Przedłużanie rzęs-WĄTEK ZBIORCZY

[sarrita]

Napisane przez OliG

Możliwe.Miałam klientkę której robiłam rzesy przez pół roku a później miała uczulenie.Lekarz jej powiedział ,że to nawet mogły spowodować preparaty które zaczeła brać i wystąpiła reakcja.Czy to prawda nie wiem.Próbowałyśmy kilka razy ale uczulenie sie utrzymywało. ;(

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Moja wypowiedz była oczywiście do marchewkowy las

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Agi wi ale ten preparat tez zawiera glicerynę. Może ? Bo sama już zgłupiałam

Nie moze zawierac gliceryny. Sprawdz zielony tonik Garniera.

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez papadan1

Mam w UK dwie klientki które puchną po rzęsach i specjalnie dla nich kupiłam klej Lash Perfect "odor free" i mam spokój ,ale coś kosztem czegoś,klejenie trwa pół godziny dłużej a kaska ta sama.Mam klientkę której twarzy nie można dotykać gołą ręką bo robią jej się krostki na czole i pracuję w rękawiczkach . Ale za to mam opinię "rescue" i trafiają mi się klientki odsyłane z innych salonów,a te mają swoje koleżanki .... itd .

Co innego puchniecie a co innego reakcja alergiczna - chociaz jedno moze wynikac z drugigo. Jesli ktos jest uczulony na opary kleju lub na jego sklad nie ma sily, nawet ten delikatny moze powodowac reakcje alergiczna. Jesli oko puchnie bo klej jest za intensywny wtedy faktycznie klej lagodniejszy jest niezbedny i mozna nosic rzeski.

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez katthi88

byłam wczoraj na ściąganiu rzęs, i powiem tak: nie spodziewałam się tego że rzęsy będą takie same jak przed założeniem ale nie spodziewałam się ze może być az tak tragicznie mam może po 5 rzęs na oku o dł 3 może 4 mm nie mam czego malować a rzęsy ściągaliśmy 2 h i robiły to 2 osoby naraz bo 1 już nie dawała rady. Klej nie chciał wogóle puścić były podobno jego całe grudy , były całe posklejane i oni nigdy czegoś takiego nie widzieli, pani mnie cały czas pocieszałą zebym się nie martwiła bo odrosną i ze nie będe zadowolona z tego co zobacze wiec to swiadczy o tym ze nie są to moje wymysły, kupiłam tusz loreala z odżywką nie wiem w sumie po co bo nie mam czego malowac ale moze kiedys sie przyda;(
Do Mantisa: nie pisz proszę Cię nigdy , że jak się ma tylko 3 tyg założone źle rzęsy to nie mają się prawa zniszczyć bo to nieprawda, każde złe założenie rzęs może nieść za sobą opłakane skutki jak widać " tylko 3 tyg" wystarczyły żebym została bez rzęs, liczę tylko na to że odrosną , jak myślicie????

Bo nie maja prawa sie zniszczyc, ale moze ten klej to jakis super glue a nie przebadany dermatologiczne, profesjonalny, dostosowany klej do rzes. Czy to byl Secret Lashes? Bo trzeba przestrzec dziewczyny przed kupowaniem tej "marki" i przed chodzeniem do stylistek pracujacych na tych materialach. 2h zdejmowania to strasznie dlugo! Ja zdejmuje rzesy max w 15/20min. Inna sprawa, ze jak sie je sciaga nieostroznie mozna je powyrywac. Usuwac rzesy tez trzeba umiec - nalezy posmarowac grubo rzesy removerem i odczekac chwile a nie od razu wyczesywac czy sciagac pincetami. Remover musi miec chwile zeby zadzialac i dopiero wtedy rzesy pieknie sie zczesuja bez problemu. (oczywiscie pod warunkiem, ze klej nie jest na bazie betonu)
Z tego co pamietam Agi wi miala kiedys klientke, ktora przyszla 'z czyms' na oczach czego nie chcial rozpuscic zaden remover, wiec jak widac trzeba sie 3 razy zastanowic gdzie i do kogo sie idzie.
Niestety po wizytach u takich pseudo stylistek klientki sie zrazaja i czytamy pozniej opinie, ze rzesy wypadaja i niszcza sie po metodzie 1:1.

[amaniac]

Napisane przez Serdelekk

Dzikuej, kochana jestes
To twoje trzy darmowe kobitki sie pewnie ciesza, jak skonczysz to koniecznie zalacz zdiecia. Wydaje mi sie, ze komus mi bedzie ciezej zalozyc, poniewaz, zupelnie inaczej sie trzyma rece, i jeszcze swiadomosc ze komus moge zrobic krzywde penseta..i wydobyc ta jeda rzeke sposrod wszystkich..wiadomo trenig czyni mistrza
W sobote przysiade, i wszystko poczytam, bo teraz mam mase pracy i zabiegana jestem. Jestem coraz bardziej przekonana, ze sie zdecyduje Ja zawsze lubilam zajmowac sie takimi babskimi rzeczami i bedzie mi to sprawiac przyjemnosc Mysle ze moglabym zrobic certyfikat w sierpni, bo i tak juz mam zaplanowany urlop, wiec przynajmniej go madrze wykorzystam Ta mysl juz za mna kiedys chodzila, i skoro waraca to znaczy, ze warto sprobowac
Powodzenia!!! Mam nadzieje, ze bedziesz swietna stylistka

-

załączam jedną fotkę - nie wiem jak tu zrobić watermark, więc na razie choć to jedno poglądowe - moje pierwsze proszę o opinie
oj, cieszą się moje 3 kobitki i ja też, że mam na kim trenować
myślę, żeby kupić kolorowe rzęski i dopóki jest lato to wrzucać po kilka, fajnie to wygląda w słońcu choć i w świetle jak się "mieni" to też super widziałam i mi się spodobało
będzie Ci łatwo, zobaczysz, dasz radę - nikomu nie zrobisz krzywdy jak wyszkolisz się pod okiem specjalisty, trzymam kciuki!
dzięki za miłe słowa, będę trenować i trenować aby być dobra w rzęskach

@ agi wi - dzięki za info
poszukam jeszcze czegoś dostępnego ogólnie, może będzie coś bez gliceryny choć z tego co widzę trudno to znaleźć

[katthi88]

tak to były secret lashes, a ściągane były w salonie Agnieszki Brody nouvea lashes także oni uwierz mi potrafili to robić remover to ja mialam nakladane 500 razy i nawet siedzialamw nim 5 minut i nic, to był klej na bazie betonu i po tej firmie rzęsy mają prawo się niszczyć, tego kleju w dodatku bylo tyle nawalone że on żartował że chyba młotkiem to zdejmie, aaa i nazwaliśmy je always lashes, bo za cholere ich się nie da zdjąc bez wyrwania lub uszkodzenia rzęs naturalnych.
Podkreślałam juz wiele razy że jeżeli ktoś ma założone poprawnie rzęsy albo stylistka pracuje na sprawdzonych materiałach rzęsy się zapewne nie uszkodzą ale w moim przypadku chodzi o źle wykonany zabieg i złe materiały co dało taki a nie inny efekt końcowy=brak rzęs
Sarrita, czy one mi odrosną????

