~Miranda Kerr~

[Lethie]

Co do reklam to pisałyście kiedyś o tym, że Miranda wystąpiła w reklamie Veet, dzisiaj ją sobie przypomniałam, nie dokładnie wiem jak dawno temu była u nas w tv ale pamiętam, że mimo iż nie wiedziałam wtedy, że ta śliczna osóbka to Miranda to byłam zachwycona jej nogami
Często się zastanawiam czy Miranda ma taką szybką przemianę materii, dobre geny czy to rzeczywiście wpływ zdrowej żywności i jej sposobu życia, czy gdyby jadła tak jak ja była by grubsza.
Jak patrzy się na jej zdjęcia w ciąży to widać, że buzie ma bardziej okrągłą ale nogi, może uda miała trochę pełniejsze, a tak poza tym to jedynie brzuszek poszerzał jej sylwetkę, nie wiemy jak wyglądała kilka dni po narodzinach bo wtedy nie pokazywała się światu, ale pewnie i tak była szczupła
Jak sobie pomyśle, że mi wystarczy tydzień, żeby przytyć 2-3kg to ręce opadają, ale od dzisiaj zaczynam unikać ciast, batoników, mcdonald'sa, zobaczymy jak organizm zareaguje (u mnie najgorszy jest 3 dzień, wtedy zaczynam buszować po szafkach w poszukiwaniu czegoś z cukrem)

[Ewciak78]

Lethie czytasz w moich myślach bo właśnie dla przypomnienia jeszcze raz chciałam załączyć wczoraj reklamę Veet. Ja również nie rozpoznałam w niej Mirandy ale na nogi patrzyłam długo . Nawet wczoraj ją sobie obejrzałam ponownie .

Lethie nie można się tak katować gwałtownymi ograniczeniami . Po prostu spróbuj stopniowo zastępować słodycze czymś innym np. orzechami. Ja jadłam misie żelki zamiast ciastek z kremem.

Chociaż muszę przyznać, że to moje rzucenie słodyczy wraz z początkiem maja mnie zadziwia. Wcale mnie do nich nie ciągnie. Raz poczęstowałam się ciastem na jakiejś imprezie i chrupnęłam parę Miśków . Natomiast w czerwcu wypiłam już tak z 5 kaw bo niestety mam problemy z ciśnieniem. Ale też się pilnuję żebym nie wpadła w ciąg kilku kawusiek dziennie.

Natomiast Miranda ma 2 rzeczy, których nie mamy my. Po pierwsze osobistego kucharza, który gotuje dla nich sycące ale nie tuczące potrawy i robi słodkie przekąski, które wcale nie tuczą. Bo Miranda nie ukrywa, że jednak je słodycze ale z organicznych surowców. A po drugie sam Orlando określił ją mianem upartej wariatki. Może to jakaś przerośnięta ambicja?

Wczoraj na jednym z forów napisano, że Miranda to kości powleczone skórą i że powinna przestać się głodzić. Wiadomo, że jeśli dostarczamy ciału niewiele kalorii a do tego dużo czasu poświęcamy na ćwiczenia to chudniemy dość ostro. Ale co z sercem i np. głową ? Ja jak nie zjem śniadania to migrena na bank.

Trochę się martwię bo przeglądając zdjęcia z różnych imprez Miranda ma przeważnie tylko maźnięty jakimś sosem talerz . Spójrzcie czasem na menu którym się chwali. Sorry ale garść migdałów i garść jagód wrzucona do kubka z jogurtem naturalnym to nie moje śniadanie. To to ja sobie mogę wtrząchnąć na podwieczorek albo jak nie mam czasu zjeść czegoś w ciągu dnia. Ja tak jak Miranda mam grupę krwi A. Kupiłam nawet książkę odnośnie odżywiania się zgodnie z grupą krwi, którą napisał rosyjski specjalista w dziedzinie psychologii, odżywiania, jogi i masażu Andriej Lewszynow.

W swojej książce Andriej zamieścił tabelę odpowiedniej wagi kobiet biorąc pod uwagę wzrost i wiek. I tak Miranda mając 175cm oraz 28 lat powinna jego zdaniem ważyć 67 kg. Natomiast ona prawdopodobnie waży 55 kg. Osoby z grupą krwi " A " powinny unikać produktów mlecznych, mięsa, produktów pszennych, fasoli / a przecież jest źródłem białka /. Odpadają także śledzie, tuńczyk, węgorz, kapusta, papryka, pomidory, ziemniaki, banany, mandarynki, mango, melon, oliwki, sok pomidorowy, sok pomarańczowy, keczup, pieprz, majonez, pistacje, bułki i chleb pszenny.

w/w odwiedzają mój brzuszek regularnie.

