2015-08-25, 15:03 | #3931 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: ni stąd, ni zowąd
Wiadomości: 12
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Takie znieczulenie to bajka Mój Tz miał praktyki w szpitalu i asystował przy kolonoskopii i mówił mi, że takie badanie przeprowadzili tylko za pomocą lidokainy. Posmarowali rureczkę, pupeczkę i poszłooo.... Jakoś mi się to nie widzi... Możecie opisać jak to wygląda? Jak się siedzi/leży, czy boli, jak długo trwa ? I nie wiem już o co zapytać,teraz się stresuję a co będzie potem?
|
2015-08-25, 16:19 | #3932 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Ja miałam kolonoskopię w analgosedacji rok temu w szpitalu na NFZ. Najpierw kazano mi wypełnić ankietę dla anestezjologa i założono wenflon. Potem przebrałam się w jednorazowe spodenki z dziurką i kazano mi się położyć na wysokim łóżku na boku, z jedną nogą jakoś do przodu (pielęgniarka Cię poinstruuje). Później lekarz zapytał o powód badania i anestezjolog zaczęła wstrzykiwać leki. Nawet nie wiem kiedy odpłynęłam Później zaczęto mnie budzić, nie pamiętam jak znalazłam się w innym pomieszczeniu na łóżku i zaczęłam się wybudzać. Lekarz dał kartę informacyjną z badania i tyle. Nic mnie nie bolało i niewiele pamiętałam Badanie trwało ok 15 min. Z tego, co wiem, na żywca jest gorzej. Czasem dają jakiś ibuprom czy coś, ale niewiele to pomaga. I podobno często pielęgniarka masuje brzuch w trakcie badania.
|
2015-08-29, 16:17 | #3933 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Witam mam podobny problem co reszta mianowicie podczas roku szkolnego codziennie rano spędzałam po 20 min w toalecie na wypróżnieniu a w szkole jak na złość od nowa ta sama potrzeba w dodatku na lekcji gdy panuje cisza to występuje to okropne przelewanie w brzuchu i burczenie które jest strasznie krępujące i do tego gazy. Podczas siedzenia w domu takich objawów nie mam, może czasem gazy ale to sporadycznie, wszystko zaczyna się gdy mam iść do szkoły. Przez wakacje miałam spokój aż do teraz gdy byłam w kinie znowu się zaczęło to burczenie w brzuchu i gazy. Jestem załamana jak przypomnę sobie co było w szkole a za kilka dni trzeba znowu do niej wrócić. Szukam pomocy bo z tym nie da się żyć
|
2015-08-29, 17:57 | #3934 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
To może głupie, ale czasem to tak działa, że ze stresu, że brzuch będzie bolał, brzuch boli Może na początek spróbuj pić np. rumianek i melisę? |
|
2015-08-30, 13:33 | #3935 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cześć ja walczę z jelitem drażliwym od ponad 10 lat zawsze miałam postać zaparciową, brałam leki rozkurczowe i było ok nieraz był silny ból ale wzięłam z 2 scopolany compositum bo nospa mi nie pomagała i było ok a teraz od roku mam postać biegunkową i to jest 100 razy gorsze od tego co miałam najczęściej prawie codziennie rano albo po posiłku często biorę stoperan ale ile można i to i tak nie pomaga w 100%, miałam kolonoskopię i inne badania i wszystko ok, czytałam niedawno o nowym leku który no właśnie czekam aż będzie dostępny w aptekach tu link: http://biotechnologia.pl/farmacja/ak...ces,13779?page=
może wiecie coś na ten temat bo póki co zostało dopiero zatwierdzony nawet w Ameryce go jeszcze nie ma w sprzedaży ciekawe kiedy będzie u nas może by coś pomógł |
2015-09-06, 14:08 | #3936 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 30
|
Dot.: Re: Zespół jelita drażliwego
dokładnie! też polecam. mój chłopak ma zespół jelita drażliwego i to łagodzi objawy
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2015-10-02, 09:42 | #3937 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Hej!
