Sposoby na odmóżdżanie

[lemoorka]

Witam

CZęsto jestesmy tak zestresowane nauka, praca , szkołą, sytuacją w domu, otoczeniu, że aż nam mózg paruje, wtedy mamy ochote rzucić to wszystko w siną dal, ale niestety się nie da. Nie możemy tez wyjechac gdzies daleko w 10 minut, bo tez się nie da.

Trzeba sie szybko zrelaksowac , by miec znowu siłe, czyli trzeba sie odmóżdżyć.

Jakie są Wasze sposoby na chwilowe odmożdzenie ( dla niewtajemniczonych- mózg wyjezdza na wakacje). Wiadomo,że do tego raczej górnolotne zajęcia nie należa

Moje odmóżdzanie:

1. Kreskówki- smurfy, gumisie i pszczólka Maja.

2. Amerykańskie komedie w stylu american pie.

3. Pojscie w sina dal- po czym się zastanawiam jak wrócic.

4. Siedzenia na ławce w parku i czytanie ksiązki.

5. Wyjście do ogródka z kosiarką i robienie trawnikowi pasemek

6. Siedzenie po ciemku w pokoju.

OT takie moje dziwactwa

[gramma]

U mnie jest to czytanie prasy plotkowej lub odwiedzanie stron www o takim charakterze (normalnie zajęcia takie uważam za stratę czasu) lub oglądanie mało ambitnych programów w tv (prym wiedzie TV Club).

Słuchanie muzyki uważam za sposób na relaks, ale raczej nie odmóżdżający. Ot, takie wyciszenie się czy coś w ten deseń, natomiast odmóżdżanie to dla mnie dostarczanie mózgowi rozrywki niskich lotów, która nie wymaga myślenia

[Aeterna]

A Coccinelle by Ci zaraz powiedziała, że Ona się nie odmóżdża.
Tak się drapię w głowę, i myślę, że ja chyba też nie.

Uczę się doprowadzić do tego, by łóżko było dla mnie strefą niedostępną dla wszelakich stresujących myśli, wiadomo, przynajmniej dla mnie, że przed zasypianiem robi się jakiś bilans dnia i planuje następny, choć ten jutrzejszy i tak już został zaplanowany wcześniej.
To bym chciała umieć robić, złym lub niepotrzebnym myślom ani kroku dalej i autentyczny: pełen relaks.

Lubię też, niczym Scarlett O'Hara ^^ zostawiać problem do przespania się z nim, albo, gdy nie wymaga natychmiastowego rozwiązania, zostawić go naprawdę na zasadzie pomyślę o tym jutro, i kompletnie w danym dniu zagadnienie na legalu olać. To umiem robi ć bez trudu. :P

A tak... No różnie.
Oglądam, co chcę obejrzeć, może być coś fajnego jak Władca pierścieni, może być coś głupawego, jak American Pie (też wczoraj oglądałam, oklepali formułę w 2 do bólu, ale i tak mi się spodobało :P. Choć na tej scenie z sikaniem Steve'owi na głowę miałam naprawdę ochotę przełączyć, to było za długie, nawet jak na zamiłowanie twórców takich filmików do sikania, pierdzenia i różności w ten deseń.
Dłubię sobie w biżu, albo tylko planuję, co sobie podłubię.
Maluję sobie cuś. Teraz szukam jakiegoś fajne wzoru na torebkę.
Robię mega porządki w rzeczach i papierach.
Włażę do wanny, na jak długo mogę. :P
Czytam coś, gazetki, książki, necik.
Nie chce mi sie nawet patrzeć na telefon.
Gapię się w niebo.
Planuję, co będę robić dalej, i po co mi to (co chcę 'osiągnąć'; i dot. bardziej rzeczy przyjemnych, niż nieprzyjemnych), szukam sobie jakiejś organizacji tego.
Przeglądam sobie sklepy netowe, i zastanawiam się, czy by sobie czegoś nie kupić. Ale to robię niezbyt często, staram się nie szaleć i nie kupować rzeczy raczej zbytecznych, w sumie, nie mam takiej potrzeby.
Zakupy lubię, jak wiele kobiet, ale staram się nie przesadzać, o, może tak; i chyba już się tego nauczyłam.

