2003-12-03, 19:07 | #1 |
Rozeznanie
|
Oryginał czy podróbka?
Dziewczyny pomóżcie! Kupiłam w pedecie 4 wody - 2 damskie i 2 męskie. 2 z nich (5th Avenue Elizabeth Arden i męska Oceanic) są zafoliowane i wygląda, że wszystko OK. Natomiast 2 pozostałe (Tempore Donna Laury Biagiotti i Diavolo Banderasa) nie są zafoliowane. Wszystko wygląda w porządku - butelka, korek, zapach, kolor, przejrzystość. Ale do licha dlaczego nie są zafoliowane? W Tempore Donna była włożona ankieta w kilku językach, gdzie jest napisane, że dotyczy tylko Niemiec, Hiszpanii i coś tam jeszcze. Polski tam nie ma, więc się nie wczytywałam, tylko wyrzuciłam. Ale mam problem, czy to na pewno oryginały. A to mają być prezenty pod choinkę, więc nie mogę za bardzo wypróbowywać, pomijając fakt, że wodę po goleniu Banderasa raczej ciężko byłoby mi wypróbować
|
2003-12-03, 19:24 | #2 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Oryginały czy podróbki?
Ekspertem nie jestem, więc ci nie doradzę, mogę tylko napisać od siebie, że kupowałam w pedecie raz, Goodlife Davidoff damski (dla siebie), i ta woda była zafoliowana.
Na twoim miejscu po prostu zadzwoniłabym tam i spytała czemu jest tak a nie inaczej. Uważam, ze masz pełne prawo żądać zafoliowanego kosmetyku. Na Twoim miejscu zażądałabym zwrotu lub wymiany, nawet jeśli kosmetyk nie byłby na prezent. No ale to już taka ze mnie pieniaczka pozdrawiam i napisz co było dalej |
2003-12-04, 08:41 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Re: Oryginały czy podróbki?
Nie jestem w 100% pewna, ale wydaje mi się, że Laura Biagiotti w ogóle nie foliuje swoich perfum. Najlepiej byłoby, żebyś wpadła do jakiejś perfumerii i sprawdziła czy jest folia czy nie. Pozdrawiam.
|
2003-12-04, 17:06 | #4 |
Rozeznanie
|
Re: Laura foliuje, ale tylko zagranicą, w Polsce się nie spotkałam z foliowaniem :)
Dzięki. Uspokoiłaś mnie. Mam nadzieję, że mojej ciotce zapach wynagrodzi brak folii i nie posądzi mnie, że kupiłam jej podróbę.
|
2005-01-20, 20:07 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 273
|
miniaturki pytanko
znalazłam na internecie oferte zakupu miniaturek perfum i mam kilka pytań w zwiazku tą perfumerią oraz samymi perfumami:
1. Czy któraś z Was jusz tam kupowała? I jakie wrażenia? 2. Jak wygląda ta miiniaturka Lolity Lempickiej (chodzi o flakonik)http://pasaz.onet.pl/4fcfce39ffffffc....html?&lista=0 3.Może któraś ma do sprzedanai taką miniaturke Lolity? 4. CZy to są orginały czy raczej nie? Dziękuję bardzo za odpowiedzi |
2005-01-20, 22:51 | #6 |
Zakorzenienie
|
Re: miniaturki pytanko
cześć Nadju ja Lolity nie posiadam, tę miniaturkę znam tylko ze zdjecia (musi być słodka), za to znam ten sklep, jest to moim zdaniem jedna z najlepszych polskich perfumerii internetowych, wielki wybór dość starych i trudno dostępnych zapachów - i są to oczywiście oryginały, to normalny, porządny sklep, nie ma powodu do obaw
Rany sliczna musi być ta miniaturka moja dusza nienasycona już zapragnęła jednej nie no naprawdę muszę się pohamować bo marnie skończę
__________________
|
2005-01-20, 22:55 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 273
|
Re: miniaturki pytanko
Dziękuje Ci bardz Ola ja też mam na nią niesamowitą ochotę i chyba się skuszę za miesiąc, może nawet za niecały miesiąc i tak bym ją chciała zobaczyć i mieć
|
2005-01-20, 23:29 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Re: miniaturki pytanko
ja mam taka miniaturkę, wygląda jak na zdjęciu wydaje mi się więc, że jest to oryginał. jest naprawdę malutka. nie do końca podoba mi się sam zapach, ale flakonik jest po prostu cudny. wada: brak atomizera
|
2005-07-21, 05:32 | #9 |
Zadomowienie
|
Oryginał czy podróbka?
