Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI - Strona 138 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-09-16, 20:04   #4111
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

konopia hounslow jest jak na heatrow jedzie sie.

ja jade na wimbledon ok 13-15 jutro w tych godzinach jestem wolna bo potem do TZ jade i wracam w spobote jakos.

no chyba ze na kawke na wimbledon wpadniecie i z TZ wypijemy najwyzej
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 20:07   #4112
konopia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Toruń/Londyn
Wiadomości: 1 094
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

ooo, znalazlam bezposrednie polaczenie miedzy Richmond a Hounslow - pociag do Hounslow Rail Station

dziewczeta ile generalnie kosztuje przejazd pociagiem? czy na to oysterka tez dziala jakos?

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

ja jestem wolna, ale norsk chyba z bobasem musi siedziec o tej porze. myslalam bardziej o wieczorze, chociaz w sumie moze byc ;P
__________________
masterplanu część kolejna: Londyn od 25.08.2010!
następne przystanki: Royal Academy of Dramatic Art --> West End --> Broadway --> ...

aspirująca aktorka zawsze ma plan B i C


'Everytime I'm around you try to leave
but I'll be standing in your way
You want antidote I got the poison!'
konopia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 20:09   #4113
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

nie wiem
nie pamietam bo zawsze dniowki kupowalam
dniowki na pociagi tez sa


a ta stacja jest z 5 min od mojego domu

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

wieczor jestem na wimbleonie u TZ od 17,00 chyb ze z nami na kawe isc chcesz do starbucksa to zapraszam
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 20:11   #4114
konopia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Toruń/Londyn
Wiadomości: 1 094
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

w ogole przyszedl host przed chwila i mowi, ze za 20 min bedzie musial neta wylaczyc, bo cos bedzie robil co bedzie zajmowalo cala siec. jaaa, chyba sobie wlacze Mad Men na DVD (tak, kolejna dobra rzecz u moich hostow - maja bardzo dobry wybor dvd :P)
__________________
masterplanu część kolejna: Londyn od 25.08.2010!
następne przystanki: Royal Academy of Dramatic Art --> West End --> Broadway --> ...

aspirująca aktorka zawsze ma plan B i C


'Everytime I'm around you try to leave
but I'll be standing in your way
You want antidote I got the poison!'
konopia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 20:13   #4115
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

moi ex hosci tez mieli mad men



mi sie nudzi sciagam simsy
to juz bardzo mi sie musi nudzic serio
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 20:23   #4116
konopia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Toruń/Londyn
Wiadomości: 1 094
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

ehhhh nie wiem jeszcze, raczej sie nie bede wbijac do Was dwojga :P zreszta zgadamy sie jutro w ciagu dnia, ja juz czuje ze zbliza sie blackout internetowy, zaraz host bedzie wolac :P

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

jeszcze tylko jedno pytanko:
czy jak jade metrem i przesiadam sie w inna linie to musze wyjsc za barierki i jeszcze raz przez nie wejsc? w sensie czy place dwa razy?
__________________
masterplanu część kolejna: Londyn od 25.08.2010!
następne przystanki: Royal Academy of Dramatic Art --> West End --> Broadway --> ...

aspirująca aktorka zawsze ma plan B i C


'Everytime I'm around you try to leave
but I'll be standing in your way
You want antidote I got the poison!'

Edytowane przez konopia
Czas edycji: 2010-09-16 o 20:24
konopia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 20:25   #4117
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

jak sie przesiadasz to idziesz zaraz na ys linie co sie przesiadasz przez barierki jak wchodzisz i wychodzisz tylko.


to j jestem poza domem jutro jak cos na facebooku jest moj nr tel to pisz
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-09-16, 20:29   #4118
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

konopia- rodzinki mnie chca, ale te ze slabszymi warunkami.
a ja nie chce jechac tak. chce miec dobre warunki.
no a fakt, te to jak na zlosc mnie nie biora.
ale nie poddaje sie!

serio 20 funtow wejsciowka na pokaz?
ale jaja.

