czy jestem zbyt 'porządna'? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-06-06, 15:09   #1
olekaaaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 9

czy jestem zbyt 'porządna'?


Cześć,
od pewnego czasu zastanawiam się czy nie jestem zbyt 'porządna' i uważana za jakąś zakonnicę.
Mam ponad 23 lata, nie jestem dziewicą, nie mam partnera. Jestem nogą w tych sprawach.
Od zawsze wpajano mi, że seks z nieznajomym to zło, takie miałam przekonanie. W całym liceum byłam 'porządna', miałam 'porządne' koleżanki, które czekały na tego 'jedynego'. Robiły swoje, uczyły się, nie imprezowały wiele.
Ja od zawsze czułam, że tam nie pasuję. Nie miałam wtedy innych znajomych, mam problem z poznawaniem ludzi, dlatego się z nimi trzymałam. Chodzi mi o to, że kiedy wejdę obecnie w jakieś nowe środowisko, wypalę trawkę czy wypiję alkohol i tak jestem uważana za tą 'porządną'.
Ludzie nie proponują mi imprez, nie proponują mi domówek. Wydaje mi się, że mam jakąś dziwną otoczkę nad sobą. Nie mówię, że źle- bo obecnie mało jest porządnych dziewczyn. Ale brak mi takiego wariactwa, brak mi zabawy? Nie chodzi mi o seks z nieznajomymi, o ciągłe imprezy. Ale czasem mam wrażenie, że ludzie dzielą się tylko na tych imprezowiczów i porządnych- że nie ma nikogo między.


Poza tym czuję się nogą w seksualnej sferze życia. Nie chodzi tu nawet o seks, ale o całe mówienie o intymności, o zwracanie się chłopaków do dziewczyn. Rodzice wychowali mnie na dobrego człowieka- czasem wydaje mi się, że to ja mam 'spinę' przy ludzaich. Że oni są bardziej wyluzowani niż ja. Kiedyś nie mogłam wytrzymać jak koledzy zaczynali zdanie do mnie od 'ej'. Myślałam sobie - kurde traktują mnie jak śmiecia. Byłam zbyt przewrażliwiona.
Nie wiem jak mam to zmienić w sobie.
Czuję, że nie dotyka mnie ta undergroundowa, intymna sfera życia. Że ludzie spotykają się na domówkach, całują, tańczą - nie robią z tego wielkiego HALO. Wiem, że moje koleżanki całowały się i dotykały z dużą ilością facetów na imprezach i ŻADEN z nich, ani ŻADNA z ich koleżanek nie uważała ich za łatwą. ... A ja? Myślę, że jeśli ktoś mnie dotknie, pocałuje to już musi być ze mną.

Nie wiem skąd mam to przeświadczenie. Czuję, że ludzie są 'luźni' w tych sprawach. Czuję, że mają doświadczenie od liceum, studiów. A ja? Nadal psychicznie, mentalnie czuję się jak mała dziewczynka. Która nie to, że czeka na księcia, ale na kogoś wyjątkowego- bo sfera seksualna jest jakimś tematem tabu czy coś.


