Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)

[CzarnaLandrynka]

Przy aspirynowej i tak trzeba filtr używać i tu się koło zamyka

Świadome śnienie jest ekstra. Moim ulubionym momentem jest to jak się obudzę i z powrotem zmuszam mózg do 'dośnienia' końcówki (tzn. nie kontroluje 'fabuły' wtedy, tylko sam fakt posiadania snu). Ogólnie zawsze miałam 'bzika' na punkcie tego typu rzeczy...

[Fancy Rebel]

Z tematami szkolnymi wolę się na razie nie zaprzyjaźniać, bo się tylko dobiję. Wiem z jaką wiedzą idę do LO, i co z tego, że jest drugie czy trzecie w Łodzi, skoro przyjmuje takie nieprzeciętnie niedouczone istoty co ja. Ale to już inna kwestia.

Praktycznie z kwestii związanych ze szkołą jedyne co mi się podoba to zakupy szkolne. Nowe zeszyty, piórnik, akcesoria. To nadal sprawia tą sama przyjemność, co wtedy gdy byłam w pierwszej klasie gimnazjum. Przynajmniej mojej osobie

[Czarna Orchidea]

Napisane przez CzarnaLandrynka

Przy aspirynowej i tak trzeba filtr używać i tu się koło zamyka

Świadome śnienie jest ekstra. Moim ulubionym momentem jest to jak się obudzę i z powrotem zmuszam mózg do 'dośnienia' końcówki (tzn. nie kontroluje 'fabuły' wtedy, tylko sam fakt posiadania snu). Ogólnie zawsze miałam 'bzika' na punkcie tego typu rzeczy...

oj tak...
to ja poczytam o tym swiadomym snieniu moze

[szaramieta]

Napisane przez Fancy Rebel

Z tematami szkolnymi wolę się na razie nie zaprzyjaźniać, bo się tylko dobiję. Wiem z jaką wiedzą idę do LO, i co z tego, że jest drugie czy trzecie w Łodzi, skoro przyjmuje takie nieprzeciętnie niedouczone istoty co ja. Ale to już inna kwestia.

Praktycznie z kwestii związanych ze szkołą jedyne co mi się podoba to zakupy szkolne. Nowe zeszyty, piórnik, akcesoria. To nadal sprawia tą sama przyjemność, co wtedy gdy byłam w pierwszej klasie gimnazjum. Przynajmniej mojej osobie

Oo to samo czasem myślę o sobie. Co z tego, że liceum w czołówce, skoro ja się mogę schować ze swoją wiedzą... Ale pocieszam się tym, że próg był niski w tym roku, i że ze względu na punkty byłam w pierwszej połowie klasy, więc może nie bedzie tak źle.

Też kocham te zakupy, nawet szkolne książki w wakacje wydają się jakieś ciekawsze
A w empiku są w tym roku takie cudowne zeszyty, kalendarze, dodatki Już się w niektóre zaopatrzyłam, reszta pod koniec sierpnia, o ile nie wykupią

[Czarna Orchidea]

Napisane przez szaramieta

Oo to samo czasem myślę o sobie. Co z tego, że liceum w czołówce, skoro ja się mogę schować ze swoją wiedzą... Ale pocieszam się tym, że próg był niski w tym roku, i że ze względu na punkty byłam w pierwszej połowie klasy, więc może nie bedzie tak źle.

Też kocham te zakupy, nawet szkolne książki w wakacje wydają się jakieś ciekawsze
A w empiku są w tym roku takie cudowne zeszyty, kalendarze, dodatki Już się w niektóre zaopatrzyłam, reszta pod koniec sierpnia, o ile nie wykupią

mnie to jakos szczegolnie nie kreci
wole kupowac kosmetyki zwlaszcza jak mam 100 zl na wydaniu i wizyte w rossmannie zalatwiona
tak jak teraz w srode bede szalec jakos sie mnie kasa trzymala przez ostatni czas
a jeszcze mi wplyynieeee

