Wspólne odchudzanie od 07.04.10"

[Monte_]

Moj najgorszy grzech i jednoczesnie wielka słabość to... kawa Uwielbiam kawe po prostu i potrafie wypic nawet 5 kubkow dziennie, z mlekiem. Jak jestem glodna, to robie sobie taki kubek, chociaz to strasznie niezdrowe w takich ilosciach, bo musze uzupelniac diete magnezem dodatkowo.
Ale tez czasem wcinam rzodkiewki albo surową marchewke, jablko. Dzisiaj przed chwila np mnie ssalo, to sobie zjadlam batonik Nestle Chocapic- słodycz ale nie do konca, przynajmniej jako tako zdrowy. A o kalorie sie nie martwie bo ide pozniej na Vacuwell a wieczorem jeszcze na basen, wiec spale z nawiązką

[searaa]

wiatm was dziewczyny!
od jakiegoś czasu tu zaglądam, dziś wreszcie się zmobilizowałam zeby się zarejestrować. ja też weszłam na trudną drogę odchudzania. najgorsza jest w moim przypadku słabość do słodyczy, szczególnie tych zawierających czekoladę... póki co od poniedziałku trzymam się dzielnie
chcę schudnąć 5 kg, niby nie dużo ale od roku nie mogłam się zmobilizować by poważnie zacząć coś w tym kierunku zrobić. teraz się zawzięłam, tak więc dołączam do was, mam nadzieje ze będziemy się wspólnie motywować

[kasiula1208]

Napisane przez czolgistka

ryz najlepiej kasza jakas gruboziarnista albo ryz ryzem brazowym. najlepsze bylyby brokuly(np do miesa) kalafior moze byc tez fasolka szparagowa, a jesli juz jakies weglowodany to zdecydowanie kasza
ser zolty to najlczesciej ponad 30% tluszczu, jak latwo policzyc kanapka anwet chrupkiego pieczywa z szynka i z serkiem to nie 30, a 100 kcal, a wiadomo, ze nie nasycimy sie taka jedna
juz lepiej spozywac ser plesniowy, ma dodatkowo cenne bakterie mleczne a JESLI CHCESZ NAPRAWDE STANAC NA WYSOKOSCI ZADANIA TO GO WYELIMINOWAC, A DA SIE

Napisane przez Monte_

Kasiula z tym ryżem to każda mama posiadająca niemowlaka w domu wie, że jak sie dziecku podaje kaszki, to zatwardzają kupkę, a jabłuszko rozluźnia Poza tym jak moje poprzedniczki pisały, od ryżu się tyje, chyba ze bedziesz wcinac brązowy, dziki ryż, który zawiera bardzo duzo błonnika... A musisz koniecznie jeść te zapychacze? Spróbuj się moze przestawić na obiad, w ktorym w menu jest mięso (bez panierki) + warzywa (surówka lub gotowane)- ja tak jem od 3 miesięcy i przyzwyczaiłam brzuszek do takiego lekkiego jedzonka Wyrzuc z diety te wszystkie zbędne węglowodany, ktore nic w zasadzie nie wnoszą dobrego Węglowodany warto jesc na śniadanie, bo dają energię na cały dzień, ale najlepiej w formie muesli lub ciemnego pieczywa A od sera żółtego wieczorami trzymaj sie z daleka Zasada jest taka, że białko spożywa się do zawartości 5% tłuszczu- nie więcej, a ser ma grubo ponad 30%

Co do tego pasa neoprenowego to podobno daje niezłe efekty, nie jest na żadną elektrykę, po prostu jest to taka jakby "guma" zakladana na pas, z tworzywa przyjaznego dla skóry, a jednoczesnie powodującego wzrost temperatury w zakrytym miejscu i szybsze spalanie tkanki tłuszczowej

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Czolgistka zobacz jak podobnie napisalam w tym samym czasie

dziekuje skarby za odpowiedz... tylko wiecie ja narazie nie wiem co to weglowodany i jakie produkty to weglowodany i wogóle nie znam sie na kaloriach...maci e tu moze jakies tabelki?? skad wy bierzecie te informacje

[czolgistka]

mialam podobna przygode z kawa, ale najpierw z cola, nic przyjemnego po 1/2 roku nie moglam funkcjonowac bez BUTLI coli... czulam, ze cos z trawieneim ejst nie teges, kwasota, zcasem nawet zgafa, co wczesniej mi sie nie zdarzalo. dodatkowo wieczne skurcze( wyplukiwanie magnezu, ktory czeba sztucznie uzupelniac najczesciej) no i rozciagniety zoladek... ale skutecznie neutralizowalo uczucioe glodu, dodam, ze cola 0)
zeby nie czuc glodu najlepiej sie czyms zajac, chociazby spacer z psem, tworcze zajecie, ktore nas pochlonie, spotkaniie z przyjaciolmi.
albo jak ja to mowie"zalac gloda"
ale tez nie przeginac z woda na raz, bo sciany zoladka sie rozciagaja... mozna przekasic otreby, zapychaja, albo jajo na twardo, np samo bialko = samo zdrowie w tym przypadku, a niweluje uczucie glodu skutecznie, co do jablka, wstrzymalabym sie. mi sie chce po nim jesc, dodatkowo zakwasza i wzmaga produkcje HCl i sokow trawiennych, przez co "jezdzi" nam po zoladku)

