Ciąża i poród w Irlandii - Strona 67 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-08-13, 22:15   #1981
Sweet_21
Zakorzenienie
 
Avatar Sweet_21
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 052
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
macie racje, wszystkie zedytujcie kobitki

sweetasku moj maz tez panna... z 1go wrzesnia. a do 23go masz kupe czasu zdazysz jeszcze sie maly znudzi... a powiedz wybraliscie juz imie?

wlasnie mialam 3 zmiany malej... najpierw zasikala tetre wiec przemoklo, potem sie ulalo okrutnie, a ledwo przebralam to siknela znow i wsio przemoklo...poddalam sie i zalozylam pampersa
aha co do tetry to kupilam w necie takie wkladki do pieluch, cos jak flizelina, zatrzymuje to geste z kupsztali i sie je w kibelku spuszcza. a pielucha jest mniej zanieczyszczona

co do naszych osiagniec dzisiejszych to sonia nasikaka do sudokremu otwartego a jak strzelila kupke to nafajdala mi do buta, na spodnie, podloge i pol stolu. zdolne dziecko hehe
Popatrz jaki zbieg okoliczności obydwie jesteśmy lwice i mamy panny za mężów
Mi mąż powiedział, że jakby to była córa i w dodatku lwica to on się z domu wyprowadza Ha, jeszcze nie wie co go czeka z synem

Imię postanowione - Bartuś, tylko teraz problem, to od imienia Bartosz czy Bartłomiej? W sumie od obydwu używa się skrótu Bartek, prawda? A Bartosz jakoś mi nie leży, Bartłomiej ma natomiast polską literkę i nie wiem czy nie robiłoby to problemu?Chyba nie..

A powiedz mi..jak Sonia Ci celnęła do buta?

Cytat:
Napisane przez Eve1603 Pokaż wiadomość
alez mialam wymiane zdan z tz.... glowa mi teraz peka i umieram ze zmeczenia, do szalu mnie doprowadzil, ale oczywiscie to on jest ten pokrzywdzony... szkoda slow, nawet nie chce mi sie pisac... chlopy to jednak jakis inny gatunek...

Wyśpij się, ochłoń, odpocznij, jutro będzie lepszy dzień
Chociaż wiem, że tak łatwo się mówi, czasem to jednak pomaga

Oj mój też mnie czasem do szału doprowadza, wszystko wie najlepiej, a potem i tak wychodzi na moje no, ale to już się wtedy nie liczy, bo przecież wtedy on jest zdania, że każdy może się pomylić, czyli każdy=mój mąż, mnie już ta zasada nie dotyczy
Obawiam się tylko jednego, że będę miała dwoje dzieci w domu.A tego bym nie przeżyła
__________________

Bartuś
29.08.2009

"Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota"
/S.J.Lec/
Sweet_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-13, 22:23   #1982
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Bartłomiej bardziej mi się podoba. Z tym, że ta literka "ł" uniemożliwia Ci złożenie wniosku o nadanie PESEL wraz z wnioskiem o paszport dla bejbika (chyba że i tak w nazwisku masz ą, ę itd to wtedy nie robi to różnicy ) - musiałabyś to dopiero w Polsce załatwić

Co do chłopów to trzeba te ich humorki jakoś znosić. Niestety. My teraz borykamy się z problemem natury intymnej. Tzn ja się borykam, bo dla mojego męża problem nie istnieje. Zauważyłam, że dużo rzadziej się przytulamy, o zbliżeniu to już w ogóle nie wspominam. On niby twierdzi, że to ze zmęczenia... a ja się czuję odrzucona, niechciana i niekochana. Przez to jestem jędzą dla niego, on coraz bardziej się ode mnie oddala... i w ten oto sposób koło się zamyka. Czasami myślę nad wizytą u seksuologa czy w poradni małżeńskiej. Wiem, że to brzmi infantylnie - ale ja bardzo się z tym źle czuję, już różne dziwne myśli chodzą mi po głowie. Przepraszam dziewczyny, że o takich sprawach pisze, mam nadzieję że nie przeszkadza Wam to. Nie mam komu się wygadać, a mojej siostrze tak głupio
__________________



Edytowane przez Heksa
Czas edycji: 2009-08-13 o 22:28
Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-13, 23:06   #1983
Eve1603
Zakorzenienie
 
Avatar Eve1603
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Heksa wiem o czym mowisz.... Nasze zycie intymne skonczylo sie wraz z poczeciem Olka Jak bylam w ciazy, to zadne z nas nie mialo ochoty, a jak urodzilam to tz pracuje po 12-14 godzin i jak tylko polozy sie do lozka, to natychmiast zasypia i wcale mu sie nie dziwie, bo ja tez padam na twarz. I w ten sposob mijaja dnie i nie dzieje sie nic... Codzienne czulosci tez przestaly istniec, zadnego przytulania, zadnych calusow, zyjemy razem i obok siebie... Kochamy sie, ale w jakis dziwny sposob... Czasem mysle, ze strasznie nudne to nasze zycie... i jeszcze przyjdzie taki dzien jak dzis, kiedy wkurzy mnie na maksa, tak walnelam reka w stol, ze az mi spuchla.... Szalu dostalam... kompletnego.... zaskoczylam sama siebie....
__________________
Olus jest z nami od 7 maja 2009, 22.14
Maya jest z nami od 9 czerwca 2011, 10.24



