2009-03-16, 21:12 | #4591 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Aga fajnie, że pogodziliście się z Bartkiem... ja przechodzę kolejny kryzys... dziś już myślałam nad spakowaniem rzeczy swoich i Dawida... może jednak się jakoś ułozy...
Elsi do Twej prośby chyba się jednak nie przychylę:P czasami jeszcze robię z siebie ogra zakładam Dawidowe skarpetki na uszy a spodnie zakładam na głowę co do Emilkowego jedzenia to może czas powolutku dawać jej to co Wy jecie, tylko i Waszą dietę wzbogacić o więcej warzyw ja właśnie tak staram się czynić, choć zupę przewaznie gotuję tylko dla niego (a na jutro ugotowałam jarzynówkę z brokułami, kalafiorem, fasolką zieloną szparagową, marchewką, pietruszką, ziemniaczkiem, brukselką i natką selera (mrożoną:P) na maśle i lekko zaklepaną śmietaną 12%) a na drugie będzie miał kaszę jęczmienną z karczkiem w sosie chlebowym (bez żadnych konserwantów - poza tymi co były w przyprawie do mięsa bo nie miałam czasu sama mieszać) i surówką z marchewki i jabłka... ale już na środę nie mam natchnienia co mu ugotować i pewnie na drugie dostanie mannę z utartym jabłkiem piszcie kochane co gotujecie bo mi pomysłów brakuje a gdyby Dawid miał żyć na samych słoiczkach to mojej pensji by brakło bo zjada duży słoik zupy ok 13:30 a później ok 17 zjada drugie danie ze słoika tak 3/4 (tego bobovity 250ml), ale nadal jest kilka krytycznych momentów, jak to Elsi fajnie kiedyś określiła syndrom pierwszej i ostatniej łyżeczki i tak w połowie ja dzisiaj szczepiłam Dawida i specjalnie podpytałam pielęgniarki/ bo mojej doktorowej nie była była jakaś inna pediatra i normalnie ciśnienie podniosła mi wyżej niż to było możliwe (wcześniej teściowa je podniosła dość wysoko) bo tylko osłuchała Dawida nawet w kartę nie zajrzała (bo jej jeszcze nie miała w gabinecie) i wyszła zrobić notę w karcie, nawet nie miałam okazji zadać pytania i poprosić o receptę na mleko... wrrrr... pielęgniarka powiedziała, że pierwsze słyszy o wysypce między 5-10dniem... mówila że częściej zdarzała się to przy innej szczepionce (zobaczymy jak będzie) ale moje dziecko był bardzo dzielne tylko zamruczał przy wkłóciu... ale tak jak Kasia szczepię na NFZ i w czerwcu czeka mnie powtórzenie szczepień i 3 wkłucia wyślę męża... podejrzewam, że ja Dawida nie utrzymam... już dzisiaj był tak ciekawy wszystkiego, że ledwie dałam radę... co do zachwytu autami, to na razie takimi które jeżdżą po podwórku, i zabawkowymi w aucie też jest ciekawy, ale bardziej podziwia widoki i inne przejeżdżające samochody, ale pewnie jeszcze trochę i się zacznie, wczoraj odpalił u sąsiadów jeździk bo ma taki z kluczykiem disneya, ale był zdziwiony Kasi zdrówka dla chłopaków, przystojniacy jak się patrzy Pappaya trzymam kciukasy żeby Ivusiowi szybko wszystkie dolegliwosci przeszły lece zmywać po moim gotowaniu... Edytowane przez lwica83 Czas edycji: 2009-03-16 o 21:15 Powód: odpowiedz na nowy post |
2009-03-16, 22:44 | #4592 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 062
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Dziewczyny mam pytanie...
Czy któraś chciałaby sprzedać przewijak twardy nakładany na łóżeczko dla dziewczynki? Może któraś z Warszawy? Chętnie odkupię ( nie chcę nowego bo na długo się nie przydaje) Jeśli tak proszę o info na PW pozdrawiam mamusia majowa 2009 |
2009-03-16, 22:52 | #4593 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Kasia super masz chlopakow
Lwico kurcze wiem co czujesz bo sama niedawno spakowalam siebie i mala i pojechalam do rodzicow . Czasem wlasnie takie chwile sie zdarzaja. Trzymam kciuki aby wam sie poprawilo. My czasem potrafimy sie klocic non stop - codziennie i o wszystko. Teraz jest ok bo postawilam sprawe jasno. A tak na marginesie to ile ja sie musialam wysilac aby mojego chlopa wychowac... mamusia mu zawsze pod nos podstawiala WSZYSTKO a gdy mial 18 lat zaczela sie buntowac bo nawet talerza nigdy po sobie nie pomyl. Musialam sie napracowac aby go zmienic ale w 100% mi sie nie udalo... Co do gotowania to jestem tak jak dziewczyny Twoja fanka. Kiedy Ty znajdujesz czas na gotowanie takich wypasionych dan skoro pracujesz. Ja wypadam bardzo skromnie w porownaniu z Toba ale podziele sie tym co robie dla mnie i Milenki, a Bartkowi oddzielnie bo on je tylko tluste i smazone. A wiec np. dzis Mili jadla