Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009) - Strona 71 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-12-05, 22:08   #2101
kashin
Raczkowanie
 
Avatar kashin
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bruksela
Wiadomości: 413
GG do kashin
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez karamari Pokaż wiadomość
Woman, ja też mam wilczy apetyt Którego na dodatek najczęściej nie mogę zaspokoić, bo jestem sama z nieśpiącym, absorbującym dzieciątkiem i dopiero mąż po pracy mnie zmienia i pomaga zjeść
O, skąd ja to znam?
W weekend dzieć jest prawie tylko Tatusia Prawie, bo przecież bym się zatęskniła na śmierć. No i coś muszę zrobić z deputatem buziaków.

Cytat:
Napisane przez karamari Pokaż wiadomość
1. 7 godzin śpi w nocy?!?!?!?!!!
Ale w dzień macie przerwę też 7 godzin?
2. Im częściej przystawiasz, tym więcej leci
A cycki przy ustabilizowanej laktacji podobno mają być miękkie - pokarm się produkuje na bieżąco podczas ssania.
3.Moja też potrafi wisieć kilka godzin na cycku - dzisiaj 2 godziny po południu, a potem po kąpieli na 3 razy ją usypiałam, bo co kwadrans wbudzała sią na dokładkę. Pyszny byłeś, zimny obiedzie o 21
4. A mleko jest podobno najtłustsze wnocy i pod koniec piersi. nie wiem, na jakim prowadziłaś obserwacje Ta wiedza naszych matek o słabym mleku to kwestia złej edukacji personelu medycznego sprzed 30 lat. Primum non nocere

5. A co wkładasz Tysi na noc, że nie trzeba przewijać? Moja tak przesikuje organiczne grube muśliny, że aż ma plecy mokre Muszę pilnować co karmienie, bo inaczej awaria... Dzisiaj testuję BG z prefoldem BM i wkładką mikrofibrową, ale i tak ją pewnie przewinę w środku nocy.

6. Aż zaszłam dzisiaj do Społem, a tam inwentaryzacja

7. Za szczurka dziękuję, bo mam kota Już raz miałam uratowaną myszkę z laboratorium i niestety przekonałam się, że pokojowa koegzystencja gatunków to iluzja

8. Kirze bardzo się spodobało NEIN! NEIN!

9. Nie wiem, która to jest Borejków, bo wolę tłumaczenia braciszka, które pacholęciem objawiły mi Szekpsira (że niby nie jeden geniusz androgeniczny, ale i ja także?). Jeżycjadą nie potrafiłam się pasjonować.

10. Małżeństwo to nie jest horror, chociaż zawsze tak mi się zdawało. Może wesele Przynajmniej ja nie lubię wesel,a zwłaszcza własnych Pierścionkiem można rzucać i po ślubie, a nawet obrączką, żeby było spektakularniej Także macie przed sobą ciekawe terytorium do eksploracji

11. Spadek sił witalnych, zdecydowanie. Rezerwy sprzed rozwiązania mi się kończą. Cały dzień niańczę wynalazek, a wieczorem nie mam siły zjeść obiadu podsuniętego pod nos, tylko relaksuję się dźwiękami jak autystyczne dziecko

12. Mój bachor ma odlotową koordynację ruchów!!! Ian Curtis przy niej odpada

13. Że wspomaga rozwój emocjonalny, psychomotoryczny i społeczny dziecka. Normalnie aż się boję, co od tego karmienia piersią, noszenia w chuście, migania, oleju lnianego z Rachmaninowem i pływania wyrośnie. I pomyśleć, co by mogło być ze mnie, jakby jeszcze dodać w dzieciństwie te wszystkie wspomagacze świat by nie dał ze mną rady