Eve1603 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 00:08   #1984
Judy_21
Wtajemniczenie
 
Avatar Judy_21
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cześć mamusie

Ja pożegnałam psiapsółkę i na razie walczę ze smutkiem ogromnym...
bo jakoś tak mi się chandrowato zrobiło, po jej wyjeździe... a może to już jesienna depresja mnie dopada, ale również miałam nieciekawą wymianę zdań z mężem, czyli Eve nie jesteś sama

echhhh szkoda gadać.... a może to i tez brak seksu, choć nie powiem, cztery razy próbowaliśmy

Heksa, to minie, na razie przechodzicie ogromną uwierz mi próbę związku i ważna rada, nie dajcie się zwariować... i nie poddawaj się...
u nas na samym początku (po pierwszym dziecku) tez było ciężko, też mieliśmy nieciekawe sytuacje... Facet nagle uświadamia sobie, że jest ojcem, że jego żona to teraz matka jego dzieci, itp...
I dla nich też jest to ciężkie...
A jezeli brakuje Tobie codziennych przytulań, rozmów, to pogadajcie o tym szczerze..
Czasami jest tak (zwłaszcza u facetów) ze sami się niestety nie domyslą...
On tez się może obawiać odrzucenia (wiem, dziecinne ale tak jest) bo teraz przytulasz maluszka, cały Twój dzień wypełniony jest Waszym dzidziusiem i może on tego nie chce, nie wiem, psuć, czy Wam przeszkadzać.... faceta cięzko zrozumieć, to fakt, ale jak się trzepnie w łeb (albo w stół) to może szybciej zaskoczy o co chodzi

Sweet ładne imię Ja mam brata Bartka, ale tego z "sz"
A i jeszcze: ja mam trójke dzieci w domu z dówjką na bank sobie poradzisz

I jeszcze dla Ignasia

Pani z herbatą kiedy Polinka się urodziła bo mi gdzieś tego brakuje

Racja z podawaniem danych najlepiej na PW
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009


WDF

93...83...73...70...65...63

-28 kg

Judy_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 08:48   #1985
cider
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: IE
Wiadomości: 234
GG do cider
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Czesc kochaniutkie !!!!!!!

Heksiu kochana ,szczera rozmowa z TZ moze nie jedna ale 2 razy nawet 3 ,porozmawiaj z nim co i jak ,tak jak ktoras tutaj napisała chłopom trza wszystko czarne na białym ,bo kolory to dla nich juz za duzo nie domysli sie jak mu nie powiesz .Jej mam nadzieje ze ten problem nas nie dopadnie

Co do danych to na NK mozna sobie wszystko zastrzec ze obcy nic nie widzi tylko znajomi co dodasz ich do listy. Moje dane Patrycja Grabowska DG-IE Enniscorthy /Wexford
cider jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 10:42   #1986
Eve1603
Zakorzenienie
 
Avatar Eve1603
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Czesc kobitki... Pol nocy nie spalam bo nie moglam opanowac emocji, a tz z tego co zauwazylam rano postanowil sie przestac odzywac .... Jak male dziecko. Jest to o tyle dziwne, ze wieczorem jeszcze rozmawialismy, widocznie przez sen postanowil milczec.
Judy ja zawsze po wyjezdzie gosci mam ciezka depresje, dom staje sie pusty i cichy. Po wyjezdzie mojej mamy przez miesiac dochodzilam do siebie, mimo, ze jej pobyt nie nalezal do udanych, bo mialysmy kilka takich wymian zdan,ktorych nawet nie chce sobie przypominac.
A dzisiaj nic mi sie nie chce, obiad jest od wczoraj, wiec jak szanowny tz wroci, to sobie wezmie, a ja najchetniej poszlabym spac, ale Olus mi nie pozwoli Sprobuje sie pozbierac, milego dnia Wam zycze !
__________________
Olus jest z nami od 7 maja 2009, 22.14
Maya jest z nami od 9 czerwca 2011, 10.24



Eve1603 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 10:45   #1987
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Dzięki kochane za wysłuchanie. Problem polega na tym, że już wałkowałam ten temat z nim wielokrotnie.No i tak:

- on nie jest zazdrosny o dziecko jak większość facetów (chyba wolałabym żeby był bo wtedy wiedziałabym że mu ciągle na mnie zależy)
- o tym, że brakuje mi czułości mówiłam. Pomogło chwilowo, przez kilka dni była poprawa a potem znowu wszystko wróciło do normy
- on cały czas twierdzi, że to ze zmęczenia wynika. No tak, ale bywają wieczory kiedy on siedzi godzinę przy komputerze, ja leżę w łóżku myśląc, że przyjdzie... nie przychodzi. No to jak to jest: skoro jest taki zmęczony to niech idzie spać a nie siedzi przed monitorem

Istnieją dwie opcje:
-przestałam być dla niego w jakikolwiek sposób atrakcyjna, znudziłam mu się
- mamy inne temperamenty, ja mam większe libido. I boję się, że właśnie tutaj leży pies pogrzebany. Przed dzieckiem tego tak nie czuliśmy, teraz dopiero wyszło.
Nie bierzcie mnie za jakąś nimfomankę czy seksomaniaczkę Ale dla mnie sex i cała jego otoczka zawsze grały istotną rolę w życiu, jestem hedonistką. Lubię dobre jedzenie, dobry seks i inne przyjemności. I teraz czuję się stłamszona, nieszczęśliwa.
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-08-14, 11:53   #1988
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

oj to widze ze wszystkie mamy z tztami problemy mniejsze lub wieksze... wezcie wy mi nic nawet nie mowcie o depresji po wyjezdzie gosci bo mama z siostra za tydzien wyjezdzaja...ja sie chyba zaplacze, bo maz ciagle w pracy tez a ja bede sama z mala ciagle...no i rzeczywiscie zawsze sie pusto robi.