[Fancy Rebel]

Ja na kosmetyki dużo nie wydaje, bo nie jestem zbyt problematyczna i przede wszystkim nie używam "udziwniaczy" twarzowych w postaci kredek, podkładów, cieni. O tyle dobrze. W tej kwestii akurat stawiam na 100% naturalność, cery niszczyć od najmłodszych lat nie będę.

szaramieta tak, Empik mnie na ten rok szkolny szczególnie raduje nie mogę znaleźć tylko na razie odpowiedniego piórnika, ale czekam z zakupami jakimi kolwiek, więc może coś ciekawego mi się przydarzy! tym razem dojdzie jeszcze zakup nowego notesu, tylko jakiegoś konkretnego i będę usatysfakcjonowana. no... i ze dwie torby do noszenia "wiedzy" przez pół miasta

[CzarnaLandrynka]

Ja uwielbiam te zakupy

Fancy Rebel, a można spytać do którego się wybierasz ? (I jaki próg tam mieli?)

[szukajacawspomnien]

Napisane przez Fancy Rebel

Praktycznie z kwestii związanych ze szkołą jedyne co mi się podoba to zakupy szkolne. Nowe zeszyty, piórnik, akcesoria. To nadal sprawia tą sama przyjemność, co wtedy gdy byłam w pierwszej klasie gimnazjum. Przynajmniej mojej osobie

Mi również ! Nie wiem czemu, ale bardzo lubię przygotowywać zeszyty, książki i akcesoria do szkoły. Jakieś to takie przyjemne. A w roku szkolnym całe pakowanie i szykowanie do szkoły wychodzi mi bokiem.

Napisane przez Czarna Orchidea

mnie to jakos szczegolnie nie kreci
wole kupowac kosmetyki zwlaszcza jak mam 100 zl na wydaniu i wizyte w rossmannie zalatwiona
tak jak teraz w srode bede szalec jakos sie mnie kasa trzymala przez ostatni czas
a jeszcze mi wplyynieeee

Ja wolę kupować ciuchy. Chociaż kupowanie kosmetyków też sprawia mi radość. ;D
Teraz szykuje się wypad do Wrocławia, ale rodzice marudzą, że nie mają pieniędzy, więc nie wiem jak to będzie.
A potem urodziny ! Może jakieś pieniądze się uzbiera.

[Fancy Rebel]

Ja nadal bunkruje pieniądze gdzie się da(dosłownie). Nie umiem wydawać pieniędzy. Nie umiem, mam opory i zawsze mi szkoda Ale wydawanie ich an ubrania sprawia mi zdecydowanie większa przyjemność, niż na kosmetyki. I ostatnio zaczyna mnie ciągnąć do obuwia, czyli jakieś zalążki kobiecości się we mnie budzą

CzarnaLandrynka ja sie wybieram do IV LO w Łodzi im. Emilii Szczanieckiej na Pomorskiej Bóg Jeden Wie Ile I próg...Nie pamiętam, sprawdzałam dawno, i nawet nie wiem gdzie trzeba było sprawdzić jak wyglądały punkty innych osób z klasy żeby mieć odniesienie jak wypadłam.

[szukajacawspomnien]

Napisane przez Fancy Rebel

Ja nadal bunkruje pieniądze gdzie się da(dosłownie). Nie umiem wydawać pieniędzy. Nie umiem, mam opory i zawsze mi szkoda Ale wydawanie ich an ubrania sprawia mi zdecydowanie większa przyjemność, niż na kosmetyki. I ostatnio zaczyna mnie ciągnąć do obuwia, czyli jakieś zalążki kobiecości się we mnie budzą

A ja zawzięcie chce kolejne oryginalne adidasy. Szkoda mi kasy, ale chcę znów moje najeczki, bo moje obecne ledwie zipią. Choć mam jeszcze inne, butów nigdy za wiele. I w ogóle do sportowych oryginalnych butów mam słabość.
Chciałabym w lumpkach fajne rzeczy znajdywać, a nie wydawać setki na drogie ubrania. Muszę zacząć poszukiwania.