A widzę, że tak nie jest. Nie mówię, aby się puszczać, ale chciałabym być trochę luźniejsza. Bardziej może zawadiacka, wariacka- ale z klasą. Mam koleżankę, modelkę- od zawsze się podoba facetom, ma duże powodzenie- ona wybiera. Z nikim się nigdy nie 'puszczała'. Jedynie uprawiała seks jak była w związkach. A normalnie idzie na imprezę flirtwać... A ja? jak zaczynam flirtować od razu chcę czegoś więcej- znajomości, bycia razem...... Masakra. Nie wiem jak mam to w sobie zmienić.
Ludzie których poznaję nawet nie znając mnie dobrze mówią, ż emi z oczu dobrze patrzy. Zę jestem porządna, że pewnie nie robię głupstw w życiu....... A ja "CHCĘ". A jak proszę aby wyjść na jakąś imprezę, czy aby ktoś mnie zabrał gdzieś- zwykle jest odmowa. Kiszę się we własnym sosie koleżanek z liceum, siostry młodszej- jej znajomych- takich bez umiejętności flirtowania, podrywania, zabawy...
Jak to zmienić? Z jednej strony boję się wejść w inne zabawowe towarzystwo, bo dla niektórych seks z przypadku z kimś jest ok- może ja jestem mentalnie na to za młoda jeszcze. Ale z drugiej strony marzy mi się wyrwanie z tej 'porządnej' otoczki. Nie po to aby komuś coś udowodnić, ale po to aby może sobie udowodnić, że nie jestem tylko zestresowana???
Nie jestem wierząca, moja rodzina też nie. Po prostu chyba rodzice wychowali mnie na dobrego i grzecznego człowieka. Ja taka jestem w stosunku do znajomych. A widzę, że niektórzy siebie olewają, są zadziorni, flirtują- i to się podoba....
olekaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-06, 19:55   #2
umpapumpa
Rozeznanie
 
Avatar umpapumpa
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Pzn
Wiadomości: 681
Dot.: czy jestem zbyt 'porządna'?

To normalne, jesteś młoda i chcesz imprez, zabawy, ciekawego życia z rówieśnikami, którzy czasem zachowują się jak dziadki. Nie ma w tym nic złego, nie jedna, nie dwie i nie kilkadziesiąt dziewczyn ma tak jak Ty

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

A skoro pytasz znajomych o imprezę i ciągle nie, to poszukaj nowych ludzi w swoim wieku, np. na miejskim czacie czy w innych gronach umawiających się na balety. Akurat ze znalezieniem towarzystwa na imprezę w liczbie mnogiej nie powinno być problemu, jeżeli nie jesteś zamknięta w sobie i uśmiechnięta do ludzi
umpapumpa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-06, 21:07   #3
fleur05
Zadomowienie
 
Avatar fleur05
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
Dot.: czy jestem zbyt 'porządna'?

Chyba za bardzo chcesz być fajna.
Uważasz że dotyk i pocałunek to coś ważnego i intymnego i chcesz to zmienić? Po co? Myślisz, że poczujesz się lepiej jak już się przełamiesz i na każdej imprezie będzie ktoś inny?
Ja bym poczuła wtedy brak szacunku do samej siebie, zastanów się nad tym.

A jeśli chodzi o samo bycie porządnym, to ma też swoje plusy. Zawsze uchodziłam za grzeczną i tyle rzeczy uszło mi na sucho...

Rób to, co lubisz, co sprawia ci przyjemność, nie patrz tak bardzo na innych.
__________________
Twoja...

Leczę się z egoizmu.

fleur05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-06, 21:52   #4
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: czy jestem zbyt 'porządna'?

za bardzo sie przejmujesz, nie ma nic fajnego w robieniu rzeczy wbrew sobie tylko dlatego, ze wydaja sie zabawne
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-06, 21:57   #5
one day
Przyczajenie
 
Avatar one day
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 26
Dot.: czy jestem zbyt 'porządna'?

Wydaje mi się, że autorce chodzi o coś innego. Nie o kompletną zmianę swojego charakteru, stylu bycia, tylko o sprawdzenie, jak to jest "po drugiej stronie" - w sensie, że jak pisze, zawsze była trochę gdzieś tam szufladkowana, należała do grupy tych "porządnych", a sama nie do końca czuje, że właśnie tam należy. Tak to rozumiem, i u mnie było bardzo podobnie. Chyba nie chodzi o to, żeby złamać swoje zasady, tylko bardziej żeby zobaczyć jakim się naprawdę jest, a nie jakim inni ci mówią że jesteś.