smazona piers z kurczaka (bez przypraw) na oliwie z oliwek, ziemniaki oraz gotowane warzywa (marchew, brokul) a zupe pomidorowa z wawaru na piersi kurczaka i warzywach, zabielana jog. nat. ; ja jadlam danie chinskie : kosteczki z piersi kurczaka duszone na oliwie z warzywami (marchew, brokul, kalafior, czosnek) posypane przyprawa chinska. Czasem Mili je spagetti pomidorowe (sos z pomidorow z puszki i miesa mielonego wolowego), czasem je gulasz wolowy, golabki, pierogi ruskie, gulasz drobiowy, pulpety wolowe w sosie pomidorowym. A z zup to jadla: barszcz, rosol, pomidorowa, zurek. Ogolnie to ostatnio szukam natchnienia kulinarnego bo mi sie monotonia wkradla... Edytowane przez AgaMili Czas edycji: 2009-03-16 o 22:56 |
2009-03-17, 08:06 | #4594 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Kasienka, fajni Ci Twoi młodzi faceci
Aga, Tak, mieszkamy we Francji (na granicy francusko - szwajcarskiej) pogodę mamy podobna Jak pisałam Wam wcześniej od kilku dni temperatura u nas około 20 stopni i pięknie świeci słonce, ale na czubkach gór (francuska Jura) jeszcze leży śnieg. Ślicznie to wygląda szczególnie o wschodzie słońca. Jeszcze bezlistne korony drzew odsłaniają nam na nią widok. Lwica, ja Cie podziwiam za to Twoje zorganizowanie, checi i umiejetnosci by codziennie robic takie obiady o ktorych piszesz. Maz powinien Cie nosic na rekach za to co robisz. Ja karmie Ivusia sloiczkami plus naszymi obiadkami. Nie gotuje specjalnie dla niego jesli juz to odkladam mu porcje np przed przyprawieniem. Ostatnio bardzo mu zasmakowala zupa pomidorowa z ryzem. Chyba dzis tez zrobie. A pomyslow na obiady za bardzo nie mam. Robie w zasadzie to co moj maz moze jesc (a mlecznych produktow i glutenu musi unikac jak ognia) Czyli podstawa to ziemniaki, ryz (chetnie bysmy juz zjedli kasze gryczana ale tutaj jej nie widzialam) mieso i ryby. Sheryl, a gdzie zmienia sie kolorystykę forum ? bo ja nigdzie nie mogę znaleźć takiej opcji. Jedynie co widziałam to zmiana wyglądu profilu. Edytowane przez pappaya Czas edycji: 2009-03-17 o 10:10 |
2009-03-17, 09:01 | #4595 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 252
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Hej mam takie pytanko do was. Ostatnio przestałam karmić piersią,córcia ma prawie pół roku i jestem w kropce... W 5 miesiącu powinna zjadać 4 razy dzienie po ok.180 mleka ,tyle zjada tylko na noc, a w dzien 100-120,czasem nawet mniej. Przed chwilką dostała i zjadła tylko 100,nastpne karmienie powinno byc dopiero ok. godz. 17 a w między czasie zupka i deserek,ale właśnie nie wiem czy powinnam ją tak długo przetrzymywac bez mleka. Czy odpuścić zupkę i dac o tej godzinie mleko? hmm Tylko czy można raz tak raz tak? raz z zupką raz bez.
|
2009-03-17, 09:39 | #4596 | |||
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Zmykam się szykować do lekarza - Młody w nocy miał gorączkę i domowe sposoby na leczenie nie pomagają, więc muszę go pokazać pediatrze. Co prawda szaleje teraz jak pijany zając w kapuście, ale kaszel ma przeokropny i trzeba się skonsultować z jakimś specjalistą. Moje dziecko od kilku dni ma nową zabawę - bawi się szczotką i szufelką - zamiata przedpokój, hi hi. Sprzątacz mi rośnie
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma. W. S. Reymont Edytowane przez kasienka1977 Czas edycji: 2009-03-17 o 09:41 |
|||
2009-03-17, 11:22 | #4597 | |||
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
hej
Pappaya, Dawid tez ma pociag do samochodow do lelke gdyby mial pewnie tez by Go ciagnelo wszystko Go intersuje, ciekawi, wszystko by obracal, przekrecal.... Aga, obyscie sie jzu nie klocili z Bartkiem tak powaznie a teraz ciesze sie ze jest ok Lwico, u Was etz na pewno sie ulozy Cytat:
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ---------- Ksienko, mam nadzieje ze te wedrujace jaderka to nic powaznego PS zauwazylas jaka miejscowosc mam wpisana? wyglada na to ze jeszcze na spacery bedziemy mogly sie umawiac jak Dawid pozwoli to skrobne jeszcze PW
__________________
|
|||
2009-03-17, 13:05 | #4598 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Sheryl, dzięki za info o zmianie kolorów. Kiedyś była taka funkcja, ale potem z niej zrezygnowano. Fajnie, że wróciła, choć jakichś szalonych różnic w wyglądzie pomiędzy poszczególnymi propozycjami nie ma.
