Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

[fibian]

100 lat dla Olafka!!! oraz spóźnione życzenia dla Antonii!!!

Serdeczne życzenia również dla Kasi.

Nas totalnie zmógł katar o kaszel. Najgorsze jest to że prezenty odłożyłam na ostatnią chwilę, a teraz nie mam nawet jak z domu wyjść. Dziś przychodzi do Anielki pediatra, bo coś za długo to trwa. Katar do pasa, kaszel i do tego Aneilka w takim samym stanie. Dobrze,że w ty,m roku Wigilia u siostry Tz.
Nie mogę znowu wrzucić tych zdjęć bo myszka mi się popsuła, a palcem na laptopie nie umiem obrobić.

[maszka66]

Fibian, zdrówka dla ciebie i Anielki, dla Asi tez.
Wiki parę dni temu złapała gluta, ale to głównie w nocy ją męczy, ja też mam tak zatkany nos, że bez kropli to udusiłabym się.

[fibian]

Był u nas pediatra i przepisał pulneo (eurespal) a na gluty nasivin 0,025% (dla mnie 0,05%), Maszko spróbuj może u Was też zadziała . Nosy mamy obie zdrapane do krwi przez to ciągłe wycieranie, mam dość tego przeziębienia.

[zaba21_22]

Fibian zdrówka dla was

Asia eurespal miała od tygodnia, to tego na katar sulfarinol /przepisany przez laryngologa/ do tego imunoglukan i tran a i tak u Asi zapalenie oskrzeli :/

do przedszkola pójdzie dopiero po nowym roku

[kamilka23]

Duzo zdrowka dla chorowitkow!!! Wiem jakie to nieprzyjemne, same smarkamy, kichamy i kaszlemy od ponad tygodnia. Kiedy sie to wreszcie skonczy??
Ja nie biore juz nic, bo nic mi nie pomagalo, zaden syrop, nacieranie, inhalacje, nic.
Antonia byla inhalowana i pewnie dzieki temu przesypiala spokojnie noc.

A ja wczoraj zrobilam sobie prezent na Swieta udalo mi sie kupic 50ml Jil Sander Pure za 20 euro, byl w promocji, normalnie kosztuje 60 euro. Zrobilam niezly biznes. A zapach na 100% orginalny, bo kupiony w perfumerii.

[zaba21_22]

Kochane!

Życzę Wam zdrowych, pogodnych, rodzinnych, pełnych szczęścia, radości i miłości Świąt Bożego Narodzenia!!!

[sebkowa mama]

cioteczki kochane -zdrowych i bardzo pogodnych świąt Bożego Narodzenia -dużo ,dużo zdrówka!!!!
No -ja już mam prawie wszystko zrobione -jeszcze tylko jutri\o doprawie barszczyk i ugotuję uszka i możemy świętować-tylko sernik nie wyszedł bo siadł zupełnie pomimo że dodałam tak chwalony sernix -ale w tyłku\u wszystko się wymiesza -jak to mówią!

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Dziewczny... spokojnych, radosnych świat!

My jutro wyjezdzamy, planujemy przed polodniem ale jeszcze nic nie jest spakowane. super.

Mnie dzis po poludniu TZ wydelegowal po ... prezenty! On mial sie zając prezentem dla swojej mamy bo wiedzial , ze zyczyla sobie herbatki smakowe, takie na wagę. Ja bylam za kieliszkami do wina, bo u nich kieliszki głęboki PRL pamietają.
Dzis wrocil z pracy, wreczył mi kluczyki i pojechalam po herbatki. Same herbatki, pomysl do bani... moze jakis zaparzacz, może imbryczek... ale wszedzie pólki niemal pustkami swiecily albo sklepy juz zamkniete. Znalazlam fajny pojemnik na herbate z ceramiki, kupiłam ale i tak jakos mizernie ten prezent wyglądał
Wróciłam do domu, TZ dalam "burę" za zostawianie zakupow na dzien przed. Sam stwierdzil ze jednak licho te herbatki wyglądaja i... poszedł po kieliszki. Ale w listopadzie z politowaniem na mnie patrzył, ze ja juz prezenty gromadzę

[maszka66]

Dziewczyny, ja tez chcę Wam i waszym rodzinom życzyć zdrowych i radosnych świąt.