Myślę, że może warto zmienić towarzystwo, pozwolić poznać się od początku nowym osobom i może trochę próbować zmienić swoje zachowanie - nie sztucznie, na siłę, tylko próbować nie działać według starych schematów. Zobaczysz, jak się z tym będziesz czuła, czy będziesz wtedy odbierana inaczej.
one day jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-06, 22:11   #6
olekaaaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 9
Dot.: czy jestem zbyt 'porządna'?

Cytat:
Napisane przez one day Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że autorce chodzi o coś innego. Nie o kompletną zmianę swojego charakteru, stylu bycia, tylko o sprawdzenie, jak to jest "po drugiej stronie" - w sensie, że jak pisze, zawsze była trochę gdzieś tam szufladkowana, należała do grupy tych "porządnych", a sama nie do końca czuje, że właśnie tam należy. Tak to rozumiem, i u mnie było bardzo podobnie. Chyba nie chodzi o to, żeby złamać swoje zasady, tylko bardziej żeby zobaczyć jakim się naprawdę jest, a nie jakim inni ci mówią że jesteś.

Myślę, że może warto zmienić towarzystwo, pozwolić poznać się od początku nowym osobom i może trochę próbować zmienić swoje zachowanie - nie sztucznie, na siłę, tylko próbować nie działać według starych schematów. Zobaczysz, jak się z tym będziesz czuła, czy będziesz wtedy odbierana inaczej.


dokładnie o to mi chodzi... nie wiem jak mam zmienić towarzystwo. satram się ciągle coś robić. pozanawąć ludzi, ale zawsze ludzie znają innych wszyscy się znają i ktoś powie komuś coś o mnie i nie wiem wydaje mi się, że wszyscy myśla że jestem nudna........

mam albo egoistyczne podejście do życia albo za bardzo się przjemuję. potrzebuję rozrywki...
mówię koleżąnce np że paliłam trawę ostatnio z 2 miesiące temu, a ona do mnie : BOŻE JAKA TY PORZĄDNA- a ja taka cpunka co tydzien palę...
a ja po prostu nie mam od kogo kupić?......
takie rzeczy mnie wkurzają...... tak jakby ludzie GADALI nie znając prawdy? a ja nie muszę każdemu się 'pokazywać' od razu... :/
olekaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-06, 22:22   #7
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: czy jestem zbyt 'porządna'?

Wiesz cooo...
na pewno nie swiruj z pokazywaniem sie, badz soba mimo wszystko, bo zaraz wyjdziesz na desperatke albo ćpunke faktycznie
nie zmieniaj w sobie dobrych nawykow, jeszcze tego brakuje, zebys miala 'ej' na imie
osoby 'z klasa', ktore maja duze ilosci partnerow po prostu zachowuja sie z klasa (czyli nie pala trawki co dwa dni, wóz albo przewóz w tej sprawie) stawiają sprawę od razu w sposób konkretny 'lubię seks', uchodzi im to wszystko 'na sucho', poniewaz wlasnie klase sama w sobie po prostu maja
wiec przemysl to sobie, bo granica jest cienka, albo bedziesz rozrywkowa z klasą, albo będziesz za bardzo rozrywkowa
musisz sie nauczyc nie brac tych rzeczy osobiscie, moga gadac, ale Ty wiesz kim jestes i robisz swoje, co z tego, ze ktos mowi, ze jestes nudna, skoro nie jestes?
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-06-07, 08:18   #8
8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 684
Dot.: czy jestem zbyt 'porządna'?

