zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!

[bejbii]

Nimfetka, gratuluję Ci baaardzo bardzo serdecznie !!

[--Olka--]

Napisane przez Gosia_Szymonek

Natomiast z tego co wiem, jeśli odkładasz decyzję o poczęciu, lub nie masz warunków ku temu, to warto jajniki "uśpić" aby te nie tworzyły torbieli. W takim wypadku stosuje się tabletki antykoncepcyjne, które wyłączają jajniki z pracy, że tak powiem.

Mhm... Mnie też pewnie zostaną przepisane tabletki. Na razie nie planuję "utyć", tylko muszę schudnąć. A nie orientuje cie się może jakie tabletki są przepisywane w takim przypadku? Tzn. chodzi o to, że jedni mówią, że najlepiej Diane, a drudzy, że Daine absolutnie nie. Co myślicie?

Nimfetko gratuluję.

[monochrome]

Hej!

Dowiedziałam się dziś, że i ja mam ów zespół. o_O Lekarka przepisała mi Yasmin. Powiedziała, że Diane to dla mnie za silne. Kurczę, myślałam, że pierwsze w życiu tabletki anty kupię w bardziej sexy okolicznościach. Zobaczymy jak to będzie. Trochę się boję, że potomstwo nie będzie mi dane, ale póki co nie ma nawet życiowego partnera (no, rzekłam, o tym braku sexy okoliczności ), pożyjemy, zobaczymy.

Życzę Wam zdrówka!

[Gosia_Szymonek]

Napisane przez --Olka--

Mhm... Mnie też pewnie zostaną przepisane tabletki. Na razie nie planuję "utyć", tylko muszę schudnąć. A nie orientuje cie się może jakie tabletki są przepisywane w takim przypadku? Tzn. chodzi o to, że jedni mówią, że najlepiej Diane, a drudzy, że Daine absolutnie nie. Co myślicie?

Nimfetko gratuluję.

Diane to tabletki z dużą dawką hormonów. Lepiej dla Ciebie jeśli to będą nowocześniejsze leki, w których ilość hormonów jest minimalna.
Natomiast Diane35 mają zastosowanie głównie lecznicze - antyandrogenne, czyli są stosowane wówczas gdy ma się androstendion i/lub testosteron wysoki. Działanie antykoncepcyjne zostało niejako dodane do tego leku i jest jego ubocznym efektem. Ja miałam mieć trzymiesięczną kurację Diane35, ale moje wyniki wyszły w porządku.

Co do tycia. Powiem szczerze jak jest teraz u mnie. W październiku zeszłego roku odstawiłam tabletki i teraz nie mogę schudnąć Wcześniej, gdy stosowałam tabletki, na diecie schudłam 15 kg. Kilogramy wróciły przez moje zaniedbanie i słabą przemianę materii, którą obdarzyła mnie matka natura. Teraz znów próbuję wrócić na dawne tory, ale proste to to nie jest.
Wydaje mi się, że grunt to dobrze dobrane tabletki.

[--Olka--]

Eh. Chodzi o to, że ja już brałam rok Diane. I ostro utyłam. Tylko wtedy nie wiedziano o PCO tylko brałam na obniżenie testosteronu. Nie powiem - zmniejszył się, niby łapie się w maksymalnej normie. Jednak Diane raczej mi nie służyła. Ale nieważne. Co ja będę gdybać. Zobaczymy co będzie. Wizyta za tydzień.

[olgaKL]

Witam, ja również mam pco. Pierwszy raz stwierdzone 10 lat temu. Trzy lata temu urodziłam pierwsze dziecko. Musiałam się wspierać farmakologicznie. Rok po urodzeniu pierwszego dziecka bez żadnych problemów zaszłam w drugą ciążę. Lekarze mówlili mi, że po urodzeniu dzieci wszystkie moje problemy z miesiączkami się wyrególują. Niestety cały czas mam broblemy z regularnymi miesiączkami, do tego doszło nadmierne owłosienie i problem z utrzymaniem wagi. Dostałam teraz marvelon i metformax 500. Czekam teraz na efekty.