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Napisane przez kasiula1208

dziekuje skarby za odpowiedz... tylko wiecie ja narazie nie wiem co to weglowodany i jakie produkty to weglowodany i wogóle nie znam sie na kaloriach...maci e tu moze jakies tabelki?? skad wy bierzecie te informacje

hihi z ksiazki do biologii^^ maturra
weglowodany to sa wszystkie cukry zawarte w pozywieniu. te, ktore glowie spozywamy skladaja sie glukozy, fruktozy, albo disacharydy tj glownie sacharoza= cukierrrr biala smierc;p
kazdy g weglowodanu niesie wart kaloryczna =4, tak jak bialko( tyle ze sa zupelnie inne procesy ich trawienia i przyswajania) tluszcze chyba 9 kcal, wiec nieporownalnie duzo, dlatego w 1 kolejnosci ograniczamy tluszcze nasycone z diety( zwierzece) bo maja duzo "zlego" cholesterolu (ldl powoduje odkladanie sie w swiatlach tetnic zlogow tego paskudstwa) na tomiast tl nienasycone =roslinne sa preferowana bo transportuja czasteczki cholesterolu do watroby, gdzie ulegaja przemianom

weglowodany dobre na START czyli rano, gdy organizm potrzebuje prostych cukrow i altwo przyswajalnyh zeby rozruszac org, rozbujac metabolizm
wieczorem(tak ajk bylo pisane) przewaga bialka, bo w nocy nastepuje najwikeksza regeneracja org i bialka tarwione do aminokwasow, te wbudowoywane lub syntetyzowane na nasz wlasny material budulcowy

wnioski? ograniczamy tluszcze zwierzece, weglowodany na start, bialka daja uczucie sytosci i zapewniaja prawidlowe funkcjonowanie org, nie ma zwiotczenia skory etcc. co nie znaczy, ze nalezy tluszcze calkowicie wyeliminowac, bo np juz wszysteki blony kom sa zbudowane z warstwy fosfolipidow czylli m.in. z tluszczy. wszysko w granicach rozsadku


zycze owocnego poszerzania wiedzy

[kasiula1208]

dziewczyny od czwartku(niby) sie odchudzam .... czuje po ubraniach ze chyba cos ruszyło bo mam tam mniej a waga ani drgnie......czy to mozliwe?? albo ze mna cos nie tak juz.....

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Napisane przez czolgistka

mialam podobna przygode z kawa, ale najpierw z cola, nic przyjemnego po 1/2 roku nie moglam funkcjonowac bez BUTLI coli... czulam, ze cos z trawieneim ejst nie teges, kwasota, zcasem nawet zgafa, co wczesniej mi sie nie zdarzalo. dodatkowo wieczne skurcze( wyplukiwanie magnezu, ktory czeba sztucznie uzupelniac najczesciej) no i rozciagniety zoladek... ale skutecznie neutralizowalo uczucioe glodu, dodam, ze cola 0)
zeby nie czuc glodu najlepiej sie czyms zajac, chociazby spacer z psem, tworcze zajecie, ktore nas pochlonie, spotkaniie z przyjaciolmi.
albo jak ja to mowie"zalac gloda"
ale tez nie przeginac z woda na raz, bo sciany zoladka sie rozciagaja... mozna przekasic otreby, zapychaja, albo jajo na twardo, np samo bialko = samo zdrowie w tym przypadku, a niweluje uczucie glodu skutecznie, co do jablka, wstrzymalabym sie. mi sie chce po nim jesc, dodatkowo zakwasza i wzmaga produkcje HCl i sokow trawiennych, przez co "jezdzi" nam po zoladku)

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------



hihi z ksiazki do biologii^^ maturra
weglowodany to sa wszystkie cukry zawarte w pozywieniu. te, ktore glowie spozywamy skladaja sie glukozy, fruktozy, albo disacharydy tj glownie sacharoza= cukierrrr biala smierc;p
kazdy g weglowodanu niesie wart kaloryczna =4, tak jak bialko( tyle ze sa zupelnie inne procesy ich trawienia i przyswajania) tluszcze chyba 9 kcal, wiec nieporownalnie duzo, dlatego w 1 kolejnosci ograniczamy tluszcze nasycone z diety( zwierzece) bo maja duzo "zlego" cholesterolu (ldl powoduje odkladanie sie w swiatlach tetnic zlogow tego paskudstwa) na tomiast tl nienasycone =roslinne sa preferowana bo transportuja czasteczki cholesterolu do watroby, gdzie ulegaja przemianom

weglowodany dobre na START czyli rano, gdy organizm potrzebuje prostych cukrow i altwo przyswajalnyh zeby rozruszac org, rozbujac metabolizm
wieczorem(tak ajk bylo pisane) przewaga bialka, bo w nocy nastepuje najwikeksza regeneracja org i bialka tarwione do aminokwasow, te wbudowoywane lub syntetyzowane na nasz wlasny material budulcowy

wnioski? ograniczamy tluszcze zwierzece, weglowodany na start, bialka daja uczucie sytosci i zapewniaja prawidlowe funkcjonowanie org, nie ma zwiotczenia skory etcc. co nie znaczy, ze nalezy tluszcze calkowicie wyeliminowac, bo np juz wszysteki blony kom sa zbudowane z warstwy fosfolipidow czylli m.in. z tluszczy. wszysko w granicach rozsadku


zycze owocnego poszerzania wiedzy

ale jestem ciemna....ehchcch.... mysle kochanie ze im dłuzej bebe z wami tym lepij bedzie mi to wszystko szło...