[lemoorka]

gramma dzieki za przypomnienie- zdarza mi się pudelka.pl czytać

Ae- a nie orientujesz sie, czy Cocii wróciła pod inna postacią, bo ja mam pewne przypuszczenia, że tak..... W sumie brakuje jej

[Vibeska]

Wizaż.pl
I już pełen relax

[Aeterna]

Mam nadzieję, że wróciła. Dziewczyna jest interesującą jednostką.
Powinna wrócić, Cocci też była klonem

[201710120930]

Jakoś przecynicznego -taaaa w co drugim poście mi nie brakuje .
Mi.

[lemoorka]

cocci tez była klonem - w sensie juz raz miała bana?

[Aeterna]

tak.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Pójście spać.
Skakanie po forach.
Czytanie literatury babskiej.

natomiast nigdy nie czytam plotkowych gazet/stron internetowych. Nawet po to, by się odmóżdżyć

[Ludowa]

Włączyć TVP2 albo TVN i przyglądać się, jak gwiazdy tańczą/tańczą na lodzie.
Głupie, odmóżdża, relaksuje.

Napisane przez Aeterna

A Coccinelle by Ci zaraz powiedziała, że Ona się nie odmóżdża.

Napisane przez lemoorka

Ae- a nie orientujesz sie, czy Cocii wróciła pod inna postacią, bo ja mam pewne przypuszczenia, że tak..... W sumie brakuje jej

Napisane przez Aeterna

Mam nadzieję, że wróciła. Dziewczyna jest interesującą jednostką.
Powinna wrócić, Cocci też była klonem

Napisane przez lemoorka

cocci tez była klonem - w sensie juz raz miała bana?

Napisane przez Aeterna

tak.

Cocci, oj Cocci
Stare 'dobre' czasy

[zizou]

ja sie odmozdzam z moimi babsztylkami, przy wodeczce, czipsikach i plotach. rano co prawda cierpie, ale zem sie odmozdzyla calkowicie

[paula007]

Lubię po prostu nic nie robić. Tylko jak już zacznę, to trudno mi skończyć.
Albo tak jak Ludowa włączam sobie tv i oglądam jakieś bzdety. Ewentualnie jakąś dobrą komedię na dvd.
Książki już mnie nie relaksują, bo od początku liceum czuję przesyt.

[zizou]

co do ksiazek... to one mnie wlasnie relaksuja a nie odmozdzaja na codzien mam tak malo czasu na jakikolwiek relaks ze czytanie ksiazki to jest dla mnie swieto lasu

[paula007]

Napisane przez zizou

co do ksiazek... to one mnie wlasnie relaksuja a nie odmozdzaja na codzien mam tak malo czasu na jakikolwiek relaks ze czytanie ksiazki to jest dla mnie swieto lasu

Hah, właśnie. Miało być o odmóżdżaniu. No to tym bardziej, bo na takie odmóżdżające książki, to ja czasu raczej nie mam (chęci chyba też nie).

[*agniesia*]

głupie komedie dla nastolatków albo właśnie takie w typie wspomnianego już american pie, idiotyczne horrory na których albo krzyczę albo się śmieję, zależy jaki mam nastrój, albo noc u kompeli i wtedy to już totalne odmóżdżenie

[gosiaczek6]

wizaż, spotkania z Tż lub chociażby smsy z nim mnie relaksują w jakiś sposób, literatura babskiego pokroju, siedzienie w cimnym pokoju na parapecie i słuchanie wolnej smutnej muzyki<uwielbiam> i...jedzenie niestety

[Asik_]

spanie
fajnie jest posiedziec sobie ze swoim psem
Ogladanie seriali

[Kattie7]

na odmóżdżanie ogladam Hiacynte Bukiet na DVD
to je to

[JagaK]

Ja ogladam jakies głupie komedie lub jakies smieszne filmiki w sieci, ide polatać trochę się z psami, albo poprostu włączam ulubione piosenki i leże nic nie robiąc.

