Zrobiłam coś strasznego.. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-06-06, 14:13   #1
marrellic
Zakorzenienie
 
Avatar marrellic
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 383

Zrobiłam coś strasznego..


Dziewczyny jestem cała roztrzęsiona Nie wiem co się ze mną stało..

Zacznę od początku.
OD 2 miesięcy dziennie się kłóce z moją mamą. Przestała mi gotować, robić pranie więc sama się tym zajełam. Od paru dni zabrania mi wyciągać jedzenia z lodówki.. wchodzi do kuchni i wszystkiego zabrania dotykać. Ciągle się czepia.. Mój tata też się ze mną kłócił ale już przestał.. Ogólnie jest mega nie przyjemnie. Mama wstawia do mnie hasła że jestem śmieciem.. gnojem itp często mnie uderzyła, szarpała za włosy..

Dzisiaj tata i siostra gdzieś pojechali. Poszłam zrobić sobie jeść do kuchni.. Mama zaczeła swoje rozmowy.. Zaczeła wypominać mi mojego Tż do któego ostatnio wróciłam.. Powiedziałam jej że nie chce się z nią kłócić więc niech się do mnie nie odzywa. Zaczeła mnie bić.. w pewnym momencie wpadłam w taki szał że złapałam ją za ręce i zaczełam od ściany odbijać. ( Moja mama jest mojej postury ale jestem od niej chyba silniejsza...) Ona zaczeła mnie drapać.. a ja wpadłam w taki szał że uderzałam nią o kant ze ściany .. wystraszyła się.. jeszcze nigdy nic jej nie zrobiłam takiego.. boże.. zrobiłam zamach żeby ją uderzyć ale w porę sie opamiętałam.. zaczełą mnie wyrzucać z domu zrzuciła mnie ze schodów.. zdjełam obraz ze ściany i rzuciłam nim w nią.. nie umiem oddychać. Co ja mam zrobić..
__________________

"jeśli chcesz mieć ciało jak kocica, najpierw musisz się spocić jak świnia".
marrellic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:19   #2
Lady in Blue
Zakorzenienie
 
Avatar Lady in Blue
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Cytat:
Napisane przez marrellic Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem cała roztrzęsiona Nie wiem co się ze mną stało..

Zacznę od początku.
OD 2 miesięcy dziennie się kłóce z moją mamą. Przestała mi gotować, robić pranie więc sama się tym zajełam. Od paru dni zabrania mi wyciągać jedzenia z lodówki.. wchodzi do kuchni i wszystkiego zabrania dotykać. Ciągle się czepia.. Mój tata też się ze mną kłócił ale już przestał.. Ogólnie jest mega nie przyjemnie. Mama wstawia do mnie hasła że jestem śmieciem.. gnojem itp często mnie uderzyła, szarpała za włosy..

Dzisiaj tata i siostra gdzieś pojechali. Poszłam zrobić sobie jeść do kuchni.. Mama zaczeła swoje rozmowy.. Zaczeła wypominać mi mojego Tż do któego ostatnio wróciłam.. Powiedziałam jej że nie chce się z nią kłócić więc niech się do mnie nie odzywa. Zaczeła mnie bić.. w pewnym momencie wpadłam w taki szał że złapałam ją za ręce i zaczełam od ściany odbijać. ( Moja mama jest mojej postury ale jestem od niej chyba silniejsza...) Ona zaczeła mnie drapać.. a ja wpadłam w taki szał że uderzałam nią o kant ze ściany .. wystraszyła się.. jeszcze nigdy nic jej nie zrobiłam takiego.. boże.. zrobiłam zamach żeby ją uderzyć ale w porę sie opamiętałam.. zaczełą mnie wyrzucać z domu zrzuciła mnie ze schodów.. zdjełam obraz ze ściany i rzuciłam nim w nią.. nie umiem oddychać. Co ja mam zrobić..