jesli chodzi o facetow to ja na poczatku po powrocie ze szpitala bylam dsc przygnebiona, no i mama wziela meza na strone i go postraszyla depresja poporodowa, wytlumaczyla ze ma mi okazywac czulosc i troske, no i on sie troche tego pilnuje teraz. ale sam z siebie to niedomyslny jak wszyscy faceci niestety... jak mu sie powie co zrobic to on wszystko chetnie zrobi ale z wlasnej inicjatywy to juz kiepsko... a my niestety od nich tej inicjatywy oczekujemy. bo my bysmy wiedzialy co zrobic jakby oni byli nami. a oni pojecia najczesciej nie maja.

co do Heksi to ja nie wiem co powiedziec, tez sie boje jak to bedzie jak juz bede mogla...zwlaszcza ze mi sie zdaje ze mi sie tam cos zle zrasta, w szpitalu ciagle meczylam pielegniarki zeby mi szwy sprawdzaly bo mi sie cos nie podobalo, i teraz tez mi to wyglada jakby z wierzchu to naciecie sie w ogole nie zroslo az sie boje powiem wam ze na zawsze tak zostanie...
no i w ogole to chyba jest strasznie trudne zeby sie nie zatracic w macierzynstwie ale jednoczesnie nadal byc partnerka dla swojego meza. nie wiem jak to pogodzic. no nic, wyjdzie w praniu. powiedzcie, a moze ci nasi faceci sie czuja odsunieci, bo sila rzeczy nasze cale sily ida w dzieciaczki a dla nich juz nie mamy czasu na rozmowe, usmiech, posiedzenie w spokoju? ja wieczzorem tak na twarz padam ze o 22 juz bym najchetniej szla spac, no i w gruncie rzeczypo glebszym zastanowieniu to sie nie dziwie ze maz chce wtedy wyjsc gdzies do znajomych....bo ja nieprzytomna i towarzystwo ze mnie jak z koziej traba...

Heksa a czy to mozliwe ze np sam porod twojemu tztowi obrzydzil seks? bo jakis niewielki odsetek facetow tak ma ze jak sie naoglada to potem traci zainteresowanie? ile w ogole jestescie razem? ale mi sie nie wydaje zebys tak nagle mu sie mogla znudzic? moze rzeczywiscie jest zmeczony albo ma jakies stresy o ktorych ty nie wiesz? moze cos z praca? mi moj mezus czesto nie mowi o roznych rzeczach zeby mnie nie martwic...

Edytowane przez glamourous
Czas edycji: 2009-08-14 o 11:57
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 12:12   #1989
pani z herbata
Zadomowienie
 
Avatar pani z herbata
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: shannon irlandia
Wiadomości: 1 748
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Polina ur 18 stycznia, bardzo szybko sie rozwija, sama juz sie chwyta sofy czy krzesel i wstaje

oj ciezko z TZtami, nie mowia wprost i badz tu wrozka co mu tam po glowie chodzi
albo nie chca seksu bo nagle sie wlacza syndrom madonny i ladacznicy wczesniej kobieta byla jego kochankaa teraz jest matka i nijak nie moze pogodzic sie z faktem ze moze byc jednym i drugim
albo z kolei mysli tylko o seksie i nie wazne ze nam sie nie chce, ze boli ze niezagojone ze boimy sie pierwszego razu po, ze przewaznie po porodzie susza wieci seks nie jest taki przyjemny wiec powiesz takiemu, ze nie bardzo chcesz, a tu dziecko obok zaraz sie obudzi i bedzie plakac, ze pranie, ze obiad, ze sprzatanie, ze karmienie, a seks jest na koncu 'listy rzeczy do zrobienia' to sie obrazi i fochy beda

koszmar
__________________
trying so hard lots of things not to do

pani z herbata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 12:21   #1990
Eve1603
Zakorzenienie
 
