Wielki,wstrętny tampon? i sposoby na zabezpieczenie latem..

[isa666]

Napisane przez hamster_killer

ida...to chyba jakas wielka mhoczna telepatia Ja co prawda już kiedyś próbowałam, ale ani razu nie udało mi się :/ a dzisiaj popołudniu - wkurzyła
się, powiedizałam dośc ( ) i -rach ciach, o dziwo za pierwszym razem mi się udało poprawnie zalozyc ciesze sie

Hamsterek
No to faktycznie telepatia musiała być

[Monka_tort]

Mi dopiero przy ostatniej miesiączce udało się założyć tampon. Dodam, że próbowałam od jakiegoś roku , każda próba kończyła się frustracją i obolałą 'tą' częścią ciała ...
Aż do ostatniego razu, sama byłam okropnie tym zaskoczona Tak więc na razie będę się uczyła posługiwać tamponami, bo od razu mówię, że nie lubię ich zakładać i wyjmować, no i trzymam się do nich 'na dystans' A nauka w las nie pójdzie, bo bardzo możliwe, że dostanę okres, gdy będę nad morzem ...

[agatkaz88]

ja wprost nienawidzę podpasek!! zwłaszcza jak są takie upały są okropne, poci się to wszystko i bleee . a pozaty mi zawsze sie jakos przekrecały i plamiły spodnie albo spódniczke ;/ a w nocy to w ogóle budziłam sie z całym zakrwawionym prześcieradłem .Pozatym są niewygodne ;/. A w tamponach to pełen komfort . W ogóle nie czuć ze sie go ma. i przy regularnej wymianie napewno nie przecieknie . A pozatym mozna z nim pływać . Gorzej jak sie ma problemy z jego włozeniem (też tak miałam kiedys ) ale sie nauczylam i teraz tylko tampony. Najlepsze są OB z taką śliską powłoczką co dodatkowo ułatwia włożenie ;D

[brązowiutka]

Bezpieczniej czuję się z podpaskami i wygodniej. Tampon mnie "uwiera", wszystko mnie tam boli...
Owszem, używanie podpasek w lato również nie należy do przyjemności, ale jakoś znoszę te kilka dni
Może kiedyś się przekonam do tamponów, jednak na razie pozostaję przy sprawdzonych podpaskach

[N4TI]

wlasnie jestem po kolejnej juz nieudanej probie z tamponami ;( tak mnie bolalo i pieklo w srodku ze nie wprowadzilam go nawet do konca;(

[cytrynowo_piaskowa]

Ja sobie nie wyobrażam życia bez tamponów I jakoś nie przypominam sobie żebym miała problemy z włożeniem, trzeba sobie pociedzieć "CIACH" i już

[zaczarovana]

N4TI :glaszcze: nie teraz, to może potem? Ja dzisiaj mam trzeci dzień więc dzisiaj sobie jeszcze daruje, ale jutro wsadzam moją belle mini! a co :p

[N4TI]

zaczarovana ja mam dzisiaj dzien 4 ;( ehh

[shikai]

ja przy ostatnim okresie użyłam tamponu i.. była to miłość od pierwszego włożenia ! kupiłam te OB najmniejsze i na opakowaniu było napisane że idealne na pierwszzy raz - były z 2ma kropelkami więc mało chłonne, ale używałam ich przez 4 ostatnie dni okresu, 2 razy byłam na basenie gdzie wcześniej nie pomyślałabym nawet o tym

[zaczarovana]

N4TI moj okres trwa 8 dni i pierwsze cztery to istna masakra, więc czekam do jutra lub pojutrza a potem akcja muszę się wkońcu przekonać bo będę miała okres na wyjeździe
nie smutkaj

[isa666]

Ja powiem szczerze, ze najbardziej boli na początku, gdy tampon jest jeszcze płytko wsadzony i gdy wkłada się go powoli Tak przynajmniej było w moim przypadku
Gdy go wepchnęłam zdecydowanym ruchem głęboko nic nie bolało i nie czułam go

[zaczarovana]

dziś moj dzień próby

[N4TI]

i jak tam Zaczarovana? Udalo sie? Bo ja juz mam koniec okresu wiec czekam do nastepnego

[ijaa]

A ja dzisiaj dostałam i już nawet o niej nie pamiętam.
Tampon poszedl w ruch, rach-ciach i po kłopocie.