[Serdelekk]

Napisane przez katthi88

tak to były secret lashes, a ściągane były w salonie Agnieszki Brody nouvea lashes także oni uwierz mi potrafili to robić remover to ja mialam nakladane 500 razy i nawet siedzialamw nim 5 minut i nic, to był klej na bazie betonu i po tej firmie rzęsy mają prawo się niszczyć, tego kleju w dodatku bylo tyle nawalone że on żartował że chyba młotkiem to zdejmie, aaa i nazwaliśmy je always lashes, bo za cholere ich się nie da zdjąc bez wyrwania lub uszkodzenia rzęs naturalnych.
Podkreślałam juz wiele razy że jeżeli ktoś ma założone poprawnie rzęsy albo stylistka pracuje na sprawdzonych materiałach rzęsy się zapewne nie uszkodzą ale w moim przypadku chodzi o źle wykonany zabieg i złe materiały co dało taki a nie inny efekt końcowy=brak rzęs
Sarrita, czy one mi odrosną????

o rany co ona ci zrobila
rzesy ci napewno odrosna naturalnie rzesy tez wypadaja tylko nie zauwazamy tego, trwa to okolo dwoch tygodni
szczerze ci wspolczuje

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Napisane przez amaniac

załączam jedną fotkę - nie wiem jak tu zrobić watermark, więc na razie choć to jedno poglądowe - moje pierwsze proszę o opinie
oj, cieszą się moje 3 kobitki i ja też, że mam na kim trenować
myślę, żeby kupić kolorowe rzęski i dopóki jest lato to wrzucać po kilka, fajnie to wygląda w słońcu choć i w świetle jak się "mieni" to też super widziałam i mi się spodobało
będzie Ci łatwo, zobaczysz, dasz radę - nikomu nie zrobisz krzywdy jak wyszkolisz się pod okiem specjalisty, trzymam kciuki!
dzięki za miłe słowa, będę trenować i trenować aby być dobra w rzęskach

@ agi wi - dzięki za info
poszukam jeszcze czegoś dostępnego ogólnie, może będzie coś bez gliceryny choć z tego co widzę trudno to znaleźć

Piekne rzesy jakie geste, szkoda ze natura nas tak hojnie nie obdarza Twoje testerki pewnie chodza dumne jak paw
Ja nie bede oceniac, bo nie jestem specialista, niech sie wypowiedza dziewczyny z doswiadczeniem

[katthi88]

tym się właśnie pocieszam , że może za 2 czy 3 tyg będę wyglądała jak człowiek a póki co idę dzisiaj po rzęsy na pasku bo wstyd mi jest wyjść na ulicę

a jak tam Serdelekkk Twój kurs?? zapisałaś się już gdzies?? bo sierpień tusz tusz

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

aaa i znasz może jakiś dobry sposób odżywienia rzęsistek???

[Serdelekk]

Napisane przez katthi88

tym się właśnie pocieszam , że może za 2 czy 3 tyg będę wyglądała jak człowiek a póki co idę dzisiaj po rzęsy na pasku bo wstyd mi jest wyjść na ulicę

a jak tam Serdelekkk Twój kurs?? zapisałaś się już gdzies?? bo sierpień tusz tusz

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

aaa i znasz może jakiś dobry sposób odżywienia rzęsistek???

urlop mam zarezerwowany na koniec sierpnia takze mam jeszcze troche czasu, zeby sie na cos zdecydowac. W sobote na spokojnie przejrze watek, i zbiore wszystkie informacje do kupy, jesli mam zrobic certyfikat to musze wybrac najlepsze szkolenie i najlepsze produkty, ale zeby to zrobic to najpiew musze sie temu blizej przyjrzec
Tak naprwade nie mialam w planch robienia kursu, tylko planowalismy z TZ jechac gdzies na wczasy, weszlam na ten watek przypadkowo... i mnie wciagnelo mysle, ze dobrze zainwestowc w siebie, pieniadze sie szybko zwroca, a przynajmnie bede miec jakas umiejetnosc w reku

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

jedynie slyszalam o olejku rycynowym, moja mlodsza siostar nakladala sobie na rzesy krem nivea i twierdzila, ze jej pomaga hehe, ale faktycznie rzesy ma naturalnie piekne, geste i dlugie..ale nie sadze ze to za sprawa kremu

[sarrita]

Napisane przez katthi88

tak to były secret lashes, a ściągane były w salonie Agnieszki Brody nouvea lashes także oni uwierz mi potrafili to robić remover to ja mialam nakladane 500 razy i nawet siedzialamw nim 5 minut i nic, to był klej na bazie betonu i po tej firmie rzęsy mają prawo się niszczyć, tego kleju w dodatku bylo tyle nawalone że on żartował że chyba młotkiem to zdejmie, aaa i nazwaliśmy je always lashes, bo za cholere ich się nie da zdjąc bez wyrwania lub uszkodzenia rzęs naturalnych.
Podkreślałam juz wiele razy że jeżeli ktoś ma założone poprawnie rzęsy albo stylistka pracuje na sprawdzonych materiałach rzęsy się zapewne nie uszkodzą ale w moim przypadku chodzi o źle wykonany zabieg i złe materiały co dało taki a nie inny efekt końcowy=brak rzęs
Sarrita, czy one mi odrosną????

Kochana, oczywiscie, ze Ci odrosna - nawet sie o to nie martw. Sredni cykl rzes to 3 miesiace wiec z dnia na dzien bedzie co raz lepiej. Trafilas po prostu na gowniane produkty i gowniana styliste... przepraszam, ze tak drastycznie, ale szlak mnie trafia, ze taka osoba ma w posiadaniu cos co sie nazywa certyfikatem i okresla sie mianem specjalisty... nie mowiac juz, ze w ogole przyjmuje ludzi, ktorym robi krzywde.