Ale co się takiego stało, że w ogóle zaczeło dochodzić do sprzeczek między Wami??? Dziwne, że matka zabrania Ci brac jedzenie z lodówki Może poszukaj pracy i bedziesz mogła się dokładać do domowych rachunków? W sumie to nie wiem czy jestes po maturze czy nie ... Próbujecie normalnie ze soba rozmawiać? Musiało coś się chyba wydarzyć, że Wasze relację wyglądają tak fatalnie ...
__________________
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
mnie jedynie rozwala zawsze taki pogląd - wszędzie na zachodzie jest świetnie, krainy mlekiem i miodem płynące, tolerancja i dobry gust w każdej dzielnicy, a w tej Polsce to sam zaścianek i ludzi na Vogue'a nie stać

Lady in Blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:21   #3
MarciszonPlus
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 36
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Jaka była pierwotna przyczyna kłotni? Bo to, co opisałaś to zdaje się być wierzchołek góry lodowej
MarciszonPlus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:22   #4
dusia139
Wtajemniczenie
 
Avatar dusia139
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: mój mały pokoik na drugim piętrze...
Wiadomości: 2 624
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

__________________
Jest już za późno!
Nie jest za późno!
Jest już za późno!
Nie jest za późno!
dusia139 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:23   #5
Cannabis84
Rozeznanie
 
Avatar Cannabis84
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 692
GG do Cannabis84
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Rany..... <szok>

I po tym wszystkim siedzisz na Wizażu?
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
Cannabis84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:24   #6
marrellic
Zakorzenienie
 
Avatar marrellic
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 383
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Tak to jest wierzchołek.. Ja mam zupełnie inny charakter niż moja mama. Ja do wielu rzeczy nie przywiązuje uwagi, a ona tak. Że mam szklankę na biurku, żeczegoś tam nie zrobiłam.. o to były kłotnie jak długo żyje... Ale nie pozwole zostać wyzywana od najgorszych.. ileż można słuchać wyzwisk.. Wkurzyłam się, powiedziała kiedyś co o tym myśle i tyle. Od tamtej pory mam piekło w domu.

Jestem w 3 technikum niestety. Próbowałam z nią jakoś rozmawiać ale nic z tego..

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Cannabis84 Pokaż wiadomość
Rany..... <szok>

I po tym wszystkim siedzisz na Wizażu?
a co powinnam zrobić według Ciebie? iść się wieszać?
__________________

"jeśli chcesz mieć ciało jak kocica, najpierw musisz się spocić jak świnia".
marrellic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:26   #7
Maaja
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 333
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..



To jest Twoja mama ! Jedyna! Pomyśl co zrobisz kiedy jej zabraknie... ?! Kto Cię przewijał, wychowywał, czytał na dobranoc, przytulał, uczył ?!
Kiedy coś z Tobą będzie nie tak koleżanki i chłopak Cię opuszczą a kto zostanie?!.... MAMA!
Maaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-06-06, 14:29   #8
Lady in Blue
Zakorzenienie
 
Avatar Lady in Blue
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Cytat:
Napisane przez Maaja Pokaż wiadomość


To jest Twoja mama ! Jedyna! Pomyśl co zrobisz kiedy jej zabraknie... ?! Kto Cię przewijał, wychowywał, czytał na dobranoc, przytulał, uczył ?!
Kiedy coś z Tobą będzie nie tak koleżanki i chłopak Cię opuszczą a kto zostanie?!.... MAMA!
Nie można zwalać całej winy na Autorkę wątku, bo wina zawsze leży bo dwóch stronach ... Dziwicie się, że dziewczyna miała dośc tego jak jej własna MATKA wyzywa ją od najgorszych? w końcu wybuchła, ale fakt faktem siłą nie rozwiązuje się problemów ...
__________________
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
mnie jedynie rozwala zawsze taki pogląd - wszędzie na zachodzie jest świetnie, krainy mlekiem i miodem płynące, tolerancja i dobry gust w każdej dzielnicy, a w tej Polsce to sam zaścianek i ludzi na Vogue'a nie stać

Lady in Blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:29   #9
marrellic
Zakorzenienie
 
Avatar marrellic
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 383
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Wiem. Powinnam wspomnieć o tym że ma raka.

Ogólnie w lutym zostawił mnie po 3 latach mój chłopak.. mama bardzo mi pomagała wyjść z depresji. Za co jestem jej wdzięczna. Potem zaczęło się psuć. W końcu wróciłam do tz nie dawno.. ja jej nic nie powiedziałam, bo z nią nie rozmawiałam, ale ona wie.. nie wiem skąd ale wie, że jesteśmy razem o co też ma pretensje.
__________________

"jeśli chcesz mieć ciało jak kocica, najpierw musisz się spocić jak świnia".
marrellic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:30   #10
madziamkk
Raczkowanie
 
