2002-07-12, 08:12 | #1 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Czy masz ochote na piercing?
Pytam z zawodowej ciekawosci, czy ktos z Was zaopatrzyl sie juz w jakies kolczyki?
Gdzie? |
2002-07-12, 10:30 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
Ja sie zaopatrzyłam w kolczyka w nosie. Miałam trochę wątpliwości, ale nie żałuję. Zresztą kolczyk w nosie nikogo już chyba nie dziwi. Troszkę oklepane...
|
2002-07-12, 10:35 | #3 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
Masz na mysli w bocznym platku nosa?
|
2002-07-12, 11:58 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
Tak
|
2002-07-12, 20:19 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
A ja jak znajde gdzies duzy wybor to sobie wprawie w tipsa kolczyka)))
|
2002-07-12, 21:04 | #6 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
oj! o co chodzi, w jakiego tipsa? Paznokiec????
|
2002-07-12, 21:22 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
Wlasnie)) Kupilam bym wczesniej ale nie bylo ladnych...
A zeby nie bylo niedomowien to nie przebija sie tego co na palcu tylko to co wystaje poza |
2002-07-12, 21:27 | #8 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
bo już się przestraszyłem, że to chodzi o przebijanie palucha... uff...
|
2002-07-12, 21:33 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
Dawno temu wyrobilam norme samookaleczenia (lub tez zdobienia wedlug ludow pierwotnych) robiac nadwyzki w perforacji ucha...[img]icons/icon7.gif[/img] A teraz zaluje tego pomyslu lat oslich...
|
2002-07-12, 22:05 | #10 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
echhh... [img]icons/icon12.gif[/img]
przydałby się kleik, prawda? [img]icons/icon7.gif[/img] |
2002-07-12, 22:07 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
Wlasciwie to brzuszek mnie nie boli...[img]icons/icon7.gif[/img]
|
2002-07-13, 18:19 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2002-04
Wiadomości: 2 186
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
Pewnie zaraz zostanę zepchnięta do getta dla nietolerancyjnych; ale - nie i nie mam ochoty! [img]icons/icon27.gif[/img]
Po pierwsze dlatego, ze uważam, ze liczba dziurek, którymi Manitou obdarza człowieka, jest doskonała, i nie ma potrzeby zeby to polepszać [img]icons/icon12.gif[/img] po drugie dlatego, że wmontowywanie sobie czegokolwiek na stałe w ciało okropnie my mnie krępowało (daruję Wam rozwijanie tematu [img]icons/icon7.gif[/img] )
__________________
Komp w przebudowie ... czyli urlop od netu |
2002-07-13, 20:01 | #13 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
nie martw się, w będziemy w miejscu odosobnienia dla nieprzebitych razem [img]icons/icon7.gif[/img]
ja mam skurcze żołądka jak pomyślę o 4mm igle w moim nosie albo pępku... że już o zażenowaniu wobec znajomych i przyjaciół nie wspomnę... taki zakolczykowany buhaj... a pfe! [img]icons/icon12.gif[/img] |
2002-07-15, 08:02 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
Wcale nie czuje sie jak zakolczykowany buhaj...,a znajomi akceptują mój przekłuty nos. Nawet jesli co niektorzy mają coś przeciw, to ich problem. Prawdę powiedziawszy jeszcze nie spotkałam sie z krytyką.
|
2002-07-15, 08:24 | #15 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
Piszac "buhaj" mialem na mysli siebie [img]icons/icon7.gif[/img]
Pewnego ranka spojrzalem w lusterko, przymruzylem oko i wyobrazilem sobie siebie z kolczykiem w nosie. Mowie serio: BUHAJ [img]icons/icon12.gif[/img] |
2002-07-16, 21:59 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
Mnie sie to nie podoba i nie zamierzam sobie zadnych kolczykow robic - wystarcza mi te w uszach (w normalnym miejscu), ktorych i tak nie nosze bo mi sie znudzilo.
