Czy to prawda że od Cilest można dostać celulitisu???

[guest]

Ostaknio któraś z was to napisała że od Cilestu dostała celulitisu i troszkę mnie to przeraziło jak możecie to napiszcie czy u siebie też to zauważyłyście? Czekam z niecierpliwością na odpowiedzi.

[guest]

Ja od Cilestu dostalam cellulitu. Na studiach, gdy dziewczyny ciagle rozmawialy o cellulicie, ja jeszcze nie wiedzialam co to jest. A dodam, ze te dziewczyny uczeszczaja do silowni i na areobik, smaruja sie kremami przeciw cellulitowi... a ciagle go mialy.. Gdy zdecydowalam sie na Cilest, i rozmawialam z nimi okazalo sie, ze prawie wszystkie biora wlasnie Cilest. Ale nie przypuszczalam, ze Cilest (choc pewnie i kazdy inna tabletka antykoncepcyjna)ma wplyw na cellulit. Przekonalam sie juz 5 miesiecy pozniej... ze ma!!!. Uwazam, ze wlasnie tabletki anty. maja najwiekszy wplyw na powstawanie cellulitu. Jak juz w innym poscie pisalam, po zaprzestaniu brania tabletek, prawie po roku(tak dlugo mi to zajelo) cellulit prawie zniknal.. choc jeszcze w niektorych miejsach jest. Uwazam, ze branie tabletek i jednoczesna walka z cellulitem nie ma sensu. Albo bedzie sie bralo tabletki i pogodzi sie z cellulitem... albo zrezygnuje sie z tabletek i pokona cellulit. Wybor nalezy do kazdej z nas [img]icons/icon7.gif[/img]

[Entuzjastka]

[img]icons/icon40.gif[/img]
Ja sie nie zgadzam. Biorę tabletki 1,5 roku ( ale nie Cilest)i nie mam nawet śladu celulitu. W dodatku od 3 lat nie uczęszczam na żadne zajęcia sportowe, nie stosuję środków antycellulitowych ani diet. U moich koleżanek , które tez stosują pigułki, też nic się nie dzieje. Może to zależy od przemiany materii.

[FEMME_BANALE]

<FONT COLOR="RED">[B]<FONT SIZE="3">Celulit jest po to aby go dostać, a potem zwalczać... [img]icons/icon25.gif[/img] A tak na marginesie mówi się "celulit" a nie "celulitis" [img]icons/icon25.gif[/img] PA, PA! [img]icons/icon40.gif[/img]

[guest]

Pewnie, ze sa kobiety, ktore moga zjadac duze ilosci slodyczy i nadal pozostaja chude... i takie, ktore biora tabletki, pija duze ilosci kawy, jedza smazone potrawy, cukier, nie cwicza i nigdy nie beda mialy cellulitu. Dlaczego tak jest.. ja nie wiem [img]icons/icon9.gif[/img]... ale wiem, ze jesli ktos nie nalezy do tej uprzywilejowanej grupy, to po tabletkach na pewno pojawi mu sie cellulit. Moje kolezanki, dbajace o siebie go maja... a kazda z nich bierze Cilest... czy to tylko przypadek?
Zreszta cellulit to sprawa m.in. estrogenow, ktore zawarte sa w tabletkach, wiec to chyba oczywista sprawa.

p.s. FEMME_BANALE.. pewnie, ze nie cellulits ale tez nie celulit [img]icons/icon7.gif[/img]...a cellulit...a zreszta czy to takie wazne?

[guest]

Dziewczyny
Cellulitu nie dostaje się tak po prostu od samych tabletek, myślę, ze jest to raczej złożona sprawa, czyli wszystkie czynniki maja na to wpływ: dieta, brak ruchu, uwarunkowania genetyczne, zaburzenia hormonalne itp. Używałam różnych tabletek i nie widziałam zbytniej różnicy a cellulit który miałam przed braniem pigułki w ogóle się nie zmienił ani nie zmienia. Brałam zarówno pigułki trójfazowe jak i jednofazowe, minipigułki.....w moim przypadku nic się nie działo, nie tyłam ani nie chudłam.

[Ofelia]

Ja łykałam cilest chyba ze dwa lata i nic strasznego się nie wydarzyło - nie przytyłam ani grama, nie miałam większego apetytu niż zwykle, a cellulit został mi taki jaki był wcześniej. Reakcje na piguły są chyba baardzo indywidualną sprawą.

[guest]

Nie wiem czy można dostać cellulitu, bo biorę dopiero jeden cykl i na razie mam taki jak miałam, maluśki i czasem znika, bo przecież jego pojawienie zależy o wielu czynników, nawet siedząca praca może się przyczynić, nie mówiąc o stresie.
Ale zastanawiam sie czy czasem u niektórych kobiet nie przyczyniają się do zwiększonego apetytu. JA mam teraz dość duży. Poza tym doszły jakieś problemy żołądkowe. Czy mogą mieć wpływ na to tabletki?

[aga10]

Zgadzam się z Ofelią ,ja brałam cilest trzy lata i nic się nie działo.Nie przytyłam nawet 10 dag i celulit też nie pojawił się.Za to od pół roku biorę femoden i...... to koszmar co się stało w tak krótkim czasie.takiego celulitu nigdy niewidziałam.Myśle że to sprawa indywidualna,każdy organizm reaguje inaczej

[benny]

Ja zaczęłam brać Cilest, potem Logest, jak miałam 20 lat. najpierw jako lek na trądzik potem także jako antykoncepcję. Brałam trzy lata, przez ten czas wyhodowałam dość imponujący cellulit, 'urosłam' też o jeden rozmiar (z 36 na 38, więc nie rozpaczam), a poza tym włosy mniej mi się kręcą (te na głowie, jakby ktoś miał wątpliwości). Rok temu odstawiłam i dostałam z powrotem trądzik, gorszy niż przedtem, no cóż teraz z nim walczę dość skutecznie.

