Zazdrośnice XII - topimy jesienne smutki w kieliszku smakowej wódki :)

[oh Mandy]

Napisane przez E.J.

Mandy super, że jesteś w końcu szczęśliwa

Dobrej nocy

Dzięki W końcu jestem tak naprawdę szczęśliwa

Dobranoc, śpij dobrze

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Napisane przez Rebelious

Ano to się jeszcze okaże.

A Ty dalej myślisz o prawie?

Taak, nadal o tym myślę Co prawda przeraża mnie mnóstwo nauki na pamięć.. I boję się, że ciężko będzie się wybić po tym kierunku.. Ale sądzę, że marzenia trzeba spełniać

[hoppipolla]

Napisane przez oh Mandy

Dzięki W końcu jestem tak naprawdę szczęśliwa

Dobranoc, śpij dobrze

miło się Ciebie czyta teraz.

a Twój ex jakoś zareagował, nadal myśli, że może Cie 'zostawić' ?

[E.J.]

Napisane przez oh Mandy

Dzięki W końcu jestem tak naprawdę szczęśliwa

Dobranoc, śpij dobrze

No i dobrze Maleńka, że w końcu widzisz o co nam chodziło Tak powinno być w związku
Dziękuję, Ty również śpij dobrze

[Rebelious]

Napisane przez oh Mandy

Taak, nadal o tym myślę Co prawda przeraża mnie mnóstwo nauki na pamięć.. I boję się, że ciężko będzie się wybić po tym kierunku.. Ale sądzę, że marzenia trzeba spełniać

Skoro to Twoje marzenie to nie ma się co zastanawiać.

[oh Mandy]

Napisane przez hoppipolla

miło się Ciebie czyta teraz.

a Twój ex jakoś zareagował, nadal myśli, że może Cie 'zostawić' ?

ex nic nie wie, jak mi się potoczyły sprawy z A.
Dzisiaj dostałam od niego kilka nieprzyjemnych smsów, bo ot tak, zaczął pisać, że jestem rozpieszczona do granic możliwości, i że widać, że wolę mieć wolną rękę, ale kiedyś obudzę się z ręką w nocniku (w sensie bez niego.)

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Napisane przez Rebelious

Skoro to Twoje marzenie to nie ma się co zastanawiać.

Znajomi Tżta studiują prawo w Wwie i podobno najcięższy jest pierwszy rok. Mnie przeraża masa nauki na pamięć

Pożegnanie boskie, dziewczyny.

[jagaaaaa]

Napisane przez E.J.

Tak mi sie spodobała ta piosenka co ją Paweł Ejzenberg śpiewał że chyba ze 2 razy jeszcze dziś ją słuchałam i nawet tłumaczenie sobie poszukałam piękna ta piosenka.....

Goo Goo Dolls - Iris ?



to nasza piosenka... (ja i mój Tż mamy wiele... )

[Rebelious]

Napisane przez oh Mandy

Znajomi Tżta studiują prawo w Wwie i podobno najcięższy jest pierwszy rok. Mnie przeraża masa nauki na pamięć

Pożegnanie boskie, dziewczyny.

Czy ja wiem? Później jest cięższy materiał, tylko po prostu samo przejście z klasy maturalnej na I rok studiów jest lekkim hmm... szokiem? Ale bardzo pozytywnym.
Co do nauki na pamięć - po części prawda, ale generalnie błędne jest wyobrażenie na temat tych studiów. Zresztą nie przekonasz się, dopóki nie spróbujesz.

[oh Mandy]

Napisane przez Rebelious

Czy ja wiem? Później jest cięższy materiał, tylko po prostu samo przejście z klasy maturalnej na I rok studiów jest lekkim hmm... szokiem? Ale bardzo pozytywnym.
Co do nauki na pamięć - po części prawda, ale generalnie błędne jest wyobrażenie na temat tych studiów. Zresztą nie przekonasz się, dopóki nie spróbujesz.

A ogólnie polecasz ten kierunek? Ludzie (w sensie ci z Twojego roku) są zadowoleni?

