Pieszczoty

[ribikitka]

Witam Bardzo prosiłabym o radę. Jestem z chłopakiem rok ale miedzy nami nie doszło do żadnego bliższego kontaktu, dotyk jedynie przez ubranie ale on dotyka jedynie moje piersi i czasem pośladków za moim "pozwoleniem". Jest bardzo wyrozumiały,dojrzały i nigdy na poważnie nie wspomniał o pieszczeniu mojej "Mysi" jedynie w żartach typu "nie śpij, bo będę musiał zrobić coś czego nie chcemy" A ja czasem mam tak że chciałabym mu powiedzieć "ale skąd Ty wiesz że ja tego nie chce?" Trochę niejasno to napisałam ale już prostuje- problem tkwi w tym że ja chciałabym więcej ale czy rok bycia ze sobą to nie za krótko? I to że jeśli bym mu o tym powiedziała i zgodziłby się na to to wyszłoby że ja na więcej pozwalam... Wiem że to za bardzo nie ma znaczenia ale tyle się słyszy o "dziewczynach wskakujących do łóżka na pierwszej randce"... Czasem mam taką ochotę, gdy tak sobie leżę a on masuje i smyra mnie po nóżkach... Mętlik mam w głowie. Zrezygnować z zachcianki/przyjemności i poczekać jeszcze trochę czy może jednak dać się ponieść...?
Pozdrawiam.

[Jeanne90]

To, ile czasu jesteście razem, nie ma znaczenia. Ważne jest to, na jaką formę pieszczot jesteś gotowa. I odsuń od siebie wszelkie konwenanse typu "To on musi wyjść z inicjatywą", bo jeśli zrzucisz wszystko na niego, to po pierwsze wasze życie erotyczne będzie nudne i uzależnione tylko od niego, po drugie nie będziesz miała odwagi powiedzieć/pokazać mu, czego pragniesz, a on może się tego sam nie domyśleć (dopiero poznajecie swoje ciała), przez co możesz nie być zaspokojona. Jeśli wstydzisz się powiedzieć mu wprost, na co masz ochotę, poprowadź jego rękę.

[Wyrak]

Napisane przez ribikitka

Witam Bardzo prosiłabym o radę. Jestem z chłopakiem rok ale miedzy nami nie doszło do żadnego bliższego kontaktu, dotyk jedynie przez ubranie ale on dotyka jedynie moje piersi i czasem pośladków za moim "pozwoleniem". Jest bardzo wyrozumiały,dojrzały i nigdy na poważnie nie wspomniał o pieszczeniu mojej "Mysi" jedynie w żartach typu "nie śpij, bo będę musiał zrobić coś czego nie chcemy" A ja czasem mam tak że chciałabym mu powiedzieć "ale skąd Ty wiesz że ja tego nie chce?" Trochę niejasno to napisałam ale już prostuje- problem tkwi w tym że ja chciałabym więcej ale czy rok bycia ze sobą to nie za krótko? I to że jeśli bym mu o tym powiedziała i zgodziłby się na to to wyszłoby że ja na więcej pozwalam... Wiem że to za bardzo nie ma znaczenia ale tyle się słyszy o "dziewczynach wskakujących do łóżka na pierwszej randce"... Czasem mam taką ochotę, gdy tak sobie leżę a on masuje i smyra mnie po nóżkach... Mętlik mam w głowie. Zrezygnować z zachcianki/przyjemności i poczekać jeszcze trochę czy może jednak dać się ponieść...?
Pozdrawiam.

Ile masz lat?

Po roku odnosisz sie do dziewczyn wskakujacych do lozka na pierwszej randce? Zastanow sie, na co niby czekasz; nie ma nic zlego w tym, co chcesz i odczuwasz, to zupelnie naturalne, naprawde.

