O dzidzie sie staramy i na narodziny czekamy :) czesc VII

[iza243]

Ewciu nie pracuje już bo nie przedłużyli mi umowy.W piątek musze iść do urzędu się zarejestrować,mam nadzieje że dostane zasiłek.Ciągle leże wstaje tylko do wc,i jak tżta nie ma to zrobić sobie jedzenie.Ogólnie czuje się dobrzeKostuś musi być kochany

[Luna0]

Napisane przez RudaEwcia25

[/COLOR]Cześć Lunka Co u Ciebie? i jak Kamilek się chowa?mam nadzieję że zdrowy?

W miare zdrowy, troche ma teraz katarek no i niestety ciągle walczymy z bólem brzuszka ale chowa się bardzo dobrze, duży chłopiec z niego też ostatnio ma zajawkę na "gryzienie" rąk, ciągle je pakuje do buzi. Ogólnie strasznie ruchliwy jest, ale już się tym nie przejmuje, w brzuchu był ruchliwy to i na zewnątrz jest
Cieszę sie że u was też wszystko dobrze

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

a i Kamilek przesypiał wcześniej do 3 a teraz już raczej do 5 także widzę że na tym samym etapie są chłopaki, oby tak dalej a mamusie sie będą wysypiać

[arletka1313]

lunka kochana wieki cie tu nie było tak sie ciesze ze jeszcza nas (mnie) pamiętasz naprawde ucieszył mnie twój wpis.

ruda fajnie że masz kompa, mi w każdej chwili mogą neta wyłączyć bo umowa nam sie skończyła.ale za pare dni będe miała znowu. powiem ci że pierwszy raz sie uśmiechnełam jak przeczytałam "chuj jej w dupsko"
coś mnie trochę pobolewa prawy jajnik,może się trobiel zrobiła z tego niepeknietego pecherzyka

izunia kochanie przede wszystkim nie wolno się denerwować bo mi lekarz w szpitalu powiedział ze stres to największy wróg ciazy. takż ewypij sobie jakąs herbatke na uspokojenie i leż kochana, ja wierze ze wszystko będzie dobrze! musi być i już!

[Mystiquee]

Robiłam dziś test, jest coraz ciemniejszy, a jutro ide na bete.

[arletka1313]

Napisane przez Mystiquee

Robiłam dziś test, jest coraz ciemniejszy, a jutro ide na bete.

piękna krecha!

u mnie był ojciec po%,boze jak on nic nie rozumie! mam zostawić lekarzy,leki, zdać sie na nature, nikogo nie wyścigac bo to nie zawody, modlić się i tylko to ma mi pomóc.jak fizycznie dojde do siebie szybko ale z takim gadaniem to psychicznie wysiade!

[Mystiquee]

Napisane przez arletka1313

piękna krecha!

u mnie był ojciec po%,boze jak on nic nie rozumie! mam zostawić lekarzy,leki, zdać sie na nature, nikogo nie wyścigac bo to nie zawody, modlić się i tylko to ma mi pomóc.jak fizycznie dojde do siebie szybko ale z takim gadaniem to psychicznie wysiade!

Masakra... I nie zapomnij żeby nasmarowac sie psim cudownym smalcem... Nic nie rozumie, czasem trzeba pomóc naturze...
Teraz coraz więcej par boryka sie z problemem zajścia w ciążę. Nie czyta gazet i nie ogląda tv? Jakby każda para stosowała jego rady to nuepotrzebne by byly kliniki leczenia niepłodności...:sciana:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[arletka1313]

Napisane przez Mystiquee

Masakra... I nie zapomnij żeby nasmarowac sie psim cudownym smalcem... Nic nie rozumie, czasem trzeba pomóc naturze...
Teraz coraz więcej par boryka sie z problemem zajścia w ciążę. Nie czyta gazet i nie ogląda tv? Jakby każda para stosowała jego rady to nuepotrzebne by byly kliniki leczenia niepłodności...:sciana:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zawsze mnie bił, poniżał i zawsze trzeba było wszystko robić tak jak on chciał i jeszcze teraz gdy jestem dorosła, mam swoje życie, swoja rodzine on śmie mi isę wpieprzać? jakim prawem? po trzeźwemu pamiętam raz w zyciu jak mnie przytuił a teraz po pijanemu będzie przytulał?nadrabiał?czemu inni mogą mieć normalnych rodziców tylko nie ja?!
całe życie miałam pod górke...