Cytat:
Napisane przez olekaaaa Pokaż wiadomość
dokładnie o to mi chodzi... nie wiem jak mam zmienić towarzystwo. satram się ciągle coś robić. pozanawąć ludzi, ale zawsze ludzie znają innych wszyscy się znają i ktoś powie komuś coś o mnie i nie wiem wydaje mi się, że wszyscy myśla że jestem nudna........

mam albo egoistyczne podejście do życia albo za bardzo się przjemuję. potrzebuję rozrywki...
mówię koleżąnce np że paliłam trawę ostatnio z 2 miesiące temu, a ona do mnie : BOŻE JAKA TY PORZĄDNA- a ja taka cpunka co tydzien palę...
a ja po prostu nie mam od kogo kupić?......
takie rzeczy mnie wkurzają...... tak jakby ludzie GADALI nie znając prawdy? a ja nie muszę każdemu się 'pokazywać' od razu... :/
Ale bycie fajnym nie polega na ćpaniu. Ja też imprezowałam sporo a nigdy nie sięgnęłam po żadne narkotyki i nie zamierzam. Zabawa to nie picie, palenie i ćpanie. Trzeba mieć miejsca, towarzystwo z którymi można się bawić i nastrój, a nie desperackie chęci. Poza tym bycie porządnym nie jest oceniane przez ilość facetów w życiu, chłopaków z którymi się spało a ogólnie reprezentowaną postawę, własne zasady i odwagę by postępować z rozumem.
8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-07, 09:16   #9
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: czy jestem zbyt 'porządna'?

Może wyglądasz jak grzeczna dziewczynka? I ludzie oceniają po wyglądzie?
Wiesz, ja też tak wyglądam, ale fajnie się bawię, gdy ludzie "odkrywają", jaka jestem naprawdę
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-07, 10:49   #10
fleur05
Zadomowienie
 
Avatar fleur05
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
Dot.: czy jestem zbyt 'porządna'?

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
Może wyglądasz jak grzeczna dziewczynka? I ludzie oceniają po wyglądzie?
Wiesz, ja też tak wyglądam, ale fajnie się bawię, gdy ludzie "odkrywają", jaka jestem naprawdę
Ja też tak mam, właśnie nawet czasem się specjalnie tak ubieram
__________________
Twoja...

Leczę się z egoizmu.

fleur05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-07, 11:58   #11
Konrad Z
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 6
Dot.: czy jestem zbyt 'porządna'?

To idź do castingu do jakiegoś porno i tam trafisz na ich stronie do kategori bookworm / w tytule filmików będzie coś podobnego
"cute nerdy girl takes three black cocks",
Konrad Z jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-07, 13:15   #12
Edward_C
Raczkowanie
 
Avatar Edward_C
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 48
Dot.: czy jestem zbyt 'porządna'?

Co według Ciebie oznacza bycie "dobrym człowiekiem" ?
__________________
SIŁA ARGUMENTU, A NIE ARGUMENT SIŁY.
Edward_C jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-07, 18:10   #13
one day
Przyczajenie
 
Avatar one day
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 26
Dot.: czy jestem zbyt 'porządna'?

Chyba chodzi o to, że potrzebujesz różnych doświadczeń, żeby przekonać się, że to, jaka teraz jesteś, tak naprawdę może właśnie Ci odpowiada.

Kiedyś myślałam, że ludzie się mylą w stosunku do mnie, myślą że jestem za bardzo poukładana, rozsądna, że przecież wcale taka nie jestem. Poeksperymentowałam trochę z towarzystwem, zobaczyłam, gdzie czuję się dobrze, gdzie gorzej, czasem wybierałam się z różnymi znajomymi do różnych miejsc w różnych klimatach, i patrzyłam, co mi pasuje. Często byłam w roli "obserwatora" - mało się odzywałam, chłonęłam raczej co się dzieje dookoła i jak to się dzieje, że tak jest, starałam się wpasować w otoczenie żeby nie odstawać. Czasem było fajnie, odkryłam swoje klimaty, czasem okazało się że dane towarzystwo w ogóle mnie nie interesuje.

