Mamy luty 2020

[maraqjowa]

Napisane przez marta_igna

Pojawily mi sie tygysie roztepy na plecach czytalam duzo recenzji o kremie Revitol stretch marks z tym ze kosztuje 180zl. Uzywa moze ktoras?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tego kremu nie znam, ale używam BioOila i jakbyście były zainteresowane to dzisiaj jest na allegro w super cenie za dwupak (z biletem do kina gratis ). Jeszcze dostępny: https://allegro.pl/zobacz/zawsze-sup...ro?&bi_m=mpage

[harmattan]

Dziewczyny, czujecie już ruchy! Ale zazdroszczę! To chyba spokojniejszy psychicznie okres ciąży?

Ja gdyby przyszło mi sterylizować butelki/smoczki użyję do tego ☠☠☠☠☠☠☠☠☠a Mikrofalówki nawet nie posiadam.

[gazelamon]

Napisane przez harmattan

Dziewczyny, czujecie już ruchy! Ale zazdroszczę! To chyba spokojniejszy psychicznie okres ciąży?



Ja gdyby przyszło mi sterylizować butelki/smoczki użyję do tego a Mikrofalówki nawet nie posiadam.

Znowu czachy wizaż blokuje chyba nazwy markowe


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gougou]

Napisane przez gazelamon

Nie no myślę, że te przeznaczone do mikrofalówki są jak najbardziej ok. Chociaż No jakby nie patrzeć szklane lepsze. Jedyne co to są ciężkie. Dziecko na pewno później załapie trzymanie ich np i jak trzeba wyjść z butlą to przy dziecku i tak jest masa rzeczy do zabrania więc plastikowa butelka wygodniejsza moim zdaniem

A co jest nie tak z płytą indukcyjną? Nad tym się kompletnie nie zastanawiałam wcześniej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie potrafię tego.ująć w przekonujący i fachowy sposób Ale zasada działania płyty indukcyjnej może mieć wpływ na płód. Ale oczywiście nie jest to potwierdzone i tylko gdzieś się natknęłam na taką teorię...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Napisane przez gazelamon

A czemu nie lubisz? ja chyba nie umiem bez mikrofali żyć


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Ja jestem bardzo ostrożna jeżeli chodzi o rzeczy dla dzieci. Składy kosmetyków i jedzenia sprawdzam. Jakiego plastiku używamy też jest dla mnie ważne, ale jednak trzeba trochę wyluzować i zaufać producentom bo tak to oszalejemy całkowicie najlepszy jest umiar we wszystkim. W tej ostrożności też


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja się nie uważam za eko matkę wariatke, ale w drugiej ciąży towarzyszy mi większy strach o przyszłe losy mojego potomstwa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gazelamon]

Napisane przez gougou

Nie potrafię tego.ująć w przekonujący i fachowy sposób Ale zasada działania płyty indukcyjnej może mieć wpływ na płód. Ale oczywiście nie jest to potwierdzone i tylko gdzieś się natknęłam na taką teorię...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmmm ale niby w jaki sposób? W sensie przecież pole powstaje tylko na bardzo małej powierzchni przy samym naczyniu. Dlatego nawet płyta się nie grzeje. Myślę, że natknęłas się na jakieś bzdury jeszcze może jakbyś naprawdę siedziała przy tej płycie cały dzień codziennie i to bardzo długo to jakiś wpływ by to miało na organizm ale tak to ja uzasadnienia w tym nie widzę. Poczytaj sobie jak działa takie pole. Naprawdę nie ma co panikować

Mikrofalówek kiedyś ludzie też się bali przez fale mikrofalowe a przecież one się nie wydostają poza sprzęt. A jedzenie podgrzane w ten sposób jest nawet zdrowsze niż z wody zawsze się znajdzie ktoś kto panikuje przy "nowinkach", ale serio serio płyta krzywdy nie zrobi. Mówię to jako elektrotechnik


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

I całkowicie Cię rozumiem. W drugiej ciąży też panikuje dużo bardziej niż w pierwszej. Chyba wcześniej po prostu skupiałam się na tym co będzie później a teraz wiem co mnie czeka więc skupiam się na ewentualnych problemach
Ale w kwestii mikrofalówki i płyty indukcyjnej mogę Cię z czystym sumieniem uspokoić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[malenka1889]