Kasia, jak Łukasz zaaklimatyzował się w żłobku? U nas było dobrze, ale Mi już tak dawno tam nie była, że będzie trzeba przejść aklimatyzację od nowa. Wykorzystaj dobrze te porządkowe zapędy Dużo zdrowia dla Twoich Pociech! Pappaya, Emilka wygląda na bardzo technicznie ukierunkowane dziecko. Kocha wszelkie urządzenia wielką miłością, podczas odkurzania chodzi za mną i wyłącza i włącza mi odkurzacz. Nie przeszkadza Jej nawet ścieranie bułki tartej w robocie, co wiąże się z dużym hałasem. Jeśli tylko jest bziuuuuum, jest super. Natomiast o samochodach nie powiem Ci nic, bo nie posiadamy, wiec nie mam możliwości Jej przetestować na tą okoliczność Kolorystykę zmienia się w Ustawienia & Opcje/edytuj opcje na samym dole. Lwica, ogr jest działka mojego Męża. On potrafi nawet specjalnie dla mnie takie rogi sobie przyprawić, jak się na Niego dąsam Słodkie to Rajstopy na głowie wypróbowałam, ale reakcja była umiarkowana Mi dostała nowe kapcie i niestety przegrałam w obliczu koralowego guziczka w kształcie serduszka, różyczek na materiale i ozdobnych obszyć Jeśli chodzi o milkową dietę to ta 1/3 słoiczka to taka umowna skala, no bo jakiś muszę wprowadzić. Ona od jakiegoś czasu dostaje nasze jedzonko, albo gdy nasze się nie nadaje, to dorosłe na bazie słoiczka (ja mam dobrze, bo mam dziadkowych/wujkowych sponsorów na słoiczki ). Wczoraj np. była kaszka gryczana, jajeczko sadzone na oliwie z oliwek, a w ramach sałatki ogórek i pomidorek posypany bazylia z moich własnych upraw Kaszki poszła połowa, jajeczko prawie całe, pomidorki tez, tylko ogórki pod koniec zaczęły latać po pokoju. Ku radości Wedelka który uwielbia ogórki Pomidorówka cieszyła się zainteresowaniem jeden dzień, potem musiałam karmić przez dwie godziny co jakiś czas, by zjadła 180 ml! A mogę bez fałszywej skromności stwierdzić, że pomidorówka wyszła mi pierwsza klasa. Po prostu Ona jest niejadkiem i na razie nie umiem tego zmienić. Z warzywami problemu nie ma, bo gdyby nie Mąż i sezon, to ja bym się tylko zieleniną żywiła. Co do służby zdrowia to niestety często pytania są niewygodne. Moja lekarka tez się zdenerwowała pytaniami o autyzm i szczepienie. Zgadzam się z Pappają, że Mąż powinien Cię nosić na rękach. Jesteś prawdziwą Panią Domu. Oj wypożyczyłabyś mi Męża na kilka dni, to wróciłby do Ciebie na kolanach i po stopach Cię całował Senna, ja Ci nie pomogę, bo moja Córa raptem niewiele ponad 2 tygodnie temu odstawiła się od piersi. I dopóki była na moim mleku, unikałam dokarmiania Jej butelką. Dostawała pierś na żądanie. A dopajasz Ją czymś? Jeśli tak, odstaw dopajacze, a w zamian proponuj mleko. Midey, ja od razu sobie pomyślałam, że powinnyście się spotkać z Kasią. A nuż się okaże, że mieszkacie 2 kroki od siebie A u nas cały czas leje. Masakra Znów nici ze spaceru. Koleżanka podrzuciła mi takie coś: http://www.sklep.miesiaczka.com/go/_...w=long&lang=pl i http://www.allegro.pl/item556230882_..._podpaski.html co o tym myślicie? Mnie to zaciekawiło, bo ja jestem proeko zakręcona. Najbardziej marzą mi się ekologiczne pampersy, bo wizja rozkładania się przez 500 - 600 lat tych setek pieluch, jakie produkuje Emilka to koszmar. Edytowane przez elsi Czas edycji: 2009-03-17 o 13:35 |
2009-03-17, 13:14 | #4599 | |||
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
w sensie, że skrapiasz nim poduszkę? Cytat:
Ja nienawidzę gotowania, a codzienna myśl z rana: co tu dziś zrobić na obiad? psuje mi humor na cały dzień. No ale muszę jak mąż w pracy a ja siedzę w domu, on to przynajmniej weekend coś fajnego zrobi, a ja na codzień robię jakieś proste szybkie obiady. A jeśli chodzi o małego, to jak robię gar zupy, dla niego odlewam część nieprzyprawioną i porcjuję w słoiczki i do zamrażarki. Ma kilka zup czy dań zamrożonych i wten sposób urozmaicam mu jedzenie na przemian też ze słoiczkami, bo nie mam 7 rodzajów zup w zamrażarce, a chcę żeby jadł różnie. Cytat:
senna24, nie wiem, czy Cię dobrze zrozumiałam. Chodzi o to, że mała nie wypiła całej porcji mleka i zastanawiasz się czy w porze obiadowej dać obiadek czy mleko? Jeśli jest już w wieku, w którym powinna jeść obiadki to obiadek. A z tym czy raz można zupkę ominąć. No można, nic się nie stanie. Ale generalnie lepiej już urozmaicać jadłospis. esti1984, ja jeszcze używam przewijaka, bo mi z tym bardzo wygodnie, ale dodam, ze mój przewijak po roku nie nadaje się do sprzedaży. Gąbka wychodzi wszystkimi bokami Kurcze, kupiłam Staśkowi o chodzenia po domu butki szmaciane na rzepy i cały czas je zdejmuje i jeszcze non stop zgrzyta zębami. Kiedy to się skończy? Chyba Kociulek pisała, że Adrianek tak samo robił.
