Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

[Norniczka]

Napisane przez hanjah

Mnie pociesza tutaj to, że za nic nie muszę płacić. Choć może i bym zapłaciła i poszła gdzieś prywatnie, żeby się uspokoić, ale 100 funtów za scan to dużo za dużo jak na nasze możliwości.
Nie wiem jak to jest w Irlandii, ale tutaj przez całą ciążę (tzn. po 12. tygodniu) i dopóki dziecko skończy rok kobieta ma za darmo leki i za darmo dentystę

No właśnie wróciłam. Dużo się nie dowiedziałam,a nawet lekarz odmłodził moje dziecko o 3 dni . Haha, wiem że 3 dni nie robią różnicy ale teraz każdy dzień dla mnie na wagę złota a on mnie nie chciał słuchać. Owulację miałam w 11 dc a nie 14, więc powinien liczyć 38 tygodni od owulacji a on mi policzył od ostatniej miesiączki. Nieważne, byle dzidzia przetrwała. Za wizytę nie płaciłam, teraz mam za darmo. W Irlandii jest trochę gorzej bo tylko do 6 tyg dziecka wizyty są za darmo. Generalnie teraz muszę czekać na papiery ze szpitala z planem wyzyt, pierwszy skan 13-14 tydzień
A mnie dziewczyny trochę podobnie do okresu boli, nie identycznie, ale podobnie. Może to się jeszcze zmieni, jak się bedę martwić to będzie jeszcze gorzej. Więc póki co postaram się o tym nie myśleć. A zaświadczenia o ciąży nie dostałam, lekarz powiedział że nie potrzebuje takiego.

[aagula]

Dziewczyny nie martwcie się na zapas i nie stresujcie się.. spokój najważniejszy dla was i fasolek! ale obserwujcie swoje ciało jak się zachowuje to jest bardzo ważne... każdą zmianę jaka was niepokoi lepiej skonsultować z lekarzem ale też nie panikować od razu Asiu będę o Tobie pamiętała na pewno i jak tylko coś więcej będę wiedziała to napiszę!

[perelka-20]

Napisane przez Norniczka

Ja mieszkam w Irlandii, podejście lekarzy jest takie samo i na USG się swoje naczekam, ale zamierzam wybrać się też prywatnie (chociaż raz żeby zobaczyć czy jest serduszko - około 7-8 tyg) bo do 12 tygodnia ciąży nie wytrzymam. Dzisiaj rano schizowałam że jakaś za mało gorąca jestem i z obłędem w oczach mierzyłam temperaturę, ale na szczęście wysoka jest. Nie mierzę codziennie, ale dzisiaj mnie to mierzenie trochę uspokoiło.
Mnie prawie cały czas pobolewa brzuch i przeokrutnie boli krzyż, nawet jak nic nie robie i leże to mnie boli. Trochę narzekam ale jakby przestało boleć to bym dopiero panikowała...
Idę zaraz do GP, zobaczymy czego się dowiem

Ja też dziś dostałam jakiegoś obłędu, bo myślałam, że temperatura mi spadła, jakoś mniejszą zgagę miałam i piersi jakby mniej sztywne, ale moja przyjaciółka (mama kwietniowa) mnie uspokoiła, ze takie niewielkie wahania temperatury są normalne, tak samo jak brak i pojawianie się objawów.

Napisane przez hanjah

Ja też tak to czuję Na pewno nie jest to ból jak na @.

A ja tak bym ten ból w sumie opisała, tyle że nie aż tak silny. No i w ogóle często takie właśnie porównanie słyszę. Ja czuję kłucie i ciągniecie głównie z lewej strony i tam, według pani doktor jest pęcherzyk.
W poniedziałek skoczę chyba powtórzyć betę, bo do 22go nie wytrzymam w tej niepewności!

[agunia82]

Napisane przez perelka-20

A ja tak bym ten ból w sumie opisała, tyle że nie aż tak silny. No i w ogóle często takie właśnie porównanie słyszę. Ja czuję kłucie i ciągniecie głównie z lewej strony i tam, według pani doktor jest pęcherzyk.
W poniedziałek skoczę chyba powtórzyć betę, bo do 22go nie wytrzymam w tej niepewności!

