2011-03-03, 17:45 | #91 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Cytat:
Widzę to, że on nie rokuje dobrze... Baaa przyszłość z nim wygląda beznadziejnie... Jednak jak oddzielić uczucia i jakoś to przeżyć? Poza tym że on jest nieukiem to sporo nas łączy, znaczy wspólne zainteresowania, zawsze mamy o czym rozmawiać. Ja go kocham, on mnie kocha, w łóżku jest świetnie. I ja mam tak po prostu to skończyć. Życie jest całkiem do niczego. Przepraszam, że tak piszę ale to zerwanie to dla mnie naprawdę spora rzecz |
|
2011-03-03, 17:51 | #92 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Możesz mi powiedzieć, na czym polegają te wspólne zainteresowania i te rozmowy z nieukiem? Rozmowy o czym?
Pomijam, ze z łóżka kiedyś trzeba wyjść, a stworzenie poważnego związku to coś więcej niż uczucia i sprawny penis chłopaczka. Wychodzi na to, że twoja mama widzi to, na co ty jesteś ślepa i chcesz pokazać, że jajko jest mądrzejsze od kury. I wytłumacz mi, jak rozumiesz słowo "on mnie kocha, ja kocham jego". Kasę na krzywy ryj pożycza od ciebie tak z miłości? |
2011-03-03, 18:09 | #93 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Cytat:
On mnie kocha- troszczy się o mnie, dba o to żebym czuła się kochana, ma do mnie dużo cierpliwości, spędza ze mną czas, jestem dla niego ważna, wiem że mogę na nim polegać, wiem, że mi bezinteresownie pomoże, on chce dla mnie jak najlepiej ja go kocham no to samo plus to że ja się troszczę nie tylko o dzień dzisiejszy ale też o naszą przyszłość a on niestety nie... A tu to chyba trochę przesadziłaś. edit: to on mnie kocha ja go kocham to napisałam jak jest, a jak to rozumiem no to chyba trochę szerzej. Znaczy dbamy o nasze wspólne bezpieczeństwo, umiemy się dla siebie zmienić, my jesteśmy dla nas najważniejsi, dbamy o wspólną przyszłość i razem ją budujemy i tak naprawdę to tu można wymieniać bez końca. Edytowane przez gubiesie Czas edycji: 2011-03-03 o 18:24 |
|
2011-03-03, 19:07 | #94 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 553
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Cytat:
Spojrz sama, co napisalas . |
|
2011-03-03, 19:21 | #95 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Cytat:
Halo! Tu Ziemia! Jaka wspólna przyszłość? CO zapewni ci facet, który zarabia sezonowo, spłacając zarazem kredyty patologicznych rodziców??? jak przyszłość cię czeka? Gdzie mieszkanie? Z czego będziecie płacić rachunki? Jakie bezpieczeństwo, także finansowe zapewni ci bezrobotny, ale przede wszystkim niegarnący się do pracy Ferdek Kiepski??? I wybacz, ale wobec tego, co pisałaś o misiu wcześniej, zwyczajnie nie wierzę w te cudowne WSPÓLNE (sic!!!) myślenie o przyszłości. Twój misio zyje tak, jak ktoś wyżej napisał: chwilą, jest kasa- to wydamy; nie ma- to skombinujemy, chociażby od zakochanej i naiwnej laski. W tym, co piszesz, przeczysz sama sobie, bo nie jest pewnie łatwo zobaczyć, jak źle ulokowało się uczucia. I wiesz co?To twoje życie, zobaczysz je za 5 lat. To wspólne zycie na twoim utrzymaniu. |
|
2011-03-03, 19:29 | #96 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Cytat:
Cytat:
|
||
2011-03-03, 19:34 | #97 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Wiesz co? Jak chłopak taki cudny, o sztuce pogadasz, o religii także, historia- także chłopakowi nieobca, to O CO chodzi??
