2008-09-09, 11:59 | #61 |
Przyczajenie
|
Dot.: reklamacja u fryzjera
ja już po reklamacji, poszłam rano, pokazałam włosy - ile mam kolorów, oczywiście według nich wyglądało to dobrze, jednak odrazu zaproponowano mi ponowną koloryzację, kolor jest nawet ok, praktycznie jeden, są prześwity ciemniejszego, ale teraz da się wyjść z domu bez kucyka... próbowały zwalić winę na mój szampon- używam Matrix'a do włosów farbowanych, odżywkę również i nie sądzę, żeby on wypłukiwał kolor, jedyne ale, wypuściły mnie z tylko wysuszonymi włosami, biegiem leciałam do samochodu, żeby nikt nie widział, bo niestety moje włosy są wyjściowe ale jedynie po wyprostowaniu. Zobaczymy jak kolor długo się utrzyma, boję się umyć włosy
__________________
Mężczyzna jest jak wisienka na torcie. Ale tort to ja i jestem dobra sama w sobie. Nawet bez wisienki |
2008-09-09, 18:03 | #62 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 413
|
Dot.: reklamacja u fryzjera
Nie, no mi elegancko wyprostowali i nasmarowali czymś prostującym. Też bałm się umyć... Obawaiłam się, że po wysuszeniu znów zobaczę rudość Ale jest całkiem ok. To znaczy mam znów ten ciemny brąz. Ale przynajmniej jest równomiernie nałożony. Tak więc nie jest u mnie tak źle jakby być mogło Ale nie zmienia to faktu, że moja noga więcej w tamtym salonie nie postanie
A dlaczego niby przez ten szampon? Sorrki, że pytam, ale nie używałam go nigdy Skoro jest do farbowanych włosów, to nie powinien wypłukiwać koloru. Pewnie nie miały co baby wymyślić i na szampon chciały zrzucić winę |
2008-09-10, 21:29 | #63 |
Przyczajenie
|
Dot.: reklamacja u fryzjera
Sądzę, że celowo zrzuciły winę na szampon, jakby nie było większość kobiet w naszym kraju myje włosy szamponami "sklepówkami", one myślały, że ja pewnie też... Matrixa używam długo i nidgy koloru mi nie wypłukiwał, a wiadomo musiały podać jakiś powód tego, że farba się wypłukała. Dla pewności poszlam do innego salonu ( ponoć też jeden z lepszych a napewno nie tani ($)....) babka się zdziwiła, że taka trudność sprawiło im równe położenie koloru, zapisałam się na 1 października będzie dalej po nich poprawiać.. zobaczymy co wyjdzie..
__________________
Mężczyzna jest jak wisienka na torcie. Ale tort to ja i jestem dobra sama w sobie. Nawet bez wisienki |
2008-09-10, 21:35 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 413
|
Dot.: reklamacja u fryzjera
to 3mam kciuki żebyś była zadowolona i daj znać jak już będziesz 'po'
pozdrawiam |
2008-09-11, 10:11 | #65 |
Przyczajenie
|
Dot.: reklamacja u fryzjera
Niestety umyłam dzisiaj głowe kolor się spłukał jest to co było przed ich poprawką, nie mam pojęcia jak to mozliwe więcej tam nie idę, teraz to mam wątpliwości co do tej welli jaką miały byc robione włosy, sklepowe farby nawet tak szybko się nie wypłukują
__________________
Mężczyzna jest jak wisienka na torcie. Ale tort to ja i jestem dobra sama w sobie. Nawet bez wisienki |
2008-09-11, 19:27 | #66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 413
|
Dot.: reklamacja u fryzjera
Chyba naprawdę musiały Ci farbować jakąś najtańszą farbą Na upartego mogłabyś iść tam jeszcze raz i tylko pokazać, że ich robota nie warta jest jakiejkolwiek zapłaty (i powiedzieć to na tyle głośno żeby inne klientki usłyszały), bo wątpie żebyś jeszcze raz oddała się w ich ręce.