Ja dzień wcześniej się dowiem, czy serduszko bije, chciałam na przyszły tydz umówić wizytę, ale nie było terminów w godzinach, które mi pasują A na betę idę jutro z polecenia lekarza, i nawet mogę do niego zadzwonić i skonsultować wynik, gdyby coś mnie niepokoiło, celowo mi numer spisał do siebie
Aaaa i pytałam gina o witaminki, powiedział, że dopiero jak zobaczy bijące serduszko to zdecyduje czy mam brać i jakie

[perelka-20]

Napisane przez agunia82

Ja dzień wcześniej się dowiem, czy serduszko bije, chciałam na przyszły tydz umówić wizytę, ale nie było terminów w godzinach, które mi pasują A na betę idę jutro z polecenia lekarza, i nawet mogę do niego zadzwonić i skonsultować wynik, gdyby coś mnie niepokoiło, celowo mi numer spisał do siebie
Aaaa i pytałam gina o witaminki, powiedział, że dopiero jak zobaczy bijące serduszko to zdecyduje czy mam brać i jakie

O, a ja dostałam od razu pełen wykaz..jak widać co lekarz to opinia. A jaki wiek ciąży Ci wychodzi z obliczeń? Może mamy podobny, to byśmy mogły porównać betę

[agunia82]

Napisane przez perelka-20

O, a ja dostałam od razu pełen wykaz..jak widać co lekarz to opinia. A jaki wiek ciąży Ci wychodzi z obliczeń? Może mamy podobny, to byśmy mogły porównać betę

Licząc od dnia @ to jutro zaczyna mi się 7 tydzień, ale ciąża jest na pewno młodsza o kilka dni bo późno miałam skok tempki, dopiero 19dc (więc owu nie była książkowo w okolicach 14 dc). Bety nie ma chyba sensu porównywać, bo nawet patrząc na normy, dla jednego tygodnia rozpiętość jest spora.

[perelka-20]

Napisane przez agunia82

Licząc od dnia @ to jutro zaczyna mi się 7 tydzień, ale ciąża jest na pewno młodsza o kilka dni bo późno miałam skok tempki, dopiero 19dc (więc owu nie była książkowo w okolicach 14 dc). Bety nie ma chyba sensu porównywać, bo nawet patrząc na normy, dla jednego tygodnia rozpiętość jest spora.

No to ja mam młodszą, nie wiem w sumie jak mam liczyć, bo ostatnią @ miałam od 26 września, ale owulację dopiero ok 21 dc stąd w ogóle ta cała sytuacja zakładam, że to 3 tydzień ,z małym haczykiem, od zapłodnienia.

[agunia82]

Napisane przez perelka-20

No to ja mam młodszą, nie wiem w sumie jak mam liczyć, bo ostatnią @ miałam od 26 września, ale owulację dopiero ok 21 dc stąd w ogóle ta cała sytuacja zakładam, że to 3 tydzień ,z małym haczykiem, od zapłodnienia.

Hmmm to nie powinnaś mieć młodszej niż ja, bo u mnie 1 dzień @ to 01.10, a owu w okolicach 19dc plus minus 3 dni

[perelka-20]

Napisane przez agunia82

Hmmm to nie powinnaś mieć młodszej niż ja, bo u mnie 1 dzień @ to 01.10, a owu w okolicach 19dc plus minus 3 dni

U mnie to było tak, że ok 25 dc zaczęłam się dziwnie czuć, a że spodziewałam się na dniach @ to myślałam, że może jestem w ciąży. Nie miałam testów ciążowych, więc zrobiłam owulacyjny, bo słyszałam, że wychodzi pozytywny we wczesnej ciąży..i taki wyszedł.. ale nie wzięłam pod uwagę, że po prostu cykl mi się tak tym razem wydłużył i to po prostu owulacja była i sobie z TŻtem pozwoliliśmy na więcej..a po nieco ponad 2 tygodniach (5go) test ciążowy wyszedł pozytywny

Tak czy siak, cykle zwykle mam 30 dniowe, tak +/- 2 dni, więc skoro owu miałam ok 21 października to powinnam być w 3 tygodniu od zapłodnienia.. no chyba,że coś źle liczę

[natkulec]

