co robię źle? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-07-01, 10:54   #1
annnapaulina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 10

co robię źle?


hej! jakiś czas temu poznałam pewnego chłopaka przez pewien portal 'randkowy'. może nie był to mój typ pod względem wyglądu, ale miał baaardzo ciekawą osobowość. dość szybko poprosił mnie o profil na fb, żeby tam "przenieść" naszą znajomość. złapaliśmy wspólny język, fajnie nam się rozmawiało, robiliśmy to bardzo często i dość szybko zaproponował pierwsze spotkanie. przebiegło super, jakbyśmy znali się nie wiem jak dobrze, zero niezręcznej ciszy, obustronne zainteresowanie. trzymał się na dystans jeśli chodzi o kontakt fizyczny, zero przytulania itp, ja także. następne spotkanie nastąpiło po 3 dniach, ponownie super atmosfera, na pożegnanie przytulenie i "do zobaczenia". rozmawialiśmy dalej ze sobą przez telefon i fb, powiedział wtedy też, że ma nadzieję, że to nie było ostatnie spotkanie bo w końcu powiedział "do zobaczenia", ja także powiedziałam, że chciałabym się z nim jeszcze spotkać. wiedział, że niedługo wyjeżdżam za granicę. nagle kontakt się urwał.. przestał pisać, odzywać się.. pomyślałam, ze może myśli że jestem nim niezainteresowana bo częściej to on zaczynał rozmowy, więc odezwałam się raz, drugi, trzeci.. odpowiada zdawkowo, ostatniej wiadomości od 3 dni nawet nie wyświetlił.. co z tym "ewenementem" zrobić? bardzo chciałabym go poznać bliżej, bardzo mi imponuje, jest super inteligentny, nie mój typ pod względem wyglądu ale strasznie mnie do niego ciągnie.. tylko ten brak kontaktu? nie dać mu tak łatwo zniknąć, zapytać wprost o co chodzi, odpuścić co by nie robić z siebie żałosnej i zdesperowanej dziewczynki (jest kilka lat starszy)?
do momentu kiedy nie urwał się ten kontakt było super, mieliśmy o czym rozmawiać, ponadto wiem też że mu się podobam więc o co może chodzić?

niestety muszę dodać, że to nie pierwszy raz kiedy facet "ucieka" ode mnie bez słowa wyjaśnienia.. trzeci raz po prostu znika ot tak ktoś z kim było okej i chciałam bardziej rozwinąć tę relację...
annnapaulina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 12:04   #2
raita
Zakorzenienie
 
Avatar raita
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
Dot.: co robię źle?

Zauważyłam, że niektórzy faceci (zwłaszcza Ci na początku tak mega zainteresowani) mają tendencje do uciekania. Może on w którymś momencie stwierdził, że cos się dzieje za szybko, cieżko stwierdzić.
Ogółem kiepsko o nim świadczy to, że postanowił znajomość zakończyć bez żadnego wyjaśnienia i to jest dobry powód, żeby spróbować o takim zapomnieć. Zwłaszcza, że znaliście się za krótko, żeby rościć sobie jakieś większe pretensje.
__________________
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.



raita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 12:09   #3
CarycaKatarzynaI
Zawsze łakoma.
 
Avatar CarycaKatarzynaI
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 1 072
Dot.: co robię źle?

Ze znajomościami internetowymi podchodziłabym raczej z dystansem. Po swoich doświadczeniach wiem, że mężczyźni nie zawsze mówią całej prawdy. Nieraz złapałam mężczyznę na kłamstwie. Na Twoim miejscu dałabym sobie spokój i zaczęła szukać znajomych w realu.
__________________
W moim magicznym ogrodzie wszystko jest zaczarowane.
CarycaKatarzynaI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 12:18   #4
annnapaulina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 10
Dot.: co robię źle?