__________________
Cosmesfera |
|||
2009-03-17, 15:51 | #4600 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Elsi, jesli chodzi o zainteresowanie Iva samochodami to my tez nie musielibyśmy go mieć on po prostu ciągnie do każdego jak idę z nim na spacer i prowadzę za rączkę to on od razu ciągnie mnie w stronę ulicy a każdego stojącego na parkingu by obmacał z zewnatrz
Odkurzacz tez uwielbia - bo ma kolka ale głośnych dźwięków w odróżnieniu od Emilki bardzo sie boi i zaczyna płakać. Mam nadzieje ze pogoda szybko sie u Was poprawi u nas dzis 25 stopni muszę wyciągnąć spacerówkę i wyruszać z Ivem na dłuższe spacerki. Sheryl, dzięki za wskazówki co do zmiany wyglądu. Wypróbuję. Jesli chodzi o olbas to oczywiście skrapiamy nim poduszkę (innej możliwości nie ma ) Co do zgrzytania zębami to Ivus juz o tym zapomniał bo tez jakis czas temu namiętnie zgrzytał. Edytowane przez pappaya Czas edycji: 2009-03-17 o 15:53 |
2009-03-17, 16:05 | #4601 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
U nas zgrzytanie zębami odzywa się gdy wychodzą nowe ząbki.
Sheryl ja nie skraplam poduszki olbasem bo jak dla mnie to zbyt intensywny zapach. Skraplam kocyk/kołderkę, ale tak w połowie. Lwico skąd bierzesz pomysły na gotowanie? Ja nienawidzę gotować i coś mnie trafia jak codzień trzeba wymyśleć coś na obiad :-/ |
2009-03-17, 16:23 | #4602 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Cytat:
A o Karolinie już jakiś czas temu pisałam, że najlepsze zabawki to samochody Cytat:
Cytat:
A przypomniało mi się właśnie, że koleżankę bardzo zaniepokoił zgrzytanie zębami u córeczki (dziewczynka jest w wieku mojego Adriana). Porobiła jej badania i dostała lek na odrobaczenie małej. Podobno po tym pomogło. Nie wiem czy doczytałas we wklejanym wcześniej przez mnie linku (tego co dostałam od jednej wizażanki), że obecność pasozytów może przejawiac się właśnie zgrzytaniem zebów (i gadaniem przez sen też ), więc moze warto spojrzeć pod tym kontem? Oczywiście jedno z drugim wcale też nie musi być powiązane A propo bucików, to wczoraj mała w końcu dostała swoje piersze buciki rozmiar 19 Lwica, to Ty nas się pytasz co gotować? Jak na razie to chyba my najbardziej korzystamy z Twoich przepisów Przyznam, że najzwyczajniej w świecie czasem nie chce mi się nic gotować. Wczoraj wieczorem zrobiłam zupę z "co się nawinie", czyli wielawrzywną i dziś tylko odgrzałam Nie wysiliłam się dziś z pisaniem, ale to paskudna pogoda mnie rozleniwiła
__________________
My + A + K + ♥
|
||||
2009-03-17, 18:36 | #4603 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Czesc
Kociulku ale Karolinka ma male stopki. Moja ma 21 rozmiar. Elsi u nas jak jakies sprzety sie wlacza to Milenka robi wielkie oczy i mowi " o o o", patrzy na mnie lub na kogos innego jakby chciala powiedziec "Slyszysz?!", taka sama reakcja jak pies sasiadow szczeka. Normalnie czasem mam ochote go ubic jak zaczyna swoje, na kazdego przechodnia szczeka. A ja dzis szok przezylam. Bartek wstal o godzine wczesniej niz zwykle i poszedl z Mili na plac zabaw, spakowal picie i nasypal chrupek kukurydzianych do woreczka dla mlodej. A szok bo zawsze ja sama albo we 3 chodzilismy. Chyba cos jednak do niego dotarlo...Ja skorzystalam okazji i wywietrzylam caly dom, poodkurzalam dywany i kurze, posprzatalam zabawki, poscielilam lozko, zrobilam obiad i pozmywalam naczynia. A ile kcal spalilam. U nas dzis bylo bardzo goraco, po domu w krotkich spodenkach i na szelkach chodzilam bo za goraco mi bylo. Musze letnie ubranka Milenki przepatrzec. Bylo pewnie tak jak u Pappayi 25'C. Ciekawe czy taka pogoda sie utrzyma. Ide sie mala zajac bo sie przykleila do bajek w telewizji i nic jej nawet nie slychac. Kurcze chyba za duzo tv oglada Edytowane przez AgaMili Czas edycji: 2009-03-17 o 18:45 |
2009-03-17, 19:40 | #4604 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
te obiady wcale nie są jakieś czasochłonne i wymyślne, po prostu podsmażam w mące obtoczone mięsko wrzucam podsmażone do wody ze skórką chleba listkiem laurowym zielem angielskim i pieprzem i tak dusze sos sam gęstnieje... niestety to nie wersja dla Was Pappaya bo mąki używam pszennej... a ugotować muszę jeżeli chce zjeść, poza tym słoiczki są jak dla mnie za bardzo rozdrobnione...