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Napisane przez katthi88

tym się właśnie pocieszam , że może za 2 czy 3 tyg będę wyglądała jak człowiek a póki co idę dzisiaj po rzęsy na pasku bo wstyd mi jest wyjść na ulicę

a jak tam Serdelekkk Twój kurs?? zapisałaś się już gdzies?? bo sierpień tusz tusz

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

aaa i znasz może jakiś dobry sposób odżywienia rzęsistek???

uwazaj tylko jak przyklejasz rzesy na pasku, zeby nie zczepily sie one z naturalnymi i przy zdejmowaniu nie wyrwala ich.

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Napisane przez amaniac

załączam jedną fotkę - nie wiem jak tu zrobić watermark, więc na razie choć to jedno poglądowe - moje pierwsze proszę o opinie
oj, cieszą się moje 3 kobitki i ja też, że mam na kim trenować
myślę, żeby kupić kolorowe rzęski i dopóki jest lato to wrzucać po kilka, fajnie to wygląda w słońcu choć i w świetle jak się "mieni" to też super widziałam i mi się spodobało
będzie Ci łatwo, zobaczysz, dasz radę - nikomu nie zrobisz krzywdy jak wyszkolisz się pod okiem specjalisty, trzymam kciuki!
dzięki za miłe słowa, będę trenować i trenować aby być dobra w rzęskach

@ agi wi - dzięki za info
poszukam jeszcze czegoś dostępnego ogólnie, może będzie coś bez gliceryny choć z tego co widzę trudno to znaleźć

postaraj sie robic zdjecia w dobrej rozdzielczosci i ostrosci aby mozna bylo dobrze przyjrzec sie technice nakladania - na tej fotce tego niestety nie widac.

[amaniac]

Napisane przez sarrita

postaraj sie robic zdjecia w dobrej rozdzielczosci i ostrosci aby mozna bylo dobrze przyjrzec sie technice nakladania - na tej fotce tego niestety nie widac.

to jest tylko poglądowe zdjęcie na forum
po przeczytaniu wpisów o kradzieży fotek - tak nie chętnie myślę o wrzucaniu moich na forum...
zdjęcie w bardzo dobrej rozdzielczości oczywiście mam


@Serdelekk
dziękuję bardzo

[katthi88]

z tymi rzęsami na pasku będę uważać oczywiście, i powiem Ci że nakleje je tylko dziś bo idę na impreze i w niedziele na spotkanie z TŻ żeby ich już bardziej nie maltretować.
Co do gównianej stylistki i gównianych materiałów to nie było drastyczne określenie tylko prawdziwe niestety....no ale cóż człowiek uczy się na błedach, w tym przypadku lepiej żeby dziewczyny chcące mieć przedłużane rzęsy przeczytały ten wątek od a do z i uczyły się na cudzych błedach, w ten sposób oszczędzą sobie nerwów , bólu i w konsekwencji pieniędzy, bo podsumowując teraz wszystko razem trzeba bylo odrazu zapłacić te 450 zł i mieć rzęsy a nie zapłacić za ich znieszczenie 200 zł i pakować drugie tyle w ich regeneracje...

[KELLLINKA]

Napisane przez katthi88

byłam wczoraj na ściąganiu rzęs, i powiem tak: nie spodziewałam się tego że rzęsy będą takie same jak przed założeniem ale nie spodziewałam się ze może być az tak tragicznie mam może po 5 rzęs na oku o dł 3 może 4 mm nie mam czego malować a rzęsy ściągaliśmy 2 h i robiły to 2 osoby naraz bo 1 już nie dawała rady. Klej nie chciał wogóle puścić były podobno jego całe grudy , były całe posklejane i oni nigdy czegoś takiego nie widzieli, pani mnie cały czas pocieszałą zebym się nie martwiła bo odrosną i ze nie będe zadowolona z tego co zobacze wiec to swiadczy o tym ze nie są to moje wymysły, kupiłam tusz loreala z odżywką nie wiem w sumie po co bo nie mam czego malowac ale moze kiedys sie przyda;(
Do Mantisa: nie pisz proszę Cię nigdy , że jak się ma tylko 3 tyg założone źle rzęsy to nie mają się prawa zniszczyć bo to nieprawda, każde złe założenie rzęs może nieść za sobą opłakane skutki jak widać " tylko 3 tyg" wystarczyły żebym została bez rzęs, liczę tylko na to że odrosną , jak myślicie????

Współczuje Ci bardzo.
Nie martw sie bo rzęski odrastają, sama kiedyś miałam taką sytuację ale na szczęście mam już super stylistkę i rzęski też mi rosną. Gdyby nie rosły to nie było by co uzupełniać.

[martusia_1988]

Hej Dziewczyny!!!!

Chciałabym Was zaprosić do nowego salonu w XXXXX, w którym robię rzęski JB Lashes!

ZZZZ

Pozdrawiam

[Gonia111]

Napisane przez martusia_1988

.

Gratuluję !! fajna stronka i super opis . Ja miałam gorszy poczatek , też umówiłam się z salonem - miałam mieć na ich stronie taki ładny opis . Zrobiłam im ładna reklamę ,a w zamian właścicielka wysłała swoja dziewczynę na kurs i zostałam na lodzie - zabrakło nam umowy o współpracy . Więcej tego błędu nie popełnię.
Także powodzenia życzę

[Serdelekk]

czesc dziewczyny, mysle nad tym kurese i znalazalam taka strone, czekam na telefon od nich, to dowiem sie w jakiej cenie sa szkolenia. Myslicie, ze ta firma bedzie dobra?

http://www.nouveaulashes.co.uk/

[katthi88]

z tego co mi wiadomo, to jest to wiodąca firma z tej branży jest tu kilka dziewczyn pracujących na ich materialach więc napewno się wypowiedzą. U nas też są b. popularni i napewno godni zaufania podaję polską stronę na Pv, bo mówiłaś ze kurs chcesz zrobić w polsce tak???

[marwel33]

Cześć dziewczyny

Nowa jestem. Mieszkam w Irlandii

Czytam Was już jakiś czas przyznaję się bez bicia, ze nie przeczytałam całego wątku, ale zabieram się, wprawdzie jak pies do jeża, ale dziś jak mi już ból głowy przejdzie to przeczytam od dechy do dechy, tzn... rok do tyłu bo dalej myślę sensu nie ma.

Zrobiłam kurs, tu w Irlandii, napatrzyłam sie na you tubie na trudne nie wyglądało, szydełkuje i te sprawy... i trudne dla mnie nie jest ... tylko...

Problem pojawił się już na szkoleniu, kiedy to rzęski nie chciały sie kleić.... zmarnowałam chyba z 20, bo przytykałam, przytykałam jak juz złapała, to po 15 minutach i tak odpadała...