[Rebelious]

Napisane przez oh Mandy

A ogólnie polecasz ten kierunek? Ludzie (w sensie ci z Twojego roku) są zadowoleni?

Mój wydział polecam z czystym sumieniem (póki co ). Większość jest zadowolona, choć trochę narzekają, że ciężko.
Nie wiem natomiast jak jest na innych polskich uczelniach, różnie ludzie mówią.

[cholernarejestracja]

Rebe, na pewno masz trochę racji z tym kierunkowym przygotowywaniem się do egzaminu. Chociaż jak dla mnie, to one wyglądają bardzo sztampowo - ze dwa writingi, listening, speaking, use of english, reading. Można się tego nauczyć na własną rękę moim zdaniem..Musisz sama zdecydować co dla Ciebie najlepsze

[Rebelious]

Napisane przez cholernarejestracja

Rebe, na pewno masz trochę racji z tym kierunkowym przygotowywaniem się do egzaminu. Chociaż jak dla mnie, to one wyglądają bardzo sztampowo - ze dwa writingi, listening, speaking, use of english, reading. Można się tego nauczyć na własną rękę moim zdaniem..Musisz sama zdecydować co dla Ciebie najlepsze

Zastanowię się, mam jeszcze trochę czasu, zapisy są do końca września.


Coś zaśmierdziało, czujecie to?

[oh Mandy]

Napisane przez Rebelious

Mój wydział polecam z czystym sumieniem (póki co ). Większość jest zadowolona, choć trochę narzekają, że ciężko.
Nie wiem natomiast jak jest na innych polskich uczelniach, różnie ludzie mówią.

Czyli pewnie tak jak wszędzie , niektórym się podoba, inni narzekają , ważne, żeby cos robić z pasją

[Rebelious]

Napisane przez oh Mandy

Czyli pewnie tak jak wszędzie , niektórym się podoba, inni narzekają , ważne, żeby cos robić z pasją

[kreaturkka]

Napisane przez Honey_Girl

Kiedyś zapewne nie będę mogła się zdecydować, więc kupię dwa
Persy też fajne, chociaż śmieszne ryjki mają

o tak, tez chcialam dwa koty, zawsze to przyjemniej, i sie nie nudza... ale nie stac mnie na taka przyjemnosc no i badz co badz to tez obowiazek! wole kochac jednego

Co do charakteru maine coon'ow - sa strasznie przyjacielskie, chodza za czlowiekiem krok w krok, lubia chodzic na smyczy, spia w lozku, sa baaaardzo grzeczne i gruchają jak gołębie - i na razie wszystko sie zgadza

Napisane przez cholernarejestracja

Persów nie lubię, ale MC, rosyjskie niebieskie, bengalskie marzenie

bengalskie... male szatany

Napisane przez szatanica1989

Buldożki francuskie to moja miłość! Widziałaś tego? http://www.youtube.com/watch?v=X0-Sv...eature=related

Miałam dwa boksery w życiu, z czego jeden był agresywny (kwestia złego wychowania naturalnie).

BOZE, JAKI CUDOWNY !! pokazalam go calej rodzinie i TŻtowi
oooo, nigdy sie nie spotkalam z agresywnym bokserem, to naprawde dziwne !

Napisane przez Honey_Girl

Fuuuu jaki niedobry ten fervex ; /

Gdzie są wszyscy ? ; pala ; ; d

mowilam, ze ohyda

Napisane przez gwiazdeczka172

Mój TŻ będzie miał usuwane ósemki i sra w gacie ; d
Boli?
Ja nigdy nie miałam rwanego zęba ; d

ja tez zdrowe zabki to podstawa

Napisane przez Janis_

Wkleję Wam kawałek mojej pracy zaliczeniowej z filozofii, którą wczoraj skończyłam pisać
"Aby poznać prawdę, należy odrzucić pozór, który niesie za sobą wdrożona w człowieka oczywistość. Dokonuje się to przez epoché, czyli czasowe wzięcie w nawias pewności co do założeń i przekonań, wstrzymanie się od sądu metafizycznego orzekającego o sposobie istnienia świata. Dzięki temu zabiegowi możliwe jest uchwycenie fenomenu realności i istnienia dokładnie tak, jak występuje on w ludzkiej świadomości. Redukcja transcendentalna prowadzi do odsłonięcia czystej świadomości, składającej się z aktów poznawczych, o których nie można wątpić."