Ja poprostu mogę żyć bez niej, wole jedzenie na świeżo, nawet parówki podgrzewam w wodzie bo z mikrofali mi nie smakują. Rzadko je jem ale jak już najdzie mnie ochota to tylko w wodzie. Czasem jak muszę szybko mięso surowe rozmrozić to skorzystam. Jest mi tak strasznie gorąco, za bardzo grzeje to słońce jak dla mnie. Coraz szybciej się męczę, zaraz ekipa do robienia elewacji przychodzi i już czuję jak co chwilkę będę musiała po coś tam jechać, niby wszystko już kupione ale wiecie jak to jest. Dobrze, że zaraz córka do przedszkola pójdzie bo teraz jak tak gorąco to tylko na dworze chce się bawić 😐 a teraz to wszytsko pod domem będzie nierozkładane... Oby tylko szybko się z tym uwinęli. Ja chce już luty !

[gougou]

Napisane przez gazelamon

Hmmm ale niby w jaki sposób? W sensie przecież pole powstaje tylko na bardzo małej powierzchni przy samym naczyniu. Dlatego nawet płyta się nie grzeje. Myślę, że natknęłas się na jakieś bzdury jeszcze może jakbyś naprawdę siedziała przy tej płycie cały dzień codziennie i to bardzo długo to jakiś wpływ by to miało na organizm ale tak to ja uzasadnienia w tym nie widzę. Poczytaj sobie jak działa takie pole. Naprawdę nie ma co panikować

Mikrofalówek kiedyś ludzie też się bali przez fale mikrofalowe a przecież one się nie wydostają poza sprzęt. A jedzenie podgrzane w ten sposób jest nawet zdrowsze niż z wody zawsze się znajdzie ktoś kto panikuje przy "nowinkach", ale serio serio płyta krzywdy nie zrobi. Mówię to jako elektrotechnik


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

I całkowicie Cię rozumiem. W drugiej ciąży też panikuje dużo bardziej niż w pierwszej. Chyba wcześniej po prostu skupiałam się na tym co będzie później a teraz wiem co mnie czeka więc skupiam się na ewentualnych problemach
Ale w kwestii mikrofalówki i płyty indukcyjnej mogę Cię z czystym sumieniem uspokoić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ok, postaram się nie panikowac. Na pewno wynika to z niewiedzy aczkolwiek ostatnio stałam się nieufna wobec współczesnych udogodnień zwłaszcza po wielu wysluchanych wykładach dr. Jaśkowskiego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gazelamon]

Napisane przez gougou

Ok, postaram się nie panikowac. Na pewno wynika to z niewiedzy aczkolwiek ostatnio stałam się nieufna wobec współczesnych udogodnień zwłaszcza po wielu wysluchanych wykładach dr. Jaśkowskiego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szczerze nie kojarzę tego dr. Ale chyba jakiś antyszczepionkowiec, tak?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bezpaniki]

Noo... ja sie naczytalam o promieniowaniu kosmicznym i szkodliwosci skanerow i detektorow metalu na lotnisku szukajac rzetelnych informacji na temat latania samolotem w ciazy... bylam w szoku jak wielu ludzi w to wierzy :/
Ostroznosc ostroznoscia, ale nie popadajmy w paranoje, jestesmy otoczeni falami i polami energetycznymi, z telefonow komorkowych, bezprzewodowego netu, komputerow, tv... usg to przeciez czyste naswietlanie falami... serio juz bardziej mnie przerazaja nieszczepione zwierzeta, choroby przenoszone droga kropelkowa i zanieczyszczone powietrze, niz promieniowanie z mikrofali.
Znam duzo matek i dzieci weterynarzy, pielegniarek, osob pracujacych codziennie przy rtg, usg, anestetykach, lekach, gazach i zadne z tych dzieci nie mialo ani nie ma problemow zdrowotnych. Sama pracuje przy tuch sanych sprzetach (przy zachwaniu srodkow ostroznosci) i naprawde nie widze powodu do obaw.

Natomiast chemia, hormony, sztuczbe dodatki i syf w produkach spozywczych to osobny i dlugi temat.

[agacior89]

Napisane przez bezpaniki

Natomiast chemia, hormony, sztuczbe dodatki i syf w produkach spozywczych to osobny i dlugi temat.