Nie wyobrażam sobie gdybym miała teraz z pieluchą siedzieć.

[wskazówka]

Jestem zdecydowanie za tamponami Na początku kupowałam te najmniejsze, a teraz to już wszystkie które potrzebne są z wiekszą chłonnością, zdecydowanie musze je mieć przez 3 pierwsze dni Jeśli tak bardzo leci, to zakładam jeszcze wkładkę. Nie lubię podpasek, uwierają mnie, i w ogóle zaraz mam jakby odparzenia piecze mnie od nich, no i się przekręcaja, skręcaja a jak jest upał to już calkiem, ta pielucha mnie "gniecie" Nie dość ze mokro, to jeszcze gorąco. A przy tamponie luzik

[szkubana]

Napisane przez Nymphetamina

Podpaski,podpaski,podpask i... czy to mróz czy upał. Boję się używać tamponów,a po za tym nie umiem ich 'ubrać'.

Ja tak samo

[Makusia]

Ojjjj bez tamponów byłoby mi trudno...
Jak wyobrażę sobie ta wielką, wstrętną, przesuwającą się, mokrą, odklejającą, śmierdzącą podpaskę to mi się odechciewa

[isa666]

Mi się wczoraj skończyły tampony i dziś musiałam chodzić w podpasce.
W skutek upału i noszenia podpaski mam odpażenia w tym miejscu, gdzie stykają się ze skórą szkrzydełka podpaski

[Rena]

Napisane przez zaczarovana

Jest już wątek o pierwszej miesiączce (http://www.wizaz.pl/forum/showthread...akich+podpasek)
a ja jestem ciekawa czy nadal są kobiety, które mają opory przed używaniem tamponów? Widziałam niedawno taką reklamę OB mini i tak mi się skojażyło, a że jest lato to tym bardziej (podpaski i 35 stopni upału=niefajnie :/)
A jeśli nie używacie tamponów, to jakich podpasek w lecie? Jak się zabezpieczyć i nie 'zaparzyć'
(szukałam podobnego wątku ale chyba nie ma)

no są dalej takie kobiety... jak ja nie lubie tamponow, ale czasem uzywam, jak nie ma innego wyjscia. Nie lubie bo sa dla mnie niewygodne, pewnie sie przekonam jak znajde takie ktorych nie będę czuć.
Co do podpasek to polecam takie ultra cienkie i koniecznie z bawełnianą powłoką. Lubię też jak mają właściwości dezodoryzujące, ale niestety jest ciągle jeszcze mały wybór. Tą cechę mają naturella (rumiankowe), ale one z kolei nie są ultra cienkie...

[moee]

Napisane przez Momo

Ja pamiętam czasy ,gdy była tylko wata

hehe ,a ja pamietam pierwsze podpaski , zwykla wata owinieta siatka ze sznurka

[Ines1985]

Latem podpaski rzeczywiscie są kiepskim rozwiazaniem... Nie wiem jak bym sie miala wtedy ubierac, bo krotkie spodenki i spodniczki w takiej sytuacji raczej by musialy zostac w szafie...
Jak się używa tamponów to można bez obaw nosic nawet jasne obcisłe spodnie lub np. białą mini spódniczkę .
Jeszcze mi sie nie zdarzylo aby cos mi przecieklo (dodatkowo nosze wkladki). Sznureczek tez mi sie nigdy nie urwał.

A jesli juz mialabym polecic jakies podpaski na upalne dni to tylko always ultra sensitive.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez N4TI

wlasnie jestem po kolejnej juz nieudanej probie z tamponami ;( tak mnie bolalo i pieklo w srodku ze nie wprowadzilam go nawet do konca;(

Ja mam za sobą pierwszą i nieudaną... Wszedł cały, ale nie zajął właściwej pozycji Bolało Piekło Ale to moja wina Po pierwsze wkładałam pod koniec okresu, a najlepiej jest jak krwawienie jest najwieksze :sciana: a pozxa tym, przy rozbieraniu go z folii troche go rozdłubałam niechcący... i stracił czubeczek może przez to nie chciał się ładnie wślizgnąć
A właśnie...czy sądzicie, ze te z aplikatorami sa lepsze? Ja próbowałam z bellą mini, ale chyba następnym razem kupię Tampaxy...

