Wrześniówki cz. II

[Niesforna_88]

Napisane przez smileofangel

my zareczylismy sie w Wigilie wiec przygotowalismy slub w 9 miesiecy (chociaz mial byc wstepnie na wiosne w kwietniu/maju) ale nie wiedzielismy po co tyle czekac i przesunelismy na wrzesien - i wszystko nam sie udalo pomimo tego ze to niby 'szybki' slub nie chcialabym czekac dluzej nie mam cierpliwosci :P

moja już się dawno skończyła

Napisane przez gwiazdka82

Ja miałam tak samo.Tż mi się oświadczył 29.08.2009! a pierścionek miał od kwietnia.Później przyznał,że czekał na specjalną okazję.
Kochana teraz tylko miesiąc i 16 dni

Szprotka_mada a gdzie sa zdjęcia?I co planujesz na panieński?
Ja panieński mam 30.08

czekamy podobnie bo mi się oświadczył 15.08.2009 i nigdy więcej bym się nie zgodziła na to drugi raz oczywiście na takie czekanie, a nie ślub

[gwiazdka82]

Napisane przez Niesforna_88

moja już się dawno skończyła

czekamy podobnie bo mi się oświadczył 15.08.2009 i nigdy więcej bym się nie zgodziła na to drugi raz oczywiście na takie czekanie, a nie ślub

A co to będzie po ślubie! Będziemy płakać,że tak szybko zleciało.Płytę z wesela będę chyba ogladała codziennie.

[Niesforna_88]

Napisane przez gwiazdka82

A co to będzie po ślubie! Będziemy płakać,że tak szybko zleciało.Płytę z wesela będę chyba ogladała codziennie.

Będę się cieszyć, że wkońcu jestem żoną i godzinami będę wpatrywać się w obrączkę

[szprotka_mada]

Napisane przez gwiazdka82

Ja miałam tak samo.Tż mi się oświadczył 29.08.2009! a pierścionek miał od kwietnia.Później przyznał,że czekał na specjalną okazję.
Kochana teraz tylko miesiąc i 16 dni

Szprotka_mada a gdzie sa zdjęcia?I co planujesz na panieński?
Ja panieński mam 30.08

Zdjęć nie ma. Zagadałam się z Paniami i koleżanką i zapomniałam. Ale następnym razem będą- obiecuje!

Odnośnie panieńskiego, to ustaliłam na prośbę mojej świadkowej tylko datę, żeby Jej pasowało i żeby moje psiapsióły studyjne mogły dotrzeć, no i reszta stacjonarnych babek. Nie wszystkie będa mogły uczestniczyć, ale nawet jak będzie nas 5, to będzie miło. Ze swojej strony udostępnię nasze gniazdko o ile wyrobimy się z TŻ z pomalowaniem ścian. Pewnie posiedzimy, wypijemy małe co nie co i gdzies wyjdziemy. Co dalej nie wiem...
Moge się domyślić, że coś na pewno będzie, bo moja Basia (świadkowa) pytała się czy zorganizować coś, moja psiapsióła Natalka prosiła o nr telefonu do Basi (a nie znają się), więc mogę tylko przypuszczać, że cos kombinują
Dla mnie osobiście to i nawet zwykłe posiedzenie i wypicie browarka byłoby satysfakcjonujące- nie jestem zbyt wymagająca w tej kwestii

Napisane przez gwiazdka82

A co to będzie po ślubie! Będziemy płakać,że tak szybko zleciało.Płytę z wesela będę chyba ogladała codziennie.

Ja płytki nie obejrzę, bo nie mamy kamerzysty, natomiast zdjęcia pewnie będę wertowała non stop (chcę mieć duuuuuuuuuuuużoooooooo zdjęć!)