Być może mój celulit to po prostu skutek przybrania na wadze. Nie wiem też, czy na pewno utyłam od pigułek. Może po prostu z wiekiem zwolnił mi metabolizm?

Wiem tylko, że przed braniem pigułek bez wysiłku, naturalnie utrzymywałam wagę 47-48 kg, w czasie brania 52 , nie tyłam, nie chydłam, ale wolałam siebie w szczuplejszej wersji (jestem niewysoka).

[Justy]

ogólnie mówiąc pigułki mogą zwiększać skłonność do celulitu, szczególnie te, które mają przewage estrogenów nad progestagenem,np. cilest (tutaj nieco więcje o roli hormonów w powstawaniu celulitu: http://www.medycynaestetyczna.pl/cel_p.htm )

[drobinka]

Brałam pigułki przez ponad 4 lata, Cilest m. in. też. Przez długi czas miałam do nich naprawdę duże zaufanie a ponieważ objawy uboczne pojawiały się bardzo powoli i stopniowo nie wiązałam wielu z nich z pigułkami. Dopiero po odstawieniu zdałam sobie sprawę ile problemów miałam przez pigułki. A tu jest lista: zwiększył mi się cellulit oraz znacznie zwiększyła mi się ilość rozstepów (jestem b. szczupła), waga ciała wzrosła mi w tym czasie o kilka kilogramów, spadek libido "do zera", ciagłe "chandry" i nastroje depresyjne (koszmar, ale przyszło to tak płynnie że naprawdę nie wpadłam na to że to od pigułek), zabużenia krążenia żylnego (ten efekt poczułam znacznie później). Po odstawieniu pigułek "doszłam do siebie" w przeciagu kilka miesięcy i poczułam się jak nowo narodzona. Teraz wiem NIGDY WIĘCEJ PIGUŁEK!!!!

Nie dam sie już nabrać na "bajki" o tym jakie są bezpieczne, jak różnią się od tych sprzed kilkudziesięciu lat i jakie mają pozytywne efekty dla zdrowia. Wyrobiłam sobie pogląd na temat pigułek: przeszłam od skrajnego optymizmu do pewności, że kobiety wciąż pełnią role "bezpłatnego pola doświadczalnego" a o prawdziwych skutkach przekonamy się za kilkadziesiąt lat. Niedługo okaże się, że największa plaga ludzkości sa koncerny farmaceutyczne - wybaczcie ale ja już wszędzie "wietrzę podstęp"

[k0kietka]

Czesc wlasnie tak weszlam na twoj watek.. i powiem ci ze biore tabletki cilest od dosyc dlugiego czasu ok 2-3 lata bez zadnych przerw ( z wyjatkiem tej 7 dniowej) i celulitis zrobil mi sie dopiero jak przestalam cwiczyc.. nie jest on tez przerazliwie wielki bo widac go minimalnie jak ide na posladkach i troche pod posladkami , w porownaniu do moich kolezanek ktore nie biora zadnych tabletek to powiem ci szczerze ze one maja o 100razy wiekszy niz ja.. a wiec chyba reguly czy bierzesz tabletki czy nie?? ginekolog jesli dobrze dopasuje ci antykoncepcje... nie przyniesie ona skutkow ubocznych ... JA ZNOWU musze zaczac cwiczyc. bo nie chce pozostawic takiego czegos co mi sie zrobilo bo wiadomo im czlowiek sie pozniej za to weznie tym ciezej bedzie mu go zredukowac..
Pozdrawiam

[nicole697]

po 1. nie "celulitisu" tylko celullitu
po 2. jedną z przyczyn powstawania celullitu jest nadmiar estrogenow, których w tych tabletkach przecież nie brakuje i generalnie tak jest (oczywiście są wyjątki) że prędzej czy póżniej (czasem u niektórych osób dużo później) u kobiet stosujących tabletki antykoncepcyjne celullit WYSTĘPUJE
pozdrawiam

[ligia]

Napisane przez drobinka

A tu jest lista: zwiększył mi się cellulit oraz znacznie zwiększyła mi się ilość rozstepów (jestem b. szczupła), waga ciała wzrosła mi w tym czasie o kilka kilogramów, spadek libido "do zera", ciagłe "chandry" i nastroje depresyjne (koszmar, ale przyszło to tak płynnie że naprawdę nie wpadłam na to że to od pigułek), zabużenia krążenia żylnego (ten efekt poczułam znacznie później). Po odstawieniu pigułek "doszłam do siebie" w przeciagu kilka miesięcy i poczułam się jak nowo narodzona. Teraz wiem NIGDY WIĘCEJ PIGUŁEK!!!

Drobinko, święta racja, mnie również piguły narobiły wiele szkód, chociaz na początku było świetnie. Więcej po nie sięgnę, do dziś dochodzę do siebie, nie mówiąc o mojej skórze i cerze

Acha, dodam jeszcze, że cellulit powstał na pewno od pigułek, wcześniej miałam piękne nózki, teraz walczę z tym okropieństwem...

[Emilia1]

ja biorę tabletki na cerę regulon ale szajs jakich mało , na pryszcze nic nie pomaga, nie mam ich w sumie ale przed okresem wysypuje mnie zawsze i one nic nie pomagaja, no i niestety od tabletek robi się cellulit, ja zapobiegam jego powstawaniu przez masaże , natryski, ruszam sie troche