[czarnullka]

Nie wyobrazam sobie zycia bez tampona. Odkad zaczelam je stosowac swierdzam, ze sa o wiele bardziej wygodniejsze od podpasek. Z tamponami czuje sie taka czysta swieza i odczuwam komfort

[hawrodytka]

Oj, ja uzywam, caly czas tamponow, czasami jednak na noc biore podpaske, zeby moja mala "odpoczela" ;] A dzieki tamponom zapominam o okresie. Chociaz musze sie rpzyznac, ze jak pierwszy raz zakladalam, to byl horror dla mnie... chyba nawet dostalam goraczki i pot mnie oblal. Ale za drugim razem bylo juz ok i pozostalam im wierna

[Malinka_Malwinka]

Ja sobie wczoraj kupiłam zestaw OB dla nastolatek, rano wzięłam się za zakładanie, oczywiście po wnikliwej analizie instrukcji Pozrywałam co trzeba było i w ogóle... w ostatniej chwili spanikowałam Leżą w szafce i czekają na lepsze czasy A tak w ogóle to czym się różnią mini od light days ? Też mają 2 kropelki

[amerie17]

a ja kurcze probowalam tysiac razy i nic...wyprobowalam rozne rodzje i tampaxy i ob najrozniejsze, jakie tylko byly, albo ja jestem jakas niemiarowa albo sama nie wiem co sie dzieje, doslownie zaden nie chce "wejsc"
a szkoda, bo z tego co piszecie to wielka wygoda, a podpasek mam dosc

[Ewusia_marchew]

Ja raczej używam podpasek (always ale tych bez siateczki, bo siateczka strasznie podrażnia) chociaż lubię tampony, zwłaszcza na lato są bardzo dobra, ale niestety nie mogę używać za często bo zaraz dostaję jakiś infekcji (ginekolog mi powiedziała że jestem po prostu wrażliwa). Tampony jak coś to tylko z wkładką, bo jakbym, nie zdążyła przypadkiem wymienić to byłymy zonk. Czasem stosuję taki patent (np w pracy go stosowałam, bo miałam bardzo krótkie przerwy na wc i nawet nie miałam gdzie schować zapasowej podpaski) że zakładadam tampon i podpaskę, później tylko wyjmuję tampona i już po kłopocie, szybko i sprawnie

[zuziunia13]

Ja używam podpaski tylko na noc. I już nie wyobrażam sobie miesiączek bez tampona-mojego przyjaciela Nie wiem jak mogłam chodzić z podaską (zwłaszcza w lato)

[isa666]

Ja użyłam ostatnio OB z tą otoczką ułatwiającą aplikację
Moja koleżanka stosuje Tampaxy z aplikatorem, ale wg. mnie chyba lepiej sam tampon wkładać niż przez taki aplikator

[maxi82]

Jak wiele dziewczyn nie wyobrażam sobie życia bez tamponów. Szczególnie jeżeli mam wyjść z domu (gdziekolwiek) Podpaski zakładam na noc i czasami noszę w domu jeżeli nie mam zamiaru nigdzie wychodzić. Latem to już wogóle bym zginęła bez tamponów (plaża, kostium itd.) Pamiętam swoje pierwsze próby, to były wakacje zaraz po ósmej klasie, czyli miałam jakieś 15 lat. Najbardziej bałam się włożyć go tak głęboko i że potem nie dam rady wyjąć, ale w końcu udało się Najważniejsze to nie spinać mięśni (szczególnie na początku) i włożyć tampon głęboko, wtedy nie będzie uwierał. OB mini faktycznie są świetne na pierwszy raz bo malutkie i b. gładkie/śliskie. Czasami dzięki tamponom to wogóle zapominam że mam okres Jak bym miała wyjść w podpasce to pewnie ciągle bałabym sie że mam plamę i że odznacza mi się pod ubraniem, a tak to zero stresu