do nas pomachala Ann Wintour w Paryzu
stalismy jak wryci, kolega pomachal.
usmiechnela sie i tez pomachala, a ja do dzis leje z tego, jak bylam ubrana

konopia- o kurde. myslalam,ze drozszy ten kurs!
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 20:35   #4119
malenstwo5
Wtajemniczenie
 
Avatar malenstwo5
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 597
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Bbs mam i dzieci jak zwykle się kłócą, tzn. 12latek z 14latką.
Zaraz ich idę okrzyczeć.
A o 21.30 muszę ich do lóżek wygonić
__________________
<3

malenstwo5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 20:37   #4120
konopia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Toruń/Londyn
Wiadomości: 1 094
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

kacha - ok

ruciak - ja mialam nadzieje ze bedzie darmowy! do zeszlego roku w tym college'u na richmond kursy byly DARMOWE! tylko od tego sie placi

a co do placenia... moj szanowny za przeproszeniem ojciec nie wplacil mi alimentow w tym miesiacu. poprosilam mame zeby sie dowiedziala czemu (podejrzewalam dlaczego) i okazalo sie, ze on uwaza ze wyjechalam do pracy wiec nie musi mi placic.
do jasnej cholery, co za dupek! to, ze wyjechalam za granice nie znaczy ze nie jestem juz jego corka! to jest jego za przeproszeniem zasrany obowiazek zeby mi wplacic te pieniadze, zwlaszcza ze tak sadowo jest ustanowione!

wscieklam sie jak mi to mama powiedziala, az bym wsiadla w samolot i poszla do sadu pokazac, ze minal tydzien od czasu kiedy powinny byc pieniadze na moim koncie.
i to nie tylko to, ze bez tego kupno laptopa przeciaga sie na jeszcze kolejny tydzien. czesc z tych pieniedzy daje mamie na czynsz i oplaty, a teraz co? DUPEK! wszystko robi na przekor! jakby mu te kilkaset zlotych cos robilo! dla niego to jak kupno mydla :/
__________________
masterplanu część kolejna: Londyn od 25.08.2010!
następne przystanki: Royal Academy of Dramatic Art --> West End --> Broadway --> ...

aspirująca aktorka zawsze ma plan B i C


'Everytime I'm around you try to leave
but I'll be standing in your way
You want antidote I got the poison!'

Edytowane przez konopia
Czas edycji: 2010-09-16 o 20:47
konopia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 20:48   #4121
Lena_ruda
Wtajemniczenie
 
Avatar Lena_ruda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: tu i tam.
Wiadomości: 2 435
GG do Lena_ruda Send a message via Skype™ to Lena_ruda
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

maleństwo- moje maluchy co wieczór (akurat w te w które musiałam kłaść je spać) też się zawsze o coś kłóciły.. nie umiałam rozszyfrować o co chodzi.. zawsze jak szłam to coś wymyślali.. aż odkryłam,że mają w łóżku nintendo! które było tylko dozwolone w weekendy i środy, bo wolne od szkoły.. i miałam na nich haczyk później chodziły spać jak w zegarku
__________________
Niewidomi - śnią, niemi - myślą, głusi - czują, a Ty? Czy patrząc - widzisz?
Lena_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-16, 20:52   #4122
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

o kurna mac
ciota, debil, idiota

sorry,ze obrazam twojego ojca. jestem uczulona na punkcie zlych ojcow (pewnie zauwazylyscie)


weszlam na forum prawne i tam jest:

Urlop dziekański sam w sobie nie powoduje ustania obowiązku alimentacyjnego.
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 20:55   #4123
konopia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Toruń/Londyn
Wiadomości: 1 094
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

kurde irytuje mnie to, wykreca sie niemilosiernie :/ przeciez au pair to jest program wymiany i ja nie dostaje PENSJI tylko kieszonkowe, za ktore powinnam oplacac nauke!
w sumie ten college to bedzie dobra sprawa, bede miala legitke zeby poswiadczyc ze tu studiuje. ale tak na chlopski rozum przeciez ja WCIAZ studiuje, mam dziekanke!!!
jasny gwint, jakbym byla w PL teraz to bym serio napisala pismo i zaniosla do sadu!