Ooo dokładnie
Im więcej człowiek wie i im bardziej jest podejrzliwy tym więcej panikuje. Moim zdaniem nie ma jednej recepty - ja wychodzę z założenia, że warto wprowadzać takie zmiany w życiu, które nie są dla nas zbyt obciążające - a chociaż trochę uspokoją sumienie. Bo nie da się uniknąć wszystkich niebezpieczeństw tego świata, możemy tylko wybierać świadomie taki a nie inny styl życia.
Moim zdaniem najważniejsze jest, żeby nie narzucać swojego zdania innym - a w internecie to bardzo powszechne. „Jesteś zła matka, dajesz dziecku gotowe zupki”, „używasz mikrofali więc umrzesz na raka”, „jak możesz używać dezodorantu z aluminium to śmiertelnie niebezpieczne”.
Cieszę się, że chociaż tutaj dyskusja sprowadza się do wymiany swoich doświadczeń, nie do narzucania innym. Bo jak czytam wypowiedzi niektórych „madek” to jakaś nieodkryta przez lekarzy żyłka mi na skroni pęka.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gougou]

Napisane przez gazelamon

Szczerze nie kojarzę tego dr. Ale chyba jakiś antyszczepionkowiec, tak?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak, jest anty. Jak i przeciw wielu innym rzeczom...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez bezpaniki

Noo... ja sie naczytalam o promieniowaniu kosmicznym i szkodliwosci skanerow i detektorow metalu na lotnisku szukajac rzetelnych informacji na temat latania samolotem w ciazy... bylam w szoku jak wielu ludzi w to wierzy :/
Ostroznosc ostroznoscia, ale nie popadajmy w paranoje, jestesmy otoczeni falami i polami energetycznymi, z telefonow komorkowych, bezprzewodowego netu, komputerow, tv... usg to przeciez czyste naswietlanie falami... serio juz bardziej mnie przerazaja nieszczepione zwierzeta, choroby przenoszone droga kropelkowa i zanieczyszczone powietrze, niz promieniowanie z mikrofali.
Znam duzo matek i dzieci weterynarzy, pielegniarek, osob pracujacych codziennie przy rtg, usg, anestetykach, lekach, gazach i zadne z tych dzieci nie mialo ani nie ma problemow zdrowotnych. Sama pracuje przy tuch sanych sprzetach (przy zachwaniu srodkow ostroznosci) i naprawde nie widze powodu do obaw.

Natomiast chemia, hormony, sztuczbe dodatki i syf w produkach spozywczych to osobny i dlugi temat.

Na mnie chyba tak wpłynął ten stan błogosławiony. Po prostu ktoś (w miarę budzący moje zaufanie) rzuci hasło, że coś nam zagraża, a ja od razu panikuje. Wcześniej mając to wszystko w nosie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[harmattan]

Powiem Wam szczerze, że ja w okresie naszych z mężem starań o dziecko też panikowałam i wiele rzeczy budziło mój niepokój...A kiedy zaszłam w ciążę w najgorszym z możliwych momentów, po zatorze, w trakcie brania silnych leków, badania RTG i podania kontrastu...zobaczyłam jak organizm matki jest silny, zdeterminowany na ochronę dziecka. Mojemu maluchowi nie zaszkodziło nic, czego każą wystrzegać się lekarze - choć nie uważam, że to bezpieczne i potrzebne, by w ciąży tego wszystkiego doświadczać; po prostu dziecko miało się pojawić i udało się, za co do dziś dziękuję Bogu

Więc trzeba nam zachować złoty środek, zarówno teraz jak i w wychowaniu dziecka. Życzę sobie i Wam dziewczyny, żebyśmy umiały docenić czasy, w których żyjemy, choć mają wiele wad i to, co miało czynić życie wygodniejszym stało się dla nas szkodliwe...Ale żebyśmy umiały czerpać z tego, co jest w nim dobre i nam służy

[gazelamon]

Napisane przez gougou

Tak, jest anty. Jak i przeciw wielu innym rzeczom...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Na mnie chyba tak wpłynął ten stan błogosławiony. Po prostu ktoś (w miarę budzący moje zaufanie) rzuci hasło, że coś nam zagraża, a ja od razu panikuje. Wcześniej mając to wszystko w nosie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to widzisz...ja mam całkowicie inny pogląd w takim razie na większość rzeczy a na pewno na szczepionki niż ten pan

