2005-06-08, 12:45 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
magistrantki - jak Wam idzie?
Bo mi kiepsko... Utknęłam w martwym punkcie... Nie wiem co dalej Zaczynam się załamywać Ta praca chyba mnie przerasta. A najgorsze jest to, że czasu pozostało niewiele i koniec czerwca zbliża się wielkimi krokami. A ja zamiast siedzieć i pisać, to robię wszystko inne, bo nawet jak zacznę myśleć nad pracą i próbuję coś wytworzyć, to mi nie idzie, i to porzucam... Czy Wyteż tak macie, czy tylko ze mnie taka ofiara losu ?
|
2005-06-08, 13:44 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 767
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
Ja wprawdzie nie magistrantka, tylko doktorantka, ale doskonale Cię rozumiem... i też mi się chwilami wydaje, że jestem ofiara losu, co to nie potrafi się zebrać i zrobić co do niej należy
Najgorsze jest to, że mam mojego doktoratu już szczerze dosyć, strasznie dużo energii i czasu straciłam na użeranie się ze sprzętem itd. i w tej chwili do tematu, który mnie kiedyś interesował zaczynam odczuwać wstręt w dodatku oprócz tego pracuję i to czym się w pracy zajmuję naprawdę mnie interesuje, przez co jeszcze bardziej chodzi mi po głowie na jaką cholerę mi ten doktorat Hmmm, zamiast Cię pocieszyć, to sama się wyżaliłam no, ale przynajmniej wiesz, że nie jesteś sama... |
2005-06-08, 13:44 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 117
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
hej! ja co prawda nie piszę pracy magisterskiej tylko licencjacką - co prawda dopiero zaczynam, ale już mam problem, więc nie jesteś sama... nie potrafię ułożyć tego durnego planu pracy, a do końca semestru, czyli do końca września muszę napisać jeden rozdział pracy. Na pewno dasz radę, nie należy załamywać się. Moje koleżanki broniły się w kwietniu, do samego końca miały problem z pracą, ciągle jakieś problemy, a to z wykresami, a to z przypisami, ale wszystko poszło po ich myśli i obroniły się na 4, więc głowa do góry
|
2005-06-08, 13:49 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
Ale ja do końca czerwca powinnam oddać pracę... Nie wspominajac już o tym, że promotorowi marzy sie i obrona w czerwcu... Niedoczekanie jego... Żeby chociaż mi poagał, jak trzeba... Ale nie, on czyta tylko całą pracę i dopóki jej nie skończę mogę tylko przechodzić z pytaniami, na które i tak za wiele nie odpowiada
|
2005-06-08, 13:59 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 767
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
Ale co to znaczy, że powinnaś? Jak nie oddasz to będą jakieś konsekwencje? Czy po prostu powinnaś, bo wszyscy, bo tak by chciał promotor?
Jeśli nie czekają Cię żadne przykre konsekwencje z powodu nieoddania, to może odpuść sobie trochę i zrób sobie mały urlopik? rzuć wszystko i wyjedź gdzieś na parę dni - tak, żeby się całkowicie od tego oderwać jak odpoczniesz, to potem będzie zupełnie inaczej! teraz pewnie jesteś zmęczona, do tego stres i pewnie dlatego ciężko Ci się myśli... |
2005-06-08, 14:06 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
Powinnam to znaczy, że oficjalny termin oddania prac jest 30 czerwca. I nie wiem, co mnie czeka, jak go przekroczę
|
2005-06-08, 14:11 | #7 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
Cytat:
__________________
Potłuczydło. |
|
2005-06-08, 14:13 | #8 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 767
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
Cytat:
Wiesz, myślę że jeśli nie ma jakichś poważnych konsekwencji, to może nie warto się zarzynać? szkoda zdrowia i nerwów... sama wiem jak to jest jak człowiek zmęczony i pod presją czasu się zatnie i mózg odmawia współpracy... jak sobie odpoczniesz, odreagujesz, to na pewno napiszesz wszystko szybciej i lepiej |
|
2005-06-08, 14:14 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: lubuszanka
Wiadomości: 929
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
ja bronię we wtorek licencjata, pracę już dawno oddałam. Tak naprawdę prace pisze się dośc szybko, trzeba miec tylko wszystkie materiały zebrane i chodzich chodzic i męczyć promotora. Dla mnie najgorsze jest oswojenie materiału, niektóre rzeczy sa na maxa cięzkie W dodatku przez to ze zostało mi tylko kilka dni - nie moge się skupić i np. pól dnia ucze się dwóch pytań :/
MagaJa - nie możesz się załamywać, najlepiej na spokojnie przeanalizuj, zbierz notatki, pozaznazcaj co by sie nadało. Myśl tylko o tym co chcesz napisać (np w tym akapicie czy rozdziale) Monika (Koliber) - to ty masz naparwde dużo Czasu na licencjat!!! Ja dostałam temat w połowie lutego i do końa maja musiałam miec gotowa pracę!!! Naprawdę, najwięcej czasu zajmuje zebranie materiału, jak juz masz wszystko, to pisanie nie jest takie złe. A kiedy masz obronę? W lutym?? pozdrawiam |
2005-06-08, 14:15 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
Sesję to mam zakończoną, bo ostatnią miałam w zimie. Teraz żadnych egzaminów, żadnych zaliczeń Kupa wolnego czasu niby, a ja się nie wyrabiam
|
2005-06-08, 14:18 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
Cytat:
|
|
2005-06-08, 14:29 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 117
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
Angeliko jeszcze nie znam dokładnego terminu obrony. W sumie, to jeszcze o tym nie myślę, bo jak narazie, to utkwiłam w jednym punkcie i nic się nie dzieje. Temat wybrałam sobie sama z zakresu prawa wspólnotowego "kontrola przestrzegania prawa wspólnotowego" i teraz zastanawiam się , czy dobrze zrobiłam, bo nie umiem nawet ułożyć jakiegoś sensownego planu pracy. Dziewczyny, a może pisała któraś z Was pracę na ten, lub podobny temat?