Wszystkim mamuśkom życzę powodzenia i spokojnych miesięcy
Pamietam jak ja ujrzałam II kreseczki a tu już półmetek

mamusia marcowa 2012

[agunia82]

Napisane przez perelka-20

U mnie to było tak, że ok 25 dc zaczęłam się dziwnie czuć, a że spodziewałam się na dniach @ to myślałam, że może jestem w ciąży. Nie miałam testów ciążowych, więc zrobiłam owulacyjny, bo słyszałam, że wychodzi pozytywny we wczesnej ciąży..i taki wyszedł.. ale nie wzięłam pod uwagę, że po prostu cykl mi się tak tym razem wydłużył i to po prostu owulacja była i sobie z TŻtem pozwoliliśmy na więcej..a po nieco ponad 2 tygodniach (5go) test ciążowy wyszedł pozytywny

Tak czy siak, cykle zwykle mam 30 dniowe, tak +/- 2 dni, więc skoro owu miałam ok 21 października to powinnam być w 3 tygodniu od zapłodnienia.. no chyba,że coś źle liczę

Tylko że lekarze i tak najczęściej na początku liczą od dnia @ a potem określają wg USG. A wiesz, że test owu nie wychodzi pozytywny w samym momencie owulacji, ale na około 2 dni przed owulacją? Zresztą, zrobisz betkę, to Ci pokaże wiek ciąży od zapłodnienia. Mi we wtorek pokazała 3-4 tydzień od zapłodnienia, czyli patrząc na mój wykres 3 tydzień i się wszystko zgadza.

EDIT: Ale mój gin chyba liczy od dnia zapłodnienia, bo mi na zaświadczeniu wpisał ok 4 tc

[perelka-20]

Napisane przez agunia82

Tylko że lekarze i tak najczęściej na początku liczą od dnia @ a potem określają wg USG. A wiesz, że test owu nie wychodzi pozytywny w samym momencie owulacji, ale na około 2 dni przed owulacją? Zresztą, zrobisz betkę, to Ci pokaże wiek ciąży od zapłodnienia. Mi we wtorek pokazała 3-4 tydzień od zapłodnienia, czyli patrząc na mój wykres 3 tydzień i się wszystko zgadza.

EDIT: Ale mój gin chyba liczy od dnia zapłodnienia, bo mi na zaświadczeniu wpisał ok 4 tc

No ja już jedną bete robiłam 7go z wynikiem 113,68 czyli 3-4 tydzień. No ale fakt, lekarz rozwieje wszelkie wątpliwosci po USG.

[asia665]

Napisane przez agunia82

Ja dzień wcześniej się dowiem, czy serduszko bije, chciałam na przyszły tydz umówić wizytę, ale nie było terminów w godzinach, które mi pasują A na betę idę jutro z polecenia lekarza, i nawet mogę do niego zadzwonić i skonsultować wynik, gdyby coś mnie niepokoiło, celowo mi numer spisał do siebie
Aaaa i pytałam gina o witaminki, powiedział, że dopiero jak zobaczy bijące serduszko to zdecyduje czy mam brać i jakie

Ja jeszcze też nie biorę witamin,16.11 na wizycie mam się wszystkiego dowiedzieć

Napisane przez natkulec

Wszystkim mamuśkom życzę powodzenia i spokojnych miesięcy
Pamietam jak ja ujrzałam II kreseczki a tu już półmetek

mamusia marcowa 2012

Dziękujemy

[nicki86]

Dziewczyny aż się zestresowałam jak się naczytałam... Ola, Agnieszka.... niewyobrażalanie mi przykro,takie rzeczy
jeszcze bardziej ruszają jak można wyobrazić sobie że można znaleźć się w takiej samej sytuacji dbajcie o siebie
kochane i nie traćcie wiary. 2012 dopiero się zacznie! ściskam Wam gorąco!!!

hanjah, mam nadziję że ja malenstwo będzie już na świecie to będę miała z kim wyjść i pogadać. Bo jakoś nie wyobrażam sobie całych dni w samotności... ale fajnie jakby tak z lekami i dentystą u nas zrobili.

siasia_31 witamy wśród kresówek super sprawa dla Twojego synka mieć młodsze rodzeństwo a i Ty się odmłodzisz hihi żartuje, teraz w Twoim wieku to co niektóre zaczynają planować swoje pierwsze dzieci, a Ty już masz prawie męzczyznę w domu

Asia665, dobrze że wydębiłaś te zwolnienie, nawet jakby Ci nie mieli przedłużyć to zawsze trochę dłużej "popracujesz" na papierze ja żadnych bóli podbrzusza nie mam, a nawet trochę ćwiczę codziennie... ale te Twoje wcale nie musi być od wysiłku, tylko powiekszająca się macica itp.