Ja niestety zaliczyłam pare wpadek kulinarnych. Zawsze jak chce się jak najlepiej to g wychodzi. Trzeba wrzucać na luz i mieszac w garach byle jak.
No mi niestety zostało jeszcze parę rzeczy do zrobienia. Miałam dzisiaj piec ciasto, ale Wiki była tak podekscytowana ubieraniem choinki, że poszła spac o 22. Usmażyłam karpia i już zwyczajnie mi sie nie chce po całym dniu biegania. No nic, trzeba iśc spac, zeby jutro tę moja pierwszą kolację wigilijną jakoś przepchnąc.

[sohf]

Laseczki kochane, wszystkiego dobrego na te święta i przede wszystkim odpoczynku bo tego nam chyba wszyskiem brakuje co by było spokojnie, sympatycznie i rodzinnie, bez kłótni i wzajemnych pretensji no i jakiegoś fajnego bonusa pod choinką

Aranko do tej Twojej sałatki to ogólrek świerzy czy konserwowy?? a pomidor? taki świerzy?? wydłubujesz pestki czy w cały w kawałkach wrzucasz??

Elu nienawidze prezentów kupowac na ostatnią chwile, niestety tak wyszło, że wczoraj też wylądowałam w sklepie:P prosiłam kuzynke zeby mi podpowiedziąła co dla jej syna (11lat) moge kupić, ale w końcu nic konkretnego nie powiedziała i się wczoraj miotąłam między półkami. w końcu bardzo mało orginalnie kupiłam jakąś grę na PC, do kitu.

[kamilka23]

Spokojnych, bialych, rodzinnych i radosnych Swiat Bozego Narodzenia!!! Dla wszystkich ciotek z rodzinami!!!!

A ja na spokojnie, jako, ze nie pojechalismy do Polski, bo moj TZ jeszcze dzisiaj w pracy do tego zaraz po Swietach w niedziele znow idzie, bo maja jakis wazny projekt, ktory musi byc do konca roku gotowy. Spedzamy wiec Swieta u tesciowej, strasznie mnie to cieszy . Ale przynajmniej z gotowaniem nie robie sobie stresu, obiecalam, ze zrobie kapuste z grochem (zaraz biore sie za siekanie kapusty, groch juz namoczony i czeka na gotowanie) i zrobie jeszcze Tiramisu (moze nie tradycyjny, ale mam sporo mascarpone i musze go jakos wykorzystac).

Choinke ubralismy wczoraj wieczorem, calkiem fajna nam wyszla, dobrze, ze tym razem TZ kupil troche nizsza, bo ta w ubieglym roku byla jak dla mnie ogromna.
Mamy tez jeszcze troche sniegu, mam nadzieje, ze sie nie stopi dzisiaj jak temp. na plus skocza.
Prezenty mam odpykana, dla Antonii mam tylko drobiazgi, ale ona dostala juz swoje na urodziny. Siostrzenice dostaly prezenty juz przed Swietami jak byly na urodzinach Antonii. Skoro do PL nie pojechalismy odpadli mi moi rodzice i babcie. Chociaz jak pojade do PL moze w marcu, to dostana i tak ode mnie prezenty (zawsze im cos przywoze jak przyjezdzam).
A tesciowa dostanie Sun Flowers E. Arden, tesc Metaxe, szwagierka zaplacila sobie cos z naszego konta na ebay (takie bylo jej zyczenie), do tego ma fajny kubek, herbate i jej ulubione welniane skarpeny (fuj jak dla mnie). Dla TZta mam sweter, ktory juz widzial, bo musial go przymierzyc, a ja mam puder od niego i tak oto prezenty gotowe. Tesciom i czwagierce nie znosze kupowac, bo oni zawsze niazadowoleni, albo Ci powiedza, ze nic nie chca, albo, ze po co sie wytracalismy, a tesciowa jeszcze walnie: jak ci sie podoba to ci to dam (ten prezent, kotry od nas dostala). A szwagierka zawsze naburmuszona, za ma nie to co chciala, albo ze po co, albo jeszcze cos -zawsze ma jakies ale. Ja przyznam tez nie dostaje zawsze to o czym marzylam, ale w zyciu bym nie dala tego po sobie poznac, a oni zawsze sie zachowuja tak jakbys im przykrosc zrobil, ze im prezent dales. Dziwne zachowanie jak dla mnie.