Obyś była zadowolona po wizycie u innej fryzjerki |
2009-02-12, 09:22 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 96
|
reklamacja -pismo reklamacyjne do fryzjera
mam problem bylam wczoraj w salonie fryzjerskim obieclai mi zejscie z ciemnego brazu do blondu i mialam zaplacic 200 zl. niestety sie nie udalo teraz mam wlosy kasztanowe/rude. dzis chce zlozyc reklamacje bo to sa dla mnie dosc duze pieniadze i nie mam juz zadnych innych aby cos z tym zrobic sama lub isc do innego salonu. moj problem polega na tym ze nie wiem jak napisac pismo reklamacyjne do tego fryzjera:/ prosze o jakis zalacznik albo cos bo to jest na prawde bardzo wazne za pol godz mam autobus i wygladam jak wiewiora:/
|
2009-02-12, 09:40 | #68 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 604
|
Dot.: reklamacja -pismo reklamacyjne do fryzjera
zastanawia mnie inna rzecz. Ja nie wyszłabym z salonu dopóki nie byłabym zadowolona z efektów
Nie powiedziałaś fryzjerowi od razu, że nie ta taki efekt liczyłaś i ma to poprawić? |
2009-02-12, 09:44 | #69 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 96
|
Dot.: reklamacja -pismo reklamacyjne do fryzjera
powiedzialam, ale fryzjerka na to: to sie zmyje itp itd, z reszta ja nie umiem sie klocic w ogole ( zawsze ulegam . strasznie sie tego boje dlatego chce byc dobrze oprzygotowana zebym nie odeszla stamtad z niczym. prosze o jakas pomoc w zwiazku z tym co napisac wiem co musis byc w tym zawarte ale kompletnie nie wiem jak to ujac. chyba musze tez napuisac to ze wlosy sa bardzo uwrazliwone itp prawda?? prosze napiszcie mi jakis wzor;((
Edytowane przez wiola05111991 Czas edycji: 2009-02-12 o 09:51 |
2009-02-12, 09:52 | #70 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 96
|
Dot.: reklamacja -pismo reklamacyjne do fryzjera
nawet ne wiem jak to zaczac nigdy nie psalam reklamacji;((
|
2009-02-12, 10:00 | #71 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bolesławiec
Wiadomości: 1 868
|
Dot.: reklamacja -pismo reklamacyjne do fryzjera
Chyba nie ma czegos takiego jak pismo reklamacyjne na fryzjera Ja bym na twoim miejscu tam poszla i powiedziala ze nic sie nie zmylo i wlosy wogole nie sa rozjasnione tylko rude i ze zaplacilas za to duzo pieniedzy wiec chcesz miec to ladnie zrobione.
|
2009-02-12, 10:32 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 604
|
Dot.: reklamacja -pismo reklamacyjne do fryzjera
dokładnie
|
2009-02-12, 11:30 | #73 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: reklamacja -pismo reklamacyjne do fryzjera
A ja jednak napisałabym reklamacje. Jeśli nie umiesz się kłócić i dochodzić swoich praw to fryzjerka może szybko Cię zagadać i olać.