Co zatem powinnam jeść ?

Pestki z dyni, rzepa, soja, ananas, cebula, chrzan, czosnek, cytryna, jagody, figi, grejpfrut, por,jeżyny, wiśnie, sałata, wino , kalarepa, marchew,ogórek, kasza, gryka.

Mniamuśne nie ma co .

[Ewciak78]

Miranda na okładce ukraińskiego magazynu PINK

[Lethie]

Ewciak, ja także sprawdzałam co powinnam jeść według grupy krwi - mam O. Jest to najstarsza grupa krwi , grupa myśliwych więc powinnam jeść dużo mięsa i białka szczególnie wysokoglutenowe, a ja akurat mięso to raczej raz kiedyś jem, wole pierogi, makaron, ryż, warzywa, owoce, z mięsa tylko drób i czasami wołowinę czy dziczyznę. To co mną wstrząsnęło to wyeliminowanie z jadłospisu tego co lubię czyli np. lody, mleko, biały ser, wszystkie odmiany sera żótego ( a ja tak kocham goude), śmietana, kokos, większość zbóż, owsianka, płatki kukurydziane, pszenica podobno zawierają lektyny uniemożliwiające prawidłowe wchłanianie pożywienia i prowadzi to do tycia.Chleb też nie tylko jakiś esseński lub Ezekiela o których nawet nie słyszałam. Makarony też feee, kalafior, ziemniaki, kukurydza, pomarańcze, jeżyny, truskawki, mandarynki, wszystkie gazowane napoje, herbata czarna, kawa, soki jabłkowy i pomarańczowy, ketchup, pieprz, wanilia, cynamom..... przecież to lista nie do przestrzegania. Podobno jedzenie zgodnie z grupą krwi powoduje szybkie chudnięcie, tylko jak to zrobić skoro należy wyeliminować podstawowe produkty.
To co powinnam jeść nie jest tak dostępne i tanie

Tak się rozpisałam, że spaliłam garneka tyle wody w nim było.

[Ewciak78]

Lethie to może umówmy się, że ja wezmę paczkę Goudy / którą uwielbiam / a Ty jako myśliwy będziesz mnie gonić i dzięki temu schudniemy obie . Ja mięsa nie jem, czasem coś wszamam ale i tak po wielkiej awanturze. Śmieję się, że robię fakultet z medycyny wycinając niewidzialne chrząstki z szynki zanim ją położę na kanapkę. Ser uwielbiam. I jeśli w obecnym życiu mam słabość od kotów to wpoprzednim na bank byłam myszka ,mieszkająca w Paryżu . Niestety masz rację, to co powinnyśmy jeść jest niedostępne i drogie.

Ale z tymi pomarańczami i mandarynkami to nie rozumiem. Przecież mówi się, że cytrusy mają tyle witamin. Zdziwiłam się jak Miranda pofolgowała sobie w ciąży mówiąc, że je pomidory i pomarańcze.

Dla mnie to tak jakbym sobie pofolgowała pijąc jedną zieloną herbatę więcej. Rozumiem ptyś, sezamki, kawałek tiramisu ale pomidory?

[Lethie]

Sama zastanawiam się co takiego złego jest w pomidorach, myślałam, że może Miranda jest uczulona, ale skoro w ciąży zaczęła jej jeść więc jest to nie możliwe. W necie nie znalazłam żadnych artykułów dotyczących szkodliwości tych warzyw więc pewnie po prostu smak jej nie odpowiada
Co do gonitwy za serem to ja mam taką słabą kondycję, że Ewciak uciekłabyś z goudą na bank ale trochę ruchu nie zaszkodzi.

Piękny uśmiech Mirandy

[cao]

Nie było mnie trochę bo byłam nad morzem i zakończyłam sesje egzaminacyjną właśnie ;D a tutaj proszę, wchodzę patrz ę na te zdjęcia Mirandzi w leginsach i stwierdzam o matko! też chce tak wyglądać !! po co ja jadlam dzisiaj pizze, ? aaaa!~! ale kolacji już nie zjem ! też chce mieć takie nogi ;D co robić by mieć takie ?