[Laetitia89]

no daj spokój
rok znajomości i Ty sie boisz że wyjdziesz na łatwą?? [no chyba, że Twój Tż ma jakieś zasady i taki pogląd ale to juz jego indywidualna sprawa]
spróbój kierować jego rękę, delikatnie kokietowac , kusić....możesz przeciez swoją reka powoli i dyskretnie wędrować po jego ciele i obserwować jego reakcje....
nikt Ci nie każe sie od razu na niego rzucac przeciez
a co do seksu to już inna sprawa...tutaj trzeba naprawde pewności i gotowości by sie móc oddać sobie nawzajem..i tu czas wogóle nie ma nic do znaczenia

[plywok]

a jak powiem tak. jak Cie już smyra po tych nóźkach to weź jego dłoń i naproawdź tam gdzie byś chciała być smyrana

[blackbird]

on jasno daje ci sygnał ,że miałby ochote na wiecej tylko sie powstrzymuje,bo przecież "oboje(asekurant :P) tego nie chcecie",skoro miałabys ochote odpowiedzieć "skąd wiesz ,że ja tego nie chce"to własnie tak powinnas zrobić,po roku to absolutnie normalne że związek wchodzi na kolejny poziom,napewno to nie za wcześnie zwłaszcza jeśli oboje (a na to mi wygląda)tego pragniecie

[ferguusson]

Napisane przez ribikitka

Witam Bardzo prosiłabym o radę. Jestem z chłopakiem rok ale miedzy nami nie doszło do żadnego bliższego kontaktu, dotyk jedynie przez ubranie ale on dotyka jedynie moje piersi i czasem pośladków za moim "pozwoleniem". Jest bardzo wyrozumiały,dojrzały i nigdy na poważnie nie wspomniał o pieszczeniu mojej "Mysi" jedynie w żartach typu "nie śpij, bo będę musiał zrobić coś czego nie chcemy" A ja czasem mam tak że chciałabym mu powiedzieć "ale skąd Ty wiesz że ja tego nie chce?" Trochę niejasno to napisałam ale już prostuje- problem tkwi w tym że ja chciałabym więcej ale czy rok bycia ze sobą to nie za krótko? I to że jeśli bym mu o tym powiedziała i zgodziłby się na to to wyszłoby że ja na więcej pozwalam... Wiem że to za bardzo nie ma znaczenia ale tyle się słyszy o "dziewczynach wskakujących do łóżka na pierwszej randce"... Czasem mam taką ochotę, gdy tak sobie leżę a on masuje i smyra mnie po nóżkach... Mętlik mam w głowie. Zrezygnować z zachcianki/przyjemności i poczekać jeszcze trochę czy może jednak dać się ponieść...?
Pozdrawiam.

to po roku czasu on sie nadal jakos sensownie nie dobiera...?
bez urazy-albo straszna dupa z niego.. albo jeszcze bardziej niesmialy niz Ty.
Zacznij pierwsza i poczekaj na rozwoj sytuacji. Moze byc troche slamazarnie i niezrecznie, takie pierwsze macanka ale kto wie jaki zar w Was drzemie..

ale z pewnoscia nie hamuj czegos co jest niesamowita przyjemoscia-tylko dlatego ze wydaje Ci sie ze po roku nie wypada..

Zeby tak coponiektore Irlandki wiedzialy co nie wypada na pierwszym spotkaniu

[keeendy]

rok to juz troszkę jest jak już tyle jesteście to nie wyjdziesz "na łatwą". Przejmij inicjatywe, bo niektórzy kolesie się boją żeby nie pomysleć, że im zależy tylko na tym, albo się wstydzą że zrobią coś nie tak.


Sama działaj Powodzenia

[aanitkaa]

Napisane przez ribikitka

Witam Bardzo prosiłabym o radę. Jestem z chłopakiem rok ale miedzy nami nie doszło do żadnego bliższego kontaktu, dotyk jedynie przez ubranie ale on dotyka jedynie moje piersi i czasem pośladków za moim "pozwoleniem".

a całowaliscie sie w ogole?? i ile macie lat??