Ale jakie by poglądy nie były teraz nie ma co panikować. Spokój w ciąży jest jednak najważniejszy. Wiem, że łatwo się mówi, ale na takie rzeczy co nie masz wpływu nie zwracaj uwagi po prostu. No i jk ktoś rzuci jakieś hasło, że coś niebezpieczne to może poproś o jakieś racjonalne argumenty. Ja tak się męczyłam z piciem kawy w ciąży. Ogólnie bardzo lubię a ktoś powiedział że nie można a ja głupia uwierzyłam. Dopiero sporo później zaczęłam szukać racjonalnych dowód czy można czy nie i druga część ciąży była o wiele przyjemniejsza z moją ulubioną kawą z rana teraz już jestem mądrzejsza i zawsze pytam czemu ktoś uważa tak a nie inaczej a jak nie potrafi odpowiedzieć to wtedy szukam sama informacji i pytam lekarzy co o tym sądzą


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[malenka1889]

Hej. Miałam taką straszną noc,spałam może z godzinę... Nie wiem co mi się stało ale nie mogłam sobie z tym poradzić, każda pozycja zła 😒 Myślałam dużo o milionie rzeczy i zauważyłam,że na forum mało kto pisze o wizytach. Kiedy macie wizyty? Ja dopiero 18.09 😉 musze umówić się na połówkowe na początek października.

[ania9106]

Napisane przez malenka1889

Hej. Miałam taką straszną noc,spałam może z godzinę... Nie wiem co mi się stało ale nie mogłam sobie z tym poradzić, każda pozycja zła 😒 Myślałam dużo o milionie rzeczy i zauważyłam,że na forum mało kto pisze o wizytach. Kiedy macie wizyty? Ja dopiero 18.09 😉 musze umówić się na połówkowe na początek października.

Hej współczuje nocy... Ja póki co sypiam ok
wizyte mam 13.09 , połówkowe 1.10, ale chce zmienić na 2 lub 3 żeby męża zabrać ze sobą

[harmattan]

Napisane przez malenka1889

Hej. Miałam taką straszną noc,spałam może z godzinę... Nie wiem co mi się stało ale nie mogłam sobie z tym poradzić, każda pozycja zła 😒 Myślałam dużo o milionie rzeczy i zauważyłam,że na forum mało kto pisze o wizytach. Kiedy macie wizyty? Ja dopiero 18.09 😉 musze umówić się na połówkowe na początek października.

Oo widzisz...Ja od trzech nocy mam to samo. Chociaż jestem zmęczona, nie mogę spać, potem rozbudzam się przy każdej zmianie boku i nie mogę znowu zapaść w sen. Z tej okazji wczoraj przytargałam do sypialni cebuszkę i dzisiaj z nią spałam, ale jest niewiele lepiej.

Ja dzisiaj jadę na badania, których wykonanie zasugerował mi hematolog i już się stresuję. Ta cała sytuacja z trombofilią zaczęła mnie przerastać...Psychicznie też mam jakieś spadki formy, mam nadzieję, że to wszystko, co się dzieje to hormony i minie z czasem...Wizytę u ginekologa mam 11.09 I wtedy będę umawiać się na połówkowe. W którym tygodniu najlepiej?

[Aniolek900214]

Ja wizytę mam dzis

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9106]

Napisane przez Aniolek900214

Ja wizytę mam dzis

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki

[Aniolek900214]

Już po wizycie, dostałam skierowanie na polowkowe, podobno należą mi się darmowe ze względu na cukrzycę. Mały Nie chciał pozowac do.zdjec pokazał tylko dupkę i siusiaka. Z usg 16t1d. Wyniki w normie tylko ten cukier obserwować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mamamarta2010]

Hej ja cały czas Was śledzę ale ten tapatalk jest dla mnie uporczywy do obsługi i jakoś nie odpisuje.
My mamy wizytę dziś o 13 i nie mogę się doczekać bo ostatnio miałam intensywny czas w pracy i trochę ponosilam, biegalam , gonilam.
Do tego mimo ze to 3 ciąża nie czuje jeszcze ruchów i stresuje mnie to ,zwłaszcza jak czytam że niektóre z Was już wyraźnie czują...
Trzymam kciuki za Was wszystkie, za wizyty i dobre samopoczucie )

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez Aniolek900214

Już po wizycie, dostałam skierowanie na polowkowe, podobno należą mi się darmowe ze względu na cukrzycę. Mały Nie chciał pozowac do.zdjec pokazał tylko dupkę i siusiaka. Z usg 16t1d. Wyniki w normie tylko ten cukier obserwować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super że wszystko ok i gratuluje Synusia )))

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[ania9106]

Napisane przez Aniolek900214

Już po wizycie, dostałam skierowanie na polowkowe, podobno należą mi się darmowe ze względu na cukrzycę. Mały Nie chciał pozowac do.zdjec pokazał tylko dupkę i siusiaka. Z usg 16t1d. Wyniki w normie tylko ten cukier obserwować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