[Monte_]

Białka: mleko, twaróg, jogurty, kefiry, serek wiejski, mięso (drobiowe, wołowe, wieprzowe, itp), ryby i owoce morza, wędliny, jajka, śmietana

Węglowodany: mąka, ryż, makaron, ziemniaki, banany, wszelkie pieczywo, kukurydza, płatki sniadaniowe, kasza, groch, fasola

Owoce: wszystkie owoce świeże i suszone, oprócz bananów

Produkty neutralne: wszystkie warzywa, tłuszcze, orzechy i ziarna sezamu, słonecznika, dyni

Zasada dobrego łączenia produktów jest taka, że :
białka+neutralne= OK
węglowodany + neutralne= OK
białka + węglowodany = NIE
owoce powinno się jeść oddzielnie od innych posiłków, z godzinnym odstępem czasu
kolacja najlepiej białkowa

Mam nadzieję ze pomoglam

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Ja mialam tak Kasia, że na początku mi poleciala waga na łeb na szyje (tracilam glownie wtedy wodę z org), pozniej stanela na ponad tydzien, a wlasnie ubrania byly coraz luzniejsze- czym to jest spowodowane? Cwiczylam intensywnie i zaczela mi sie budowac masa mięśniowa w koncu, ktora jest duzo cięższa od tłuszczu- stąd w obwodach tracilam, a na wadze nie A pozniej waga znowu ruszyla i miarowy spadek w dol nastepuje

[kasiula1208]

dziewczynki a co powiecie na maslanke??? bo kupiła sobie taka pyyyyyyyyyszna wczoraj o smaku pieczonego jabłka i pije ja wieczorami ale teraz nie wiem czy dobrze robie.....chociaz to tez nabiał....

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Napisane przez Monte_

Białka: mleko, twaróg, jogurty, kefiry, serek wiejski, mięso (drobiowe, wołowe, wieprzowe, itp), ryby i owoce morza, wędliny, jajka, śmietana

Węglowodany: mąka, ryż, makaron, ziemniaki, banany, wszelkie pieczywo, kukurydza, płatki sniadaniowe, kasza, groch, fasola

Owoce: wszystkie owoce świeże i suszone, oprócz bananów

Produkty neutralne: wszystkie warzywa, tłuszcze, orzechy i ziarna sezamu, słonecznika, dyni

Zasada dobrego łączenia produktów jest taka, że :
białka+neutralne= OK
węglowodany + neutralne= OK
białka + węglowodany = NIE
owoce powinno się jeść oddzielnie od innych posiłków, z godzinnym odstępem czasu
kolacja najlepiej białkowa

Mam nadzieję ze pomoglam

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Ja mialam tak Kasia, że na początku mi poleciala waga na łeb na szyje (tracilam glownie wtedy wodę z org), pozniej stanela na ponad tydzien, a wlasnie ubrania byly coraz luzniejsze- czym to jest spowodowane? Cwiczylam intensywnie i zaczela mi sie budowac masa mięśniowa w koncu, ktora jest duzo cięższa od tłuszczu- stąd w obwodach tracilam, a na wadze nie A pozniej waga znowu ruszyla i miarowy spadek w dol nastepuje

pomogłas... pomogłas i to bardzoooo dziekuje.... no i pocieszyłas mnie z ta waga moze i ja doczekam sie kiedys dnia gdzie waga ruszy chocby o milimetr....

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

wiec rozumie( ztego zestawienia) ze BIAŁKO+WEGLOWODANY= NIE ze mleko z płatkami to nie jest dobry sposób na odchudzanie... a ja do tej pory myslałam ze odwrotnie i zapychałam sie tym.....jak człowiek mało wie ta moja dieta(teraz sie dowiduje dopiero) to do bani jest.... a co powiecie na siemie lniane z mlekiem + musli+ łyzeczka kakao -na wieczór?? jezzzzzzzzzzuuuu jak ja zle jadłam.....a myslałam ze prowadze diete to nie dziw ze nic nie schudłam

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

dziewczynki i naprawde ostatnie pytanie jakie sa najbardziej niskokaloryczne alkohole??? nie zebym musiała pic...hihihiih ale nie ukrywam ze do tad lubiłam piwko z którego oczywiescie zrezygnowałami przestawiłam sie na szampan(od czasu do czasu lampka) bo lubie....ale nie wiem czy to nie bomba kaloryczna....