Napisane przez ribikitka

Jest bardzo wyrozumiały,dojrzały i nigdy na poważnie nie wspomniał o pieszczeniu mojej "Mysi" jedynie w żartach typu "nie śpij, bo będę musiał zrobić coś czego nie chcemy" A ja czasem mam tak że chciałabym mu powiedzieć "ale skąd Ty wiesz że ja tego nie chce?"

to mu to powiedz usiadz na nim tak zeby wasze miejsca intymne (mimo ze ubrane) były blizko siebie, zacznij go całowac i na poczatek ocieraj sie "myszka" o jego "ptaszka" w ten sposób podgrzejesz temp i reszta przyjdzie sama

albo ubiez sie w spódniczkę i jak bedziecie lezec i on bedzie cie smyrlał po nózkach no napewno reka mu pójdzie tam wyzej a jak juz mu pójdzie to zacznij go namietnie całowac i sama wsuń mu reke w spodnie przez co pokażesz mu ze tego chcesz

a i mniej gdzies w zasiegu ręku "gumiaka" bo chyba nie chcesz jeszcze rodziny powiekszac !!!!!!!!!!!!!!

[kamila2006]

ja jak nie moglam sie doczekac glebszych pieszczot to po prostu pewnego dnia podczas miziania go TAM zlapalam zaczelam piescic i takie tam tż juz dalej wiedzial co robic :P

[moooniaaaa]

Jesteście ze sobą rok,a nawet nie potraficie porozmawiać otwarcie na temat seksu? Ty się wstydzisz powiedzieć mu,że chcesz czegoś więcej? Ja bym radziła najpierw nauczyć się ze sobą rozmawiać na takie tematy,a potem przechodzić do rzeczy. Pogadajcie o swoich oczekiwaniach,zabezpiecze niu!
Pytasz czy rok to nie za krótko ... To ja Ci odpowiem,że jakbyś była psychicznie gotowa to nie zastanawiałabyś się nad tym. Znałabyś na tyle swojego chłopaka,że nie musiałabyś się martwić czy nie pomyśli że jesteś łatwa.

[alloffkowa]

Napisane przez moooniaaaa

Jesteście ze sobą rok,a nawet nie potraficie porozmawiać otwarcie na temat seksu? Ty się wstydzisz powiedzieć mu,że chcesz czegoś więcej? Ja bym radziła najpierw nauczyć się ze sobą rozmawiać na takie tematy,a potem przechodzić do rzeczy. Pogadajcie o swoich oczekiwaniach,zabezpiecze niu!
Pytasz czy rok to nie za krótko ... To ja Ci odpowiem,że jakbyś była psychicznie gotowa to nie zastanawiałabyś się nad tym. Znałabyś na tyle swojego chłopaka,że nie musiałabyś się martwić czy nie pomyśli że jesteś łatwa.

ale ona chyba nie mówi od razu o seksie tak?
Wątek nosi tytuł PIESZCZOTY.
ale zgadzam się z tym że najpierw powinnaś z nim porozmawiać że chcesz czegoś więcej. Bo jak od razu przejdziesz do rzeczy to się chłopak może speszyć..

[Lexie]

Napisane przez aanitkaa

a całowaliscie sie w ogole?? i ile macie lat??


to mu to powiedz usiadz na nim tak zeby wasze miejsca intymne (mimo ze ubrane) były blizko siebie, zacznij go całowac i na poczatek ocieraj sie "myszka" o jego "ptaszka" w ten sposób podgrzejesz temp i reszta przyjdzie sama

albo ubiez sie w spódniczkę i jak bedziecie lezec i on bedzie cie smyrlał po nózkach no napewno reka mu pójdzie tam wyzej a jak juz mu pójdzie to zacznij go namietnie całowac i sama wsuń mu reke w spodnie przez co pokażesz mu ze tego chcesz

a i mniej gdzies w zasiegu ręku "gumiaka" bo chyba nie chcesz jeszcze rodziny powiekszac !!!!!!!!!!!!!!

Dziewczyna pyta o pieszczoty, bo do tej pory się dotykali tylko przez ubranie, więc rada jak od razu pójść na całość to chyba jednak zbyt wiele

[OneLoveOneHeart]

Nie jest ważne ile się jest ze sobą. Można rozpocząć pieszczoty już pierwszego dnia bycia razem, a także po tygodniu, miesiącu, roku itd.