Elsi co do tego typu zabezpieczeń przy okresie, nie jestem za... wole jednak jednorazowe podpaski (na których i tak część mam uczulenie) Kociulku faktycznie Karolka ma małą stopkę, Dawid nosi rozmiar 21 ale następne będą chyba większe... a propos męża właśnie mnie opierpapier że opisuje swoje sprawy w necie obcym osobom... pewnie zaraz sobie poczyta dalej wątek... i znowu zacznie gadać, że całą historię życia tu można moją znaleźć... ale dzisiaj zrobił obiad (ugotował ziemniaki bo karczek z sosem zrobiłam wcześniej ja), |
2009-03-17, 21:53 | #4605 | ||||
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
A spacerki i owszem, moja mama mieszka na XV leciu i często u niej bywam, więc jak tylko zrobi się cieplej możemy chłopaków zabrać do Leśniczówki Cytat:
Cytat:
Cytat:
Niestety, wizyta u lekarza była ponura. Młody ma zapalenie oskrzeli, dostał antybiotyk. ale myślę, że to zapalenie jest dość poważne, bo kazała mi lekarka za trzy dni przyjść na kontrolę - bo jesli antybiotyk nie pomoże dostanie zastrzyki. Zreszta po małym widzę, ze źle się czuję, dziś sam usnął o 20 (a zwykle z usypianem są hocki - klocki tzn. usypia sam ale o wybranych przez siebie porach, np. o 1 w nocy). ja też zmykam pod kołderkę, spokojnej nocki Mamusie
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma. W. S. Reymont |
||||
2009-03-17, 21:53 | #4606 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
ale moj to nawet ziemniakow nie gotuje wiec git. Jednak gdy bedziemy oboje pracowac to on tez bedzie gotowal, wiem ze potrafi Lwico moj Bartek tez nie lubi jak o nim pisze tutaj ale ja mu nie daje czytac . Jak cos przeczyta gdy np. stoi za mna jak ja pisze to mu mowie zeby nie czytal i wylaczam edit Kasiu zdrowka dla synka zycze, oby sie udalo wyleczyc chorobe bez zastrzykow. Chyba ide spac... KasiaMaja zyjesz? Odezwij sie tu cos. Jak tam mieszkanko? Kiedy sie wprowadzacie?? Edytowane przez AgaMili Czas edycji: 2009-03-17 o 21:57 |
|
2009-03-17, 22:33 | #4607 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Aga, Pappaya, ale Wam zazdroszczę tego ciepła Ja bym się cieszyła jakby u mnie choć słońce wyszło, a tu jeszcze śniegu dowaliło Nawet na spacerek nie miałam okazji dzisiaj wyjść
U mnie mąż nie czyta co ja tu bazgrolę i całe szczęście choć z drugiej strony nigdy mu tego nie zabraniałam. Czasem jak się nabyczy, to robi mi uwagi, że pisze tam nie wiadomo co i nie wiadomo z kim, jakby mnie o coś podejrzewał, ale nie zagląda i nie czyta Karolinuś faktycznie ma niedużą nóżką, ale to też zależy od modelu bucika, bo chciałam jej kupić adidaski i nóżka weszła tylko w jedne 20, ale mała raz się w nich przewróciła jeszcze w sklepie i całe czuby były brudne To co by było jakby wyszła w nich na dworek Oczywiscie powycierałam je i odstawiłam. Już na miejscu okazały się nie praktyczne. Lwica, następne buciki na pewno będą większe Adrianowi na każdy sezon kupujemy nowe buty, bo stópka dziecku szybko rośnie Co do gotowania, to co jak co, ale pod tym względem na swojego męża nie moge narzekać Pod tym względem przy nim totalne beztalencie jestem Cytat:
Cytat:
Jak najszybszego powrotu do zdrowia Łukaszkowi życzę i oby obeszło się bez zastrzyków
__________________
My + A + K + ♥
|
||
2009-03-17, 22:39 | #4608 | ||
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Kociulku, mnie się wydaje, że to kwestia nowych ząbków. Zaczęło się jak pojawiły się górne zęby w opozycji do dolnych i miało to miejsce ze dwa razy w zeszłym tygodniu no i dziś mi zgrzytnął.
Dziewczyny, dziękuję za rady dotyczące olbasu, jak będzie trzeba to wykorzystam Cytat:
Ale nie, pampersy czy podpaski wielorazowego użytku to zdecydowanie nie dla mnie Cytat:
Lwico, Twój mąż też nas czyta? Kasieńko, coś mi się wydaje, że możemy sobie podać ręce. Ja też rzadko gotuję, nie cierpię tego. Często bywa tak, że mąż zrobi coś w weekend i dzięki temu mam co podgrzewać w tygodniu, hehe.