[bLonD_bEjBe]

Leze sobie w lozku i slucham muzyki, czesto glosno.
Albo poprostu zamykam sie w pokoju i potrzebuje samotnosci, nie mam ochoty z nikim rozmawiac.Zazwyczaj tak mialam po pracy jak mi mozg parowal z przemeczenia.

[hania811]

Jadyna czynnosc która uwielbiam robic i mozna ja nazwac odmózdzaniem to gry. Uwielbiam zasiąść zatopic się w ten fantastyczny swiat i walczyc z potworami

Dla relaksu natomias słucham muzy, przytulam się do TZ , chodze do fryzjera, czytam ksiażki, maluję paznokcie, spaceruje, gotuję.
Kurcze całe moję życie to jeden wielki relaks bo nawet w pracy relaksuje sie na wizazu

[isa666]

Ja najczęściej wizażuję
A z innych metod: idę z aparatem w teren i robię fotki, siedzę w ogródku na ławce i rozmyślam, wyglądam przez okno w samotności i patrzę na przejeżdżające samochody, bawię się z kotkiem, śpiewam, robię porządki w kosmetykach, robię sobie jakieś makijaże przeróżniaste

[Chii1986]

Moje sposoby na odmóżdżanie:
-wizażowanie
-zabawa z moim siostrzeńcem
-zabawa z moim pieskiem
-oglądanie z Tżtem głupich filmów lub jego ulubionej bajski- Gumisiów
-wyjść z kolegami Tżta na piwo lub nalewkę i sluchanie rozmów na tematy:narkotyki,picie,im prezy,dziewczyny,seks,cyc ki,dziewczyny,seks,picie, narkotyki, "jakie to życie jest do d***", że za mało pieniędzy i znów seks, narkotyki....czasem trafiają się tematy filozoficzne wtedy dopiero się udzielam,tak najczęściej się wyłączam i odpoczywam
-kąpiel, nakładanie maseczki, malowanie paznokci
-czytanie babskich czasopism
-porządki w kosmetykach (kolejna strategia najefektywniejszego ułożenia cieni)

[kochana-plotkara]

Do odmóżdżenia wykorzystuje nałogowo Cartoon Network albo oglądanie w kółko Happy Tree Friends Czasami najbardziej odmóżdża mnie rozmowa z kimś z kim się dobrze rozumiem, wtedy głupawka gwarantowana i niestety, ale wyłączenie mózgu z obiegu

[anestet-ka]

Ja się przy "Włatcy Móch" lubię poodmóżdżać
Ostatnio robiłam też ludki z kasztanów
O, i jeszcze stare komiksy "Kaczora Donalda" i "Garfielda" oglądam

[Cdz]

przede wszsytkim chodzenie na grzyby (ale nie do sklepu i z powrotem tylko chodzenie po lesie i szukanie ), malowanie paznokci naprawdę się o niczym wtedy nie myśli...

[april:)]

jak śpiewało Farben Lehre "Idę spać, idę spać - gdy mam dość Idę spać" dla mnie to najlepszy sposób na oderwanie się od problemów. Może i jest to w jakimś sensie ucieczka, ale pomaga zwłaszcza jeśli trzeba ochłonąć z emocji i spojrzeć na sytuację trzeźwo
Inne metody? Gapienie się w TV, często bezcelowe, ot byle brzęczało. Siedzenie w necie, czasami rozmowa z kimś na gadu. Lekki, miły i przyjemny film [komedie amerykańskie się spisują tu znakomicie] W przypływie gotówki- zakupy, czasami naprawdę potrafią zrelaksować i poprawić humor
O i jeszcze kąpiel