Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009 cz. II

[czoornoo]

Napisane przez buziaczekk

Ide montowac baldachim na lozeczko Dawidowi bo mnie juz szlak trafia z tymi komarami...jakies tresowane czy co? ze sie chowaja i ich nie widac, a biedny Dawid ma cala twarz pogryziona

a moze kup jakis preparat do pryskania na komary dla niemowlakow i mu ciuszki lekko psikaj na noc?

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Napisane przez monix0

tego wcześniej nie było było o samej herbatce a ja sie nie cofam......( w rozwoju) - chyba

chyba?

[buziaczekk]

Napisane przez monix0

tego wcześniej nie było było o samej herbatce a ja sie nie cofam......( w rozwoju) - chyba

Hehe no moze ja najpierw napisalam o herbatce i zaraz od razu edytowalam i ci odpisalam (dopisalam) wiec ty musialas chyba z predkoscia swiatla przeczytac tamto o herbatce i juz nie zdarzylas o bodziakach

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez czoornoo

a moze kup jakis preparat do pryskania na komary dla niemowlakow i mu ciuszki lekko psikaj na noc?

A jest wogole cos takiego? bo ja pytalam w aptece i babka miala rozne cuda ale dala mi masc arnikowa na ukaszenia komarow bo jest najbezpieczniejsza, bo tamte inne to owszem ale moga byc niebezpieczne dlatego ze Dawid ma to na twarzy a on pociera twarz rekami i wogole lapie w rece wszystko co mu sie nawinie pod rece i wklada do buzi a zwlaszcza rece wiec by te preparaty zlizywal, myslalam zeby go wysmarowac na noc ta mascia arnikowa ale musialabym mu cala twarz , glowe i rece wysmarowac a ja tylko uzywa sie na juz ukaszone miejsca...wiec kapa, moze ten baldachim pomoze, no i chcialam to cos do pradu wlanczac ale skoro nie mozna przy dzieciach to odpada

[Ev@]

Napisane przez Masako

producent twierdzi, ze konieczna ilosć sie wchłonie, jak jest na prawde nie dowiesz sie nigdy, chyba, ze sama dostaniesz an dniach biegunki

Pytałam panią dr z Kliniki Chorób Zakaźnych Wieku Dziecięcego, twierdzi, że potrzebna ilość wchłonęła się przez błonę śluzową policzków. Ale rzeczywiście jak jest naprawdę, tego nie wie nikt

Jasti zgadzam się z tym, co napisałaś o karmieniu piersią. Wątek na ten temat przydałby się bardzo, tym bardziej, że w tym co jest nie można dyskutować (jest chyba zamknięty). Myślę, że wielu dziewczynom można by jakoś pomóc, chociażby dodać otuchy.

Dziołchy, w czerwcowym wydaniu Shape'a jest temat poświęcony mamuśkom - jak wrócić do formy po porodzie (m.in ćwiczenia na brzuchol)

[czoornoo]

Napisane przez buziaczekk

A jest wogole cos takiego? bo ja pytalam w aptece i babka miala rozne cuda ale dala mi masc arnikowa na ukaszenia komarow bo jest najbezpieczniejsza, bo tamte inne to owszem ale moga byc niebezpieczne dlatego ze Dawid ma to na twarzy a on pociera twarz rekami i wogole lapie w rece wszystko co mu sie nawinie pod rece i wklada do buzi a zwlaszcza rece wiec by te preparaty zlizywal, myslalam zeby go wysmarowac na noc ta mascia arnikowa ale musialabym mu cala twarz , glowe i rece wysmarowac a ja tylko uzywa sie na juz ukaszone miejsca...wiec kapa, moze ten baldachim pomoze, no i chcialam to cos do pradu wlanczac ale skoro nie mozna przy dzieciach to odpada

patrz co znalazlam http://allegro.pl/item648113333_brev...w_komarom.html

albo http://allegro.pl/item652832830_spra...w_komarom.html

i mu popsikac np poduszke i komar sie nie zblizy

[pentuerka]

Witam,

dziękuję za wczorajsze życzenia dla mojej Ewusi.