[@siulk@]

Witam! Też mam pco,pierwszy raz stwierdzono u mnie 7 lat temu.Od tamtego czasu biore tabletki anty.Ponad rok temu odstawilam,ale musilam spowrotem powrócić do Diane-35,gdyz nie mialam okresu ponad pol roku(i pewnie dlugo by sie nie pojawil,gdybym nie zaczela brac ponownie) i znowu cos zaczelo dziac sie z jajnikami(cytologia wyszla gorsza).Boje sie,ze bede miala problemy z zajsciem w ciaze-ginekolog pociesza,zeby nie martwic sie i jak tylko bede gotowa,to wtedy zaczniemy odpowiednie leczenie.Mam nadzieje,ze nie bede miala wiekszych problemow z zajsciem.Pozdrawiam.

[mamuna]

Witajcie
Cierpię na bardzo nieregularne miesiączki, a ostatnio zaczęło się u mnie pojawiać zbędne owłosienie, zatem poszłam do gin. Zostałam wysłana na pełne badania hormonalne i USG. Na USG wyszło, że na jednym jajniku występują liczne pęcherzyki. Badania hormonalne nie wyszły zbyt różowo - poziom androstendionu przekracza normę prawie trzykrotnie (i widać tego skutek w postaci nadmiaru włosków na ciele) i mam za niski poziom etradiolu.
Moja gin po obejrzeniu wyników powiedziała, że na razie nie jest to jeszcze PCO, ale trzeba podjąć leczenie, bo nieleczone może się przekształcić w PCO. PCO na razie wykluczyła na takiej podstawie: jajniki są niepowiększone (co ponoć jest częste przy PCO), a zmiany hormonalne nie utrzymują się długo (około paru miesięcy), ponieważ poziom insuliny jest niski, więc tkanki nie zdążyły jeszcze zrobić się insulinooporne i poziom insuliny nie wzrósł. Poza tym gin powiedziała, że przy tak wysokim poziomie androstendionu utrzymującym się przez długi czas, miałabym bardzo duże owłosienie ciała, a na razie mam tyko trochę większe niż normalnie.
Co o tym sądzicie? Bardzo się martwię, że jednak mogę mieć PCO...
Jako kurację przepisała mi Yasminelle, które mam stosować przez pół roku, potem mam zrobić parotygodniową przerwę i wykonać badania poziomu testosteronu i androstendionu. Teraz na wywołanie @ kazała mi przyjmować Luteinę (3 dni raz dziennie po 2 tabletki) i Verospiron (do 1 dnia @).
Niestety lekarka nie jest w stanie stwierdzić, czy te zachwiania hormonalne są chwilowe, czy też będą się utrzymywać i będę musiała przyjmować tabletki cały czas. Okaże się za pół roku, czy poziom hormonów spadł i czy pęcherzyki na jajnikach zniknęły. Oby

Tylko nie rozumiem procesu leczenia: skoro na jajniku są pęcherzyki, to kiedyś nie doszło do owulacji. Jeśli będę przyjmować Yasminelle, to owulacja zostanie całkiem zatrzymana... Dla mnie to błędne koło, zupełnie się na tym nie znam. Jak to rozumieć? Tak właśnie wygląda leczenie PCO i pco-podobnych stanów? Tabletki przez cały czas do momentu podjęcia decyzji o zajściu w ciążę, a potem wywoływanie owulacji i próbowanie...?

Czy ktoś miał podobną sytuację?
Mam nadzieję, że moja gin jest kompetentna (poszłam prywatnie do jednej z polecanych na wizażowym forum) i nie leczy mnie w ciemno. Pociesza mnie fakt, że powiedziała od razu, że nie chce mi przepisywać Diane 35, bo to duża dawka hormonów i obciąża organizm. Oby się okazało, że naprawdę mogę jej zaufać...

Pozdrawiam

[bejbii]

mamuna - do jakiej gin poszlaś??

