NPR, obliczanie dni płodnych - wątek zbiorczy!

[agusiamyszka]

a jesli nie bylo typowego sluzu plodnego to jak mam to interpretowac? nie bylam plodna w tym miesiacu czy jak?

biorac pod uwage odpowiedz wisienki w kwestii alkoholu to te pare lapmek wina moze spowodowac juz syndrom zataczania

[w_isienka]

Napisane przez nagaLy

Przy odkładaniu sytuacje wątpliwe ZAWSZE uznaje się na niekorzyść współżycia.

Mogę sie pod tym podpisać. Warto poczekać 1 dzień niż potem sie stresować...

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez agusiamyszka

a jesli nie bylo typowego sluzu plodnego to jak mam to interpretowac? nie bylam plodna w tym miesiacu czy jak?

Jesli sa to cykle potabletkowe to za czas najbardziej płodny musiałabys uznac czas kiedy czułas sie jak najbardziej "wilgotna". Nie wiem czy masz skok? Bo w cyklach potabletkowych tez tak jest że tempeartura albo wcale sie nie podnosi albo podnosi się bez typowego skoku o 0,2 st tylko tak łagodnie.

[agusiamyszka]

tak, mialam skok. to jest moj wykres

[w_isienka]

Napisane przez agusiamyszka

tak, mialam skok. to jest moj wykres

ładnie wygląda brakuje tylko obserwacji śluzu

[agusiamyszka]

dziekuje a sluz mam zapisany na swoich kartkach. od 9 do 16 dnia cyklu odczucie - raz sucho raz wilgotno. od 17 dnia cyklu odczucia wilgoci; a sluz taki sam przez caly cykl- metny, czasem rzadszy czasem gestszy. jak zakladalam konto na 28dni to nie wiedzialam ze bedzie platne, dlatego skorzystalam z tego programu, nanioslam na niego normalne nie zaokraglone wartosci. na swoich kartkach mam zaokraglone.

[agusiamyszka]

co tu tak cicho?

ja po 3 wyzszej tempce przestalam sie mierzyc i sprawdzac sluz ( i tak nawet nie wspolzylam w tym czasie)
na wykresie, od 1 skoku napisalam sobie w kratkach liczby do 16 i moglam sie spodziewac w kazdej chwili + bole podbrzusza i wiedzialam ze mam leciec do wc sprawdzic czy wszystko ok.
takze swietna sprawa ten npr jesli chodzi o przewidywalnosc

faza lutealna - 12 , cykl - 32 .
ksiazke zostawilam u faceta i sie zastanawialam do kiedy jest faza lutealna, ale zobaczylam na przykladowych wykresach ze do dnia poprzedzajaca miesiaczke

dobrze ze jest rubryczka z cyklem i nie musze w kalendarzu liczyc : ile wynosi


jak na dziewczyne po hormonach to calkiem regularnie wystepuje ten okres.

zreszta wczesniej ten nie widzialam u siebie odchylen

nie bede zapeszac

[littleangel]

chciałam się dowiedwiedzieć czy uprawiając seks bez zabezpieczenia 2-3 dni przed okresem moge zajsc w ciazę? czytalam w internecie ale nie znalazlam jednoznacznej odpowiedzi...
czy jest jakas tabletka po stosunku ktora mozna dostac bez recepty?
proszę o możliwie szybką i konkretna odpowiedz

[Marwari]

Napisane przez littleangel

chciałam się dowiedwiedzieć czy uprawiając seks bez zabezpieczenia 2-3 dni przed okresem moge zajsc w ciazę? czytalam w internecie ale nie znalazlam jednoznacznej odpowiedzi...
czy jest jakas tabletka po stosunku ktora mozna dostac bez recepty?
proszę o możliwie szybką i konkretna odpowiedz

najszybsza i najkonkretniejsza odpowiedź:

WYSZUKIWARKA!!!

[littleangel]

ale ja naprawde szukalam... nie tylko tu ale na innych forach ginekologicznych... ale jezeli nie moge dostac odpowiedzi to nie pozostaje mi nic innego jak szukac dalej...

[Asienka187]

Oczwywiscie, że mozna. Tabletki po sa tylko na recepte.

coś kiepsko szukałaś

[Marwari]

Napisane przez littleangel

ale ja naprawde szukalam... nie tylko tu ale na innych forach ginekologicznych... ale jezeli nie moge dostac odpowiedzi to nie pozostaje mi nic innego jak szukac dalej...

jak nam wkleisz swój wykres temperaturowo-śluzowy z ostatniego pół roku albo więcej to może ktoś Ci odpowie.
A tak to odpowiedz jest taka ze w ciaze mozna zajsc zawsze...