Uwazam, ze w wiekszosci przypadkow kolczyki wygladaja glupio, szczegolnie te na jezyku. Cala idea pasuje do wieku mlodego, pozniej czlowiek wyglada juz po prostu niestosownie. Jedyne co sobie moze kiedys zrobie, to tatuaz na tylku [img]icons/icon7.gif[/img] taki ktorego nie bedzie widac, nawet spod kostiumu. Dopiero bez kostiumu [img]icons/icon12.gif[/img] dla waskiego grona odbiorcow [img]icons/icon12.gif[/img] mam nadzieje ze nikogo nie urazilam [img]icons/icon7.gif[/img] |
2002-07-17, 12:16 | #17 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
Na pewno nie urazilas, a juz na 100% "waskiego grona odbiorcow" [img]icons/icon12.gif[/img]
|
2002-08-05, 10:45 | #18 |
Wtajemniczenie
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
JA jestem dumną posiadaczką kolczyka - banana w pępku - nigdy bym się nie zdecydowała "przejść ten ból" drugi raz, ale teraz potrafię sobie nawet wymieniać - np. na kolorowe kuleczki na specjalne okazje. A mój mąż "psuje zdrowie rodziny" przekłutą brwią .. [img]icons/icon7.gif[/img]
|
2002-08-05, 11:02 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-06
Wiadomości: 98
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
Dopisuję się do grona nieprzekłutych.
Jedyne dziurki (oprócz naturalnych) mam "w normalnym miejsu" (jak to ładnie wyraziła Sistar. Tu można by się spierać - co to znaczy "normalne miejsce"? Albo się akceptuje przekłuwanie wszędzie albo nie akceptuje wogóle.... Przyjmijmy więc, że "normalne miejsce" jest przeyjęte w naszej kulturze, historii, miejscu na mapie ..... od baarrdzo dawna - czyli od wieków. Poza tym płatki uszu są chyba najmniej wrażliwe na przekłuwanie (nieukrwione, nieunerwione...... - nie jestem specjalistą....) A żeby sobie robić dziurki w nosie, pępku.... nie wspominając o brawiach .... i innych miejscach...... [img]icons/icon30.gif[/img] Jestem po prostu konserwatystką i już. Jak ktoś chce, lubi, mu to nie przeszkadza, nie szkoda mu pieniędzy, nie martwi się, że mu się to będzie paprać ..... - to proszę bardzo wolna wola.... ale ja sobie tego nie zrobię....... A i u innych, mówiąc szczerze, jakoś też nie zauważam, aby to im dodawało urody.... ale każdy ma wolną wolę i własny rozum.... |
2002-08-05, 11:08 | #20 |
Wtajemniczenie
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
Z tym dodawaniem urody to jest tak - dlaczego kolczyki w uchu mają dodawać urody a np. w nosie nie? Sama nie noszę kolczyków na twarzy i nie planuję przekłuwać już niczego gdyż uważam, że jestem na to "za stara" [img]icons/icon12.gif[/img]...ale bardzo mi się podobają takie kolczyki u innych (oczywiście nie w nadmiarze) np. malutki kolczyk w nosie, kuleczki w brwi - dodają urody, ale .....o gustach się nie dyskutuje ? [img]icons/icon7.gif[/img]
|
2002-08-05, 11:27 | #21 |
Raczkowanie
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
Dyskutować można, po prostu może nie oceniać? Piękno i uroda to sprawy względne, ale... No właśnie, jak widzę czasem jakąś hardcorową pannicę z kolczykami w brwiach nosie, dolnej wardze, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to twarz jest dodatkiem do żelastwa, a nie odwrotnie. Zapewne takie nadmierne "opiercowanie" jest komunikatem "jestem inna/inny, mam gdzieś obyczaje i normy społeczne". Fajnie, tylko że czasem można przekroczyć granicę absurdu, za którą jest już tylko uśmiech politowania... [img]icons/icon12.gif[/img] A sama jestem posiadaczką malutkiej perełki przy pępku. Nie ogląda jej ulica, wyłącznie mój misiek. [img]icons/icon7.gif[/img]
|
2002-08-05, 12:41 | #22 |
Raczkowanie
|
Piercing i ból ???
A to mnie zaskoczyliście ??????????? Ja zanim się obejżałam już miałam kolczyk w pępku !! no cóż może jestem nieczuła na ból ....