Perełka, czyżby pierwsze zachcianki?? chłodniczek?? ja to codziennie muszę chociaż jedną rzodkiewkę zjeść

wioletka_bb, witamy również cieplutko czwartolipcową mamę i prawie moją równolatkę, ja już niedługo kończę 25 bycz się i dbaj o siebie

agunia82, no to fajna wizyta i książecza o żywieniu też miło z jego strony ja teraz uważam na dietę, żeby ani niczego w niej nie zabrakło i żeby nie było słodyczy i śmieciowego jedzenia bo i tak mam sporą nadwagę. Na szczęście do jednego co mnie ciągnie tak jak pisałam to rzodkiewki

wanilllka82, witam mamusię

muminek,dołączam się do Twojego pytania o coś antyrozstępowego bo idę do drogerii bo wszystkie mazidła mi się wykończyły.Zawsze kupuje poprostu nivea, ale myślę może kupić coś "mocniejszego"

natkulec, dziękujemy

Norniczka, czasem trzeba ponarzekać to się lżej robi jak to dziewczynka to na pewno będzie zadowolona że już ją mężczyźni w brzuszku odmładzali hihi nie przejmuj się,czasem takich "mądrych" nie przegadasz. Ważne że wiesz swoje a dzidzia rośnie zdrowo!

dziewczyny jecie tuńczyka? o takiego z puszki mi chodzi? bo on chyba surowy troche nie? zjadłam sobie sałatke z nim i teraz tak myślę czypowinnam

[dygotka8]

chciałam Wam życzyć powodzenia i super 9 miesięcy

nie stresujcie się bardzobędzie dobrze


lekarze ciążę liczą od 1 dnia ostatniego okresu i wyliczają 40 tygodni-termin wpisują do karty ciązy,drugim ewentualnym terminem jest termin z usg(wykonanego między 11 a 14 tyg) to tak a propo tego co piszecie.

[asia665]

Napisane przez nicki86

Dziewczyny aż się zestresowałam jak się naczytałam... Ola, Agnieszka.... niewyobrażalanie mi przykro,takie rzeczy
jeszcze bardziej ruszają jak można wyobrazić sobie że można znaleźć się w takiej samej sytuacji dbajcie o siebie
kochane i nie traćcie wiary. 2012 dopiero się zacznie! ściskam Wam gorąco!!!

hanjah, mam nadziję że ja malenstwo będzie już na świecie to będę miała z kim wyjść i pogadać. Bo jakoś nie wyobrażam sobie całych dni w samotności... ale fajnie jakby tak z lekami i dentystą u nas zrobili.

siasia_31 witamy wśród kresówek super sprawa dla Twojego synka mieć młodsze rodzeństwo a i Ty się odmłodzisz hihi żartuje, teraz w Twoim wieku to co niektóre zaczynają planować swoje pierwsze dzieci, a Ty już masz prawie męzczyznę w domu

Asia665, dobrze że wydębiłaś te zwolnienie, nawet jakby Ci nie mieli przedłużyć to zawsze trochę dłużej "popracujesz" na papierze ja żadnych bóli podbrzusza nie mam, a nawet trochę ćwiczę codziennie... ale te Twoje wcale nie musi być od wysiłku, tylko powiekszająca się macica itp.