[RudaEwcia25]

Arletuś nie wiedziałam że miałaś takie przekichane dzieciństwo tulę Cię najmocniej jak potrafię Nie zwracaj uwagi na niego,to chyba typ ojca który tylko dał nasienie i miał wy☠☠☠ane Masz swoje życie,męża,dom i proszę Boga o to żebyś miała Dzidzię i nic więcej do szczęścia CI nie będzie potrzebne.Teraz przeżyłaś wielką tragedię której Twoi rodzice nie rozumieją ale pamiętaj że masz nas i my jesteśmy Twoim wielkim wsparciem

Mysti piękna kreseczka-bezdyskusyjnie jesteś następną Big Mamą na wątku-oficjalnie GRATULUJĘ Z CAŁEGO SERDUCHA

Lunka mój Kostuś to non stop zasuwa nóżkami i rączkami-śmiejemy się że ma adhd po mamieCieszę się że u Was wszystko w porządku-całuski dla Kamilka od Cioci Ewusi i Kostusia

Izka jak Dzidzia tego wymaga to leż i nic nie rób No Kostuś coraz kochańszy

Mój Syn kazał dzisiaj żebym go po stópkach całowała-ja go całowałam a on się śmiał w głos i dalej nóżki podsuwał Teraz śpi.U nas było gradobicie,teraz pada deszcz i grzmi Udanego wieczorku Kochane

[iza243]

Mysti piękna krecha,będzie piękna betaArletko szok jak sie zachowują twoi rodzice zamiast cie wspieraćNajważniejsz e że masz wsparcie w mężu i teściowej

[Kamildiana]

Moze nie powinnam teraz tego wstawiac ale prosze bardzo moje 6mm szczęścia

[RudaEwcia25]

Napisane przez Kamildiana

Moze nie powinnam teraz tego wstawiac ale prosze bardzo moje 6mm szczęścia

Kami piękne 6mm gratuluję Kochanie

[_Kluska_]

Napisane przez Kamildiana

Moze nie powinnam teraz tego wstawiac ale prosze bardzo moje 6mm szczęścia

klasi: gratulacje!

Pièkne

[mysia1986]

Cześć

Kami piekny maluszek Jak sie czujesz?
Arletka, tule Cie mocno i przesyłam jak najwiecej siły!
Izunia, lez jak najwiecej, wszystko napewno jest w porzadku.
Agabi, Ty mi tu tylko bez dołów
Ruda, u mnie len sie juz utrzymuje jakis czas Tez wczoraj okropny grad padał i tak wiało, ze myslałam, ze to jakies tornado idzie

Spadam na kawe i do pracy

[Mystiquee]

Napisane przez Kamildiana

Moze nie powinnam teraz tego wstawiac ale prosze bardzo moje 6mm szczęścia

Cudowne maleńkie szczęście

[b a r b a r a]

Napisane przez Kamildiana

Moze nie powinnam teraz tego wstawiac ale prosze bardzo moje 6mm szczęścia

Piekne malenstwo

[arletka1313]

Napisane przez Kamildiana

Moze nie powinnam teraz tego wstawiac ale prosze bardzo moje 6mm szczęścia

piękne!

[b a r b a r a]

Napisane przez Mystiquee

Robiłam dziś test, jest coraz ciemniejszy, a jutro ide na bete.

gratulacje

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Napisane przez arletka1313

zawsze mnie bił, poniżał i zawsze trzeba było wszystko robić tak jak on chciał i jeszcze teraz gdy jestem dorosła, mam swoje życie, swoja rodzine on śmie mi isę wpieprzać? jakim prawem? po trzeźwemu pamiętam raz w zyciu jak mnie przytuił a teraz po pijanemu będzie przytulał?nadrabiał?czemu inni mogą mieć normalnych rodziców tylko nie ja?!
całe życie miałam pod górke...