|
2002-08-05, 14:26 | #23 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
No faktycznie, pojecie "normalne miejsca" jest dyskusyjne [img]icons/icon7.gif[/img] jak i wszelkie pojecia zreszta
Dla mnie normalne jest na przyklad, ze jak pije herbate, to siadam sobie wygodnie na kanapie, stawiam kubek w poblizu i jest fajnie [img]icons/icon7.gif[/img] Japonczycy wola cudowac z poduszkami, kleczeniem itd - ich sprawa [img]icons/icon12.gif[/img] Anglicy pija akurat o 17, i to tez jest dla nich normalne. Rozbieznosci w swiecie zawsze byly i beda [img]icons/icon12.gif[/img] Nie twierdze, ze kolczyki w uszach akurat dodaja urody. Po prostu to jedyne miejsce, w ktorym kolczyki nie dziwia spoleczenstwa. Jak juz napisalam, mnie sie znudzilo i nie nosze, moze dlatego ze zauwazylam ze wcale tak tej urody nie dodaja... trudno powiedziec A kolczyki w nosie, brwiach itd kojarza mi sie jedynie z forma wyrazenia wlasnej osobowosci, tak charakterystyczna dla wieku mlodego. Identycznie kojarza mi sie spodnie z krokiem na wysokosci kolan (ktore nosi moj cioteczny brat, lat 15, nie rozstajacy sie z deskorolka), niebieskie tudziez innego podobnego koloru wlosy, glany itd - to wszystko pasuje do ludzi mlodych, bo im jeszcze wypada [img]icons/icon7.gif[/img] W starszym wieku takie elementy ubioru/stylu wystawione na widok publiczny budza juz, no wlasnie - usmiech politowania (dobre okreslenie). Dlatego jak zrobie sobie tatuaz, to raczej w niewidocznym miejscu. Bo zrobie go dla siebie, a nie zeby pokazac swiatu, jakie fajne sa delfiny czy motylki [img]icons/icon12.gif[/img] A jak sobie zrobie, to pewnie skorpiona, bo taki moj znak i w pelni sie z nim utozsamiam [img]icons/icon7.gif[/img] |
2002-08-05, 14:43 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 8
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
Heja, 3 dni temu przekułam pępek i wygląda to ślicznie. Bolało to prawie nic, tak jak przekłucie uszu. I plus taki że nie jest to na widoku jak kolczyki w innych miejscach. Spać można na brzuchu bez problemu, a przemywam to spirytusem salicylowym, tak doradził mi gosciu w salonie tatuażu, bo woda utleniona może reagować z częściami ozdobnymi kolczyka. Co prawda piecze to okrutnie na początku, ale da sie wytrzymac. Pozdrawiam innych z kolczykami
|
2002-08-05, 14:56 | #25 |
Raczkowanie
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
Absolutnie się niezgadzam!! ja mam na karku 25 latek nosze glany czasami czerowne włosy i mam kolczyki i w uszach i w pępku. I jest szanowaną osobą zarówno w pracy jak i w towarzystwie a stwierdzenie że coś nie wypada z uwagi na wiek jest durne ( przepraszam jeżeli kogoś uraziłam ) ale tak podejście do tematu mnie denerwuje. Odrazu mam przed oczami obraz starej panny która przez całe życie sobie wmawia że tego lub tamtego nie wypada i dlatego niczego w swoim życiu nie doznała. Przynajmniej wiem o czym mówie bo tego spróbowała a argumentacja osób które wypowiadają się na tematy o których nie mają pojęcia jest nic nie warta.
Pozdrawiam wszystkich, którzy wiedzą o czym mówie. |
2002-08-05, 15:06 | #26 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
Wiemy, wiemy. Mowisz o nieprzemijajacym buncie nastolatki [img]icons/icon12.gif[/img]
Tez to mam [img]icons/icon10.gif[/img] |
2002-08-05, 15:18 | #27 |
Raczkowanie
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
Ależ kochana, po co zaraz te nerrrrrrwy? [img]icons/icon12.gif[/img] Nie chodzi o bycie ciasnomózgową starą panną, mylimy pojęcia, zdaje się. Mówimy o tym właśnie, co komu odpowiada - czerwone włosy nie mieszczą się w moim guście, po prostu.... To nie jest jakaś narzucona maska społeczna. Tobie odpowiadają - świetnie [img]icons/icon7.gif[/img]. A że są też jakieś normy społeczne, czy tego chcemy, czy nie - inna sprawa. Ja np. - gdybym nawet chciała - nie mogłabym wykonywać mojej pracy w glanach, czerwonych kudłach i opiercowanej twarzy - bo moi mali poodpieczni zwyczajnie by uciekli... [img]icons/icon12.gif[/img] Indywidualizm jest wskazany, ale przekroczywszy swoje własne granice jest już tylko karykaturą samego siebie...
|
2002-08-05, 15:59 | #28 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
Przede wszystkim nie wiem na jakiej podstawie uwazasz, ze nie mam o czyms pojecia, bo tego nie probowalam. Nigdy nie pisalam, ze nie nosilam glanow, ani spodni z obnizonym krokiem [img]icons/icon7.gif[/img] fakt, ze tego akurat nie nosilam, ale nosilam co innego, wszystkiego wyprobowac sie niestety nie da [img]icons/icon12.gif[/img]Aluzje do starej panny rowniez nie sa trafione, mysle ze nie tylko w moim przypadku, ale i innych piszacych tu osob (szczegolnie Zlo [img]icons/icon12.gif[/img] ).