Perełka, czyżby pierwsze zachcianki?? chłodniczek?? ja to codziennie muszę chociaż jedną rzodkiewkę zjeść

wioletka_bb, witamy również cieplutko czwartolipcową mamę i prawie moją równolatkę, ja już niedługo kończę 25 bycz się i dbaj o siebie

agunia82, no to fajna wizyta i książecza o żywieniu też miło z jego strony ja teraz uważam na dietę, żeby ani niczego w niej nie zabrakło i żeby nie było słodyczy i śmieciowego jedzenia bo i tak mam sporą nadwagę. Na szczęście do jednego co mnie ciągnie tak jak pisałam to rzodkiewki

wanilllka82, witam mamusię

muminek,dołączam się do Twojego pytania o coś antyrozstępowego bo idę do drogerii bo wszystkie mazidła mi się wykończyły.Zawsze kupuje poprostu nivea, ale myślę może kupić coś "mocniejszego"

natkulec, dziękujemy

Norniczka, czasem trzeba ponarzekać to się lżej robi jak to dziewczynka to na pewno będzie zadowolona że już ją mężczyźni w brzuszku odmładzali hihi nie przejmuj się,czasem takich "mądrych" nie przegadasz. Ważne że wiesz swoje a dzidzia rośnie zdrowo!

dziewczyny jecie tuńczyka? o takiego z puszki mi chodzi? bo on chyba surowy troche nie? zjadłam sobie sałatke z nim i teraz tak myślę czypowinnam

Ja tuńczyka nie lubie ,bleeeee. Ale makrele wędzoną uwielbiam Dopiero zobaczyłam,że Ty z Giżycka?? Ja z Kętrzyna

Napisane przez dygotka8

chciałam Wam życzyć powodzenia i super 9 miesięcy

nie stresujcie się bardzobędzie dobrze


lekarze ciążę liczą od 1 dnia ostatniego okresu i wyliczają 40 tygodni-termin wpisują do karty ciązy,drugim ewentualnym terminem jest termin z usg(wykonanego między 11 a 14 tyg) to tak a propo tego co piszecie.

Dziękujemy



A ja własnie wstałam,dzisiaj jedziemy kłaśc panele w mieszkaniu i montowac meble w kuchni. Przełom listopada\grudnia idziemy na swoje

[aagula]

Napisane przez nicki86

Dziewczyny aż się zestresowałam jak się naczytałam... Ola, Agnieszka.... niewyobrażalanie mi przykro,takie rzeczy
jeszcze bardziej ruszają jak można wyobrazić sobie że można znaleźć się w takiej samej sytuacji dbajcie o siebie
kochane i nie traćcie wiary. 2012 dopiero się zacznie! ściskam Wam gorąco!!!

hanjah, mam nadziję że ja malenstwo będzie już na świecie to będę miała z kim wyjść i pogadać. Bo jakoś nie wyobrażam sobie całych dni w samotności... ale fajnie jakby tak z lekami i dentystą u nas zrobili.

siasia_31 witamy wśród kresówek super sprawa dla Twojego synka mieć młodsze rodzeństwo a i Ty się odmłodzisz hihi żartuje, teraz w Twoim wieku to co niektóre zaczynają planować swoje pierwsze dzieci, a Ty już masz prawie męzczyznę w domu

Asia665, dobrze że wydębiłaś te zwolnienie, nawet jakby Ci nie mieli przedłużyć to zawsze trochę dłużej "popracujesz" na papierze ja żadnych bóli podbrzusza nie mam, a nawet trochę ćwiczę codziennie... ale te Twoje wcale nie musi być od wysiłku, tylko powiekszająca się macica itp.

Perełka, czyżby pierwsze zachcianki?? chłodniczek?? ja to codziennie muszę chociaż jedną rzodkiewkę zjeść

wioletka_bb, witamy również cieplutko czwartolipcową mamę i prawie moją równolatkę, ja już niedługo kończę 25 bycz się i dbaj o siebie

agunia82, no to fajna wizyta i książecza o żywieniu też miło z jego strony ja teraz uważam na dietę, żeby ani niczego w niej nie zabrakło i żeby nie było słodyczy i śmieciowego jedzenia bo i tak mam sporą nadwagę. Na szczęście do jednego co mnie ciągnie tak jak pisałam to rzodkiewki

wanilllka82, witam mamusię

muminek,dołączam się do Twojego pytania o coś antyrozstępowego bo idę do drogerii bo wszystkie mazidła mi się wykończyły.Zawsze kupuje poprostu nivea, ale myślę może kupić coś "mocniejszego"

natkulec, dziękujemy

Norniczka, czasem trzeba ponarzekać to się lżej robi jak to dziewczynka to na pewno będzie zadowolona że już ją mężczyźni w brzuszku odmładzali hihi nie przejmuj się,czasem takich "mądrych" nie przegadasz. Ważne że wiesz swoje a dzidzia rośnie zdrowo!