Znalazłam dla Ciebie trochę informacji, które mogą się przydać. "W takiej sytuacji, masz prawo złożyć reklamację do wykonawcy usługi. W piśmie reklamcyjnym należy zażądać poprawienia usługi i wyznaczyć odpowiedni termin na dokonanie tej czynności. Jeżeli fryzjer nie dokona poprawek w wyznaczonym terminie albo w ogóle nie jest możliwe usunięcie wad masz prawo odstąpić od umowy ( jeżeli wady są istotne) i zażądać zwrotu zapłaconej ceny za usługę. Dodatkowo możesz domagać się odszkodowania, jeżeli musiałaś kupić specjalne odżywki bądź skorzystać z dodatkowych zabiegów w innym zakładzie. Konieczne są rachunki, aby udowodnić poniesioną szkodę i wystąpić o odszkodowanie. Jeżeli wady są nieistotne możemy domagać się obniżenia ceny za wykonaną usługę. Podstawa prawna: Kodeks cywilny – art. 637 i nast. Odszkodowanie – 471 k.c" Co do punktów, które muszą znaleźć się w reklamacji to jest to nazwa i adres zakładu fryzjerskiego, Twoj adres, imię, nazwisko. DATA! Data musi być koniecznie bo oni maja dwa tygodnie na rozpatrzenie reklamacji. Po dwóch tyg stawiasz się tam i jeśli reklamacja jest nie rozpatrzona to znaczy, że rozpatrzyli ją pozytywnie Reklamacja musi być w dwóch kopiach. Jedną zostawiasz im a na drugiej musisz mieć podpis osoby, która ją przyjęła. I nie parafkę czyli mazaj tylko wyraźnie- imię, nazwisko, data. Jeśli chcesz to mogę coś wysmażyć, jakieś pisemko. Ale potrzebuję chwili. Aha! Zrób zdjęcia włosów ale takie, na których widać Twoja twarz. |
2009-02-12, 16:22 | #74 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 96
|
Dot.: reklamacja -pismo reklamacyjne do fryzjera
bylam w tym zakladzie. taki efekt jak fryzjerka mi obiecywala na poczatku jest niemozliwy do osigniecia. tak ona mi powiedziala i kierowniczka teog calego zakladu. gdy powiedzialam zeby mi oddali pieniadze jelsi nie sa w stanie tego zrobic to oni powiedzieli ze na pewno cos innego sie da z tym zrobic i ze mi nie oddadza. teraz moge miec ciemniejse wlosy z refleksem rudego badz jakies jasniejsze pasemka i dalej te rude wlosy:/ napsialam ta rellamacje ale nikt jej ode mnie nie chcial.jestem umowiona na jutro na wizyte. efekt mial byc calkowecie inny niz one mi teraz mowia:/ nie wiem co mam zrobic bo stracilam duzo peniedzy za tylko szkode dla mnie:/ a o co chodszi z tym zdjeciem po co ono?? aha i jeszcez jedno. jak powiedzialam tej fryzjerce ze ona mi obiecala takie wlosy a mam calkiem inne to ona powiedziala: ja nic nie obiecywalam ani nie przysiegalam ja mowilam ze ejsli tylko bedziemy w stanie:/ to teraz juz sama nie wiem. jak sie jej pytalam czy to wszystko dobrze wyjdzie itp czy jets jakies ryzyko to ona mowila ze wszystko powinno dobrze wyjsc itp nie powinno byc zadnych komplikacji. nie wiem czy moge zazadac zwrotu pieniedzy... najchetniej bym tak zrobila i poszla do innego fryzjera.
Edytowane przez wiola05111991 Czas edycji: 2009-02-12 o 16:33 |
2009-02-12, 16:50 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 96
|
Dot.: reklamacja -pismo reklamacyjne do fryzjera
no i nikt mi nie pomoze?? jak mam wymusic na nich to zeby mi oddali pieniadze??. jesli by mi je mieli oddac to calosc czy tylko za usluge nie liczac kosztow farb itp??
|
2009-02-12, 20:07 | #76 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 51
|
Dot.: reklamacja -pismo reklamacyjne do fryzjera
Moja Droga . Wyjście jest jak dla mnie jedno. Nie idź tam już bo może być tylko gorzej . Prawda jest taka ,że jeżeli będziesz się upierała przy swoim ( co jest oczywiście zasadne ) to w końcu powiedzą Ci ,że w ogóle u nich nie byłaś i nic im nie zrobisz . W takich niepewnych sytuacjach spisuje się oświadczenie fryzjera przed wykonaniem pracy , bo później nawet w sądzie nie wygrasz .