mialam filozofie w liceum, straszne to bylo... horror. i pisalam te prace o BYCIE, boze... lubie pisac BARDZO, ale to bylo nie do przejscia. i na studiach tez bede miec...

Napisane przez jagaaaaa

New Jersey miasta nie napisze tu ; )

Stany, Stany, hajowa jazda...

Napisane przez gwiazdeczka172

Odkad odeszłas z wielkim hukiem i smrodem z tego wątku doskonale wiedziałysmy, ze predzej czy później zatesknisz za nami....
Odkad sie tu udzielasz doskonale wiemy, że to ty i wywęszymy cie wszedzie, chocbys nie wiem pod jak superfajnym nickiem się ukryła. Hipokryzję, wscibstwo i wredotę czuć na kilometr.
Owszem, masz prawo się tu udzielac i jesli chcesz, to rob to... nam nic do tego. Wiedz jednak jedno... przez stałe użytkowniczki tego forum i członkinie klubu jestes i bedziesz ignorowana i na nic twoje pytania skad, gdzie, po co, na co, z kim i dlaczego.... Nie robia na nas wrażenia twoje podchody... bardziej nas śmieszą.
Do klubu NIGDY nie wejdziesz i nie miej złudzeń, choćbys probowała wykopać najlepszy tunel świata i zgłosic to do najtajniejszych służb wywiadu i tym podobnych. W naszych oczach straciłas wiele... nie jestes taka jak my i nigdy taka nie bedziesz, dlatego tez nigdy nie dowiesz sie, co u nas, jak sobie radzimy i czy twoje intrygi przynosza jakies wymierne korzysci. Równie dobrze możesz teraz odejsc stad... możesz równiez zostac, ale w tym watku bedziesz pisac sama ze sobą, a juz na pewno nie z osobami, ktorych życie prywatne tak bardzo cie interesuje.
Z etapu piaskownicy już dawno wyszlysmy, ty siedź w niej dalej. Miłej zabawy... pozwól że patrzac od czasu do czasu na twoje nowe zabawki(w tym wypadku nicki i historie rodem z Chwili dla Ciebie) się troszkę pośmiejemy.

Good bye!

o co chodzi? (ktoras z was napisala 'zegnaj Truskaweczko' - czyzby chodzilo o Strawberry? to ona jest Tą, Która Namieszała? ) A co zrobila takiego... ? Tzn, pewnie wam sie nie chce tlumaczyc, ale jak ktoras ma czas to niech mi podesle jakiegos linka, o co chodzilo czy cos... cóż za natłok moich pytan, ale ciekawska jesteeem nooooo.....

Napisane przez Honey_Girl

A tak w ogóle brakuje mi tych ,,wizażowych'' emotek na gg.. ; d

Hahaha, mi tez!! Na gg mam w ogole wylaczone emotki, bo mnie wkurzaja, ale te wizazowe... jakby tak je miec..

przesyłam zdjecie mojego prawie 3miesiecznego Karmelka
na zywo jest jeszcze bardziej boski .a teraz sie troche na mnie obrazil za tego weterynarza, chociaz grzeczny byl...

[cholernarejestracja]

Oddaj mi go natychmiast!

[kreaturkka]

Napisane przez cholernarejestracja

Oddaj mi go natychmiast!

NIE

[cholernarejestracja]

Napisane przez kreaturkka

NIE

*wywiaduje się gdzie Kreatura mieszka i szykuje butle z eterem*

[kreaturkka]

Napisane przez cholernarejestracja

*wywiaduje się gdzie Kreatura mieszka i szykuje butle z eterem*

zamierzasz mnie uśpić czy podpalić ?