[Monte_]

Muesli z mlekiem na śniadanie jak najbardziej Tu napisalam ogolne zasady niełączenia produktow, ale to sie nie tyczy śniadanka, które ma być bombą energetyczną na cały dzień Jak zjesz porządną miche rano, to wieczorem nie bedziesz taka głodna i nie napadniesz na lodówke Śniadanko powinno się zjeśc max do 2h po wstaniu z łóżka

Co do alkoholi to odradzam podczas diety, bo nie dośc ze są bardzo kaloryczne (im więcej procent ma alkohol, tym więcej kalorii), to w dodatku alkohole są trawione wtedy zamiast tłuszczu, przez co się raczej nie schudnie. Tez co weekend miałam popijawki, ale na czas odchudzania powiedziałam- NIE

[kasiula1208]

Napisane przez Monte_

Muesli z mlekiem na śniadanie jak najbardziej Tu napisalam ogolne zasady niełączenia produktow, ale to sie nie tyczy śniadanka, które ma być bombą energetyczną na cały dzień Jak zjesz porządną miche rano, to wieczorem nie bedziesz taka głodna i nie napadniesz na lodówke Śniadanko powinno się zjeśc max do 2h po wstaniu z łóżka

Co do alkoholi to odradzam podczas diety, bo nie dośc ze są bardzo kaloryczne (im więcej procent ma alkohol, tym więcej kalorii), to w dodatku alkohole są trawione wtedy zamiast tłuszczu, przez co się raczej nie schudnie. Tez co weekend miałam popijawki, ale na czas odchudzania powiedziałam- NIE

rozumie skarbie.... dziekuje.. i juz nie mecze.... zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie....hiihihihihi:cm ok:sama jestem ciekawa...

[agnessja]

Witajcie

jak tylko wstałam rano popędziłam na wagę i zobaczyłam 70,0 kg oraz 31,9% tłuszczu i 46,8% wody ubyło mi 2 kg ale nie mierzyłam tamtych wartości w poprzednim tygodniu ale pamiętam że kiedyś było odpowiednio 28% i 49% więc do tego będę zmierzać..

przyznam się że parę razy zjadłam jakieś słodycze, ale to nie były jakieś ogromne ilości, jednak nie radzę mnie naśladować w lustrze widzę bardziej okrągłe kształy w okolicy pupy, bo robiły mi się jakieś kwadratowe, tłuszczu na brzuchu mam odczucie że jest mniej, niestety nie ćwiczę zbyt wiele, rowerek trochę się przykurzył

mam nadzieję że ubytek wagi jest związany bardziej z karmieniem piersią, bo w końcu zaczęłam normalnie jeść a nie objadam się

nie piszę dokładnie co jem albo mam zamiar, bo niektóre "specjalistki" łapały by się za głowę trzymam się zasad MŻ, zero słodyczy

kolejny tydzień postaram się zgubić następny kilogram, tak żeby za tydzień było 69

pozdrwaiam

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Napisane przez kasiula1208

dziewczynki a co powiecie na maslanke??? bo kupiła sobie taka pyyyyyyyyyszna wczoraj o smaku pieczonego jabłka i pije ja wieczorami ale teraz nie wiem czy dobrze robie.....chociaz to tez nabiał....

dziewczynki i naprawde ostatnie pytanie jakie sa najbardziej niskokaloryczne alkohole??? nie zebym musiała pic...hihihiih ale nie ukrywam ze do tad lubiłam piwko z którego oczywiescie zrezygnowałami przestawiłam sie na szampan(od czasu do czasu lampka) bo lubie....ale nie wiem czy to nie bomba kaloryczna....

odnośnie maślanki: wszelkie dane z całą pewnością znajdziesz na opakowaniu i jeśli 100 g maślanki ma np do 100 kalorii to ujdzie w tłoku, ale to zależy od innych parametrów, tzn, musi mieć więcej białka od węglowodanów i tłuszczy, wydaje mi się ze maslanka ma sporo tłuszczu, poczytaj opakowanie...

a alkohol... no cóż jak już trzeba to.... białe wino wytrawne ma najmniej kalorii, osobiście nie przepadam, oczywiście trzeba patrzeć też na ilość,bo jak się wypije 5 kieliszków to się okaże że to więcej niż np. 1 piwo, jedna lampka raz na jakiś czas nie zaszkodzi

[kasiula1208]

DZIEWCZYNKI WYCZYTAŁAM TU O CWICZENIACH ABS 8 MINUT DAJE TO COS??? BO TO CHYBA ZA KRÓTKO JAK NA CWIECZENIA Co?????