Jedyne co Ci pozostało to naprawdę ugodowo wymóc na nich darmowe odżywianie włosów . I jeszcze jedno , obsmaruj ich na wszystkich forach i gdzie tylko jest to możliwe ,że są naciągaczami ,ponieważ powinni Cię uprzedzić ,że fizycznie nie jest możliwe zejście z ciemnego brązu do blondu podczas jednej wizyty bez bardzo poważnych uszkodzeń włosa. Pocieszające w tym wszystkim jest to , że owa fryzjerka nie była na tyle ambitna i nie przetrzymała Ci rozjaśniacza na głowie do momentu uzyskania blondu , bo kolor zszedłby Ci razem z włosami przy myciu i zabrałabyś je do domu w reklamówce. Serdecznie współczuję i gorąco pozdrawiam. |
2009-02-12, 20:24 | #77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 604
|
Dot.: reklamacja -pismo reklamacyjne do fryzjera
masz paragon? Bo jeśli nie to kiepsko to wygląda. W takim przypadku pozostaje ci tylko liczyc na ugodę ze strony salonu. I następnym razem sieć na fotelu dopóki nie będziesz miała takiego efektu, na jaki umawiałaś się z fryzjerką. A jeśli efekt będzie niemożliwy do osiągnięcia i wyjdzie to w trakcie zabiegu żądaj obniżenia kosztu usługi!
|
2009-02-12, 21:29 | #78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 51
|
Dot.: reklamacja -pismo reklamacyjne do fryzjera
Powiem Ci Tootsi , że siedzenie tak długo na fotelu ,żeby wyszedł Ci kolor o którym marzyłaś chyba nie jest dobre bo może to doprowadzić do zniszczenia włosa. Dobrze natomiast mówisz o obniżeniu kosztów usługi choć posunął bym się chyba jeszcze dalej i w ogóle im nie zapłacił z prostej przyczyny . Usługa nie została wykonana , a fryzjerka musi wiedzieć czy jest w stanie to zrobić czy nie .
Edytowane przez rafaelparis Czas edycji: 2009-02-12 o 21:31 |
2009-02-12, 22:01 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 461
|
Dot.: reklamacja -pismo reklamacyjne do fryzjera
A) nie zapłaciłabym za źle wykonana usługę.
B) stań przed salonem i zniechęcaj każdą klientkę, która tam idzie pokazując im, jak Ci zniszczyli włosy i nie chcą tego naprawić. Skoro można być chodzącą reklamą to dlaczego nie antyreklamą? To powinno ich zachęcić do oddania Ci pieniędzy. |
2009-02-12, 22:18 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 51
|
Dot.: reklamacja -pismo reklamacyjne do fryzjera
100% racji i tak się powinno zrobić , tylko zobacz jaka ta nasza dziewczyna jest nieśmiała . Też nie mam litości dla partaczy i oszustów.
|
2009-02-12, 22:26 | #81 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: reklamacja -pismo reklamacyjne do fryzjera
Cytat:
Dziadostwo... Cytat:
|
||
2009-02-12, 22:39 | #82 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 461
|
Dot.: reklamacja -pismo reklamacyjne do fryzjera
|
2009-02-12, 22:57 | #83 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: reklamacja -pismo reklamacyjne do fryzjera
Jeśli nie są w stanie naprawić szkód to należy Ci się zwrot pieniędzy.