Avatar Eve1603
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Oj plakalam po wyjezdzie mamy... Widzialysmy sie po raz pierwszy od 4 lat No i nie bylo latwo, obie sie zmienilysmy i musze powiedziec, ze nie moglabym juz z nia mieszkac na stale. W trakcie jej pobytu doszlo do kilku powaznych klotni, ktorych oczywiscie dzisiaj zaluje, zgadalysmy sie dopiero w ostatnim tygodniu jej pobytu (byla 2 miesiace), a jej wyjazd byl dla mnie koszmarem....
Z tzem nie chodzi o dziecko ani o odtracenie, mysle, ze on nie rozumie o co mi chodzi, przez caly tydzien jestem zamknieta w domu, moge chodzic wokol niego, ale "do miasta" nie dotre bo to 12km... Bylo mowa, ze zaczne jezdzic samochodem, dlatego mieszkamy w cudownej prawie wiejskiej okolicy, niestety tz nigdy nie ma czasu zeby pobyc moim instruktorem, ciagle tylko gada "jak zaczniesz jezdzic..." i tak od kilku lat zaczynam Teraz jeszcze pozbylismy sie "mojego"samochodu, drugi jest ogromny i jak w nim siedze, to nic nie widze, ale on sie tylko smieje jak tak mowie. No wiec siedze przez caly tydzien sama z dzieckiem w domu, jedyne osoby z ktorymi rozmawiam to Wy, Olek czasami placze caly dzien, ja sie robie coraz bardziej agresywna, bo nie moge od niego odpoczac, bo mimo ze kocham moje dziecko nad zycie, chcialabym miec chwile tylko dla siebie. Gnusnieje, dziczeje, gary, tv, internet i spacer wokol domu... Mam juz dosc, tylko tz tego nie rozumie, no i jeszcze dziadek (landlord) wpada mi bez zapowiedzi....
I psa musze gonic po okolicy bo bez przerwy mi ucieka...
__________________
Olus jest z nami od 7 maja 2009, 22.14
Maya jest z nami od 9 czerwca 2011, 10.24



Eve1603 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 13:08   #1991
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Eve ja sie wlasnie tego tez boje.poki jest mama i siostra to mam do kogo usta otworzyc. ale wiem ze juz za tydzien bede sama z mala caly czas, jestem moze w o tyle lepszej sytuacji ze mam 10 minut spacerkiem do lidla to moja atrakcja ostatnio bo dalej sie nie wypuszcze poki co...moze w weekend do mnie kolezanki beda mogly czasem wpasc, bo w tygodniu tez pracuja...a maz jak wraca z pracy to zmeczony i tez niekiedy mu sie gadac nie chce. chyba we wrzesniu sie bede musiala zebrac i pojechac do polski na troche, tak planuje na miesiac- 6 tygodni, moze mi sie uda prawo jazdy zrobic... bo tez nie nie potrafie...zobaczymy czy sie uda.
ale zdziczenia sie bardzo boje...


Sweet Bartus jest bardzo fajne imie mi si eosobiscie bardziej podoba Bartosz niz Bartlomiej
aaaa no i zapomnialam- WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!!!!!!!!! !!!!!STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!l ekkiego porodu przede wszystkim ci zycze!!!

Edytowane przez glamourous
Czas edycji: 2009-08-14 o 13:35
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-14, 13:50   #1992
Judy_21
Wtajemniczenie
 
Avatar Judy_21
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cytat:
Napisane przez Eve1603 Pokaż wiadomość
Czesc kobitki... Pol nocy nie spalam bo nie moglam opanowac emocji, a tz z tego co zauwazylam rano postanowil sie przestac odzywac .... Jak male dziecko. Jest to o tyle dziwne, ze wieczorem jeszcze rozmawialismy, widocznie przez sen postanowil milczec.
coś mu się śniło
Normalnie jak dzieci
Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
Nie bierzcie mnie za jakąś nimfomankę czy seksomaniaczkę Ale dla mnie sex i cała jego otoczka zawsze grały istotną rolę w życiu, jestem hedonistką. Lubię dobre jedzenie, dobry seks i inne przyjemności. I teraz czuję się stłamszona, nieszczęśliwa.

Daj mu trochę czasu, tak na prawdę u nas po pierwszym porodzie minęło trochę czasu, żeby wszystko wróciło mniej więcej do normy...
Tak ze dwa lata
Cytat:
Napisane przez pani z herbata Pokaż wiadomość
oj ciezko z TZtami, nie mowia wprost i badz tu wrozka co mu tam po glowie chodzi
albo nie chca seksu bo nagle sie wlacza syndrom madonny i ladacznicy wczesniej kobieta byla jego kochankaa teraz jest matka i nijak nie moze pogodzic sie z faktem ze moze byc jednym i drugim
albo z kolei mysli tylko o seksie i nie wazne ze nam sie nie chce, ze boli ze niezagojone ze boimy sie pierwszego razu po, ze przewaznie po porodzie susza wieci seks nie jest taki przyjemny wiec powiesz takiemu, ze nie bardzo chcesz, a tu dziecko obok zaraz sie obudzi i bedzie plakac, ze pranie, ze obiad, ze sprzatanie, ze karmienie, a seks jest na koncu 'listy rzeczy do zrobienia' to sie obrazi i fochy beda
poplułam monitor
Cytat:
Napisane przez Eve1603 Pokaż wiadomość
No wiec siedze przez caly tydzien sama z dzieckiem w domu, jedyne osoby z ktorymi rozmawiam to Wy, Olek czasami placze caly dzien, ja sie robie coraz bardziej agresywna, bo nie moge od niego odpoczac, bo mimo ze kocham moje dziecko nad zycie, chcialabym miec chwile tylko dla siebie. Gnusnieje, dziczeje, gary, tv, internet i spacer wokol domu... Mam juz dosc, tylko tz tego nie rozumie, no i jeszcze dziadek (landlord) wpada mi bez zapowiedzi....
No to teraz dziewczynki - wszystkie dzisiaj zarządzamy domowe SPA
1. kąpiel relaksacyjna, ze świczkami, perełkami, itp, maluchy z tatusiami, choćby się paliło i waliło zakaz wstępu do łazienki
2. maseczki na twarz!!
3. i koniecznie czerwone paznokcie (podobno poprawiaja nastrój)

Oj i mój skrzeczek si obudził

Sweety
i dla dzielnej Polinki
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009