SUPER, że wszystko dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Udało mi się przełożc polowkowe na 2.10 więc mogę zabrać małżonka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Angelika1237]

Ja miałam wizytę w poniedziałek
Nadal mam brać żelazo bo wyniki takie same nadal dziewuszka u nas dziś 18+4 ale dopiero za 3 tygodnie mam połówkowe żeby wszystko dobrze pomierzyć czyje już dobrze ruchy a nawet mój TŻ czuje więc fajnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gazelamon]

Napisane przez Angelika1237

Ja miałam wizytę w poniedziałek
Nadal mam brać żelazo bo wyniki takie same nadal dziewuszka u nas dziś 18+4 ale dopiero za 3 tygodnie mam połówkowe żeby wszystko dobrze pomierzyć czyje już dobrze ruchy a nawet mój TŻ czuje więc fajnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

18+4 już? To na kiedy masz termin?

Ja wizyty miałam w zeszłym tygodnia a teraz dopiero 17 września. Ale ja nie mam usg na każdej wizycie i nie wiem czy nie iść prywatnie gdzieś na samo usg bo zaczynam panikować chyba. Ruchów jeszcze nie czuję...tzn czasem wydaje mi się, że czuję, ale tak szybko przestaje się ruszać, że w końcu nie wiem. U mnie 16+1

A ruchy czujecie leżąc? Ja pamiętam że z Kornelką najlepiej czulam leżąc na plecach, kiedyś czytałam, że niektórzy wyraźniej czują leżąc na boku. Ale aktualnie chyba już każdej pozycji próbowałam i nadal nic


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ania9106]

Napisane przez gazelamon

18+4 już? To na kiedy masz termin?

Ja wizyty miałam w zeszłym tygodnia a teraz dopiero 17 września. Ale ja nie mam usg na każdej wizycie i nie wiem czy nie iść prywatnie gdzieś na samo usg bo zaczynam panikować chyba. Ruchów jeszcze nie czuję...tzn czasem wydaje mi się, że czuję, ale tak szybko przestaje się ruszać, że w końcu nie wiem. U mnie 16+1

A ruchy czujecie leżąc? Ja pamiętam że z Kornelką najlepiej czulam leżąc na plecach, kiedyś czytałam, że niektórzy wyraźniej czują leżąc na boku. Ale aktualnie chyba już każdej pozycji próbowałam i nadal nic


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja to sama nie wiem czy to ruchy u mnie. Czasem czuje pukniecia, ale nie są regularne. Też czekam na wizytę jak na zbawienie. Strasznie mi się ciągnie to 5 tygodni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agacior89]

Dziewczyny, któraś zapisuje się na zajęcia wodzie dla ciężarnych na Inflanckiej?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[fjolek]

hejka wydaje mi sie ze minely mi nudnosci jakeis 2 dni temu bo zaczynam miec apetyt ale przez skurczony zoladek jem strasznie malo..ale jak na zlosc zarazilam sie od dziecka kaszlem i kaszle straszliwie przerazliwie narazie -jade na lekach jakich dla ciezarnych ale nic nie przechodzi ide w piatek do lekarza i zobaczymy bo moze to jakies zapalenie pluc albo co i sie skonczy na antybiotyku ;/ mloda w poniedzialek do przedszkola a jeszcze smarka ;/

polowkowe mam na 8 pazdziernika a wczesniej wizyta u lekarza 4 wrzesien ale niewiem czy bedzie robil usg

[Angelika1237]

Napisane przez gazelamon

18+4 już? To na kiedy masz termin?

Ja wizyty miałam w zeszłym tygodnia a teraz dopiero 17 września. Ale ja nie mam usg na każdej wizycie i nie wiem czy nie iść prywatnie gdzieś na samo usg bo zaczynam panikować chyba. Ruchów jeszcze nie czuję...tzn czasem wydaje mi się, że czuję, ale tak szybko przestaje się ruszać, że w końcu nie wiem. U mnie 16+1

A ruchy czujecie leżąc? Ja pamiętam że z Kornelką najlepiej czulam leżąc na plecach, kiedyś czytałam, że niektórzy wyraźniej czują leżąc na boku. Ale aktualnie chyba już każdej pozycji próbowałam i nadal nic