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=57609552
Bo juz sama ni wiem... |
2005-07-21, 07:10 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 225
|
Dot.: Ocencie: oryginal czy...?
Moim zdaniem nie jest to oryginał
|
2005-07-21, 11:41 | #11 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ocencie: oryginal czy...?
no tak.... ale czym sie sugerujesz? Cena prawda? No bo cena wskazuje jak nic na podrobke...ale az mi sie wierzyc nie che
|
2005-07-21, 12:30 | #12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ocencie: oryginal czy...?
a moim zdaniem to może być oryginal, ale np tester bo jest bez opakowania, pojemnosć mała, ja mam perfumy właśnie tester Diora Diorissimo od takiej pani co ma z lotnisk te perfumy i to orginał, i 100ml kosztowało ok 90 zł, mnie tylko niepokoi mała ilość komentarzy ale zachęcająco brzmi że odbiór osobisty możliwy,zazwyczaj jeśli to podróbka to jest tekst w stylu"towar oryginalnie zapakowany"
pozdrawiam! |
2005-07-21, 13:31 | #13 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ocencie: oryginal czy...?
przywracasz mi wiare w ludzi
Szkoda ze teraz juz sobie liczy 50zl |
2005-07-21, 13:45 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
|
Dot.: Ocencie: oryginal czy...?
Podróba. Ewentualnie oryginał rozcieńczony tak, żeby wystarczyło na kilkanaście sztuk
Kto rozsądny sprzedawałby towar poniżej ceny, jaką obiektywnie może za niego uzyskać? Widzę, że sprzedawca to "hurtownik", nie ryzykowałabym zakupów. p.s. Dziś w radio było o testach paliwa. Ponoć zdarzało się tak rozcieńczone, że laboranci -zupełnie poważnie- pytali, czy to nie ma być czasem badanie zanieczyszczenia wody... :/ |
2005-07-21, 13:52 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ocencie: oryginal czy...?
ale wystarczy spojrzeć na wszystkie towary które sprzedaje i ceny nie są małe, ja uważam że jest duża szansa że to oryginał ale nie na 100%
|
2005-07-21, 13:57 | #16 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
|
Dot.: Ocencie: oryginal czy...?
Cytat:
inne podejrzanie niskie (http://www.allegro.pl/show_item.php?item=58218172) Właśnie z powodu tego rozrzutu bym nie kupowała. |
|
2005-08-20, 08:10 | #17 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ocencie: oryginal czy...?
Raczej podroba nie ma co liczyc ze to tester, bo testerow nie robia 30ml a poza tym nie zauawzylam w opisie zadnej wzmianki ze to tester
|
2005-08-20, 09:39 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ocencie: oryginal czy...?
To nieprawda że testery są tylko 100ml - mniejsze też są. Równie nieprawdziwe jest stwierdzenie, że testerów się nie podrabia (bywają rozcienczone). Ja i parę moich znajomych koleżanek zaryzykowałyśmy i kupiłyśmy coś u tego sprzedawcy. Ma swój sklep w Warszawie, więc można kogoś wysłać na przeszpiegi. Sklep istnieje, perfumy są oryginalne. Wraz z zakupem dostajesz fakturę. Nie ma żadnej ściemy a perfumy są faktycznie oryginalne, nie zleżałe, pachną normalnie (naprawdę umiem odróżnić kiedy z zapachem jest coś nie tak). Na początku ten sprzedawca miał tak niskie ceny że sama byłam pełna podejrzeń, teraz ma normalne "allegrowe" stawki.