[QUOTE=rudalbn;12679962]Dzień dobry


A Krzyś skończył dzisiaj 2 miesiące
No to impreza !!!!!


Gratulacje dla Krzysia

Napisane przez czoornoo

a ja mam pytanie do mam juz nie karmiacych cycem : obwisly wam cycki

Zawsze miałam duże, a teraz prawie do pasa więc działa sila cięzkosci i przyciągania ziemskiego.

[QUOTE=spicegirl;12684995]Dzien dobry Mamuski!
Juleczka dzisiaj konczy 3 miesiace. Cwierc roku. Stare to dziecko mam

Gratulacje dla Juleczki i powodzenia w poszukiwaniu żłobka. A ta Memi to jakiś koszmar.

[czoornoo]

Napisane przez pentuerka

duże, a teraz prawie do pasa więc działa sila cięzkosci i przyciągania ziemskiego.

Gratulacje dla Juleczki i powodzenia w poszukiwaniu żłobka. A ta Memi to jakiś koszmar.

to widze ze nie tylko mi sie cyc spsul

i chyba Mimi a nie Memi

[Jaga1111]

Napisane przez monix0

Buziaczek odpowiesz mi dziś na pytanie czy mam czekac do jutra
Czarnoo ja miałam B nie obwisłe a teraz mam C obleśne....jak to Miss Fredka mówi : jak te baby w Kenii
Jagus witaj zboczencu mały

Witaj ja zboczeniec.....dzieki dzieki

Bo ja na tym watku od poczatku tylko o sexie mowie......eheheh

wiecie weszlam na majowo-czerwcowe...

a tam Rozaliontka miala miec corke Ale a tu dzisaj Urodzila synk
niezle jazda...hehe

[pentuerka]

Napisane przez czoornoo

to widze ze nie tylko mi sie cyc spsul

i chyba Mimi a nie Memi

[buziaczekk]

Napisane przez czoornoo

patrz co znalazlam http://allegro.pl/item648113333_brev...w_komarom.html

albo http://allegro.pl/item652832830_spra...w_komarom.html

i mu popsikac np poduszke i komar sie nie zblizy

no wyglada nieźle, lepsza bylaby ta lampka ale czy ona rzeczywiscie bedzie dzialala predzej uwierze w ten spray ale znowu on sie szybko skonczy a i przydalby sie np na dwor bo u mnie jest cala masa komarow bo ja niedosc ze mieszkam otoczona lasem to jeszcze kolo ogromnego stawu, i do lasu i do stawu mam kilkadziesiat krokow wiec u nas jest tego cholerstwa mnostwo

[Ev@]

Dziewczyny, znacie metodę dr Karp'a na uspokojenie dziecka? Ja to wypróbowałam dzisiaj, bo Adaś po tych szczepieniach dostał strasznego ataku płaczu i nijak nie mogłam go uspokoić. Spróbowałam tej metody i pomogło! Polega na tym, że zawija się dziecko w pieluchę/cienki kocyk, tak, żeby miało rączki zablokowane i wzdłuż tułowia, a następnie kładzie na swojej ręce na boku, tak, aby główka spoczywała na naszej dłoni. Można lekko kołysać albo "szuszać" mu do ucha.
Szczegóły tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=G6KnV...eature=related

http://www.youtube.com/watch?v=HDvXh...eature=related

Naprawdę działa i to natychmiast. Mojej siostrze też się sprawdziło.