nie sądzę, żeby działo się to za szybko. fakt, spotkaliśmy się po kilku dniach pisania ze sobą (3-4 dni jakoś), ale to wyszło z jego inicjatywy i ze względu na to, że sam powiedział że "nie warto długo ze sobą pisać i zwlekać ze spotkaniem, lepiej się spotkać i zobaczyć czy w realu także mamy wspólne tematy". rozmowy nadal pozostawały na takim neutralnym gruncie typu uczelnia, jakieś plany na przyszłość luźne co po zakończeniu edukacji, podróże itp. wiedział, że mam problemy rodzinne obecnie ale nie chciałam go w to wciągać i nie opowiadałam o tym, unikałam tematu i odpowiadałam tylko ogólnikowo gdy o to zapytał, tak samo ja nie wtrącałam się w jego sprawy rodzinne. więc nie wiem czy coś mogło dziać się tutaj za szybko, żeby miał taki powód aby uciekać. dlatego szukam innego powodu, w końcu coś musiało się zadziać że zrezygnował z tej znajomości.
na tym portalu znalazłam się przypadkiem, ale to inna historia całkiem która jest tutaj nieistotna i nawet nie planowałam zawierać tam znajomości, poza nim nie zawarłam tam z nikim żadnej znajomości. pozostałe dwa przypadki które ode mnie "uciekły" to mężczyźni poznani w realu po dłuższej znajomości. coś musi być w moim zachowaniu nie tak, skoro mężczyźni z którymi wszystko jest na początku ok nagle znikają bez podania powodu i to w sytuacji kiedy między nami jest w porządku - nie ma kłótni, nie pojawiają się osoby trzecie..
annnapaulina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 12:21   #5
raita
Zakorzenienie
 
Avatar raita
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
Dot.: co robię źle?

Ja też wiele razy miałam tak, że wszystko rokowało dobrze, cud, miód i orzeszki, a potem pach, facet znikał.
Widocznie nie miał na tyle odwagi, zeby Ci wprost powiedzieć, ze jednak się mu odwidziało. Był zainteresowany, ale już nie jest.
Obstawiam, że nie ma w tym drugiego dna.
__________________
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.



raita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 12:24   #6
jantrzeci
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 89
Dot.: co robię źle?

może coś mu w tobie nie podpaswoało, ale nie ma sensu tego rozważać, to jesgo sprawa i jego strata
jantrzeci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 13:18   #7
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: co robię źle?

Tak to już jest ze znajomościami internetowymi. Ostatnio byłam w podobnej sytuacji. Facet odpisywał, ale były problemy ze spotkaniem się. Cóż, możliwe, że albo spotkał się z kimś innym i dziewczyna bardziej mu się spodobała, albo stwierdził, że jesteś fajną koleżanką, ale nie widzi w Tobie dziewczyny, może uciekł, bo nie chce jednak związku - cokolwiek to jest, nie analizuj i nie myśl nad tym, nie warto. Zapomnisz o nim szybko. Szukaj dalej .
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-07-01, 13:30   #8
annnapaulina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 10
Dot.: co robię źle?

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
Tak to już jest ze znajomościami internetowymi. Ostatnio byłam w podobnej sytuacji. Facet odpisywał, ale były problemy ze spotkaniem się. Cóż, możliwe, że albo spotkał się z kimś innym i dziewczyna bardziej mu się spodobała, albo stwierdził, że jesteś fajną koleżanką, ale nie widzi w Tobie dziewczyny, może uciekł, bo nie chce jednak związku - cokolwiek to jest, nie analizuj i nie myśl nad tym, nie warto. Zapomnisz o nim szybko. Szukaj dalej .
Sama odpuściłaś, czy to on zrezygnował?

Te dwie kwestie pogrubione niby są najbardziej prawdopodobne ALE:
1) spotkał się z inną i mu się bardziej spodobała - w rozmowach dał mi jasno do zrozumienia, że bardzo nie lubi jak ktoś robi drugą osobę brzydko mówiąc "w konia" właśnie spotykając się z kilkoma osobami na raz (odnosił się w tym przypadku właśnie do takiego 'randkowania' przez portale internetowe, nie chodziło mu konkretnie o związki). ja wiem, że spotkaliśmy się tylko dwa razy, ale kolejne spotkania były w planach (raz nawet zaproponował jedno spontanicznie, ale niestety musiałam mu odmówić, oczywiście podałam alternatywny termin spotkania). ale czy w takiej sytuacji nie powinien mi powiedzieć czegoś w stylu "przepraszam, poznałem kogoś innego, miło było Cię poznać"? skoro widzi, że szukam z nim kontaktu
2)nie chce związku - związku chce i wiem o tym dobrze, gdy zapytałam go czemu jest na tym portalu odpowiedział mi, że w mieście gdzie mieszka jest bardzo mało kobiet, a w miejscu gdzie się uczy nie ma ich praktycznie wcale (a te które są są już w związkach), a on chciałby jakąś kobietę w końcu poznać bo już pora (26 lat).

