2007-09-17, 20:52 | #121 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
Ja zazwyczaj siedzę na tapczanie, piję herbatę i uczę się tego, co mam w zeszycie. Jeśli muszę się nauczyć czegoś z podręcznika to po prostu skracam to trochę i przepisuję na kartki, bo tak z książki ciężko mi się nauczyć...
__________________
"Dry your eye Soulmate dry your eye 'cause soulmates never die" Placebo "Sleeping With Ghosts" |
2007-09-18, 11:20 | #122 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
moj system opiera się na zasadzie:
czego nie wynotuje sie nie naucze do tego lubie gadzety:
wiec chyba mam miksa EDIT: języka angielskiego nauczylam sie w duzej mierze dzieki metodzie fiszek (nie jestem pewna czy tak sie to pisze: moja mama zalatwila mi zestaw karteczek z ok 2 tys slowek ktore nosilam ze soba w torebce (np 10 dziennie) i ktore powtarzalam |
2007-09-18, 11:28 | #123 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
Co do podkreślania - dwa lata temu zażyczyłam sobie na Walentynki zestaw koloroych zakreślaczy od TŻta.
Teraz też mam komplet Stabilo. TŻ się smiał, że ja myślę, że gdy zakreślę, to już umiem. Ksiązki, zeszyty - wszędzie kolorowo! |
2007-09-18, 11:42 | #124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
Ja bardzo szybko notuję i zawsze zapisuję to czego inni nie zdążą, jednak minusem tego jest brzydkie pismo, nie do rozczytania dla innych osób z wyjątkiem mnie (nikt przynajmniej nie chce moich notatek), ja uczę się podczas przepisywania, to trochę bez sensu ale przed sesją przepisuje niektóre notatki, wypisuję najważniejsze zdania i tego się uczę. Moja koleżanka jest wzrokowcem, rysuje sobie obrazki i dzięki nim kojarzy i zapamiętuje albo zapamiętuje układ kartki w swoim zeszycie i odtwara to na egzaminie, dużo też podkreśla,ma kolorowo w zeszycie. Na mnie podkreślanie trochę działa,ale najbardziej pomaga przepisywanie, gdy się uczę muszę też powtarzać na głos, wtedy porządkuję myśli i nie mam problemu, tym bardziej na egzaminie ustnym bo po prostu przypomina mi się to, o czym mówiłam sobie w domu
Poza tym nie umiem uczyć się długo bez przerwy tzn. mogę spedzić 6 godzin w pokoju na nauce ale co pół godziny jakaś herbatka, maseczka, ciastko, zerknięcie na gg itp. Poza tym zawsze wynajduje sobie podświadomie coś co ma opóźnić naukę np. układam notatki, przygotowuję miejsce do nauki, albo planuję czego się najpierw naucze, robie jakieś strategię... a sama nauka zajmuje w tym wszystkim najmniej czasu co do systematyczności też nie dla mnie, cały semestr nie uczę się za dużo na egzamin ale gdy zostaje mi tydzień i naprawdę dużo materiału to potrafię siedzieć 7 dni, dzień w dzień od rana do wieczora bo wiem, że muszę. Nie potrafię uczyć się w nocy, choćbym miała nie zdać muszę iś spać najpóżniej o 12.00, za to uwielbiam uczyć si rano od 6.00 zaraz gdy się obudzę
__________________
31maj 2013 HANIA |
2007-09-18, 11:43 | #125 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
Cytat:
zakreslam ile sie tylko da, wszystko co najwazniejsze. z boku na marginesach jeszcze cos wynotuje olowkiem. czytam wszystko glosno.zawsze na lozku. czasami zimna jedynie na krzesle bo w tedy trzymam nogi na kaloryferze duzo zapaietuje tez z wykladow, jezeli sa ciekawie prowadzone. |
|
2007-10-12, 21:58 | #126 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
up.
Strasznie ostatnio idzie mi nauka.Nie umiem się skupić,każdy szmer mnie rozprasza.Ślęczę 3 godziny nad 2 rozdziałami książki z historii.I umiem,ale co z tego,skoro już na nic nie mam czasu. Chętnie poczytam i się zmotywuje dalej
__________________
|
2007-10-13, 08:37 | #127 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: śląsk!