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

no wlasnie! dzieki Ci ruciak, zaraz wysle to mamie zeby mu przekazala.

wiesz, ja go obrazam duzo gorzej, wiec be my guest :/
__________________
masterplanu część kolejna: Londyn od 25.08.2010!
następne przystanki: Royal Academy of Dramatic Art --> West End --> Broadway --> ...

aspirująca aktorka zawsze ma plan B i C


'Everytime I'm around you try to leave
but I'll be standing in your way
You want antidote I got the poison!'
konopia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 20:56   #4124
malenstwo5
Wtajemniczenie
 
Avatar malenstwo5
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 597
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Cytat:
Napisane przez Lena_ruda Pokaż wiadomość
maleństwo- moje maluchy co wieczór (akurat w te w które musiałam kłaść je spać) też się zawsze o coś kłóciły.. nie umiałam rozszyfrować o co chodzi.. zawsze jak szłam to coś wymyślali.. aż odkryłam,że mają w łóżku nintendo! które było tylko dozwolone w weekendy i środy, bo wolne od szkoły.. i miałam na nich haczyk później chodziły spać jak w zegarku
Tylko, że te moje są duże już i wiesz, gorzej jest
Nie wiem co w łóżkach mają
__________________
<3

malenstwo5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 20:58   #4125
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

ex do mnie pisze lol taaaa teraz jak widzi moje zdj z tZ to nagle mnie kocha zenada

ja go rzucilam i to dla Londynu bo nie chcial nie puscic na wakacje a ja chcialam na stale byc hahaha noi co wyszlo mi to n dobre
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 21:00   #4126
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

konopia- tez bym jeszcze gorzej poobrazala
jak mu nie wstyd!
sluchaj, pismo do sadu mozesz wyslac z anglii.
lub wloz do koperty list w kopercie,zaadresuj.
normalnie wyslesz go w kopercie na polski adres z anglii.
a do tej koperty, ktora bedzie w srodku mama kupi polski znaczek i wysle.
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 21:05   #4127
konopia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Toruń/Londyn
Wiadomości: 1 094
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

nie, zmiana planu, nie bede mamy tym obarczac. przeloze polska karte sim i mu sama wysle smsa. dupek :/

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

znalazlam ta strone:
http://e-prawnik.pl/domowy/prawo-rod...-alimenty.html

i jutro zadzwonie do dziekanatu zeby sie spytac czy przyznali mi ta dziekanke w koncu (dziekan byl na urlopie). i wtedy jesli przyznali, to mu napisze tego smsa. jak nie wplaci, to napisze pismo.
KRETYN JEDEN.


sorry za ta prywate..
__________________
masterplanu część kolejna: Londyn od 25.08.2010!
następne przystanki: Royal Academy of Dramatic Art --> West End --> Broadway --> ...

aspirująca aktorka zawsze ma plan B i C


'Everytime I'm around you try to leave
but I'll be standing in your way
You want antidote I got the poison!'
konopia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 21:08   #4128
Mrs_Darcy
Raczkowanie
 
Avatar Mrs_Darcy
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Pemberley
Wiadomości: 95
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Windy Poważnie rezygnujesz już z bycia au pair? A co na to rodzinka? Byli zaskoczeni? Szukają już kogoś na twoje miejsce?
A co z naszym niekonkretnym zwiedzaniem? Bo w sumie w centrum można byłoby zobaczyć zamek, Trinity Collage, jest fajny park. A jakby dalej się trochę zapuścić to może ogród botaniczny (tylko jeszcze nie czytałam co tam ciekawego mają).

Roux To super, że z hostką masz lepsze relacje. A rozmawiałaś na temat godzin pracy lub wielkości kieszonkowego? Czy po poprawie relacji te kwestie nie są już tak istotne dla ciebie?