Chyba najlepiej by było gdybym po prostu sobie odpuściła, mimo że bardzo tego nie chcę
Tylko w takim razie, zostawić to tak jak jest teraz, bez wyjaśnienia, czy spróbować się dowiedzieć DLACZEGO? Nie będzie to zbyt żałosne i nie trąci desperacją? Po prostu nie daje mi to spokoju...
annnapaulina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 13:38   #9
nereidadriada
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 488
Dot.: co robię źle?

Facet urwał kontakt, nie reaguje na Twoje wiadomości -odpuść.
Faceci czasem tak kończą znajomości "na żywo", a te internetowe jeszcze łatwiej zerwać.

Nie zawracaj sobie nim głowy.

A może Twój wyjazd go zniechęcił? Chodzi o wyjazd na stałe?
nereidadriada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 14:27   #10
annnapaulina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 10
Dot.: co robię źle?

wyjeżdżam jedynie na wakacje na 10 tygodni. właśnie zastanawiam się, czy to może mieć związek z wyjazdem - kiedy powiedziałam, że znam już dokładny termin wylotu bo zamówiłam bilet (a do wylotu jeszcze tydzień, a z 1,5tyg już sprawa wygląda jak wygląda) to wtedy się jakoś spartoliło to wszystko
annnapaulina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 14:31   #11
nereidadriada
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 488
Dot.: co robię źle?

10 tygodni to sporo, szczególnie na początku relacji. Można zrozumieć, że facet odpuścił z tego powodu.


Ale efekt taki sam.
nereidadriada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-01, 14:41   #12
annnapaulina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 10
Dot.: co robię źle?

racja, to długo. ale nawet gdybym została na wakacje w Polsce (nawet o tym nie myślałam. on wie, że muszę wyjechać za granicę żeby zarobić pieniądze na szkołę) to spędzalibyśmy wakacje na rozłące bo on wraca w rodzinne strony - na drugi koniec Polski. fakt, różnica w kilometrach ogromna, szanse na spotkanie się w wakacje jak wyjadę są nikłe, no ale w dobie internetu to nie powinno być problemem, przecież moglibyśmy rozmawiać przez skype itp.

jakiś pomysł/spostrzeżenia czemu faceci tak ode mnie uciekają? relacje są ok do czasu, nagle ot tak znikają. może to ze względu, że ich do siebie "nie dopuszczam"? każda z tych znajomości miała różny "poziom zaawansowania", jedna trwała blisko rok, druga - znamy się kilkanaście lat, spotykaliśmy się 3 miesiące, i ta ostatnia, najświeższa i najkrótsza. w tej najdłuższej byłam z mężczyzną bardzo blisko, ale nie "wpuszczałam go" do swojego świata, nie mówiłam o problemach, o kłopotach itp. może to jest problem?
annnapaulina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 15:19   #13
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: co robię źle?

Cytat:
Napisane przez annnapaulina Pokaż wiadomość
Sama odpuściłaś, czy to on zrezygnował?

Te dwie kwestie pogrubione niby są najbardziej prawdopodobne ALE:
1) spotkał się z inną i mu się bardziej spodobała - w rozmowach dał mi jasno do zrozumienia, że bardzo nie lubi jak ktoś robi drugą osobę brzydko mówiąc "w konia" właśnie spotykając się z kilkoma osobami na raz (odnosił się w tym przypadku właśnie do takiego 'randkowania' przez portale internetowe, nie chodziło mu konkretnie o związki). ja wiem, że spotkaliśmy się tylko dwa razy, ale kolejne spotkania były w planach (raz nawet zaproponował jedno spontanicznie, ale niestety musiałam mu odmówić, oczywiście podałam alternatywny termin spotkania). ale czy w takiej sytuacji nie powinien mi powiedzieć czegoś w stylu "przepraszam, poznałem kogoś innego, miło było Cię poznać"? skoro widzi, że szukam z nim kontaktu
2)nie chce związku - związku chce i wiem o tym dobrze, gdy zapytałam go czemu jest na tym portalu odpowiedział mi, że w mieście gdzie mieszka jest bardzo mało kobiet, a w miejscu gdzie się uczy nie ma ich praktycznie wcale (a te które są są już w związkach), a on chciałby jakąś kobietę w końcu poznać bo już pora (26 lat).

