wyjechac / zostac? studiowac / nie?

[Tancerka Pl]

Witajcie.

Mam do Was pare pytan / proszbe o jakies rady.

Otoz w tym roku bede zdawac mature. Rozszerzona biologie i chemie (z chemia mam ogromne problemy, ale da sie to wycwiczyc ewentualnie na podstawe zmienie..). Myslalam o studiach stomatologicznych. Jednak im wiecej czasu spedzam w Polsce tym bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze nie chce tutaj zyc....

I tutaj mam problem. Czy zaczac studia w Polsce a po ich skonczeniu przeprowadzic sie za granice (nad konkretnym panstwem nie myslalam oby bylo cieplo, ludzie mili i zarobki dobre a pracy pod dostatkiem - gdzies na zachodzie Europy) czy zrobic to na inny sposob? Czy po skonczonych studiach stomatologicznych w Polsce latwo znajde tam prace czy bede musiala odbyc jakies dodatkowe przeszkolenie?

Oczywiswcie moi rodzice sa temu przeciwni = czyt. nie dadza mi pieniedzy na wyjazd, z reszta nie stac ich aby utrzymywac mnie w jakims zachodnioeuropejskim miescie A ja juz naprawde jestem zdesperowana Kloce sie z nimi non stop nie tylko o to, ja juz nie chce tak zyc to miejsce przywoluje mi zbyt wiele zlych wspomnien :'(

Wizazanki pomozcie

[vainilla]

słyszałam że stosukowo łatwo jest się dostać na stomatologię...na Ukrainie, więc może od razu tam? to bardzo tanie państwo, ludzie przyjaźni myślę że potem będzie ci łatwiej wyjechać na zachód, bo już bedziesz 'zaprawiona'

[suszarka]

pierwsze podstawowe pytanie - a jak z językami u Ciebie ?

[tacyta]

Napisane przez Tancerka Pl

Witajcie.

Mam do Was pare pytan / proszbe o jakies rady.

Otoz w tym roku bede zdawac mature. Rozszerzona biologie i chemie (z chemia mam ogromne problemy, ale da sie to wycwiczyc ewentualnie na podstawe zmienie..). Myslalam o studiach stomatologicznych. Jednak im wiecej czasu spedzam w Polsce tym bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze nie chce tutaj zyc....

I tutaj mam problem. Czy zaczac studia w Polsce a po ich skonczeniu przeprowadzic sie za granice (nad konkretnym panstwem nie myslalam oby bylo cieplo, ludzie mili i zarobki dobre a pracy pod dostatkiem - gdzies na zachodzie Europy) czy zrobic to na inny sposob? Czy po skonczonych studiach stomatologicznych w Polsce latwo znajde tam prace czy bede musiala odbyc jakies dodatkowe przeszkolenie?

Oczywiswcie moi rodzice sa temu przeciwni = czyt. nie dadza mi pieniedzy na wyjazd, z reszta nie stac ich aby utrzymywac mnie w jakims zachodnioeuropejskim miescie A ja juz naprawde jestem zdesperowana Kloce sie z nimi non stop nie tylko o to, ja juz nie chce tak zyc to miejsce przywoluje mi zbyt wiele zlych wspomnien :'(

Wizazanki pomozcie

Wiesz to trochę mało konkretne, co napisałaś ,nawet nie skonkretyzowałas państwa, w którym chciałabyś mieszkać, języków, które znasz, itp., bo znajomośc języka państwa, w korym chcesz stusiowac to podstawa. Mam wrażenie, że tak naprawde nie wiesz, czego chcesz i trudno się dziwić Twoim rodzicom, ze się nie zgadzają. Najpierw spójrz realistycznie na sytuację i skonkretyzuj swoje oczekiwania.

[xhankax]

Zupełnie nie masz przemyślanej drogi, którą chcesz iść. Po pierwsze języki, nie wiesz gdzie chciałabyś mieszkać. Trzeba pamiętać, że w wielu krajach nie jest tak kolorowo jak było jezcze 10 lat temu. Najpierw przemyśl sobie dokładnie czego od życia chcesz.. a potem przedstaw plany rodzicom. Nie ma się co dziwić, że się denerwują, skoro mówisz,że chcesz wyjechać ale nie wiesz gdzie.
A jak już będziesz miała wszystko poukłądane, to zacznij dążyć do realizacji. Pamiętaj, że to twoje życie i jak je sobie ułożysz, tak będziesz miała.