[ehhhhh]

Brałam przez 3 miesiące diane 35 i fatalnie sie po niej czułam. Pomogła na włoski, ale mam prawdopodobnie delikatne naczynia krwionośne i fatalnie działała mi na żyły (zresztą mam tendencje do żylaków) no i jeszcze bardzo bolały mnie piersi po niej. Także rzeczywiście jest to silna dawka hormonów. Teraz mam brać przez pół roku luteinę, ale włoski wracają, co mnie martwi. Nie wiem, czy to leczenie będzie skuteczne. Chodzę do prof. Krzyśka na ul. Kopernika w Krakowie. Czy ktoś u niego się leczył? Mam zamiar się skonsultować jeszcze z innym lekarzem. Diane tyle zrobiła, że spowodowała powrót jednego jajnika, który był dwukrotnie powiększony, do normalnej wielkości. Takie informacje mam dla was, gdyby komuś się przydały. Pozdrawiam

[misiek1784]

dzien dobry. Ginekolog stwierdziłu mojej dziewczyny cyste na prawym jajniku podczas badania USG, kazał zrobic jej badanie krwi a potem jak jego przypuszczenia sie potwierdza przepisze lek po kturym po 2 miesiacach cysta ma zniknac. niewiem co ma robic bo ona sie strasznie zamartwia a ja niewiem jak ja pocieszyc cysta ma wilkosc 55mm. Moja dziewczyna ma 19 lat. Czy ma powody by tak strasznie sie zamartwiać?? za odpowiedzi i rady z góry dziekuje

[DIVINA87]

mamuna, na usg mialas napisane "pęcherzyki wzrastające" czy poprostu "pecherzyki"?
ja rowniez mam podejrzenie pco choc okres regularny ( zawsze co 31 dni , w tym miesiacu 29 ale to chyba nie swiadczy o nieregularnosci), nie tyje, jajniki nie powiekszone, mam tylko torbiel na jednym ;/

[mamuna]

Miałam napisane: prawy jajnik o budowie pęcherzykowej z licznymi pęcherzykami pod osłonką.

[DIVINA87]

hmm czyli jakby nie patrzec na usg masz cos innego niz ja, mam nadzieje ze lekarka mnie TYLKO nastraszyła swoimi podejrzeniami a sama torbiel chyba nie jest skutkiem pco . dzieki za odpowiedz

[streptococus]

Witam was dziewczyny :
mam pytanie czy ktoras z was juz po stwierdzeniu PCO , starala sie o dzidziusia? jak wygladąły przygotowania do tego całego procesu ?
Aktualnie biore Cyprest w celach antykoncepcyjnych, uregulowania miesiaczek, pozbycia sie nadmirnego owlosienia, czyli ogolnie rzecz biorac w celach anty i ogolno leczniczych.
Razem z Tz chcemy zaczac sie stracac o dziecko pod koniec roku, ale mam problem -bo nie wiem kiedy przestac zazywac Anty. Wiem ze u "zdrowych" dziewczyn nalezy zobic 6-cio miesieczna przerwe zamin co kolwiek zacznie sie robic.
Ale u nas to chyba jest inaczej ? kiedys gdzies cos przeczytalam i wydaje mi sie ze u nas dziewczyn z PCO nalzy starac sie w nstepnym cyklu po odstawiniu tabletek, z tym, ze nie wiem czy to prawda?
Wiecie pewnie kotras z was juz to przechodzila, i moze ktos zna odpowiedzi na nurtujace mnie pytania. wiadomo jak jest z wiedza ginekologow na ten temat.

[lalunia105]

Witam ostatnio (w listopadzie 2007) lekarz po raz pierwszy stwierdził PCO. ryczałam pół dnia bo było to 20 dni po moim ślubie bałam sie reakcji TŻ bo wychodząc za neigo nie wiedziałam o tym. Nie godzimy sie na tabletki anty... po prostu nie jest to zgodne z naszymi przekonaniami a ja nie chce utyć. Lekarze każą mi brać luteinę na wywołanie okresu. nie wiem czy to dobrze tak ja zażywać raz pomaga szybko raz nie. teraz biorę już 4 dzień i nic.. ostatnia miesiączkę miałam8 maja.

OD pół roku staramy sie o dzidzie lecz co z tego jak nic i nic wciaż jedna kreska. Boje sie isć do ginekologa bo wciąż słyszę mogłaby pani schudnąć wreszcie.. i robi mi sie głupio. nie wiem jak mam sie leczyć na jakie badania mogę pójsć prywatnie jeszcze przed wizyta u ginekologa jeśli znalazłaby sie duszyczka któr aby mi to wyszczególniła to bardzo proszę o dokłądne badania i opis w jakim celu sie je robi?? chciiałabym juz z wynikami pójsc do ginekologa żeby potem nie przeciągać....

