Jakie hantelki ???

[spilka]

No właśnie, jak ciężkie hantelki polecacie na pierwszy zakup? Nigdy wcześniej nie miałam takowych i nie używalam a chciałabym aby starczyły mi na jakis czas (optymistycznie zakładam systematycznosc i wytrwałośc a w związku z tym konieczność zwiększania obciązenia ) 2kg czy 3 czy ile? moze zaczne od butelek wody mineralnej ))

[maluszek01]

cześćJesli chcesz ćwiczyć sama w domu to musisz zapoznac się z kilkoma wąznymi zasadami, aby nie zrobić sobie krzywdy.
Jeśli chodzi o hantelki, to myślę, że dwa kilo bedzie ok. Nie łudź sie oczywiście, że będzie łatwo - nie będzie , ale początki zawsze są trudne. Pamiętaj, że wytrwałość to klucz do sukcesu . pozdrawiam i życze poowodzenia.
Marta

[inch]

Dokładnie. Spilka 3 kg wydaje mi się zdecydowanie za dużo. Ja zaczynałam od 2, tzn w domu, bo wcześniej ćwiczyłam w klubie, a tam to naprawdę różne ciężary były

Proponouję zrobić sobie tygodniowy wstęp zapoznawczy z butelkami. Zobaczysz, czy złapiesz bakcyla, chociaż z doświadczenia wiem, ze hantelki w domu to super sprawa!

[ewka.mnk]

Ja ćwiczyłam z 3kg, bo nie miałam innych. Później kupiłam 1,5kg, ale one były jednak dla mnie za lekkie, więc używałam ich tylko w niektórych ćwiczeniach (np. leżąć "krzyżem" na brzuchu, ręce z hantlami w bok i unosimy tułów i ramiona i wytrzymujemy, z 3kg było mi za ciężko). Do tradycyjnych ćwiczeń na ramiona używałam tylko 3kg.

[koliber]

ja ostatnio kupiłam hantelki po 2 kg każdy, dla mnie to wystarczające, bo dopiero zaczynam,więc myśle,ze dla Ciebie takie po 2 kg też będą wystaczające,lepiej wykonać więcej powtórzeń z małym obciązeniem.

[madamecrazy]

Ja też zaczynałam z 2kg, a po jakichś trzech miesiącach zamieniłam na 4kg i teraz tylko z takimi ćwiczę. Myślę, że 2kg na początek powinny być odpowiednie

[ANKA20]

Ja mam hantle:
1 kg - do ćwiczenia na stepie
2,5 kg - do ćwiczeń na ręce i ramiona. Zaczynałam od takich i przy nich pozostanę. Wszystko zależy ile chcesz robić powtórzeń. Ja tymi hantlami robię około 400 i na początku umierałam, teraz jestem przyzwyczajona

[suzana]

mysle ze lepiej jest zakupic sztangielki niz hantelki, poniewaz mozna do nich dodawac co jakis czas talerze. sztangielka ma okolo 3.5 kilo i ciezar rozlozony na calej jej dlugosci, wiec nie czuc go, gdy nie jest obciazona talerzami, tzn ja wogole jej wowczas nie czuje. ale to nie znaczy, ze jej ciezar nie odzialuje

2-3 kilo to w sam raz jak na poczatek.

[lil' sexy]

Zgadzam się z Suzaną. Hantelki musiałabyś co jakiś czas zmieniać, a to się nie bardzo opłaca. Ja np. w ciągu 2 miesięcy przeskoczyłam z 2 kilo na 8. Wcześniej już sporo ćwiczyłam, ale zawsze się bałam tych większych ciężarów. Na szczęście widzę, że mięśnie mi się specjalnie nie rozrastają, więc nie ma się o co martwić.

[spilka]

Dzięki dziewczyny! jak juz wiem czego chce do wybiorę sie do sklepu i poogladam tez sztangielki, a nóż to bedzie lepsza inwestycja.

Chce poćwiczyc w domu raczej w ramach profilaktyki, nie mam zwisów na ramionach ale nie chce zeby mi sie zrobiły. kiedy jezdziłam busem (który to wspomagania nie widzial ) to trening był raczej zbędny - poważnie widac mi było nawet miesnie jak sie napięłam a teraz mam tzw. mocne postanowienie poprawy bo widac efekty nieuzywania rąk. Na początek znalazłam 4 cwiczena z wrzesniowego shape, wyglądają zachęcająco - nieforsująco

[inch]

Sztanga

Apetyt mi ciagle rosnie, jak widze fitnessowe sprzęty w sklepach. Jak niedługo nie znadję sobie sąsiada z dołu to kiepski mój los!

[suzana]

Inch jestes boska

[inch]

Taaaa, ale ja mówię poważnie. Czy jest tu forum matrymonialne?
Poznam pana ze SPRZĘTEM

[suzana]

z cieżkim sprzetem

[inch]

no to mnie połozyłaś na łopatki


I pamiętaj, 130 cm zupełnie wystarczy

[suzana]

i 5-6 kilo rozlozone na calej dlugosci

[inch]

Byłam dzisiaj w sportowym sklepie i były gryfu (łamane) za min. 160 zl. Troszkę się przygnębiłam, będę jeszcze szukac.

Tymczasem zastanawiam się, czy łamany gryf naprawdę jest lepszy od prostego (łamany jest droższy ) Czy ktoś wie, na czym polega różnica? Takim łamanym przy wyciskaniu mozna sobie w nos strzelić

PS. Widziałam coś o nazwie "drążek", 110 cm. Czy to mógł być gryf?

[suzana]

160zl??? moze byl posrebrzany?

a tak na serio, to lamany latwiej mi sie trzyma

a ten drazek moze byl do robienia rozgrzewki? albo do zawieszenia w drzwiach i podciagania ? jesli mial zaczepy to byl sztangą

[inch]

podejrzewam, że nie miał zaczepów ale śruby, więc raczej do zawieszania
a czy posrebrzany był, to nie wiem. w kolorze srebrnym na pewno
był baaardzo długi.

będę szukać