Ja dziś pisałam test z angielskiego i jestem bardzo niezadowolona W przyszłym tygodniu się okaże czy w ogóle mnie zechcą...
Mrs_Darcy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 21:25   #4129
martynoszka
Zadomowienie
 
Avatar martynoszka
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Namysłów | Londyn
Wiadomości: 1 658
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Cytat:
Napisane przez konopia Pokaż wiadomość
kacha - ok

ruciak - ja mialam nadzieje ze bedzie darmowy! do zeszlego roku w tym college'u na richmond kursy byly DARMOWE! tylko od tego sie placi

a co do placenia... moj szanowny za przeproszeniem ojciec nie wplacil mi alimentow w tym miesiacu. poprosilam mame zeby sie dowiedziala czemu (podejrzewalam dlaczego) i okazalo sie, ze on uwaza ze wyjechalam do pracy wiec nie musi mi placic.
do jasnej cholery, co za dupek! to, ze wyjechalam za granice nie znaczy ze nie jestem juz jego corka! to jest jego za przeproszeniem zasrany obowiazek zeby mi wplacic te pieniadze, zwlaszcza ze tak sadowo jest ustanowione!

wscieklam sie jak mi to mama powiedziala, az bym wsiadla w samolot i poszla do sadu pokazac, ze minal tydzien od czasu kiedy powinny byc pieniadze na moim koncie.
i to nie tylko to, ze bez tego kupno laptopa przeciaga sie na jeszcze kolejny tydzien. czesc z tych pieniedzy daje mamie na czynsz i oplaty, a teraz co? DUPEK! wszystko robi na przekor! jakby mu te kilkaset zlotych cos robilo! dla niego to jak kupno mydla :/
jak moge cos powiedzieć to tylko....
EKHM skąd ja to znam????


moj ogolnie teraz stracil prace i faktycznie troche po dupie wieje, aleee tyle co on zarabial to powinno mu starczyc na glupie smieszne drobne alimenty na wlasne dzieci, ale na przyklad zeby dom sobie budowac to qrw@ ma kase ale na alimenty juz nie.
brawo brawo.



co z tymi ojcami?? noo





Ruciak - zazdroszcaze Annyyy i jej machnięcia... nie wierze!!!


w ogole dziewczyny (ruciaczku i windy) you realy made my day!

hostka jest zadowolona z dzisiaj! i host tez
wziela mnie na spacer gdzie znowyu pogadalymy szczerze.. odprowadzilam ja do pracy i mowila zebym nie siedziala w pokoju przed kompem (EKHM !!) tylko gdzies wyszla na dwor na canary.

spoko. chcialam wyjsc tylko od kilku dni chodze nie wyspana.
nie pytajcie dlaczego.
a z hostem po kolacji sobie tez pogadalam.. zaczepilam , zeby nie wstydzic sie mówić no i spoko bylo;. tylko strasznie corki bronil, ze ona jest grzeczna normalnie (buahahahahha) no i ze to przez to ze nie jestem pewna siebie i ona to czuje ^^
__________________
I look like yes and you like no!
martynoszka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-16, 21:31   #4130
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

wkurzaja mnie tacy ojcowie.
najlepiej mamy zostawic z martwieniem sie o pieniadze

moj ojciec nigdy nie placil. dostawalismy z funduszu alimentacyjnego (?) ale grosze. doslownie grosze.
a mama nigdy nie podwyzszyla, bo byla tak skrzywdzona przez tego fajansa, ze nie chciala go zobaczyc nigdy, czy w sklepie w miescie, czy na sali sadowej.


marty
ona duzo ladniej na zywo wyglada, niz w gazetach.
ale najlepsze bylo to.
ten moj kolega podrywal takie dwie dziewczyny na tej wycieczce i leci do nich (bylam przy tym) i mowi kogo widzielismy (bo my odlaczalismy sie czesto od wycieczki i juz naprawde chcieli nas zostawic raz. tak calkiem serio)
a one: o boze, o boze. to moja krolowa. o boze, o boze.
bedziemy mowily wszystkim,ze ja widzialysmy (nie widzialy)
o boze, o matko. jakby co to ja widzialysmy z wami, ok?

piekne to bylo.
sikam z tego do dzis.


marty
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 21:33   #4131
Kasieńka_666
Zakorzenienie
 
Avatar Kasieńka_666
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Akutalnie dyndam sobie uczepiona Olgierda.
Wiadomości: 20 958
GG do Kasieńka_666
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Cytat:
Napisane przez windykatorka Pokaż wiadomość
Kacha to ja tez ide na latwizne jak odchodze w sobote od rodziny i zostaje w Dublinie ? A jestem tu tylko 3 tygodnie,wiec powinnam meczyc sie dluzej?
Zadne pojscie na latwizne ,bo to ze K666 poreczyla za Marty to jedno bo poreczyla okej(bo dziewczyna wykonuje swoje obowiazki,choc jej ciezko,chyba nie odmawia niczego hostce z tego co sie orientuje) a drugie to ze K666 poreczyla Marty za hostke a teraz sie okazuje ze wcale z niej taka zlota kobita nie jest,moze poprostu sie nie zgraly z Marty charakterami i usposobieniem i tyle.
Bycie au pair to nie szkola przetrwania!