[agniesia007]

Witajcie dziewczyny.Byłam dziś już odebrać moją suknię ślubną,wisi sobie w pokoju obok zapakowana.Siłą się powstrzymuję żeby nie prosić mamy o pomoc żeby znowu ją założyć.Teraz siedze i szukam fryzury ,bardzo podobają mi się lekko pofalowane i jakos na boku zebrane,ale moje włosy po godzinie będą spowrotem proste i boje się żę zanim wyjade do kościoła już bedzie po fryzurze dlatego musze znaleść coś innego.Planuje w nast tyg.iść na próbną jak będę się źle czuła w upiętych to będę dalej myślala co robić.W sobotę zrobiłam sobie sama biżu ślubną.Bałam się tego troche ale bardzo mi się podoba.Jak znajde jutro czas to zrobie zdjęcie i wam pokaże.Kolczyki i bransoletka ze swarovskich.
Coraz bardziej zaczynam myśleć o tym wszystkim,chciałabym już czas kiedy wszyskto bedzie załatwione i naszykowane do ślubu.
Aha i dalej nie mamy piosenki na 1 taniec,nie moge sie na nic zdecydować,tzn dzis znalazlam jedną na yt od razu z tańcem wiec można by spapugować;p jest szybki i taki własnie bym chciała tylko nie wiem czy ta piosenka pasuje na 1 taniec http://www.youtube.com/watch?v=BgxHd...eature=related (chodzi mi o tą pierwsza piosenke i ta pierwszą część tańca) co myślicie?

[smileofangel]

a my po kilku zawirowaniach i szybkich zmianach decyzji (chyba tylko moich bo TŻ na kazda z nich reagowal tak samo entuzjastycznie) bedziemy tanczyc walca angielskiego do piosenki Wodeckiego - Oczarowanie

[dorka24]

a my cały czas się zastanawiamy co zatańczyć idziemy w tym tygodniu do szkoły tańca żeby ustalić co i jak i musimy się zdecydować co chcemy. Bierzemy pod uwagę te piosenki:
Celine Dion - You Make Feel Like A Natural Woman
Imagine – John Lennon
Moja Dumka - Marek Tranda

Tyle że dwie pierwsze to pewnie walc ale niewiem jaki
a do dumki to już wogóle nie mam pojęcia co byśmy mieli tańczyć, a bardzo nam się spodobała.

[muuachh]

Napisane przez dorka24

no to tylko pogratulować że już wszystko macie
a ubiór też macie? czasami przez rok można zmienić wagę w górę lub w dół
myślę że za kamerzystą też warto się rozejrzeć i fotografem jeśli chcesz mieć ładną pamiątkę chociaż my załatwialiśmy pół roku przed ale to zwyczajnie z braku kasy na zaliczki ale na szczęście terminy były jeszcze wolne bo to wrzesień

suknie mam juz upatrzoną ale bede szyła...składa sie z 2 części bo najpierw jest długa a po oczepinach zdejmuje dół no a garnitur to myślę, ze nie trudno jakis fajny dobrac choć mi osobiscie podoba się grafitowy połyskujacy, widziałam tak boski w Sanset Suits ale, że mój narzeczony jest przy kosci to powiedział, że go bedzie pogrubiac i takiego nie chce

[dorka24]

Napisane przez muuachh

suknie mam juz upatrzoną ale bede szyła...składa sie z 2 części bo najpierw jest długa a po oczepinach zdejmuje dół no a garnitur to myślę, ze nie trudno jakis fajny dobrac choć mi osobiscie podoba się grafitowy połyskujacy, widziałam tak boski w Sanset Suits ale, że mój narzeczony jest przy kosci to powiedział, że go bedzie pogrubiac i takiego nie chce

hehe sukienka ładna, chyba juz ja widziałam w innym wątku
my kupilismy garniaka w PAWO i był idealny, choć początkowo miał być z Bytoma. Na Sunset słyszałam wiele złego, więc nawet tam nie szliśmy. najlepiej przymierzyć w kilku salonach bo każda firma ma inne kroje.

[izulka4]

Cześć dziewczyny W szybkim tempie Was nadrobiłam, bo ostatnio jakoś brakowało mi czasu.
Zastanawiałam się nad winietkami, ale niestety TZ i jego cała rodzina jest przeciwna więc będzie bez.
Na przymiarkę sukni planuję jechać w następnym tygodniu - zobaczymy jak całość będzie się komponować z butami i biżuterią
Gości mamy już wszystkich zaproszonych, więc teraz czekamy tylko na potwierdzenia.