Ważne żebyście oboje tego chcieli. Nie ma co się powstrzymywać.

Jak czytam wątki w takim stylu, to zawsze nasuwa mi się jedna myśl. Dlaczego dwoje ludzi nie potrafi ze sobą otwarcie rozmawiać ? Nie traktujcie tego jako tematu tabu. To jest dziedzina jak każda inna. Tym bardziej,że jesteście razem, a takie rozmowy zbliżają do siebie.

Następnym razem poprowadź jego rękę po swoim ciele. Na pewno koleś podłapie o co chodzi

[guess17]

pytasz czy rok to nie za wczesnie? jak juz napisała tutaj jedna z dziewczyn, nie ważne ile się jest ze sobą... wystarczy że oboje tego chcecie i jesteście gotowi....
poza tym jeśli sama tego chcesz to naprowadź rękę Tż w "to" miejsce i po problemie... zobaczysz że jemu też sie spodoba i założe sie że on już od dawna chce tylko sobie czeka "cierpliwie"

[Wyrak]

Ja sobie pozwole - mysle, ze warto sie dowiedziec, ile autorka ma lat, bo jesli ma np. 14-15, to chodzenie rok bez smielszych pieszczot i nieumiejetnosc rozmawiania o tych sprawach jest dosc normalna raczej

[90agnieszka90]

Zgadzam się z poprzednią wypowiedzią-jeśli masz lat 15-16 to rzeczywiście rok bez bliższego kontaktu fizycznego to norma

jeśli masz 18-19 lat to roczny związek to sporo.Ale nieważne ile jesteście ze sobą.Ważne jest abyście oboje tego chcieli.Jeśli tak jest to podczas następnych pieszczot poprowadź jego rękę ku górze.Widać że chłopak jest po prostu nieśmiały i może trudno mu spytać się wprost na co jesteś gotowa na co nie.Mój TŻ jest też bardzo nieśmiały-petting co prawda zaproponował mi sam ale jeśli chodzi o współzycie to milczy jak zaklęty a często odnoszę wrażenie w różnych aluzjach że on by tego chciał

[guess17]

Napisane przez Wyrak

Ja sobie pozwole - mysle, ze warto sie dowiedziec, ile autorka ma lat, bo jesli ma np. 14-15, to chodzenie rok bez smielszych pieszczot i nieumiejetnosc rozmawiania o tych sprawach jest dosc normalna raczej

muszę się zgodzić z tą wypowiedzia....

[Wyrak]

Napisane przez 90agnieszka90

Zgadzam się z poprzednią wypowiedzią-jeśli masz lat 15-16 to rzeczywiście rok bez bliższego kontaktu fizycznego to norma

jeśli masz 18-19 lat to roczny związek to sporo.Ale nieważne ile jesteście ze sobą.Ważne jest abyście oboje tego chcieli.Jeśli tak jest to podczas następnych pieszczot poprowadź jego rękę ku górze.Widać że chłopak jest po prostu nieśmiały i może trudno mu spytać się wprost na co jesteś gotowa na co nie.Mój TŻ jest też bardzo nieśmiały-petting co prawda zaproponował mi sam ale jeśli chodzi o współzycie to milczy jak zaklęty a często odnoszę wrażenie w różnych aluzjach że on by tego chciał

Wlasnie... a biorac pod uwage jak autorka pewne rzeczy pisze, sklaniam sie ku podejrzeniom, ze jest mlodziutka...

Napisane przez guess17

muszę się zgodzić z tą wypowiedzia....

Skoro musisz

[xblackxshadowx]

Oj jakbyś tego naprawdę chciała to już dawno wyszłabyś z inicjatywą, trochę dziwne, że po roku bycia razem jeszcze nie potrafisz rozmawiać ze swoim partnerem o "tych" sprawach. A może faktycznie masz dopiero te 14-16 lat i jeszcze Tobie ciężko otwarcie rozmawiać o pieszczotach i seksie...