Arletko brak słów na ojca . Bardzo Cie mocno sciskam i caluje . Jestes silna kobieta .Pena podziwu jestem dla Ciebie. teraz musi byc dobrze

[iza243]

Kamildiana piękny maluszek

[nati16]

Witam!
Jestem tu nowa ale szukam odpowiedzi na moje wątpliwości.
Więc ostatnią @ miałam 16 kwietnia i do dzisiaj nic, 27 maja test negatywny, kolejny test tydzień później 3 czerwca pozytywny, drugi i trzeci test tego dnia innych firm też pozytywny i następny 4 czerwca rano tez pozytywny, wczoraj wizyta u lekarza ale na USG nic nie widać. Zaznaczam że mam jakieś dziwne plamienia od 4 dni.Czy możliwa jest ciąża? czy wynik może być błędny? staramy się z mężem już ponad rok i nagle by się udało? jakie jest Wasze zdanie?

[lidkaa82]

Napisane przez Kamildiana

Moze nie powinnam teraz tego wstawiac ale prosze bardzo moje 6mm szczęścia

Powiem Ci że też test robiłam 13 maja w wczoraj na USG dzidzia miała dokładnie 6 mm Więc idziemy "łeb w łeb"
Następna wizyta 27 czerwiec

[Nati02]

Dziewczyny mam problem dość poważny.

Kiedy mogę zrobić betę, żeby była wiarygodna? Czy 9 dpo będzie już wiadomo czy fasolka jest czy nie? Wg temp implantacja mogła mieć miejsce 6dpo. Temp dość wysoko od tego dnia

Wybaczcie,że nic nie piszę, ale tak jest mi łatwiej znieść wszystko psychicznie, natomiast czytam Was na bieżąco

[CoffeeHeaven]

Napisane przez arletka1313

jutro już raczej nie będe miała neta wiec musze sie wam dziś wyżalić. po pierwsze to za☠☠☠iscie boli mnie brzuch, żadne leki nie działają.
po drugie to jest mi przykro bo nie mam wsparcia w rodzinie chodiz mi o moją mamę i tate. mama mi powiedziała ze ja pewnie wcale w ciaży nie byłam,tylko z tego wszystkiego mi się wydawało i dostałam normalny okres. a ojciec powiedział mojej siostrze ze 2 dni mi sie okres spóźnił i już ciąże wymyślam, i wszystkim wokoło mówie, i teraz wszyscy beda mieli mnie na jezykach ze znowu poroniłam. momentami nienawidze swoich rodziców.oni nic nie rozumieją!!!!

Arletko, może słowa tutaj nic nie dadzą, ale po przeczytaniu ostatnich pięciu stron, chciałabym żebyś wiedziała, że jesteś wyjątkową i dobrą babeczką i że wszystko się w swoim czasie na pewno ułoży. Trzeba sobie w życiu określić jakiś cel i mimo wszystko nigdy się nie poddawać. I wierzę, że do trzech razy sztuka, a później to już z górki. Najgorzej przetrwać początek, później jest już lepiej. Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni. 3 maj się Kochana cieplutko i odpoczywaj.

[arletka1313]

Napisane przez CoffeeHeaven

Arletko, może słowa tutaj nic nie dadzą, ale po przeczytaniu ostatnich pięciu stron, chciałabym żebyś wiedziała, że jesteś wyjątkową i dobrą babeczką i że wszystko się w swoim czasie na pewno ułoży. Trzeba sobie w życiu określić jakiś cel i mimo wszystko nigdy się nie poddawać. I wierzę, że do trzech razy sztuka, a później to już z górki. Najgorzej przetrwać początek, później jest już lepiej. Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni. 3 maj się Kochana cieplutko i odpoczywaj.

dzięki
z dnia na dzień jest coraz lepiej. dziś wizyta u lekarza, jestem ciekawa co mi powie.

nati moim zdaniem jest trochę za wcześnie, zebyś potem nie płakała ze beta za niska,odczekaj jeszcze te 5 dni i wtedy rób, ja trzymam kciuki!