Chyba najlepiej by było gdybym po prostu sobie odpuściła, mimo że bardzo tego nie chcę
Tylko w takim razie, zostawić to tak jak jest teraz, bez wyjaśnienia, czy spróbować się dowiedzieć DLACZEGO? Nie będzie to zbyt żałosne i nie trąci desperacją? Po prostu nie daje mi to spokoju...
Cóż, facet ostatecznie zrobił Cię w konia. Wiem, że Cię korci, ale skoro facet nie odpisuje, to nie odpisze. Zachował się jak tchórz, ale takich wielu. Odpuść... Gdyby chodziło tylko o wakacje, to raczej by Ci powiedział. Tak mi się wydaje.
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 15:24   #14
nereidadriada
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 488
Dot.: co robię źle?

Ja na początku znajomości nie chciałabym ograniczać się maila/telefonu itp. To jest w porządku, gdy już się coś ma i chce się podtrzymać tę relację.
Ale na samym początku? Wtedy dopiero poznaje się drugiego człowieka, jego gesty, mimikę... . Jak tu się zakochać w kimś kto się ukrywa za np. mailem? (Co najwyżej można w wyobrażeniu na temat tego kogoś .

Skoro widzisz u siebie jakiś problem, to szukaj przyczyny.
Jeśli nie dopuszczasz innych do siebie, to oni przecież to czują. Nikt nie chce być emocjonalnie trzymany na dystans. Dlaczego ich nie dopuszczasz? Masz jakieś obawy związane z bliskością?
Inna sprawa, że jak się ciągle trafia na ten sam typ ludzi to sygnał, że jest w nas coś, co przyciąga właśnie takie osoby. Może podświadomie boisz się wejść w bliską relację i zwracasz uwagę na tych, z którymi nie ma szans, żeby coś wyszło. Albo robisz coś, czego nie jesteś świadoma, a co ich jakoś zniechęca?
nereidadriada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 17:01   #15
201607211025
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
Dot.: co robię źle?

Może się trochę zaangażował i przez temat o wyjeździe źle się poczuł i uznał, że czas odpuścić.
201607211025 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 18:03   #16
annnapaulina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 10
Dot.: co robię źle?

Cytat:
Napisane przez nereidadriada Pokaż wiadomość
Ja na początku znajomości nie chciałabym ograniczać się maila/telefonu itp. To jest w porządku, gdy już się coś ma i chce się podtrzymać tę relację.
Ale na samym początku? Wtedy dopiero poznaje się drugiego człowieka, jego gesty, mimikę... . Jak tu się zakochać w kimś kto się ukrywa za np. mailem? (Co najwyżej można w wyobrażeniu na temat tego kogoś .

Skoro widzisz u siebie jakiś problem, to szukaj przyczyny.
Jeśli nie dopuszczasz innych do siebie, to oni przecież to czują. Nikt nie chce być emocjonalnie trzymany na dystans. Dlaczego ich nie dopuszczasz? Masz jakieś obawy związane z bliskością?
Inna sprawa, że jak się ciągle trafia na ten sam typ ludzi to sygnał, że jest w nas coś, co przyciąga właśnie takie osoby. Może podświadomie boisz się wejść w bliską relację i zwracasz uwagę na tych, z którymi nie ma szans, żeby coś wyszło. Albo robisz coś, czego nie jesteś świadoma, a co ich jakoś zniechęca?
ale to nie byłoby ukrywanie się przecież.. oczywiście rozumiem Twój punkt widzenia i szanuję Twoje zdanie w tym temacie, ale nie uznałabym tego za ukrywanie się, przecież ja bardzo chcę się z nim spotykać, rozwijać relację, a życie zmusza mnie w tym momencie do wyjazdu.

nie mam obaw, ale mam wrażenie że mogą poczuć się osaczeni moimi problemami dlatego unikam takiego uzewnętrzniania się. poza tym, faceci czasem uważają, że takie zwierzanie się z problemów drugiej osobie to swego rodzaju zaangażowanie. owszem, bardzo chcę się zaangażować w jakąś relację (ale nie za wszelką cenę) ale potrzebuję na to czasu.. dziękuję za wskazówkę, muszę zwrócić uwagę na pewne kwestie a i chyba najlepiej by było zadać to pytanie które zadałam wcześniej osobom które mnie znają.