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Napisane przez agnessja

Witajcie

jak tylko wstałam rano popędziłam na wagę i zobaczyłam 70,0 kg oraz 31,9% tłuszczu i 46,8% wody ubyło mi 2 kg ale nie mierzyłam tamtych wartości w poprzednim tygodniu ale pamiętam że kiedyś było odpowiednio 28% i 49% więc do tego będę zmierzać..

przyznam się że parę razy zjadłam jakieś słodycze, ale to nie były jakieś ogromne ilości, jednak nie radzę mnie naśladować w lustrze widzę bardziej okrągłe kształy w okolicy pupy, bo robiły mi się jakieś kwadratowe, tłuszczu na brzuchu mam odczucie że jest mniej, niestety nie ćwiczę zbyt wiele, rowerek trochę się przykurzył

mam nadzieję że ubytek wagi jest związany bardziej z karmieniem piersią, bo w końcu zaczęłam normalnie jeść a nie objadam się

nie piszę dokładnie co jem albo mam zamiar, bo niektóre "specjalistki" łapały by się za głowę trzymam się zasad MŻ, zero słodyczy

kolejny tydzień postaram się zgubić następny kilogram, tak żeby za tydzień było 69

pozdrwaiam

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------



odnośnie maślanki: wszelkie dane z całą pewnością znajdziesz na opakowaniu i jeśli 100 g maślanki ma np do 100 kalorii to ujdzie w tłoku, ale to zależy od innych parametrów, tzn, musi mieć więcej białka od węglowodanów i tłuszczy, wydaje mi się ze maslanka ma sporo tłuszczu, poczytaj opakowanie...

a alkohol... no cóż jak już trzeba to.... białe wino wytrawne ma najmniej kalorii, osobiście nie przepadam, oczywiście trzeba patrzeć też na ilość,bo jak się wypije 5 kieliszków to się okaże że to więcej niż np. 1 piwo, jedna lampka raz na jakiś czas nie zaszkodzi

ugl....chyba maslanka leci do kosza.....ehchchcch...:co ol:dziekuje skarbie

[bozyciesamosieuklada]

Napisane przez kasiula1208

DZIEWCZYNKI WYCZYTAŁAM TU O CWICZENIACH ABS 8 MINUT DAJE TO COS??? BO TO CHYBA ZA KRÓTKO JAK NA CWIECZENIA Co?????

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------


ugl....chyba maslanka leci do kosza.....ehchchcch...:co ol:dziekuje skarbie

o nie ee e e e ... tylko nie toooo ;P hmm.. to trzba będzie się do czegoś przyzwyczaić nowe. kefit, jogurt naturalny... o matkooooo xD

[kasiula1208]

Napisane przez bozyciesamosieuklada

o nie ee e e e ... tylko nie toooo ;P hmm.. to trzba będzie się do czegoś przyzwyczaić nowe. kefit, jogurt naturalny... o matkooooo xD

noooooolubie wszystko oprócz mleka.... nie wiem jakos od dziecinstwa mam uraz do mleka....choc z płatakami i siemiem lnianym jem

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

spadam Miski moje koniec pracy jade do domu... nic mi sie nie chce.. jakos osłabiona jestem.. nie wiem czy to wpływ tej pogody czy te moje prawie nie jedzenie.... ehchchch a miałam jeszce pocwiczyc a nie mam siłyyyyy......do jutra skarby ... bayyyy

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

ps. i dziekuje wam ze mnie zniosłyscie....hiihihihi i odpowiedziałyscie na moje pytania jestem wam bardzo wdzieczna

[letina]

Mam pytanie, ktore zadaje już 3 raz chyba i nikt mi nie odpowiada...Ale nie poddam się!
Do rzeczy:
Z czego się robi sałatkę z tuńczykiem ? Tzn oczywiscie tuńczyk, ale co jeszcze?
I na które danie ją polecacie?

[trufelka]

Napisane przez saometimes

Właśnie co wy dziewczyny jecie żeby nie czuć głodu ?

czasami pomaga mi herbata czerowna. ma jakis taki smak, ze troche przestaje mnie ssac. ew jakis jogurt zjadam.

Napisane przez letina

Mam pytanie, ktore zadaje już 3 raz chyba i nikt mi nie odpowiada...Ale nie poddam się!
Do rzeczy:
Z czego się robi sałatkę z tuńczykiem ? Tzn oczywiscie tuńczyk, ale co jeszcze?
I na które danie ją polecacie?

na ktore danie to Ci nie powiem, moze 2 sniadanie?
kiedys robilam sałatke z tunczykiem z jajkiem, groszkiem, kukurydzą, ogorkiem kiszonym bodajze i czyms jeszcze. ale do tego niestety lecial majonez...

od jakiegos czasu, jem czesciej ale mniej. i dzisiaj w pracy szef wchodzac do pokoju rzucil z usmieszkiem "a pani znow cos pałaszuje!"
dzisiaj zjadłam mleko z platkami,
jogurt z ziarnami [one sie chyba rozmnazaja same. myslalam, ze mniej ich kupilam...],
warzywa z patelni,
zupę dostałam po raz kolejny,
i nagrzeszylam kawałkiem ciasta, takiej zebry.
mysle, ze zjem jescze ze 2 jogurty naturalne. albo cos takiego.

Dziewczyny, Wy jestescie kopalnia wiedzy, serio . pomimo, ze za glupia w tych sprawach sie nie uwazam, to jestem pelna podziwu i wdziecznosci dla Was .