Avatar madziamkk
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 268
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Zatargi miedzy corka a matka sa burzliwe, ale trzeba cos z tym zrobic.. nie rozumiem jak moglas ja uderzyc?? Ja bym ja przeprosila i porozmawiala o wszystkim, dlaczego tak sie traktujecie, w czym jest problem.. praktycznie wszystko da sie naprawic, wiec nie mozna bezczynnie siedziec i czekac.....
__________________
madziamkk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:31   #11
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Cytat:
Napisane przez Maaja Pokaż wiadomość


To jest Twoja mama ! Jedyna! Pomyśl co zrobisz kiedy jej zabraknie... ?! Kto Cię przewijał, wychowywał, czytał na dobranoc, przytulał, uczył ?!
Kiedy coś z Tobą będzie nie tak koleżanki i chłopak Cię opuszczą a kto zostanie?!.... MAMA!
Tak. Matkę ma się jedną, ale... ale matka jako osoba starsza powinna świecić dla dzieci przykładem jak się zachowywać, szanować ludzi...
W tym przypadku niestety tak nie jest.


Marrelic, jeśli porozumienie jest między wami niemożliwe to jedyne co możesz zrobić, to schodzić jej z drogi, ignorować tak, jakby jej nie było. Dotrwać do końca technikum lub do 18 lat i wyprowadzić się z domu.
Może jest możliwość, żebyś zamieszkała u dziaków?
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-06-06, 14:32   #12
marrellic
Zakorzenienie
 
Avatar marrellic
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 383
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Cytat:
Napisane przez madziamkk Pokaż wiadomość
Zatargi miedzy corka a matka sa burzliwe, ale trzeba cos z tym zrobic.. nie rozumiem jak moglas ja uderzyc?? Ja bym ja przeprosila i porozmawiala o wszystkim, dlaczego tak sie traktujecie, w czym jest problem.. praktycznie wszystko da sie naprawic, wiec nie mozna bezczynnie siedziec i czekac.....
Poprostu to wszystko się nasilało, dzisiaj pękłam. Nie chciałam jej zrobić krzywdy.. Rozmowy rzadnej nie będzie, takie kłótnie między nami się już zdarzały.. Nawet święta przesiedziałam w swoim pokoju, bo moja mama nie chciała mnie przy stole. W końcu się pogodziłysmy i znowu zaczeło się to samo..
__________________

"jeśli chcesz mieć ciało jak kocica, najpierw musisz się spocić jak świnia".
marrellic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:32   #13
shockwaves
Wtajemniczenie
 
Avatar shockwaves
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Cytat:
Napisane przez Maaja Pokaż wiadomość


To jest Twoja mama ! Jedyna! Pomyśl co zrobisz kiedy jej zabraknie... ?! Kto Cię przewijał, wychowywał, czytał na dobranoc, przytulał, uczył ?!
Kiedy coś z Tobą będzie nie tak koleżanki i chłopak Cię opuszczą a kto zostanie?!.... MAMA!
Więc ma dawać sobą pomiatać, matka może ją bić i wyładowywać na niej swój gniew?

Mnie się wydaje, że matka ma coś z psychą. Autorko, potrzebujesz profesjonalnej pomocy psychologa, matka tym bardziej. Ale wątpię, żeby się zgodziła na jakąkolwiek terapię, bo pewnie ona nie widzi problemu.
Bardzo Ci współczuję, kończ szkołę i uciekaj jak najdalej od domu.
shockwaves jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:33   #14
madziamkk
Raczkowanie
 
Avatar madziamkk
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 268
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Cytat:
Napisane przez marrellic Pokaż wiadomość
Wiem. Powinnam wspomnieć o tym że ma raka.

Ogólnie w lutym zostawił mnie po 3 latach mój chłopak.. mama bardzo mi pomagała wyjść z depresji. Za co jestem jej wdzięczna. Potem zaczęło się psuć. W końcu wróciłam do tz nie dawno.. ja jej nic nie powiedziałam, bo z nią nie rozmawiałam, ale ona wie.. nie wiem skąd ale wie, że jesteśmy razem o co też ma pretensje.
Tym bardziej nie rozumiem Cie... Ona byla przy Tobie w ciezkich chwilach.. a Ty?? ........ A co do chlpaka.. moze go nie lubi i nie chce patrzec jak znowu bedziesz przez niego cierpiala i dlatego taka dla Ciebie jest??
__________________
madziamkk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:33   #15
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Nie ogarniam problemu.
Nie wiem, jak matka może bić i wyzywać córkę.
Nie wiem, jak córka może pobić własną matkę, cokolwiek by się nie działo.