[Fancy Rebel]

Ja zawzięcie poluję na idealne Conversy. Jedne na 100% chce czerwone, za kostkę, drugie mam dylemat. Nie wiem czy pod kostkę czy za kostkę i w jakim wariancie, bo chyba kręcą mnie w jakiejś mniej standardowej wersji.
Też bym chciała i się do tego sukcesywnie przymierzam. Jak na mój gust, to połowa sukcesu to odpowiednie nastawienie i determinacja. Wiec wszystko w naszych rękach

[szukajacawspomnien]

Napisane przez Fancy Rebel

Ja zawzięcie poluję na idealne Conversy. Jedne na 100% chce czerwone, za kostkę, drugie mam dylemat. Nie wiem czy pod kostkę czy za kostkę i w jakim wariancie, bo chyba kręcą mnie w jakiejś mniej standardowej wersji.
Też bym chciała i się do tego sukcesywnie przymierzam. Jak na mój gust, to połowa sukcesu to odpowiednie nastawienie i determinacja. Wiec wszystko w naszych rękach

Conversy. Też bym chciała. Czego ja bym nie chciała ? Może kupię sobie na razie zwykłe jakieś trampki. A poszukiwania zacznę jutro i mam nadzieję, że mi się poszczęści i nie załamię się niepowodzeniem.

[serenavanderwoodsen]

Ja też lubię szkolne zakupy. Pachnące książki, zeszyty.
Wiecie jak to jest, człowiek aż ma zapał do nauki. Jakoś przez pierwszy tydzień .
Może w tym roku wyposażę się w coś bardziej bajeranckiego jeśli chodzi o zeszyty. Choć z drugiej strony nie chce mi się dźwigać później tego wszystkiego. No i wydawanie kupy kasy w empiku na zeszyty...No nie wiem :P. Wolę się zakupić w książkę.
Ale przedmiotów będę mieć jedynie, hm, sześć (w tym wf), więc może akurat z tym dźwiganiem to bez przesady, szczególnie, że pełen zestaw mam jedynie do francuskiego, a do kilku przedmiotów jedynie jakieś ćwiczenia czy coś...nie mam pojęcia, bo szkoła nam zamawia podręczniki .

Fancy, czwórka jest spoko . Miałam ją na ostatnim, czwartym miejscu. Do której klasy się wybrałaś? Ja tam miałam obstawioną C - humanistyczną. Dwujęzyczna też jest fajna (ta przygotowująca do pre IB), ale jak dla mnie zbytnio ścisła. Nie miałabym problemów, ale nie kręcą mnie te przedmioty. I zazdroszczę Ci wf. To jest też to, co mi się w tej szkole bardzo podoba. No i jest ładna. Stara, ale z klasą . No i miłego gubienia się w szkole. Ja mam bardzo dobry zmysł orientacji, ale chyba początkowo bez mapki albo wsparcia bym nie dała rady xP.

[Fancy Rebel]

serenavanderwoodsen Najzabawniejsze, że od początku trzeciej klasy nawet nie brałam czwórki pod uwagę. Miałam w planach trójkę, 21 albo 26. Ale uparłam sie niesamowicie na ową czwórkę. Nie byłam ani na drzwiach otwartych, ani na żadnym spotkaniu klasowym(z braku naszej-klasy i niezbytniego rozumienia sensu spotykania sie przed rozpoczęciem roku szkolnego). Mimo wszystko jestem zadowolona, przynajmniej na razie
Startowałam przede wszystkim do klas bio-chem-fiz, we wszystkich szkołach. Czwórkę miałam na pierwszym miejscu, na pierwszej preferencji ową klasę ID -bio-chem-fiz(w końcu na medycynę chce iść). I sie dostałam bez problemu, a tak się martwiłam. Jak przeczytałam, że się dostałam to aż łzy pociekły i dzika radość jednocześnie
A Ty? Gdziesz swe kroki skierowałaś?