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Termin mam na 25 stycznia ale najpierw miałam na ostatniego stycznia więc się do was wprosiłam. Ja do tej pory czuje przeważnie jak leżę na płasko. Od 3 dni może poczułam parę razy jak siedziałam albo stałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gougou]

Napisane przez harmattan

Powiem Wam szczerze, że ja w okresie naszych z mężem starań o dziecko też panikowałam i wiele rzeczy budziło mój niepokój...A kiedy zaszłam w ciążę w najgorszym z możliwych momentów, po zatorze, w trakcie brania silnych leków, badania RTG i podania kontrastu...zobaczyłam jak organizm matki jest silny, zdeterminowany na ochronę dziecka. Mojemu maluchowi nie zaszkodziło nic, czego każą wystrzegać się lekarze - choć nie uważam, że to bezpieczne i potrzebne, by w ciąży tego wszystkiego doświadczać; po prostu dziecko miało się pojawić i udało się, za co do dziś dziękuję Bogu

Więc trzeba nam zachować złoty środek, zarówno teraz jak i w wychowaniu dziecka. Życzę sobie i Wam dziewczyny, żebyśmy umiały docenić czasy, w których żyjemy, choć mają wiele wad i to, co miało czynić życie wygodniejszym stało się dla nas szkodliwe...Ale żebyśmy umiały czerpać z tego, co jest w nim dobre i nam służy

Piękne słowa rozsądne i oddające otuchy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez gazelamon

A to widzisz...ja mam całkowicie inny pogląd w takim razie na większość rzeczy a na pewno na szczepionki niż ten pan

Ale jakie by poglądy nie były teraz nie ma co panikować. Spokój w ciąży jest jednak najważniejszy. Wiem, że łatwo się mówi, ale na takie rzeczy co nie masz wpływu nie zwracaj uwagi po prostu. No i jk ktoś rzuci jakieś hasło, że coś niebezpieczne to może poproś o jakieś racjonalne argumenty. Ja tak się męczyłam z piciem kawy w ciąży. Ogólnie bardzo lubię a ktoś powiedział że nie można a ja głupia uwierzyłam. Dopiero sporo później zaczęłam szukać racjonalnych dowód czy można czy nie i druga część ciąży była o wiele przyjemniejsza z moją ulubioną kawą z rana teraz już jestem mądrzejsza i zawsze pytam czemu ktoś uważa tak a nie inaczej a jak nie potrafi odpowiedzieć to wtedy szukam sama informacji i pytam lekarzy co o tym sądzą


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gougou]

Napisane przez malenka1889

Hej. Miałam taką straszną noc,spałam może z godzinę... Nie wiem co mi się stało ale nie mogłam sobie z tym poradzić, każda pozycja zła Myślałam dużo o milionie rzeczy i zauważyłam,że na forum mało kto pisze o wizytach. Kiedy macie wizyty? Ja dopiero 18.09 musze umówić się na połówkowe na początek października.

Ja mam 5 września wcześniej idę na usg, a w drugiej połowie września kolejne juhu, zobaczymy czy potwierdzi się że chłopak jak ta lala

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez Aniolek900214

Już po wizycie, dostałam skierowanie na polowkowe, podobno należą mi się darmowe ze względu na cukrzycę. Mały Nie chciał pozowac do.zdjec pokazał tylko dupkę i siusiaka. Z usg 16t1d. Wyniki w normie tylko ten cukier obserwować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Siusiaki na wagę złota

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez gazelamon

18+4 już? To na kiedy masz termin?

Ja wizyty miałam w zeszłym tygodnia a teraz dopiero 17 września. Ale ja nie mam usg na każdej wizycie i nie wiem czy nie iść prywatnie gdzieś na samo usg bo zaczynam panikować chyba. Ruchów jeszcze nie czuję...tzn czasem wydaje mi się, że czuję, ale tak szybko przestaje się ruszać, że w końcu nie wiem. U mnie 16+1

A ruchy czujecie leżąc? Ja pamiętam że z Kornelką najlepiej czulam leżąc na plecach, kiedyś czytałam, że niektórzy wyraźniej czują leżąc na boku. Ale aktualnie chyba już każdej pozycji próbowałam i nadal nic


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja czuje jak dociskam poduszkę leżąc na boku. No i jak zjem albo my głodni ale w pierwszej ciąży czułam znacznie później

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PinkSlip]

A u mnie 18 tydzień wskoczył i chyba dalej nie czuję nic. Chce już bo się niepokoję. Wmawiam sobie że coś tam mnie muska od środka ale to chyba tylko wmawianie