Dzisiaj miałam pierwszą klientkę (dziękuje Bogu, ze to moja koleżanka, która zechciała zostać moim królikiem doświadczalnym)... no i wzięłyśmy sie za robotę....

nauczono mnie przyklejać kilka na jednym i przejść do następnego oka nakleić kilka i z powrotem do poprzedniego. Problem znów się pojawił, kiedy to rzęski zaczęły się do siebie kleić... Miałam na wszelki wypadek gruszkę, ale nic to nie dawało.... po kolejnym oczekiwaniu, (godzina) przykleiłam znów po 5 rzęsek i zauważyłam, ze zaczyna mi się wszystko sklejać na nowo (oczywiście czekam z tą nowo przyklejoną rzęską odizolowaną pęsetą , tak jakies 15 sekund, no i sam czas nakładania na drugie oko... ),

Tak jak kiedyś któraś z Was koleżanka napisała, że przyszła do niej klientka która miała jakby wylany klej na to posypane rzęski).
gdybym nie skończyła nakładać, to najprawdopodobniej taki by był efekt...
Zostawiłam ją z 15 rzęskami na jednym i 15 rzęskami na drugim oku, na trzęsących z wściekłości nogach wróciłam do domu.

Kumpela chciała po 2 godzinach poprawić rzęsy, tzn tak od dołu palcem wzięła wszystkie delikatnie i jej sie jedna odwróciła......


Czyli co?
Po pierwsze rzęsy oczyściłam przed zabiegiem bez oliwkowym preparatem do demakijażu.
Rzęski przeczesane, wszystko tak jak na szkoleniu i tak jak na you tubie pokazywali...




No i zaczęły się schody, bo mało, że mi chłop głowę suszy, że wywaliłam tyle pieniędzy na kurs i nic z tego nie będzie, bo jestem fajtłapa...
a dwa, że nie mogę kupić kleju.

Kurs firmy Marvel-lashes
Zarejestrowałam się na stronę LP ale oni tylko na terenie UK wysyłają... NL nawet się zarejestrowac nie mogę, bo nie ma opcji wyboru miast w Irlandii.
Na polskim się zarejestrować nie mogę, bo nie mam szkolenia tych firm i się ich nie oszuka ....

i ....

efekt jest taki że ja siedzę i płaczę a maż chodzi wściekły że wywaliłam tyle pieniędzy, że było coś dzieciom za to kupić

co mam robić ?
Macie jakieś źródło gdzie mogłabym kopić klej NL lub LP. To widzę wiodące firmy w tej branży i warto im zaufać ...


Będę wdzięczna za wszelkie rady i uwagi, bo może faktycznie ja gdzieś popełniam błąd...ale skoro na szkoleniu miałam to samo.... nie sądzę ;/
ewidentnie wina kleju .....

[sarrita]

Napisane przez marwel33

Cześć dziewczyny

Nowa jestem. Mieszkam w Irlandii

Czytam Was już jakiś czas przyznaję się bez bicia, ze nie przeczytałam całego wątku, ale zabieram się, wprawdzie jak pies do jeża, ale dziś jak mi już ból głowy przejdzie to przeczytam od dechy do dechy, tzn... rok do tyłu bo dalej myślę sensu nie ma.

Zrobiłam kurs, tu w Irlandii, napatrzyłam sie na you tubie na trudne nie wyglądało, szydełkuje i te sprawy... i trudne dla mnie nie jest ... tylko...

Problem pojawił się już na szkoleniu, kiedy to rzęski nie chciały sie kleić.... zmarnowałam chyba z 20, bo przytykałam, przytykałam jak juz złapała, to po 15 minutach i tak odpadała...

Dzisiaj miałam pierwszą klientkę (dziękuje Bogu, ze to moja koleżanka, która zechciała zostać moim królikiem doświadczalnym)... no i wzięłyśmy sie za robotę....

nauczono mnie przyklejać kilka na jednym i przejść do następnego oka nakleić kilka i z powrotem do poprzedniego. Problem znów się pojawił, kiedy to rzęski zaczęły się do siebie kleić... Miałam na wszelki wypadek gruszkę, ale nic to nie dawało.... po kolejnym oczekiwaniu, (godzina) przykleiłam znów po 5 rzęsek i zauważyłam, ze zaczyna mi się wszystko sklejać na nowo (oczywiście czekam z tą nowo przyklejoną rzęską odizolowaną pęsetą , tak jakies 15 sekund, no i sam czas nakładania na drugie oko... ),

Tak jak kiedyś któraś z Was koleżanka napisała, że przyszła do niej klientka która miała jakby wylany klej na to posypane rzęski).
gdybym nie skończyła nakładać, to najprawdopodobniej taki by był efekt...
Zostawiłam ją z 15 rzęskami na jednym i 15 rzęskami na drugim oku, na trzęsących z wściekłości nogach wróciłam do domu.

Kumpela chciała po 2 godzinach poprawić rzęsy, tzn tak od dołu palcem wzięła wszystkie delikatnie i jej sie jedna odwróciła......


Czyli co?
Po pierwsze rzęsy oczyściłam przed zabiegiem bez oliwkowym preparatem do demakijażu.
Rzęski przeczesane, wszystko tak jak na szkoleniu i tak jak na you tubie pokazywali...




No i zaczęły się schody, bo mało, że mi chłop głowę suszy, że wywaliłam tyle pieniędzy na kurs i nic z tego nie będzie, bo jestem fajtłapa...
a dwa, że nie mogę kupić kleju.

Kurs firmy Marvel-lashes
Zarejestrowałam się na stronę LP ale oni tylko na terenie UK wysyłają... NL nawet się zarejestrowac nie mogę, bo nie ma opcji wyboru miast w Irlandii.
Na polskim się zarejestrować nie mogę, bo nie mam szkolenia tych firm i się ich nie oszuka ....

i ....

efekt jest taki że ja siedzę i płaczę a maż chodzi wściekły że wywaliłam tyle pieniędzy, że było coś dzieciom za to kupić

co mam robić ?
Macie jakieś źródło gdzie mogłabym kopić klej NL lub LP. To widzę wiodące firmy w tej branży i warto im zaufać ...


Będę wdzięczna za wszelkie rady i uwagi, bo może faktycznie ja gdzieś popełniam błąd...ale skoro na szkoleniu miałam to samo.... nie sądzę ;/
ewidentnie wina kleju .....