[cholernarejestracja]

Napisane przez kreaturkka

zamierzasz mnie uśpić czy podpalić ?

Cokolwiek, co będzie skuteczne

[kreaturkka]

Napisane przez cholernarejestracja

Cokolwiek, co będzie skuteczne

Moj kot pojdzie ze mna nawet na smieeeerc !
a teraz ja sie zegnam , dobranoc panstwu,dobranoc

PS. jutro ide na casting..... hahahahahhahahaha

[jagaaaaa]

Cholerka nikt nam nie podał link

oglądnęłabym sobie a może jeszcze nic nie ma?

[cholernarejestracja]

Napisane przez jagaaaaa

Cholerka nikt nam nie podał link

oglądnęłabym sobie a może jeszcze nic nie ma?

Jaga, większość rzeczy z tvn-u jest na www.vod.onet.pl, ale chyba tego o modelkach jeszcze nie ma, może wrzucą na dniach

[jagaaaaa]

Napisane przez cholernarejestracja

Jaga, większość rzeczy z tvn-u jest na www.vod.onet.pl, ale chyba tego o modelkach jeszcze nie ma, może wrzucą na dniach

ok dziękuje

[cholernarejestracja]

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...as=1&startsz=x

[Parvanti]

Napisane przez cholernarejestracja

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...as=1&startsz=x

Swego czasu pisałam na wątku, że ukazał się ciekawy artykuł w WO o zazdrości i jak ktoś zechce to przeskanuję bo mam ten numer. O dziwo żadna z zazdrośnic nie chciała A co do artykułu samego to irytowało mnie zachowanie tych kobiet, ale niestety, było ono dosyć typowe.

[cholernarejestracja]

Napisane przez Parvanti

Swego czasu pisałam na wątku, że ukazał się ciekawy artykuł w WO o zazdrości i jak ktoś zechce to przeskanuję bo mam ten numer. O dziwo żadna z zazdrośnic nie chciała A co do artykułu samego to irytowało mnie zachowanie tych kobiet, ale niestety, było ono dosyć typowe.

Bo trzeba po prostu przeskanować i wrzucić, a nie pytać ja bym chętnie przeczytała. Ale chyba większość artykułów z WO jest też w wersji internetowej, prawda? Czy nie? Nie znam się na tym, bo praktycznie nie kupuję gazet (poza Focusem od czasu do czasu ).

I o którym irytującym zachowaniu mówisz? Bo nie do końca chyba rozumiem.

[Parvanti]

Napisane przez cholernarejestracja

Bo trzeba po prostu przeskanować i wrzucić, a nie pytać ja bym chętnie przeczytała. Ale chyba większość artykułów z WO jest też w wersji internetowej, prawda? Czy nie? Nie znam się na tym, bo praktycznie nie kupuję gazet (poza Focusem od czasu do czasu ).

I o którym irytującym zachowaniu mówisz? Bo nie do końca chyba rozumiem.

Wiesz zastanawiałam się czy jest to "legalne" na tym forum. Już wcześniej dziewczynom skanowałam coś, ale wysyłałam to cichaczem na PW. No cóż, myślałam, że kto jak kto, ale zazdrośnice będą zaciekawione tą tematyką.
I pisałam też wtedy, że artykuł prędzej czy później pewnie będzie w necie(jednak nie wszystkie artykuły z wydań papierowych są zamieszczane).

Co do tej irytacji to nie chce mi się czytać znów tego artykułu żeby podać konkretne przykłady (czytałam jakiś czas temu), ale ogólnie miałam na myśli przyzwolenie na brak szacunku ze strony faceta, zbytnie zaufanie i tłumaczenie sobie pewnych dziwnych faktów dosyć pokrętną logiką dla uspokojenia się.
Z tego co kojarzę to ostatnia historia mnie najmocniej zirytowała.
Ale ja dziwna jestem, bo nie ufam i nie wierzę na 100% więc może tylko ja to tak odebrałam.