[bluebluesky]

A może na początek wybierz studia w innym miescie. Oddalonym od domu o kilka godzin. Zawsze w trakcie studiów, choć nie wiem jak to działa na stomatologii, możesz wyjechać na Erasmusa i tak sprawdzić, jak żyje się w innych panstwach.

Wiem, że polscy stomatolodzy, lekarze raczej nie mają problemów ze znalezieniem pracy za granicą, ale wszystko zależy od poziomu języka i kwalifikacji oraz zatwierdzenia ich dyplomów przez ministerstwa.

W zupełności zgadzam się z xhankax, najpierw musisz wiedzieć, czego dokładnie chcesz od życia i gdzie chcesz mieszkać, pracować, a dopiero potem oznajmiać to rodzicom.

[Dotka90]

Napisane przez Tancerka Pl

Witajcie.

Mam do Was pare pytan / proszbe o jakies rady.

Otoz w tym roku bede zdawac mature. Rozszerzona biologie i chemie (z chemia mam ogromne problemy, ale da sie to wycwiczyc ewentualnie na podstawe zmienie..). Myslalam o studiach stomatologicznych. Jednak im wiecej czasu spedzam w Polsce tym bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze nie chce tutaj zyc....

I tutaj mam problem. Czy zaczac studia w Polsce a po ich skonczeniu przeprowadzic sie za granice (nad konkretnym panstwem nie myslalam oby bylo cieplo, ludzie mili i zarobki dobre a pracy pod dostatkiem - gdzies na zachodzie Europy) czy zrobic to na inny sposob? Czy po skonczonych studiach stomatologicznych w Polsce latwo znajde tam prace czy bede musiala odbyc jakies dodatkowe przeszkolenie?

Oczywiswcie moi rodzice sa temu przeciwni = czyt. nie dadza mi pieniedzy na wyjazd, z reszta nie stac ich aby utrzymywac mnie w jakims zachodnioeuropejskim miescie A ja juz naprawde jestem zdesperowana Kloce sie z nimi non stop nie tylko o to, ja juz nie chce tak zyc to miejsce przywoluje mi zbyt wiele zlych wspomnien :'(

Wizazanki pomozcie

Co do pierwszego: mój kumpel też zdawał rozszerzoną chemię. Jakiś tragiczny z niej nie był, ale najlepszy też nie. Cały rok miał korepetycje, w szkole robił dodatkowe zadania z babką od chemii, a maturę zdał na.. 10% Więc zastanów się, czy warto.
A po drugie - sama matura z chemii to nie wszystko. Na stomatologii pewnie będą jakieś tam zagadnienia chemiczne, więc zastanów się, czy dasz radę. Wydaje mi się, że jeśli jesteś tak słaba z chemii, to nie ma raczej szans żebyś ją zdała w granicach 80-90%, a co za tym idzie - wątpię, żebyś dostała się na studia, a jeśli się dostaniesz, to się zastanów, czy dasz radę przetrwać.


Co do drugiego - wybacz, ale to brzmi jakoś tak.. naiwnie?

[Forever In My Heart]

Napisane przez Tancerka Pl

Witajcie.

Mam do Was pare pytan / proszbe o jakies rady.

Otoz w tym roku bede zdawac mature. Rozszerzona biologie i chemie (z chemia mam ogromne problemy, ale da sie to wycwiczyc ewentualnie na podstawe zmienie..). Myslalam o studiach stomatologicznych. Jednak im wiecej czasu spedzam w Polsce tym bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze nie chce tutaj zyc....

I tutaj mam problem. Czy zaczac studia w Polsce a po ich skonczeniu przeprowadzic sie za granice (nad konkretnym panstwem nie myslalam oby bylo cieplo, ludzie mili i zarobki dobre a pracy pod dostatkiem - gdzies na zachodzie Europy) czy zrobic to na inny sposob? Czy po skonczonych studiach stomatologicznych w Polsce latwo znajde tam prace czy bede musiala odbyc jakies dodatkowe przeszkolenie?