[czoornoo]

Napisane przez buziaczekk

no wyglada nieźle, lepsza bylaby ta lampka ale czy ona rzeczywiscie bedzie dzialala predzej uwierze w ten spray ale znowu on sie szybko skonczy a i przydalby sie np na dwor bo u mnie jest cala masa komarow bo ja niedosc ze mieszkam otoczona lasem to jeszcze kolo ogromnego stawu, i do lasu i do stawu mam kilkadziesiat krokow wiec u nas jest tego cholerstwa mnostwo

ja sie sama zastanawiam zeby kupic ta lampke...
ale narazie nie teraz... brak funduszy

[buziaczekk]

Napisane przez czoornoo

ja sie sama zastanawiam zeby kupic ta lampke...
ale narazie nie teraz... brak funduszy

A zamiast tej lampki nie bylo by lepsze takie cos

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=647742694

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez Ev@

Dziewczyny, znacie metodę dr Karp'a na uspokojenie dziecka? Ja to wypróbowałam dzisiaj, bo Adaś po tych szczepieniach dostał strasznego ataku płaczu i nijak nie mogłam go uspokoić. Spróbowałam tej metody i pomogło! Polega na tym, że zawija się dziecko w pieluchę/cienki kocyk, tak, żeby miało rączki zablokowane i wzdłuż tułowia, a następnie kładzie na swojej ręce na boku, tak, aby główka spoczywała na naszej dłoni. Można lekko kołysać albo "szuszać" mu do ucha.
Szczegóły tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=G6KnV...eature=related

http://www.youtube.com/watch?v=HDvXh...eature=related

Naprawdę działa i to natychmiast. Mojej siostrze też się sprawdziło.

jak dla mnie to wyglada drastycznie ja bym w zyciu tej metody na dziecku nie sprobowala....moze to i dziala i moze dziecku to pasuje ale jak dla mnie to wyglada tak jakbym dziecko w kaftan bezpieczenstwa zawinela, do tego potrzasala tym dzieckiem a na dodatek szuszala mu prosto do ucha, a ten drugi filmik to juz calkowice mnie rozwalil do tego jak ten koles ta karuzele mocno rozbujal i takie zawiniete dziecko tam polozyl..biedne dziecko, metoda wyglada drastycznie...dobrze ze na Dawidzie nie trzeba bylo i nie trzeba takich cudow robic

[czoornoo]

Napisane przez Ev@

Dziewczyny, znacie metodę dr Karp'a na uspokojenie dziecka? Ja to wypróbowałam dzisiaj, bo Adaś po tych szczepieniach dostał strasznego ataku płaczu i nijak nie mogłam go uspokoić. Spróbowałam tej metody i pomogło! Polega na tym, że zawija się dziecko w pieluchę/cienki kocyk, tak, żeby miało rączki zablokowane i wzdłuż tułowia, a następnie kładzie na swojej ręce na boku, tak, aby główka spoczywała na naszej dłoni. Można lekko kołysać albo "szuszać" mu do ucha.
Szczegóły tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=G6KnV...eature=related

http://www.youtube.com/watch?v=HDvXh...eature=related

Naprawdę działa i to natychmiast. Mojej siostrze też się sprawdziło.

nie przemawia do mnie ta metoda...
chociaz lekarka mi powiedziala ze jak dziecko mocno placze to dobrze jak sie je np w rozku troszke mocniej scisnie... nie koniecznie z rekami przy ciele... dziecko sie czuje wtedy bardzo bezpiecznie...

[monix0]

łeb mi pęka!jestem zła i bez humoru i ide spac
dobranoc

[czoornoo]

Napisane przez monix0

łeb mi pęka!jestem zła i bez humoru i ide spac
dobranoc

[madabede]

Napisane przez monix0

łeb mi pęka!jestem zła i bez humoru i ide spac
dobranoc

to pewnie przez brak cukru we krwi, ja nie wytrzymałam i znowu się objadłam słodyczami

[buziaczekk]