14. Mnie się nie podoba, bo ja żyję niezrealizowaną wizją mojego poncha, na które nigdy nie znajdę czasu. Może jak już odchowam moją czwórkę
1. Si si, matce cyc rozsadza, mokra aż po pachy, ale śpi. Magiczne działanie butelki z NAN w środku. Budzi się ok. 3 (najpóźniej o 4:30) i ssie mammusię. Ale tu już magicznego płynu nie ma, bo dzień w dzień budzi się o 7:30 ze stękaniem i efektem końcowym w pieluszce Czasem zdarza jej się też ocknąć koło 5:00, na szczęście nie za często.
Co do pieluszek, to chyba powrócimy do Bambo Nature na noc, bo nie widzę innej mozliwości rozwiązania problemu zasikiwania się po szyję. W muśliny na noc jej nie motam, bo by chyba na materacu wypłynęła z kołyski Zakładam jej BG albo farfalinnowego pielucha z dwiema wkładkami i co? Dupcia jak u szerszenia a i tak sik na boczku, na pleckach albo pod pachą (???!!!). Żadne bambusy czy inne konopie nie dają jej rady Pewnie gdyby spała krócej, to by się udało jej nie przebierać w nocy (domyślasz się wrzasku pewnie ). Coś za coś. Zamówiłam dwie paczki dwójek. Mam nadzieję, że będą pasować. Jak się sprawdzą, to pewnie będziemy ich używać w nocy.

2. W dzień nie mamy 7-godzinnej przerwy. Wisi po godzinie co godzinę Raz tylko zrobiłam taką przerwę drogą eksperymentu sprawdzając, jak to u mnie z pokarmem w dzień. Naprawdę karmię często - po 9 i więcej razy na dobę, więc chyba po prostu nie należę do kobiet zdolnych wyprodukować wannę mleka. Jeno pół Co dzień odciągam coraz więcej więc raczej dziecka nie zagłodzę. Jedna butelka na dobę raczej mi laktacji nie rozwali. Tylko po kiego mi cyc tak urósł??? Może mnie ktoś oświeci? Chcę znów mieścić się w moje sukienki i bluzeczki!

3. Och jak się cieszę! Przez pierwsze tygodnie myślałam że coś bardzo źle robię - źle przystawiam czy co, skoro dzieć nie może się odczepić. Ale skoro i Kizia i Precious i jeszcze Ty macie takie wisicycki, to mi lżej na duszy...

4. Racja. Oblukałam dzienny uciąg. Pamiętam nocne rzeczywiście miały grubszy kożuch

5. Patrz wyżej. Jak się sprawdził prefold z wkładką? Takiej wersji nie próbowałam. Hmmm, tylko jak ona będzie spała? Taka królewna na ziarnku grochu - 5023250295 warstw, tyle że w gaciach

6. A ja zapomłam powiedzieć że to był Społem przemysłowy - taki z wiaderkami, Kretami i berz spożywki . Nie wiem czy w każdym są Nie znam się na Społemach.

7. Ale że co? Stała się przekąską?

8.

9. Oto ona - http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Ro...ozna%C5%84.jpg
Zaraz zaraz - Twój brat tłumaczył Szekspira? A ja wciągałam Jeżycjadę jak narkoman przedni stuff. I mam zamiar Matyldę nią zarazić Nakupowałam jej już ponad 60 książek i nie mogę się doczekać, kiedy zacznie kumać opowiastki.

10. No właśnie, wesele Cierpię, bo mam ogromną rodzinę i co roku muszę jakieś wesele zaliczyć. Od zawsze wiedziałam, że żadnego wesela mieć nie będę i jak tylko obwieściłam to w czasach licealnych to obraziło się na mnie pół rodziny :P Drugie pół jeszcze nie wierzy A na wzięcie ślubu bez wesela TŻ się nie godzi, bo "to nie wypada" (człowiek starej daty ) Poza tym nie wyobrażam sobie mojej drapieżnej rodziny na wegetariańskim przyjęciu
Nazwisko chętnie bym zmieniła, bo rzadko kiedy jest poprawnie zanotowane/wypowiedziane i mnie to już wnerwia.

11.

12. Mówimy o tym z Joy Division, si? Tyśka tak wywija po jedzeniu, jak się ją pod mobilem położy, hyhy.

13. Codziennie się zastanawiam, co ze Stwora wyrośnie.

14. Mi też nie specjalnie, ale jak mi zimno to wszystko mi wisi. W mojej kurcie się z nią nie zapnę, nawet na nogi jej nie założę Kurtki nowej raczej nie kupię. Rozważałam noszenie jej tylko w kombinezonie na kurtkę, ale wtedy się roztopię.

Aaaa, dzisiaj odwiedziłam chustujących znajomych. Od jakiegoś czasu nie używają chusty i zaczęli korzystać z wózka. Młody ma już 12 kg i za ciężko im. Więc , cieszmy się, jeszcze się wózki przydadzą!