__________________
Cosmesfera |
||
2009-03-17, 23:01 | #4609 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Córeczka koleżanki za kilka dni skończy 3 latka, więc nowe ząbki jej już na razie na pewno nie wychodzą, dlatego ją to tak zaniepokoiło
__________________
My + A + K + ♥
|
|
2009-03-18, 08:48 | #4610 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Elsi, dopiero teraz miałam okazje przyjrzeć sie tym wynalazkom miesiączkowym. Mnie również podoba sie ekologiczne podejście do życia. Podoba mi sie ze np we Francji w sklepach nie ma jednorazowych reklamówek. Trzeba kupić ekologiczna torbę i za każdym razem przychodzic z nia do sklepu. W Polsce i w Kanadzie tego nie bylo choc teraz pewnie to sie i tam zmienia. Sortowanie smieci tez jest na porzadku dziennym
Co do tego kubeczka to wydaje mi sie ze pomysl bardzo ciekawy ale nie wiem jak to wyglada w praktyce. Probowalam poczytac opinie innych kobiet ale co to za opinie skoro nigdy tego nie uzywaly. Podpaski wielokrotnego uzytku tez ciekawa sprawa. Jesli chodzi o ekologiczne pampersy pewnie chodzi Ci o cos takiego http://www.lestresorsdemae.com/index.php?page=391&lg=1 Kasienka, dużo zdrówka dla Łukaszka |
2009-03-18, 09:16 | #4611 | |||||
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
oj zal;eglosci mi sie robia
Elsi,. wiesz, jak Kasienka napisala ze Jej Mama mieszka na XV leciu to rzeczywiscie sa to przyslowiowe dwa kroki jesli chodzio o te podpaskiw ielokrotnego uzytku to raczej nie dla mnie....juz sam widok jakos mnie nie przekonuje a pampersy ekologiczne sa bo sama je widzialam w jakims ekologicznym sklepie internetowym u nas wczoraj tez lalo, dzis pogoda niby niedeszczowa ale jakas ponura.... Cytat:
a ja mam pytanie, Mlody potrzebuje bucikow na dworek bo nie bardzo usmiecha Mu sie tak dlugo siedziec w wozeczku i nie wiem czy te pierwsze buciki powinny byc za kostke czy ponizej kostki? Cytat:
Cytat:
super ze Bartek sie tak postaral Aga, a ile MIlenka oglada tv dziennie? Cytat:
Kasienko wspolczuje choroby sami niedawno przechodzilismy przez zapalenie oskrzeliw iec wiem jak jest....oby Łukaszek szybko wyzdrowial a pomysl z Lesniczowka super ---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ---------- Cytat:
__________________
Edytowane przez midey Czas edycji: 2009-03-18 o 09:17 |
|||||
2009-03-18, 10:05 | #4612 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Dziewczyny napisze tylko ,ze zyje ,ale ledwo bo dopadla nas grypa żołądkowa ,Maja o dziwo przeszla łagodnie ,ale mnie wczoraj wzielo to czuje sie straszni goraczka 40 stopni ,ciagle wymioty i biegunka
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja 10-01-2008, 00.11 pszczółka I znowu odchudzanki 70,60...68,2.....66....64.....62....6 0 |
2009-03-18, 10:05 | #4613 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
No rano z 15 minut, a pozniej wieczorem dobranocke. Oczywiscie czasem patrzy w tv jak leci w ciagu dnia i to mnie martwi, jak ja sobie np. serial ogladam to on sie bawi no i zerka na ekran czesto. Co do podpasek wielokrotnego uzytku to mnie one jakos nie przekonuja. Pampersow ekologicznych nie widzialam, a sortowanie smieci jest u nas na pozadku dziennym, jesli nich nie posortuje do 2 koszy to mi smieciarze nie wezme. Ja jeszcze mam dobrze bo tylko 2 kosze ale moi rodzice maja az 4 i na poczatku nie mogli sie polapac co do czego idzie i im smieciarze nie zabierali. A ja dzis sie wsypalam. Poszlam spac o 23. a Mili o 20. Rano Mila sie obudzila o 5.30 a ja nie bylam o tej porze oka nawet otworzyc wiec wzielam ja do siebie i pospalysmy przytulone do 9.30. Teraz pije kawke, Mila sie bawi, potem sniadanko i idziemy do parku na piknik, taka piekna pogoda, to sie troche poopalam a mala pobiega, pilke wezme, no i na plac zabaw tez pojdziemy. Pozniej po sklepach pochodze bo musze malej kupic lekkie skarpetki bo ma same zimowe i jakies bluzki na krotki rekaw. Ale sie siesze z takiej pogody. Dzis juz ludzie chodza wyrozbierani a dopiero 10. Milego dnia edit Kasiu bardzo wspolczuje. Oby jak najszybciej Ci przeszlo! Edytowane przez AgaMili Czas edycji: 2009-03-18 o 10:08 |
|
2009-03-18, 10:10 | #4614 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
W zeszłym tygodniu kupiłam Emmie mleko modyfikowane o smaku waniliowym. W ogóle nie chce go pić...jak tylko poczuje jego zapach to się krzywi...
