Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część IX.

[MrsVargas]

Celine Oriental Summer

[eiri]

Napisane przez Kasiulka22

Właśnie zrobiłam popołudniowy dopsik J'adore i odpłynęłam . Jestem w raju. Aż strach używać mojej malutkiej butleleczki. W przyszłym tygodniu trzeba zapukać na Allegro po wielgachną 100 mililitrową butelczynę, bo nie przeżyję tej jesieni i zimy bez J'adore. Są takie olśniewające,luksusowe i kobiece Biedny portfel mojego kochanego małża

Kasiulko, jak ja uwielbiam czytać Twoje posty Jesteś prawdziwą fascynatką, miłośniczką, kiedy się czymś zachwycisz, to chyba tylko skała nie nabrałaby na to apetytu Żebym sama umiała tak pisać, zaraz strzeliłabym wypracowanko o Duende, Euphorii... i o Belle, którą dziś noszę i która stała się dla mnie zapachem tej jesieni
...I o Cristobalu, którego dziś poznałam dzięki kochanej pani Moderator
No, ale nie umiem, więc ograniczę się do suchych faktów: dziś mam Belle i na łapce Cristobala

[tarasia]

Witam wszystkich!
Ja od kilku lat bylam wierna Dolce & Gabbana Light Blue
ale teraz na okres zimowy przerzucilam sie na MISS DIOR CHERIE - duzo bardziej słodki niz D&G (Nuta zapachowa: truskawka, mandarynka, sorbet, różowy jaśmin, piżmo, paczula).
Jestem z nich bardzo zadowolona, i mimo swojej slodkosci nie sa przytłaczajace.
pozdrawiam

[Myszołapka]

Sentymentalnie Ralphem, może wywoła uśmiech na twarzy...

[burn-it-up]

Dziwna sprawa bo pachnę Miracle,myślałam że ich nie lubię na targowisku wymieniałam się z myślą o oddaniu ich komuś innemu.Dziś postanowiłam jednak założyć je z czystej ciekawości i jestem napradę zdziwiona-zapach,który wielokrotnie testowany na papierku wydawał mi się płaski i prawie niewyczuwalny przepięknie rozwija się na skórze i trwa przez długi czas.Napewno zostanie u mnie to śliczne maleństwo(15ml) w aksamitnym woreczku,już go nie oddam

[burn-it-up]

Napisane przez Kasiulka22

Przed wyjściem na autobus wypsikałam się J'adore. Już mi się nie chce spać . Ten zapach jest zniewalający. Pachnie na mnie tak seksownie. Wyczuwam w nim wspaniałe słodko gorzkie nuty, pierwszy raz odkryłam takie ciekawe połączenie w perfumach. Wielka flacha jest tylko kwestią czasu A wszystko stało sie przez przypadek i zamiankę z kochaną Burn, nie wiedziałam że wpadnę po sam czubek głowy... ach... Miłego dnia życzę wszystkim Wizażankom i Wizażanom

Kasiulko cieszę się przeogromnie,że tak pokochałaś Jadore

[mulier]

Napisane przez burn-it-up

Kasiulko cieszę się przeogromnie,że tak pokochałaś Jadore

Ksiulku tez się cieszę , wiesz jadore mi osobiście przypominaja odrobinke 5 aleję....

[Kasiulka22]

Napisane przez eiri

Kasiulko, jak ja uwielbiam czytać Twoje posty Jesteś prawdziwą fascynatką, miłośniczką, kiedy się czymś zachwycisz, to chyba tylko skała nie nabrałaby na to apetytu Żebym sama umiała tak pisać, zaraz strzeliłabym wypracowanko o Duende, Euphorii... i o Belle, którą dziś noszę i która stała się dla mnie zapachem tej jesieni
...I o Cristobalu, którego dziś poznałam dzięki kochanej pani Moderator
No, ale nie umiem, więc ograniczę się do suchych faktów: dziś mam Belle i na łapce Cristobala

Eiri kochana jak mi się miło zrobiło
Wiesz z wymienionych przez Ciebie zapachów posiadam seteczkę Euphorii, mój niedawny nabytek, zakupiony właśnie z myślą o zimie i jesieni. Kupiłam ją zupełnie w ciemno i od razu mnie oczarowała. Jest taka subtelna, niewiarygodnie słodka, a jednocześnie przejrzysta, świeża. Gdybym mogła sama wtulałabym się we własną szyję, ponieważ nawet gdy skropię się dość obficie za chwilkę przestaję ją czuć. Koleżanki czują, co już niejednokrotnie mi mówiły w pozytywnym sensie, więc mam nadzieję że nie przesadzam z ilością. Euphoria, jest niezwykła, dla mnie jest jedną z wybitnych nowości, ja nie czuję żeby była wtórna ani chociaż trochę podobna do Angela. Ma swój styl i klasę. Kiedy ją noszę mam bardzo włochate myśli Dla mnie jest bardzo zmysłowa. A flakonik to dzieło sztuki, bosko wygląda na półeczace. Zimny metal i goracy fiolet... jak ogień i woda, ciepło i chłód...