Windy, która matka nie straciłaby cierpliwości? Nowa au pair wyszła z małą. Hostka chciała sprawdzić te nowe zajęcia więc na nie pojechała. Nie zastała tam małej i Marty. Zdenerwowała się. Dzwoniła do niej. Nie mogła się dodzwonić ani na angielski ani na polski numer. Jeździła po całej dzielnicy szukając ich. Zastała Marty płaczącą na ulicy.
Ja jak miałam problem to od razu dzwoniłam do hostki. Nie miała pretensji tylko mi pomogła. Rozumiała, że na początku mogę się gubić. Sama mi kazała dzwonić do siebie.
Może i jestem po*******ona totalnie, ale rozumiem doskonale jej nerwy. Sama się zdenerwowałam... małą kocham całym sercem. I doskonale rozumiem co moja hostka przeżyła.




I w ogóle spadam z tego wątku bo nie chcę mi się czytać takich rzeczy o ludziach, których niesamowicie szanuję i wiem, że nie robią Marty nic złego. Byłam tam z nimi, wiem jak oni się zachowują, wiem jak zachowuje się Marty. Co innego coś przeczytać, co innego coś zobaczyć.

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Cytat:
Napisane przez martynoszka Pokaż wiadomość
spoko. chcialam wyjsc tylko od kilku dni chodze nie wyspana.
nie pytajcie dlaczego.
a z hostem po kolacji sobie tez pogadalam.. zaczepilam , zeby nie wstydzic sie mówić no i spoko bylo;. tylko strasznie corki bronil, ze ona jest grzeczna normalnie (buahahahahha) no i ze to przez to ze nie jestem pewna siebie i ona to czuje ^^
tu ma racje
__________________
dirrtyKatrina





Moonwalker




Kasieńka_666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 21:43   #4132
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

ruciak gra sie sciaga? heh
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 21:45   #4133
martynoszka
Zadomowienie
 
Avatar martynoszka
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Namysłów | Londyn
Wiadomości: 1 658
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

wyobraź sobie kasiu , że wiem co ona czuła.
nie chciałam popełnić błędu kolejnego , a znowu zrobiłam i to jeszcze większy!
ale powoli zaczyna się układać..dużo rozmawiamy tak od serca , powaznie, i bardzo prawdziwie.

kasia powiem Ci tak: są rózni ludzie, i nie jest tak że wszyscy mamy siebie kochac i lubić nawzajem. ty sie dogadywalas z hostką - ok.
ja ci od razu powiedziałam, że nie czuje sie komfortowo w towarzystwie hostki, i odnoszę wrażenie że ona mnie nie lubi.
wydaje mi sie ze dopiero sie przekonuje do mnie i mnie poznaje.
może bedzie lepiej (3mam kciuki za siebie) a jak bedzie gorzej to opcja jest prosta.
w zyciu rownież bywa.
apropo dziecka. opiekowalam sie naprawde mnóstwem dzieci w jej wieku. chyba , żadne nie było tak mądre. Ale tamte byly przyjazne i troszeczke lepiej wychowane . nawet blizniaczki.

a i nie miej pretensji , do osób które nie życzą sobie jak mnie ktoś tu gnoi i nie boją się powiedzieć nie.

adios.