Jestem studentką WUM na kierunku dietetyka. Chciałabym was serdecznie zaprosić do wypełnienia mojej ankiety, która jest mi niezbędna do pracy magisterskiej. Z góry dziękuję za zainteresowanie i pomoc Link do ankiety: http://www.ankietaplus.pl/s/42539EUR |
2015-10-03, 10:48 | #3938 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 17
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
|
|
2015-10-09, 21:08 | #3939 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cześć
Jestem studentką dietetyki a przy tym osobą cierpiącą na IBS. Jest to temat, który szczególnie mnie interesuje, więc podjęłam się pisania pracy licencjackiej o tym wątku. W tym celu muszę wykonać badania na około piętnastu osobach, które cierpią na Zespół Jelita Drażliwego (niekoniecznie stwierdzony przez lekarza - wystarczą objawy). Badania będą polegały na wypełnieniu krótkiej ankiety oraz tygodniowym uzupełnianiu dzienniczka bieżącego notowania. W zamian mogę odwdzięczyć się analizą diety i uwagami, które mogłyby przynieść ulgę w dolegliwościach. Szukam osób na diecie tradycyjnej, które mimo dolegliwości nie zrezygnowały z nabiału (mleko, sery, lody...) i byłyby skłonne podzielić się dolegliwościami i skrzętnie notować wszystko, co spożywają. Jeśli znalazłaby się osoba, która wyrazi chęć do wzięcia udziału - proszę o odzew na maila: dietetykaibs@wp.pl |
2015-10-10, 13:27 | #3940 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 17
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
|
|
2015-10-13, 18:24 | #3941 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
...
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg Edytowane przez change Czas edycji: 2015-10-30 o 20:30 |
2015-10-18, 10:08 | #3942 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Ja od jakiegoś czasu jestem na diecie paleo wzbogaconej o małą ilość bezglutenowych zbóż. Jest, tfu tfu tfu, lepiej Jeśli nie ma grzeszków, to bywa idealnie. Czytałam, że u wielu osób ZJD bardzo się uspokaja, ta dieta wspomaga też leczenie tarczycy. Myślę, że mogę ją polecić, a przynajmniej polecić rezygnację z glutenu, bo już to zawsze powodowało u mnie duuży spokój z brzuchem
|
2015-10-22, 17:49 | #3943 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Lekarza mam za sobą, lekarka chyba dość ogarnięta bo przepisała mi:
- probiotyki (brać conajmniej 3 m-ce) - xifaxan - zalecila badania krwi, na krew utajona i usg jamy brzucha - dieta swieze rzeczy I generalnie, ze jej zdaniem trzeba zwalczyc zle bakterie itd i podejrzana dyspepsja Ok myslalam ze czesciowo problem opanowalam, bo powoli stopniowo malymi krokami staram sie spedzac wiecej czasu w komunikacji miejskiej (widze roznice, bo juz 30 minut wytrzymuje w tramwaju, nawet w sporym tloku), bylam nawet 2 razy na randce, choc w dniu kiedy staralam sie zjesc lekko zeby na wieczor bylo ok, brzuch mnie rwał z tepego bolu (szkoda ze nie wpadlam na pomysl wziecia nospy) i mimo relaksacji, tabletek i ziolek na uspokojnie meczylam sie kilka godzin, ale nadal problem istnieje, bo juz odpuscilam sobie dwa oplacone wyjscia kino i koncert (jakies 100 zł w plecy) :P i boje sie spedzania czasu sam na sam z kims.. Ale mam nadzieje, ze jakos uda mi sie nad tym zapanować, w duzej mierze to psychika.
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg Edytowane przez change Czas edycji: 2015-10-22 o 17:52 |
2015-10-23, 07:46 | #3944 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: ni stąd, ni zowąd
Wiadomości: 12
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Jestem po kolonoskopi, pobrano mi 3 wycinki, wiec musze czekac 3-4 tygodnie na wyniki. I musze powiedziec kazdemu kto sie boi NIE MA CZEGO no chyba ze trafi sie na wrednego lekarza. Tak jak napisalas, ze po lekkostrawnym jedzeniu nastepnego dnia bylo tak samo. Jaka masz postac ZJD? Ja mam biegunkowa i jak zjem cos lekkostrawnego to nastepnego dnia 100 % wiem ze bede siedziec w toalecie. Najczesciej po zupach, rosolkach itp. A jak zjem frytki kebaba to jest dobrze... Paradoks jakis. Lekarz, ktory robil mi kolo powiedzial mi zebym jeszcze raz zrobila tarczyce ( pokazalam mu swoje wszystkie badania , cos mnie tknelo zeby je wziac, a i jest chirugiem ) bo powiedzial ze najnowsze badania udowadniaja ze nie ma czegos takiego jak ZJD samego z siebie, ze trzeba szukac przyczyny np tarczycy. Robic badania kału krwi ( ale wybaczcie mi nie pamietam bo mowil to po lekarskiemu, a ja juz bylam dobrze przycpana lekami przed kolo. A w ogole zdziwil sie ze taka mloda na kolonoskopie przyszla. Nie mam jeszcze 30 lat wiec co ja tu robie ? Przeciez kolonoskopia jest inwazyjnym badaniem i robi sie ja na koncu gdy wykluczy sie wszystkie mozliwosci. To jest juz chyba 6 lekarz ktory mowi mi co innego choc najbardziej wydaje mi sie wiarygodny. Pomijajac juz fakt ze pielegniarka ktora tez tam byla ma corke z takimi samymi problemami i przez to cacko nabawila sie cukrzucy i jakimis problemami ze stawami miala kolonoskopie i gastroskopie i skonczyla na diecie bezglutenowej ( ktora ja tez sobie zachwalalam) i jej pomaga. Takze badajcie wszystko co sie da konczac na kolonoskopii.