Narobiłam sobie ochoty na ten zapach, zaraz powacham koreczek.

Dziewczyny wybaczcie off topa.

[Pistacja]

Pachnę sobie Pure Poison, a wieczorem bede pachniała Pure Poison elixir dzięki Mulier . Opiszę wrażenia oczywiście

Mam też ogromniastą ochotę popachnieć Guccim Eau de Parfum I, który dziś poznałam (dopiero!!) Bardzo mnie zaintrygował, chyba niebawem się wybiorę do Seforci wyłudzić próbeczke

[olcia7]

Jesiennie Ode au Reve.......

[Kasiulka22]

Burn, Mulierku... w J'adore zakochałam się na amen. W dwa dni Kiedyś na allegro kupiłam sobie pare próbek, zużyłam je szybko, ale zapach był na mnie lepki, jakiś taki sfermentowany Tak go jakoś zapamiętałam, a teraz toż to prawdziwe dzieło sztuki. Pachnie niesamowicie, ciepłą kobiecą skórą, wypielęgnowaną w salonie SPA Orzeźwia goryczką i kwaskowatością, musuje jak szampan, tuli takim niezwykle przyjemnym ciepełkiem, erotycznym wręcz. Nawet małż droczy się ze mną, i ciągle powtarza "J'adore" Po prostu nie wiem, albo te próbki wczesniej były jakieś nie teges, albo węch mi się zmienił. W życiu nie przypuszczałam, że doznam takiej iluminacji perfumeryjnej. Zamieniłam się ponieważ Naomagic,na mnie pachniało niestety niespecjalnie bez wyrazu, a J'adore chciałam sobie przypomnieć, ilośc wydawała mi się idealna na moje potrzeby i wcześniejsze skojarzenia związane z tymi perfumami. A teraz tylko kombinuję, żeby gotówke uzbierać na przyszły tydzień i po święcie (Matki Boskiej Pieniężnej ) zamówić... cudeńko dziewczyny po prostu, może nawet wąteczek założę, ale najpierw poszukam czy nie było takiego wczesniej Znowu się rozpisałam, błagam o nie danie mi banana Milkę w ciągłym i nieustającym zachwycie ...

[burn-it-up]

Napisane przez Kasiulka22

Burn, Mulierku... w J'adore zakochałam się na amen. W dwa dni Kiedyś na allegro kupiłam sobie pare próbek, zużyłam je szybko, ale zapach był na mnie lepki, jakiś taki sfermentowany Tak go jakoś zapamiętałam, a teraz toż to prawdziwe dzieło sztuki. Pachnie niesamowicie, ciepłą kobiecą skórą, wypielęgnowaną w salonie SPA Orzeźwia goryczką i kwaskowatością, musuje jak szampan, tuli takim niezwykle przyjemnym ciepełkiem, erotycznym wręcz. Nawet małż droczy się ze mną, i ciągle powtarza "J'adore" Po prostu nie wiem, albo te próbki wczesniej były jakieś nie teges, albo węch mi się zmienił. W życiu nie przypuszczałam, że doznam takiej iluminacji perfumeryjnej. Zamieniłam się ponieważ Naomagic,na mnie pachniało niestety niespecjalnie bez wyrazu, a J'adore chciałam sobie przypomnieć, ilośc wydawała mi się idealna na moje potrzeby i wcześniejsze skojarzenia związane z tymi perfumami. A teraz tylko kombinuję, żeby gotówke uzbierać na przyszły tydzień i po święcie (Matki Boskiej Pieniężnej ) zamówić... cudeńko dziewczyny po prostu, może nawet wąteczek założę, ale najpierw poszukam czy nie było takiego wczesniej Znowu się rozpisałam, błagam o nie danie mi banana Milkę w ciągłym i nieustającym zachwycie ...

Ja zaczynam natomiast powoli zakochować się w Naomagic,przecudownie ewoluują,bardzo podoba mi się ich pudrowość i tajemniczość.Widzę, że obu na wymiana wyszła na dobre.

[Pomadka]

"Czerwonym Korkiem" D&G.