[Gizmiatko]

witam :0
wiesz co sprawa wyglada, tak ze luteina faktycznienie dziala za kazdym razem ona takze ze spowoduje ze bedzies zmiala okres regularnie.
Nie chce sie wtracac do waszych przekonan, ale wydaje mi sie ze jakbys brala 3-6miesiecy tabetki anty to wtedy po odtsawieniu mialabys wieksza szanse na dzidzie oraz na regularne okresy w ciagu koljnych 3-6miesiecy. Pamietaj ze tabletki powoduja jak by to napsiac "zatryzmanie akcji jajników" wówczas one nie produkuja jajeczek a po odstawieniu produkuja ich własnie wiecej jak gdyby chcac nadrobic "zaleglosci" powstale w "uspiniu". Efektem ubocznym moze byc ciaża mnoga. Al to tez zalezy od organizmu kobiety i wielu innych czynnikow
Co do otyłosci -to brzydko powiem do jakigo konowała chodzisz? wiadomo ze jeden z objaów PCo choc nie wystepujacych u wsyztskich kobiet jest własnie nadwaga, nadmienre owlowienie itp,itd długo by wymieniac.

Wiec moja rada - zmienic lekarza -niek oniecznie na prywatnego, brac luteine do wywolania krwanienia i wtedy wziasc tabletki anty- ktore dobrze dobrne nie powoduja tycia . Tycie oto takze rzecz nastawienia jesli człowiek nastwia sie ze bedzie tyl to tak bedzie-wiem po sobie, bralam cypres i tez z nastawieniem ze przytyje no i przytlam 10 kg , w czasie poł rocznej przerwy brania anty schudlam 12 no i znow zaczelam brac cypres jestem w trakcie 4 opakownaia i waga stoi , bo ginekolog powiedzial ze jak sobie wbije do glowy ze utyje to tek bedzie -i w sumie mial racje
no nie rozpisuje sie juz wiecej bo nie bedziecie chcily cyztac :0 mam nadzieje ze ktos sie jeszcze pojawia systematycznie w tym wątku
Ps. Streptococus -nie wiem jak jest dokladnie z tymi tabletkami ile nalezy zorbic przerwy a ile nie .

[lalunia105]

ja sie nei nastawiam na to ze tab. powodują tycie napisałam tylko ze mogą.. co do tej sprawy raczej przekonań nie zmienimy. trudno wole sie pomeczyc ale tabletki to jest naprawdę jedyne ostateczne wyjscie.

u ginekologa u którego byłam ostatnio to ginekolog polecony z poradni rodzinnej przed małżeńskiej.
on jest przeciwny wszelkiej antykoncepcji (ma 10 dzieci) i to własnei on badał mnei pod katem PCO i stwierdził. I pytał o tabletki ja mu mówiłam ze wszyscy poprzedni lekarze kazali stosować ale z meżem sie nie zgadzamy.. a on mi powiedział ze bardzo dobrze zrobiłam. i on nie widzi potrzeby brania tabletek.... u mnie
A w zajściu w ciążę właśnie mam zżucic kilogramy , brać luteinę.. i starać sie... do tego lekarza bardzo chetnie bym chodziła ale na wizyty za 110 zł co 2-3 tygodnie nie bardzo mnie stać plus badania. takze jestem na etapie poszukiwań specjalisty może znacie jakiegoś z tomaszowa lubelskiego?

[Gosia_Szymonek]

Przekonania przekonaniami, ale biorąc tabletki antykoncepcyjne w twoim przypadku nie chodzi o antykoncepcję, więc zważ na to. Jajniki osoby cierpiącej na PCO muszą zostać "uśpione" do momentu, aż będzie ona chciała zaciążyć, bo w przeciwnym wypadku będą nici z macierzyństwa, a przynajmniej długa do niego droga.

[--Olka--]

Jeśli mogę się wtrącić - jednym z elementów terapii przy PCO jest zrzucenie nadwagi, więc nic dziwnego, że lekarz tak powie. Ja mam może nie dużą (8kg), ale zalecono mi się jej pozbyć.