Póki co wyrażacie się jednogłośnie, że lepiej sobie odpuścić tego chłopaka. Może ktoś jeszcze się wypowie na ten temat? Ktoś ma inne zdanie na ten temat?
annnapaulina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 20:36   #17
nereidadriada
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 488
Dot.: co robię źle?

Cytat:
Napisane przez annnapaulina Pokaż wiadomość
ale to nie byłoby ukrywanie się przecież.. oczywiście rozumiem Twój punkt widzenia i szanuję Twoje zdanie w tym temacie, ale nie uznałabym tego za ukrywanie się, przecież ja bardzo chcę się z nim spotykać, rozwijać relację, a życie zmusza mnie w tym momencie do wyjazdu.
Nie chodziło mi o chowanie się przed kimś.
Tylko o to, że kontakt z nową osobą jest pośredni.
Bałabym się, że się przywiążę do nieprawdziwej postaci, którą sobie wyobrażam czytając maile/wiadomości itp.
nereidadriada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 21:02   #18
bagietka3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 102
Dot.: co robię źle?

Cytat:
Napisane przez annnapaulina Pokaż wiadomość
hej! jakiś czas temu poznałam pewnego chłopaka przez pewien portal 'randkowy'. może nie był to mój typ pod względem wyglądu, ale miał baaardzo ciekawą osobowość. dość szybko poprosił mnie o profil na fb, żeby tam "przenieść" naszą znajomość. złapaliśmy wspólny język, fajnie nam się rozmawiało, robiliśmy to bardzo często i dość szybko zaproponował pierwsze spotkanie. przebiegło super, jakbyśmy znali się nie wiem jak dobrze, zero niezręcznej ciszy, obustronne zainteresowanie. trzymał się na dystans jeśli chodzi o kontakt fizyczny, zero przytulania itp, ja także. następne spotkanie nastąpiło po 3 dniach, ponownie super atmosfera, na pożegnanie przytulenie i "do zobaczenia". rozmawialiśmy dalej ze sobą przez telefon i fb, powiedział wtedy też, że ma nadzieję, że to nie było ostatnie spotkanie bo w końcu powiedział "do zobaczenia", ja także powiedziałam, że chciałabym się z nim jeszcze spotkać. wiedział, że niedługo wyjeżdżam za granicę. nagle kontakt się urwał.. przestał pisać, odzywać się.. pomyślałam, ze może myśli że jestem nim niezainteresowana bo częściej to on zaczynał rozmowy, więc odezwałam się raz, drugi, trzeci.. odpowiada zdawkowo, ostatniej wiadomości od 3 dni nawet nie wyświetlił.. co z tym "ewenementem" zrobić? bardzo chciałabym go poznać bliżej, bardzo mi imponuje, jest super inteligentny, nie mój typ pod względem wyglądu ale strasznie mnie do niego ciągnie.. tylko ten brak kontaktu? nie dać mu tak łatwo zniknąć, zapytać wprost o co chodzi, odpuścić co by nie robić z siebie żałosnej i zdesperowanej dziewczynki (jest kilka lat starszy)?
do momentu kiedy nie urwał się ten kontakt było super, mieliśmy o czym rozmawiać, ponadto wiem też że mu się podobam więc o co może chodzić?

niestety muszę dodać, że to nie pierwszy raz kiedy facet "ucieka" ode mnie bez słowa wyjaśnienia.. trzeci raz po prostu znika ot tak ktoś z kim było okej i chciałam bardziej rozwinąć tę relację...
Miałam ostatnio podobny problem, ale gorszy... Poznałam faceta na portalu randkowym, po 3 miesiącach spotykania się on zaczął mnie olewać, coraz rzadsze telefony, spotkanie, itp. Skończyłam to, bo stwierdziłam, że chyba robi sobie ze mnie jaja. Nie mogę zrozumieć, czemu on tego nie skończył jeśli wyraźnie odechciało mu się ze mną spotykać. Też myślałam co ze mną jest nie tak. I mam kilka teorii dlaczego tak się stało:
1. podobnie jak Ty, na początku jestem dosyć zimna, nie daję do zrozumienia, że mi się podoba, itp. W tym wypadku wręcz dawałam mu do zrozumienia, że chyba nic z tego nie będzie. Na początku nie byłam do niego przekonana.
2. mam dziecko, więc spędzanie czasu ze mną i z moim dzieckiem jest zwyczajnie nudne i męczące. On chce mieć spokój, odpoczynek i czas na swoje pasje.
3. mój charakter daje popalić
4. znudziło mu się, bo tak naprawdę lubi adrenalinkę przy poznawaniu nowej laski, relacje wirtualne, a nie zabawę w związek i budowanie rodziny
5. typ romansującego zdobywcy - jak baba zacznie pokazywać, że jej zależy i on nie musi już gonić króliczka - to do widzenia.
Oczywiście te punkty mogą w ogóle nie mieć nic wspólnego z Twoją sytuacją. Ale to takie moje obserwacje.
bagietka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-01, 23:54   #19
Windermere
Raczkowanie
 