To Burberry to był z całą pewnością oryginał. |
2005-08-20, 10:01 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: Ocencie: oryginal czy...?
Smoczyco, a gdzie jest ten sklep w Warszawie?
|
2005-08-20, 10:09 | #20 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ocencie: oryginal czy...?
Cytat:
Walecznych 68, Saska Kępa Warszawa (jest w opisie kazdej aukcji) |
|
2005-08-20, 10:34 | #21 |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Miss Dior Cherie- jak wygląda oryginał??
Dziewczyny!! To jest post do posiadaczek tych perfum, ale z pewnego źródła (100% oryginalne), bo ja kupiłam swoje na allegro i mam poważne wątpliwości co do ich oryginalności. Korek jakoś tak ciężko chodzi, opakowanie jest jakieś takie... tandetne... Mogłabym porównać w perfumerii, ale nie będę brała ze sobą flakonu a tak z pamięci to nie wiem, czy coś porównam. Jednym słowem- pomocy!!
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. |
2005-08-20, 11:07 | #22 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Miss Dior Cherie- jak wygląda oryginał??
Ja mam 100% oryginał. Kartonik też posiadam flakonik jest cudny, szkło jest równe i gładkie, spód pofałdowany. Napis z nazwą i pojemnością ma z boku (po prawej). Korek wchodzi normalnie. Co Cię niepokoi? Od kogo kupowałaś? W sumie myślałam że podróbek Miss Dior Cherie jeszcze nie ma bo to w zasadzie ciągle nowość, ale kto wie, kto wie
|
2005-08-20, 11:47 | #23 |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Miss Dior Cherie- jak wygląda oryginał??
Niepokoi mnie korek, który ciężko "wchodzi" (trudno się zamyka i otwiera) i kokardka- jest taka... plastikowa. Myślałam, że będzie z metalu Smoczyco- ta kokarda to taki plastik pociągnięty farbą?? Bo jak za nią ciągnę to mi tak złowieszczo piszczy jakby zaraz miała odpaśc... Może to jednak oryginał, bo kupowałam u Mateusza124 i nigdy nie miałam żadnych problemów z perfumami od niego.
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. |
2005-08-20, 11:56 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: Ocencie: oryginal czy...?
Dzięki Oluś, zabawne, nie zauważyłam tego. Dowcip polega na tym, że to rzut beretem od mojego domu. Wybiorę się chętnie i obejrzę
|
2005-08-20, 12:52 | #25 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Miss Dior Cherie- jak wygląda oryginał??
Marigold, jak masz te perfumy od Mateusza to możesz spać spokojnie, prędzej uwierzę, iż kosmici wylądowali na ziemi i próbują opanować wizaż pod postacią nowych użytkowniczek o elementarnych brakach w znajomości ortografii+interpunkcji niż w to że Mateusz wcisnął Ci podróbkę. Kupuję od niego często i gęsto, moi znajomi także i nie było powodu do podejrzeń Korek w Miss Dior Ch. jest plastykowy,a kokardka - hmmm, nie wiem, osobiście mi się wydaje że ona metalowa, ale moze to plastyk pociągnięty farbką możliwe
Dior w ogóle ma bardzo tandenty dizajn... wystarczy spojrzeć na wszystkie ostatnie makijażowe wynalazki - te paletki, Dior Girly, Princess Ring ughhhhhhhhhh... paskudztwa... kto to w ogóle kupuje - oto zagadka. Wszystko wygląda jakby było robione pod gusta żon najbogatszych Rosjan (może i prawda, eksluzywne marki mają tam wielki zbyt). Mój przyjaciel widział już na strefie najnowsze paletki Diora i mówi, że niestety jest coraz gorzej, coraz bardziej tandetnie... Myślę że masz oryginał, możesz spać spokojnie |
2005-08-20, 15:10 | #26 |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Miss Dior Cherie- jak wygląda oryginał??