Zaobserwowałam też, że moje wilkołacze owłosienie zanika! Piegi jednak nie blakną
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am...
kashin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-05, 22:16   #2102
bea83
Rozeznanie
 
Avatar bea83
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 551
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez katarzinka Pokaż wiadomość
cześć

Aliisanko wreszcie się doczekałaś - gratualcje !!!!!!!!!!!!!

Ddosiek dla mnie to nie zła wiadomość - cieszę się, że dzieciaki rosną - a chwaliłam się bo byłam i nadal jestem dumna

a instruktorką jestem karate

i uwaga - wczoraj oddałam do promotora mój doktorat
Brawo

Cytat:
Napisane przez edytka2020 Pokaż wiadomość
hej mamuski


nie mialam kilka dni netu iiii ciężko was nadrobić...ja nadal walcze z moja oliwka o każda kropelke mleczka i narazie powoli siwieje przy niej, ona naprawde w ogóle nie chce jesc uwziela sie i nikt z nia jeszcze nie wygral. ja to sie natym forum tylko żale . wybaczcie mi


ale jak przeglądam wasze posty to sie ciesze z wami i waszymi bejboskami sa słodkie takie jutro juz bede na bieżąco z materialem wiec do przeczytania
Możesz żalić się ile chcesz My zawsze chętnie wysłuchamy i poradzimy czy wesprzemy w trudnych chwilach jak i cieszymy się z każdego nowego osiągnięcia maluszka
-----------------------------------------------------
Czy do Was też w nocy przyjdzie Mikołaj Bo do nas co roku przychodzi w nocy z 5 na 6 grudnia
Taka stara i wierzy w Mikołaja

O Natalce nie mam już co pisać - nadal bez zmian 22 h / dobę przesypia Wypiła butlę mleczka o 21 ( wyjątkowo późno wypadło karmienie, dlatego że wcześniej o 18 jadła ) - odbiło jej się i zaniosłam ją do łóżeczka - w ciągu minuty zasnęła - jak zwykle - i słodko sobie śpi - o 6:00 będzie pobudka Kiedy ona będzie spała bez przerwy do 9:00
__________________
Jesteśmy małżeństwem

Mój synek - Szymon

Moja córeczka Natalia - ur. 29.09.2009 3680 g / 57 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/a7c86e5c1c.png
bea83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-05, 22:50   #2103
kashin
Raczkowanie
 
Avatar kashin
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bruksela
Wiadomości: 413
GG do kashin
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez bea83 Pokaż wiadomość
O Natalce nie mam już co pisać - nadal bez zmian 22 h / dobę przesypia Wypiła butlę mleczka o 21 ( wyjątkowo późno wypadło karmienie, dlatego że wcześniej o 18 jadła ) - odbiło jej się i zaniosłam ją do łóżeczka - w ciągu minuty zasnęła - jak zwykle - i słodko sobie śpi - o 6:00 będzie pobudka Kiedy ona będzie spała bez przerwy do 9:00
W życiu nie spotkałam dziecka, które by tak długo spało! Ja nie narzekam co prawda, bo i 7 h dzieć przesypia, ale 22 h spokoju to musi być fantastyczne

Eloteteie naprawdę Żaba ładnie rośnie
Do badania 16-ego grudnia nie będę wiedziała ile Tyska urosła i przybrała tak naprawdę. Z drugiej strony mi się do tego badania nie spieszy, bo to dzień szczepienia Jeszcze parametry dziecia pediatry nie zadowolą (jak u DDośka i Nadii) to już w ogóle będzie kuku. Na pewno jest dłuższa i cięższa, bo od kilku dni noszę usztywnienie na nadgarstku, który zaczął ostatnio tajemniczo szwankować
Ależ Ty masz długie nogi!!! I ja marudziłam, że mam problem ze spodniami. Więcej złego słowa na mój wzrost nie powiem Niezwykle mi miło, że są wyżsi ode mnie. Na spotkaniach Klubu Wysokich czuję się tak przyjemnie malutka. W końcu

Precious, Aniago współczuję przykrych niespodzianek z samochodami Ludzie są naprawdę niepowarzni. Nam ktoś notorycznie obija drzwi od strony kierowcy Mnie to aż tak nie dobija, ale TŻ chodzi struty strasznie, bo auto to jego kochanka - jedna z 3ech (druga - komputer, trzecia - deska snowboardowa).