[serenavanderwoodsen]

Napisane przez Fancy Rebel

serenavanderwoodsen Najzabawniejsze, że od początku trzeciej klasy nawet nie brałam czwórki pod uwagę. Miałam w planach trójkę, 21 albo 26. Ale uparłam sie niesamowicie na ową czwórkę. Nie byłam ani na drzwiach otwartych, ani na żadnym spotkaniu klasowym(z braku naszej-klasy i niezbytniego rozumienia sensu spotykania sie przed rozpoczęciem roku szkolnego). Mimo wszystko jestem zadowolona, przynajmniej na razie
Startowałam przede wszystkim do klas bio-chem-fiz, we wszystkich szkołach. Czwórkę miałam na pierwszym miejscu, na pierwszej preferencji ową klasę ID -bio-chem-fiz(w końcu na medycynę chce iść). I sie dostałam bez problemu, a tak się martwiłam. Jak przeczytałam, że się dostałam to aż łzy pociekły i dzika radość jednocześnie
A Ty? Gdziesz swe kroki skierowałaś?

Ja na nk mojej klasy jestem zapisana. Ba, nawet zarządzam, ale raczej też nie garnę się do spotkań przed rokiem szkolnym. Mamy jeszcze cztery lata, zdążymy się sobą nacieszyć.
Ja swe kroki skierowałam do trzynastki do dwujęzycznej .

[Fancy Rebel]

Też składałam papiery do 13. Ale nastawiałam się tylko i wyłącznie na jakąś klasę z czwórki i nie chciałam żadnej opcji innej brać nawet pod uwagę .I btw. słowo "gdziesz" było efektem zamierzonym. Teraz jak na nie patrzę, wygląda jak chamski błąd, ale nie miał takiego sprawiać wrażenia

[CzarnaLandrynka]

Fancy, IV, wiem jak się ludzie potrafią napalić na tą szkołę, znam kilkoro takich

Ja swoje pierwsze Conversy kupiłam niedawno, poszłam z zamiarem kupienia czerwonych/czarnych 'klasyków'. Wyszłam z przecudownymi granatowymi z 'drugim językiem' - jak chcesz to widać go, jak nie to nie^^ Zapłaciłam (na Piotrkowskiej) 159peelenów, podczas gdy w Manu ten sam model zaskakuje pokaźnym 259

[Fancy Rebel]

Łodzianka mam rozumieć? Bo nie wiem czy rano mój mózg nie nadinterpretuje pewnych treści. Jeśli tak, to na wstępie zadam pytanie "gdziesz" Ty sie wybrałaś ?

I ja właśnie mam problem, bo nie wiem gdzie znaleźć Conversy w Łodzi, gdzie byłby duży wybór fasonów i żeby nie zapłacić niewiadomo jakich sum. Czerwone widziałam praktycznie wszędzie po 179zł,więc już chyba szansy nie ma na tańszy zakup, ale drugą parę(myślałam o modelu crowd, pod kostkę)chciałam troszkę taniej upolować

[CzarnaLandrynka]

Łodzianka z krwi i kości

trzynastka, biochemfiz.

Nowa kolekcja w kratkę jest
Najpierw sprawdź w Galerii w takim eee... niebieskim sklepie, później pójdź na piotrkowską (tam są najtańsze, taki stary sklep gdzie trzeba wejść w taką wnękę żeby zobaczyć Con., prawie na przeciwko Magdy), no, chyba że szalejesz i nie szkoda ci trzech stów w Manu ;p

[Czarna Orchidea]

Napisane przez szukajacawspomnien

Mi również ! Nie wiem czemu, ale bardzo lubię przygotowywać zeszyty, książki i akcesoria do szkoły. Jakieś to takie przyjemne. A w roku szkolnym całe pakowanie i szykowanie do szkoły wychodzi mi bokiem.