WDF

93...83...73...70...65...63

-28 kg

Judy_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 14:02   #1993
elcia0787
Zakorzenienie
 
Avatar elcia0787
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 147
GG do elcia0787
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

wy mnie laski nie straszcie ze macie takie przeboje z tzami moj teraz juz tak nie za bardzo chce a jak pytam czemu to mowi ze zmeczony no fakt ze robi 10 godz i to fizycznie i przewaznie tylko w weekendy ma checi

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

ach i zapomnialam wam sie pochwalic ze jutro sie juz przeprowadzamy do domku w koncu z tego bloku osttnio myslalam ze nie wdrapie sie na te 3 pietro juz jetsem prawie spakowana jeszcze tylko musze na glanc posprzatac pokoj
elcia0787 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 15:03   #1994
cider
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: IE
Wiadomości: 234
GG do cider
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Orany ale historie ,ale niestety cos w nich jest ,mamnadzieje ze u mnie bedzie inaczej bo moj to kocha seks i nawet teraz przytulanki to podstawa fak faktem z seksem juz nie tak czesto jak w czesniej ale jest heheh.Wiec mysle ze potem to sienie zmieni,przynajmniej mam taka nadzieje i z mojej strony i z jego.
Codo samotnosci to powiem wam ze ja juz tak 3 rok siedze sama dzien w dzien i juz sie jakos przyzwyczaiłam ,teraz pisze z wami a od roku dzien w dzien gadan na necie z psiapsióla od rana do wieczora bo ona tez w domu z córcia siedzi i jakos leci .Boje sie ze jak zaczna rodzice przylatywac zobaczyc dzidzie to w tedy beda kłutnie i niedomówienia ,czesto rozmawiamy o tym juz teraz i mówimy sobie ze bedziemy sie starac do tego nie dopuscic ,alesame wiecie jak to w praktyce .

Ehh ,ale co my tutaj bedziemy tak sie zasmucac !!!!!!!!! Trzeba sobie nastojepoprawic bo pogoda sama w sobie jes do kitu .Taj jak Judy napisała kapiel cieplutka swieczuszki malnijcie oko chocby takdla siebie pomyslcie o tych dobrych rzeczach a nie tylko o tych smutnych ,wypijcie dobra kawcie a dzien wyda sieleprzy !!!!!!!!!

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

aa no i Olus i Igus na NK sa cudowni !!!!!!!!!!!! Mamusie tez
cider jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 15:10   #1995
Sweet_21
Zakorzenienie
 
Avatar Sweet_21
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 052
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
Bartłomiej bardziej mi się podoba. Z tym, że ta literka "ł" uniemożliwia Ci złożenie wniosku o nadanie PESEL wraz z wnioskiem o paszport dla bejbika (chyba że i tak w nazwisku masz ą, ę itd to wtedy nie robi to różnicy ) - musiałabyś to dopiero w Polsce załatwić

Co do chłopów to trzeba te ich humorki jakoś znosić. Niestety. My teraz borykamy się z problemem natury intymnej. Tzn ja się borykam, bo dla mojego męża problem nie istnieje. Zauważyłam, że dużo rzadziej się przytulamy, o zbliżeniu to już w ogóle nie wspominam. On niby twierdzi, że to ze zmęczenia... a ja się czuję odrzucona, niechciana i niekochana. Przez to jestem jędzą dla niego, on coraz bardziej się ode mnie oddala... i w ten oto sposób koło się zamyka. Czasami myślę nad wizytą u seksuologa czy w poradni małżeńskiej. Wiem, że to brzmi infantylnie - ale ja bardzo się z tym źle czuję, już różne dziwne myśli chodzą mi po głowie. Przepraszam dziewczyny, że o takich sprawach pisze, mam nadzieję że nie przeszkadza Wam to. Nie mam komu się wygadać, a mojej siostrze tak głupio
O nie
Wolałabym właśnie Bartłomiej.Wychodzi na to, że o głupią literkę będę musiała przystać na Bartosza, żeby mieć Bartusia
Bez sensu.

Eh, te chłopy..
U mnie jest odwrotnie znowu.Mój jakby mógł to wisiałby na mnie 24/h a ja nie mam ochoty! Jakoś nie wyobrażam sobie, że maluch tam w brzuchu fika a ja mam się podniecić i w ogóle A mąż za mną chodzi i za tyłek złapie () a mnie to drażni teraz.


Cytat:
Napisane przez Judy_21 Pokaż wiadomość
Sweet ładne imię Ja mam brata Bartka, ale tego z "sz"
A i jeszcze: ja mam trójke dzieci w domu z dówjką na bank sobie poradzisz
To mnie pocieszyłaś