[Rzabba]

Uszka kleją się. Karp dawno zabity,
może dziś ktoś ludzkim głosem coś powie.
Świąt Wesołych, wyspanych i sytych
życzą wszyscy (z wyjątkiem teściowej).

[kamilka23]

Rzabbo dobre, a to dobre te zyczenia!!!!

[marti86]

dziewczyny ja tylko na chwile.przez tydz nie mialam internetu wiec sie nie odzywalam
wpadlam tylko zyczyc wszystkich zdrowych radosnych i rodzinnych swiat

[fibian]

Kochane Mamusie, Ciotki i Dieciaczki - Wszystkiego co najlepsze, masę prezentów i dużo zdrowia

[taika]

Na scyńści na zdrowie
na to Boże Narodzyni
Cobyście byli zdrowi weseli
jako w niebie janieli
Cobyście mieli pełno gosci
jako na gałonzce łości
Cobyście mieli pełne łobory pełne pudła
coby wom gospodyni przy piecu nie schudła

Coby się Wom darzyło kopiło
dyślem do stodoły łobruciło
Tak Wom Boze dej
HEJ HEJ HEJ

[Aranka]

Mam nadzieję, ze wszyscy po świętach zdrowi i szczęśliwi!

Mnie mdli...Julka oddelegowana z TŻtem do kościoła, Laura w piżamie ogląda bajki...

Święta jak zwykle rodzinne, tłoczne ale takie ciepłe. Moze dlatego, ze w tym roku nie było mojej naburmuszonej kuzynki z mężem i jakoś wszyscy się totalnie wyluzowali. Każdy przywiózł coś od siebie i składana Wigilia była urocza! Najśmieszniejsze było dawanie prezentów - każdy dostał po kilka! Każdy robił wielkie oczy, ze ktoś o nim pamiętał. Mój tata odstał od kogoś - nawet nie wiemy kto miał taki pomysł - zwałowe bokserki z żółwiami co się bzykają. Śmiechu było co niemiara! Moja siostra w ferworze otwierania prezentów machała nad stołem trzymanymi w ręku skąpymi stringami - dopiero po chiwli zauważyła co wyjęła z torebki i czym tak podekscytowana macha! Nie raz łzy ze śmiechu musiałam wycierać. Julka wrzeszczała z radosci pod choinką, rzucała sie na pudełka niczym hiena! A Laura...Laura zachwyciła sie lalką, któa śpiewa "Zuzia lalka nieduża", "Na Wojtusia", "Mam chusteczkę"...nic więcej sie nie liczyło! Za to kuchnia Tefala, którą jej kupiliśmy okazała sie...niekompletna i nie mogliśmy jej złozyć. Ciekawe czy przyjmą ją w ramach reklamacji bo kupowałam ją 11 grudnia...i nie otwierałam bo była zaklejona taśmami i myślałam, że to fabrycznie...