[paula78]

Tak mozna zajsc w ciazę
po stosunku mozesz zazyc kazda tabletke bez recepty np. witm c ,apap.
na recepte sa tabletki ktore ciebie interesują .

[w_isienka]

Napisane przez littleangel

chciałam się dowiedwiedzieć czy uprawiając seks bez zabezpieczenia 2-3 dni przed okresem moge zajsc w ciazę? czytalam w internecie ale nie znalazlam jednoznacznej odpowiedzi...
czy jest jakas tabletka po stosunku ktora mozna dostac bez recepty?
proszę o możliwie szybką i konkretna odpowiedz

Jeśli jesteś na 100% pewna, że to jest na 2-3 dni przed @ to nie ma takiej możliwości być zaszła w ciążę. Jest już dawno po owulacji, a śluz powinien być nierozciągliwy lub w ogóle jego brak.
Dobrze jest znać swój organizm pod tym kątem i prowadzić obserwacje, bo wtedy masz pewność kiedy jesteś płodna a kiedy nie.

[SugarbabyLove]

do autorki- czy ty jestes nieodpowiedzialna czy mi sie tylko wydaje
? twoje pytanie zabrzmialo troszke niepokojaco. chcesz uprawiac sex bez zabespieczenia pare dni przed okresem i "w razie czego" leciec na 2 dzien do apteki po tabletke"po" ?? noto to jest glupota moim zdaniem. skoro wiesz ze mozesz zawsze zajsc w ciaze to poco ryzykowac? dla adrenaliny, stresu ze moze zaszlas?

[jaga_2001]

niby sex na 2 dni przed okresem jest bezpieczny, ale na zajeciach z ginekologii i poloznictwa sama lekarka powiedziala, ze dwoch jej kolegow po fachu zaplodnilo swoje partnerki, gdy jedna z nich byla przed okresem a druga w czasie okresu. Takze czasem teoria a praktyka nie ma ze soba nic wspolnego.

Tabletki escapelle i postinor sa tylko na recepte.

Lacze ze zbiorczym.

[w_isienka]

Napisane przez jaga_2001

niby sex na 2 dni przed okresem jest bezpieczny, ale na zajeciach z ginekologii i poloznictwa sama lekarka powiedziala, ze dwoch jej kolegow po fachu zaplodnilo swoje partnerki, gdy jedna z nich byla przed okresem a druga w czasie okresu. Takze czasem teoria a praktyka nie ma ze soba nic wspolnego.

Jesli chodzi o współżycie w trakcie @ to owszem, może sie tak zdarzyć, ale przed @ nie ma takiej możliwości. Jest już po owulacji. Natomiast mogła być w okresie laktacji i wtedy owszem mogła zaciążyć, bo @ była krwawieniem śródcyklicznym a nie prawdziwą @. Normalnie nie ma szans - w przeciwnym wypadku byłabym już 100 razy w ciąży

[Yvettaa]

hej! okres mi sie spuznia 3 dni mierze temp od 3 dni i ciogle utzrymuje sie 36,6, a okresu nie ma... czym to moze byc spowodowane?

[serduszkowata]

Yvettaa
A jak wyglądały temperatury w czasie całego cyklu?
Czy faza lutealna trwa już 14 dni?

[jaga_2001]

Napisane przez w_isienka

Jesli chodzi o współżycie w trakcie @ to owszem, może sie tak zdarzyć, ale przed @ nie ma takiej możliwości. Jest już po owulacji. Natomiast mogła być w okresie laktacji i wtedy owszem mogła zaciążyć, bo @ była krwawieniem śródcyklicznym a nie prawdziwą @. Normalnie nie ma szans - w przeciwnym wypadku byłabym już 100 razy w ciąży

Babka mowila, ze obie pary posiadaly juz dlugi staz i w zasadzie odchowane juz dzieci, gdy sptkala ich tka niespodzianka. Mnie tez wydalo sie todziwne, ale raczej trudo mi nie wierzyc wyksztalconej osobie, ktora prowdzi zajeca ze studetami, bo zaraz zostalaby pozbawiona stanowiska pracy.