dziewczyny jecie tuńczyka? o takiego z puszki mi chodzi? bo on chyba surowy troche nie? zjadłam sobie sałatke z nim i teraz tak myślę czypowinnam

Niby nie powinno się jeść w ciąży surowych, wędzonych ryb, surowego mięsa typu tatar ( choroby odzwierzęce) ale jak raz zjadałś tuńcztka z puszki to nic się nie stanie!! czytałam wiele artykułów na temat diety w ciąży i przeważnie pisali, że rybki są zdrowe tutaj masz kawałek artykułu...
"Podobno ryby są bardzo zdrowe w ciąży, ale czy trzeba się obawiać zanieczyszczenia rtęcią?
Rtęć jest jednym z niewielu składników, które mogą doprowadzić do zaburzeń rozwojowych u nienarodzonego dziecka. Jednak aby tak się stało, dziecko musiałoby przyjąć z jedzeniem bardzo duże ilości rtęci. okazjonalne spożycie węgorza, żarłacza, halibuta, szczupaka, okonia i tuńczyka nie powinno w żaden sposób wprawiać cię w niepokój. Oprócz jodu i selenu ryby dostarczają także cennych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Powinny więc być spożywane 2 razy w tygodniu.
Należy jednak uważać na surowe, marynowane w solance lub wędzone na zimno produkty rybne. Sushi, saskimi, solone śledzie, filety z pstrąga i wędzony łosoś mogą być źródłem zarażenia listerią czy toksoplazmozą, nicieniami czy innymi pasożytami. Jadaj więc raczej pasteryzowane produkty rybne."

[wanilllka82]

ja też na początku maiłam straszną ochotę na rzodkiewkę teraz już mi przeszło, tak to właściwie na nic nie mam specjalnie ochoty,
co do ryb to lekarz zapisał mi Pregna250 DHA który zawiera kwas z grupy wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega – 3, po tym odpija mi się z pół godziny rybą za którymi nie przepadam, za wyjątkiem tuńczyka właśnie, trzeba się będzie chociaż raz w tygodniu zmusić poza tym mam zażywać kwas foliowy, magnez i nic więcej

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

dziewczyny przyjrzałam się zdjęciu mojej fasolki i mam tu napisaną wielkość oczywiście nie zapytałam o to lekarki na wizycie, jakoś mi to do głowy nie przyszło, 0. 92 cm pęcherzyk ciążowy a fasolka w środku ma 0,19 cm to jest 5 tc czyli narazie wszystko ok

[wioletka_bb]

O ile mi wiadomo to w ciazy zakazane sa surowe ryby tzn sushi, a tuńczyk w puszce na pewno nie jest surowy.
Ciesze sie ze z waszymi ciazami wszystko ok(bo ja muszze lykac duphaston i luteine wsadowa jak to maz nazwal, ale mam nadzieje ze to mnie uchroni od najgorszego)

[muminek82]

naktulec i dygotka dziękujemy:ro za:
nicki86 ja też pilnuje diety jem dużo warzyw i owoców mięsko gotowane i rano otręby z jogurtem naturalnym(ja mam problem z zaparciami niestety już jest lepiej ale musze uważać) ryby też jem dużo jabłek a na mdłości najlepiej pomagają mi mandarynkimyśle że tuńczyk nie zaszkodzi.
wanilllka82 mi też lekarz przepisał Pregna, a bierzesz 1czy2 tabletki?

[wanilllka82]

jedną tabletkę łykam, a powinnam więcej?

[Norniczka]

Napisane przez nicki86

dziewczyny jecie tuńczyka? o takiego z puszki mi chodzi? bo on chyba surowy troche nie? zjadłam sobie sałatke z nim i teraz tak myślę czypowinnam

Aż zastygłam z kanapką w ręku,a raczej w buzi bo właśnie jem z tuńczykiem. Nie wiedziałam że tuńczyk niewskazany. A z ryb tylko tuńczyka lubię.

