czy z jego strony to przyjaźń, czy może nie? co robić? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-16, 10:18   #1
lenuinto27
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1

czy z jego strony to przyjaźń, czy może nie? co robić?


cześć dziewczyny.. może doradzicie mi co robić.. mam problem z przyjacielem, a właściwie może nie mam problemu? w każdym razie nie wiem jak się zachować
nie wiem czego oczekuję, napewno nie rozwiązania sytuacji, chyba zwyczajnie pogadać, może doradzicie mi co mam zrobić, czy utrzymywać przyjaźń czy lepiej skończyć zanim się coś wydarzy
chodzi o to, że mam przyjaciela, mimo 500km odległości - częsty kontakt, spotkania gdy jestem w rodzinnym mieście
poza tym on mnie też odwiedza
sęk w tym, że mam męża a dostałam sygnały, że przyjaciel coś do mnie czuje
nie wiem na ile jego siostra mówiła poważnie?
za jakiś czas ma przyjechać na dwa dni,
tak sobie rozmyślam, wspominam i czy może on coś do mnie czuć?
zdałam sobie sprawę, że to on inicjuje kontakt, np. wysyła smsy rano z pytaniem jak się mam, wiadomości na gg
często pokonuje kilkaset km aby mnie odwiedzić, przed przyjazdem pisze, że tęskni
nie wiem, jakoś nie doszukiwałam się w tym drugiego dna
tymczasem jego siostra wygarnęła mi niedawno po alkoholu, że ja siedze zadowolona i ciesze się z rocznicy slubu a jej brat smutny siedzi w domu
do czego przyłączyła się nasza wspólna koleżanka, która z nimi bardzo się przyjaźni i powiedziała, że on mnie kocha a ja nieczuła wyszłam za innego
uznałam to za żarty, ale coraz częściej jakieś aluzje itd, że niby czemu mnie odwiedza, czemu tak do mnie wypisuje..
ja w żadnym wypadku nie chcę zrobić krzywdy temu chłopakowi, bardzo go lubię, uwielbiam z nim spędzać czas, ale traktuję go bardziej jak kuzyna, chłopak jest młodszy ode mnie, chciałabym aby znalazł sobie dziewczynę, ułożył życie
no i jest mój mąz, którego bardzo kocham i zaczynam obawiać się co będzie jak siostra mojego przyjaciela palnie coś przy moim mężu? (ostatnio ciągle mówi, że jak kiedyś był u mnie jej brat na kilka dni a mąż był w delegacji to coś między nami było,ona jest pewna, bo jej brat wrócił jakiś inny! - a naprawdę, wierzcie mi niczego nie było...)
jak mój mąż odnosi się do sytuacji? niczego mi nie powiedział, ale zauważyłam przy ostatniej wizycie mojego przyjaciela, że mąż miał bardzo zły nastrój przez cały weekend, dopiero mu się poprawił jak przyjaciel odjechał...

Nie wiem czy nie powinnam z racji otrzymywanych sygnałów o "uczuciach" przyjaciela zakończyć znajomości? Bardzo go lubię, nie ukrywam, że byłoby mi żal..
Nie chcę też z nim zaczynać tego tematu, bo jeśli faktycznie coś jest to postawię go w bardzo przykrej i wstydliwej sytuacji.
lenuinto27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 11:23   #2
le fate ignoranti
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3
Dot.: czy z jego strony to przyjaźń, czy może nie? co robić?

nie wiem co masz robić, może pgoadaj z nim szczerze
le fate ignoranti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 11:33   #3
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: czy z jego strony to przyjaźń, czy może nie? co robić?

Cytat:
sęk w tym, że mam męża a dostałam sygnały, że przyjaciel coś do mnie czuje
- i co z tego, że coś czuje? Jest 500 km od ciebie, ty masz męża- więc sprawa jest jasna, chyba że zaczniesz ją sama niepotrzebnie zaciemniać.

Cytat:
tymczasem jego siostra wygarnęła mi niedawno po alkoholu, że ja siedze zadowolona i ciesze się z rocznicy slubu a jej brat smutny siedzi w domu
- serio skoro kochasz męża ruszają cię teksty o smutnym misiu co to siedzi w domu i wzdycha?? Nakręcasz się , zaczynasz się nakręcać, bo chyba w sumie imponuje ci, że jakiś młodziak podkochuje się w tobie.
Idiotce siostrze chłopaczka, która nakręca się, ze bzyknęłaś się z jej bratem gdy męża nie był, odpowiedziałabym zdecydowanie.

Nie nakręcaj się; nie nadawaj ważności sprawom, które nie zasługują na to, nie wtedy, gdy jesteś już mężatką.Nie baw się w pocieszycielkę chłopaczka, szukanie mu dziewczyny.Dorośnij.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 15:40   #4
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: czy z jego strony to przyjaźń, czy może nie? co robić?

ja bym radziła ograniczyc kontakty z przyjacielem, choćby dla dobra małżeństwa
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 19:23   #5
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: czy z jego strony to przyjaźń, czy może nie? co robić?

Moim zdaniem nic Ci nie pomoe jak szczera rozmowa.Naprawdę szczera.. nja bym powiedziala,ze tak powiedziala jego siostra.Wprost.Inaczej Ci nie powie,a zaprzeczy.A temat zakjończyć się musi.
I zdecydolwanie bym mu powiedziala,ze kocham męża i liczę iż znajdzie sobie fajną dziewczynę i tylko wyłącznie co może nas łączyć to przyjaźń.
Jeżeli bym widziała,ze na tyle go nie stać to zakończylabym tą znajomość,bo On nioe dałby rady.. i tylko by go to krzywdzilo..
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 21:12   #6
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: czy z jego strony to przyjaźń, czy może nie? co robić?