ps. hosci nie zauwazyli do tej pory twojej kartki. wspomniec im?
__________________
I look like yes and you like no!
martynoszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 21:46   #4134
windykatorka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 153
GG do windykatorka
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Szczerze? To ja bym sie na pewno tak nie zdenerwowala i nie wsciekla jak wasza hostka bo to jest male dziecko chyba nie(ile mala ma lat) wiec to nie jest zadna tragedia,ZADNA! jesli akurat nie pojawi sie raz na jakis tam zajeciach,bo jej nowa au pair,dziewczyna ktora po raz pierwszy ma do czynienia z takimi wyzwaniami sie po prostu zgubila i takze zdenerwowala.Dokladnie tak jak Kasia piszesz-NOWA au pair! I jesli chcesz zeby tutaj naprawde nie bylo zadnych pokatnych dyskusji nt. waszej rodzinki to powinnas wszystko dokladnie opisac ze swojej perspektywy,Marty powinna zrobic to samo i wgtedy moze by sie wyjasnilo dlaczego obie macie tak odmienne spostrzezenia? Przeciez nie jestescie z innych planet,wiec o co chodzi?

Kachaa swietnie rozladowujesz sytuacje

Darcy-tak,juz od soboty nie bede au pair ,to juz pewne.Co do niedzieli o sie jeszcze odezwe.

Edytowane przez windykatorka
Czas edycji: 2010-09-16 o 21:49
windykatorka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 21:51   #4135
martynoszka
Zadomowienie
 
Avatar martynoszka
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Namysłów | Londyn
Wiadomości: 1 658
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Cytat:
Napisane przez Kachaaa Pokaż wiadomość
ruciak gra sie sciaga? heh
kasia, które simsy sciagasz?
ja tu mam dwójke , ale i tak nie chce mi sie za bardzo grać
tylko tworze nowe rodzinki ^^

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Cytat:
Napisane przez windykatorka Pokaż wiadomość
Szczerze? To ja bym sie na pewno tak nie zdenerwowala i nie wsciekla jak wasza hostka bo to jest male dziecko chyba nie(ile mala ma lat) wiec to nie jest zadna tragedia,ZADNA! jesli akurat nie pojawi sie raz na jakis tam zajeciach,bo jej nowa au pair,dziewczyna ktora po raz pierwszy ma do czynienia z takimi wyzwaniami sie po prostu zgubila i takze zdenerwowala.Dokladnie tak jak Kasia piszesz-NOWA au pair!
wiesz co , ja bym na jej miejscu sie wqrwił@ bo wiesz bez kontaktu nie wiadomo gdzie (krążyłam obok tego budynku, nie moge z siebieee).
ale moim zdaniem hostka ma jakis problem ze swoimi emocjami.
najpierw krzyczy i ma jakistam atak furii, a jakis czas pozniej jakby nic sie nie stalo.
to nie jest normalne...
__________________
I look like yes and you like no!
martynoszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 21:53   #4136
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

kacha-
zla jestem, bo nei da sie!
mija ten czas, niby sie sciagnelo, a nigdzie nie ma pliku!
a juz myslalam,ze pogram
zawsze klikam 'next' , a tu nie ma gdzie
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 21:57   #4137
Lena_ruda
Wtajemniczenie
 
Avatar Lena_ruda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: tu i tam.
Wiadomości: 2 435
GG do Lena_ruda Send a message via Skype™ to Lena_ruda
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

ja myślę,że każdy jest inny.
inne charaktery.. nie każdy musi sobie skakać do gardeł i w ogóle.
nie powiem bo też bym się zdenerwowała.. nie wiem w jaki sposób hostka przekazała swoje emocje Marty ale powinna ją zrozumieć.kto jak kto.. ale Ona najbardziej..
spokojnie wytłumaczyć,porozmawiać.. pomóc jej się odnaleźć w nowej sytuacji.
__________________
Niewidomi - śnią, niemi - myślą, głusi - czują, a Ty? Czy patrząc - widzisz?
Lena_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 22:31   #4138
Ines131
Rozeznanie
 
Avatar Ines131
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: home
Wiadomości: 623
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Właśnie wróciłam ze spotkania ze znajomymi, coraz bardziej przekonuję się, że dobrze zrobiłam wracając do kraju! choć wciąż tęsknię
__________________
Blog mojej siostry! Zapraszam!