Napisane przez dygotka8

chciałam Wam życzyć powodzenia i super 9 miesięcy

nie stresujcie się bardzobędzie dobrze

Dziękujemy

Ja jestem po ciężkiej nocce w pracy, a jak myślę o dzisiejszej zmianie to mnie szlag trafia. Po dniówce wracam jeszcze na nockę (na 2 w nocy), mam nadzieję że teraz już takich zmian nie będę mieć.

A juz doczytałam o tym tuńczyku... ale chyba i tak ograniczę

[muminek82]

Napisane przez wanilllka82

jedną tabletkę łykam, a powinnam więcej?

no właśnie ja też biorę jednągin nie mówił ja nie zapytałam i ta jedna chyba wystarczy
Norniczka trzymaj się dzielnie!

[agunia82]

Dziewczyny ja o tuńczyku i rybach wędzonych czytałam, że raz na tydzień spokojnie można, ale lepiej nie częściej.
I też biorę jedną tabletkę kwasu foliowego

Ja czekam właśnie na wyniki bety, jak na szpilkach...

[siasia_31]

Dziwne, wiecie że 9 lat temu gin który prowadził moją pierwszą ciąże nie zlecał badań na poziom beta HCG a ja nawet o tym nie słyszałam że można w ten sposób określać rozwój ciąży hmmm

[muminek82]

ja też nie dostałam skierowania na bete,przy badaniu potwierdził ciąże a następnego dnia byłam na usg i tyle,zlecił co prawda badania które już wcześniej wymieniałam,no nic w czwartek mam wizytę może się czegoś nowego dowiem.

[aagula]

Napisane przez Norniczka

Aż zastygłam z kanapką w ręku,a raczej w buzi bo właśnie jem z tuńczykiem. Nie wiedziałam że tuńczyk niewskazany. A z ryb tylko tuńczyka lubię.


Dziękujemy

Ja jestem po ciężkiej nocce w pracy, a jak myślę o dzisiejszej zmianie to mnie szlag trafia. Po dniówce wracam jeszcze na nockę (na 2 w nocy), mam nadzieję że teraz już takich zmian nie będę mieć.

A juz doczytałam o tym tuńczyku... ale chyba i tak ograniczę

Kobiety w ciąży nie powinny pracować na zmianie nocnej!! Twój szef wie, że jesteś w ciąży?? jeżeli nie to ja bym wzięła zaświadczenie od lekarza ... kobiety w ciąży mają swoje przywileje i tak pracodawca musi zapewnić im warunki do pracy, czyli zero nocnych zmian, zero nadgodzin i nie zmusi do wyjazdów w delegację ( no chyba, że sama ciężarna wyraża na to zgodę) ... nie wiem jak sytuacja wygląda u Ciebie jaka to praca .. nie ma u was w pracy tzw "gniazd" dla ciężarnych?? są to miejsca pracy stworzone specjalnie dla kobiet w ciąży?!
Dbaj o siebie kochana!!

[agunia82]

Właśnie odebrałam wyniki bety, od wtorku przyrosła z 2085 do 7019

[asia665]

Napisane przez agunia82

Dziewczyny ja o tuńczyku i rybach wędzonych czytałam, że raz na tydzień spokojnie można, ale lepiej nie częściej.
I też biorę jedną tabletkę kwasu foliowego

Ja czekam właśnie na wyniki bety, jak na szpilkach...

Napisane przez agunia82

Właśnie odebrałam wyniki bety, od wtorku przyrosła z 2085 do 7019

Łaadna betka
Kurde wizyta dopiero 16.11 a ja się stresuje. Mam nadzieje że będzie już zarodek:pro si:

[perelka-20]

Napisane przez agunia82

Właśnie odebrałam wyniki bety, od wtorku przyrosła z 2085 do 7019

Pięknie! Ja idę w poniedziałek

Napisane przez asia665

Łaadna betka
Kurde wizyta dopiero 16.11 a ja się stresuje. Mam nadzieje że będzie już zarodek:pro si:

Zazdroszczę Ci tego 16go, ja mam wizytę na 22go i siedzę jak na szpilkach!