Nie wiem co poradzić, poza wizytą u psychologa. Dla was obu.
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:36   #16
marrellic
Zakorzenienie
 
Avatar marrellic
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 383
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Tak. Matkę ma się jedną, ale... ale matka jako osoba starsza powinna świecić dla dzieci przykładem jak się zachowywać, szanować ludzi...
W tym przypadku niestety tak nie jest.


Marrelic, jeśli porozumienie jest między wami niemożliwe to jedyne co możesz zrobić, to schodzić jej z drogi, ignorować tak, jakby jej nie było. Dotrwać do końca technikum lub do 18 lat i wyprowadzić się z domu.
Może jest możliwość, żebyś zamieszkała u dziaków?
Chodzi o to że ja mam swój pokój piętro niżej. Wchodze do rodziców tylko zrobić jedzenie i się wykompać. Spędzam tam minimum czasu, a moja mama ciągle przychodzi i zabrania mi brać jedzenia i od tego są kłótnie.
Nie mam do kąd się wyprowadzić.. Mnie jest cholernie przykro że nie mogę się dogadać z moja własną mamą.

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Cytat:
Napisane przez madziamkk Pokaż wiadomość
Tym bardziej nie rozumiem Cie... Ona byla przy Tobie w ciezkich chwilach.. a Ty?? ........ A co do chlpaka.. moze go nie lubi i nie chce patrzec jak znowu bedziesz przez niego cierpiala i dlatego taka dla Ciebie jest??
W tym wypadku masz racje, ona nie chce żebym znów cierpiała.

Jej się ogólnie wydaje że jej potrzebuje jak jestem w jakimś dołku, a tak to mam ją gdzieś. Nie wiem skąd się jej to bierze..
__________________

"jeśli chcesz mieć ciało jak kocica, najpierw musisz się spocić jak świnia".
marrellic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:37   #17
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Cytat:
Napisane przez madziamkk Pokaż wiadomość
nie rozumiem jak moglas ja uderzyc??
A co, mamusia to świętość? Niby powinno się mamę kochać, szanować, bo to matka. ALE sam fakt tego, że ktoś mnie urodził nie znaczy, że nie musi "zasłużyć" sobie na mój szacunek. Ja się autorce nie dziwię (owszem, bardzo drastyczna sytuacja, ale w niej to wybuchło) - matka ją często bije, szarpie za włosy, wyzywa, daje do zrozumienia, że jest zerem i córka powinna taką matkę szanować tylko dlatego, że ta kobieta ją urodziła? Ja mam za sobą dużo mniej nieprzyjemny okres, mama nigdy jakoś mną strasznie nie pomiatała, ale zdarzało jej się podnosić na mnie rękę i mocno szarpać, rzucać - w takich chwilach traciłam dla niej cały szacunek. Jak ktoś bije, to w końcu się doigra, ile można coś takiego znosić?

EDIT: Jak dla mnie to mama autorki ma jakiś problem i przydałaby się jej jakaś pomoc psychologa czy coś, może spróbuj z nią porozmawiać - że tak dalej być nie może, że nie chcesz mieć takich stosunków z nią, że chcesz, żeby ktoś WAM pomógł..

Edytowane przez v-x-n
Czas edycji: 2009-06-06 o 14:40
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:38   #18
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Cytat:
Napisane przez marrellic Pokaż wiadomość
Chodzi o to że ja mam swój pokój piętro niżej. Wchodze do rodziców tylko zrobić jedzenie i się wykompać. Spędzam tam minimum czasu, a moja mama ciągle przychodzi i zabrania mi brać jedzenia i od tego są kłótnie.
Nie mam do kąd się wyprowadzić.. Mnie jest cholernie przykro że nie mogę się dogadać z moja własną mamą.
a próbowałaś ?Przecież nawet nie wiesz o co jej dokładnie chodzi. Tylko że się czepia, nie robi Ci kolo tylka (nie gotuje, nie pierze) i nie pozwala korzystać z lodówki.
Wygląda na to, że traktuje Cie jak pasożyta.

A skoro ma raka to podejrzewam jest na lekach?
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:38   #19
madziamkk
Raczkowanie
 
Avatar madziamkk
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 268
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Cytat:
Napisane przez marrellic Pokaż wiadomość
Chodzi o to że ja mam swój pokój piętro niżej. Wchodze do rodziców tylko zrobić jedzenie i się wykompać. Spędzam tam minimum czasu, a moja mama ciągle przychodzi i zabrania mi brać jedzenia i od tego są kłótnie.
Nie mam do kąd się wyprowadzić.. Mnie jest cholernie przykro że nie mogę się dogadać z moja własną mamą.