Edytko trzymam kciuki za wzrost apetytu Oliwki. My tu zawsze chętnie wysłuchamy i pocieszymy Zobaczysz, jeszcze Oli się obudzi i stwierdzi że jest strrrrrrrrrrasznie głodna

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
A wyciąg zawsze wyłączam jak zasypia bo się boję, że ją obudzi - to może jednak powinnam zostawiać włączony W sumie ostatnio jak szyłam firankę do kuchni to usnęła przy maszynie do szycia
Odkurzacz, suszarka, wyciąg, wentylator w kibelku, do niedawna komputer - wszystko co szumi na naszego Stworka działa usypiająco. Jak chcę zrobić obiad albo dokończyć wieszanie prania to czasem z któregoś z nich korzystam Zawsze się sprawdza

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
kurde już od ponad tygodnia codziennie wali takie kupy, że mu uciekają z pieluchy dość już mam, bo każdy ciuch codziennie zasrawa, ehhh ten mój mały gównorobek

właśnie sprawdziłam ile chudnę zawzięłam się, że do świąt nie tykam słodyczy i herbatki piję bez cukru i w ciągu tygodnia chudnę 1 kg i to bez żadnej diety tzn dieta w sumie jest, bo nie jadam smażonego, tłustego, żadnych fast foodów, soków, napojów ale takto jem bez ograniczeń ilościowych
Hyhyhyhy, fajne określenie. Ale coś jest chyba w powietrzu, bo Matylda też od ponad tygodnia właśnie takie kupska sadzi. WTF?!

Kurcze, ja nie słodzę od wielu lat, jadam w większości trawę a tych słodyczy to ostatnio aż tak dużo nie jem... Więcej ruchu mi trzeba, żeby na wadze cokolwiek drgnęło. Jutro mam zamiar zrobić 30 basenów. Mam nadzieję, że się nie utopię

Katarzinka fiu fiu. A takie karatekowanie nie boli? Ten doktorat to też z karate?

A moje Maleństwo wchłonęło dzisiaj 180 ml mleka! Pierwszy raz aż tyle. No to już się boję, co znajdę w pieluszce...

Dobra, czas na sen. Za 3h pobudka... Dobranoc dziewczęta!
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am...
kashin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-06, 07:49   #2104
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Dzien dobry u nas chyba stanie się rutyną wstawanie o 7.00 bo tak już jest od tygodnia. Wczoraj wykąpaliśmy naszego płaczka, miała brzuszek jak balon, połozyłam ja na brzuszku wygazowała się troszkę i dałam czopek glicerynowy, spała jak aniołek już się budzi co 4 godziny

Precious ja tego tak nie zostawie wczoraj mąż chodził wieczorem po parkingu ale nie znalazł sprawcy, dziasiaj niedziela parking zastawiony więc dzisiaj ja pójdę na poszukiwania.

Po obiedzie jedziemy do siostry bo ma przyjść wynajety Mikołaj z prezentami dla dzieci, będzie pierwsze spotkanie Laury z Mikołajem
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-06, 09:43   #2105
eloteteie
Zadomowienie
 
Avatar eloteteie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Kashin - Twój TŻ i ja mamy podobne kochanki w takim razie - zwłaszcza deskę snowboardową. Pisałaś kiedyś, że się boisz snowboardu, bo zwalić się z takiej wysokości to tragedia - potwierdzam, jak zaliczam upadek to włącznie z chwilową utratą przytomności

Klub Wysokich - ciekawe, pewnie pierwszy raz w życiu poczułabym się mała! Nie wliczając spotkań z tatą, który ma 198cm

Uciekam na zakupy świąteczne, dzisiaj day off (no, 2,5h )!!!
eloteteie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-06, 12:21   #2106
kashin
Raczkowanie
 
Avatar kashin
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bruksela
Wiadomości: 413
GG do kashin
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Aniago25 koniecznie rób zdjęcia i zdaj relację z reakcji Laurki na wielkiego czerwonego gościa