Oczywiswcie moi rodzice sa temu przeciwni = czyt. nie dadza mi pieniedzy na wyjazd, z reszta nie stac ich aby utrzymywac mnie w jakims zachodnioeuropejskim miescie A ja juz naprawde jestem zdesperowana Kloce sie z nimi non stop nie tylko o to, ja juz nie chce tak zyc to miejsce przywoluje mi zbyt wiele zlych wspomnien :'(

Wizazanki pomozcie

I to jest właśnie dobry przykład na to,że studia powinny być płatne.

Ludzie za darmo się wyszkolą w Polsce, a potem CIAO i wyjeżdżają (nie mam na myśli tutaj ludzi, którzy studiują dziennie na państwowych uczelniach, a potem wyjeżdżają do innego kraju, bo u nas nie mogą znaleźć pracy). Chodzi mi jedynie o tych, którzy chcą w Polsce odbębnić naukę, a potem uciekają.

To może studiuj zagranicą .

[Amitri]

Też bardzo chciałam studiować za granicą, ale szans na utrzymanie nie miałam żadnych. Dlaczego kłócisz się z rodzicami? Gdyby ich było stać to na pewno by Ci pomogli finansowo, trudno mieć o to pretensje, że nie mają pieniędzy. Mi w końcu pozostało studiowanie w Polsce, poszłam do większego miasta w innym województwie do którego dojazd jest dobry, a ja czuję się trochę lepiej bo o ile metropolia to nie jest to ludzie zupełnie inni niż na mojej wsi Trudno mi sobie wyobrazić pracę i życie w Polsce, ale póki nie mam żadnych oszczędności to o wyprowadzce mogę sobie pomarzyć. Wydaje mi się, że Ty też nie masz innego wyjścia, chyba, że jakiś miły bogaty krewny Ci to zasponsoruje. Póki co ucz się, zdaj maturę dostać się na studia. Po ich skończeniu, kiedy będziesz niezależna finansowo możesz coś więcej myśleć.

A jeśli już jesteś naprawdę zdesperowana i nie przeszkadza Ci obcy kraj, ludzie, język itp. to ja np. będąc na wymianie w Niemczech poznałam ludzi, którzy pracują w takim ośrodku co pomaga studentom z zagranicy. Wystarczy trochę znać niemiecki (i pobierać potem lekcje na miejscu), pokój jest bardzo tani (i naprawdę luksusowy nawet jak na zwykle warunki) a pracę odnajdują Ci właśnie Twoi "opiekunowie". Uczysz się i pracujesz jednocześnie, więc jest ciężko ale masz to co chcesz. Ja nie zdecydowałam się tylko dlatego, że nie chciałam potem mieszkać na stałe w Niemczech, nie czuję więzi ani z językiem ani miejscem (coś mnie odpycha) tak jak z krajami anglojęzycznymi. Możesz poszukać też takich opcji.

[jodame]

Napisane przez tacyta

Wiesz to trochę mało konkretne, co napisałaś ,nawet nie skonkretyzowałas państwa, w którym chciałabyś mieszkać, języków, które znasz, itp., bo znajomośc języka państwa, w korym chcesz stusiowac to podstawa. Mam wrażenie, że tak naprawde nie wiesz, czego chcesz i trudno się dziwić Twoim rodzicom, ze się nie zgadzają. Najpierw spójrz realistycznie na sytuację i skonkretyzuj swoje oczekiwania.

Zgadzam się.

Masz naiwne podejście -ma być ciepło , masz mieć pracę i mają być mili ludzie .
-jakie języki znasz?
-ile pieniędzy masz na studia/mieszkanie?
-jakie masz wyniki w nauce?

[moooniaaaa]

Żeby dostać się do naszego miasta na stomatologię biologię i chemię rozszerzoną powinnaś mieć w małym paluszki. Nie mówię,że nie dasz rady,ale jeśli z chemią już masz problemy to lepiej nie będzie. Może zastanów się nad technikiem dentystycznym? A w ogóle to dlaczego stomatologia?

[bubus900]

Przede wszystkim skup się na nauce. Przemyśl dokŁAdnie poziom matury. Później może coś Ci wpadnie do głOwy. Jeżeli znasz dobrze języki, to faktycznie możesz rozptrywać wyjazd za granicę. A te kłótnie z rodzicami to przepraszam o co? Nie wyjeżdzasz na razie, nie masz nawet skonkretyzowanego planu odnośnie matury więc lepiej zajmij się tym . Szkoda czasu i energii na niepotrzebne kłótnie.