Powoli odstawiam ją od piersi. Przez cały dzień jej nie karmię (nie dopomina się). Jeszcze dostaje na noc i nad ranem między 5 a 6 jak się obudzi. Mała bawi się zarówno autami jak i miśkami/lalkami. W niedzielę została posadzona za kierownicą ciągnika i zadowolona nią kręciła Aga super, że mąż zrobił Ci taką niespodziankę i sam zabrał Mili na spacer. Oby tak dalej a Ty korzystaj z czasu dla siebie a nie zabierasz się za sprzątanie Kasieńko życzę dużo dużo zdrówka dla Łukaszka. Mój mąż nie czyta co tu piszę. Może dlatego, że prawie nigdy tego nie widzi a jak już jest wtedy w domu to nie zwraca na to uwagi. Emma też ma małą nóżkę. Dostała buciki 20,5 i są trochę za duże. Midey ortopedzi polecają wyzsze buciki. Takie tyle że pod kosteczkę. Nie za dużo wykrojone. Kasiu współczuję grypy. Człowiek sie strasznie namęczy. Jedyny plus, że straci się troche na wadze U mnie od rana pada śnieg. Tak bardzo, że nic nie widać i momentalnie zrobiło się biało... a już było tak pięknie. W poniedziałek byłam u gina. Dostałam recepte na pigułki Microgynon 21. Brała któraś z Was takie? Edytowane przez Aka24 Czas edycji: 2009-03-18 o 10:12 |
2009-03-18, 10:23 | #4615 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Aka ja mam te pigulki w domu i ich nie biore bo na ulotce jest napisane ze skutkiem ubocznym moze byc przybranie na wadze. Maz sie ze mnie smieje ze nie chce ich brac, a ja sie boje ze przytyje.
|
2009-03-18, 11:49 | #4616 | ||||
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ---------- Cytat:
A z sortowaniem śmieci, oczywiście są pojemniki i też sortowałam dopóki nie zobaczyłam któregoś dnia przez okno, że śmieciarze wszystkie pojemniki zrzucają do jednej przyczepy...
__________________
Cosmesfera |
||||
2009-03-18, 19:03 | #4617 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Hej
Bylismy w parku pol dnia Edytowane przez AgaMili Czas edycji: 2009-03-18 o 19:06 |
2009-03-18, 20:24 | #4618 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Sheryl skórkę od chleba dodaję po to żeby sos ładnie zgęstniał i nie trzeba było dodatkowo zaklepywać mąką... co do męża to u niego wścibskość wychodzi i chęć zrobienia na złość:P
Kasiu zdrówka dla Łukasza KasiaMaja oj biedactwa, moc wspierałek!! lece spac bo odlatuje, jutro Dawid je słoiczki bo normalnie tak mi się spać chce, że nie mam siły nic robić:P |
2009-03-18, 21:48 | #4619 | |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Jakie śliczne wiosenne zdjęcia Milenki
Cytat:
Kasia i Maja, dużo zdrowia!!!
__________________
Cosmesfera |
|
2009-03-18, 21:54 | #4620 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Sheryl, o widzisz, a ja z tymi kolorkami naokoło
Dobry pomysł z tym odlewaniem zupy na zaś do zamrażalnika. Na to jakoś tez nie wpadłam. Pomroczność jakaś mnie złapała. A tak się chełpię swoimi zmrożonymi owockami z jesieni, że mam teraz urozmaicenie dla Emilki, nie tylko jabłuszka/bananki/mandarynki. Ja lubię gotować, lubię eksperymentować w kuchni, ale lubię tez mieć jedzenie na dłużej. Wizja codziennego wymyślania czegoś nowego mnie męczy. Dlatego jak już coś robię to w hurtowych ilościach. Małż, jak może, mi pomaga w kuchni. Robi np. super wołowinę, której ja nie chcę się podjąć, bo boję się, ze mi wyjdzie twarda jak podeszwa Co do sortowania to nie zniechęcaj się tym widokiem. te rzeczy i tak są powtórnie sortowane w sortowni. Mniej istotne jest czy posortujesz je wg rodzaju, grunt, by się dostały do sortowni, a nie na wysypisko. Pappaya, Emilka jeszcze nie chodzi samodzielnie na spacerach, więc nie ma szans na ciągnięcie. Od dwóch tygodni planujemy wyjście na własnych nóżkach, ale pogoda jest niemożliwa. Dziś mieliśmy prawdziwe śnieżyce i zawieje Nawet na balkon nie dało się wyjść Podeślij nam trochę Waszego podgórskiego słonka, proszę! BTW spacerków, masz gdzieś w sieci oryginał zdjęcia z avka? Bardzo mi się podoba i chciałabym zobaczyć je w oryginale. Mam sentyment do pomponów przy szalikach i czapkach Jeśli chodzi o ekologię to u mnie, podobnie jak u dziewczyn jest pod tym względem całkiem nieźle. Dzięki do linka na temat pampersów, już sama znalazłam polskie odpowiedniki. Do tej pory byłam przekonana, że jak ekologia to tylko tetra. Niestety ekologia w wydaniu pampersowym zdecydowanie nie jest na moją kieszeń Na temat MoonCupa znalazłam kilka opinii użytkowniczek i generalnie dziewczyny sobie chwalą. Podobnież tylko na początku mogą wystąpić problemy wynikające z nieumiejętności wkładania. Koleżanka chce sobie kupić taki w UK (tańsze), poprosiłam o jeden dla