Ja wolę kupować ciuchy. Chociaż kupowanie kosmetyków też sprawia mi radość. ;D
Teraz szykuje się wypad do Wrocławia, ale rodzice marudzą, że nie mają pieniędzy, więc nie wiem jak to będzie.
A potem urodziny ! Może jakieś pieniądze się uzbiera.

ja za ciuchami nie przepadam,..buty tez odpadaja.zawsze nerwa lapie ze niewymiarowa.
niby wymiary w porządku 80-60-80 ale,w brzuchu i zebrach jestem bardzo szczupla,spodnie mi odstaja,a bluzeczki to musze brac xs jak chce zeby byly przylegajace ale za to przykrotkie sa
butow ktore by mi sie naprawde podobaly nigdy nie mialam i miec nie bede szczupla stopa.kupilam jakies byle jakie za 15 zl w miare wygladajace i czlapie.
a marza mi sie takie czarne buty nie za wysokie,platformy na poczatek roku.
a ja mam reeboki kupilam po przecenie,90 zl raptem choodze od lutego i nic sie nie rozwalilo.a moja kolezanka kupila identyczne,tylko kolory podeszwy inne i dala ponad 180 a tez niby przecena
bede polowac znowu,narazie musze kupic plecak jakis lepszy.
i dzinsy w crossie albo w big starze,bo juz 4 par takich byle jakich,ale fajne byly,poprzecieraly sie albo podarly ;/ po pol roku noszenia,i juz nie kupuje,wole jedna porzadna niz 4 byle jakie.
a mam 80 zl na wydanie w rossmanie,20 zl kieszonkowe ale to z kolezanka maske na all zamawiamy,50 zl ciotka mi da za to ze opracuje zagadnienia z fizy dla jej syna (mialabym 100 ale braciszek chce "pomoc",pewnie nic nie zrobi a kase bedzie chcial) i odszkodowanie za zerwane sciegno w prawym palcu serdecznym i skrecenie lewego serdecznego mam dostac ok 150 za ten prawy.chirurg mi tak powiedzial.w srode komisje mam
haah sie rozpisalam

[serenavanderwoodsen]

Napisane przez CzarnaLandrynka

Łodzianka z krwi i kości

trzynastka, biochemfiz.

Nowa kolekcja w kratkę jest
Najpierw sprawdź w Galerii w takim eee... niebieskim sklepie, później pójdź na piotrkowską (tam są najtańsze, taki stary sklep gdzie trzeba wejść w taką wnękę żeby zobaczyć Con., prawie na przeciwko Magdy), no, chyba że szalejesz i nie szkoda ci trzech stów w Manu ;p

Czemu klasy C, D i E są wszystkie zapisane na tej "innej" trzynastce?
Czemu nikt z tych klas się do nas nie odzywa i integrujemy się jedynie z Wb?
Dobra, lecę na Pottera. A później chyba kupuję aparat . I słuchawki jakieś fajne, takie duże, na uszy, bo pewnie w poniedziałek mi przyjdzie mp4. A w czwartek pewnie będę mogła sobie odebrać Twilight i New Moon (inglisz, inglisz ).

[Fancy Rebel]

Ja wróciłam z eskapady miastowej. W tym sklepie na przeciwko Magdy byłam, jestem zachwycona. Tam zakupię obie pary trampek. Jedyne co mnie Martwi , to że nie mają wersji przed kostkę tego wcześniej wspomnianego modelu crowd, ale coś się wymyśli

I zawsze dziewoje z Łodzi, jeśli będziemy chciały, to możemy się spotkać. Moje wpadanie na pomysły kiedyś się skończy czymś złym

[bowszystkotoiluzjajest]

Ja jako że nigdzie już nie wyjeżdzam, stwierdzam, że chcę juz do szkoły xDD
a nie mam plecaka, książek, zeszytów.. nic nie mam ;x
o, i jeszcze mały termos muszę sobie kupić! xD no a co, xD będę mieć jakieś 45 minut jazdy autobusem z przesiadką w tramwaj, jesienią i zimą jak będzie mi zimno, inni ludzie bedą się trząść z zimna, a ja sobie będę popijać ciepłą herbatkę z termosiku