Wiadomości: 628
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
Ja, kiedy się uczę, to obwiązkowo z kubkiem herbaty
Zazwyczaj sama robie notatki łączac informacje z zeszytu i z ksiazki. Robie tak dlatego, ze na kartce zaznaczam wszystko setką kolorów Jestem raczej wzrokowcem i wtedy łatwiej mi sie zapamietuje. W zależności od przedmiotu (np. do języków obcych) zapisuje skojarzenia. Jak na mnie działa
__________________
[eucerin][/eucerin] |
2007-10-13, 20:47 | #128 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 362
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
__________________
"Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić." Albert Einstein |
2007-10-16, 15:45 | #129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
Ja tak samo.4 kubki jeden po drugim to norma
__________________
|
2007-10-17, 13:31 | #130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 20 264
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
nie nauczę się w ciszy. z reguły wtedy usypiam do nauki zawsze włączam muzykę (muzyczne uzależnienie mam no i co poradzę, słucham ile się da ). nawet jak piszę klasówkę, to w myślach sobie coś śpiewam. mimowolnie to się dzieje jestem umysłem ścisłym, wszelkie uczenie się na pamięć jest nie dla mnie. dlatego nauka na biologię czy historię jest dla mnie męką. co wtedy robię? czytam tematy z podręcznika i łudzę się, że zapamiętam. z reguły po pewnym czasie odkładam książkę i zajmuję się czymś innym. za wszystko zabieram się w ostatniej chwili. chociaż i tak najlepiej wszystko zapamiętuję wieczorem przed snem. tak naprawdę prawdziwa nauka zaczyna się an przerwach. wtedy mam świadomość, że nie mam wyjścia. zresztą gdy wszyscy wokół coś powtarzają, zawsze w głowie coś zostaje. źle na tym nei wychodzę. mam dobre oceny
jestem w 2 klasie liceum. na chwilę obecną wiem już, co chcę zdawać na maturze, więc mogę skupiać się jedynei na tych przedmiotach. rozszerzony angielski i matematyka, to na szczęście nie kwestia pamięciówki |
2007-10-22, 08:47 | #131 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
Dzisiaj czeka mnie masa nauki z historii na jutro.Już drżę
__________________
|
2007-10-22, 14:09 | #132 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 362
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
uh....a mnie miesiac pelen pracy..... w listopadzie sie zaczynaja konkursy przedmiotowe... i kurcze..... chcialabym przejsc z polskiego ( w tamtym roku zakonczylam na trzecim etapie), albo krasomowoczego.... no i moze z tej fizyki cos wyjdzie? ale ciiii... zeby nie zapeszyć
__________________
"Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić." Albert Einstein |
2007-10-22, 14:36 | #133 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
zostałam dzisiaj w domu żeby się uczyć
I jak zwykle mobilizacja zerowa, jestem w polu
__________________
|
2007-10-22, 14:38 | #134 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
Cytat:
wyłącz komputer!
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
|
2007-10-22, 14:57 | #135 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: z Tarnowskich Gór
Wiadomości: 370
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
heh a ja moj cel na dzis osiagnelam moze w 30% mialam zamiar uczyc sie niemieckiego, ale nie na zadna kartkowke, klasowke czy test - tak dla siebie, bo zdaje rozszerzona mature z niemieckiego no ale gdzie ta geografia? gdzies mi umknela.... a no i jeszcze matma, historia, i inne "fajne" przedmioty
|
2007-10-22, 15:02 | #136 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
__________________
|
2007-10-22, 15:09 | #137 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
2007-10-22, 16:17 | #138 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 726
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
u mnie niestety nauka wygląda tak, że przepisuje sobie wszystko pięknie na kartki i...
na tym się kończy bo więcej mi się robić nie chce... Czasem jak się zmobilizuje to czytam sobie wszystko z książki i zeszytu, a potem robię jakies testy w necie.
__________________
Tonight
We are young So let’s set the world on fire We can burn brighter than the sun |
2007-10-22, 16:18 | #139 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
Cytat:
Widać właśnie, jak się uczę
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
|
2007-10-23, 16:03 | #140 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
moj mozg oszalal
na kolokwium z angielskiego sklecilam wspaniale zdanie z uzyciem 2 francuskich rzeczownikow zaopatrzonych w niemieckie rodzajniki |
2007-10-23, 16:19 | #141 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
Cytat:
Ja kiedyś w wypracowaniu z niemieckiego (Bogu dzięki, że już się tego nie muszę uczyć) napisałam zamiast Polen, Poland. Starszy kolega, który dłużej się uczył dojcza był tym faktem strasznie oburzony.
__________________
|
|
2007-11-25, 08:14 | #142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
Podbijam,sezon w pełni.
a na wtorek wszystkie państwa i stolice świata
__________________
|
2007-11-25, 09:07 | #143 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 910
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
Jako umysł ściśły zawsze miałam problem z nauką na pamięć. Zazwyczaj moja nauka przedmiotów czysto teoretycznych polega na czytaniu tego, co mam przygotowane. 3-4 razy - i w końcu zapamiętuję. Przy okazji sobie to zakreślam na kolorowo (wzrokowiec) i ewentualnie wypisuje najważniejsze rzeczy. No i sporo wynoszę z zajęć, jeśli są oczywiście porządnie prowadzone.
A teraz właśnie czeka mnie nauka na czwartkowe kolokwium z zarządzania strategicznego, niestety dzisiaj muszę zacząć, bo w tygodniu nawał zajęć, więc będzie gorzej z czasem
__________________
|
2007-11-25, 09:14 | #144 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: tam gdzie spadają anioły..