[cholernarejestracja]

Nie chciałam konkretnych przykładów, tylko zastanawiałam się o których paniach mówisz - tych przyzwalających, czy tych przyjaciółkach i zgadzam się z Tobą, ale chociażby patrząc po wizażu - dziewczyny, które obawiają się o przyjaciółki swoich facetów są krytykowane, i obśmiewane, że są bluszczami, że nie dają facetowi żyć, że to chory związek. Tego też nie rozumiem..

I nie wiem, czy takie skanowanie artykułów jest legalne wizażowo. Ale np. na forach z rękodziełem bardzo często dziewczyny skanują jakieś wzory, czy wykroje do konkretnych rzeczy, więc chyba tak

I skoro już nie śpisz o takiej chorej godzinie - co u Ciebie? Jak z TŻ?

[Parvanti]

Jak dla mnie w sumie takiego problemu w ogóle nie powinno być w związku(czy pozwalać, czy nie, o ile w ogóle można dorosłemu człowiekowi czegoś zabronić), bo to facet powinien sam wiedzieć gdzie są granicę i stawiać partnerkę na pierwszym miejscu. Ja też mam przyjaciela płci męskiej, ale TŻ zna go bardzo dobrze i nasz związek nie cierpi na tej przyjaźni, chociaż swego czasu musiałam się mocno nagimnastykować, żeby obie strony zadowolić

Żaliłam się już tu, że złapałam jakiegoś parszywego wirusa i mnie rozłożył. Także paraduję w szlafroczku, czytam książki, oglądam filmy, uczta intelektualna a ciało cierpi. Tryb życia mam nieco odmienny od normalnego, bo najlepiej funkcjonuję tak od 22 do 3 w nocy.

TŻ gdzieś tam u siebie już śpi, w piątek ma mnie nawiedzić. A Twój z racji tego, że z nim mieszkasz nie narzeka, że tak siedzisz po nocy?

[cholernarejestracja]

Napisane przez Parvanti

Jak dla mnie w sumie takiego problemu w ogóle nie powinno być w związku(czy pozwalać, czy nie, o ile w ogóle można dorosłemu człowiekowi czegoś zabronić), bo to facet powinien sam wiedzieć gdzie są granicę i stawiać partnerkę na pierwszym miejscu. Ja też mam przyjaciela płci męskiej, ale TŻ zna go bardzo dobrze i nasz związek nie cierpi na tej przyjaźni, chociaż swego czasu musiałam się mocno nagimnastykować, żeby obie strony zadowolić

Żaliłam się już tu, że złapałam jakiegoś parszywego wirusa i mnie rozłożył. Także paraduję w szlafroczku, czytam książki, oglądam filmy, uczta intelektualna a ciało cierpi. Tryb życia mam nieco odmienny od normalnego, bo najlepiej funkcjonuję tak od 22 do 3 w nocy.

TŻ gdzieś tam u siebie już śpi, w piątek ma mnie nawiedzić. A Twój z racji tego, że z nim mieszkasz nie narzeka, że tak siedzisz po nocy?

Też mam przyjaciela płci męskiej, ale z racji tego, że jest z Katowic, to widujemy się sporadycznie oczywiście mogłabym jeździć do niego częściej, ale wiem, że wtedy mój TŻ się martwi, więc mu nie robię przykrości.

Z funkcjonowaniem mam identycznie Mój nie narzeka, bo sam sobie lubi czasami posiedzieć z tym, że on oczywiście musi odpowiednio wcześnie wstawać, więc nie zawsze może. Teraz zasnął na łóżku w ubraniu, czekając, aż się pranie upierze na szczęście mamy dwa pokoje - duży pokój połączony z wydzielonym aneksem kuchennym, i w tym pokoju siedzimy przez większość dnia, i mały pokój-sypialnię. Jak mam ochotę sobie dłużej posiedzieć to mu nie przeszkadzam, bo po prostu idzie się walnąć do wyrka za ścianę