eloteteie ja już przez te moje upadki miałam tyle członków połamanych i porwanych torebek stawowych, że swój limit na tego typu przypadłości wyczerpałam. Wiem jak boli złamanie kości dupnej (w dwóch miejscach) i nie chcę przeżyć tego ponownie
A swoją pierwszą i jedyną przygodę z deską przeżyłam w Harrachovie, gdy postanowiłam go zobaczyć zimą (widziałam go już 3 razy latem) po namowach TŻta. No i jak tylko wjechaliśmy na górę to zaczęła się "jazda", bo nie umiałam się zgramolić z wyciągu Zaczął zawracać, kiedy postanowiłam jednak puścić rurę i spadłam może z niezbyt dużej wysokości, ale deska przypięta do mojej nogi postanowiła pojechać w drugą stronę. Potem było już tylko gorzej - TŻ sobie śmigał a ja starałam się nie zabić. Po 4 godzinach zjechałam na dupie na dół, z kilkoma przystankami na płacz (raz minął mnie 3-latek na nartach i mnie wyśmiał ) i z jednym epizodem walki o życie (jazda na plecach głową w dół z jednoczesnym usiłowaniem utrzymania deski) Przez resztę dnia opatrywałam rany (czyt. obtarcia na zadku). Na szczęście następnego dnia udało się sprzedać komuś mój skipass. Nigdy więcej! A mówiłam, że nie lubię zimy, to się uparł.
Wolę basen. Tyska spaceruje z Tatą, to mogę iść zrobić te 30 basenów.

Mój ojciec też taki długi!
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am...
kashin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-06, 13:04   #2107
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Czesc laseczki niedzielnie
Piszecie o mikolajkach my mielismy sie w ramach prezentu koncu posexowac (bo od porodu jeszcze tego nie robilismy), niestety jak tylko rano przysunelam sie do TZ-a (a lozko mamy wielkie), to po kilku minutach uslyszelismy niezadowolonego dziecia, ktoremu gdzies grzejnik uciekl, no i znowu sobie odpuscilismy

Wlasnie wpadl do mnie na gore TZ krzyczac, ze leje, a dziecie na dworzu w wozku, no jestem wyrodna matka, sama z w domu a dziec na dworzu moknie
Zaczelam go co dzien do ogrodu wystawiac na trzy godz, on w tedy smacznie chrapie, a ja mam czas na sprzatanie i dla siebie

A i mialam sie mysza pochwalic ZLAPANA!!! tylko, ze ... zywa , bo po protestach TZ, zeby jej zycie darowac, kupilam klatke-lapke na myszy, (teraz pomyslicie, ze zwariowalam, no tak to chyba prawda), zamierzam ja dziswypuscic z dala od domu.
Najlepiej TZ dzis rano, mowi do mnie wez jej nie wypuszczaj na to zimno, lepiej wsadz ja do klatki po szczurku, szalony

Przepraszam, ze was nie poczytam, ale musze sie streszczac, bo dzis wielkie sprzatanie, bo jutro kontrola przychodzi do Patricka

Karamari co do szczurow i kotow to u nas kot ze szczurem w przyjazni zyli, nawet mam gdzies fotke, ale pewnie jej na szybko nie znajde

Na razie spadam, potem postaram sie was nadrobic
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-12-06, 14:06   #2108
kashin
Raczkowanie
 
Avatar kashin
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bruksela
Wiadomości: 413
GG do kashin
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
Czesc laseczki niedzielnie
Piszecie o mikolajkach my mielismy sie w ramach prezentu koncu posexowac (bo od porodu jeszcze tego nie robilismy), niestety jak tylko rano przysunelam sie do TZ-a (a lozko mamy wielkie), to po kilku minutach uslyszelismy niezadowolonego dziecia, ktoremu gdzies grzejnik uciekl, no i znowu sobie odpuscilismy

Wlasnie wpadl do mnie na gore TZ krzyczac, ze leje, a dziecie na dworzu w wozku, no jestem wyrodna matka, sama z w domu a dziec na dworzu moknie
Zaczelam go co dzien do ogrodu wystawiac na trzy godz, on w tedy smacznie chrapie, a ja mam czas na sprzatanie i dla siebie

A i mialam sie mysza pochwalic ZLAPANA!!! tylko, ze ... zywa , bo po protestach TZ, zeby jej zycie darowac, kupilam klatke-lapke na myszy, (teraz pomyslicie, ze zwariowalam, no tak to chyba prawda), zamierzam ja dziswypuscic z dala od domu.
Najlepiej TZ dzis rano, mowi do mnie wez jej nie wypuszczaj na to zimno, lepiej wsadz ja do klatki po szczurku, szalony

Przepraszam, ze was nie poczytam, ale musze sie streszczac, bo dzis wielkie sprzatanie, bo jutro kontrola przychodzi do Patricka

Karamari co do szczurow i kotow to u nas kot ze szczurem w przyjazni zyli, nawet mam gdzies fotke, ale pewnie jej na szybko nie znajde

Na razie spadam, potem postaram sie was nadrobic
ja uważam że to bardzo szlachetnie Z tą myszą
A nie chcecie szczurka? Albo najlepiej 38 od razu? W sam raz przypasowane do klatki

A Patrick, no cóż, wieczorna kąpiel zaliczona po południu

Zrobiłam tylko 15 basenów - kondycję mam że łohohohoooooo...
Biorę się za obiad, bo mi TŻ po szafkach myszkuje. Dzisiaj canneloni ze szpinakiem i ricottą.