Cos dzis kiepsko z tym pisaniem tu idzie....gdzie sie wszyscy podziali? albo dokladnie czemu nikt nic nie pisze, co chwile widze ze ktos z gadul lub z listy wisi na dole i nikt sie nie odezwie, widzialam Zanke i sie nawet nie odezwala? albo przeoczylam? ja tu co chwile wchodze z mysla ze cos poczytam a tu jak stanelo na jednym poscie tak stoi co dzisiaj za dzien ze nikogo nie ma? albo nikt nie chce pisac

A ja z mama wlasnie zjadlysmy frytki az mnie sumienie gryzie no ale coz....jak zadna z nas chleba nie kupila dzisiaj to trzeba jesc frytki dobrze ze to tylko po trochu

[Amazonia23]

Hej mamuski pogoda do dupy nastroj też pociesza mnie tylko fakt że dziś stuknęły Ami dwa miesiące....
Małpko mała silna babka...
Gabriella ja to wszystko pisałam ze swojego przykładu a nie że ty tak masz ale ok a co do wielkosci piersi to nic nie pisalam ja mam duze a pokarmu brak
Dlaczego u ciebie waza w pampku?

[czoornoo]

dziewczyny ja nie mam zadnego problemu ze slodyczami mimo ze je uwielbiam...
a wiecie dlaczego? zawsze jak mam ochote na np czekolade to biore pomidora i go jem.. albo np malosolne ogorki ktore zrobila moja mama
jak nie to to wafle ryzowe albo cokolwiek innego nie slodkiego...
u was to nie dziala?

[buziaczekk]

Napisane przez Amazonia23

Hej mamuski pogoda do dupy nastroj też pociesza mnie tylko fakt że dziś stuknęły Ami dwa miesiące....
Małpko mała silna babka...
Gabriella ja to wszystko pisałam ze swojego przykładu a nie że ty tak masz ale ok a co do wielkosci piersi to nic nie pisalam ja mam duze a pokarmu brak
Dlaczego u ciebie waza w pampku?

U mnie tez waza w pampersie i odlicza lekarz wage pampersa, maja jakas tam skale umowna i taka odliczaja od wagi ktora im wyjdzie ale nie pamietam ile to bylo

[czoornoo]

Napisane przez buziaczekk

A ja z mama wlasnie zjadlysmy frytki az mnie sumienie gryzie no ale coz....jak zadna z nas chleba nie kupila dzisiaj to trzeba jesc frytki dobrze ze to tylko po trochu

a ja uwielbiam frytki z mcdonalda

Napisane przez Amazonia23

Hej mamuski pogoda do dupy nastroj też pociesza mnie tylko fakt że dziś stuknęły Ami dwa miesiące....

pijemy

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez buziaczekk

U mnie tez waza w pampersie i odlicza lekarz wage pampersa, maja jakas tam skale umowna i taka odliczaja od wagi ktora im wyjdzie ale nie pamietam ile to bylo

a jak w pampersie jest duzo nasikane

[Amazonia23]

Napisane przez buziaczekk

U mnie tez waza w pampersie i odlicza lekarz wage pampersa, maja jakas tam skale umowna i taka odliczaja od wagi ktora im wyjdzie ale nie pamietam ile to bylo

A dlaczego tak? boja sie ze zasika wage?

[Ev@]

Napisane przez buziaczekk

jak dla mnie to wyglada drastycznie ja bym w zyciu tej metody na dziecku nie sprobowala....moze to i dziala i moze dziecku to pasuje ale jak dla mnie to wyglada tak jakbym dziecko w kaftan bezpieczenstwa zawinela, do tego potrzasala tym dzieckiem a na dodatek szuszala mu prosto do ucha, a ten drugi filmik to juz calkowice mnie rozwalil do tego jak ten koles ta karuzele mocno rozbujal i takie zawiniete dziecko tam polozyl..biedne dziecko, metoda wyglada drastycznie...dobrze ze na Dawidzie nie trzeba bylo i nie trzeba takich cudow robic