Wiesz co się potem okazało? Stwierdziłam, że bardzo dobrze czuję się ze swoimi poglądami, zasadami - dorosłam do tego, że jestem w stanie powiedzieć "nie" odnośnie różnych propozycji, np jeśli nie mam ochoty na alkohol, i naprawdę nie przejmować się, co ktoś sobie pomyśli - i to nie że prowokacja, tylko jakby nawet nie biorę pod uwagę, że kogoś może obchodzić czy w danej sytuacji piję, czy nie. Jeśli ktoś odmawia, też nie drążę, nie naciskam, czasem z ciekawości mogę zapytać, ale na pewno nie namawiam.
Każdy wie, co dla niego najlepsze, i jaki ma powód akurat do takich zachowań.

Mam poglądy często podobne czy zgodne z tymi, jakie we mnie wpajano, ale nie dlatego że tak się nauczyłam i powtarzam, tylko dlatego, że sama się przekonałam o ich wartości. I wtedy to ma sens. Nie mówię, że trzeba otwierać już otwarte drzwi i popełniać na nowo błędy, żeby przekonać się na własnej skórze o prawdziwości jakichś zasad, ale są rzeczy, które trzeba samemu przeżyć - lub zaobserwować, chociaż wcale to nie musi być nic ekstremalnego.

Wydaje mi się, że łatwiej mi"zaakceptować" takie ocenianie i presję rówieśników w gimnazjum/liceum, bo alkohol to coś jeszcze niedozwolonego, każdy chce się popisać i może dopiero później przychodzi okres przemyśleń.

Na erasmusie poznałam mnóstwo ludzi i alkohol, czy to, na jak szaloną osobę się wygląda, nigdy nie było wyznacznikiem tego, czy ktoś jest fajny. Myślę że ludzie doceniają osoby "porządne" - takie, z którymi można się fajnie pobawić, ale jednocześnie na których można polegać.

Spróbuj nie przejmować się opiniami innych, jeżeli masz potrzebę zaszaleć, zrób to, ale nie ze względu na to żeby zrobić wrażenie na innych, bo naprawdę nie warto. Kto będzie na tyle ogarnięty sam się na Tobie pozna. Jeśli inni zobaczą, że sama ze sobą się dobrze czujesz i nie zmieniasz się ze względu na ich presję, docenią Twoje zdanie. A już licytowanie się kto ile jara sobie daruj, po co to? Sama dobieraj sobie towarzystwo i wybierz, z jakimi ludźmi dobrze się czujesz.
one day jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-11, 11:57   #14
201704110957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 673
Dot.: czy jestem zbyt 'porządna'?

Zadaj sobie proste pytanie - żyjesz dla siebie? Czy dla innych? - bo mam wrażenie, że chcesz coś robić wbrew sobie, żeby przypodobać się towarzystwu i zaszpanować. Nie tędy droga. Przemyśl sobie co Tobie odpowiada, jaki styl życia. Czasami to naturalnie z czasem przychodzi.
Za bardzo patrzysz też na koleżanki, każdy jest z nas inny, inny ma charakter, Ty nie będziesz jak np. twoja znajoma. I nie twórz w głowie jakiegoś obrazu tam kobiety - bądź sobą, naturalna, a lepiej na tym wyjdziesz niż udawać kogoś kim nie jesteś.

Edytowane przez 201704110957
Czas edycji: 2015-06-11 o 11:59
201704110957 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-12, 01:30   #15
Erien23
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 15
Dot.: czy jestem zbyt 'porządna'?