http://joannasylvia.blogspot.com/



Ines131 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 22:35   #4139
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

marty sciagam 2 ale mam netbooka wiec nie wiem czy odpla wogole

ale 11 link na 17 sciagnelam szybko ida wiec sciagne dzis heh
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-16, 22:39   #4140
Kasieńka_666
Zakorzenienie
 
Avatar Kasieńka_666
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Akutalnie dyndam sobie uczepiona Olgierda.
Wiadomości: 20 958
GG do Kasieńka_666
Dot.: Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

Cytat:
Napisane przez martynoszka Pokaż wiadomość
wyobraź sobie kasiu , że wiem co ona czuła.
nie chciałam popełnić błędu kolejnego , a znowu zrobiłam i to jeszcze większy!
ale powoli zaczyna się układać..dużo rozmawiamy tak od serca , powaznie, i bardzo prawdziwie.

kasia powiem Ci tak: są rózni ludzie, i nie jest tak że wszyscy mamy siebie kochac i lubić nawzajem. ty sie dogadywalas z hostką - ok.
ja ci od razu powiedziałam, że nie czuje sie komfortowo w towarzystwie hostki, i odnoszę wrażenie że ona mnie nie lubi.
wydaje mi sie ze dopiero sie przekonuje do mnie i mnie poznaje.
może bedzie lepiej (3mam kciuki za siebie) a jak bedzie gorzej to opcja jest prosta.
w zyciu rownież bywa.
apropo dziecka. opiekowalam sie naprawde mnóstwem dzieci w jej wieku. chyba , żadne nie było tak mądre. Ale tamte byly przyjazne i troszeczke lepiej wychowane . nawet blizniaczki.

a i nie miej pretensji , do osób które nie życzą sobie jak mnie ktoś tu gnoi i nie boją się powiedzieć nie.

adios.

ps. hosci nie zauwazyli do tej pory twojej kartki. wspomniec im?
Nikt Cie tu nie gnoi.
I nie miej pretensji że skoro jak to nazwałaś 'gnoisz' moją rodzinę za ich plecami to ja nie będę siedziała cicho.
Sama widzisz. Zaczęłaś z nimi rozmawiać i jest lepiej. Ja Ci to mówiłam od razu. Starałam Ci się pomóc jak najbardziej mogłam...

Kartkę zauważyli. Dzięki.

Cytat:
Napisane przez windykatorka Pokaż wiadomość
Szczerze? To ja bym sie na pewno tak nie zdenerwowala i nie wsciekla jak wasza hostka bo to jest male dziecko chyba nie(ile mala ma lat) wiec to nie jest zadna tragedia,ZADNA! jesli akurat nie pojawi sie raz na jakis tam zajeciach,bo jej nowa au pair,dziewczyna ktora po raz pierwszy ma do czynienia z takimi wyzwaniami sie po prostu zgubila i takze zdenerwowala.Dokladnie tak jak Kasia piszesz-NOWA au pair! I jesli chcesz zeby tutaj naprawde nie bylo zadnych pokatnych dyskusji nt. waszej rodzinki to powinnas wszystko dokladnie opisac ze swojej perspektywy,Marty powinna zrobic to samo i wgtedy moze by sie wyjasnilo dlaczego obie macie tak odmienne spostrzezenia? Przeciez nie jestescie z innych planet,wiec o co chodzi?

Nie zdenerwowałabyś się?
To gratuluję nerwów. Nie mogąc się dodzwonić do Marty, nie mogąc ich znaleźć tyle czasu...
Cytat:
Napisane przez Lena_ruda Pokaż wiadomość
ja myślę,że każdy jest inny.
inne charaktery.. nie każdy musi sobie skakać do gardeł i w ogóle.
nie powiem bo też bym się zdenerwowała.. nie wiem w jaki sposób hostka przekazała swoje emocje Marty ale powinna ją zrozumieć.kto jak kto.. ale Ona najbardziej..
spokojnie wytłumaczyć,porozmawiać.. pomóc jej się odnaleźć w nowej sytuacji.
I tak właśnie zrobiła.
Zdenerwowała się a potem porozmawiały.
To chyba normalne po takiej akcji, że miała prawo się zdenerwować.
Po chwili ochłonęła i pogadały.
__________________
dirrtyKatrina





Moonwalker




Kasieńka_666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:25.