[Narnijkar]

Ja już jakiś czas podejrzewałam PCO u siebie..byłam dzisiaj u ginekologa..i USG wykazało policystyczny prawy jajnik..Zrobię jeszcze badania hormonalne i wtedy będę wiedzieć na 100%. Ginekolog nawet nie skierował mnie na badania tylko powiedział, że jak będę chciała zajść w ciąże to będę się martwić..SZOK!!!! No i człowieku sam sobie radź..mam tez skłonność do niepękających pęcherzyków i zasugerowałam to Pani ginekolog,żeby może zbadać po owulacji czy pękł..ale to chyba ona powinna o tym MI POWIEDZIEC..Musze sprawdzić, czy lewy działa dobrze(podobno tylko lewy mam sprawny). Ostatni cykl trwał 40 dni(przeważnie trwają 30-33dni)..do tego wypadła mi połowa włosom i gładkie dotąd policzki pokryły się czerwonymi bolącymi gulami, czerwonymi plamami (linia żuchwy, szyja, policzki)..mam wzdęcia, nie chudnę..ważę 61 kg przy 165 wzrostu (wglądam szczupło, ale podobno mam grube kości)
Biorę3 się za siebie sama:
-dieta niskowęglowodanowa
-nalewka z nagietka (najlepsza na wszystkie kobiece problemy)
-cynamon
-posilki co 3 godziny
-uspokajające zioła

Poczekam jeszcze na wynik badań hormonalnych.
No i zabiorę się za czytanie wątku..a potem zacznę zadawać pytania-jesli nie znajdę odpowiedzi..
Jak dobrze, że nie jestem z tym sama..

a wiecie co najgorsze?
Ze ja sama wyciągałam te informacje od Pani ginekolog..a jak potwierdziła,że prawy jajnik wygląda na policystyczny...na tym koniec, nie zleciła żadnych badań i powiedziała , że to nic nie znaczy i nie ma sensu badań hormonalnych robić..i to jest podejście lekarza???nawwet nie spojrzala na moje cykle(wykresy NPR) i wypisane objawy, które zaobserwowałam..
Może możecie polecić dobra Panią ginekolog z okolic Wolsztyn, Sulechów, Zielona Góra-takie na "kasę chorych"?

PCO objawia sie u mnie: nadmiernym owłosieniem na twarzy- wąsik, na brodzie, od wąsika w dół w każdą stronę ust, od tego ostatniego cyklu 40-dniowego, policzkami w okropnych bolących czerwonych gulach +linia żuchwy i szyja, wzdęcia (których wcześniej nie miałam), wypadła mi połowa moich włosów!!!, zaczely sie przetłuszczać, zaczęłam nadmiernie się pocić, cykle dosyć długie (30-40 dni), skąpe krótkie miesiączki (czasem 3 dniowe),w prawym jajniku masa pęcherzyków ( ostatnio torbiele)

[lalunia105]

Napisane przez --Olka--

Jeśli mogę się wtrącić - jednym z elementów terapii przy PCO jest zrzucenie nadwagi, więc nic dziwnego, że lekarz tak powie. Ja mam może nie dużą (8kg), ale zalecono mi się jej pozbyć.

chyba nie doczytałaś co napisałam... jest to nadwaga ale lekarz mi w przciagu trzech tygodni znów to powtrzął ze nei schudłam to ile ja mam niby w trzy tygodnie schudnąć żeby był zadowolony 20 kg...... czytaj co pisze a nie ze jestem obrażona bo lekarz tak gada.

[lalunia105]

Napisane przez Gosia_Szymonek

Przekonania przekonaniami, ale biorąc tabletki antykoncepcyjne w twoim przypadku nie chodzi o antykoncepcję, więc zważ na to. Jajniki osoby cierpiącej na PCO muszą zostać "uśpione" do momentu, aż będzie ona chciała zaciążyć, bo w przeciwnym wypadku będą nici z macierzyństwa, a przynajmniej długa do niego droga.

no to ja jeszcze poczekam a tabletkom mówię nie.. jednym słowem jakaś antykoncepcja to jest bo przez pół roku brania tabletek będę miała cały czas w głowie z enapewno nie zajdę a tak mam chociaż z miesiąca na miesiąc nadzieje.... wierzę ze uda mi sie.. a jeśli przez najbliższy rok nie zadziała to może o ile mąż wyrazi an to zgodę zacznę brać tabletki...