Też mi się wydawała drastyczna ta metoda ale to tylko tak wygląda. Na tym pierwszym filmie ten doktor tłumaczy dokładnie o co chodzi i dlaczego jest to dla dziecka uspokajające. Poza tym jakby dziecku było źle lub niewygodnie, to na pewno nie przestałoby płakać, więc nie jest to w żaden sposób drastyczne dla bobasa. Mój Adaś prawie w ogóle nie płacze, więc nie mam problemu z uspokajaniem go. Dzisiaj wpadł tylko w taki szał i jak go zawinęłam to od razu się uspokoił. Moja siostra miała natomiast olbrzymi problem, bo jej córka non stop płakała i ta metoda jej bardzo pomogła.

[buziaczekk]

Napisane przez czoornoo

dziewczyny ja nie mam zadnego problemu ze slodyczami mimo ze je uwielbiam...
a wiecie dlaczego? zawsze jak mam ochote na np czekolade to biore pomidora i go jem.. albo np malosolne ogorki ktore zrobila moja mama
jak nie to to wafle ryzowe albo cokolwiek innego nie slodkiego...
u was to nie dziala?

Ja jak mam na cos ochote to bedzie to za mna tak dlugo "chodzilo" az tego nie zjem! Ja tam ze slodyczami nie mam problemu bo zadko je jem, ja tam wole cos solonego, ostrego it moja zmora sa paluszki lub chrupki ale staram sie ograniczac bo kurcze ten bebzon jak stanal w miejscu tak stoi i ani rusz! I mam depresje z tego powodu bo na siebie w lustrze patrzec nie moge! za malo ruchu mam no ale jak go miec przy 4,5 miesiecznym dziecku tylko albo siedzenie z nim na kolanach, albo lezenie z nim na ziemi, albo siedzenie na dworze, maly powolny spacer, na rower sie nie da no bo jak, i innego typu ruchy tez nie ma jak.... a A6W szlak trafil bo nie umie zaczac, zrazaja mnie te pozniejsze powtorki po kilka razy ale cos trzeba wkoncu ze soba zrobic tylko nie wiem jeszcze co kolezanka chodzi na Fitness i obiecala mi pokazac kilka swietnych cwiczen jak do niej przyjade bo dzialaja cuda podobno, tylko kurna kiedy jechac za daleko mieszka a wogole zly dojazd do niej jest, jak patrze na nia taka chuda i opalona to mnie szlak trafia....tyle tylko ze ona jeszcze ciazy nie przeszla
Do mnie to ona sie juz od urodzenia Dawida wybiera tylko dojechac nie moze bo zawsze jej cos wyskakuje, jak nie babcia sie musiala opiekowac na zmiane z rodzicami, to potem babcia zmarla, zerwala z facetem z ktorym byla zareczona, potem dziewczyna jej brata poronila i zawsze jak miala do mnie przyjechac to cos z tych rzeczy sie dzialo, teraz wyjeźdza na wakacje do Włoch i pewnie nastepny termin bedzie za jakies 2 m-ce bo musimy sie skumac tak zeby tz mial 2 zmiane no bo po co on nam do szczescia jest potrzebny

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez Amazonia23

A dlaczego tak? boja sie ze zasika wage?

Nie wiem dlaczego, kaza wazyc w pampersie, moze sie boja ze dziecko akurat bedzie zakupkane albo im kupke zrobi ja kilka razy juz wazylam Dawida bez pampersa ale to tylko wtedy jak mu lekarz ogladal "klejnowy" to mu odpinal pampersa wiec ja go kladlam bez tego pampersa,

[spicegirl]

Napisane przez czoornoo

dziewczyny ja nie mam zadnego problemu ze slodyczami mimo ze je uwielbiam...
a wiecie dlaczego? zawsze jak mam ochote na np czekolade to biore pomidora i go jem.. albo np malosolne ogorki ktore zrobila moja mama
jak nie to to wafle ryzowe albo cokolwiek innego nie slodkiego...
u was to nie dziala?