Przecież parę postów wyżej sama siebie nazwałaś uroczo "idiotką", a chłopaka manipulatorem i nierobem? Nie widzisz tego, jak sama się miotasz, zapętlasz? To nie czasy pozytywizmu i pracy u podstaw, zamiast ty misia z patologii wyciągnąć, to patologia wciągnie siebie, dołączysz do uroczej rodzinki cudnego chłopczyka. |
2011-03-03, 19:46 | #98 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Cytat:
Nie chcę tu znowu usprawiedliwiać jego użalania się nad sobą i opierdzielania się (delikatnie mówiąc), chcę tylko Ci pokazać, że mimo świadomości tego że mój związek do niczego poza problemami nie prowadzi to tak naprawdę ciężko mi się z tego wyrwać. Co takiego pisałam o T oprócz tego że jest z patologicznego środowiska i olewa szkołę? No ok o pracę też mógłby się bardziej starać, ale pisałam, że ma potencjał, ale wiary w siebie wcale. Nie przypominam sobie żebym wspomniała, że jest głupi. Nie właśnie nie jest. Znaczy jest do niczego z matmy, fizy, chemii, ale tak to całkiem ogarnięty. Oprócz tego, że nie ma szkoły. No i nie rozumie że to jest ważne. Nie pije z tymi swoimi kolegami, nie ćpa. Dobra chyba znowu sama chce siebie przekonać że jest super mimo ze nie jest. Właśnie mnie wkurzył znowu, nie przyjedzie dziś tylko jutro. |
|
2011-03-03, 19:58 | #99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Tak, wiem, co znaczy kochać, od lat mam tego samego kochanego męża.
A wiesz, dlaczego mnie rusza to, co piszesz? Bo przyjaciółka związała się z podobnym facetem kiedyś, też myślała, że miłość i niezły seks wystarczą- przekonała się, że nie wystarczą. I tłumaczysz go, ciągle tłumaczysz, dlaczego nie ma pracy, dlaczego żadnej szkoły nie skończył i całe wykształcenie to skończone gimnazjum. Na dodatek zostałaś olana, bo to dziś miał się z tobą spotkać, dlatego się wkurzasz, ale przyjedzie jutro, trochę seksu i bajeru i znowu uwierzysz we wszystko. Zwyczajnie szkoda mi ciebie, bo nawet nie wiesz, jak sobie życie marnujesz, no ale ktoś musi wykorzystać pulę na skopane życie przez złe życiowe wybory. |
2011-03-03, 20:01 | #100 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Cytat:
Miotam się, bo nie wiem co mam robić, nie jestem pewna swoich decyzji, nie wiem jak się teraz zachować, nie wiem czy brać pod uwagę to jak nam było czy to jak nam będzie, nie wiem czy czekać na zmiany czy uciekać, boję się ze on zmarnuje mi życie, jak również boję się tego że bez niego będzie mi źle. Naprawdę nie wiem co mam zrobić. |
|
2011-03-03, 20:10 | #101 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2011-03-03, 20:12 | #102 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Cytat:
Jednak tak jak napisałam to już raczej postanowione, znaczy rozstajemy się, Madana dużo w tym Twojej zasługi. Mam nadzieje że kiedyś będę mogła napisać tu dziękuje dziewczyny, dzięki Wam zakończyłam związek bez przyszłości. Szkoda tylko że tak łatwo się mówi, a głupie emocje człowiekiem targają. Mam nadzieje że jakoś temu podołam, no i jeszcze większą że nie pożałuje. |
|
2011-03-03, 20:19 | #103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Życzę ci ,abyś spotkała wartościowego chłopaka, który zwyczajnie doceni to,, że potrafisz kochać, że jesteś gotowa dużo dać ze swojej strony, ale aby się udało- nie może to być staranie jednostronne.
A że emocje i niełatwa decyzja? A kto mówił, że takie sprawy są łatwe? Tam, gdzie w grę wchodzą uczucia, trudno czasem podjąć decyzję na zimno. Ale jeśli chce się być szczęśliwą- trzeba umieć na siebie spojrzeć z dystansu. Wyobraź sobie, co poradziłabyś przyjaciółce, która znalazłaby się w takim związku? |
2011-03-03, 20:20 | #104 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Cytat:
Jednak jak zauważyłaś on już miał na to czas. Cóż życie różnie się toczy, jeśli jemu na mnie zależy to może coś ze sobą zrobi i może kiedyś się jeszcze spotkamy, jeśli nie to trudno, nie ja pierwsza rozstaje się z chłopakiem więc chyba to jest do przeżycia. Wreszcie będę miała czas żeby spróbować rzeczy których przy nim bym nie zrobiła także może wyjdzie mi to na dobre. |
|
2011-03-03, 20:23 | #105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Nie pożałujesz.