[oliweczka123]

U nas też poszło do przodu Garnitur w szafie, wszystkie możliwe dodatki do niego kupione. Ja nie mam absolutnie nic ale nic też nie mogę mieć bez sukienki... czekam na I przymiarkę. Wstępnie powinna być w ciągu 2 tyg. Kupiliśmy prezenty dla rodziców i strasznie mi się podobają! Nie zrobię Wam zdjęć bo akurat nie mam czym-są to skrzynki na zdjęcia, takie solidniejsze. Zostało je tylko udekorować naklejkami i wydrukować teksty typu: "Tu niebawem pojawią się zdjęcia z naszego ślubu" do tego będą kosze 25 róż i wydrukowany tekst który przeczytamy. Nawet go już ułożyłam ale tak zapisałam, że teraz nie wiem gdzie. Bałagan mi się już robi przed ślubny.
Mam pytanie, czy któraś z Was zamawia tort angielski? Ja się zastanawiam ale chciałabym wiedzieć jak w praktyce jest z jego waga bo z cukierni wiem, że "trochę" cięższy a w rzeczywistości 2 czy 4 kg więcej? To jest różnica. Chcemy 10 kg i boje sie zeby mi z tego 3 torty tylko nie wyszły bo lipa będzie, że hej!
Powoli bierze mnie też uczucie, że już mi wszystko jedno

[AgusiekT]

Witajcie.
Moja wolność też kończy się we wrześniu, więc w sumie znalazłam "towarzyszki niedoli".
Słuchajcie, przejrzałam wątek i mam jedną wątpliwość- jak się ubrać. Konkretnie chodzi mi o jakieś wdzianko typu bolerko, lub coś w tym guście.
Mam sukienkę bez ramiączek, więc w sumie plecy, dekolt, ramiona gołe... Mój TŻ twierdzi, że nie podobają mu się żadne bolerkopodobne twory i że bardzo by chciał, żebym miała tylko sukienkę. Ja z kolei trochę się wkurzam, bo on znajduje się w tej komfortowej sytuacji, że ma długi rękaw i raczej zmarznięcie mu nie grozi, wiecie- martwię się o pogodę, nie chcę być sina z zimna na własnym ślubie (wesele to już nie problem).

A jak Wy robicie? Zakładacie coś, czy ryzyk- fizyk?
Pozdrawiam

[Niesforna_88]

ja zakładam, ale jeszcze nie wiem co 8 mam przymiarkę to się dowiem co pasuje...

[izotropia]

Ja pewnie będę miała taką bolerkowatą narzutkę bo też się obawiam że będzie mi chłodno, a ze mnie straszny zmarzluch jest szczególnie jak mam gołe ramiona.... wiem, że strasznie się przed tym broniłam ale nie będę mieć wyjścia... Mój TŻ mówi, że ja zawsze i we wszystkim wyglądam pięknie - wiem, że ściemnia

[madziuuula]

Napisane przez AgusiekT

Witajcie.
Moja wolność też kończy się we wrześniu, więc w sumie znalazłam "towarzyszki niedoli".
Słuchajcie, przejrzałam wątek i mam jedną wątpliwość- jak się ubrać. Konkretnie chodzi mi o jakieś wdzianko typu bolerko, lub coś w tym guście.
Mam sukienkę bez ramiączek, więc w sumie plecy, dekolt, ramiona gołe... Mój TŻ twierdzi, że nie podobają mu się żadne bolerkopodobne twory i że bardzo by chciał, żebym miała tylko sukienkę. Ja z kolei trochę się wkurzam, bo on znajduje się w tej komfortowej sytuacji, że ma długi rękaw i raczej zmarznięcie mu nie grozi, wiecie- martwię się o pogodę, nie chcę być sina z zimna na własnym ślubie (wesele to już nie problem).