No i szczerze mowiac, to nie zbadane sa wyroki boskie. Niby tez nie da sie zajsc w ciaze, bedac juz w trakcie jednej, bo przeciez w tracie ciazy, uwalniany hormon hormon progesteron, blokuje owulacje. A jednak. Jakis miesiac temu czytalam o kobiecie, u ktorej lekarze stwierdzili, ze zaszla w ciaze juz bedac w ciazy. Miedzy dziecmi sa 2 tygodnie roznicy w zaplodnieniu. Lekarze nie wiedza jak o tego moglo dojsc. Zwlaszcza, ze kobieta ma jedna macice (kobiety z dwiema macicami moga byc w dwoch, roznych czasowo ciazach). No i nie zapominajmy, ze fizjologia czlowieka nie jest do konca zbadana.

[mamamia]

Napisane przez jaga_2001

niby sex na 2 dni przed okresem jest bezpieczny, ale na zajeciach z ginekologii i poloznictwa sama lekarka powiedziala, ze dwoch jej kolegow po fachu zaplodnilo swoje partnerki, gdy jedna z nich byla przed okresem a druga w czasie okresu. Takze czasem teoria a praktyka nie ma ze soba nic wspolnego.

Napisane przez jaga_2001

Babka mowila, ze obie pary posiadaly juz dlugi staz i w zasadzie odchowane juz dzieci, gdy sptkala ich tka niespodzianka. Mnie tez wydalo sie todziwne, ale raczej trudo mi nie wierzyc wyksztalconej osobie, ktora prowdzi zajeca ze studetami, bo zaraz zostalaby pozbawiona stanowiska pracy.

Nie ma w tym nic dziwnego. Kobiety, które regularnie prowadzą obserwuje swoich cykli, mogą z całą pewnością stwierdzić, że @ to @ a nie np krwawienie śródcykliczne. Moja koleżanka miała taki właśnie cykl, z krwawieniem śródcyklicznym, niczym nie różniącym się od zwykłej @. Skok owulacyjny nastąpił u niej w trakcie trwania @. Gdyby nie prowadziła takich obserwacji mogłaby uznać krwawienie za @ i mogłoby dojść do ciąży.
Każdej kobiecie może się zdarzyć taki cykl - dlatego tak ważne jest prowadzenie obserwacji - dla siebie samej.
A sytuacja z kolegą, którego żona zaszła w ciążę przed spodziewaną @ - zadałabym podstawowe pytanie - korzystali oni z metody zwanej "kalendarzykiem" czy z MNPR? - Kalendarzyk to statystyka, w której zawsze może się zdarzyć błąd - nasze organizmy to nie komputery - zawsze może się coś przesunąć i owulacja zamiast w 14 dniu cyklu występuje w 20dniu cyklu - a to duża różnica. Przy prawidłowym stosowaniu metody NPR o takim przesunięciu owulacji w czasie informuje kobietę brak skoku poowulacyjnego - wtedy po prostu się czeka do skoku i jeszcze 3 dni po nim - dla pewności.
Najwyraźniej kolega po fachu miał nikłe informacje o metodach NPR.

[jaga_2001]

Napisane przez mamamia

Nie ma w tym nic dziwnego. Kobiety, które regularnie prowadzą obserwuje swoich cykli, mogą z całą pewnością stwierdzić, że @ to @ a nie np krwawienie śródcykliczne. Moja koleżanka miała taki właśnie cykl, z krwawieniem śródcyklicznym, niczym nie różniącym się od zwykłej @. Skok owulacyjny nastąpił u niej w trakcie trwania @. Gdyby nie prowadziła takich obserwacji mogłaby uznać krwawienie za @ i mogłoby dojść do ciąży.
Każdej kobiecie może się zdarzyć taki cykl - dlatego tak ważne jest prowadzenie obserwacji - dla siebie samej.
A sytuacja z kolegą, którego żona zaszła w ciążę przed spodziewaną @ - zadałabym podstawowe pytanie - korzystali oni z metody zwanej "kalendarzykiem" czy z MNPR? - Kalendarzyk to statystyka, w której zawsze może się zdarzyć błąd - nasze organizmy to nie komputery - zawsze może się coś przesunąć i owulacja zamiast w 14 dniu cyklu występuje w 20dniu cyklu - a to duża różnica. Przy prawidłowym stosowaniu metody NPR o takim przesunięciu owulacji w czasie informuje kobietę brak skoku poowulacyjnego - wtedy po prostu się czeka do skoku i jeszcze 3 dni po nim - dla pewności.
Najwyraźniej kolega po fachu miał nikłe informacje o metodach NPR.