Ależ tu dzisiaj pustki!
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am...
kashin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-06, 14:51   #2109
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

witam ja tylko na chwilke poniewaz zaraz maja przyjsc znajomi.
u nas kolejne postepy
-nasz syneczek coraz dluzej umie zam soba sie zajac kierdys bylo nie do pomyslenia zeby go samego niespiacego zostawic w kolysce-od razu byl wrzask. a teraz moj syncio czasem grzecznie lezy, oglada swiat i gada z lampa albo z pieluszka
-no i kolejny mega sykces- dzisiaj po parunastu minutach lezenia w kolysce udalo mu sie samemu zasnac niestety wiem ze to byl wyjatek bo on juz jest taki cwany ze przed snem musi go ponosic mamusia, a najlepiej tatus, a potem jeszcze ukolysac

- dzisiaj mlody siedzac w lezaczku chcial sie podniesc-oczywiscie zdolal tylko troszke glowe i szyjke uniesc ale widok normalnie zaskakujacy

dzisiaj mielismu pierwsza mega wielka i smierdzaca kupa siedze ja sobie kolo mojego synka i czuje ze smiedzi jakby ktos puscil mega smierdzacego baka. mysle sobie ze to niemozliwe ze to moje wlasne dziecko poniewaz ono jeszcze nigdy takich bąkalow nie puszczalo, a po drugie to taki smrod jakby strary puscil baka a nie malutka kruszynka po jakims czasie przyszedl maz i tez sie zainteresowal tym smordem zajrzelismy do pieluchy a tam niespodzianka czy taka kupa po czyms co zjadlam? czy poprostu moje dziecko rosnie i juz teraz tak bedzie?
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-06, 15:31   #2110
kashin
Raczkowanie
 
Avatar kashin
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bruksela
Wiadomości: 413
GG do kashin
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Humant, widzę Cię
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am...
kashin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-06, 16:24   #2111
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez kashin Pokaż wiadomość
ja uważam że to bardzo szlachetnie Z tą myszą
A nie chcecie szczurka? Albo najlepiej 38 od razu? W sam raz przypasowane do klatki

A Patrick, no cóż, wieczorna kąpiel zaliczona po południu

Zrobiłam tylko 15 basenów - kondycję mam że łohohohoooooo...
Biorę się za obiad, bo mi TŻ po szafkach myszkuje. Dzisiaj canneloni ze szpinakiem i ricottą.

Ależ tu dzisiaj pustki!
:coje st:

Co do szczurkow to podziekuje, bo jednego juz mialam i wiem co to za zwierze. Nasz szczur chodzil przez wiekszosc dnia po mieszkaniu i zniszczyl rzeczy co nie miara, ale nie mielismy serca trzymac go cale dnie w< klatce
A tak wogole to zwierze stadne i nie wolno trzymac ich pojedynczo (dowiedzialam sie o tym pozniej od weta), wiec nasz mimo wszystko nie mial szczesliwego zycia.

No az taka macocha nie jestem, synus byl w wozku zawiniety cieplutko i pod pokrowcem, nic sie nie zmoczyl, a sen na dworzu mu sluzy. W domu ledwo przesypia godzine i sie budzi, a na dworzu trzy mu malo
15 basenow! Wow zazdroszcze, ja bym sie chciala nauczyc plywac, ale jeszcze jakos nie mialam okazij, moze sie zmobilizuje z synkiem w przyszlym roku

Zalaczam fotki naszego szczurka i kotka, zaznaczam, ze kotek byl juz paroletni jak poznal szczurka
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-06, 16:43   #2112
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Wrzucam zdjecie myszki, juz wypuszczona do lasu i zeby nie dobiegac od tematu kilka zdjec maluszka
Na ostatnim zdjeciu tak co dzien spi jak juz rodzice wstana

Edytowane przez zartownis
Czas edycji: 2009-12-06 o 16:44
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-06, 17:14   #2113
margolcia1006
Rozeznanie
 
Avatar margolcia1006
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Witajcie moje drogie!