|
2015-10-26, 08:54 | #3945 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4 470
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
__________________
Blog o analizie kolorystycznej |
|
2015-11-05, 20:14 | #3946 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Witam po raz pierwszy tutaj
Wybrałam się do lekarza bo od jakiegoś czasu boli mnie brzuch, który czasem jest nie do zniesienia i ustępuje po wypróżnieniu. Stało się to na tyle uciążliwe, że aż nie mam ochoty się z domu ruszać. Początkiem września byłam u lekarza, zrobiłam podstawowe badania (mocz, krew) i wszystko ok. Dostałam Debridat, co prawda nie łykałam regularnie jak powinnam, ale łykałam a efektów nie było. Naczytałam się w Internecie i wiele wskazuje na wrażliwe jelito, ale wiadomo internet to nie wyrocznia więc w końcu poszłam do innej Pani doktor, i od tej dostałam skierowanie na USG brzucha i kolonoskopię, I tu mój strach, po co od razu to badanie? Czytam i nic dobrego nie widzę, zastanawiam się czy to naprawdę konieczne badanie? Mam 24 lata a wszędzie piszą, że to raczej starsze osoby się badają... Mam mieszane uczucia i liczę na Wasze rady, bo byc może niepotrzebnie panikuję??
__________________
"Reggae jest rzeką miłości i jest dla tych, którzy wiedzą czym naprawdę jest miłość" 6.09.2014 - |
2015-11-05, 20:41 | #3947 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Zeby zdiagnozować jelito drażliwe trzeba wlasnie zrobić te badania. Trafiłaś na super lekarkę, że dala ci skierowanie na kolonoskopie a nie stawia diagnozę z fusów.
Dawniej to badanie wykonywali w większości starsze osoby. Obecnie nawet dzieci mają gdyż np zapalenie jelit czy wrzodziejące jelito to obecnie częste choroby a tylko podczas kolonoskopii da się postawić diagnozę. Jak masz problemy z kręgosłupem to się robi rtg, jak z brzuchem to usg a jak z jelitem to kolonoskopie bo to jedyne badanie obrazowe tego narządu. Nie zastanawiaj się tylko diagnozuj bo tylko dzieki temu możesz się dowiedzieć co ci jest i wdrożyć odpowiednie leczenie. Edytowane przez ellish Czas edycji: 2015-11-05 o 20:42 |
2015-11-06, 08:37 | #3948 | |
pan dietetyk :-)
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 20
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
Myślę, że w takim przypadku poza wizytą u lekarza, warto by było zgłosić się do dietetyka. Może niekoniecznie po tygodniowy czy dwutygodniowy jadłospis, ale chociażby po same zalecenia, które byłyby dopasowane do Ciebie. Z takich podstawowych zaleceń: - Eliminacja mleka z powodu zawartości laktozy (której kefir czy jogurt już jej nie mają); - Duże ograniczenie owoców ze względu na zawartość fruktozy; - Eliminacja sorbitolu (gumy do żucia, galaretowate słodycze, dżemy dietetyczne, czekolady, słodziki sorbitolowe; dość dużo zawierają go też soki: jabłkowy, gruszkowy, winogronowy oraz świeże i suszone śliwki, gruszki, wiśnie i brzoskwinie); - Zazwyczaj bardzo źle tolerowane są warzywa: cebulowe, kapustne i nasiona roślin strączkowych - powinno się je wyeliminować; - Ograniczyć: kawę, herbatę, alkohol. Powyższe i dalsze zalecenia byłyby już zmienione/dopasowane dokładnie do Ciebie. Nie polecając nikogo konkretnego, polecałbym jednak porozmawiać z dietetykiem, zwłaszcza, że dolegliwości dość mocno Cię ograniczają.
__________________
Krzysiu powiedział mi jak żyć: racjonalne żywienie, 5 posiłków dziennie, uśmiech, moc, fitness, sport! |
|
2015-11-06, 14:30 | #3949 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Witaj ! U mnie to zdiagnozowano jakieś 5 lat temu jak ciągle miałem problemu z bólem brzucha i ciągle miałem podejrzenie zapalenia wyrostka robaczkowego.