A jak Wy robicie? Zakładacie coś, czy ryzyk- fizyk?
Pozdrawiam

Ja będe miała bolerko - krótkie na wesele (ech mam nieciekawe ramiona i wole nie zdejmować )
i mam takie śmieszne futerkowe, w razie zimna, bo to końcówka września więc nie wiadomo ;p
A twój Tż niech sie wypcha - sam w gangu to mu ciepło będzie J bym do kościoła bez niczego nie ryzykowała zresztą sam ksiądz może mieć "ale" (u nas w okresie wakacyjnym zwraca uwagę na "roznegliżowane" dziewczynki w bluzkach na ramiączkach )

Co do czasu od zaręczyn ja za długo nie czekałam - od Sylwestra w sumie, zaręczyny były dla mnie totalnym zaskoczeniem Choć byliśmy razem 2,5 roku i razem mieszkaliśmy ponad rok to jakoś sie nie spodziwałam

[midusia86]

Hej dziewczyny!
Do grona szczęśliwych wrześniówek dołączam jeszcze ja
Ślub 4.09.2011 w niedziele
weselicha nie będzie, przyjęcie na 30 osób
jutro odbieram buty (szyte na wymiar), 5.08 druga przymiarka. Z pozostałych dodatków nie mam jeszcze nic. Co do bolerka o którym piszecie, zastanawiałam się właśnie, czy nie uszyć w kolorze sukienki takiego dopasowanego żakieciku. Bolerko u mnie odpada ze względu na przekonania , a może być i zimno i nie do końca komfortowo w kościele, bo mam suknię bez ramiączek

[Madziuchna27]

Witaj Wrześniówko! Dziewczyny, a ja mam pytanie odnośnie papierka o wygłoszonych zapowiedziach: trzeba się po niego zgłosić do księdza przed ślubem, tak? kurde, bo ja zapomniałam, kiedy u mnie będzie II zapowiedź pójdę jakoś pod koniec sierpnia, wtedy kiedy będziemy spisywać protokół. Drugie pytanko: kiedy Wy będziecie płacić za ślub? My chyba po spisaniu protokołu... (sorki, jeśli już o tym rozmawiałyście...)
Wkurzam się jeszcze na to, że wcale nic a nic nie chudnę A to ponoć norma u PM! A jak u Was? Pzdr!

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez Niesforna_88

ja zakładam, ale jeszcze nie wiem co 8 mam przymiarkę to się dowiem co pasuje...

Ja tak samo

[izulka4]

Napisane przez Madziuchna27

Witaj Wrześniówko! Dziewczyny, a ja mam pytanie odnośnie papierka o wygłoszonych zapowiedziach: trzeba się po niego zgłosić do księdza przed ślubem, tak? kurde, bo ja zapomniałam, kiedy u mnie będzie II zapowiedź pójdę jakoś pod koniec sierpnia, wtedy kiedy będziemy spisywać protokół. Drugie pytanko: kiedy Wy będziecie płacić za ślub? My chyba po spisaniu protokołu... (sorki, jeśli już o tym rozmawiałyście...)
Wkurzam się jeszcze na to, że wcale nic a nic nie chudnę A to ponoć norma u PM! A jak u Was? Pzdr!

Nam ksiądz o wcześniejszym zgłoszeniu się po papierek nic nie mówił. A jeśli chodzi o płacenie - to pewnie dopiero przed samym ślubem. Na spisywaniu protokołu nic od nas nie chciał Wszystko zależy od parafii i od proboszcza.

Ty się wkurzasz, że nie chudniesz, a ja patrzę i cieszę się ze swojego brzuszka. Jak narazie waga stoi w miejscu, jeśli ktoś nie wie, że jestem w ciąży to nawet nie podejrzewa.

Mamy już mniej niż 40 dni

[Madziuchna27]

Izulka -> wielkie gratulacje!!!!!!

[szprotka_mada]

Napisane przez midusia86

Hej dziewczyny!
Do grona szczęśliwych wrześniówek dołączam jeszcze ja
Ślub 4.09.2011 w niedziele
weselicha nie będzie, przyjęcie na 30 osób
jutro odbieram buty (szyte na wymiar), 5.08 druga przymiarka. Z pozostałych dodatków nie mam jeszcze nic. Co do bolerka o którym piszecie, zastanawiałam się właśnie, czy nie uszyć w kolorze sukienki takiego dopasowanego żakieciku. Bolerko u mnie odpada ze względu na przekonania , a może być i zimno i nie do końca komfortowo w kościele, bo mam suknię bez ramiączek

Witaj!