Avatar Windermere
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 186
Dot.: co robię źle?

Facet nie podoba Ci sie z wygladu - moze to wyczuł?
Sorry, ale mysle, ze chyba jestes trochę zdesperowana - przywiazalas sie do faceta, którego praktycznie nie znasz i ktory nawet nie jest w Twoim typie " ale". No wlasnie nie ma żadnego ale , nie mów, ze ma super charakter, bo jego charakteru właściwie jeszcze nie znasz. Na trzech spotkaniach to mozna zaprezentować maskę lub wystudiowana poze, moze ona sie spodobać bądź nie, ale nie mozna stwierdzić, ze poznało sie juz charakter tej osoby, tym bardziej jesli ma on byc przeciwwagą dla średnio atrakcyjnego wygladu. Mysle, ze powinnaś popracować nad swoja
samoocena, a nie tracić czas na myślenie o tym facecie.
Moze musiał sie nawysilac, by Ci zaimponować i zaczęło go to na dłuższa metę męczyć? Moze Ci nakłamał by zwrócić na siebie Twoja uwage, a teraz sie tego wystydzi? Moze ma kogos i szukał tylko zabawy, ale uznał ze jednak to nie dla niego? Moze poznał kogos innego? Moze cos go w Tobie zraziło? Moze uznał, ze nie jestes zainteresowana? Moze boi sie zaangażować? I po co Ci takie dywagacje? Nie wiadomo dlaczego sie tak zachował i niewazne ile bedziesz sie nad tym głowila, dumala, to i tak prawdę zna tylko on.
Rozumiem, ze skoro spotkało Cie to juz kilka razy i odczułas pewien zawód z tym związany, to naturalna koleją rzeczy jest zastanawianie sie " dlaczrgo?", ale mysle, ze to prowadzi donikąd - ilu jest ludzi, tyle charakterów, a jeszcze wiecej motywów postępowań. Jednemu mogło nie pasować to, drugi mógł miec złe intencje, trzeci byc tchórzem.. Nie jest powiedziane, ze zawsze wina leżała po Twojej stronie ani ze każdemu z poznanych przez Ciebie mezczyzn cos nie pasowało, a jesli nawet - nie jest powiedziane, ze każdemu to samo. Mysle, ze jesli chcesz udzielać sie na portalu randkowym, powinnaś traktować to na luzie, wyzbyć sie oczekiwań. Potraktuj to jako dobra zabawę, a jesli nie potrafisz - daj sobie spokoj, po co masz nastręczać sobie bolączek.
__________________
" O najtrudniejszych sprawach najtrudniej powiedzieć. Słowa powodują, ze rzeczy, które były nieskończenie wielkie, kiedy były w Twojej głowie,po wypowiedzeniu kurczą sie. Zdobywasz sie na odwagę i wyjawiasz je, a ludzie dziwnie na ciebie patrzą, w ogóle nie rozumiejąc.Mysle, ze to jest najgorsze."


Edytowane przez Windermere
Czas edycji: 2015-07-02 o 00:10
Windermere jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-02, 02:12   #20
annnapaulina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 10
Dot.: co robię źle?