[Gizmiatko]

dziewczyny spokojnie :0 to tylko forum i kazda moze sie nie zgodzic z opinia drugiej osoby.
lalunia105 -owszem przy PCO nalezy pozbyc sie nadwagi jesli jest ona bardzo duża, jelsit o pare kg to nie jest tak żle, co do anty to hmmm 5 lekrzy ktorzy diagnozowali u mnie PCO oraz rózne artyuły itd mówia ze tabletki anty w nsyzm przypadku maja słuzyc tylko temu aby po uspiniu jajników moc zostac mamą
Pozatym musze jeszcze powiedziec ze ten twoj ginekolog to chyba tez nie bardzo wie o co biega - owszem moze ma i 10 dzieciakow ale pewnie jego zonka jest zdrowa, z tego co wiem jesli w ciagu roku starania sie o dziecko nie ma zadnych efektów to wówczas lekarz ginekolog wysyla pare w tym przypadku was na badania -u facetów bda sie aktywnosc jajnikow czy jest wsyztsko ok -dlatego gdyz u fceta najłatwiej jest stwierdzic czy to wina po jego czy tez nie stronie.
Nastepnie abda sie kobiete przeprowadza sie badania, jesli wskzuje wsyztsko ze jest ok oprócz jajnikow policystycznych to wówczas przechodzi sie do drugiej czynnosci i albo kobieta decyduje sie na leczenie farmakologiczne -czyli pierw podawane sa anty pozniej sie przerywa zdaje sie po 3 miesiacach (zalezy od przypadku) branie anty i zaczyna sie wtedy walka o dziecko czyli regularne stosunki + regularne przyjmowanie medykamentów, jest równiez druga droga czyli LAPAROSKOPIA -udraznianie jajnikow . Obie te metody nie sa 100 % . nalezy równiez wzrócic uwage na to ze jesli nawet i uda nm sie zajsc w ciaze to przez peirwsze 3 miesiace jest duze proawdopodobienstwo ze stracimy dziecko -niestety u PCO sowiczek jest wieksze niz u "zdrowych dziewczyn".
Wydaje misie ze jesli sie juz dosc dlugo staracie o dziecko to lekarz powinien wam dac jakies skeirowanie czy cos.

Acha czytalam takze ze ponoc do 26 roku zycia jest az 70 % szansy na zajscie w ciazy im wiek strszy tym szanse spadaja . U pcosowiczek niestety szybciek niz u innych kobiet.

[Gosia_Szymonek]

Napisane przez lalunia105

no to ja jeszcze poczekam a tabletkom mówię nie.. jednym słowem jakaś antykoncepcja to jest bo przez pół roku brania tabletek będę miała cały czas w głowie z enapewno nie zajdę a tak mam chociaż z miesiąca na miesiąc nadzieje.... wierzę ze uda mi sie.. a jeśli przez najbliższy rok nie zadziała to może o ile mąż wyrazi an to zgodę zacznę brać tabletki...

Lalunia, robiłaś sobie dopochwowe USG, żeby zobaczyć w jakim stanie są obecnie Twoje jajniki?

Niestety PCO to taki "gad" trochę nieprzewidywalny, więc może Ci się uda zaciążyć.

Muszę natomiast stwierdzić, że masz troszkę betonowe podejście. Ten Twój lekarz też chyba jakiś nazbyt zideologizowany skoro jest nastawiony z góry przeciwko tabletkom.
Jeszcze raz powtarzam: torbiele na jajnikach pojawiają się w wyniku wytwarzania przez nie zbyt dużych ilości męskich hormonów. Torbiele uniemożliwiają uwolnienie komórki jajowej. Aby torbiele nie tworzyły się, trzeba zahamować wydzielanie androgenów, czyli hormonów męskich. To możemy zrobić lekami antyanrogennymi (np. Diane35), które mają dodatkowo, i nie bez powodu, składnik antykoncepcyjny (dlatego, że w przypadku zajścia w ciążę ten składnik antyandrogenny powoduje wady u płodu).

Jeśli próbujecie od niedawna to próbujcie dalej, ale nie czekaj z tym zbyt długo, bo możesz się niedoczekać. Natomiast jeśli staracie się już jakiś czas i nic się nie dzieje to lepiej zmień lekarza.

[--Olka--]

Napisane przez lalunia105

chyba nie doczytałaś co napisałam... jest to nadwaga ale lekarz mi w przciagu trzech tygodni znów to powtrzął ze nei schudłam to ile ja mam niby w trzy tygodnie schudnąć żeby był zadowolony 20 kg...... czytaj co pisze a nie ze jestem obrażona bo lekarz tak gada.