Cytat:
Napisane przez Eve1603 Pokaż wiadomość
Oj plakalam po wyjezdzie mamy... Widzialysmy sie po raz pierwszy od 4 lat No i nie bylo latwo, obie sie zmienilysmy i musze powiedziec, ze nie moglabym juz z nia mieszkac na stale. W trakcie jej pobytu doszlo do kilku powaznych klotni, ktorych oczywiscie dzisiaj zaluje, zgadalysmy sie dopiero w ostatnim tygodniu jej pobytu (byla 2 miesiace), a jej wyjazd byl dla mnie koszmarem....
Z tzem nie chodzi o dziecko ani o odtracenie, mysle, ze on nie rozumie o co mi chodzi, przez caly tydzien jestem zamknieta w domu, moge chodzic wokol niego, ale "do miasta" nie dotre bo to 12km... Bylo mowa, ze zaczne jezdzic samochodem, dlatego mieszkamy w cudownej prawie wiejskiej okolicy, niestety tz nigdy nie ma czasu zeby pobyc moim instruktorem, ciagle tylko gada "jak zaczniesz jezdzic..." i tak od kilku lat zaczynam Teraz jeszcze pozbylismy sie "mojego"samochodu, drugi jest ogromny i jak w nim siedze, to nic nie widze, ale on sie tylko smieje jak tak mowie. No wiec siedze przez caly tydzien sama z dzieckiem w domu, jedyne osoby z ktorymi rozmawiam to Wy, Olek czasami placze caly dzien, ja sie robie coraz bardziej agresywna, bo nie moge od niego odpoczac, bo mimo ze kocham moje dziecko nad zycie, chcialabym miec chwile tylko dla siebie. Gnusnieje, dziczeje, gary, tv, internet i spacer wokol domu... Mam juz dosc, tylko tz tego nie rozumie, no i jeszcze dziadek (landlord) wpada mi bez zapowiedzi....
I psa musze gonic po okolicy bo bez przerwy mi ucieka...
Rozumiem co czujesz
Dobrze chociaż, że mamy to forum
Możemy sobie popisać o tym co nam na sercu leży, zawsze to coś.


Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
ale zdziczenia sie bardzo boje...


Sweet Bartus jest bardzo fajne imie mi si eosobiscie bardziej podoba Bartosz niz Bartlomiej
aaaa no i zapomnialam- WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!!!!!!!!! !!!!!STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!l ekkiego porodu przede wszystkim ci zycze!!!
Cytat:
Napisane przez Judy_21 Pokaż wiadomość
Sweety
i dla dzielnej Polinki
Dziewczyny, rozumiem, że to życzenia na jutrzejsze moje urodziny?
Dziękuje
I dołączam do gratek dla Polinki
__________________

Bartuś
29.08.2009

"Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota"
/S.J.Lec/
Sweet_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 15:25   #1996
pani z herbata
Zadomowienie
 
Avatar pani z herbata
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: shannon irlandia
Wiadomości: 1 748
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

dziekujemy od Polinki
__________________
trying so hard lots of things not to do

pani z herbata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 15:41   #1997
Eve1603
Zakorzenienie
 
Avatar Eve1603
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cytat:
Napisane przez cider Pokaż wiadomość
aa no i Olus i Igus na NK sa cudowni !!!!!!!!!!!! Mamusie tez


DZIEKUJEMY !!!



Polinka


Tz wrocil wczesniej z pracy - zachowuje sie normalnie, jak gdyby wczorajsza sytuacja nie miala miejsca, o matko... zwariowac mozna.
Dobrze ze jestescie

Cider ja nie mam nic przeciwko siedzeniu samej w domu, tylko ja jestem na to siedzenie skazana, nie dojde pieszo do cywilizacji bo to za daleko... Gdybym mogla wyjsc, pojsc sobie do sklepu, do parku itd... ale
__________________
Olus jest z nami od 7 maja 2009, 22.14
Maya jest z nami od 9 czerwca 2011, 10.24




Edytowane przez Eve1603
Czas edycji: 2009-08-14 o 15:43
Eve1603 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 16:37   #1998
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cytat:
Napisane przez Sweet_21 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, rozumiem, że to życzenia na jutrzejsze moje urodziny?
Dziękuje
I dołączam do gratek dla Polinki

Hah Sweet to ja ferment posialam, rzeczywiscie wczoraj napisalas pojutrze no ale jak jutro pojdziesz rodzic to moze nie zdazysz zyczen przeczytac wiec w sumie lepiej ze ci pozyczylysmy dzisiaj
no i tez sie dolaczam do gratulacji, sprytna ta Twoja Polinka

Eve faceci to naprawde beznadziejni sa...szkoda gadac, a usilowac wniknac o co im chodzi- strata czasu...

Sweet jesli chodzi o seks pod koniec ciazy to naprawde jesli przewrocenie sie z boku na bok zajmuje pol godziny to jak tu miec ochote...rozumiem co masz na mysli...

Elcia to wszystkiego naj naj na nowe mieszkanie Bedziesz miala ogrodek? bo to tak fajnie w sloneczny dzien sobie pieluchy suszyc na swiezym powietrzu
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 18:14   #1999
ddoorr
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: irlandia
Wiadomości: 11
Question Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

cześć jestem tu nowa, witam wszystkich serdecznie
w ciąży i dziecka jeszcze nie mamy ale planujemy
i to już wkrótce,
zastanawiam się tylko co powinnam załatwić jeśli chodzi o dobór lekarza prowadzącego ciążę i szpital w którym będę rodzić.
i czy zrobić to jeszcze zanim zajdę w ciążę czy w trakcie wystarczy.
za odp z góry dziękuje
ddoorr jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-14, 18:28   #2000
elcia0787
Zakorzenienie
 