Wiadomości: 5 025
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
ja zawsze wszystko przepisuje a potem się ucze.. po przepisaniu 50% zostaje mi już w gołwoie ( ale tylko w przypadku historii) a teraz mam 70 regułek i 70 wzorów z fizyki na jutro!! a ja dopiero zaczełam się uczyć i jestem w kropce
__________________
(...)ten nigdy nie poczuje co to wiatr we włosach." Szkoła |
2007-11-25, 09:29 | #145 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
Notatki robię dosyć dobre. Lubię zakreślać sobie ważne sprawy.
Jeśli wiem, że będą pytania otwarte to uczę się na głos. Inaczej nie zapamiętam. Jeśli test, to tylko czytam, bo wiem, że pokojarzę odpowiedzi. Uczę się siedząc na łóżku, przykryta kocem. Czasem już mnie tyłek boli to przenoszę się na krzesło i zimą nogi opieram o kaloryfer Potrzebuje absolutnej ciszy Mam kłopty z mobilizacją do nauki. Tysiąc ważniejszych spraw... Albo robie sobie przerwe pół godzinną i siadam do kompa. Wiadomo, ze do nauki wróce za conajmniej 3 godziny |
2007-11-25, 11:33 | #146 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Gdańsk/Trones
Wiadomości: 1 996
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
A jak sie jest kinecosiem (tym od dotykania ) i wzrokowcem...?
Ja uczę się tak. Czytam. Ważne podkreślam. Opowiadam sobie to. Jak umiem opowiedzieć własnymi słowami 2 h po nauce to umiem. Daty itd, skojarzeniami. Uczę się w trakcie przerw... W domu mi się nie chce, po prostu. |
2007-11-25, 13:31 | #147 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
Też to przerabiałam Polecam wielką mapę świata na ścianie i osobę do pomocy, która by Cię odpytywała A ja jak się ostatnio uczę? z repetytorium do historii i innych książek, z angielskiego to na kursie i ze słownikiem siedzę czasem, a resztę olałam
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
2007-11-25, 14:17 | #148 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z... =)
Wiadomości: 5 000
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
A ja mam na sobote cały XIX wiek z hitorii
I jeszcze kupe nauki z II WŚ Najlepiej ucze sie na notatkach wiec porobie porządne notatki dzisiaj z IIWŚ i zrobie kilka testów od mojego faceta z historii. Najgorsze w tym wszystkim jest to,że wszystko zaplanuje,ale baardzo ciężko mi się zabrać do tej roboty.Bo jak już się zabiore to jest dobrze i nauka jakoś idzie,ale kilka godzin spedzam na NIEWIADOMOCOROBIENIU |
2007-11-25, 14:27 | #149 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: slask
Wiadomości: 522
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
Rekwizyty- kawa, herbata, kartki puste, dlugopisy, notatki. Do egzaminów- odlekam jak dlugo się da, mysle ze sie w zyciu tego nie naucze- przerazenie i w koncu jak termin juz przyciska totalnie siadam i dziobie ale to tak od rana gdzies 9 czy 10 do poznej nocy i tak ze 3 dni. Ucze sie powtarzajac i piszac wzory, wyprowadzenia, przekszatalcenia, rysunki- strasznie duzo tego u mnie na studiach. Mniej slow wiecej wykresow, schematow, wyprowadzen itp. Do wiekszosci trzeba samemu dojsc w domu, z czego sie to dziadstwo wzielo i do czego zmierza nie ma latwo czasem.
Jesli mam sie nauczyc na laborke to glownie z ksaizki sie skeruje i wtedy podkreslam najistotniejsze rzeczy zakreslaczami. Jakos mnie to razi po oczach i mi wchodzi do glowy bardziej. W zeszycie mam na ogol popodkreslane tematy, wypunktowane, w miare czytelnie (chetnie ode mnie kseruja zeszyty). mimo ze pieknego charakteru pisma to ja nie mam Chodze na wyklady bo lubie miec swoje notatki i rozumiem dopiski, wiem o co mi chodzilo w danym momencie i nawet jak nabazgrole to sie rozczytam. Do jednego trudnego egzamu uczylam sie przy muzyce klasycznej (taka filmowa) i dobrze to na mnie wplywalo. Jestem wzrokowcem i pamietam np w ktorym miejscu w zeszycie mam dany wzor czy definicje. Powtarzanie z kims daje u mnie efekt jesli sama wczesniej poczytalam, pouczylam sie i ramach utrwalenia i usystematyzowania wiedzy np odpytujemy sie z kumpela nawzajem. no tak to u mnie wyglada
__________________
"Kiedy widzę,co życie robi z ludźmi, to Śmierć wcale nie jest taki najgorszy" |
2007-11-25, 16:30 | #150 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Nauka. Jak to u Was wygląda?
Oczywiście, że każdy zda, bo egzamin gimnazjalny jest zdany nawet jak ma się 0 pkt.
Ja o swoich sposobach na naukę opowiem kiedy indziej.. Ten weekend zrobiłam sobie zupełnie wolny od szkoły (pierwszy od początku roku ).
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:34.