Nie, nie dziala

Napisane przez buziaczekk

U mnie tez waza w pampersie i odlicza lekarz wage pampersa, maja jakas tam skale umowna i taka odliczaja od wagi ktora im wyjdzie ale nie pamietam ile to bylo

Yyy... mi kaza zawsze mala na golasa rozebrac, nawet jak ma sucha pieluche.

A teraz uwaga: mojego meza kuzynka (22 lata) zaoferowala, ze zostanie z Julcia, przynajmniej do konca wakacji !!!!! Ah, nie moge sie doczekac az mimi powiem, zeby sie nie przejmowala, bo mamy kogos. I to powiedziala, ze za friko zostanie, tylko za jedzenie i mieszkanie. Z radosci jej powiedzialam, ze i tak jej zaplacimy. I powiedziala, ze jak odwozila mimi na dworzec (przyjezdza dzisiaj, ja sie mam z nia widziec w czwartek) to powiedziala 'Ale fajnie, zobaczysz sie z dziecmi i z wnuczkami' na co moja tesciowa odparla 'I do fryzjera wreszcie pojde'
Biegne sobie Julcie wycmokac az poczerwienieje. Papa !

[czoornoo]

Napisane przez spicegirl

Nie, nie dziala


Yyy... mi kaza zawsze mala na golasa rozebrac, nawet jak ma sucha pieluche.

A teraz uwaga: mojego meza kuzynka (22 lata) zaoferowala, ze zostanie z Julcia, przynajmniej do konca wakacji !!!!! Ah, nie moge sie doczekac az mimi powiem, zeby sie nie przejmowala, bo mamy kogos. I to powiedziala, ze za friko zostanie, tylko za jedzenie i mieszkanie. Z radosci jej powiedzialam, ze i tak jej zaplacimy. I powiedziala, ze jak odwozila mimi na dworzec (przyjezdza dzisiaj, ja sie mam z nia widziec w czwartek) to powiedziala 'Ale fajnie, zobaczysz sie z dziecmi i z wnuczkami' na co moja tesciowa odparla 'I do fryzjera wreszcie pojde'
Biegne sobie Julcie wycmokac az poczerwienieje. Papa !

biedna mimi... pewnie sie bardzo zmartwi

[raspberry69]

Napisane przez fizjo83

a gdzie emilka????emilko chyba nas nie opuscilas????

Emilka ma przerwe

Napisane przez monix0

nie moge zjesc jestem na diecie
No jasne, że Ty jestes zakupoholiczka ja biore tylko z Ciebie przykład
Dawidek "tak popsuty" juz dawno nie byl , On ciągle płacze... albo śpi, albo je, albo płacze, łeb mi już pęka...i od 3 dnio w nocy szaleje zamiast spać

Monix zabko mam to samo, jak nie spi to je a jak nie je to placze lub gada.

Napisane przez monix0

łeb mi pęka!jestem zła i bez humoru i ide spac
dobranoc

Oj monix co sie dzieje ?

[rudalbn]

Dobry wieczór

Napisane przez lapochka81

Dzień doberek!
Ja już prawie przeczytane-nie nadrobione, bo maly sie za ten czas obudzil...
Nie pamiętam wszystkiego, ale znowu o karmieniu piersią...
Ja karmię i się cieszę z tego powodu bardzo, ale wiem, że było ciężko...no, ale się udało i jestem szczęściarą...
Spice Girl witamy! no i ty to masz fajną teściową Mimi...po prostu komedia (dla nas, dla Ciebie nie do śmiechu...)
A moja teściowa rekonwalescencję ma po zabiegu na wycięcie mięśniaków - na razie widujemy się rzadko...więc i też mniej irytacji.
Moi rodzice byli no i już są w Pl...ale przynajmniej maluszka zobaczyli no i mieliśmy luksus - tylu ludzi do pomocy!!!
Pojeździliśmy trochę i pozwiedzaliśmy i mamy teraz doświadczenie co i jak - no i karmiłam publicznie!!!
Ja Was bardzo przepraszam, że tylko o sobie...i do 'wybranych' osób się odzywam:-( ale obiecuję, że już będzie lepiej.
Żanka - trzymam kciukasy za mieszkanie!
Dziękujemy również za miłe komentarze na nk.
Gratuluję miesięcznic i przyrostów wagi!
Życzymy miłego dnia i lecę się moim dzieckiem pozajmować...Tż w domu pracuje...
Pozdrawiam Was serdecznie i gorąco!!!