Cytat:
Napisane przez olekaaaa Pokaż wiadomość
Cześć,
od pewnego czasu zastanawiam się czy nie jestem zbyt 'porządna' i uważana za jakąś zakonnicę.
Mam ponad 23 lata, nie jestem dziewicą, nie mam partnera. Jestem nogą w tych sprawach.
Od zawsze wpajano mi, że seks z nieznajomym to zło, takie miałam przekonanie. W całym liceum byłam 'porządna', miałam 'porządne' koleżanki, które czekały na tego 'jedynego'. Robiły swoje, uczyły się, nie imprezowały wiele.
Ja od zawsze czułam, że tam nie pasuję. Nie miałam wtedy innych znajomych, mam problem z poznawaniem ludzi, dlatego się z nimi trzymałam. Chodzi mi o to, że kiedy wejdę obecnie w jakieś nowe środowisko, wypalę trawkę czy wypiję alkohol i tak jestem uważana za tą 'porządną'.
Ludzie nie proponują mi imprez, nie proponują mi domówek. Wydaje mi się, że mam jakąś dziwną otoczkę nad sobą. Nie mówię, że źle- bo obecnie mało jest porządnych dziewczyn. Ale brak mi takiego wariactwa, brak mi zabawy? Nie chodzi mi o seks z nieznajomymi, o ciągłe imprezy. Ale czasem mam wrażenie, że ludzie dzielą się tylko na tych imprezowiczów i porządnych- że nie ma nikogo między.


Poza tym czuję się nogą w seksualnej sferze życia. Nie chodzi tu nawet o seks, ale o całe mówienie o intymności, o zwracanie się chłopaków do dziewczyn. Rodzice wychowali mnie na dobrego człowieka- czasem wydaje mi się, że to ja mam 'spinę' przy ludzaich. Że oni są bardziej wyluzowani niż ja. Kiedyś nie mogłam wytrzymać jak koledzy zaczynali zdanie do mnie od 'ej'. Myślałam sobie - kurde traktują mnie jak śmiecia. Byłam zbyt przewrażliwiona.
Nie wiem jak mam to zmienić w sobie.
Czuję, że nie dotyka mnie ta undergroundowa, intymna sfera życia. Że ludzie spotykają się na domówkach, całują, tańczą - nie robią z tego wielkiego HALO. Wiem, że moje koleżanki całowały się i dotykały z dużą ilością facetów na imprezach i ŻADEN z nich, ani ŻADNA z ich koleżanek nie uważała ich za łatwą. ... A ja? Myślę, że jeśli ktoś mnie dotknie, pocałuje to już musi być ze mną.

Nie wiem skąd mam to przeświadczenie. Czuję, że ludzie są 'luźni' w tych sprawach. Czuję, że mają doświadczenie od liceum, studiów. A ja? Nadal psychicznie, mentalnie czuję się jak mała dziewczynka. Która nie to, że czeka na księcia, ale na kogoś wyjątkowego- bo sfera seksualna jest jakimś tematem tabu czy coś.