A to co dla mnie jest durne, to nazywanie nieznajomych osob starymi pannami, a pozniej tekst "Przynajmniej wiem o czym mówie". To jest dopiero durne [img]icons/icon7.gif[/img] Durne jest tez zaprzeczanie temu, co istnieje od wielu lat i z czym normalni ludzie sie godza - przynajmniej w swoim miejscu pracy - czyli z normami spolecznymi, ktore obowiazuja w danym miejscu i czasie. I obowiazywac beda, bo wyksztalcila sie w naszym kraju jakas kultura i taki juz nasz los, ze zyjemy akurat tu i teraz. I twierdzenie, ze w pracy jestes szanowana osoba, nie oznacza ze kazdy bylby w swojej, jakby przyszedl w czerwonych wlosach i czymstam jeszcze. Jesli pracujesz w czyms typu agencja reklamowa, to tam na takich cudakow nikt uwagi nie zwraca [img]icons/icon7.gif[/img] ale ja np nie poszlabym i nie zalozyla konta w banku, gdzie w okienkach siedzialyby panie z irokezem, kolczykiem w nosie i witalyby mnie textem "Siemanko" zamiast dziendobry. Nie poszlabym, ale nie dlatego ze ja nie mam dla nich szacunku. Tylko dlatego, ze to one nie maja szacunku dla potencjalnego klienta. A to jest duza roznica. Nie to, zebym byla nietolerancyjna, bo tak nie jest. Twoje wlosy czy kolczyki nie przeszkadzaja mi, ale nie wymagaj, zeby ludzie traktowali cie powaznie. Zapewniam, ze nie beda [img]icons/icon7.gif[/img] |
2002-08-05, 16:13 | #29 |
Raczkowanie
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
Oj sistarko, chyba leciutka przesada...[img]icons/icon7.gif[/img] Mam wśród znajomych ludzi, którzy hm... - ujmę to delikatnie - odstają zewnętrznie od reszty. Inteligentni, normalni, żadni tam ekstremiści, ojcowie i matki dzieciom, płacący podatki Mają mój szacunek (z różnych względów) i sympatię. Arbitralne stwierdzenie, ze Nei nikt nie będzie poważnie traktował, jest tyle krzywdzące, co nieprawdziwe. Co wiesz o Niej, prócz tego, że miewa czerwone kłaki i nosi glany oraz że ma ciutkę ostry język? Nic. Nie wiesz, jaką jest "typką ludzką". Oczywiście masz rację pisząc, że pewne normy w pewnych sytuacjach muszą być zachowane. Często mam ochotę wyjśc z gołym tyłkiem na balkon, ale norma społeczna mnie powstrzymuje...[img]icons/icon12.gif[/img] No, kobitki, PAX. [img]icons/icon7.gif[/img] Zło, Ty to potrafisz zadymy kręcić. [img]icons/icon7.gif[/img]
|
2002-08-05, 16:49 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: Czy masz ochote na piercing?
Oczywiscie, ze nie wiem, jakim jest czlowiekiem. Ale to akurat dziala w obie strony. Nie mowie tez, ze wszyscy "odstajacy od reszty" sa traktowani niepowaznie. Natomiast w przykladzie ktory podalam, niewatpliwie by tak bylo. Przyklad byl oczywiscie przerysowany, ale chyba ilustrujacy w pelni to, co mowie [img]icons/icon12.gif[/img]
Ja naprawde wszystkich "innych" toleruje (no nie liczac skinheadow, sekciarzy itp), niech sobie maja czerwone wlosy, rozowe glany i nawet pomaranczowa parke do tego [img]icons/icon12.gif[/img] tylko niech mi nikt nie wmawia, ze powiedzmy czterdziestoletni facet bedzie wygladal w tym normalnie. A zreszta: Oddalabys swoje dziecko do przedszkola, w ktorym pracowaliby tacy ludzie ? Zaprowadzilabys dziecko do lekarza, ktory wygladalby, jakby wlasnie wyszedl z dyskoteki ? Ja nie. Pisalam juz dlaczego. I nie wydaje mi sie, zeby to byla przesada. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:21.