O ile zajscie w ciaze w czasie trwania okresu jest dla mnie zrozumiale (dla mnie to czas nieplodnosci wzglednej, takze jest to czas niepewny), tak zajscie w ciaze przed okresem jest dosc dziwne. Kobieta mowila, ze obie pary stosowaly metody NPR, ktore przez lata sie sprawdzaly az do tych incydentow. Nie wiem, moze wkradla sie u nich rutyna w obseracjach?... Albo kobieta z ciazy w czasie okresu nie mierzyla temperetry caly czas tylko z chwila zakonczenia miesiaczki, z gory zakladajac, ze jest to czas bezpieczny. Druga natomiast moze byla chora, prze co miala podwyzszona temperature i przez to nie zauwazyla skoku temp, albo skok temp przez chorobe wziela za owu. Ja mimo wszystko uznaje, ze gdzies musialbyc popelniony blad. Ale... Jak wytlumaczysz fakt, ze kobieta bedac juz w kilkudniowej ciazy zaszla w kolejna? Bo ja tego wytlumaczyc nie potrafie, gdyz zawsze na drodze staje mi progesteron...

[Ninquelote]

Napisane przez jaga_2001

Niby tez nie da sie zajsc w ciaze, bedac juz w trakcie jednej, bo przeciez w tracie ciazy, uwalniany hormon hormon progesteron, blokuje owulacje. A jednak. Jakis miesiac temu czytalam o kobiecie, u ktorej lekarze stwierdzili, ze zaszla w ciaze juz bedac w ciazy. Miedzy dziecmi sa 2 tygodnie roznicy w zaplodnieniu. Lekarze nie wiedza jak o tego moglo dojsc. Zwlaszcza, ze kobieta ma jedna macice (kobiety z dwiema macicami moga byc w dwoch, roznych czasowo ciazach). No i nie zapominajmy, ze fizjologia czlowieka nie jest do konca zbadana.

A jak lekarz określił, że jedno dziecko jest młodsze? Bo jeśli tylko po wielkości dzieci to mnie to nie przekonuje. Bliźniaki prawie nigdy nie rodzą się z jednakową wagą, różnica może wynosić nawet jeden kilogram.

[jaga_2001]

Nie wiem, pewnie za pomoca usg, bo niby czego. Roznica niby to 2,5 tygodnia. Starsze ma sie urodzic pod koniec tego roku a mlodsze planowo juz w 2010. Takze kobieta jest jeszcze w ciazy.
No i wiem, ze blizniaki sa rozne i ze z rozna waga potrafia sie urodzic. To normalne. Ale 2,5 tygodnia w rozwoju plodowym w wieku 5 miesiecy (wiek starszego) to dosc sporo. Plod w wieku 21 tygodni mierzy 18 cm i wazy 300g, natomiast w wieku 18 tygodni mierzy 12 cm i wazy 150g. Dla mnie to bardzo duza roznica, jak na taki okres czasu.
Ale i tak dopiero po porodzie bedzie mozna sie na 100% przekonac, czy ta roznica rzeczywiscie jest wynikiem dwoch roznych ciaz czy to rozny rozwoj blizniakow, ktorych poczecie mimo wszystko nastapilo w tym samym czasie.

[mamamia]

Napisane przez jaga_2001

O ile zajscie w ciaze w czasie trwania okresu jest dla mnie zrozumiale (dla mnie to czas nieplodnosci wzglednej, takze jest to czas niepewny), tak zajscie w ciaze przed okresem jest dosc dziwne. Kobieta mowila, ze obie pary stosowaly metody NPR, ktore przez lata sie sprawdzaly az do tych incydentow. Nie wiem, moze wkradla sie u nich rutyna w obseracjach?... Albo kobieta z ciazy w czasie okresu nie mierzyla temperetry caly czas tylko z chwila zakonczenia miesiaczki, z gory zakladajac, ze jest to czas bezpieczny. Druga natomiast moze byla chora, prze co miala podwyzszona temperature i przez to nie zauwazyla skoku temp, albo skok temp przez chorobe wziela za owu. Ja mimo wszystko uznaje, ze gdzies musialbyc popelniony blad. Ale... Jak wytlumaczysz fakt, ze kobieta bedac juz w kilkudniowej ciazy zaszla w kolejna? Bo ja tego wytlumaczyc nie potrafie, gdyz zawsze na drodze staje mi progesteron...

Czyli po prostu źle stosowali metodę -w obydwu przypadkach nie stosowali się do reguł. To jak bardzo chcesz odkładać powinno determinować systematyczność i staranność w obserwacjach. Jeśli ignorujesz np oznakę płodności śluzu a polegasz na temperaturze - to faktycznie można się przejechać - na 9 miesięcy. Błąd użytkownika - a nie metody.
A różnice 2,5 tyg. - dopuszczalny błąd aparatu USG to +/- 1 tydzień. Biorąc dodatkowo różnice morfologiczne dzieci - może tak się wydawać, że do zapłodnienia doszło w innym czsie ale to fizycznie niemożliwe.