|
2005-06-08, 14:40 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 767
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
Wytłumacz im po prostu, że zbieranie materiałów, przygotowanie koncepcji pracy pochłania naprawdę dużo energii. Że czasem tak jest, że coś wymaga przejrzenia ogromnej ilości materiałów, przemyślenia tego, i zajmuje naprawdę mnóstwo czasu, a efekt to tylko parę stron, czyli pozornie niewiele...
Poza tym wiele osób decyduje się przełożyć obronę na później - nie Ty pierwsza i nie ostatnia... u mnie na przykład w czerwcu obroniły się jakieś 2 czy 3 osoby na 20 w grupie. Aha, nie wiem czy juz pracujesz? Jeśli nie, to jak porządnie odpoczniesz, to równolegle z pisaniem dyplomu możesz sie zacząć rozglądać za pracą w zawodzie. |
2005-06-08, 15:07 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
Witam dziewczyny. Ja na szczęście pracę magisterską już mam napisaną w wyjątkiem wstępu.
Co go na pisze to mi sie nie podoba i tak w kółko. Na szczeście jeszcze troche czasu mi zostało, więc mam nadzieję, że uda mi sie coś sklecić. A wszystkim broniącym się życzę powodzenia . Uda nam się. |
2005-06-08, 15:09 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: lubuszanka
Wiadomości: 929
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
eh, zeby nauka mijała tak miło jak czas spędzony na wizazu.....
|
2005-06-08, 15:10 | #16 |
Zakorzenienie
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
Ehhh MagJa. Nie przejmuj się. Ja też mam problemy. Powinnam oddać pracę już w zeszłym roku, ale nie mogłam się zebrać, żeby to skończyć i ...teraz powtarzam rok.Więc nauczona na własnych błędach wszystko zaczęłam w tym roku odpowienio wcześniej, planowałam obronić się najpóźniej w czerwcu.Dobrze mi szło, pracę mam napisaną, jestem z niej zadowolona, ale co z tego, jak mam nie pozałatwiane formalności związane z powtarzaniem roku(zresztą nie ze swojej winy) i na 99 % nie uda mi się ich zalatwić na tyle szybko, aby bronić się w czerwcu. Więc pozostaje mi wrzesień, a tak bardzo chcialam mieć to już z głowy.Tak to jest - w zeszłym roku olałam, a jak w tym mi baaardzo zależy to wszystko przeciwko mnie.Mści się na mnie moje zeszłoroczne lenistwo.Life is brutal.To jest jakaś zmora, ta magisterka.Nie mogę zamknąć tego rozdziału w swoim życiu.A wszyscy wokół się bronią...