Cytat:
szczera rozmowa.Naprawdę szczera..
- ale po co? Ona jest mężatką, tamten chłopaczek mieszka 500 km dalej, jaki jest sens nadawać ważność czemuś nieważnemu, bo siostra chłopaczka po pijaku coś powiedziała? Jaki sens ma niepotrzebne komplikowanie sobie życia?
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 21:34   #7
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: czy z jego strony to przyjaźń, czy może nie? co robić?

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- i co z tego, że coś czuje? Jest 500 km od ciebie, ty masz męża- więc sprawa jest jasna, chyba że zaczniesz ją sama niepotrzebnie zaciemniać.

- serio skoro kochasz męża ruszają cię teksty o smutnym misiu co to siedzi w domu i wzdycha?? Nakręcasz się , zaczynasz się nakręcać, bo chyba w sumie imponuje ci, że jakiś młodziak podkochuje się w tobie.
Idiotce siostrze chłopaczka, która nakręca się, ze bzyknęłaś się z jej bratem gdy męża nie był, odpowiedziałabym zdecydowanie.

Nie nakręcaj się; nie nadawaj ważności sprawom, które nie zasługują na to, nie wtedy, gdy jesteś już mężatką.Nie baw się w pocieszycielkę chłopaczka, szukanie mu dziewczyny.Dorośnij.
Madana ja tam rozumiem Autorkę, bo miałam analogiczną sytuację z przyjacielem (nie z chłopaczkiem ale z przyjacielem przez duże P) i wiem, że taka sytuacja może nakomplikować życia co nie miara... i też przyjeżdzał do mnie i też wiedział ze jestem w długoletnim i satysfakcjonującym związku, ba! nawet wiedział, że nie podzielam jego wiary i na pewno wierząca nie będę nigdy- mimo to w końcu dowiedziałam się, że pałał do mnie od dobrych kilku lat platoniczną miłością
trzeba było na 3 lata całkowicie zerwać kontakt (oprócz widzenia sie raz do roku na świąta w rodzinnej miejscowości) żeby chłopak ułozył sobie życie.
Obecnie się znów i teraz PRAWDZIWIE przyjaźnimy, więc można to przetrwać...ale gdy z nim zrywałam kontakt to robiłam to "na powaznie i forever" a nie "do czasu aż ci przejdzie" i szczerze mówiąc nie wierzyłam, że uda się zreanimować tą przyjaźń.
Autorko!
Ja bym jednak proponowała ochłodzić choc na jakiś czas stosunki z "przyjacielem"- niech sobie znajdzie połówkę i będziecie mogli odbudowac relację-wtedy już na pewno czysto przyjacielską, rozmowa wedlug mnie w tym przypadku tylko popsuje wszystko i "zaciemni"zamiast rozjaśnić sytuację
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-16, 21:38   #8
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: czy z jego strony to przyjaźń, czy może nie? co robić?

Cytat:
Ja bym jednak proponowała ochłodzić choc na jakiś czas stosunki z "przyjacielem"- niech sobie znajdzie połówkę i będziecie mogli odbudowac relację-wtedy już na pewno czysto przyjacielską, rozmowa wedlug mnie w tym przypadku tylko popsuje wszystko i "zaciemni"zamiast rozjaśnić sytuację
- dobra rada, tym bardziej, ze sama przeżyłaś podobną sytuację.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 13:56   #9
gosiaska
Zadomowienie
 
Avatar gosiaska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
Dot.: czy z jego strony to przyjaźń, czy może nie? co robić?

No to ja sie podłączę do wątku bo mam podobnje natury "problem". PROSZE O RADE
Z moim kumplem znamy sie jakies 7-8 lat z przerwami. Kiedys cos mieliśmy się ku sobie ale nie wyszło bo mielismy pstro w głowie , szczeniaki ogólnie, raz prawie doszło do stosunku ( ale przerwalismy bo nie mielismy zabezpieczenia), oczywiscie oboje byliśmy wtedy wolni. Zawsze staralismys ie oboje miec ze sobą kontakt przez te wszystkie lata, mieszkamy neidaleko siebie ale w innych miejscowosciach. Pare lat pozniej znalazł sobei dziewczyne są juz prawie 3 lata razem, nigdy jej nie poznałam, bo zawsze spotykalismy sie we dwojke, nic miedzy nami nie zaszło przez te 3 lata, żeby niue było ze cichcem sie spotykalismy. Ona wie o mnie i wiem ze jest zła o moje spotkanai z nim, ale stwierdził że i tak z mojej przyjazni nie zrezygnuje bo przeciez nic nei robimy takiego - siedzimy i gadamy, posmiejemy sie. Ale od jakiegos pol roku zaczelo sie cos zmieniac. On stwierdził że sie ze swoją oddala, coraz czesciej do mnei pisze, chce sie coraz czesciej ze mna spotykac, mowi ze coraz mniej sie ze swoją dziewczyna widuje ( nie mieszkają razem, chociaz probowali ale im nei wyszło wspólne mieszkanie podobno), zaprasza mnie usilnie do siebie ale ja nei wiem co mam robić, bo ćóż ciągnie mnie jakoś do niego, myślę że mogłąbym chcieć coś więcej , że jeśliby miało dojść do seksu, ja bym wtedy nie protestowała.
Nie wiem jak to rozegrać żeby było dobrze.

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

UPP !! poradźcie
__________________
Stażysta 2011
Misja WAKACJE- Gdańsk
Misja język niemiecki
Misja Wiedeń

Romantycznie:
Chuck&Blair, Blair&Chuck
have to be together

Edytowane przez gosiaska
Czas edycji: 2011-08-25 o 13:13
gosiaska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:34.