[agnessja]

Napisane przez letina

Mam pytanie, ktore zadaje już 3 raz chyba i nikt mi nie odpowiada...Ale nie poddam się!
Do rzeczy:
Z czego się robi sałatkę z tuńczykiem ? Tzn oczywiscie tuńczyk, ale co jeszcze?
I na które danie ją polecacie?

przepis 1

• 1/2 główki sałaty lodowej,
• 50 g tuńczyka z puszki w sosie własnym, wg najlepiej w kawałkach a nie jakieś drobne śmieci
• pomidor,
• sos winegret

Sałatę i pomidora umyć. Sałatę porwać na małe kawałki. Pomidora pokroić w kostkę. Tuńczyka odcedzić i rozdrobić. Składniki połączyć, wymieszać i polać sosem.

przepis 2 link - kliknij tutaj

przepis 3 link - kliknij tutaj

[bertha233]

Napisane przez Monte_

Moj najgorszy grzech i jednoczesnie wielka słabość to... kawa Uwielbiam kawe po prostu i potrafie wypic nawet 5 kubkow dziennie, z mlekiem. Jak jestem glodna, to robie sobie taki kubek, chociaz to strasznie niezdrowe w takich ilosciach, bo musze uzupelniac diete magnezem dodatkowo.
Ale tez czasem wcinam rzodkiewki albo surową marchewke, jablko. Dzisiaj przed chwila np mnie ssalo, to sobie zjadlam batonik Nestle Chocapic- słodycz ale nie do konca, przynajmniej jako tako zdrowy. A o kalorie sie nie martwie bo ide pozniej na Vacuwell a wieczorem jeszcze na basen, wiec spale z nawiązką

Monte, ja mam to samo! Kocham kawke z mleczkiem nad życie
Miałam już to mlaczko z magnezem a Ty?
I też gdy naprawde "szperam" juz za czymś grzesznym - biore rzodkiewke, marchewke, jabłko - nawet po 18 ale wole jabłko niż np. paczke paluszków czy cukierków które moja rodzinka posiada zawsze "w gotowości".
Ja dziś niezdrowo bo <1000kcal ale nie na własne życzenie tylko przez rodzinke która jedzie do Berlina i chcieli się jeszcze z nami sobaczyć przed wyjazdem (jadą za kilka dni jakos na tydzień). Wyciągneli nas na spacer itp Gdy wpadli łazikowałam sobie w dresie i pierwszy komentarz "uu kochana jakiś fitness czy co?!" i gdy przebrałam sie w dżinsy i bluzeczke to od razu "rany jak Ty schudłaś! jak?!" Zrobiliśmy obiad, ja zjadłam same warzywa tj brukselke i kalafiora pół na pół (opakowania) a ze nie chciałam przy nich tłuc piersi kurczaka to sobie darowałam.. a rodzinka wpałaszowała kotlety mielone z ziemniorami i troche ukradli mi tych warzywek Potem dłuugi spacer, wszyscy tylko nie ja zaliczyli wizyte w lodziarni. Kuzyn nawet 4 gałki zjadł. A ja naprawde nie miałam chęci na słodkie!
Teraz zrobiłam sobie herbatke z błonnikiem, którą kupiłam w aptece. Reguluje też jelita. Dobrze wpływa na trawienie itp. Wieczorem może wyjde z tą samą koleżanką co zawsze - na rolki.
Na wadze nie stałam od hm tygodnia ? Więcej nawet, nie pamiętam. Mam nadzieje ze utrzymuję moją wage.

Małe pytanko do Weroniki jeśli jeszcze tu wpadnie - Poddałaś się z odchudzaniem czy dietujesz sama, bez wizażu ?

[letina]

Napisane przez agnessja

przepis 1

• 1/2 główki sałaty lodowej,
• 50 g tuńczyka z puszki w sosie własnym, wg najlepiej w kawałkach a nie jakieś drobne śmieci
• pomidor,
• sos winegret

Sałatę i pomidora umyć. Sałatę porwać na małe kawałki. Pomidora pokroić w kostkę. Tuńczyka odcedzić i rozdrobić. Składniki połączyć, wymieszać i polać sosem.

przepis 2 link - kliknij tutaj

przepis 3 link - kliknij tutaj

Wielkie dzięki
Ja juz kiedys robilam salatke z tunczykiem tylko jeszcze z makaronem i majonezem. Wiec wiadomo

Wgl dzisiaj przegiełam ; / Zjadłam dwa ciastka, wafelka i jeszcze jakiegos batonika tyle ze z musli i jogurtem byl.
No i przed chwilą jeszczse kolacje : dwa jajka na twardo i dwie kromeczki chrupkiego chleba z szyneczka, rzodkiewką i ogorkiem zielonym.
Wydaje mi sie, ze gdyby nie te slodycze było by dobrze...

Postanowiłam, że jeszcze mocniej sie za siebie wezmę. Muszę!
Teraz nauczę się na szybko wszystkiego na jutro i do cwiczen marsz!