[Czarna Orchidea]

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

Ja jako że nigdzie już nie wyjeżdzam, stwierdzam, że chcę juz do szkoły xDD
a nie mam plecaka, książek, zeszytów.. nic nie mam ;x
o, i jeszcze mały termos muszę sobie kupić! xD no a co, xD będę mieć jakieś 45 minut jazdy autobusem z przesiadką w tramwaj, jesienią i zimą jak będzie mi zimno, inni ludzie bedą się trząść z zimna, a ja sobie będę popijać ciepłą herbatkę z termosiku

ja mam jakies 10 minut piechotka od bursy
a dowiedzialam sie ze bedzie mieszkala tam tez taka dziewczyna ktorej nie trawie...
smieje sie i szczerzy na wymuszenie,czochra sobie wlosy co chwile,tanczy na srodku hali bez muzyki,tylko po to zeby na nia patrzyli...
czy ja sie nigdy od niej nie uwolnie
najgorsze bylo to,ze nawet nauczyciele jej folgowali,lizali jej tylek.
no dajcie spokoj...

[Oliffka]

hejo hejo;d

a mi się spotkania przed rozpoczęciem roku podobają
i w sumie pewnie będą 3 (2 już były)

aż mnie zaraziłyście tym entuzjazmem do kupowania rzeczy do szkoły
muszę sobie kupić torbę! mam już dość plecaka


orchidea. to ci współczuje!

[Czarna Orchidea]

Napisane przez Oliffka

hejo hejo;d

a mi się spotkania przed rozpoczęciem roku podobają
i w sumie pewnie będą 3 (2 już były)

aż mnie zaraziłyście tym entuzjazmem do kupowania rzeczy do szkoły
muszę sobie kupić torbę! mam już dość plecaka


orchidea. to ci współczuje!

a ja na odwrot,mam torby i z butiki i z avonu,takie materialowe,typowo do szkoly,ale chyba kupie sobie plecach w reeboku albo gdzies,duzo zajec mam,bo przedmioty normalne plus zawodowe,wiec wole miec cos porzadnego.
weez a tej dziewczyny to juz nie moge;/
wziela sobie do pokoju moja kolezanke,chyba po to zeby znala jaka miala pozycje w gim (czytaj:kazdy jej d. lizal) bo inna dziewczyna to by pomyslala ze ta panna zryta jest.

[laza]

To ja to ja to ja ! ;D może opowiem moją jakże krótką! i piękną historię ;D złożyłam do klasy biol-chem gdyż wiążę swoją przyszłość z dietetyką ;D i podanie złożyłam wiec do najlepszej szkoły w mieście i niestety ;( nie dostałam isę do wymaroznej klasy..zabrakło mi głuupie 0,5 pkt... wkurzyłam się serio baardzo..każdy by się wkurzył ;D dostałąm sie do humanistyczno-lingwistycznej..i wieść o 3 językach w tmy głupim niemieckim mnie załamałą no i te przedmioty humanistyczne kompletnie nie moja bajka już wolę matmę ;D aleee..napisałam odwołanie i oto jestem w biol-chemi razem z koleżanką której zabrakło 1 pkt. i napisałą odwołanie ;D mam 2 języki- ang i francuski ;D ale najbardziej mniemartwi fizyka ;( od 28 do 30 sierpnia będę na integracji klasowej ;D kóniec ;>

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

dokładnie to biol-chem-fiz jestem ;D

[Oliffka]

gratulacje!

mm dietetyka ciekawa

[mircia14]

Wróciłam i było megaa
Jutro opowiem Proszę, piszcie wszystkie nowe swoje profile, bo niestety nie ogarniam tego wszystkiego

[szukajacawspomnien]