[Ewciak78]

Od czasu do czasu pizza nie zaszkodzi. Dzięki niej można mieć biust i ponętne biodra jak rodowita Włoszka - Monica Bellucci

Spójrzcie na to - przez moment serce mi zamarło bo myślałam, że oni idą do ołtarza. Zaćmiło mnie, że to MET Gala

http://27.media.tumblr.com/tumblr_lm...6m1vo1_500.gif

Cao fajnie masz, że sesja już za Tobą. Ja jeszcze tylko 2 egzaminy, niestety wcale nie lekkie

[biedronka91]

Cao już? Zazdroszczę! U mnie nawet się nie zaczęło, nie wiem za co się zabrać, tyle tego jest..

[Ewciak78]

Cao pewnie sobie poszła nawet na " zerówki "
Biedronko jak widać na zegarze godzina późna a ja wciąż nad kajetami. Chcę już mieć wakacje

[Ewciak78]

Ale noc jak widać okazała się owocna bowiem zerkam na wędkę a tu Nasza Rybka jest i bierze

U nas zaraz rozpocznie się dzień a Miranda albo już śpi albo przygotowuje się do spania. Ale żeby Nam nie było bez niej smutno to sobie pomyślała ach co tam, wstąpię z Mamą na kawę. Dziewczyny z Wizażu na pewno się ucieszą kiedy przetrą oczka i zobaczą rano moje fotki

[Ewciak78]

Pierwszy raz widzę dziewczynę, która trzyma Flynna na rekach. To chyba nie jest niania bo raczej by się nie zachowywała tak swobodnie w stosunku do Mirandy. Być może to kuzynka albo jakaś przyjaciółka z Australii. Jak widać są blisko ze " Skippy "

[sangwiniczka]

Właśnie kliknęłam na allegro muślinkę i zakupy na biochemii też zrobione.

Zastanawiałam się ostatnio nad tym zeszytem z marzeniami jak ma Miranda... W sumie bardzo ciekawy pomysł. Wyobraźcie sobie znaleźć go tak za 10 lat i pomyśleć, że... marzenia się spełniają jeśli tylko do tego dążymy! Chyba też coś takiego założę. Liczę, że będzie to dla mnie dodatkową motywacją.

[Ewciak78]

Załączam przykłady tzw. " vision book ".
Ja właśnie wracam z zakupów, nie mogłam się powstrzymać weszłam do kilku sklepów zoologicznych / zawsze się tam zapuszczam w czasie kiedy moja mama buszuje w innych, mniej atrakcyjnych dla mnie boxach /. Oglądałam torbę podróżną dla kota, pluszowe myszy, leżak idealny dla jorka ach .

Ps. Podoba mi się motto z 3 obrazka - " Mój mały przewodnik do wielkich marzeń ".

Mój TŻ chyba " odleci " jak zobaczy że znowu wycinam pieczołowicie zdjęcia Mirandy niczym pierwszoklasista , full skupienie, jęzor na wierchu hi, hi.....

Ciekawe o czym marzy Miranda, piękna, zdrowa kobieta, matka, żona, wzięta modelka, zgrabna, powabna i bogata? Ja chyba wkleję zdjęcie Flynna. Chce takiego pieszczoszka

[Ewciak78]

Jeśli ktoś ma chwilkę wolnego czasu to dzisiaj pojawiły się nowe artykuły na koraorganics.com/blog. Miał miejsce jeden dzień poślizgu ponieważ wczoraj było jakieś święto w Australii.

Znalazłam wpis, w którym Kora chwali się, że ma już 21 produktów, z czego 18 już uzyskało certyfikat Eco-Cert dwa kolejne mają certyfikat OFC.

Ecocert

Ecocert jest międzynarodowym, niezależnym stowarzyszeniem kontrolującym, działającym w zakresie ochrony środowiska. Jego główna siedziba znajduje się we Francji. Od 2002 roku ECOCERT zajmuje się kontrolowaniem jakości kosmetyków ekologicznych. Stworzyło do tego dwa określenia, o różnych kryteriach.
Znakiem "ekologiczne i biologiczne kosmetyki" mogą być oznakowane produkty, w których ilść stosowanych surowców pochodzenia naturalnego wynosi przynajmniej 95%, z których również przynajmniej 95% musi pochodzić z upraw biologicznych.
Określeniem "biologiczny kosmetyk" są opatrzone produkty, których surowce naturalne pochodzące z biologicznych upraw stanowią przynajmniej 50%. Pozostałe kryteria stosowane przy kontroli obu klas produktów:

• zakaz stosowania surowców (roślinnych, jak i zwierzęcych) modyfikowanych genetycznie
• surowce pochodzenia zwierzęcego uzyskiwane tylko ze zwierząt żywych (np.mleko, miód)
• zakaz testowania produktu końcowego na zwierzętach
• rezygnacja z syntetycznych substancji zapachowych i barwiących
• zakaz stosowania sztucznych tłuszczy, olejów, silikonów, parafiny i innych substancji uzyskiwanych przy destylacji ropy naftowej
• emulgatory PEG są zabronione
• jako konserwanty dozwolone są m. in. następujące substancje: kwas benzoesowy, kwas mrówkowy, kwas sorbinowy, salicylowy i ich sole
• w celu odkażenia surowców do produkcji kosmetyku, jak i produktu końcowego, rezygnacja z radioaktywnego naświetlania.

Ecocert nadała dotychczas certyfikat około 1100 kosmetyków pochodzących od 80 producentów, z czego większość pochodzi z Francji.


No i teraz taka marchewka dla wszystkich osób marzących o kosmetykach Kora / kijem jak wiadomo jest dla nas cena i dostęp /.

Do tej pory w ich sklepie internetowym wyczaiłam 14 produktów:

- balsam do ciała, żel do kąpieli, krem do rąk, luksusowy olejek z dzikiej róży, pianka oczyszczająca do twarzy, krem do mycia twarzy, mgiełka różana, mgiełka cytrusowa ,peeling zarówno do ciała jak i do twarzy, krem nawilżający na dzień i na noc, krem tonujący , krem oczyszczający, krem pod oczy, krem łagodzący - czyli 14 produktów.

Więc co jeszcze się pojawi ? Była mowa o balsamie do ust no i wiadomo szampon odżywka / chyba, że tutaj będzie podział np. na włosy suche, tłuste, osłabione itd./ Może jeszcze jakaś maska na twarz albo coś dla panów? Miranda obiecała nową szatę graficzną, opakowania i nową kampanię.

Dziewczyny sprzedaż Kora idzie w takim tempie, że brakuje mgiełki różanej, balsamu do ciała i peelingu. Mgiełka będzie dostępna dopiero w lipcu. Firma na gwałt poszukuje opakowań zastępczych bo nie sa w stanie wyrobić !!!

[Ewciak78]

Ja dziś wyczaiłam ten segregator A3 / bo takiego ostatnio poszukuję /, w sam raz na wszystkie skarby dotyczące Mirandy. Ale cena mnie zwaliła z nóg - 189zł

Problem polega na tym, że zdjęcia Mirandy są często dostępne w różnych formatach i A4 nie jest tym największym. A jeśli się je przytnie to tracą na wyglądzie.

[ekomonika]

Wczoraj napisałam e-maila do Mirandy żeby wprowadziła swoje kosmetyki do polski

[Ewciak78]

Ekomoniko jesteś Wspaniała

[ekomonika]

Ewciak jaa ? No co ty , cud będzie jak ona będzie wiedziała o co chodzi z moim niezbyt dobrym angielskim Ale tak czy inaczej dziękuję

[Ewciak78]

Kochana to nie matura. Uwierz mi Miranda jest bardzo wyrozumiała. Już nie raz widziałam jak odpisuje na Facebooku fanom, którzy wysławiają się na zasadzie " Kali lubić Kali przepić wypłatę ".
Widać, że masz powera. Kto wie może nawet " achtunga" ? Jakby ktoś nie wiedział to taka petarda . Ja jestem nieśmiała i czaję się do samego końca. Nie lubię tego w sobie ale cóż nikt nie jest idealny hi hi .

[Kacha177]

Wow zazdroszcze Jak Miranda odpisze, podziel się z nami, błagamy
Ewciak, a skąd wycinasz Mirande?

[Ewciak78]

Kasiu ja zbieram różne materiały zagraniczne już od 2 lat. Czasem ktoś znajomy mi coś przywoził jak akurat był za granicą. Moi krewni mieszkali w USA . Gdybym czekała na to co ukaże się w Polsce to chyba bym się prędzej zestarzała . Jest tego sporo, myślę, że będzie kilkaset stron A4. Może kiedyś jak już wszystko posegreguję to pokaże Wam dzieło w całości.