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez nati16

Witam!
Jestem tu nowa ale szukam odpowiedzi na moje wątpliwości.
Więc ostatnią @ miałam 16 kwietnia i do dzisiaj nic, 27 maja test negatywny, kolejny test tydzień później 3 czerwca pozytywny, drugi i trzeci test tego dnia innych firm też pozytywny i następny 4 czerwca rano tez pozytywny, wczoraj wizyta u lekarza ale na USG nic nie widać. Zaznaczam że mam jakieś dziwne plamienia od 4 dni.Czy możliwa jest ciąża? czy wynik może być błędny? staramy się z mężem już ponad rok i nagle by się udało? jakie jest Wasze zdanie?

ciąża jest możliwa ale jak najszybciej skontaktuj sie z lekarzem,ja przeżyłam to samo tylko u mnie nie dało się fasolki uratować.

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez b a r b a r a

gratulacje

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------



Arletko brak słów na ojca . Bardzo Cie mocno sciskam i caluje . Jestes silna kobieta .Pena podziwu jestem dla Ciebie. teraz musi byc dobrze

dzięki

[mysia1986]

Ależ pustki tu
Ja po pracy lece na pazury
Najgorsze, ze u mnie na zmiane deszcz i słonce

[iza243]

Nati beta powinna wyjść już ok.10 dpo.

[arletka1313]

wziełam prysznic, czuje się jakaś rozbita,jakoś sie i boje tej wizyty i nie chce jej.nie wiem co mi powie, ale mam jakies obawy.sama nie wiem jak to nazwac, nie wiem czym sie mam zająć,chodze w kółko,od kuchni do sypialni i z powrotem i nie wiem o czym myśleć.

[mysia1986]

Napisane przez arletka1313

wziełam prysznic, czuje się jakaś rozbita,jakoś sie i boje tej wizyty i nie chce jej.nie wiem co mi powie, ale mam jakies obawy.sama nie wiem jak to nazwac, nie wiem czym sie mam zająć,chodze w kółko,od kuchni do sypialni i z powrotem i nie wiem o czym myśleć.

a to dzisaj ta wizyta?

[arletka1313]

Napisane przez mysia1986

a to dzisaj ta wizyta?

tak

[_Kluska_]

Napisane przez mysia1986

Ależ pustki tu
Ja po pracy lece na pazury
Najgorsze, ze u mnie na zmiane deszcz i słonce

a jutro mam fryzjera, robię farbę bez amoniaku i wreszcie przestanę się czuć jak jakieś zaniedbane babsko

spotkała mnie dziś niesamowita sprawa. ja generalnie jestem mało asertywna, nie umiem się upomnieć o co trzeba. taka cipka trochę no
jakiś czas temu ja i taki chłopak z innej części firmy zmienialiśmy dział, szliśmy pod jedną szefową. on taki kogucik, gadał, że przejdzie jak dostanie podwyżkę i że inaczej to frajerstwo. ja oczywiście jakoś nie spytałam, dla mnie zmiana i tak była na lepsze bo do znacznie fajniejszych ludzi i zapomniałam o sprawie. wyobraźcie sobie, że on chciał podwyżkę a szefowa jest tak zaj***stą osobą, że wywalczyła ją od razu i dla mnie dziś mnie zaprosiła do siebie i powiedziała tak po prostu, że od lipca moja wypłata będzie większa o X. a ja najpierw a potem

rzecz ma oczywiście drugą stronę medalu i teraz będzie mi głupio zniknąć już na l4, ale i tak miałam zamiar pracować do września..

[iza243]

Arletko jak tam?Kluska gratuluje podwyżkiW pracy już wiedzą o ciąży?

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Arletko jak tam?Kluska gratuluje podwyżkiW pracy już wiedzą o ciąży?

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Dziewczyny czy macie po luteinie dopochwowej lekko żółty śluz?