dziękuję bardzo za Twoją opinię
to nie jest tak, że całkiem mi się nie podobał. miał kilka cech wyglądu które mi nie pasują (głównie chodzi o wzrost) ale ogólnie nie można powiedzieć, że jest nieatrakcyjny. kilka osób z mojego otoczenia gdzieś widziało przypadkiem jego zdjęcie i porównywało, że jest podobny do mojego ex partnera. może ja mam po prostu taki gust, że ciągnie mnie do facetów o takim typie urody choć usilnie przekonuję że to nie mój typ
bardzo zaimponowało mi to, w jakim kierunku się uczy (nie znam nikogo o takich zainteresowaniach), to jak bardzo jest wkręcony jest w swoją pasję i jego determinacja. owszem, charakteru na pewno jeszcze nie znam ale to zrobiło na mnie duże wrażenie. nie sądzę, aby kłamał bo gdyby miał zmyślać to jego historia brzmiałaby raczej trochę inaczej chyba żaden facet nie zmyśla że ma problemy finansowe, raczej przeciwnie a samoocenę mam dość dobrą
to nie jest tak, że chcę go za wszelką cenę bronić, bo to nie o to chodzi, a tak to może wyglądać. wiem, że zrobił głupio, zależy mi na znajomości, zdesperowana chyba nie jestem bo powodzenie jednak mam... chyba chodzi o to, że ten facet jest zupełnie inny od tych za którymi do tej pory "ganiałam" nigdy nie poznałam nikogo kto miałby tak silną pasję i przede wszystkim kto byłby tak bardzo kulturalny i dobrze wychowany. może to mnie do niego ciągnie? choć to dobre wychowanie i zniknięcie ot tak chyba nie idzie ze sobą w parze...
annnapaulina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-02, 07:03   #21
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: co robię źle?

Cytat:
Napisane przez annnapaulina Pokaż wiadomość
1) spotkał się z inną i mu się bardziej spodobała - w rozmowach dał mi jasno do zrozumienia, że bardzo nie lubi jak ktoś robi drugą osobę brzydko mówiąc "w konia" właśnie spotykając się z kilkoma osobami na raz (odnosił się w tym przypadku właśnie do takiego 'randkowania' przez portale internetowe, nie chodziło mu konkretnie o związki).
Nie lubi, jak z nim się tak postępuje. To, że powiedział, że tak nie robi, wcale nie znaczy, że tak jest.
Cytat:
Napisane przez annnapaulina Pokaż wiadomość
ja wiem, że spotkaliśmy się tylko dwa razy, ale kolejne spotkania były w planach (raz nawet zaproponował jedno spontanicznie, ale niestety musiałam mu odmówić, oczywiście podałam alternatywny termin spotkania). ale czy w takiej sytuacji nie powinien mi powiedzieć czegoś w stylu "przepraszam, poznałem kogoś innego, miło było Cię poznać"? skoro widzi, że szukam z nim kontaktu
W planach. To nic nie znaczy. Może powinien, ale tego nie zrobił.
Cytat:
Napisane przez annnapaulina Pokaż wiadomość
2)nie chce związku - związku chce i wiem o tym dobrze, gdy zapytałam go czemu jest na tym portalu odpowiedział mi, że w mieście gdzie mieszka jest bardzo mało kobiet, a w miejscu gdzie się uczy nie ma ich praktycznie wcale (a te które są są już w związkach), a on chciałby jakąś kobietę w końcu poznać bo już pora (26 lat).
Borze, co za bzdury Jakie miasta liczą 20 mieszkańców i on ich wszystkich zna?

Bardzo trąci desperacją i niską samooceną.

Edytowane przez stewardesa
Czas edycji: 2015-07-02 o 07:38
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-02, 09:13   #22
annnapaulina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 10
Dot.: co robię źle?

wierz mi, że mieszka w baaardzo małym mieście większość młodych osób stamtąd wyjechała na studia do innych miast, a ci co są w większości uczą się w jego szkole (przewaga mężczyzn). znam kilka innych osób z tego miasta i jest to raczej mieścina gdzie każdy każdego zna/każdy zna się z widzenia i słyszenia

ok, desperacją może trącić samej ciężko mi to stwierdzić, ale czasem się łapię na tym że zachowuję się w tej sytuacji po prostu głupio ale co do niskiej samooceny nie mogę się zgodzić
wiem, że już owym chłopakiem nie mam co zaprzątać sobie głowy, ale nadal czekam na wskazówki co jest nie tak w moim zachowaniu że relacje są ok a nagle ktoś ucieka ode mnie?
annnapaulina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-02, 12:34   #23
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: co robię źle?

a może po prostu spotykał się z kilkoma dziewczynami naraz. To tylko randki. Nie byliście w związku.
Z kilku wybrał akurat inna, nie ciebie, więc urwał kontakt.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-02 13:34:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:04.