Nie znam tej marki i nie znam jej produktow, ale jesli na kursie prawidlowo nauczyli Cie metody 1:1 to powody nietrzymania sie rzes sa dwa:
1. zly, wolnoschnacy klej
2. plastikowe, twarde, sliskie rzesy (bez mikroporow)

Absolutnie nie powinno sie tak dziac, ze rzesy nie chca sie kleic i zlatuja po tak krotkim czasie. Nie zapytalas sie na kursie trenerki dlaczego tak sie dzieje skoro tam mialas taka sama sytuacje?
W ogole ile rzes udalo Ci sie przykleic na szkoleniu? Trenerka pokazywala jak sama klei? Trzymaly sie rzesy naklejone przez nia?

Poza tym nalepiej jest aplikowac jedna rzese do jednego oka a nastepnie przejsc do drugiego i tam sie wklejac. Czyli praca naprzemienna, bo w tym czasie nawet niedoschnieta rzeska ma czas sie wysuszyc.

Przede wszystkim to co teraz powinnas zrobic to skontaktowac sie z trenerka / przedstawicielem tej marki i powiedziec jak wyglada sytuacja. Niech natychmiast wymienia Ci klej bo na takim czyms nie da sie pracowac. Jesli wymienia i problem bedzie sie powtarzac to znaczy, ze firma ma kiepskiej jakosci produkty. Mozesz od razu zaznaczyc, ze chcesz reklamowac klej i poprosisz wzamian o szybkoschnacy. Mimo, ze jest on dedykowany zwykle dla profesjonalistow, zdecydowanie szybciej sie na nim nauczysz niz na tym, ktory masz teraz.
Nie mozesz tej kwestii tak zostawic, trzeba walczyc o swoje - szczegolnie, ze wydalas na to szkolenie i produkty swoje ciezko zarobione pieniadze.

[marwel33]

Trenerka dała założyć około 30 rzęs, czyli dokładnie tyle co założyłam koleżance.
Oczywiście pokazywała co i jak ale każda z nas wykorzystywała swój własny zestaw, ona miała wszystko swoje

mój klej jest wodnisty (po godzinie wygląda jakby się warzył), ona jak wylewała swój to miał jakby konsystencję białka jaja kurzego. Jak patrzyła na moją aplikacje to mówiła, ze dobra technika, mam zostawić rzęsę żeby się przykleiła... tak tez robiłam, ale jak ona zaczyna się zsuwać, musiałam ją poprawić, to też widziała, znów nasuwałam na swoje miejsce... az w końcu rzęsa spadała... trenerka nic nie mówiła ... (klej ważny jest do stycznia 2011, zużyć w ciągu 3 miesięcy od otwarcia)

zestaw, mój troszkę inny, bo nie ma tych dwóch okrągłych przedmiotów na samym środku zestawu. http://www.beautyexpress.co.uk/produ...-Kit-PN793.htm

[sarrita]

Napisane przez marwel33

Trenerka dała założyć około 30 rzęs, czyli dokładnie tyle co założyłam koleżance.
Oczywiście pokazywała co i jak ale każda z nas wykorzystywała swój własny zestaw, ona miała wszystko swoje

mój klej jest wodnisty (po godzinie wygląda jakby się warzył), ona jak wylewała swój to miał jakby konsystencję białka jaja kurzego. Jak patrzyła na moją aplikacje to mówiła, ze dobra technika, mam zostawić rzęsę żeby się przykleiła... tak tez robiłam, ale jak ona zaczyna się zsuwać, musiałam ją poprawić, to też widziała, znów nasuwałam na swoje miejsce... az w końcu rzęsa spadała... trenerka nic nie mówiła ... (klej ważny jest do stycznia 2011, zużyć w ciągu 3 miesięcy od otwarcia)

zestaw, mój troszkę inny, bo nie ma tych dwóch okrągłych przedmiotów na samym środku zestawu. http://www.beautyexpress.co.uk/produ...-Kit-PN793.htm

Reklamuj klej, moze trafila Ci sie wadliwa partia.
Nota bene, dziwne, ze trenerka nie pomogla Ci sie uporac z 'tym' problemem na szkoleniu. Powinna przy tobie stac i instruowac Cie krok po kroku tak aby wszystko bylo ok.

[Serdelekk]

Takze ja musze sie dobrze zastanowic, gdzie sie zdecyduje na szkolenie..wlasnie martwi mnie to, ze jesli zrobie szkoleni w uk to bedzie wlasnie taki efekt jak ma marwel:/
Marwel, czyli zestaw rzes kupilas sobie sama tak?? Ja chyba kojarze cos ta nazwe..czytalas o niej jakies opinie??? Nie chce cie smucic, ale z tego co mi sie kojarzy to za dobrzej opini nie maja. Moze kup inny zestaw??

[czabalaja]

Taaak mi sie marzyly przedluzane rzesy, moje sa krotkie i nieladne podczytywalam was i tak myslalam o tym i myslalam... az zdecydowalam sie upiec 2pieczenie na jednym ogniu i zapisalam sie na szkolenie W Gdyni, okolice centrum, 2dni po 5godzin za 400zl Juz za tydzien nie moge sie doczekac Moze ktoras z was tez sie skusi, podam numer na wszelki wypadek 500 484 332 no i po oczywiscie zdam relacje

[Anuus]

Hej podłączam sie do wątku
ja mam rzęski od około 5 miesięcy już - jestem meeega zadowolona, robie u dziewczyny w Gdańsku, ale mój początek nie był najlepszy.
Pierwszy raz zrobilam w SALONIE w białymstoku, (jak przypomne sobie jego nazwe dam znac) laska mi tak posklejala 1 syntetyczna byla poprzyklejana do wielu moich - masakra. Póznje trafilam do dziewczyny w gdansku - i rewelacja- oczywiscie sciagnela mi to co mialam i zrobila od poczatku. I od tej pory chodzę do niej. Mam tez specjalna odzywke do podwujnych rzęs.

ale mam pytanko- znacie może kogoś dobrego w Białymstoku, sprawdzonego czesto przyjezdzam do rodzicow i chetnie bym to tutaj zrobila jak mam moich "sponsorow"
z gory dziekuje za polecenie

[nombre]

juz czasami nie potrafie czytac tego co niektorzy wypisują. Ja przetestowalam juz pare renomowanych firm w tym slynne NL i znienawidzone- looksus lashes i secret lashes i z cala odpowiedzialnoscia moge stwierdzic ze jak w ktoryms przypadku cos bylo nie tak z rzesami to z winy stylistki a nie produktu, po secret lashes nic mi sie z rzesami nie dzialo, nie wypadaly moje ani nie odklejaly sie a przestalam je nosic tylko dlatego ze nie mialam czasu na uzupelnianie.szczerze to chyba z nich bylam najbardziej zadowolona. Looksus lashes zakladalam u dziewczymy polecanej przez jedna wroclawska wizazanke i jakosciowo byly tez swietne jedynie stylistka teraz z jakosci przeszla na ilosc, ale do samych rzes nie mialam zastrzezen.

