2013-11-07, 22:21 | #1 | |
Raróg
|
Zniknął jak kamfora
Pisałam o tym w innym wątku ale w sumie chciałabym poznać Wasze zdanie, bo nie wiem, jak sobie to wytłumaczyć, a ciekawi mnie to. Przekleję post.
W grudniu na czacie poznałam faceta, spotkaliśmy sie pare razy, raz zostawił u mnie czapkę, no nieważne. Potem mi zepsul sie komp, nie bylo mnie na czacie ponad pół roku chyba, on w tym czasie szukał mnie tam jak zwariowany, bo posiał też numer do mnie (miał wypadek). Zaczepiał dziewczyny, nawet śmiał się, że na ogólnym pisał, że szuka kobietki, u której zostawił czapkę w grudniu i wszyscy z niego lali, że szybko sobie o tej czapce przypomniał. No nic, odnalazł mnie w końcu dzisiaj, przyjechał, pogadaliśmy, kawka i te sprawy, potem powiedział że musi iść na chwile do samochodu, zaraz wróci, już nie będzie dzwonił tylko normalnie wejdzie, ja że ok. I nic, wcięło go jak kamforę. Ja z tego nic kompletnie nie rozumiem, facet szuka mnie jak głupi, cieszy sie że mnie widzi a potem zmywa sie po angielsku niemalże. Dziwne... Gdyby był zwyczajnie ciekaw, co u mnie, wystarczyłby mu czat, nie wiem, telefon, a tu taka nieładna w sumie sytuacja... Żeby nie było, podchodzę do tego na luzie, tylko mnie ciekawi co myślicie.
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... Edytowane przez Laura2112 Czas edycji: 2013-11-07 o 22:25 |
|
2013-11-07, 22:33 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
w sumie to nie mam zielonego pojęcia, może ma taki sposób na podryw, ew. ma jakieś zaburzenia osobowości (ale wtedy chyba wcześniej byś coś zauważyła) w sumie podbije tylko temat i będę obserwowała
__________________
|
2013-11-07, 22:34 | #3 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Cytat:
Dla niektórych facetów''zaraz " to znaczy kilka godzin. Jak mojemu każę robić coś czego nie lubi to to 'zaraz '' trwa kilka godzin. |
|
2013-11-07, 22:35 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 609
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Facet zachował się jak dupek.
A może coś się stało ? próbowałaś się z nim skontaktować? Chociaż moim zdaniem nie byłby to dobry pomysł. Opcja jest też taka, że miał pretekst, by wyjść od Ciebie, a nie chciał Tobie tego w sposób bezpośredni powiedzieć... Dziwna sytuacja, przyznaję. Ale nie bierz tego do siebie, to burak i tyle. |
2013-11-07, 22:36 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Nie chcę Cię straszyć ale sprawdź czy masz cenne rzeczy tam gdzie były.
Może to jakiś złodziej? |
2013-11-07, 22:36 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 629
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Ja tak po przeczytaniu od razu pomyślałam, że może ta czapka miała dla niego jakąś szczególną wartość.
__________________
Roguc mym Bogiem, Coma nałogiem, muzyka postawą, koncerty zabawą narCOMAnka http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach |
2013-11-07, 22:38 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Może po prostu był przywiązany mocno do tej czapki?
Dziwny typ, tyle zachodu, chwilę pogadał i nagle znika bez słowa, tak niegrzecznie. A może coś mu się mieszało i pamiętał cię inaczej? |
2013-11-07, 22:38 | #8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
A może tylko po tę czapkę przyszedł. Zima idzie to mu się przyda.
|
2013-11-07, 22:40 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Cytat:
A na serio sama nie wiem, ale zdziwiłabym się na twoim miejscu. Pewnie też bym zadzwoniła, myśląc że temu komuś się coś stało.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
2013-11-07, 22:41 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Treść usunięta
|
2013-11-07, 22:47 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 420
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
A może mu się coś stało po drodze? Nie wiem, napad, czy coś? Wszystko jest możliwe!
|
2013-11-07, 22:47 | #12 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Dziwne... Ja bym pewnie napisała z pytaniem czy się coś stało. Jak nie, to się buraczo zachował i tyle Może inaczej sobie wyobrażał spotkanie, czy coś.
|
2013-11-07, 22:50 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
O, może liczył na coś więcej a jak zobaczył, że tylko rozmowa i kawa czy co tam do picia to przypomniał sobie, że zostawił żelazko na gazie...
|
2013-11-07, 22:59 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 152
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Ciekawy sposób na podryw, bo teraz cały czas o nim myślisz, abstrahując od jego zachowania xD
__________________
|
2013-11-07, 23:01 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
ludzie w necie są różni. w zasadzie tacy jak na codzien, a wsrod tych ludzi wiele z różnymi zaburzeniami... to jak sie zachował ten gość nie jest zbyt normalne, bo gdyby go wcieło "po" wizycie to byłoby to w stylu wielu facetów a tak nagle to dosyć dziwne.