Napisane przez Niesforna_88

ja zakładam, ale jeszcze nie wiem co 8 mam przymiarkę to się dowiem co pasuje...

Ja tez na kolejnej będę chciała coś już ustalić. Do sukni jest dołączony szal, ale jest podobno niewygodny, bo się osuwa raz w górę raz w dół (razem z ruchem rąk). Bolerka ,średnio mi się podobają... A coś chyba trzeba mieć, zwłaszcza, że nasz Kościół do najcieplejszych nie należy...

Napisane przez izulka4

Ty się wkurzasz, że nie chudniesz, a ja patrzę i cieszę się ze swojego brzuszka. Jak narazie waga stoi w miejscu, jeśli ktoś nie wie, że jestem w ciąży to nawet nie podejrzewa.

Chyba wcześniej przeoczyłam Twoją ciążę... Gratuluję Izulka


Madziuchna27- u mnie też ani waga ani cm nie lecą w dół, wręcz przeciwnie. Bebzunek zaczął mi się wylewać ze spodni Najgorsze, że ciągle odkładam "odchudzenie go" na później i później i później...

[izulka4]

Dziękuję dziewczyny

A jeśli chodzi o bolerko to ja wierzę, że będzie ładna pogoda i nic nie będzie mi potrzebne. Bądźmy dobrej myśli

[Madziuchna27]

Szprotko -> patrząc na Twoją wypowiedź aż chciałoby się kliknąć "lubię to!" Bo, oczywiście, mam tak samo

[AgusiekT]

Napisane przez Madziuchna27

Witaj Wrześniówko! Dziewczyny, a ja mam pytanie odnośnie papierka o wygłoszonych zapowiedziach: trzeba się po niego zgłosić do księdza przed ślubem, tak? kurde, bo ja zapomniałam, kiedy u mnie będzie II zapowiedź pójdę jakoś pod koniec sierpnia, wtedy kiedy będziemy spisywać protokół. Drugie pytanko: kiedy Wy będziecie płacić za ślub? My chyba po spisaniu protokołu... (sorki, jeśli już o tym rozmawiałyście...)
Wkurzam się jeszcze na to, że wcale nic a nic nie chudnę A to ponoć norma u PM! A jak u Was? Pzdr!

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------



Ja tak samo

Witaj

Wiesz z tym papierkiem o wygłoszonych zapowiedziach to jest tak, że w moim przypadku jak ksiądz w parafii TŻ-a już wygłosi, to mamy go zabrać i przywieźć do mojej parafii.

Odnośnie wagi- masakra, nie jem słodyczy (wcale!!!), piję tylko wodę, nie jem chleba (tylko jakieś chlebopodobne wiórkowate dziadostwo) i tak nic z tego nie mam, więc teoria o samoistnym chudnięciu przyszłych PM-ek mnie też nie dotyczy

[Tyna7]

ja z kolei chudnę, nie chce mi się w ogóle jeść...
dobrze, że suknia ma wiązanie

[kwaskowa]

Napisane przez AgusiekT

Słuchajcie, przejrzałam wątek i mam jedną wątpliwość- jak się ubrać. Konkretnie chodzi mi o jakieś wdzianko typu bolerko, lub coś w tym guście.

mam ten sam problem - nadal pustka w głowie

Napisane przez dorka24

a my cały czas się zastanawiamy co zatańczyć idziemy w tym tygodniu do szkoły tańca żeby ustalić co i jak i musimy się zdecydować co chcemy. Bierzemy pod uwagę te piosenki:
Celine Dion - You Make Feel Like A Natural Woman
Imagine – John Lennon
Moja Dumka - Marek Tranda

Wiesz co, "Moja dumka" jest świetna, uwielbiam tę piosenkę, ale wg mnie na pierwszy taniec jest trochę niebardzo. To wyznanie tylko faceta, a taniec chyba powinien pasować do słów was obojga. A może jakoś dopasujecie je do siebie?