W samą Wigilię jadąc do rodziców, wjechalismy do domu przyjaciół którzy mieszkają w Anglii a niedaleko nas mają swój dom, który teraz stoi pusty. Mamy klucze, mamy sie niem opiekować więc w mrozy włączaliśmy im ogrzewanie, a że nie było już mrozów to chciał im wyłączyć. Małż otwiera drzwi i szybko mnie woła...pękła rura i 2-3 dni lało się z piętra strumieniem. Cały dom zalany...Przyjaciel zapomniał wyjeżdżając zakrecić główny zawór (a małż mu przypominał...)...Wczoraj byliśmy tam sprzątać, zgarniać wodę, wynosić dywany...Koszmar...

Sohf - wszytskie warzywa surowe, nic nie wyrzucam, nie wycinam.

Chorowitkom życzę szybkiego powrotu do zdrowia!

[maszka66]

U nas święta dość nietypowo bo sporo czasu spędziliśmy w domu i nie powiem żeby mnie to zmartwiło. Do tego Wiki zasmarkana jeszcze bardziej. Wczoraj już było lepiej więc dzisiaj wysłałam ją do żłobka, ale pani stwierdziła, że była jakaś taka niebardzo, co by to miało nie znaczyć. Wydawało mi się, że katar to nic strasznego, a przerwa i tak była długa i już był płacz w drzwiach. Zobaczę co się dzieje jak wrócę do domu.

Wiki bardzo świadomie czekała na święta, do nocy ubierała choinkę, pierwsza zasiadła do stołu wigilijnego, z dań spróbowała wszystkiego, ale hitem okazał się barszczyk czerwony z uszkami, którym zajadała sie kilka razy.
Wmurowało ją kiedy zobaczyla sterty prezentów pod choinką. Nadal chce wózek, ale z kasy była i chyba jest tez bardzo zadowolona, inne zabawki dopełniły radości. No i opłatek, którym dzieliła się ze wszystkimi jeszcze wczoraj Takie slodkie było to wszystko, szkoda tylko, że aparat nie jest w stanie wszystkiego uchwycić.
Wczoraj oglądałam albumy ze zdjęciami z poprzednich świąt, taki sentymentalny powrót do przeszłości

W domu już świrowałam, ale do pracy wracać tez mi się nie chciało. W sumie to cieszę się, że tydzień znów trochę krótszy.
Będę musiala wykombinować na weekend Wiki jakiś tort, jutro kupię coś małego symbolicznie do zdmuchnięcia świeczek . Mam już dużo balonów bo Wiki je chciała.
Gdzie kupujecie te pisaki do tortu? Ela albo Aranka coś wspominała o Lidlu a poza tym? bo do Lidla to strasznie mi nie po drodze.

Natknęłam się w pracy na pismo z ZUS-u. Chyba w końcu wam nie pisałam. 28 października wypisali nas ze szpitala, nocowałam u rodziny. Dotarłam do domu 29. No i w tym piśmie napisali mi, że 29.10 przeprowadzono kontrolę i nie zastano mnie w domu. Dziwne, że trafili akurat na moment kiedy mój tata wyszedł do sklepu, jezeli w ogóle u mnie byli. Tak czy inaczej tłumaczyć się musiałam, ale to głupota bo nikogo nie było w domu a zwolnienie miałam na opiekę nad dzieckiem, z którym przecież mogłam być więc to typowo ZUS-owskie czepialstwo. Wybroniłam się dość łatwo, ale trochę krwi mi napsuli.

[Simona]

Spóźnione ale najserdeczniejsze życzenia urodzinowe dla dwóch przystojniaków Olafka oraz Jasia !!!!!!!!!!!!100 lat 100lat niech żyją żyją nam



---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez sohf

w takim tempie przeleciały te 3 lata że nie mam pytań, a jeszcze pamiętam jaką jazdę miałą Ela z majtasami "poporodowymi" na all kupionymi

fajnie sohf ze przypomnialas

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Napisane przez malgogaj

W warszawie mróz. NIGDY nie było mi tak zimno! Na "zachodzie" takich temperatur nie ma Tylko Olaf ma radoche ze śniegu

malgo, szkoda ze nic nie wyszlo z kawki wymarzlam sie jak nie wiem co , w dodatku gardlo mi tak dalo popalic ze masakra.