Napisane przez Czarna Orchidea

a ja mam reeboki kupilam po przecenie,90 zl raptem choodze od lutego i nic sie nie rozwalilo.a moja kolezanka kupila identyczne,tylko kolory podeszwy inne i dala ponad 180 a tez niby przecena
bede polowac znowu,narazie musze kupic plecak jakis lepszy.
i dzinsy w crossie albo w big starze,bo juz 4 par takich byle jakich,ale fajne byly,poprzecieraly sie albo podarly ;/ po pol roku noszenia,i juz nie kupuje,wole jedna porzadna niz 4 byle jakie.
a mam 80 zl na wydanie w rossmanie,20 zl kieszonkowe ale to z kolezanka maske na all zamawiamy,50 zl ciotka mi da za to ze opracuje zagadnienia z fizy dla jej syna (mialabym 100 ale braciszek chce "pomoc",pewnie nic nie zrobi a kase bedzie chcial) i odszkodowanie za zerwane sciegno w prawym palcu serdecznym i skrecenie lewego serdecznego mam dostac ok 150 za ten prawy.chirurg mi tak powiedzial.w srode komisje mam
haah sie rozpisalam

Ja mam reeboka najnowsze też po przecenie 139 zł ;D Chociaż za tą firmą nie przepadam. Zawsze stawiałam na adidasa i nike. Chociaż pumy też kupiłam w styczniu teraz.
Spodnie mi się też przecierają ! Kurde. W kroku. Chyba mam za grube nogi. Dlatego poluję na lepsze spodnie, ale po przecenie, bo szkoda mi 200 zł.
Ostatnio moje z bershki podarłam na tyłku, taką szramę mam. I nawet nie wiem jak. A moje ulubione. -.-
Ja kiedyś po wypadku też dostałam chyba 800 zł . Nie pamiętam dokładnie.

Napisane przez serenavanderwoodsen

Czemu klasy C, D i E są wszystkie zapisane na tej "innej" trzynastce?
Czemu nikt z tych klas się do nas nie odzywa i integrujemy się jedynie z Wb?
Dobra, lecę na Pottera. A później chyba kupuję aparat . I słuchawki jakieś fajne, takie duże, na uszy, bo pewnie w poniedziałek mi przyjdzie mp4. A w czwartek pewnie będę mogła sobie odebrać Twilight i New Moon (inglisz, inglisz ).

Jaki aparat ?

Napisane przez Oliffka

hejo hejo;d

a mi się spotkania przed rozpoczęciem roku podobają
i w sumie pewnie będą 3 (2 już były)

aż mnie zaraziłyście tym entuzjazmem do kupowania rzeczy do szkoły
muszę sobie kupić torbę! mam już dość plecaka

Ja mam spotkanie z nową klasą w poniedziałek.

Ja też torbę chcę teraz ! Już sobie wypatrzyłam jedną.

Napisane przez laza

To ja to ja to ja ! ;D może opowiem moją jakże krótką! i piękną historię ;D złożyłam do klasy biol-chem gdyż wiążę swoją przyszłość z dietetyką ;D i podanie złożyłam wiec do najlepszej szkoły w mieście i niestety ;( nie dostałam isę do wymaroznej klasy..zabrakło mi głuupie 0,5 pkt... wkurzyłam się serio baardzo..każdy by się wkurzył ;D dostałąm sie do humanistyczno-lingwistycznej..i wieść o 3 językach w tmy głupim niemieckim mnie załamałą no i te przedmioty humanistyczne kompletnie nie moja bajka już wolę matmę ;D aleee..napisałam odwołanie i oto jestem w biol-chemi razem z koleżanką której zabrakło 1 pkt. i napisałą odwołanie ;D mam 2 języki- ang i francuski ;D ale najbardziej mniemartwi fizyka ;( od 28 do 30 sierpnia będę na integracji klasowej ;D kóniec ;>

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

dokładnie to biol-chem-fiz jestem ;D

Fizyka i chemia to zło ! Dla mnie.
To pamiętaj, że znasz szukającą z wątku ! I jak zostaniesz sławną dietetyczką, to będę pierwsza w kolejce !