Avatar elcia0787
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 147
GG do elcia0787
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

glam tak ogrodek jest nie ogromny ale za to jest takze miejsce na grila czy leniuchowanie jest
elcia0787 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 18:45   #2001
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cytat:
Napisane przez ddoorr Pokaż wiadomość
cześć jestem tu nowa, witam wszystkich serdecznie
w ciąży i dziecka jeszcze nie mamy ale planujemy
i to już wkrótce,
zastanawiam się tylko co powinnam załatwić jeśli chodzi o dobór lekarza prowadzącego ciążę i szpital w którym będę rodzić.
i czy zrobić to jeszcze zanim zajdę w ciążę czy w trakcie wystarczy.
za odp z góry dziękuje
witaj na forum
a skad jestes, tzn Dublin czy spoza? bo jesli Dublin to popatrz sobie ktory szpital ci najbardziej pasuje pod wzgledem lokalizacji, dojazdu itd. a poza Dublinem to nie wiem czy w mniejszych miastach jest mozliwosc wyboru maternity hospital...
ale generalnie to spokojnie wystarczy jak sie zaczniesz wybierac jak juz bedziesz w ciazy. teraz to tylko zaopatrz sie w kwas foliowy i udanych prob a jak juz sie powiedzie to wszystko sie samo ullozy
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 19:02   #2002
ddoorr
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: irlandia
Wiadomości: 11
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

dzięki za odpowiedż,
jestem z Celbridge to jakies 40 minut od Dublina
także podejrzewam że najbliżej to będzie właśnie Dublin
ddoorr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 19:24   #2003
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

o to chyba w sumie niedaleko ode mnie ja jestem z Lucan, a to chyba w tym samym kierunku- tzn na zachod? ja wybralam National Maternity Hospital przy Holles street, chyba blizej jest Coombe, ale mi NMH jakos bardziej podpasowac. ode mnie to pol godziny samochodem. no a wybor GP to juz Twoja decyzja- mozesz lokalnie u siebie, niektore dziewczyny chodza do polskich ginow np w Medicusie, to juz co ci pasuje. ale generalnie na poczatku ciazy to malo sie dzieje- masz jedna wizyte u GP, potem pierwsza w szpitalu jest dopiero kolo 20 tygodnia. czyli w sumie w drugim trymestrze. wiec masz jeszcze troche czasu. jest tez zazwyczaj opcja midwife clinic- tzn w combined care chodzisz na zmiane na wizyty u GP i w szpitalu, na midwife masz konsultacje z poloznymi w lokalnych medical centres. wiele kobiet to sobie bardzo chwali, bo nie czarujmy sie- w szpitalach sie zazwyczaj wyczekuje godzinami na swoja kolej. a lekarz tylko sprawdza cisnienie i raczkami obamcuje brzuszek wiesz ze tu przez cala ciaze praktycznie nie ma badania ginekologicznego?
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 20:15   #2004
ddoorr
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: irlandia
Wiadomości: 11
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

ooo no to mieszkamy w sumie niedaleko, to jakieś 15 minut. czyli pewnie mogę znależć gdziesz bliżej niż Dublin i dobrze za bardzo nie przepadam za dublinem.
Słyszałam właśnie żę tu nie robią badania ginekologicznego dziwne to dość. Co kraj to obyczaj. pozdrawiam
ddoorr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 21:20   #2005
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

ale Coombe tez jest w Dublinie, a nie wiem czy lokalnie jest tam jakis Maternity Hospital w poblizu no ale w takim razie bardzo rozsadnie ze sie juz teraz orientujesz i potem bedziesz miala czas na zastanowienie sie. a moze masz jakiegos dobrego GP w poblizu do ktorego juz wczesniej chodzilas? zreszta GP ci na pewno doradzi w kwestii wyboru szpitala. a pierwsza wizyta jest u GP, roznie bywa, niektorzy za pierwsza wizyte kasuja, inni nie- i w sumie nikt nie wie od czego to zalezy...a planujesz zaczac starania juz jakos wkrotce czy poki co sie tak dowiadujesz ogolnie co i jak? powiem ci tak w ramach reklamy ze to forum to jest istna skarbnica wiedzy na kazdy temat- nie tylko o ciazy, lekarzach, porodach, kupkach i zupkach ale jak sobie popatrzysz to w ogole o wszystkim i na dodatek niekiedy dziala jak wirtualny terapeuta jak masz potrzebe wygadania sie- zawsze sie znajdzie ktos kto pocieszy i na ogol dziewczyny w lot lapia w czym problem. fajnie jest miec poczucuie ze ktos cie rozumie, przeszedl cos podobnego, albo potrafi sie wczuc w twoja sytuacje...a czesto rodzina czy przyjaciele nawet najlepsi nie sa w stanie zrozumiec tych spraw...

dziewczyny zobaczcie jakiego mam Mopsika oj miniasta ta moja sonka jak czasem sie wykrzywi to sie zastanawiam w kogo ona sie wdala a fryzurka to stylizacja na dziadka- moj tata lubi sie tak ulizac z przedzialkiem na bok
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg sonia kapiel 2 tyg 081.jpg (148,1 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg sonia kapiel 2 tyg 016.jpg (150,4 KB, 20 załadowań)
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 21:26   #2006
Judy_21
Wtajemniczenie
 
Avatar Judy_21
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cytat:
Napisane przez elcia0787 Pokaż wiadomość
glam tak ogrodek jest nie ogromny ale za to jest takze miejsce na grila czy leniuchowanie jest
Oj to widzę będzie gdzie spędy robić
Kiedy parapetówka z grillem???
Cytat:
Napisane przez ddoorr Pokaż wiadomość
cześć jestem tu nowa, witam wszystkich serdecznie
Witamy,witamy i mamy nadzieję, że niedługo już na stałe dołączysz
Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
dziewczyny zobaczcie jakiego mam Mopsika oj miniasta ta moja sonka jak czasem sie wykrzywi to sie zastanawiam w kogo ona sie wdala a fryzurka to stylizacja na dziadka- moj tata lubi sie tak ulizac z przedzialkiem na bok
A dlaczego Mopsik???
Ale ślicznotka boniu.... jaka malusia...

