Pomocy! praca, a sprzątanie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-01-30, 00:25   #1
xxPineskaxx
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 223

Pomocy! praca, a sprzątanie


.

Edytowane przez xxPineskaxx
Czas edycji: 2014-04-24 o 23:49
xxPineskaxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-30, 01:31   #2
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Pomocy! praca, a sprzątanie

skoro w zakresie umowy jest sprzątanie a dogadaliście się tylko "ustnie" co kto będzie robił to i tak mogą tego wymagać, przecież też mogą mieć dość sprzątania kibli (nie jest to fajne zajęcie, zwłaszcza w miejscach masowych zabaw). Ale nie sądzę by to było powiązane z szukaniem nowej barmanki, chyba na dzień dobry powinno być jakieś upomnienie nie wiem rozmowa. Ale to tylko moje zdanie.
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-30, 19:43   #3
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Pomocy! praca, a sprzątanie

Cytat:
Napisane przez xxPineskaxx Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Mam problem, a mianowicie pracuje w klubie jako barmanka. W naszym zakresie obowiązków jest też sprzątanie, natomiast jako dziewczyny uzgodniłyśmy z szefami, że sprzątanie zatkanych kibli i wymiocin nie należy do naszych obowiązków. Gdy zdarzyła się jakaś sytuacja mówiłyśmy szefom (ilość 2) żeby ogarnęli i było ok aż do dzisiaj. Warto tutaj wtrącić, że w pracy panuje koleżeńska atmosfera i zawsze dobrze, luźno się dogadywaliśmy.
Konkretnie: przyszedł dziś szef z dziewczyna i mówie mu, że pisuar znowu zatkany i trzeba to posprzątać bo już zaczyna śmierdzieć (zatkał się śmieciami). On mówi, że już sprzątał nie raz i teraz kolej tego drugiego. Przychodzi ten drugi i mówię mu przy nich, że trzeba posprzątać pisuar. Tutaj dokładnie nie pamiętam ale ten natomiast zaczął do mnie, że za co on nam płaci, czy jeśli oni nie zrobią to będzie tam stało jeszcze tydzień i śmierdziało bo żadna nie posprząta. Ja do niego, że nie za to mi płaci i to nie należy do moich obowiązków i jak uważa. Ubrał rękawice i poszedł posprzątać. Ja robiłam swoje ale atmosfera była między nami napięta od tego momentu.
Potem sprawdzam fb i widzę ogłoszenie klubu, że poszukują nowej barmanki. Myślicie, że może o to chodzić i chcą mnie wywalić przez tą sytuacje??
Zawsze to normą było, że oni sprzątali i nie było problemu.

Nas jest 4 osoby. Nie sądzę by szukali kogoś nowego bo wtedy będzie za dużo osób. Żalili się też na koleżankę też co do jej pracy, że wszystko trzeba jej mówić co ma robić jakby oczu nie miała itd.

Jakoś zestresowałam się bo lubię tam pracować i nie wiem czy nie przegięłam ale w sumie czym?

Co o tym myślicie?
Cóż, masz w umowie, że do zakresu obowiązków należy sprzątanie więc to jak się umówiliście nie musi obowiązywać, obowiązuje to, co jest w umowie. Więc tak, należy to do Twoich obowiązków.
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-30 20:43:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:38.