siebie. Lubię nowinki, z ciekawością wypróbuję. Aga, przyłączam się do apelu dziewczyn, byś chwilę tylko dla siebie spędzała bardziej pożytecznie... dla siebie Swoją drogą, ja się też tego muszę nauczyć W związku z tym w sobotę "uruchomiłam" dodatkowo Małża Śliczne zdjęcia! Zazdroszczę tej pogody... Wygląda na to, że teraz my mamy w Pl druga Anglię Lwica, wygląda na to, że dla nas jakiekolwiek przygotowanie posiłków jest czasochłonne i wymyślne A ta skórkę wrzucasz w całości czy jakoś dzielisz? Podoba mi się ten pomysł bo ja bardzo nie lubię zabielanych mąką sosów. Ew. jestem w stanie znieść odrobinę mąki ziemniaczanej ale tylko po to by sos nieco zagęścić, by nie spływał jak woda po wszystkim. Gotowanie obiadu w wydaniu Twego Męża mnie rozłożyło na łopatki. I więcej komentować nie będę, choć miałam taki zamiar i nawet napisałam kąśliwego maila, ale i tak jakby Co Ty za niego potem oberwiesz, wiec po co? Tak, czy inaczej mój Małżonek, gdy mu opowiedziałam jak tam u Was to wygląda, stwierdził, że ktoś ma poważny problem. Mój Małż niejednokrotnie ostrzy sobie język na długości moich postów na Lutówkach Ale nigdy nie podczytuje, choć nawet ma swoje konto na Wizażu Myślę, że nie musi się bać, że piszę coś złego na Jego temat, bo On zawsze jest pierwsza osobą którą informuję o tym, że coś mi w Jego zachowaniu nie gra. I na szczęście On ten problem rozwiązuje raczej na bieżąco. Choć bywa czasem ciężko bo ja potrafię być prawdziwą furiatką, jak choćby w ubiegłą sobotę Kasia1977, u nas początki w żłobku tez były bardzo w porządku, ale wtedy Tycia miała 7 miesięcy... Nasz żłobek byłby idealny, gdyby nie fakt, że jest teraz istnym siedliskiem dziecięcych chorób. Niestety nie wszyscy rodzice mogą sobie pozwolić na opiekowanie się chorym dzieckiem i zrzucają ten obowiązek na żłobek. A żłobek te chore dzieci przyjmuje U Was mają jakieś sposoby na takie sytuacje? Z innej beczki, widzę, że kochasz czytać książki. Jakiś czas temu rozmawiałyśmy tutaj o dziecięcych książeczkach, może masz jakieś ciekawe propozycje czytelnicze dla maluchów? Dużo zdrowia dla Łukaszka. Mam nadzieję, że obejdzie się bez zastrzyków Kociulek, właśnie przed kilku dniami, przy okazji buszowania sentymentalnego po Lutówkach, trafiłam na wspomnianą teraz przez Ciebie wypowiedź o smyczy Hihi, widzisz, ale Ty, nawet jeśli Ci się nie podoba pomysł z MoonCupem czy podpaskami, nie napiszesz, np.: ""tfuuuuu przecież to chore, czego ludzie nie wymyślą żeby na kasę debili naciągnąć", a niejedna taką opinię wyczytałam na ten temat w sieci. Negatywne opinie na jakiś temat nie są niczym złym, źle jest dopiero wtedy jak ktoś uważa że tylko jego wizja świata jest jedynie słuszna Midey, a mnie właśnie z wyglądu bardzo się podobają te podpaski. W sieci znalazłam modele wykonane z materiałów w przeróżne wzory i kolory. Bardzo fajne, radosne. Hihi, wyrażenie siebie przez podpaskę Spodobało mi się to, może dlatego, że trochę przytłacza mnie czasem moja @ i generalnie "te dni" mają kiepską opinię. Wiesz, kobieta nieczysta itd. I taka kolorowa podpaska działa na plus Kasiamaja, biedactwa Duuuuuużo zdrówka! Aka, trzymam kciuki za powodzenie w odstawianiu! A ja dziś zobaczyłam, że mam jeszcze mleko! Tak długo? A jak tam praca? Chciałabym zobaczyć Emmę w tym ciągniku Ja brałam dawno temu Microgynon (nie 21). To była krotka piłka, bo w poniedziałek nie mogłam się już zmieścić w rzeczy które spokojnie zakładałam w piątek Zatrzymanie wody w organizmie. Ale każde tabletki mogą wywołać taki skutek uboczny i na wszystkich jest to napisane. U mnie padło akurat na Microgynon, a u koleżanek na inne. Moja kumpela brała M lata i bardzo sobie chwaliła. Nie ma się czym przejmować. Jeśli by Ci podszedł byłoby super, bo - przynajmniej jeszcze do niedawna - te tabletki były w dużej części refundowane (przez wytwórcę, bo jak wiadomo na rząd nie możemy liczyć ) i przez to taniutkie. Zapomniałam się Wam pochwalić, że Emilka od przedwczoraj się puszcza Wczoraj już kilka sekund ustała samodzielnie. Kuca zupełnie bez trzymanki. Za rączkę chodzi szybko i pewnie po całym mieszkaniu, więc mam nadzieję, że gdy nareszcie pojawi się u nas słońce i ładna pogoda zaczniemy samodzielne spacerki Niestety noce mamy niespokojne, Wczoraj Emilka zasypiała 3 godziny Ryk, histeria, nieutulony płacz. Co wreszcie zadziałało i Ją uspokoiło? Jej "dorosłe" buciki Są zapinane na rzepy i stały się ostatnio niezwykle pasjonującą zabawką Edytowane przez elsi Czas edycji: 2009-03-18 o 21:57 |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:13.