Czy jesteście pewne siebie/pewni siebie?

[jantrzeci]

Doszedłem do wniosku, że jestem niepewny siebie. Objawia się to manipulacjami, zazdrością, tworzeniem toksycznych związków, stanami depresyjnymi i.in. Czy was to też dotyczy? Skąd mi się to wzięło? Ojciec był agresywny, raz tylko mnie zbił pasem, matki nigdy nie uderzył, raczej rzucał przedmiotami i wrzeszczał. Bałem się go, matka stawała po mojej stronie, a jak raz chciałem ją obronić i powiedziałem żeby się tak do niej nie odzywał, to dostałem takie zje.., masakra. Czy to może być przyczyną mojego niskiego poczucia wartości, słabego ego?

Czy ten problem Was dotyczy/dotyczył? Czy wiążecie to wydarzeniami z dzieciństwa? Jak nad sobą pracować by stać się pewnym siebie?

[mpt]

Napisane przez jantrzeci

Doszedłem do wniosku, że jestem niepewny siebie. Objawia się to manipulacjami, zazdrością, tworzeniem toksycznych związków, stanami depresyjnymi i.in. Czy was to też dotyczy? Skąd mi się to wzięło? Ojciec był agresywny, raz tylko mnie zbił pasem, matki nigdy nie uderzył, raczej rzucał przedmiotami i wrzeszczał. Bałem się go, matka stawała po mojej stronie, a jak raz chciałem ją obronić i powiedziałem żeby się tak do niej nie odzywał, to dostałem takie zje.., masakra. Czy to może być przyczyną mojego niskiego poczucia wartości, słabego ego?

Czy ten problem Was dotyczy/dotyczył? Czy wiążecie to wydarzeniami z dzieciństwa? Jak nad sobą pracować by stać się pewnym siebie?

Może - ale to problem bardziej złożony. Pogadaj ze specjalistą, bo pewnie jeszcze trochę życia przed Tobą, a po co się męczyć.

[jerr]

Napisane przez jantrzeci

Jak nad sobą pracować by stać się pewnym siebie?

Sport , porzucenie nałogów, wypełnić sobie czymś czas -praca,hobby,nauka.

[carbonicum]

no coz kazdy inaczej reaguje na bicie

ja bylam bita przez mame, czesto....za czesto, kijem od prania, kablem czym popadlo, ostatnie bicie pamietam, mialam 14 lat i po raz pierwszy oddalam mojej mamie.....to byl koniec meczarni!
jednak mnie do konca nie dobila, nie zniszczyla mojego ognia, optymizmu i wiary w sens zycia
nie powiedzialabym, ze bylam nie pewna siebie, to nie, ale tez nie bardzo moglam dojsc do tego gdzie tkwi moja prawdziwa sila

OK, majac 30 lat przez inny przypadek wpadlam na cudownego czlowieka od terapii, on mi pomogl wszystko poukladac, zrozumiec wybaczyc

teraz czuje sie po prostu wolna, mocna, ale jest tez pare rzeczy w moim zyciu(hobby i pasja), z ktorych czerpie ogromna moc i pewnosc siebie, to tylko tak dla mnie, dla nikogo wiecej

apropos, moja siostre spotkal ten sam los, wspaniala kobieta, pewna siebie

[anikaes]

Problem z pewnością siebie może mieć różne podłoże... Szukać go jednak trzeba nie na forum, a tak jak napisała koleżanka wyżej- u specjalisty (zwłaszcza jeśli masz "na koncie" złe doświadczenia z dzieciństwa).

Fajnie, że potrafisz dostrzec u siebie zachowania takie jak zazdrość czy manipulacja... Dużo osób w ogóle nie przyjmuje do wiadomości, że mogą tak postępować, obwiniają za swoje niepowodzenia innych. To już pierwszy krok do zmiany.

A w zbudowaniu pewności siebie na pewno pomogą pytania typu: kim jestem? kim chcę być? co mogę zrobić żeby stać się lepszym człowiekiem? (najzwyklejszy w świecie wgląd w siebie) plus zaplanowanie celów, działań, które mogą pomóc w ich osiągnięciu...

[chwast]

Różnie bywa, nie wdając się w szczegóły też kolorowo nie miałam - ale raz oddałam i się skończyło. Nie jestem niepewna siebie. To na pewno kwestia wielu rzeczy, ty po prostu potrzebujesz sobie poukładać wszystko, sam tego raczej nie zrobisz.