[sarrita]

Napisane przez nombre

juz czasami nie potrafie czytac tego co niektorzy wypisują. Ja przetestowalam juz pare renomowanych firm w tym slynne NL i znienawidzone- looksus lashes i secret lashes i z cala odpowiedzialnoscia moge stwierdzic ze jak w ktoryms przypadku cos bylo nie tak z rzesami to z winy stylistki a nie produktu, po secret lashes nic mi sie z rzesami nie dzialo, nie wypadaly moje ani nie odklejaly sie a przestalam je nosic tylko dlatego ze nie mialam czasu na uzupelnianie.szczerze to chyba z nich bylam najbardziej zadowolona. Looksus lashes zakladalam u dziewczymy polecanej przez jedna wroclawska wizazanke i jakosciowo byly tez swietne jedynie stylistka teraz z jakosci przeszla na ilosc, ale do samych rzes nie mialam zastrzezen.

Jesli pare renomowanych firm to sa te 3, ktorych nazwy wymienilas, znaczy, ze przetestowalas jedna. Sa dziewczyny (noszace i zakladajace) zadowolone z NL a sa tez takie, ktore nie sa z tej marki zadowolone - np. takie jak ja. Ty jestes z LL czy SL zadowolona a kilka postow wczesniej dziewczyna noszaca ich rzesy zostala lysa. Oczywiscie, byl to ogromny blad stylistki, ale tez produktu skoro miala rzesy zdejmowane az 2 godziny! Jesli cos nazywamy dobrym produktem, taka sytuacja NIE MA SIE PRAWA WYDARZYC. Klej ewidentnie byl zlej jakosci - nalezy sie domyslac czy byl przeterminowany, czy z gorszego rzutu, czy po prostu taki jest.

Inna sprawa to tez taka, ze klientki czasami nie wiedza jak wyglada poprawna i ladna aplikacja rzes. Mialam kilka klientek, ktore do mnie trafily z rzesami innych firm - widzac to 'cos' co mialy na oczach dziwilam sie, ze (czasami przez pol roku) chodzily tak po ulicy. Dopiero po aplikacji widzialy roznice miedzy wczesniejszymi rzesami a tymi, ktore im zalozylam, a ze nie widzialy jak moga super wygladac rzesy myslaly, ze to co maja do tej pory jest efektem ok.

[marwel33]

Uffff przeczytałam cały wątek.

Długo to trwało, bo dzieci dom, testowanie, prasowanie

Łeb to mam ja stodoła ale wiem, że taki powinnam mieć po szkoleniu, a nie po przeczytaniu forum...

Tu chodniczek rozkładam i ukłony bije dla Was dziewczyny. Dziękuję za wszystkie pw, za wszelkie porady, JESTEŚCIE KOCHANE !!! Wszystkie mi bardzo pomogłyście.

DZIĘKUJĘ !!!!!!!!

Mimo wszystko w dalszym ciągu mam problem, bo nie mogę kupić porządnego kleju Złozyłam zamówienie w 4YL ale nie dostaję odpowiedzi W dalszym ciągu czekam na certyfikat, który otworzy mi drzwi na porządną firmę. jeszcze musze wykonać kilka aplikacji aby móc zrobić zdjęcia i przejść do porządnej firmy, a bez kleju nici

Być może to wina braku odtłuszczacza, o który ani słowa nie było na szkoleniu ciekawe kiedy go dostane.....

Odradzam to szkolenie. Gdyby nie Wy i mój zdrowy rozsądek mogłabym oszpecić moją modelkę (testerkę) tak na marginesie to ją podziwiam, że mi zaufała, chwała jej za to i darmowe rzęski na zawsze, jak już zostanę stylistką.
Dzwoniłam do niej tj 3 dzień po aplikacji nic się złego nie dzieje, ale mówi, ze czuje te rzęsy. To możliwe? ma dosłownie 15 szt na oczku o,15 grubość, 11 i 9 w rogach...
możliwe żeby czuła, ze ja ma? Swoich nie ma tak bardzo cienkich.

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez Serdelekk

Takze ja musze sie dobrze zastanowic, gdzie sie zdecyduje na szkolenie..wlasnie martwi mnie to, ze jesli zrobie szkoleni w uk to bedzie wlasnie taki efekt jak ma marwel:/
Marwel, czyli zestaw rzes kupilas sobie sama tak?? Ja chyba kojarze cos ta nazwe..czytalas o niej jakies opinie??? Nie chce cie smucic, ale z tego co mi sie kojarzy to za dobrzej opini nie maja. Moze kup inny zestaw??

sama nie kupowałam zestawu, zestaw był w cenie szkolenia, leżał i czekał na łóżku...
Jadąc na szkolenie nie wiedziałam jaka to firma, bo sugerowałam się szkołą.
The de vere academy

O nazwie firmy dowiedziałam sie po przyjeździe na szkolenie ...

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez Serdelekk

. Moze kup inny zestaw??

zbieram pieniążki i na pewno tak uczynię. Dziś wiem, że te które zapłaciłam za kurs, zostały wywalone w błoto.

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez Serdelekk

Takze ja musze sie dobrze zastanowic, gdzie sie zdecyduje na szkolenie..wlasnie martwi mnie to, ze jesli zrobie szkoleni w uk to bedzie wlasnie taki efekt jak ma marwel:/
Marwel, czyli zestaw rzes kupilas sobie sama tak?? Ja chyba kojarze cos ta nazwe..czytalas o niej jakies opinie??? Nie chce cie smucic, ale z tego co mi sie kojarzy to za dobrzej opini nie maja. Moze kup inny zestaw??

Serdelek jeżeli myślisz o karierze w UK to szukaj tutaj kusów. Sa 2 widące marki Lash Perfekt i Nouveau Lashes. Juz pisze dlaczego.
Powinno sie mieć wykupione ubezpieczenie dla klientek. Firma ubezpieczeniowa musi wiedzieć z jaką firma i jakością ma do czynienia. Dlatego ja nie jechałam do Polski.

Jak tylko uda mi się zdobyc klej, na koleżankach nabrac wprawy (teściówka niedługo przyjeźdza... ) i przekonać się, że ten badziew, który mi wcisnęli, jest przyczyną moich problemów, to będę się ubiegac o zwrot kosztów i wtedy uderzam na LP.