Napisane przez Tyna7

ja z kolei chudnę, nie chce mi się w ogóle jeść...
dobrze, że suknia ma wiązanie

u mnie waga stoi w miejscu i bardzo mnie to cieszy dziewczyny, dałyśmy miary na kiecki he he, co niektóre z Was już je odebrały, musimy trzymać wagę

[gwiazdka82]

Napisane przez Madziuchna27

Witaj Wrześniówko! Dziewczyny, a ja mam pytanie odnośnie papierka o wygłoszonych zapowiedziach: trzeba się po niego zgłosić do księdza przed ślubem, tak? kurde, bo ja zapomniałam, kiedy u mnie będzie II zapowiedź pójdę jakoś pod koniec sierpnia, wtedy kiedy będziemy spisywać protokół. Drugie pytanko: kiedy Wy będziecie płacić za ślub? My chyba po spisaniu protokołu... (sorki, jeśli już o tym rozmawiałyście...)
Wkurzam się jeszcze na to, że wcale nic a nic nie chudnę A to ponoć norma u PM! A jak u Was? Pzdr!

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------



Ja tak samo

Po wygłoszonych zapowiedziach u twojego Tż musicie iść do jego księdza i on wam wystawi zaświadczenie,że zapowiedzi zostały wyczytane i zanosicie do twojej parafii.My od razu zanieśliśmy
A za ślub płaciliśmy przy spisywaniu protokołu

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez izotropia

Ja pewnie będę miała taką bolerkowatą narzutkę bo też się obawiam że będzie mi chłodno, a ze mnie straszny zmarzluch jest szczególnie jak mam gołe ramiona.... wiem, że strasznie się przed tym broniłam ale nie będę mieć wyjścia... Mój TŻ mówi, że ja zawsze i we wszystkim wyglądam pięknie - wiem, że ściemnia

I ja jestem zmarzluchem więc na pewno coś założę,ale tylko do kościoła
izulka4 gratulacje!

[Niesforna_88]

Napisane przez izulka4

Ty się wkurzasz, że nie chudniesz, a ja patrzę i cieszę się ze swojego brzuszka. Jak narazie waga stoi w miejscu, jeśli ktoś nie wie, że jestem w ciąży to nawet nie podejrzewa.

Mamy już mniej niż 40 dni

gratulacje jak się czujesz?

[izotropia]

u mnie chyba też jakieś większe boczki się robią aa gorset już zmierzony, wyszywają się wzorki też myślę, że to chudnięcie samo z siebie to mit... ale coś trzeba z tym zrobić bo się w sukienkę nie zmieszczę, a będzie na guziczki

Izulka4 gratuluję

u nas z zapowiedziami jest jak u Gwiazdki82 ale za ślub płacimy dzień przed

nie wybrałam piosenki na pierwszy taniec... bo TŻ zostawił to mnie i dla rodziców też nie mamy

[midusia86]

Napisane przez izotropia

nie wybrałam piosenki na pierwszy taniec... bo TŻ zostawił to mnie i dla rodziców też nie mamy

No to mam ten sam problem. Teoretycznie, żeby piosenka miała dla nas znaczenie, to musi być ta http://www.youtube.com/watch?v=XmRTsI3zOtE
Tylko nie mam pojęcia, co by do tego zatańczyć. Tym bardziej, że TZG to my byśmy razem nie wygrali

[AgatkaL]

Ja i mój R chudniemy. R zgubił prawie całkowicie brzuszek. Ale to głównie przez stresy w pracy. Ja to wolałabym już nie chudnąć, bo boję się, że sukienki nie da się zwęzić. Co prawda na śniadanie dziś zakupiłam sobie dwie drożdzówki, ale to jedyna rzecz jaka mi przechodzi przez gardło. Ostatnio nie mam apetytu, chociaż wczoraj miałam smaka na McDonalda i pojechaliśmy zaspokoić moją zachciankę.