[NoNamala]

cześć dziewcyzny. jestem początkująca, dopiero zaczynam obserwacje. mam pytanie, jak rozpoznać śluz oznaczający dni niepłodne?
Gubię się trochę w tym wszystkim. proszę o rady

[serduszkowata]

napisałam Ci na prv.

[NoNamala]

serduszkowata, dziękuję Ci bardzo!!

[NoNamala]

kochane, a co jeśli mam cykle 18-21 dniowe? jak interpretować skok temp? przyznam, że nie ma zbytniej różnicy między fazami. czasem wynosi ona tylko 0,12 stopnia. i co ze śluzem? który zapisać w karcie, jeśli rano mam Bj a po południu mętny i słabo R?

[nagaLy]

Przede wszystkim: co na to ginekolog? Cykl patologicznie krótki, niestety w większości oznacza problemy (choć niekoniecznie poważne). Owulacja występuje najwcześniej ok 8 dc, zatem faza lutealna trwa u Ciebie 10-13 dni przy założeniu, że owulujesz tego 8 dc, jeśli jednak później, to druga faza jest za krótka (minimum prawidłowe to 12 dni, 10 dni jest granicą do obserwacji). lekarz powinien się tym zainteresować, ale to też zależy ile masz lat i od kiedy miesiączkujesz. Jeśli masz ponad 20 lat i miesiączkujesz od przynajmniej 5, to lekarz ma obowiązek zdiagnozować przyczynę tak krótkich cykli. Jeśli jest inaczej - trzeba zmienić lekarza.

Mając krótkie cykle musisz mierzyć także podczas miesiączki. Wtedy nie ma żanego problemu z wyłapaniem wzrostu, choć nie jest to oczywiście szczyt komfortu. pocieszeniem może być fakt, że kobiety mające krótkie cykle (24, 25, 26 dni) tak mierzą i radzą sobie dobrze. Możesz mierzyć w ustach, jednak wtedy w ten sposób musisz już dokonywać pomiaru przez cały cykl, bo nie wolno zmieniać ani miejsca styku, ani termometru (tyle, że w ustach musisz obrać jedno stałe miejsca, jak będzie to dolna jedynka pod językiem, to tak jest już cały cykl - rozmieszczenie temperatur w jamie ustnej jest zależne od miejsca, dlatego w tym szczególnym przypadku trzeba się trzymać zaleceń).
Na karcie zapisujesz zawsze śluz najlepszej jakości niezależnie od tego ile razy w dniu wystąpił. Traktujesz jako zakłócony śluz po współżyciu - do 24 godzin. Jeśli rano wystąpił Bj a dalej jest R (nawet, gdyby salej było sucho): zapisujesz Bj. Szczytem jest ostatni dzień z jakąkolwiek cechą płodną: ślisko, mokro, rozciągliwy, wodnisty, przejrzysty.
Różnica 0,12 w fazach świadczy o możliwej niedomodze lutealnej (pisałam o niej na początku). Ile trwa faza wyższych temperatur? Masz plamienia przed miesiączką? Przyjmuje się, że jeśli w przynajmniej 3 sąsiadujących ze sobą cyklach występuje w fazie lutealnej przynajmniej 1 z 3 ( krótsza niż 12 dni; temperatury niskie w stosunku do przedwzrostowych; plamienia na 2-3 dni przed miesiączką) to jest podejrzenie niedomogi lutealnej. Im więcej sygnałów, tym większa pewność. Niemniej to wymaga diagnostyki bo im mniejszy z tym problem, tym szybsze i mniej inwazyjne badanie (nieleczona niedomoga może prowadzić do innych zaburzeń hormonalnych, w tym do zaniku miesiączki samej owulacji).

[NoNamala]

droga nagaLy,
nie mam plamień śródcyklicznych. u lekarza niedawno byłam i powiedział mi, że wszystko wygląda dobrze, zrobił mi usg i stwierdził, że nie ma czym się martwić, że 'taka natura'.
co do fazy wyższych temp. to trwa ona okolo 11 dni i faktycznie wzrost temp. następuje około 8dc.
a jeśli chodzi o temperatury, to najwyższa różnica pomiędzy temp przedwrostowymi, a powzrostopwymi wynosi 0,29.

dziękuje Ci za pomoc