Zdjęcie radzę zrobić po to, by mieć dowód jak wyglądają włosy po wizycie u nich. Bo powiedzmy, że pójdziesz gdzieś indziej, naprawisz szkodę a potem one będą twierdziły że właśnie takie Ci zrobiły. A reklamacje MUSZĄ przyjąć i muszą podpisać się pod drugim egz. Mieszkasz może w Warszawie? Cytat:
|
|
2009-04-15, 10:01 | #84 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: GDAŃSK
Wiadomości: 524
|
Dot.: Reklamacja U Fryzjera
podepne się tutaj, ponieważ nie chce nic nowego zakładać....
dziewczyny czy mogę reklamować usluge fryzjerska - pasemka. wczoraj kiedy babka mnie uczesała po swojemu pasemka wygladaly ladnie - byly widoczne ( generalnie miałam moze z 5 foli na głowie ale nie wazne) a dzis, kiedy uczesałam się po swojemu wyglada to tak, jakbym miala je juz miesiac, po prostu wyglada to jak odrost... jestem zalamana, dałam 185 zł za pasemka + kolor na całej głowie. w salonie do ktorego chodze juz od ponad dwoch LAT i do jednej fryzjerki...ale wczoraj wlascicielka powiedziala, ze nie ma mojej fryzjerki i namowila mnie na inna.... Edytowane przez zmysl_namietnosci Czas edycji: 2009-04-15 o 10:01 Powód: :) |
2009-04-15, 10:54 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 604
|
Dot.: Reklamacja U Fryzjera
Reklamować zawsze możesz. Ale powiem szczerze, że nie widzę powodu dla którego miałabyś reklamować źle wykonaną usługę.
|
2009-08-07, 08:21 | #86 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 10
|
Reklamacja u fryzjera ?!
Czy jest możliwe , aby po nieudanym farbowaniu wrócić do fryzjera z reklamacją?
W czwartek byłam zafarbować się na blond... gdy przyszłam do domu stwierdziłam , że kolor bardziej podchodzi do rudego niż do blondu ... taki hmmm kolor zoboza. Mama stwierdziła , że mam isć i zlożyć reklamacje... ale ja się waham A i najważniejsze , czy za rozjaśnienie tego koloru będę musiała dodatkowo płacić ?? Serdecznie dziękuję za pomoc Edytowane przez izza2204 Czas edycji: 2009-08-07 o 08:30 |
2009-08-07, 09:01 | #87 |
Zadomowienie
|
Dot.: Reklamacja u fryzjera ?!
Wszystko zależy od tego, na jakiego trafiłaś fryzjera Jeden może się w ogóle wypierać, że u niego byłaś, a drugi chętnie wszystko poprawi, żeby nie stracić dobrej opinii, więc idź i się przekonaj
__________________
"Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój(...)" 1 kwietnia 2012 Martusia
|
2009-08-07, 09:37 | #88 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Reklamacja u fryzjera ?!
Cytat:
niktóre blondy, zwłaszcza słomkowe wpadają w rudy.. więc skoro nie wiemy co chciałaś mieć na głowie, z jakiego koloru to chciałaś mieć i co o tym mówił fryzjer to ci nie powiemy czy możesz reklamować czy nie jak chcesz reklamować tylko daltego, że ci się w domu kolor nie spodobał to wiesz...
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
2009-08-07, 11:27 | #89 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: 7th Heaven
Wiadomości: 693
|
Dot.: Reklamacja u fryzjera ?!
Oczywiscie idz o tego fryzjera i badz stanowcza, musza poprawic
__________________
"Niektórzy uważają, że piłka nożna jest kwestią życia i śmierci. Jestem rozczarowany takim podejściem. Zapewniam, że jest czymś znacznie, znacznie ważniejszym." B.Shankly Blue heart forever - CFC Zapuszczam wloski o9.11.2013 --> CP 13.01.2014 --- 44,5 cm |
2009-08-07, 13:14 | #90 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 499
|
Dot.: Reklamacja u fryzjera ?!
Gdybym była fryzjerem nie przyjęłabym reklamacji
W salonie kolor ci się podobał, a w domu już nie? Powiedziałaś fryzjerce, że masz wątpliwości wobec koloru? Trzeba było wyjść na zewnątrz i zobaczyć jak kolor wygląda w świetle dziennym. Na jaki kolor blondu umawiałaś się z fryzjerką? Kolor zboża to nic innego jak słomkowy/ złocisty blond, a nie żadne rudości. |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:23.