Chodziłem i nadal chodzę do Gastroenterologa, mam specjalną dietę, którą pokochałem: nie jest smażonych, pieczonych, pikantnych potraw, ciągle jem gotowane na parze produkty, nie jem ziemniaków, jasnego pieczywa, NABIAŁU, i jest ok. A i najważniejsze. Nie jem chipsów, fast-foodów, słodyczy, nie piję słodkich, gazowanych, alkoholu. |
2015-11-07, 10:25 | #3950 | |
pan dietetyk :-)
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 20
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
Mareczku, i taka dieta Ci pomaga?
__________________
Krzysiu powiedział mi jak żyć: racjonalne żywienie, 5 posiłków dziennie, uśmiech, moc, fitness, sport! Edytowane przez slawomir_kula Czas edycji: 2015-11-07 o 10:26 Powód: Literówka |
|
2015-11-07, 10:54 | #3951 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 17
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Edit: Zapomniałam zacytować: do slawomir_kula
Hmm bardzo ciekawe jest to co piszesz, bo dokładnie tych produktów nie mogę jeść Wykluczyłam nabiał całkowicie (ponieważ nawet po jogurcie czy kefirze mnie wysypuje na twarzy, ale ból brzucha jest tylko po mleku i śmietanie). Z owoców jem praktycznie tylko banany i cytrusy, innych nie mogę (ewentualnie w postaci rozgotowanej na papkę, albo w postaci przetworów, ale też nie zawsze). Z warzywami mam taki problem, że nie umiem uchwycić co mi szkodzi i w rezultacie boję się jeść czegokolwiek. Z takich prawie-pewniaków: cebula (najbardziej duszona, surowa chyba jest ok), brokuły?, strączki, ale nie wiem do końca które. O dziwo, kapustę gotowaną toleruję świetnie (gołąbki są dla mnie bardzo bezpieczne), kiszoną i w postaci surówek raczej nie. Gumy do żucia nie mają żadnego wpływu, ponieważ na polecenie lekarza odstawiłam je na jakieś 2 miesiące, ale objawy dalej występowały i ogólnie nie widzę żadnego związku. Nie wiem jak u Was, ale u mnie objawy występują NATYCHMIAST, już w trakcie jedzenia pojawiają się bąbelki i skurcze więc mniej więcej wiem co mi szkodzi, ale gorzej jeśli posiłek jest wieloskładnikowy. Alkohol i słodycze toleruję, ale ograniczam czekoladę ze względu na moje wysypki Natomiast żelki i wszelkie kolorowe cukierki mogę jeść bez strachu. Kawa i herbata też są tolerowane przez mój układ pokarmowy. Nie jestem natomiast pewna co do miodu... Wydaje mi się, że kiedy napiję się rano wody z miodem i cytryną to później mnie wzdyma. Nie mogę też jeść: grubych kasz, ciemnych makaronów, brązowego ryżu i takiego ciemnego, mokrego chleba. Produkty bezpieczne: ryby, mięso, ziemniaki, parówki, wędliny, pączki, banany, jasny chleb (białego nie lubię więc wybieram mieszany, ale taki hmm lekki), wafle ryżowe... Podsumowując: biorąc pod uwagę moją fascynację zdrowym odżywianiem jestem w czarnej dupie, bo wszystko co zdrowe mi szkodzi a mogę jeść jedynie produkty, których bym raczej nie poleciła osobie dbającej o swoje ciało Ma ktoś podobnie? Edytowane przez Justyna0203 Czas edycji: 2015-11-07 o 10:58 |
2015-11-08, 07:41 | #3952 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 785
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
Justyna mam to samo od razu podczas jedzenia i w sumie to prawda - po "zdrowych" rzeczach jest koszmar
__________________
Edytowane przez Mirianka Czas edycji: 2015-11-08 o 07:44 |
|
2015-11-08, 11:24 | #3953 |
pan dietetyk :-)
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 20
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Mirianka:
Są to podstawowe książkowe ("Dietetyka" H. Ciborowskiej) zalecenia do Zespołu Jelita Drażliwego, to prawda, że są podobne do zaleceń przy fruktozemii - w obu minimalizuje się ilość fruktozy w diecie.
__________________
Krzysiu powiedział mi jak żyć: racjonalne żywienie, 5 posiłków dziennie, uśmiech, moc, fitness, sport! |
2015-11-08, 12:09 | #3954 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 785
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
mi w WTO wyszła nietolerancja fruktozy niby na laktoze nie ale po nabiale od razu mam ból głowy, katar i czeto niestety wymioty...