nie doczytalam do konca ale zdjecia poogladalam:
Wiki modelka jak ta lala, super pozuje
blekit oczu Niny powala normalnie
Asia spiewa SUPER, Tami patrzyla zachwycona na filmik i sie smiala. Aniolek i kreacja Asi na Jaselkach pierwsza klasa
Olafek- ach te oczy.....malgo- laska jestes!!!!!!!
Antonowce slicznie w fryzurce jaka ma
Julka i Laura na saneczkach i przy pierniczkach slicznie
Maks w czapce wymiata )) Jasio przy torciku )))

Kasiu, z okazji urodzin zycze spelnienia marzen. Nie wygladasz na 36 !

[Aranka]

Ufff...właśnie wróciliśmy ze spotkania w ramach świąt u teściowej....Niestety wcześniej nie miała dla nas czasu.

Byliśmy z reklamacją kuchenki w Realu. Okazało się, że :
1. nie uwzględnią nam bo kupiona była 11 grudnia a na zwrot/reklamację mam 7 dni!!!!
2. Jeśli mieliby takową na stanie to daliby nam brakujące elementy i byłoby po sprawie ale...takowej nie mieli...

Ciśnienie wiec nam skoczyło bo 190zł jakby nie było wywalone w błoto bo bez tych elementów nie można ze sobą połączyć części. Elementy przy okazji są półkami więc porażka. W końcu młody chłopak zaczął kombinować, otworzył karton i stwierdził, ze może to wina fabryki, ze towar jest niekompletny i spisał nam reklamację mówiąc, ze to Tefal, ze dobra firma i w takich wypadkach to ich przedstawiciel przyjedzie do nich obadać sprawę. Podpisałam kilka kwitów, kuchenkę zostawiliśmy i poszliśmy na sale po zakupy. Idziemy działem zabawek - patrzę - stoją te kuchenki 2 sztuki jak wół. kartony wielkie, nie da się ich nie zauważyć. Otworzyliśmy jeden - zresztą nawet nie musieliśmy bo wszystko było wybebeszone z rozwalonego pudełka i wyjęliśmy potrzebne części. Poleciałam szybko do chłopaka od reklamacji i mówię, ze znaleźliśmy te kuchenki i te brakujące części. Ufff reklamację cofnął, kuchenkę oddał - przyjął na czas zakupów jako depozyt i szczęśliwie udało się ją nam właśnie złożyć. Laura za to zdążyła w ciągu 10 minut popsuć czajnik, za kolejne 10 minut nie działał toster a przed sekundą siadł głośnik od palnika...ogółem TŻ nazwał kuchnię marki Tefal bublem roku i NIKOMU jej nie polecam!!!

[sohf]

Najlepsze życzenia urodzinowe dla Wikuni słoneczka naszego forumowego i Maciusia, co by Anitka sie czasem jeszcze zjawiła dużo zdrówka, szczęścia i wiecznego uśmiechu na buźkach!!!

Aranko powiem Ci że przeboje masz niezłe. a w tym zalanym domu jak? poniszczone cos więcej poza dywanami? jakis parkiet, podłogi? drewno jest pod tym względem masakryczne, pęcznieje w momencie. (wiem bo TŻ dawno dawno temu wylał u nas na parkiet wanienkę z wodą:P) swoją droga mieliście niezłe zakończenie śwąt, w ramach ćwiczeń i spalania kalorii chyba. a ta kuchenka faktycznie straszny bubel, nie spodziewałabym sie po takiej firmie. chyba, że taki model felerny trafiliscie.

Maszko i jak Wiki? Kuba po praktycznie 3 tyg poszedł do przedszkola i wczoraj ciężko było. dzisiaj poszedł troszkę chętniej, ale to chyba dlatego że miał cukierki do podzielenia ale dzieciaczków malutko. może z 1/4 tego co zazwyczaj.