Najpierw będziesz cierpieć. A on będzie pisał i nagabywał Cię i może szantażował i będzie Ci bardzo ciężko. Będziesz chciała wrócic bo będzie Ci pękac serce. Nie rób tego, to najgorszy okres i to minie. Potem powoli się będzie włączał rozsądek. Przestaniesz ryczec, spojrzysz obiektywniej. Dalej będziesz czuła, ale będziesz już wiedziała, że nie wrócisz. Potem powoli, powoli będziesz przestawała czuc aż tyle. To jest potrzebne, żebyś popatrzyła na innych. Później zaczniesz wychodzic na randki. A potem znajdziesz sobie normalnego faceta i będziesz panu bogu (o ile w niego wierzysz a jak nie to innej buddzie czy własnemu rozumowi) dziękowac, że zakończyłaś patologiczny związek i teraz jesteś w 100% szczęśliwa i kochana. Po prostu wytrwaj od etapu nr 1 do ostatniego.
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
2011-03-03, 20:31 | #106 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Cytat:
I pewnie jeszcze kilka takich zdań. Szkoda tylko ze moja jedyna bliska przyjaciółka jest z 300 km ode mnie bo wyjechała na studia. Mamy kontakt i ona też twierdzi że może lepiej odpuścić, ale mimo wszystko każe mi samej zdecydować. |
|
2011-03-03, 20:34 | #107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Zostań więc SAMA DLA SIEBIE swoją najlepszą przyjaciółką i to sama sobie poradź.
|
2011-03-03, 21:27 | #108 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Cytat:
Dalej moja najbliższa przyjaciółka jest daleko, a z ludźmi ze studiów mimo że mam z nimi świetny kontakt to jakoś zawsze to się ograniczało do uczelni i tyle. Wychodzi na to że zostanę zupełnie sama... Boję się tego naprawdę. I druga rzecz: boję się, że jak z nim zerwę to on się z tym pogodzi. Nie zrozumcie mnie źle, ale to będzie jeszcze taki jeden cios prosto w serce, bo to będzie znaczyło że się bardzo długo oszukiwałam i stwarzałam sobie iluzje świetnego i kochającego T. ---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ---------- No chyba masz rację. Trzymajcie za mnie kciuki. Dziękuję za wszystkie rady |
|
2011-03-04, 08:27 | #109 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Cytat:
kiedyś tam, w przyszłości, tak ogólnie. A nie z nim. edit: i o wymaganiu i byciu konsekwentną mówiłam również w odniesieniu do relacji matka -dziecko. Nie zrozumiałas mnie. ---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ---------- Cytat:
http://www.filmweb.pl/serial/Daleko+od+szosy-1976-35024 ---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ---------- Cytat:
Tyle, że on sam nadal bedzie tkwił ze swoim rozwojem w punkcie zero. Edytowane przez wandaweranda Czas edycji: 2011-03-04 o 07:57 |
||||||
2011-03-04, 09:36 | #110 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 829
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Tylko nie wiem po co!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!
__________________
Zakochana w yarisce |
2011-03-07, 10:58 | #111 | ||
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Cytat:
---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ---------- Cytat:
Ratujcie mnie!!! Chyba porwali mnie kosmici i coś mi zrobili z oczami, bo nie wierzę w to co widzę.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. Edytowane przez Karena 73 Czas edycji: 2011-03-07 o 11:04 |
||
2011-03-11, 22:20 | #112 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Cytat:
Sprawa ma się tak, że od tygodnia jestem wolna. Jest mi potwornie źle. Siedzę w domu i ruszam się tylko na zajęcia. O tym ile łez wylałam to nie wspomnę. Zerwanie przebiegło w dość burzliwy sposób, moje żale i jego olewczy stosunek do tego, który sprawiał, że było coraz bardziej burzliwie z mojej strony. Mój były chyba ma się nieźle, przyniósł mi w dzień kobiet bukiet róż i tyle. No i mojej mamie, siostrze i babci po tulipanie. Chyba tak dla przyzwoitości. W ostatki poszedł na imprezę. Ja siedziałam w domu i płakałam. Kontaktuje się tylko jak ma sprawę. Ani jednego słowa o tym, że chce wrócić, czy że tęskni. To boli. Szczerze to myślałam, że to zerwanie jakoś go ruszy. A chyba ruszyło tylko mnie. Teraz ja nie mam ani z kim o tym porozmawiać, ani nie mam za bardzo z kim wyjść. Płacze sobie ciągle w samotności, nawet teraz pisząc do Was. Nie wiem jak mam sobie z tym poradzić. Zdecydowanie to mnie przerasta. |