__________________
|
2015-11-08, 12:40 | #3955 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 17
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Ja dostałam od mojej lekarski skierowanie na badania do szpitala we Wrocławiu na oddział gastrologiczny, a tam mnie kompletnie olali i powiedzieli, że moje objawy nie są zagrażające życiu i nic więcej poza tymi badaniami, które już miałam nie mogą mi zrobić i na zasadzie: "Czego pani od nas chce? Wyniki ok = jest pani zdrowa. Do widzenia!". Nawet zapytałam czy może mi coś podpowie, gdzie iść i co zrobić nawet prywatnie, to mnie zbyła babka a na pytanie o testy na nietolerancję fruktozy zrobiła głupią minę i tyle było z mojej wizyty. Po tym dostałam załamki, stwierdziłam, że nic mi nie pomoże i więcej nie poszłam do lekarza. Od tygodnia jem parówki, kanapki, banany i słodycze i mięso. Zapijam to kawą i herbatą i brzuch płaski i nie boli, ale nie wiem ile tak pociągnę...
|
2015-11-08, 14:53 | #3956 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
1) Warto przyjrzeć się dotychczas branym lekom- czy nie szkodzą. U mnie objawy ZJD powodowały w dużej części tabletki antykoncepcyjne. Po przejściu na plastry czy NR nie mam codziennych wzdęć i jest bardzo duża poprawa 2) Codzienne picie melisy przed snem- mnie bardzo pomaga, działa rozluźniająco. 3) Odpowiednia dieta- koniecznie. Nie jem smażonych rzeczy, nie piję krowiego mleka, nie łączę nabiału z owocami. Wszelkie wzdymające rzeczy w odstawkę, alkohol także, nabiał- ograniczyć. Ostatnio byłam 5 tyg. na diecie Fodmap, polecam 4) Unikanie stresu- tu warto popracować nad sobą 5) No- spa Max/ Buscopan Forte- gdy jest bardzo źle i pojawiają się mocne skurcze. 6) U mnie objawy nasilają się w czasie miesiączki, więc kilka dni przed jej wystąpieniem i w trakcie biorę Debretin 2 tabl./ dzień i jest ok. 7) Wydaje mi się też, że regularna suplementacja magnezu pomaga. Generalnie życzę każdemu długich remisji, bo to cudowne okresy lub nawet całkowitego ustąpienia objawów |
|
2015-11-08, 19:04 | #3957 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 17
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Ja najgorsze objawy miałam na drugim roku studiów kiedy postanowiłam zmienić odżywianie na super zdrowe Codziennie mnie męczyło prawie. A tabletki zaczęłam brać rok później więc to nie przez to, innych leków nie biorę.
|
2015-11-08, 21:00 | #3958 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 651
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
ZJD bierze się zazwyczaj z nieprawidłowej flory bakteryjnej w jelitach i ich "rozwaleniu" przez niezdrowe żywienie - no chyba, że ktoś ma właśnie nietolerancje, ale to już inne jednostki chorobowe. |
|
2015-11-08, 22:32 | #3959 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
U mnie taki paradoks, że od zawsze praktycznie zdrowo się odżywiam, od 9 lat na pewno. I ZJD dopadlo mnie po ok 6-7 latach takiego żywienia Też brałam Xifaxan (na SIBO), różne probiotyki i poprawa niewielka. Jedynymi lekami, które mi pomagały był Meteospasmyl brany 3 razy dziennie oraz Debretin.
|
2015-11-09, 09:13 | #3960 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 651
|
Dot.: Zespół jelita drażliwego
Cytat:
Ja na przykład najlepiej się czuję na diecie 80% raw (warzywa + owoce - chociaż jeszcze kiedyś miałam po nich olbrzymie problemy żołądkowe) + obiadowo jakieś kasze, czasami ugotowane warzywa, bardzo rzadko jakieś mięso lub ryby, częściej jajka na miękko. Po probiotykach czułaś się lepiej czy gorzej - tak przede wszystkim stwierdza się SIBO. Zakwaszałaś żołądek (na czczo pół litra wody z połówką cytryny lub łyżką octu jabłkowego - przez dłuższy czas). Pewnie masz też obniżoną motorykę jelita - tutaj bardzo pomaga aktywność fizyczna (np. bieganie). Nikogo nie chcę tutaj przekonywać, że ZJD nie istnieje, ale zazwyczaj za ZJD ukrywa się jakaś inna choroba, która pustoszy organizm, a lekarz da ci Debretin, Zirid lub coś podobnego i czujesz się lepiej - ale nadal nie znasz przyczyny i się nie leczysz. |
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:20.