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------


W tym wypadku masz racje, ona nie chce żebym znów cierpiała.

Jej się ogólnie wydaje że jej potrzebuje jak jestem w jakimś dołku, a tak to mam ją gdzieś. Nie wiem skąd się jej to bierze..
Może to chodzi tez o Twoje nastawienie do niej?? Moze nigdy jej nie okazalas, ze potrzebujesz jej codziennie?? a nie tylko kiedy sa problemy??
__________________
madziamkk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-06-06, 14:39   #20
Wertka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: blisko monitorka:)
Wiadomości: 213
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Dziwne zachowanie zarówno córki i matki. Ja bym w życiu nie podniosłą reki na mamę.
Problem tkwi głębiej. Mam pytanko od jak dawna są między Wami takie relacje?
Wertka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:40   #21
madziamkk
Raczkowanie
 
Avatar madziamkk
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 268
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość
A co, mamusia to świętość? Niby powinno się mamę kochać, szanować, bo to matka. ALE sam fakt tego, że ktoś mnie urodził nie znaczy, że nie musi "zasłużyć" sobie na mój szacunek. Ja się autorce nie dziwię (owszem, bardzo drastyczna sytuacja, ale w niej to wybuchło) - matka ją często bije, szarpie za włosy, wyzywa, daje do zrozumienia, że jest zerem i córka powinna taką matkę szanować tylko dlatego, że ta kobieta ją urodziła? Ja mam za sobą dużo mniej nieprzyjemny okres, mama nigdy jakoś mną strasznie nie pomiatała, ale zdarzało jej się podnosić na mnie rękę i mocno szarpać, rzucać - w takich chwilach traciłam dla niej cały szacunek. Jak ktoś bije, to w końcu się doigra, ile można coś takiego znosić?
Wedlug mnie tak.... Wiesz.. podnosic reke na kogos kto mnie urodzil?? Nie bardzo...
__________________
madziamkk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:42   #22
marrellic
Zakorzenienie
 
Avatar marrellic
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 383
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Cytat:
Napisane przez awia Pokaż wiadomość
a próbowałaś ?Przecież nawet nie wiesz o co jej dokładnie chodzi. Tylko że się czepia, nie robi Ci kolo tylka (nie gotuje, nie pierze) i nie pozwala korzystać z lodówki.
Wygląda na to, że traktuje Cie jak pasożyta.

A skoro ma raka to podejrzewam jest na lekach?
nie jest. Uważa że leki ją szybciej wykończą niż rak.

nie robi koło tyłka bo jest na mnie zła. bo mam inne podejście do życia.
Ja z mamą starałam się nie raz rozmawiać i nawet się dogadywałyśmy.. ale jak piekło się zaczyna to nie ma końca i jest coraz gorzej..

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

od dawna. Od kąd pamiętam były 2miesięczne burze. Ale teraz to jest mistrzowskie..
Wiem że nie powinnam jej zrobić krzywdy.. ale uderzyła mnie tak mocno, że nie wytrzymałam.. to było silniejsze odemnie..
__________________

"jeśli chcesz mieć ciało jak kocica, najpierw musisz się spocić jak świnia".
marrellic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:42   #23
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Cytat:
Napisane przez madziamkk Pokaż wiadomość
Wedlug mnie tak.... Wiesz.. podnosic reke na kogos kto mnie urodzil?? Nie bardzo...
Tak samo jak ten ktoś (mama) nie ma prawa podnosić ręki na swoje dziecko. Cokolwiek by się nie działo. A jak ktoś podnosi i to regularnie, to prędzej czy później źle się to skończy. Osoby, które używają przemocy fizycznej (i psychicznej) wobec swoich dzieci nie mają u mnie żadnego szacunku.
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:43   #24
Cannabis84
Rozeznanie
 
Avatar Cannabis84
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 692
GG do Cannabis84
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Cytat:
Napisane przez marrellic Pokaż wiadomość
a co powinnam zrobić według Ciebie? iść się wieszać?
Nie, po prostu mnie zdziwiło, że po czymś takim możesz siedzieć w necie. Ona Ciebie ze schodów, Ty ją obrazem i co? Nagle rozeszłyście się każda do swojego pokoju?
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
Cannabis84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:43   #25
aktaga13
Zakorzenienie
 