[johnygirl20]

Napisane przez Tancerka Pl

Witajcie.

Mam do Was pare pytan / proszbe o jakies rady.

Otoz w tym roku bede zdawac mature. Rozszerzona biologie i chemie (z chemia mam ogromne problemy, ale da sie to wycwiczyc ewentualnie na podstawe zmienie..). Myslalam o studiach stomatologicznych. Jednak im wiecej czasu spedzam w Polsce tym bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze nie chce tutaj zyc....

I tutaj mam problem. Czy zaczac studia w Polsce a po ich skonczeniu przeprowadzic sie za granice (nad konkretnym panstwem nie myslalam oby bylo cieplo, ludzie mili i zarobki dobre a pracy pod dostatkiem - gdzies na zachodzie Europy) czy zrobic to na inny sposob? Czy po skonczonych studiach stomatologicznych w Polsce latwo znajde tam prace czy bede musiala odbyc jakies dodatkowe przeszkolenie?

Oczywiswcie moi rodzice sa temu przeciwni = czyt. nie dadza mi pieniedzy na wyjazd, z reszta nie stac ich aby utrzymywac mnie w jakims zachodnioeuropejskim miescie A ja juz naprawde jestem zdesperowana Kloce sie z nimi non stop nie tylko o to, ja juz nie chce tak zyc to miejsce przywoluje mi zbyt wiele zlych wspomnien :'(

Wizazanki pomozcie

po pierwsze stomatologia to naprawde katorga. jestem po pierwszym roku ale swoje wiem, czasem było tak ciezko ze płakac nie miałam nawet siły. Ale jesli cie do tego ciągnie to próboj jak najbardziej! Z tym ze z tego co wiem chemia i biologia muszą być na rozszerzeniu! Ale nie chce zniechecać!

A co do wyjazdu.. Mam wrażenie, ze myslisz o wyjezdzie dlatego że kłócisz sie z rodzicami. Ze gdyby nie było tego napięcia nie byłoby tez takich myśli. A co do samych planów wyjazdu musisz spróbować bardziej je sprecyzować i odpowiedziec sobie na te pytania przedstawione przez Wizażanki i wiele innych

myśle ze teraz powinnas sie skupić na nauce do matury, a potem najwyzej zdecydować się na studia gdzieś dalej od domu, zobaczysz czy rzeczywiscie wciąż będzie ci zależeć na wyjeżdzie powodzenia!

[SOCKI]

Opisujesz to mało konkretnie....dlatego radzę Ci zdać teraz jak najlepiej maturę, poduczyć się języka tego kraju w którym jest ciepło i są mili ludzie...A potem na studiach wyjedź na erasmusa. I zobaczysz gdzie chcesz się uczyć.

[Ewakuacja69]

zeby dostac sie na stomatologie trzeba napisac bardzo dobrze biologie i chemie rozszerzona. przejrzyj sobie progi z tego roku, zeby obiektywnie ocenic swoje szanse.

ktos proponowal uczelnie na Ukrainie - ja odradzam. mam tam znajomego, jest zadowolony, ale studiowanie tam ma wiecej wad niz zalet. np. taka, ze moga Ci nie uznac w polsce dyplomu lekarza stomatologa.

zeby zaczac studia za granica trzeba znac bardzo dobrze jezyk, zazwyczaj trzeba miec certyfikat jezykowy potwierdzajacy umiejetnosci. sama chcialam studiowac w niemczech, ale jak zobaczylam ogrom formalnosci, jaki trzeba pokonac + nauke do certyfikatu to mi sie odechcialo. wole jechac na erazmusa...

[Martinixxx]

Jezyk, jezyk i jeszcze raz język.Bez znajomości języka kraju do którego ewentualnie chciałabyc pojechac jestes nikim, nawet z piętnastoma dyplomami. Proponuje zdac maturę, iśc na studia, szkolić język(!!!) i potem sama zobaczysz a przede wszystkim dojrzejesz do powaznej decyzji.Twoi rodzice zapewne tez.powodzenia