A widzę, że tak nie jest. Nie mówię, aby się puszczać, ale chciałabym być trochę luźniejsza. Bardziej może zawadiacka, wariacka- ale z klasą. Mam koleżankę, modelkę- od zawsze się podoba facetom, ma duże powodzenie- ona wybiera. Z nikim się nigdy nie 'puszczała'. Jedynie uprawiała seks jak była w związkach. A normalnie idzie na imprezę flirtwać... A ja? jak zaczynam flirtować od razu chcę czegoś więcej- znajomości, bycia razem...... Masakra. Nie wiem jak mam to w sobie zmienić.
Ludzie których poznaję nawet nie znając mnie dobrze mówią, ż emi z oczu dobrze patrzy. Zę jestem porządna, że pewnie nie robię głupstw w życiu....... A ja "CHCĘ". A jak proszę aby wyjść na jakąś imprezę, czy aby ktoś mnie zabrał gdzieś- zwykle jest odmowa. Kiszę się we własnym sosie koleżanek z liceum, siostry młodszej- jej znajomych- takich bez umiejętności flirtowania, podrywania, zabawy...
Jak to zmienić? Z jednej strony boję się wejść w inne zabawowe towarzystwo, bo dla niektórych seks z przypadku z kimś jest ok- może ja jestem mentalnie na to za młoda jeszcze. Ale z drugiej strony marzy mi się wyrwanie z tej 'porządnej' otoczki. Nie po to aby komuś coś udowodnić, ale po to aby może sobie udowodnić, że nie jestem tylko zestresowana???
Nie jestem wierząca, moja rodzina też nie. Po prostu chyba rodzice wychowali mnie na dobrego i grzecznego człowieka. Ja taka jestem w stosunku do znajomych. A widzę, że niektórzy siebie olewają, są zadziorni, flirtują- i to się podoba....
Wszystko jest z Toba OK! przynajmniej wedlug mnie (chłopaka) też mialem z tym problem, bo nie umialem gadac z "nowymi" ludzmi a jezeli chodzi o grono ktore mnie otaczalo to na imprezie zeby bylo fajnie musialem sie dobrze upic:p po czym wiadomo glupie pomysly itp.. Po jakims czasie doszedlem do tego ze problem tkwi w tym jak ja traktuje ludzi (umysl scisly niestety - nienawidzilem ludzi nie myslacych logicznie).. nie mozna mierzyc ludzi swoja miara wedlug mnie, trzeba sprobowac zroumiec innych, to ze ktos robi z siebie debila na 1 spotkaniu nie znaczy ze nim jest :P moze nie potrafi inaczej tak czasem bywa.. Pewnie teraz myslisz co to ma do mnie.. a no ma, jezeli sie zacznie probowac zrozumiec ludzi to sie zawiera przyjaznie i wtedy np na takiej imprezie czlowiek sie duzo pewniej czuje jak wie ze ma "5" osob obok siebie i moze sobie pozwolic na odrobine "szalenstwa" nie mowie tu o seksie ale po prostu jakimis kroku "do przodu". Sprawa jest wtedy duzo prostsza bo jezeli wiesz ze otaczaja Cie przyjeciele znajomi to oni zawsze Cie popra i znajda pozytywy calej sytuacji i tak małymi kroczkami do przodu.. Co do seksu, intymnosci to raczej nie polecam "testowac" tego z "nowymi" osobami, każdy czlowiek jak robi cos nowego bez roznicy co to jest jest "podekscytowany" i wedlug mnie najlepiej to robic z wlasnej checi i przede wszystim powoli, jestem pewny ze poznasz jakiegos fajnego chlopaka i z nim bedziesz "odkrywac" nowe rzeczy, a gwarantuje Ci ze to jest wspaniala sprawa! Ale sie rozpisalem.. (wypilem 2-3 piwka dzis) na trzezwo w zyciu bym tego nie napisal :P Generalnie wygladasz na super dziewczyne, przede wszystkim madra a to naprawde jest plus, duzy plus :P
Erien23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 15:51   #16
lusianna
Queen Of Darkness
 
Avatar lusianna
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 601
Dot.: czy jestem zbyt 'porządna'?

Powiem tak, tez miałam na tym punkcie jakis kompleks. Ale raz poszłam na imprezę, straciłam nad soba kontrolę i nie pamiętam zbyt wiele, dziwne rzeczy się działy, nie spodobało mi się to. Wydaje mi się, że potrzebujesz tego. Taki puknkt krytyczny. Teraz jest ok, jak wyjde na piwo, czy robię cos dla siebie, że wyluzować. Porządna wydaje mi sie jest osoba, która chce wszystko mieć perfekcyjnie, chociaż nie jest jej to do niczego potrzebne. Naogladałaś się skinsów czy breaking badów i teraz chcesz nie wiadomo co jak chcesz poszaleć, to na necie sie ustaw z ludźmi, nawet nie masz pojęcia w jakie towarzystwo mozna się tak wkręcić. Baw się tak, żeby to nie miało negatywnych konsekwencji (policja, dzieci), chyba że lubisz
lusianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-15, 18:02   #17
jantrzeci
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 89
Dot.: czy jestem zbyt 'porządna'?

Daż do rozwoju w tych sprawach, chocby filmy, ksiazki erotyczne, jakies eksperymenty w masturbacji, zacznij wychodzic (ale jesli nie masz ochoty to nie zmuszaj sie nie jestes gorsza dlatego ze nie kreca cie imprezy)
jantrzeci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-28, 21:17   #18
elves
Przyczajenie
 
Avatar elves
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 4
Dot.: czy jestem zbyt 'porządna'?