[Monte_]

Gratulacje dziewczyny, moim zdaniem super sobie radzicie Wiadomo, ze nikt nie jest idealny i czasami coś pogrzeszy, ale to takie malutkie grzeszki

daariaa1 i agnessia, bertha- gratuluje kochane, pięknie! Jak milo uslyszec, kiedy ktos zauwazy jak sie schudnie Mi tez dzisiaj rano waga wskazala 63,9, z czego jestem baardzo zadowolona

Ja niedawno wrocilam z Vacuwell, zaraz lece na basenik Uwielbiam ruch i sport, a znowu zaczynam czuc sie w koncu lekko

[martusia585]

heeeeej sloneczka

Monte tak samo jak ty czuje sie lepiej pod względem wagi po ćwiczeniach i po mniejszych ilościach jedzenia :d

ale kurczę zaczynam się robić senna w ciągu dnia i nie wiem czym to jest spowodowane

ja jak na razię do wagi nie sięgam bo mam @ ale napewno w nastepną środę wejdę i się zważę

[saometimes]

bertha233 Gratuluje że się nie dałaś i nie skusiłaś się na lody

Dziewczyny ja również jestem uzależniona od kawy z mlekiem czasem mogę wypić 4 a nawet i 5 to jest straszne...
A dziś w sumie poszło mi średnio przez to że zjadłam dużoooo warzywnej zupy z ziemniakami (zabielana!) i nawet nie wiem ile to miało łącznie kalorii, zjadłam jeszcze 3 małe jogurty łacznie jakies 500 kcl i jedną parówke 200 kcl... więc pewnie ta zupa wszystko zepsuła Ale kręciłam hula hopem 30 minut i pojeździłam 1h na rowerku Moim największym problemem jest małe urozmaicenie dań.. bo wole kupić coś gotowanego niż sama robić...jestem leniem w tej dziedzinie

[Gusia0312]

Dziewczyny nie piszcie że ryż jest niezdrowy !!!
Ryż to przede wszystkim węglowodany złożone, które są idealnymi bateriami energii dla naszego organizmu. Zainteresuje to zapewne osoby regularnie uprawiające sport. Szklanka ugotowanego ryżu w codziennej diecie wzmacnia mięśnie i zapobiega ich wiotczeniu. Ryż jest również idealnym składnikiem diety odchudzającej, bo choć kaloryczny, nie należy do produktów tuczących. W jego skład wchodzi sporo białka, jednak nie jest go na tyle dużo, aby zaspokoić nasze dzienne zapotrzebowanie na ten składnik. Dlatego najlepiej używać go jako uzupełnienie dania np. mięsnego. Dieta niskotłuszczowa i niskosodowa na bazie ryżu eliminuje z pożywienia zbędny tłuszcz, cholesterol i sód, dzięki czemu zapobiega chorobom serca i układu krwionośnego.

Ryż to również witaminy z grupy B, które polepszają naszą sprawność umysłową i fizyczną oraz zapobiegają występowaniu chorób skóry i błon śluzowych. Bogaty w przyswajalne białko pozbawione glutenu sprawia, że może być spożywany przez osoby uczulone na ten składnik. Ryż zawiera sole mineralne takie jak fosfor, wapń, magnez, mangan, cynk, kobalt i fluor, które w naszym organizmie spełniają rolę budulca oraz regulatora. Bardzo dużą zaletą ryżu jest zdolność do obniżania poziomu cholesterolu. Dobrą wiadomością dla osób z problemami nerkowymi jest fakt, iż ryż nie zawiera soli, więc jego spożycie nie wpłynie negatywnie na ich zdrowie. Wyróżnia się prawie 20 odmian ryżu, ale do najbardziej popularnych należą: ryż biały długoziarnisty, parboiled, dziki i basmati. Ryż biały długoziarnisty obniża poziom cholesterolu. Ziarno ryżu parboiled jest źródłem białka, żelaza, wapnia i witaminy z grupy B. Do wartości odżywczych ryżu dzikiego zalicza się magnez i cynk. Ten ostatni ma wpływ na wszystkie podstawowe procesy życiowe.

[Natyyy]

Moje drogie od ostatniego wtorku -1,5 kg !! Jest akurat nie spieszy mi się lepiej wolniej i zdrowiej Zwłaszcza ze troche pogrzeszyłam, starajac się nadrabiać ćwiczeniami. Naczytałam się Waszych porad i w tym tygodniu przykładam sie do sprawy łączenia odpowiednich potraw, ogólnie jestem pod wrażeniem wiedzy i jestem wdzięczna za info.

[saometimes]

Gusia0312 nikt nie napisał, że ryż jest niezdrowy tylko przy odchudzaniu jest niepolecany, i wiem to z własnego doświadczenia gdy zastępowałam ziemniaki ryżem to po prostu przytyłam i tyle na ten temat

[czolgistka]

Napisane przez Gusia0312

Dziewczyny nie piszcie że ryż jest niezdrowy !!!

nikt chyba nie swtierdzil, ze ejst niezdrowy jezeli ktos jest na diecie odchudzajacej, to powiien ograniczyc ilosci spozywane, znalesc substytut np kasze gryczana jest naturalnym produktem, zwlaszzca ten brazowy, nisko przetworzony... ale najczesciej jemy ryz z wloreczka bialy, w dodatku dobrze ugotowany, a ten mniej dogotowany, sprawia, ze wolniej odczuwamy glod, a szybciej sie zasycamy

Dziewczyny, powiedzcie mi, ile lecicie na wadze w ciagu tygodnia? tak srednio, nie chodzi mi tutaj o dokladne ilosci. zwlaszcza w poczatkowej fazie diety 1000?