[Simona]

Dla kolejnych jubilatów- Wiki, Maciusia i Kuby najlepsze życzenia urodzinowe



Dla wszystkich chorusków duzo zdrowka- my na szczescie- odpukac- zdrowe jestesmy. Tami po chorobie jeszcze nie byla w zlobku, zaprowadze ja dopiero 4 stycznia. Pewnie bedzie po takiej przerwie placz , ale wolalam ja przetrzymac zeby doszla do siebie. Wczoraj bylysmy u alergologa. Tami miala testy- nic nie wyszlo. Wymaz z nosa ujemny. Mamy isc do laryngologa i zrobic wymaz na chlamydie. Jesli nic nie wyjdzie to juz nie wiem, co to moze byc z tym kaszlem i katarem. Chyba za duzo dzieci w zlobku i sie nawzajem infekuja non stop.

[Aranka]

Dużo zdrówka, uśmiechu na buźce i szczęścia dla kolejnych milusińskich solenizantów : Wiktorii, Kubusia i Maciusia



Sohf - ile przyjaciołom mogliśmy - tyle pomogliśmy. Pozbieraliśmy wodę, pozmywaliśmy, poprzestawialiśmy meble spod kapiących punktów na suficie, odsunęliśmy szafki w kuchni, wynieśliśmy dywany, pozalewany kołdry i poduszki schną u nas. małż skręcił jeszcze kilku naszych wspólnych znajomych i zerwali już panele z salonu. Wynieśliśmy oberwany kawał sufitu...Ściany schną ale zapewne będą do skucia tynki i sufity . Mogę wam pokazać ... oto obraz 2 dni po wyłączeniu lejącej się wodu...

[Rzabba]

Najserdeczniejsze i najcieplejsze zyczenia urodzinowe dla naszych kochanych Jubilatow

[zaba21_22]

Najlepsze życzenia urodzinowe dla Wikusi, Kubusia i Maciusia!!!
100 lat! 100 lat! 100 lat!

Aranko to na straszny bubel trafiliście, Asia w przedszkolu ma taką kuchnię /cvhyba tą większą wersję/, nie przyglądałam się jej z bliska, ale wygląda na solidną i porządną, ja zawsze chorowałam na kuchnię tefala dla Asi, ale dostała inną, może nie spełnienie moich marzeń, ale Asi się podoba i lubi się nią bawić, więc jest oki

Maszko Wiki super miała podejście do Świąt, Asia owszem, przy ubieraniu choinki trochę pomagała, ale na Wigilii totalny niejadek, a przy gościach była w swoim żywiole

u nas Święta minęły dość rodzinnie, wigilia w najbliższym gronie, później przyjechała familia, w pierwszy dzień świąt też wesoło i rodzinnie, nawet w większym gronie, w drugi dzień też goście, znajome, ale za to w niedzielę się wynudziliśmy, bo miała przyjechać kuzynka Asi z rodzicami, ale coś im wypadło, a na spacer nie bardzo było jak z chorą Asią iść. ogólnie trochę się zasiedziałam, ale nic straconego, może w ten weekend się gdzieś ruszymy

Asia już prawie zdrowa, zapalenia już nie ma, jeszcze tylko kaszel, kończymy antybiotyk i jeszcze ma flavamed, co by wszystko odkaszlała

z internetem stanęło że zostaniemy przy starym operatorze, bo jednak zagapiliśmy się sporo, a jakoś nie miałam ochoty na dł€żej pozostać bez, jedynie go przyspieszamy z 512 na 2Mb

[sohf]

kurcze Aranko faktycznie nie wygląda to fajnie. to w te mrozy rura pękła tak?? i tak dobrze, że tam zawitaliście w miare szybko. pewnie mogło byc duzo gorzej. chociaż w zimę to pewnie będzie długo schło. żeby im teraz jakiś grzyb nie wylazł. wspólczuję im.