Avatar aktaga13
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

kurcze dziewczyny przestancie wprowadzac autorke w jeszcze wieksze wyrzuty sumienia i gloryfikowac mamusie, ktora zabraniala jej korzystac z lodowki, szarpala za wlosy itp :/ owszem, matka to matka - jedyna itp. ale do cholery ta sytuacja byla chora...

autorko, jeśli ze swojej strony moge Ci jakoś pomóc, to chętnie to zrobię. poki co jestem zdania, że powinnyście usiąść i zdobyć się na rozmowę. bo gorzej już chyba być nie może to co było między wami odnalazło odbicie w tej sytuacji, która na pewno rozladowala wiele napięć... nie polecam Ci odwracania się piętą i za wszelką cenę usamodzielniania się - to w końcu rodzina. warto ustąpić, żeby podtrzymać z nią relacje...

miałaś ostatnio sporo stresów i napięć. mama też ze swojej strony nei zachowywała się jak dojrzała osoba. wina leży gdzieś po środku. wiesz, że nie powinnaś była tego robić, więc nie będę Ci dokładać moralizatorskich kazań. zajrzę tu jeszcze. życzę powodzenia, trzymaj się dzielnie. i działaj...
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie)
aktaga13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:44   #26
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Powinnas ja przeprosic... Nie powinnas dokładac jej zmartwien w chorobie, to i tak ciezka walka i na pewno ja stresuje, choc zachowuje sie wobec Ciebie nieładnie. Opisałas fragment, nie bede osadzac ani jej, ani Ciebie, ale powinnas ja wesprzec w walce z chorobą, a nie utrudniac.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:45   #27
marrellic
Zakorzenienie
 
Avatar marrellic
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 383
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

bo nie mam z kim porozmawiać na tę chwilę, więc pisze tutaj.

Ja naprawde nie chciałam nic takiego. Jeszcze nigdy mi się to nie zdażyło.. ale poprostu moja wytrzymałość i tolerancja na jej zachowanie się skończyła. A że jestem osobą która nie daje sobie w kaszę dmuchać to tak to się skończyło..
__________________

"jeśli chcesz mieć ciało jak kocica, najpierw musisz się spocić jak świnia".
marrellic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:47   #28
aktaga13
Zakorzenienie
 
Avatar aktaga13
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

Cytat:
Napisane przez madziamkk Pokaż wiadomość
Wedlug mnie tak.... Wiesz.. podnosic reke na kogos kto mnie urodzil?? Nie bardzo...
samo urodzenie nie jest szczególną zasługą :/
może nie zdajesz sobie sprawy jak wielki wpływ na psychikę dziecka i jego zachowanie ma proces wychowawczy. nie tylko celowe działania skierowane na dziecko, ale też coś, co przekazuje mu się bezwiednie. atmosfera, szacunek. czcij mamusie, chociaż traktuje Cię jak największe zło? widać, że nigdy nie byłaś w poważnym konflikcie z rodziną. oczywiscie cieszyć się z tego należy.. ale nie uważaj, że wiesz o życiu wsyzstko.
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie)
aktaga13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:47   #29
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

heh, piszesz tak żeby nie napisać o co chodzi.

Mnie moja mama doprowadza czasem do furii, ale nigdy bym jej nie uderzyła. A Ty swoją pobiłaś wręcz.
Kobieta ma pretensje, zapewne w jakims stopniu slusznym (zyjesz w jej domu = zyjesz według jej zasad)

Cięzko cokolwiek napisac, skoro tak naprawde nie wiadomo o co chodzi.
Aczkolwiek mnie włosy dęba stanęły, pobicie wlasnej matki jest dla mnie niewyobrażalne, anwet jesli jest furiatką.
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 14:47   #30
marrellic
Zakorzenienie
 
Avatar marrellic
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 383
Dot.: Zrobiłam coś strasznego..

W moim domu jest zasada żeby o chorobie nie wspominać. Więc każdy wie że ona jest ale nikt o niej nie wspomina.

Sądze że pałka się tak przegła, że ona nawet nie będzie chciała już ze mną rozmawiać. Ogólnie to boje się teraz powrotu taty do domu..
__________________

"jeśli chcesz mieć ciało jak kocica, najpierw musisz się spocić jak świnia".
marrellic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:18.