Póki co stylistka paznokci by mi się przydała teraz, bo to co zrobiłam z nimi tu przy czytaniu forum... woła o pomstę do nieba

[Sothis]

Napisane przez marwel33

Uffff przeczytałam cały wątek.

Długo to trwało, bo dzieci dom, testowanie, prasowanie

Łeb to mam ja stodoła ale wiem, że taki powinnam mieć po szkoleniu, a nie po przeczytaniu forum...

Tu chodniczek rozkładam i ukłony bije dla Was dziewczyny. Dziękuję za wszystkie pw, za wszelkie porady, JESTEŚCIE KOCHANE !!! Wszystkie mi bardzo pomogłyście.

DZIĘKUJĘ !!!!!!!!

Mimo wszystko w dalszym ciągu mam problem, bo nie mogę kupić porządnego kleju Złozyłam zamówienie w 4YL ale nie dostaję odpowiedzi W dalszym ciągu czekam na certyfikat, który otworzy mi drzwi na porządną firmę. jeszcze musze wykonać kilka aplikacji aby móc zrobić zdjęcia i przejść do porządnej firmy, a bez kleju nici

Być może to wina braku odtłuszczacza, o który ani słowa nie było na szkoleniu ciekawe kiedy go dostane.....

Odradzam to szkolenie. Gdyby nie Wy i mój zdrowy rozsądek mogłabym oszpecić moją modelkę (testerkę) tak na marginesie to ją podziwiam, że mi zaufała, chwała jej za to i darmowe rzęski na zawsze, jak już zostanę stylistką.
Dzwoniłam do niej tj 3 dzień po aplikacji nic się złego nie dzieje, ale mówi, ze czuje te rzęsy. To możliwe? ma dosłownie 15 szt na oczku o,15 grubość, 11 i 9 w rogach...
możliwe żeby czuła, ze ja ma? Swoich nie ma tak bardzo cienkich.

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------



sama nie kupowałam zestawu, zestaw był w cenie szkolenia, leżał i czekał na łóżku...
Jadąc na szkolenie nie wiedziałam jaka to firma, bo sugerowałam się szkołą.
The de vere academy

O nazwie firmy dowiedziałam sie po przyjeździe na szkolenie ...

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------



zbieram pieniążki i na pewno tak uczynię. Dziś wiem, że te które zapłaciłam za kurs, zostały wywalone w błoto.

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------



Serdelek jeżeli myślisz o karierze w UK to szukaj tutaj kusów. Sa 2 widące marki Lash Perfekt i Nouveau Lashes. Juz pisze dlaczego.
Powinno sie mieć wykupione ubezpieczenie dla klientek. Firma ubezpieczeniowa musi wiedzieć z jaką firma i jakością ma do czynienia. Dlatego ja nie jechałam do Polski.

Jak tylko uda mi się zdobyc klej, na koleżankach nabrac wprawy (teściówka niedługo przyjeźdza... ) i przekonać się, że ten badziew, który mi wcisnęli, jest przyczyną moich problemów, to będę się ubiegac o zwrot kosztów i wtedy uderzam na LP.



Póki co stylistka paznokci by mi się przydała teraz, bo to co zrobiłam z nimi tu przy czytaniu forum... woła o pomstę do nieba

Tak jak dziewczyny piszą, klej ma duże znaczenie, wolnoschnące kleje dla początkujących faktycznie mogą być utrudnieniem,-szczególnie jeśli sprawnie separujesz rzęski, bo szybciej doklejasz kolejne niż zasycha klej.
Ale samo to ze czekałaś aż klej zaschnie godzinę na pewno nie jest normalną właściwością takiego kleju....

Owszem zauważyłam ,że klej czas schnięcia kleju przy dużej wilgotności powietrza i niższej temperaturze wydłuża się znacząco ale nie do godziny!!! sic

Kolejna kwestia to to że odtłuszczone rzęski szybciej się kleją, a rzęsa doklejana nie ślizga się tak po naszej naturalnej.

Trzecia istotna kwestia to to czy rzęski są z mikroporami, bo takie rzęski szybciej przylegają do naturalnej rzęsy.

Podejrzewam, że partia kleju jest wadliwa, a swoją drogą firma i szkoleniowcy zostawiaja wiele do życzenia. Skoro instruktorka nie wkraczała do akcji w takich sytuacjach jak "spadające" rzęsy, a dwa brak odtłuszczacza w zestawie (to przecież podstawa)...hmmm a remover chociaż tam był??

Zapewne nie napisałam nic odkrywczego ale może się przyda
pozdrawiam i nie gryź paznokci
Jeszcze wszystko ogarniesz

[coca-coliczka]

czy możecie polecić mi jakaś dziewczynę z Krakowa która wykonuje rzęski w domu a nie kasuje za nie jak kliniki medycyny estetycznej...? Będę wdzięczna za namiary.

[marwel33]

Sothis nie napisałaś "nic odkrywczego", ale bardzo cenną dla mnie informację Dziękuję. Skoro juz któraś z kolei profesjonalistka pisze to samo, to pocieszam samą siebie, że nie We mnie tkwi problem.

Mam jeszcze pytanie do Was. Modelka na szkoleniu była oczywiście bez makijażu. Ale rzęski na jednym oku miała ładne proste, cieniutkie ale proste, a na drugim (śpi przeważnie na tej stronie ciała) pozawijane, niektóre wyglądały jak sierść szczeniaka, (czy jak włos potraktowany mini gofrownicą) Sporo było takich rzęs. Co robić w takim wypadku, można je jakoś przygotować, żeby móc dokleić rzęski?
Ponadto na szkoleniu poinformowano mnie że mogę przyciąć rzęsy jeżeli klientka ma długie? Mojej modelce wybrałam 7,9 i11 mm na pierwszy raz i zauważyłam, że jej własne są nie wiele krótsze.

Na temat cen sie nie wypowiadam, bo u nas inne ceny. No i w moim miasteczku nie ma stylistki, nad czym ubolewam, bo sama będę łysa chodzić

[Serdelekk]

Napisane przez marwel33

Uffff przeczytałam cały wątek.

Długo to trwało, bo dzieci dom, testowanie, prasowanie

Łeb to mam ja stodoła ale wiem, że taki powinnam mieć po szkoleniu, a nie po przeczytaniu forum...

Tu chodniczek rozkładam i ukłony bije dla Was dziewczyny. Dziękuję za wszystkie pw, za wszelkie porady, JESTEŚCIE KOCHANE !!! Wszystkie mi bardzo pomogłyście.