[SharMea]

Dziewczynki ja dzisiaj tylko na chwilę wpadłam Dzień pozytywny, zapisałam się na prawko, pan Kazimierz - instruktor - przemiły człowiek, naśmiałam się przy zapisywaniu
A zjadłam dzisiaj:
Ś: owsianka
IIŚ i Lunch: kanapka posmarowana wieśniakiem z 2 plasterkami chudej wędlinki
Obiad: zupa jarzynowa, 10dag pistacji.
Kolacja: jogurt

Na jutro pewnie coś podobnego, bez pistacji i z jajecznicą na kolację

Ćwiczyłam siłowo 35 minut, do tego latanina po szkole (a dzisiaj nie było łatwo - mam 4 piętrową szkołę, a schodów co nie miara ;D) i jeszcze zakupy. Jestem padnięta, więc lecę spać ;*

[Gusia0312]

Napisane przez czolgistka

ryz ma wysoki indeks glikemiczny, to znaczy, ze masz duzy zastrzyk insuliny( ktora pwooduje zamiane nadmiaru glukozy w glikogen, nierozpuszczalny weglowodan )co obniza poziom glukozy we krwi, do osrodka sytosci w podwzgorzu no i znowu dopda Cie glod... ryz brazowy jest ok, bo ejst mniej przetworzony, dluzej sie trawi
poza tym ryz to w wiekszosci same cukry proste, a to razej niedobrze, bo szybko przyswajalne i w andmiarze zamienainy w co? w TŁUSZCZYK

Ryż ma o wiele niższy IG niż płatki kukurydziane i ziemniaki. I nie powinno się go łączyć z mięsem tylko z warzywami.

Sorry że ja tak czepiam sie tego ryżu ale jak raz w tygodniu ktoś zje ryż do obiadu to nie będzie tył bez przesady

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Ja dziś 75 min aerobicu ledwo dolazłam (przyjechałam) do domu. Ale lubię się tak zmęczyć

[Monte_]

Gusia ja pisałam konkretnie wtedy do Kasiuli, że w jej przypadku ryż nie jest wskazany, gdyż sama pisała że ma problem z zaparciami- a wcinając go jeszcze sobie to tylko pogorszy.
Generalnie ryż z warzywkami jak najbardziej (też pisalam o tym wyżej), jak najlepiej łączyć ze sobą produkty, czyli grupę białkową z neutralną oraz węglowodanową z neutralną (czyli warzywa ) . Ja np na obiad się trzymam mięsa i warzyw (lubie mieso i nie zrezygnuje z niego na pewno ), ale jak ktoś by wolał węglowodany to też jest ok

[czolgistka]

WSZYSTKIEGO PO TROCHU, ale bylo wspomniane, ze nastapila zmiana warzywa ---> ryz, wiec nie do konca skuteczne postepowanie przy checi schudniecia tak, ma nizsze IG, ale polecam tak czy smak SUBSTYTUTY sobie znalesc, kazdy sobie:0 ja tam np nie ejsm nic innego na obiad ---> madre chce mnie zabic, niz warzywa na patelnie bez tluszczu (zcasami jakis kotlet sojowy sie trafi na wodzie i koniecznie ketchup) nie sadze, zeby to bylo mega dobre, ale sie sfazowalam i juz

[bertha233]

Hejo !
Miło miło ale to też budzi strach że wrócą zbędne KG i będzie lipa i już nikt nie powie "uła świetnie wyglądasz!" ale trzeba mieć umiar, piękno to nie wycieńczenie, piękno to też min. uśmiech a nie sądze że gdy się "przegnie" z odchudzaniem ma się na niego siły i ochote.. Taka jedna dziewczyna w moim LO schudła z 30kg i w pewnym czasie dosłownie cały jej charakter się zmienił. Szkoda gadać bo na gorsze. Dlatego piłuje niektóre dziewczyny które mają pomysły na "szybkie zrzucanie kg"

I nie lubie czytać "co myślicie o diecie... trwa ... dni, myśle że wytrzymam.." Dieta to zmiana nawyków żywieniowych na dobre i ma na celu redukcje tkanki tłuszczowej do poziomu normy. Nie męczarnie przez wyznaczony okres czasu i późniejszy powrót do starych nawyków.. które doprowadziły do nadwagi.

Ja wypiłam jeszcze jedną herbatke i podyskutowałam z domownikami o polityce, znaczeniu wspomnień i podtrzymywaniu dbałości o tradycję.. Z oczywistych przyczyn nie ćwicze tak intensywnie jak zwykle, nie robie hucznej rozgrzewki itp.. A czy ostatnie wydarzenia jakoś wpłyneły na waszą diete ?.. tak jak na moją aktywność fiz.. ?

Smacznego śniadanka jutro rano Dobrej nocy !