1.przeczytałam wszystko dokładnie, bowiem interesuje mnie problem PCO, który także mnie dotyczy.
2.nie napisałam, że jesteś obrażona, bo lekarz tak mówi.
3.natomiast ty nigdzie nie napisałaś o 3 tygodniach - tylko że "boisz się iść do ginekologa, bo wciąż słyszysz, że powinnaś schudnąć"
4.chciałam po prostu udzielić dobrej rady - przecież to nie była żadna złośliwość! dlatego nie rozumiem twojego ataku.
Poza tym temat uważam za skończony. Chciałam po prostu wyjaśnić sytuację.

[Gizmiatko]

dziewczyny ja mam pytanie , jak to jest z nami kiedy tzn po jakim czasie po zakonczeniu terapii tabletkami anty mozna sie starac o dziecko ? czy w nastepnym cyklu czy iles tam nalezy odczekac jak to jest ?

[Gosia_Szymonek]

Starania można rozpocząć bezpośrednio po odstawieniu tabletek. Wtedy jest najwieksza szansa. W miarę upływu cyklów beztabletkowych jajniki znów zaczynają porastać torbielami.

[lalunia105]

Napisane przez Gosia_Szymonek

Lalunia, robiłaś sobie dopochwowe USG, żeby zobaczyć w jakim stanie są obecnie Twoje jajniki?

Niestety PCO to taki "gad" trochę nieprzewidywalny, więc może Ci się uda zaciążyć.

Muszę natomiast stwierdzić, że masz troszkę betonowe podejście. Ten Twój lekarz też chyba jakiś nazbyt zideologizowany skoro jest nastawiony z góry przeciwko tabletkom.
Jeszcze raz powtarzam: torbiele na jajnikach pojawiają się w wyniku wytwarzania przez nie zbyt dużych ilości męskich hormonów. Torbiele uniemożliwiają uwolnienie komórki jajowej. Aby torbiele nie tworzyły się, trzeba zahamować wydzielanie androgenów, czyli hormonów męskich. To możemy zrobić lekami antyanrogennymi (np. Diane35), które mają dodatkowo, i nie bez powodu, składnik antykoncepcyjny (dlatego, że w przypadku zajścia w ciążę ten składnik antyandrogenny powoduje wady u płodu).

Jeśli próbujecie od niedawna to próbujcie dalej, ale nie czekaj z tym zbyt długo, bo możesz się niedoczekać. Natomiast jeśli staracie się już jakiś czas i nic się nie dzieje to lepiej zmień lekarza.

tak miałam usg dopochwowe jajnik prawy 31x16mm jajnik lewy 23x13mm obustronnie liczne drobne pęcherzyki do 6mm. PCO. Zatoka douglasa wolna. a staramy sie od 7 miesiecy.. wiec tak jak pisałam poczekamy do roku. boje sie tabletek jak kazdy czegoś nowego.

Napisane przez --Olka--

1.przeczytałam wszystko dokładnie, bowiem interesuje mnie problem PCO, który także mnie dotyczy.
2.nie napisałam, że jesteś obrażona, bo lekarz tak mówi.
3.natomiast ty nigdzie nie napisałaś o 3 tygodniach - tylko że "boisz się iść do ginekologa, bo wciąż słyszysz, że powinnaś schudnąć"
4.chciałam po prostu udzielić dobrej rady - przecież to nie była żadna złośliwość! dlatego nie rozumiem twojego ataku.
Poza tym temat uważam za skończony. Chciałam po prostu wyjaśnić sytuację.

przepraszam

[Gizmiatko]

Napisane przez Gosia_Szymonek

Starania można rozpocząć bezpośrednio po odstawieniu tabletek. Wtedy jest najwieksza szansa. W miarę upływu cyklów beztabletkowych jajniki znów zaczynają porastać torbielami.

Acha no to fajnie, upewnie sie jeszcze u ginekologa. Wiecie znaim sie dowiedzialam o PCO zawsze słyszalam ze starania o dziecko nalzy rozpoczac po mim 3 miesiacach od odstawienia tabletek -ale nie wiem dlaczego ?
a tu na odwórt ze najlepiej zaczac zaraz po odsatwieniu . dziekuje jeszcze raz