Ufff, no to mnie uspokoiłaś. Ja też u tego sprzedawcy zamówiłam gdzieś z 7 razy i nigdy nie miałam problemów ani wątpliwości, ale po prostu nie mogłam uwierzyć w to jak wygląda ta butelka. Ktoś nawet wcześniej na Wizażu pisał, że jest "piękna" (nie oglądałam jej w perfumerii, miałam tylko próbkę) a ta kojarzy mi się z taką właśnie tandetą z bazaru.
Dzięki Smoczyco za uspokojenie mnie, coś się widać nerwowa zrobiłam na tych wakacjach
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. |
2005-08-20, 16:18 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Dot.: Ocencie: oryginal czy...?
Burberry to nie są jakieś specjalnie drogie perfumy - ja moje kupiłam za bodaj niecałe 15 euro, w perfumerii, więc same widzicie... Wyobrażam sobie, ze w innych miejscach mogą być jeszcze tańsze.
Właśnie próbowałam porównać flakony, choć to nie ma za bardzo sensu, bo foto aukcji raczej nie jest zrobione przez pana, ale ściągnięte z innego serwisu. W każdym razie, moje wyglądają tak samo. |
2005-08-23, 12:39 | #28 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ocencie: oryginal czy...?
Joannea, czy moglabys mi zdradzic gdzie kupilas ten perfumik za 15euro?
Moze i mi sie poszczesci Z gory serdeczne dzieki! |
2005-08-23, 15:53 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Scandi
Wiadomości: 2 472
|
Kolejna ciekawostka - jak rozpoznać oryginał (zasłyszane z perfumerii Olimpia)
Nie wiem, czy dołączyć to do jakiegoś wątku już istniejącego, czy zrobić osobny..wiec założylam osobny, w razie czego proszę o korektę moderatorów.
A więc ostatnio w perfumerii Olimpia, od obrotnej sprzedawczyni zasłyszałam, że oryginał od podróby (oprócz klarowności szkła i jakości korka, trwałości itd) mozna rozróżnić po psiknięciu na podłużny papierek - taki jakie są w perfumeriach - do testowania zapachów. Podobno po psiknięciu na taki papierek podróbką, zegnie się on w widoczny sposób i bedzie bardziej mokry, ponieważ ma większe stężenie cięzszych zapychaczy, a po psiknięciu oryginałem papierek pozostaje niezgięty, gdyż jego prawdziwa substancja zapachowa jest lżejsza. Nie sprawdzałam tej tezy, co o tym sądzicie? Ze swojego doświadczenia wiem, że podróby mają przeważnie krótki moment "prysku" i strumień zapachu który wylatuje jest rownież krótki i taki jakby bardziej "mokry" i zbity, nie wiem jak to inaczej opisać ;-) natomiast oryginal daje długi strumień i osiada jak mgiełka (lecz moze to tylko moje subiektywne odczucie). |
2005-08-23, 17:53 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Kolejna ciekawostka - jak rozpoznać oryginał (zasłyszane z perfumerii Olimpia)
Co do psikacza to nie jestem pewna - dużo zależy od tego jak zbudowany jest mechanizm (czy nabiera powietrze i psika mgiełką czy nie). Co do ciężkości też nie jestem przekonana - użyte składniki niekoniecznie muszą być ciężkie, można też mocno rozrzedzić taki zapach W ogóle zaintrygowały mnie najbardziej te ciężkie zapychacze w perfumach Co to za cuda?
PZDR Natalia
__________________
Not all those who wander are lost. MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ! Legite aut Perite! |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:12.