Wiele rzeczy udało mi się zamówić przez Allegro - np. katalogi VS albo różne czasopisma typu Vogue, Glamour itp. Była taka Allegrowiczka, która sprzedawała raz na jakiś czas hurtem czasopisma typu Hello, In Touch, People, Now, US Weekly - więc np. za 40 zł mogłam kupić to co kosztowało o wiele wiele więcej. No i regularnie odwiedzam Empiki.

Niestety materiały o Mirandzie są bardzo drogie. Nie wiem czy jeszcze jakaś modelka ją przewyższa pod tym względem. Ostatnio ktoś sprzedawał kilkaset artykułów o Gisele Bundchen, aukcja za grosze a nie było chętnych. W Australii tygodniki są po około 5$ to albo sprzedają je po 20$ lub więcej albo liczą sobie kilkanaście dolarów za przesyłkę.

Zdziwicie się ale nawet na ebay.pl dajmy na to Gala czy Party z niewielkim zdjątkiem Mirandy sprzedawano po 50 zł. Jest dużo rzeczy na które choruję ale na razie muszę tylko łykać ślinkę.

[ekomonika]

ok, podzielę się i nawet wspomniałam o tym wątku

[Ewciak78]

Wiecie, że jestem rubaszna i mam kosmate myśli ale już nie mogę się doczekać kosmetyków w Europie chociażby. Każdy kto kupił produkty Mirandy i odkręca tubkę mruczy jakby zażył viagrę / może nawet tą z gipsu / opowiadając jaki to boski zapach uniósł się w powietrzu jak to niewiele potrzeba na nasmarowanie ciała, jaką to ma skórę aksamitną i w ogóle.

Jak do końca roku nie kupię choćby jednej rzeczy - daje słowo sfiksuję

[ekomonika]

niestety email się nie zgadza To nie jej... A szkoda... Ale za to znalazłam jej adres, może napiszę list

[Ewciak78]

Ona ma jakiś z członem "koraorganics" ale chyba i tak w jej imieniu odpisują pracownicy albo jej brat lub mama.

Coraz więcej osób pisze z pytaniem o to kiedy kosmetyki będą dostępne np. w USA. Niestety ciągle przejawia sę odpowiedź " w przyszłości ". Jak na tak krótki okres / bo są to zaledwie 2 lata / to i tak uważam, że odnieśli sukces. Same zobaczcie, ciągle brakuje jakiegoś produktu. 99% klientów to same ochy i achy. No chyba Miranda nie opłaca nikogo z trądzikiem żeby wstawiał na blog swoje zdjęcia " przed" i " po" użyciu Kora Organics.

Normalnie to jakiś szał. Każdy chce wyglądać jak Miranda, mieć taką cerę. Podesłałam Wam kiedyś linka z ceną do jakiej wywindowano książkę Treasure Yourself. Myślę, że niestety prędko się to nie zmieni .

[Ewciak78]

Tak sobie pomyślałam, że Cao mogłaby troszkę molestować Mirandę na Facebooku .

Kora Organics także ma swoje konto.

To Cio ????

[Kacha177]

Ja swoje mirandowe znaleziska wykopałam w joyu, bo tam jest chyba o niej najwięcej, mam coś z cosmo i dwa małe artykuły z faktu i coś z jakiegoś programu telewizyjnego-dotyczyło narodzin Flynna

[Ewciak78]

Orlando został Najbardziej Stylowym Ojcem
Pokonał takich panów jak Pitt, Deep, Afleck czy Law.

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------




WAŻNE !!!

Chciałabym Wam pomóc w związku z tym : Dziewczyny - wielka prośba/pytanie !!!
Ile z Was orientacyjnie chciałoby kupić książkę Mirandy ?
Cena jak wiecie nie będzie niska bo może sięgnąć nawet 130 zł. Ale np. jeśli w grę wejdą dwa czy trzy miesiące odkładania pieniążków na szczytny cel to czy znajdą się chętne?

Co do kosztów sprowadzenia do Polski - na razie nie wiem. Ale chce się zorientować zanim napiszę czy w ogóle chętne się znajdą.

Czekam na odzew .
Jeśli coś wskóram to Osobom zainteresowanym prześlę później informacje na PW żeby nie było że robię tutaj komuś reklamę itp.

[ekomonika]

Ewciak ja jestem zainteresowana