Wcale Cię nie pocieszyłam, ale nie jesteś sama. W końcu nam się uda, więc nie ma co rozpaczać.Wiem tylko, że jest jedna rada w takiej sytuacji jak Twoja- przestać myśleć nad magisterką, tylko zacząć ją pisać. W zeszłym roku za dużo nad tym wszystkim rozmyślałam(pisać, nie pisać...),pod pretekstem oswajania się z tematem i efekty były takie jak były, a w tym postanowiłam bez zbędnyhch wstepów usiąść do komputera i wziąć sie do roboty- jak jakaś maszyna do pisania prac naukowych. I zanim się obejrzałam praca była napisana. |
2005-06-08, 16:14 | #17 |
Zadomowienie
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
hej dziewczyny i ja dołączam się do grupy "magistrantek" mój projekt i praca jeszcze w głębokim lesie, od czasu do czasu nachodzi mnie stres i zwątpienie, "czy dam radę", ale pocieszam się,że nie ja pierwsza i nie ostatnia I traktuję to jako kolejne zadanie, kolejny projekt, tyle, że musi być bardziej "dopieszczony" niż poprzednie
A bronić się będę pewnie nie wcześniej jak wrzesień/październik, więc jeszcze kupa czasu Damy radę!! |
2005-06-08, 16:27 | #18 |
Rozeznanie
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
Dołączam do zacnego grona )
Ja z kolei mam obronę licencjatu 22 czerwca, ale zanim absolutorium, to jeszcze 3 egzaminy mnie czekają Strrrrasznie mi się nie chce uczyć do nich, bo materiał ciężki, a z profesorem też nie ma lekko. Co do samej pracy- napisana i oprawiona, ale te egzaminy... Magisterkę powinnam bronić w lipcu- już prawie gotowa, tylko mi ostatni rozdział został, ale mi to pisanie teraz zupełnie nie w głowie. 6 sierpnia wychodzę za mąż, więc o jednym " tylko marzę i o jednym tylko śnie..." a tak poważnie, to masa spraw w związku z tym ślubem, no i o wiele to przyjemniejsze niż jakaś magisterka A i jeszcze muszę napisać wystąpienie jakieś, bo mam konwencję rolną 25 czerwca...aaaa Żeby mi się chciało tak, jak się nie chce.... Pozdrawiam wszystkie ciężko piszące |
2005-06-08, 16:37 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 408
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
I ja się dopisuję do szacownego grona
Pracę napisałam, ale jeszcze nie oprawiłam, ba, nawet nie wydrukowałam, bo mi drukarka ledwo zipie i muszę się w końcu zebrać i dać do wydrukowania w jakimś punkcie xero czy innym takim. Tylko nie bardzo wiem jak mi ten wydruk wyjdzie, bo pisałam w Wordzie, a jak się okaże, że tam mają np. Open Office i mi się cały tekst rozjedzie Pozdrawiam wszystkich piszących, tych co zaczynają, kończą albo skończyli |
2005-06-08, 16:44 | #20 |
Zakorzenienie
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
Wiecie, bardzo podoba mi się ten wątek. Wygląda na to, że nie tylko ja taka biedna sierotka.Naprawdę już się ostro zdołowałam ostatnio, wszyscy się bronią, a ja w lesie...Będę ten wątek często odświeżać, żeby się podnieśc na duchu.
|
2005-06-08, 16:45 | #21 |
Zakorzenienie
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
Swoją drogą Libi- ja studiuję w Toruniu, może się gdzieś tam spotykamy.Często bywam w "harmonijce".
|
2005-06-08, 17:36 | #22 |
Rozeznanie
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
O koko, ale mnie ta magisterka przymroczyła... Ty też z Olsztyna!!!
A licencjat piszę u prof. z Torunia !!! :0 |
2005-06-08, 19:28 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 408
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
Cytat:
Też bywam w harmonijce, nawet często, ponieważ kończę socjologię. A Ty? |
|
2005-06-08, 19:29 | #24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 408
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
Cytat:
|
|
2005-06-08, 20:19 | #25 |
Zadomowienie
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
a ja nic nie zrobiłam przez cały zimowy semestr, ostro wzięłam się od marca do pracy i teraz już wykańczam - bo mój promotor wciąż znajduje mi coś do zmiany muszę oddać chyba do 24go, a 4go lipca obrona już się boję baaardzo ......
nie mamy żadnych pytań, chcemy pochcodzić po ludziach z komisji może nam coś powiedzą- mam nadzieję,dali nam tylko zagdanienia,ale to materiał z połowy studiów jejku jak ja się boję.............
__________________
"Wiem jedno - gdyby szybkie podróżowanie samochodem należało do łatwych zajęć nie trzeba by się tego uczyć, a ja uczę się wciąż i będę jeździł dopóty, póki ściganie będzie dla mnie trudną, lecz pasjonującą zagadką". Janusz Kulig 1969-2004 ['] |
2005-06-08, 21:23 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 10 433
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
o jaki wątek na czasie - też jestem w trakcie pisania pracy.. dziś pół dnia spędziłam nad opracowywaniem wyników przeprowadzonych ankiet i strszna ze mnie sierota jesli chodzi o exela więc mam wrażenie że nigdy tego nie skończe... sporo osób już sie broni ja postawiłam na wrzesień...mam nadzieje że zdąże
Miło wiedzieć ze nie tylko ja sie czuje inna niemogąc tego napisac szybko i bez problemów |
2005-06-09, 09:24 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 084
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
Hej
No ja tez jestem torunska magistrantka O czym juz obie z Libi wiemy ... . Pisaanie pracy tez mi idzie powoli baaaaaaaaardzo. Wczoraj nad 4 rano sie zalamalam i uznalam, ze pewnie cala jest zle. Na szczescie rano patrzy sie na to z innej perpsektywy |
2005-06-09, 14:23 | #28 |
Zakorzenienie
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
Ale jaja dziewczyny. Ja kończę filozofię.A Ty Connie co? Bo z Libi na pewno nie raz się mijałyśmy gdzieś na schodach.
|
2005-06-09, 15:48 | #29 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
Koko i inne magistrantki, zdradźcie tematy swoich mgr bo jestem ciekawska
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji arte infantil R jak Remont |
2005-06-09, 15:52 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 88
|
Dot.: magistrantki - jak Wam idzie?
hej, ja też jestem magistrantką, ale już zakończyłam pisanie i bronię się 28.06
Pozdrawiam wszystkie współtowarzyszki.... jak się wstawia emotikony???????????????? ??????????????????????? |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:59.