fajnie że się odezwalaś będziesz teraz u nas częściej ?
gratuluje publicznego karmienia też już to przeżyłam ... na ławce w parku i w poczekalni w przychodni

Napisane przez monix0

a ja dzis wykorzystuje kazdy sen Dawidka na dzemke...bez słodyczy nie mam siły na nic:-(

bądź twrada wytrzymasz jesteśmy z Tobą

Napisane przez Jaga1111

malej jak narazie nie ma nawrotu chorubska oby tak dalej...

ja sie czuje coraz lepiej....

nawet sie wczoraj z TZ posexila....ehhehe(nie bylo jak w niebie ale moze byc)

ogolnie u nas poztywnie jak narazie jest.....

Buziaczki

super że Kajusia już zdrowa i Tż szczęśliwy
oby tak dalej

Napisane przez czoornoo

wiecie co? w sobote mi sie bardzo chcialo... mowie do tzta zeby fredke tak wybadal delikatnie czy boli... no i wybadal i na tym sie skonczylo i od niedzieli mnie boli szycie... (jejku jakie szycie przeciez mi tam wszystko sie rozlazlo ) . blizna mnie tak ciagnie... caly czas... czemu

ja chce SEKSU!!!!!!

Napisane przez Malpka

mówie przed chwilą do Julki "mama sie kaktusem pokuła i boli" a ta sie zaczeła ze mnie śmiać czasami rozbraja mnie

śmieje się z Ciebie

Napisane przez spicegirl

Dzien dobry Mamuski!
Juleczka dzisiaj konczy 3 miesiace. Cwierc roku. Stare to dziecko mam

no to imprezka

Napisane przez spicegirl

Nie, nie dziala


Yyy... mi kaza zawsze mala na golasa rozebrac, nawet jak ma sucha pieluche.

A teraz uwaga: mojego meza kuzynka (22 lata) zaoferowala, ze zostanie z Julcia, przynajmniej do konca wakacji !!!!! Ah, nie moge sie doczekac az mimi powiem, zeby sie nie przejmowala, bo mamy kogos. I to powiedziala, ze za friko zostanie, tylko za jedzenie i mieszkanie. Z radosci jej powiedzialam, ze i tak jej zaplacimy. I powiedziala, ze jak odwozila mimi na dworzec (przyjezdza dzisiaj, ja sie mam z nia widziec w czwartek) to powiedziala 'Ale fajnie, zobaczysz sie z dziecmi i z wnuczkami' na co moja tesciowa odparla 'I do fryzjera wreszcie pojde'
Biegne sobie Julcie wycmokac az poczerwienieje. Papa !

no to super widzisz nie masz już stresu ze żłobkiem i z mimi


dziękujemy za wspólne imprezowanie z nami z powodu dwu-miesięcznicy Krzycha

poszłam dzisiaj zapytać w spółdzielni o co biega że nam czynszu nie zmienili jak dziecko doszło i okazało się że moje dziecko nie jest u nas zameldowane mój biedny bezdomny Krzyś a jak Tż odbierał pesel to pytał czy trzeba meldować dziecko i ktośmu powiedział w urzędzie że dziecko jest meldowane tam gdzie rodzice automatycznie przy zgłoszeniu urodzenia