Zabko dobrze, że Asiula juz lepiej

Kuba dzis u mojej mamy znowy jakieś prezenciory dostanie się rozbestwi chłopak

[Aranka]

zabko- Laura ma tę kuchnię

http://allegro.pl/item856768428_supe...moby_grat.html

kolejnym jej minusem jest to, że wszystkie naklejki trzeba przykleić samemu, meble są gołe po otwarciu, jednokolorowe....


Sohf- dokładnie. Rura na piętrze poszła w mrozy. Gdyby nie my lałoby się tam pewnie tygodniami. Teraz okna są uchylone, rolety zewnętrzne zaciągnięte więc nic nie widać z dworu ze są otwarte i chodzi ogrzewanie aby osuszyć ściany i meble...

[maszka66]

Sto lat, sto lat dla Kubusia i Maciusia.

A Wiki jak się dowiedziała, że dzisiaj są jej urodziny to pobiegła pod choinkę szukać prezentu
Ma już balony powieszone i zakupiony mini torcik do dmuchania świeczek. Nasze dzieci faktycznie są rozbestwione prezentami, a potem długo długo nic. i jak tu się przestawić

Aranko, tyle szczęścia, że zajrzeliście tam. A kuchenka, no cóż, ciszej będzie bez odgłosów

Sohf, Wiki po przerwie znów marudzi, że nie chce iść, dlatego nie przedłużałam jej przerwy, chociaż nie wiem czy z 10 ich przychodzi. Znów nie je, znów nie sika i chyba to ją mocno stresuje. Dalej zasmarkana, najgorsze, że za nic nie pozwala zapuścić kropli. Jak zaśnie to wpuszczam jej po kropelce przez sen.

[kamilka23]

Najserdeczniejsze zyczenia urodzinowe dla Jubilatow: Wiki, Kuby i Macka!!!!

A Antonia wlasnie siedzi za kare w pokoju i wyje. Dzisiaj niezle dala popalic, a to to jej nie pasuje, a to tamto i caly czas przy tym jeczy. Jednak brak przedszkola robi swoje. Teraz zrobila taki popis przy obiedzie, ze sie wnerwilam nie na zarty. Ma kare i to taka na serio. Za kare musi do wieczora siedziec sama w swoim pokoju, moze wyjsc tylko na siku i kupe. Nie dostala obiadu, bo wymyslala, za kare bedzie jesc dopiero kolacje. Dzisiaj serio wzielam sie za to jej zachowanie, bo przkracza juz wszelkie granice.

Swieta minely nam smetnie jak to zawsze w De. Antonia nie wysiedziala przy wigilijnym stole nawet minuty, krazyla miedze choinka, stajenka, babcia i mna. Sprobowala tylko kapusty i czerwonego barszczu, ale na sprobowaniu sie skonczylo. Za to jak pojawily sie prezenty, humor jej sie poprawil. Koledami zachwycona tak polskimi jak i niemieckimi, spiewamy caly czas.

A ja nadal chora, juz drugi tydzien kaszle, smarkam, do tego mam jakies zapalenie w okolicach szostki i boli mnie okropnie, przechodzi az do ucha i gardla, na szczescie nie napuchlam. Mialam isc dzisiaj do lekarza, ale jakos mi sie nie chcialo, pewnie teraz za kare calkiem sie rozloze.

[zaba21_22]

Maszko kataru Wiki serdecznie współczuję na pocieszenie napisze, że u nas 4 stycznia też będą płacze, no i pewnie z powrotem do przedszkola powróci również katar

Aranko na zdjęciu fajna ta kuchnia, a w przedszkolu na bank mają tą większą /w tle na 1 zdjęciu/, na Asi kuchence /2 zdjęcie/ naklejki były naklejone i wszystkie poodchodziły, a naklejki do naklejenia mamy na klockach lego
a z tym domem znajomych, to mieli i tak dużo szczęścia, że zaglądneliście w wigilię a nie po świętach, choć straty i tak duże

a tu oprócz kuchenek w tle, Asia świątecznie, no i nasz świąteczny kot :