[ribikitka]

a wiec tak... Mam 18 lat. Na temat seksu potrafimy z moim Tż rozmawiać i często rozmawiamy ale jeśli chodzi o rozmowę o pieszczotach to często ale w żartach. A z tymi piersiami i pośladkami samo przyszło w jakiejś chwili hm... "niekontrolowanego uniesienia" ale ja właśnie teraz poczułam że chce czegoś więcej i zastanawiałam się czy czekać aż samo przyjdzie czy powiedzieć że tego potrzebuję. Głównie boję się jego reakcji, na początku związku straszną cnotkę z siebie zrobiłam więc może dlatego on nawet nie porusza tych tematów na poważnie bo pewnie myśli że zanim coś to jeszcze ho ho czasu i woli się nie "napalać"...

[xblackxshadowx]

Oj nie ma sie czego bać, powiedz mu o tym, przecież CIę nie wyśmieje, a raczej z entuzjazmem przystapi do działania.
Mój TŻt już na pierwszym spotkaniu jako para pchał łapki w moje majtki, ale mu nie pozwoliłam, bo jeszcze nie byłam gotowa, dopiero kilka miesiecy później pozwoliłam, dzielnie czekał, ale wiedziałąm, że ma chętkę...
Nie ważne, że zrobiłaś z siebie cnotkę, to było dawno temu, a teraz jest teraz ^^

[ribikitka]

Teraz to już na pewno z nim porozmawiam i pewnie później będę się śmiała ze swojego wielkiego problemu
A tak z innej mańki to mój Tż jest naprawdę nietypowym mężczyzną, nic nawet nie wspominał o pieszczeniu jego przyjaciela... Ja tylko go smyram przez spodnie ale wiadomo że to nie dostarcza takiej przyjemności, może po prostu nie jest gotowy i nic nie wspomina hm....

[alloffkowa]

Napisane przez xblackxshadowx

Oj nie ma sie czego bać, powiedz mu o tym, przecież CIę nie wyśmieje, a raczej z entuzjazmem przystapi do działania.

zgadzam sie
a może myśli że Ty nie jesteś gotowa, i nie chce być natrętny,
Pogadaj z nim koniecznie !

[Wyrak]

Napisane przez ribikitka

a wiec tak... Mam 18 lat. Na temat seksu potrafimy z moim Tż rozmawiać i często rozmawiamy ale jeśli chodzi o rozmowę o pieszczotach to często ale w żartach. A z tymi piersiami i pośladkami samo przyszło w jakiejś chwili hm... "niekontrolowanego uniesienia" ale ja właśnie teraz poczułam że chce czegoś więcej i zastanawiałam się czy czekać aż samo przyjdzie czy powiedzieć że tego potrzebuję. Głównie boję się jego reakcji, na początku związku straszną cnotkę z siebie zrobiłam więc może dlatego on nawet nie porusza tych tematów na poważnie bo pewnie myśli że zanim coś to jeszcze ho ho czasu i woli się nie "napalać"...

To porozmawiaj z nim, ze chcesz czegos wiecej i juz sie czujesz na to gotowa. Nie sadze, zebys miala sie czego bac jego reakcji, wrecz przeciwnie.

[Lexie]

Myślę, że raczej się ucieszy, więc nie masz się raczej czego bać

[90agnieszka90]

tak-zgadzam się Porozmawiajcie o swoich potrzebach.Być może Twój chłopak chciałby już zacząć np uprawiać z Tobą petting ale boi Ci się o tym powiedzieć abyś nie uznała że np.myśli tylko o jednym.Myślę że jak raz o tym porozmawiacie to później będzie już wam łatwiej dyskutować na tematy intymne.

[ribikitka]

Bardzo Wam dziękuję za pomoc

[alloffkowa]

Czekamy na relacje

[ribikitka]

W sobotę się spotykam z moim Tż więc wieczorkiem, po spotkaniu napisze jak zareagował. : -):):)