Myślę ,że to wina wychowania na grzeczną i porządną dziewczynkę .Z tym ,że ja miałam jeszcze gorzej bo moja rodzina jest wierząca i musiałam chodzić do kościoła i słuchać ich kazań.
Później rzeczywiście masz wyrzuty sumienia ,że jesteś dziwką , puszczalską a inni wokół ciebie nie mają takich zmartwień.
Zazdrościłam ,że niektórzy mogą sypiać z kim popadnie i nie mają kaca moralnego i to dla nich normalne. Ludzie mnie też postrzegali jako cichą , grzeczną.
W moim życiu nastał bunt.
Też miałam dosyć bycia porządną dziewczynką. Dosyć dziewictwa , ustatkowanego życia, jednego partnera. Ciekawość, rutyna zaprowadziły mnie tak gdzie chciałam być i wreszcie spróbować zakazanego owocu . Wreszcie zrobić coś innego . Tyle ,że ja trochę przeholowałam. No bo jak człowiek dorwie się już do tego zakazanego alkoholu , jakiegoś chłopaka to taka mieszanka może skończyć się źle. Upiłam się bardzo , bardzo .Wiele nie pamiętam tylko jakieś wyrywki . Na pewno wiem, że całowałam się z chłopakiem. Z opowieści koleżanek dowiedziałam się, że poszłam z nim gdzieś na dłuższą chwilę. Nie wiem czy uprawiałam z nim seks bo nic nie pamiętam. Miałam wyrzuty sumienia czułam, że zachowałam się jak dziwka itp. Ale potem mi przeszło .Zachowywałam się jak rasowa imprezowiczka a przecież poza tym to ja byłam po prostu najgrzeczniejszą dziewczynką na świecie. Potem zdarzało mi też się nie mieć umiaru w picu alkoholu ,co tydzień jeździłam do dyskoteki , ubierałam się wyzywająco .W końcu postanowiłam, że muszę trochę przystopować .Już nie wpadam w skrajności. Postanowiłam być dokładnie pomiędzy grzeczną a niegrzeczną .
A może to spięcie i brak wyluzowania w kontaktach np. z chłopakami wynika z lęku przed tym ,że będzie chciał zrobić z tobą coś niewłaściwego ?
elves jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 11:47   #19
pomarynka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 10
Dot.: czy jestem zbyt 'porządna'?

A ja myślę, ze to żadna wina twoja czy innych. to po prostu takie życie, taki sposób życia i bycia. całkiem dobry sposób. bycia taką a nie inną kiedyś ci się opłacie, zoabczysz. za kilka lat jak usiadziesz w fotelu i będziesz wspominac te młodzieńcze zas, to sobie pomyślisz, ze bardzo dobrze, że nie macało cie 20 facetów, że nie sypiałaś z każdym kto zapukał do drzwi. Potem takie rzeczy się dostrzega i zaczyna szanować siebie za to, ze jest się właśnie taką osobą.
a to, że większosż ludzi wokół ciebie jest inna - cóż. wilno im i wolno tobie.
pomarynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-01, 13:33   #20
BezFartuszka
Raczkowanie
 
Avatar BezFartuszka
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 40
Dot.: czy jestem zbyt 'porządna'?

Chyba za bardzo się przejmujesz tym, co powiedzą lub pomyślą o Tobie inni. Rozumiem, co napisałaś i rozumiem potrzebę "innego życia", ale uwierz, że testowanie seksualności na siłę raczej nie wyjdzie na dobre. Podejdź do tego z większym dystansem, może poszukaj nowych znajomych, daj się im poznać, ale bez udowadniania że "jesteś fajna" - i nie bądź dla siebie taka krytyczna
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
BezFartuszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-01 14:33:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:10.