Może to i lepiej...
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg |
2013-11-07, 23:02 | #16 | |
Raróg
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
On czapkę odzyskał już wtedy w grudniu, więc nie o nia tu biega.
Serio zachował sie tak jakby lada moment miał wrócić. Telefonu jego nie mam, zresztą bym i tak nie zadzwoniła. Rozważam też, że ktoś mógł go tu postraszyć, bo mojego TŻ cały tydzień nie ma i mówił znajomym, żeby mieli oko, czy wszystko u mnie ok... ale jakoś nie przekonuje mnie to. Myślę że zwyczajnie się zmył i tyle tej bajki A BTW facet czubkiem jakims nie jest, fajny, kontaktowy i w ogóle miły i cóz, do tej pory powiedziałabym, że uprzejmy... do tej pory...
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... Edytowane przez Laura2112 Czas edycji: 2013-11-07 o 23:04 |
|
2013-11-07, 23:03 | #17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 40
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Ja kiedyś też tak po angielsku zwinęłam się na paluszkach w nocy od faceta (który poszedł oglądać mecz), zamknęłam drzwi, a jak byłam już na drugim końcu miasta, przypomniało mi się, że zostawiłam czapkę (moją ulubioną), no i szkoda mi jej było i wróciłam, tylko że zorientował się, że przyszłam i już mnie nie wypuścił, bo wiadomo, to noc była.
Natomiast nie wiem, ale strasznie ciekawy jest ten twój przypadek, będę śledzić. Nie wiem, może mu się coś odwidziało? Może jest bardzo niezdecydowany. Może się zmieniłaś? Mogłaś go uważniej obserwować, albo sobie przypomnij, jak się zachowywał, czy był jakiś rozkojarzony. Ciekawa jestem. Może stracił pamięć. Najprawdopodobniej to chyba jest tak, że cóż, ludzie maja różne myśli, nie wiadomo co siedzi w człowieku - więc może się rozmyślił po prostu. Nie sądzę, aby był przywiązany do czapki, chyba że miała ona jakąś wartość rzeczywiście. W sumie brzmi to trochę jak początek thrillera. Edit - aha, z czapką już się wyjaśniło. doczytałam. Edytowane przez Franka En Czas edycji: 2013-11-07 o 23:05 |
2013-11-07, 23:04 | #18 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Cytat:
A on wiedział, że nie jesteś wolna? |
|
2013-11-07, 23:06 | #19 | |
Raróg
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Wiedział, on też nie jest wolny.
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2013-11-07, 23:11 | #20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Może partnerka kazała mu wracać.
W czasie gdy wyszedł zadzwoniła albo on do niej i odjechał. Dobrze, że traktujesz to na luzie i nie przejmujesz się tym. Ciekawe czy się odezwie . |
2013-11-07, 23:19 | #21 | |
Raróg
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Też jestem ciekawa, takie poszukiwania a tu nagle zonk ; P
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2013-11-07, 23:26 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Ale czyli... On kiedyś w grudniu się z tobą spotkał i zapomniał czapki od ciebie i w grudniu ją odzyskał i teraz nagle szukał cię po forach i przyjechał tak o?
|
2013-11-07, 23:32 | #23 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Najwyraźniej W sumie dlatego to ciekawe, bo tak, to czapką można by jeszcze jakoś tłumaczyć jego motywy
Może jego laska zadzwoniła i zrobiła mu scenę zazdrości, to się zmył |
2013-11-07, 23:50 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Mi pierwsze co przyszło do głowy to, że złodziej i mieszkanie obczaja. Bo nie wiem co by innego mogło być.
A odezwał się później na tym czacie? Wysłane z mojej el dziewiątki |
2013-11-08, 00:12 | #25 |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
a nic Ci w domu nie zginęło?
dziwne strasznie. |
2013-11-08, 00:13 | #26 | ||
Raróg
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Cytat:
Czy złodziej? Nie sądzę. Już dawno miałby okazję mnie obrobić, poza tym chowam wszystko, jeśli przychodzą do mnie mało znane osoby, lapek, telefon, torebka, wszystko znika z oczu.
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
||
2013-11-08, 00:23 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 223
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Może chce sprawdzić, czy teraz Ty będziesz go tak poszukiwać
|
2013-11-08, 00:30 | #28 | |
Raróg
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
I tak nie mam do niego żadnego kontaktu...
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2013-11-08, 01:03 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
Początkowo myślałam, że czapkę odebrał dopiero teraz i zdziwiłam się, czemu wcześniej do Ciebie nie przyszedł skoro zna Twój adres
Może dziewczyna do niego zadzwoniła i pojechał do niej?
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. Edytowane przez oh Mandy Czas edycji: 2013-11-08 o 01:08 Powód: myślałam, że dopiero teraz odebrał czapkę, dlatego edytuję :P |
2013-11-08, 01:22 | #30 | |
Raróg
|
Dot.: Zniknął jak kamfora
To mógłby chociaż dać znać, że nie wróci chamol jeden
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:14.