A tak racając do temetu facetów, z racji tego, że chciaam sobie SPA zrobić, a na [półkach pustki, no to chciałam sobie po sklepach połazić, odstresować się, kupić jakies maseczki, etc...
Mówię do męża, a on na to: no to jedź, weź mała w wózek i możecie sobie pochodzić.... ja auta nie potrzebuję....

Tym razem ja się nie odzywam...
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009


WDF

93...83...73...70...65...63

-28 kg

Judy_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 22:27   #2007
ddoorr
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: irlandia
Wiadomości: 11
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

śliczna Twoja maleńka
a co do starań to od teraz hihi dlatego też te pytania o lekarzy i szpitale, bo jeśli próby się powiodą to mamy nadzieje że w przyszłym roku będzie nas już troje.

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Również witam serdecznie trochę się jeszcze tu gubię niestety nigdy dotąd nie korzystałam z tego typu forum, ale czas to zmienić a widze że naprawdę wiele ciekawych rzeczy można tu znaleźć
ddoorr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 22:57   #2008
Eve1603
Zakorzenienie
 
Avatar Eve1603
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Cytat:
Napisane przez ddoorr Pokaż wiadomość
cześć jestem tu nowa, witam wszystkich serdecznie
w ciąży i dziecka jeszcze nie mamy ale planujemy
i to już wkrótce,
zastanawiam się tylko co powinnam załatwić jeśli chodzi o dobór lekarza prowadzącego ciążę i szpital w którym będę rodzić.
i czy zrobić to jeszcze zanim zajdę w ciążę czy w trakcie wystarczy.
za odp z góry dziękuje
WITAJ !!!


No, sytuacja malzenska znowu pod kontrola A poza tym polaziam troche po skllepach i obkupilam Olusia mojego kochanego Staram sie zachowac zdrowy rozsadek w zakupach dla malego, bo juz wiem, ze blyskawicznie rosnie, dlatego tez kupuje rozne rozmiary, troche 6-12m-cy, troche 12-18, troche 18-23 i wlasciwie juz nie kupuje nic na 3-6. Dla siebie tez kupilam... nowy dres taki weluroy do lazenia po domu, gdzie te czasy kiedy sie stroilam a teraz dres, w dodatku dwa rozmiary wiekszy niz kiedys Ale powiem Wam moje kochaniutkie, ze moje cialo zaczelo sie zmieniac na lepsze, waga stoi w miejscu, centymetry nadal bez zmian, ale wygladam lepiej i czuje sie lzej, choc nadal jestem wielka
No, a teraz czas na szybkie SPA i spac !!! Buziaki !
__________________
Olus jest z nami od 7 maja 2009, 22.14
Maya jest z nami od 9 czerwca 2011, 10.24



Eve1603 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-15, 10:19   #2009
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

[QUOTE=Judy_21;13741024]A dlaczego Mopsik???
Ale ślicznotka boniu.... jaka malusia...[QUOTE]
Mopsik bo popatrz na ten pyszczek wykrzywiony
rzekomu usmiechnela sie juz 2 razy do mojej mamy ale ja w to nie wierze dopoki na wlasne oczy nie zobacze...
Judy mi tez sie marzy takie wyjscie i pochodzenie sobie po sklepach w spokoju i samotnosci...niedlugo, moze z godzinke... ale cos tego na razie nie widze...och faceci...

Eve ja mam jeszcze do zrzucenia jakies 4 kilo do wagi sprzed ciazy,a tak naprawde to chcialabym z 6...w tu od powrotu ze szpitala waga ani drgnela, no raz pokazala szostke z przodu a 2 dni pozniej wrocila na siodemke i mi sie wydaje ze nigdy nie schudne... a karmie piersia wiec powinny ze mnie kilogramy leciec i juz spodnie przedciazowe spadac...ach to straszne, przeciez odzywiam sie zdrowo, zjadam duzo owocow i warzyw i tylko pol kilo ciastek dziennie ( ograniczam sie, bo moglabym kilogram...) mam czlonkowstwo na silowni i basenie ale cos nie widze szans zeby sie wybrac.
mala sie zbudzila i zaraz bedzie wolac jesc wiec zmykam. milego dnia kobiety

Edytowane przez glamourous
Czas edycji: 2009-08-15 o 10:23
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-15, 10:57   #2010
pcynesia
Rozeznanie
 
Avatar pcynesia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sallins, Co. Kildare, Irlandia
Wiadomości: 977
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii

Glamourous - śliczna ta Twoja Sonia jest słodkie cudo

Niestety, z tego co widze to nie nacieszymy sie ladna pogoda
Pozostaja mi pozniej zakupy z tz-tem (lodowka swieci pustkami) a potem leniuchowanie i wieczorkiem moze jakas wizyta u znajomych.

Milego dnia !!
pcynesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:51.