|
2011-03-14, 07:16 | #113 | |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Cytat:
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
2011-03-19, 22:24 | #114 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Cytat:
Ja dalej mam kryzys chyba największy odkąd pamiętam. Jakieś rady jak to przejść? W sensie płacz, niespanie, niejedzienie, brak chęci do życia? Mam nadzieje, że ktoś poradzi, bo do namawiania do zerwania jest na wizażu mnóstwo kobiet, a potem jak potrzeba wsparcia to was nie ma. |
|
2011-03-20, 09:58 | #115 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Treść usunięta
Edytowane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca Czas edycji: 2011-03-20 o 10:09 |
2011-03-20, 15:40 | #116 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Cytat:
Rady jak przejść przez kryzys? wychodź z domu. Spotykaj się z ludźmi. czytaj książki, chodź do teatru. Rozwijaj skrzydła. Gdy jest Ci wyjątkowo źle, wypłacz się, a potem rzuć w wir porządków. Zacznij panowac nad gonitwą myśli. Od Ciebie zalezy jak długo bedziesz trwac w smutku. Wszystko jest kwestią wyborów- sama wybierasz jak spędzisz kolejny dzień - albo na ryczeniu w poduszkę, albo na aerobiku, spotkaniu z kolezanką lub na spacerze z aparatem fotograficznym w ręku. Życie w pojedynkę nie jest takie straszne, jak myślisz. Kiedys zerwałam z facetem bez ambicji, nie wyobrażałam sobie go jako partera na zycie. Wiele lat upłynęło nim sie ponownie zakochałam na serio. Niczego nigdy nie żałowałam. Nie ma sensu wracać do czegoś, co minęło, co było niesatysfakcjonujące, było źródłem nerwów, problemów i niepokoju. Pisz jak potrzebujesz. Edytowane przez wandaweranda Czas edycji: 2011-03-20 o 15:44 |
|
2011-03-21, 13:33 | #117 | |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Cytat:
Teraz będziesz miała do nas pretensje, że doradziłyśmy Ci zerwanie?
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
2011-03-21, 13:58 | #118 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 596
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Cytat:
Swoja drogą rada była słuszna, ale mówię teraz o Waszym zachowaniu. Prosi nas o wsparcie, a Wy w nią kopami... Szczerze jestem zniesmaczona. Kochana... To, że jesteś sama to najlepsze co mogło Cię spotkać - uwierz, bo przez kilka lat miotałam się w baaardzo podobnej sytuacji. Nie jestem fanka uogólniania, ale zwiazki polegające na tak wielkiej przepaści intelektualnej i emocjonalnej zwykle nie są do uratowania. Proszę Cię nie szukaj z nim kontaktu - powiedz mu ostatni raz, że życzysz mu powodzenia i trzymasz kciuki za jego dalsze życie. No i prosisz o to samo dla siebie. Rozejdźcie się jak osoby, które wiele dla siebie znaczyły, ale ich drogi w pewnym momencie przestały się krzyżować. Za parę dni, albo tygodni zrozumiesz dlaczego to dla Ciebie najlepsze wyjście, bo coś czuję, że mnie nie posłuchasz i będziesz się miotać w tych trudnych emocjach zupełnie niepotrzebnie tak jak ja to robiłam. Kup butelkę wina, zaproś przyjaciółkę/przyjaciółki, umaluj się i pięknie ubierz i wznieście toast za życie; ono naprawdę wygląda tak jak sami je sobie urządzimy Ściskam, trzymaj się
__________________
...podpis w budowie... |
|
2012-09-20, 10:32 | #119 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 191
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Cytat:
Dziewczyny poświęciły Ci bardzo dużo uwagi i udzieliły troskliwych rad, ale na tym ich rola się skończyła, teraz TWÓJ RUCH. Jak widzisz i ja zajrzałam na dość stary wątek aby sprawdzić co u Ciebie i z całych sił życzę Tobie jak najlepiej. Pozdrawiam i życzę samych dobrych i dojrzałych wyborów Na tym polega dorosłość Edytowane przez MarJolka1977 Czas edycji: 2012-09-20 o 10:33 |
|
2012-09-20, 10:35 | #120 | ||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: potrzebuję rady ciężka sytuacja
Błagam, zaspokój moją ciekawość i napisz - po co wygrzebywać konkretny temat sprzed 1,5 roku?
__________________
Cytat:
Cytat:
|
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:42.