DZIĘKUJĘ !!!!!!!!

Mimo wszystko w dalszym ciągu mam problem, bo nie mogę kupić porządnego kleju Złozyłam zamówienie w 4YL ale nie dostaję odpowiedzi W dalszym ciągu czekam na certyfikat, który otworzy mi drzwi na porządną firmę. jeszcze musze wykonać kilka aplikacji aby móc zrobić zdjęcia i przejść do porządnej firmy, a bez kleju nici

Być może to wina braku odtłuszczacza, o który ani słowa nie było na szkoleniu ciekawe kiedy go dostane.....

Odradzam to szkolenie. Gdyby nie Wy i mój zdrowy rozsądek mogłabym oszpecić moją modelkę (testerkę) tak na marginesie to ją podziwiam, że mi zaufała, chwała jej za to i darmowe rzęski na zawsze, jak już zostanę stylistką.
Dzwoniłam do niej tj 3 dzień po aplikacji nic się złego nie dzieje, ale mówi, ze czuje te rzęsy. To możliwe? ma dosłownie 15 szt na oczku o,15 grubość, 11 i 9 w rogach...
możliwe żeby czuła, ze ja ma? Swoich nie ma tak bardzo cienkich.

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------



sama nie kupowałam zestawu, zestaw był w cenie szkolenia, leżał i czekał na łóżku...
Jadąc na szkolenie nie wiedziałam jaka to firma, bo sugerowałam się szkołą.
The de vere academy

O nazwie firmy dowiedziałam sie po przyjeździe na szkolenie ...

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------



zbieram pieniążki i na pewno tak uczynię. Dziś wiem, że te które zapłaciłam za kurs, zostały wywalone w błoto.

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------



Serdelek jeżeli myślisz o karierze w UK to szukaj tutaj kusów. Sa 2 widące marki Lash Perfekt i Nouveau Lashes. Juz pisze dlaczego.
Powinno sie mieć wykupione ubezpieczenie dla klientek. Firma ubezpieczeniowa musi wiedzieć z jaką firma i jakością ma do czynienia. Dlatego ja nie jechałam do Polski.

Jak tylko uda mi się zdobyc klej, na koleżankach nabrac wprawy (teściówka niedługo przyjeźdza... ) i przekonać się, że ten badziew, który mi wcisnęli, jest przyczyną moich problemów, to będę się ubiegac o zwrot kosztów i wtedy uderzam na LP.



Póki co stylistka paznokci by mi się przydała teraz, bo to co zrobiłam z nimi tu przy czytaniu forum... woła o pomstę do nieba

Dzikuje z podpowiedz A dlaczego akurat decydujesz sie na LP a nie na NL?? Jest jakis konkretny powod?

Nie martw sie napewno jak dobrze pomyslisz to znajdziesz jakies rozwiazanie, trening czyni mistrza Bedziesz chciala robic jeszcze jeden kurs?

[nombre]

Napisane przez sarrita

Jesli pare renomowanych firm to sa te 3, ktorych nazwy wymienilas, znaczy, ze przetestowalas jedna. Sa dziewczyny (noszace i zakladajace) zadowolone z NL a sa tez takie, ktore nie sa z tej marki zadowolone - np. takie jak ja. Ty jestes z LL czy SL zadowolona a kilka postow wczesniej dziewczyna noszaca ich rzesy zostala lysa. Oczywiscie, byl to ogromny blad stylistki, ale tez produktu skoro miala rzesy zdejmowane az 2 godziny! Jesli cos nazywamy dobrym produktem, taka sytuacja NIE MA SIE PRAWA WYDARZYC. Klej ewidentnie byl zlej jakosci - nalezy sie domyslac czy byl przeterminowany, czy z gorszego rzutu, czy po prostu taki jest.

Inna sprawa to tez taka, ze klientki czasami nie wiedza jak wyglada poprawna i ladna aplikacja rzes. Mialam kilka klientek, ktore do mnie trafily z rzesami innych firm - widzac to 'cos' co mialy na oczach dziwilam sie, ze (czasami przez pol roku) chodzily tak po ulicy. Dopiero po aplikacji widzialy roznice miedzy wczesniejszymi rzesami a tymi, ktore im zalozylam, a ze nie widzialy jak moga super wygladac rzesy myslaly, ze to co maja do tej pory jest efektem ok.

Nie tylko ze znanych firm testowalam NL ale też xtremelashes, no chyba ze to tez według ciebie nizsza półka, i nigdzie nie napisalam ze jestem niezadowolona z rzes NL.

[sarrita]

Napisane przez marwel33

Sothis nie napisałaś "nic odkrywczego", ale bardzo cenną dla mnie informację Dziękuję. Skoro juz któraś z kolei profesjonalistka pisze to samo, to pocieszam samą siebie, że nie We mnie tkwi problem.

Mam jeszcze pytanie do Was. Modelka na szkoleniu była oczywiście bez makijażu. Ale rzęski na jednym oku miała ładne proste, cieniutkie ale proste, a na drugim (śpi przeważnie na tej stronie ciała) pozawijane, niektóre wyglądały jak sierść szczeniaka, (czy jak włos potraktowany mini gofrownicą) Sporo było takich rzęs. Co robić w takim wypadku, można je jakoś przygotować, żeby móc dokleić rzęski?
Ponadto na szkoleniu poinformowano mnie że mogę przyciąć rzęsy jeżeli klientka ma długie? Mojej modelce wybrałam 7,9 i11 mm na pierwszy raz i zauważyłam, że jej własne są nie wiele krótsze.

Na temat cen sie nie wypowiadam, bo u nas inne ceny. No i w moim miasteczku nie ma stylistki, nad czym ubolewam, bo sama będę łysa chodzić

przyciac???????? to jakis skrajny brak profesjonalizmu! takich rzeczy sie NIE ROBI!
A jak rzesy odginaja sie w inna strone trzeba ja dogiac o tym tez powinni uczyc na kursie.

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez nombre

Nie tylko ze znanych firm testowalam NL ale też xtremelashes, no chyba ze to tez według ciebie nizsza półka, i nigdzie nie napisalam ze jestem niezadowolona z rzes NL.

XL to nie nizsza polka - nazwy tej nie wymienilas.
Nie mowie, ze napisalas, ze jestes niezadwolona - czytaj prosze ze zrozumieniem. To ja napisalam, ze jestem z NL niezadowolona. Bardzo slaby klej + proste rzesy J w podkreceniu takim, ze go w ogole nie ma.