[ETERNITY]

Najpierw(rano) testowałam All About Eve i Dolce Vita od NuitblancheEve kiedyś juz poznałam i marzyłam o tym zapachu długo..Jednak wtedy miałam lat 18 i stać mnie było jedynie na Chanson d`Eau Coty.Teraz wąchając go poczułam błogie ukłucie w sercu..jednak nie wiem czy go kupię...chyba już wyrosłam z takich waniliowo-jabłkowych zapachówNie wykluczam jednak że jednak się nie skusze
Ok południa przyszła próbka Blv Bvlgari zakupiona na Allegro i popadłam w totalne uwielbienieZapach przecudowny.Nie mam pojęcia co sprawia, że jest niepopularny-to kwintesencja elegancji i szyku.Niesamowity
Testowałam dziś też resztki zapachu Carthusii Fiori di Capri z Quality-no i kurczę też mi się podobaJest intensywny i jak nazwa wskazuje-bardzo kwiatowy..ale te kwiaty to nie takie świeżeMoże nawet trąci babciowatością jednak naprawdę podoba mi się.I nie tylko miMoja mama gdy psiknęłam się nimi wpadła do pokoju z pytaniem co tak ślicznie pachnie więc chyba robi wrażenie na otoczeniu.W zagranicznych perfumeriach internetowych znalazłam Fiori we flakonie z pompką-cudoZnacie ten zapach?Co o nim myślicie?

[tornado]

Addict eau fraiche - korzystam póki jeszcze pogoda pozwala

[aaliyah]

A ja nosze dzis In control curious

[Doridee]

Rubinowym Szaleństwem czyli Madness ( już z własnej flaszeczki )

[neonka28]

Jestem niedogrzana pachne Mira Bai.

[homyk]

Napisane przez Doridee

Rubinowym Szaleństwem czyli Madness ( już z własnej flaszeczki )

Gratuluję nabytku

[Doridee]

Napisane przez homyk

Gratuluję nabytku

Dziękuję Jestem pod ogromnym wrażeniem Niesamowity zapach

[homyk]

Napisane przez Doridee

Dziękuję Jestem pod ogromnym wrażeniem Niesamowity zapach

Ja zawsze to powtarzam

[agaa13]

Napisane przez Doridee

Rubinowym Szaleństwem czyli Madness ( już z własnej flaszeczki )

ja też gratuluję przeogromnie zwłaszcza, że już niedługo również będę się taką flaszeczką cieszyć

[Dallale]

Napisane przez kokakola

globalnie Angel Innocent. na nadgarstku Agent P. i Maitresse. ten drugi jak na moj 'nos' wcale nie odkrywczy, czuc mocno ylang ylang, troche jasminu, troche wanilii,ogolnie babcine kwiatki . jakies tam nutki wspolne z poprzednikami (klasyk i eau emotionnelle) ma, ale to jednak inna bajka

Szkoda, chociaż po nutach nie obiecywałam sobie zbyt wiele A flakonik to istne szkaradztwo, przynajmniej na zdjęciach. O ile jajo w gładkiej, różowej wersji ma swój urok, to złote i z tandetnym rysunkiem jest paskudne. Perfumy o takiej nazwie zasługują na monumentalny flakonik w stylu Boudoir, godny madame de Pompadour

Pachnę Le Feu Light i Kingdom Limited (Moniko ) na nadgarstku. Cudeńko

[mulier]

pure poison elixir

[joasiak1]

Napisane przez mulier

pure poison elixir

O, ktoś mnie dziś wyprzedził

A ja na razie nie pachnę niczym, bo zapowiada się dziś wizyta w cywilizowanym miejscu, co oznacza, że muszę mieć czyste nadgarstki

A poznać chciałabym nowe MontBlanc i Pure Poison, bo jaśminowego klasyka nie znoszę, ale nuty nowej wersji bardzo mi się podobają.

[bluegirl]

ponownie Nomadic Oriflame

[agaa13]

dzisiaj cd mojej pierwszej miłości -Miracle . Po prostu kocham ten zapach....

[nefernefer35]

Dzis znów Angel

[Kasiulka22]

Dziś kolejny dzień z J'adore. Muszę napisać pracę na poniedziałek i myślę, że ten zapach doda mi wigoru i utrzyma mnie przy życiu Moje cudowne J'adore...

[Selene]

Na wstępie wielkie gratulacje dla nabywczyń Madness (podzielam miłość)
Kasiulko,niech Twój "związek" z J'adore rozkwitnie na dobre,
a w temacie: dziś pachnę sobie HP .
Pozdrowienia!