[Malpka]

cześć

Napisane przez monix0

łeb mi pęka!jestem zła i bez humoru i ide spac
dobranoc

Napisane przez Amazonia23

Hej mamuski pogoda do dupy nastroj też pociesza mnie tylko fakt że dziś stuknęły Ami dwa miesiące....
Dlaczego u ciebie waza w pampku?

no to najlepszego na Ami

u mnie tez w pampku ważą

Napisane przez spicegirl

A teraz uwaga: mojego meza kuzynka (22 lata) zaoferowala, ze zostanie z Julcia, przynajmniej do konca wakacji !!!!! Ah, nie moge sie doczekac az mimi powiem, zeby sie nie przejmowala, bo mamy kogos. I to powiedziala, ze za friko zostanie, tylko za jedzenie i mieszkanie. Z radosci jej powiedzialam, ze i tak jej zaplacimy. I powiedziala, ze jak odwozila mimi na dworzec (przyjezdza dzisiaj, ja sie mam z nia widziec w czwartek) to powiedziala 'Ale fajnie, zobaczysz sie z dziecmi i z wnuczkami' na co moja tesciowa odparla 'I do fryzjera wreszcie pojde'
Biegne sobie Julcie wycmokac az poczerwienieje. Papa !

no to super wieści

[buziaczekk]

Dzien dobry ja juz dzisiaj nie spie od godziny 5:30 dzieki mojemu wspanialemu synkowi! Postanowil sie obudzic o 5:30 na mleko, zanim sie z nim nieprzytomna go przewinelam to okazalo sie ze nie ma wody w termosie i musialam gotowac, potem studzic do tego tz nie wymyl wieczorem butelek i wkoncu Dawid zaczal pic po 6 potem za chiny nie chcial zasnac w lozeczku, meczylam sie z nim ze 30 min, wkoncu uspalam go we wozku, zasnal przed 7 a o 7:30 zaczal sie tak strasznie drzec (chyba mu sie cos snilo) ze go uspokoic nie moglam i musialam go wybudzic, na uspokojenie Dawida dziala wszystkiego rodzaju grzchotki, wszystko co wydaje dźwiek no i od tego czasu nie spimy i tak z nim latam to lezak, to mata, lozko, rece a jemu to pasi......teraz mi sie w lezaku drze bo nikt sie nim nie zajmuje!
A wogole od 2 dni mamy problem z piciem mleka, jak pije to kreci glowa na wszystki strony bo on musi wszystko dookola widziec! A i wypija mleka malo, na noc wypil tylko 60 ml a dzis rano 130 ml ze 180 ml i czesto zanim zacznie pic musi odstawic fochy!

Ide go uspac bo mam go dosyc

Sukces! Uspanie zajelo mi az 1 minute jaka bloga cisza nastala

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Napisane przez spicegirl

Nie, nie dziala


Yyy... mi kaza zawsze mala na golasa rozebrac, nawet jak ma sucha pieluche.

A teraz uwaga: mojego meza kuzynka (22 lata) zaoferowala, ze zostanie z Julcia, przynajmniej do konca wakacji !!!!! Ah, nie moge sie doczekac az mimi powiem, zeby sie nie przejmowala, bo mamy kogos. I to powiedziala, ze za friko zostanie, tylko za jedzenie i mieszkanie. Z radosci jej powiedzialam, ze i tak jej zaplacimy. I powiedziala, ze jak odwozila mimi na dworzec (przyjezdza dzisiaj, ja sie mam z nia widziec w czwartek) to powiedziala 'Ale fajnie, zobaczysz sie z dziecmi i z wnuczkami' na co moja tesciowa odparla 'I do fryzjera wreszcie pojde'
Biegne sobie Julcie wycmokac az poczerwienieje. Papa !

No to gratulacje 100 razy lepsza ta kuzynka niz Mimi, ciekawe jak zareaguje