Ja jak zwykle wpadam tylko na chwilkę. Niestety nie jestem w stanie Was nadrobić. Moje dziecię nadal pochłania mój czas bez reszty. W dzień śpi bardzo mało - góra dwie , trzy drzemki 30 minutowe. Na szczęście nocki mamy już lepsze. Zazwyczaj Mała zasypia po kąpieli i budzi się co 3 godzinki - karmienie 10-15 min i dalej śpi. Dziś nawet przespała ciągiem 4 godzinki! Sukces
Na szczęście kolki mamy już za sobą a i ja mogę już jeść znacznie więcej. Wczoraj nawet skusiłam się na czekoladkę - pierwszy raz od 2,5 miesiąca!!
Z tych mniej optymistycznych rzeczy - dzisiaj dostałam pierwszą @ Nie mam pojęcia dlaczego tak szybko skoro karmię wylącznie piersią





Cytat:
Napisane przez kashin Pokaż wiadomość
Margolcia ja jeszcze w sprawie herbatki wg przepisu o. Sroki. Czy ten koperek to aby na pewno ma być ogrodowy? Bo we wszystkich herbatkach laktacyjny jest włoski, więc się zaczęłam nad tym zastanawiać Jestem na etapie kompletowania składników. W moim ulubionym sklepie zielarskim rutwica się skończyła, koperek też, więc jeszcze muszę poczekać z piciem tego eliksiru

_________________________ _______

Za 3 tygodnie dnie zaczną się wydłużać! Juhuuuuu!!!
Kashin w przepisie jest koper ogrodowy. Nie mam pojęcia jaki koper dał mi pan w sklepie zielarskim bo nawet nie zwróciłam uwagi wsypałam wszystkie ziołka do papierowej torby a oryginalne opakowania wyrzuciłam ale wydaje mi się że jak dasz koper włoski to będzie ok!
__________________
Michalinka jest już z nami
margolcia1006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-06, 18:28   #2114
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Basia pięknie dziękuje ciociom za życzenia
Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Małgosia jest już na świecie
2900 g, 51cm, 10 pkt
Gratuluję!!! Witaj zupełnie nowa, maleńka Małgosiu, tak się cieszę!! Małgosie nie zaginą
Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Lena strasznie plakala w koncu usnela w moich ramionach i lezalam z nia w naszym lozku , teraz sama tam spi...biedna...dokucza jej ta szczepionka...
Współczuję... mam nadzieję, że szybko jej minie. Basia poszczepionkowo marudzi od poniedziałku To już prawie tydzień, a ja jestem wykończona. Ciągle popłakuje, spać nie chce, nawet w nocy wciąż się budzi co kilkanaście minut. Czy Wasze dzieci też tak często mają odruch moro? Od tygodnia Basia się "przestrasza" gdy śpi kilka razy w ciągu godziny
Cytat:
Napisane przez kashin Pokaż wiadomość
Podziwiam Cię i zazdroszczę samozaparcia, że chce Ci się wstawać w nocy i ściągać pokarm.
Niezasłużony ten podziw Po pierwsze zalewa mi pół łóżka a ja nie lubię spać w mokrym po drugie lubię spać na brzuchu a z pełnymi cyckami się nie da, po trzecie-najważniejsze- moją córę usypia buczenie laktatora, więc jeśli mam do wyboru po nocnym karmieniu ją lulać pół godziny lub na 10 minut włączyć maltretator cyca, to wybieram maltretator
Cytat:
Napisane przez eloteteie Pokaż wiadomość
Kashin - Maja zmierzona centymetrem krawieckim okazała się mieć 65cm, ale kto wie ile w tym dokładności? Waga łazienkowa pokazuje dodatkowo 6500g, więc hoduję na cycu całkiem dużą babę W "urodziny" mamy wizytę, więc będzie wiadomo dokładnie.
oo to piękny wynik
Baśkę mierzyla w poniedziałek pielęgniarka bardzo niedbale, wyszlo jej 54 cm... no bo nóżki miała podkurczone! zaprotestowałam, bo w domu cm krawiecki pokazał 61 cm, a poza tym w ubranka na 62 ledwo się mieści, na to ona, że to się liczy tak naprawdę dopiero jak dziecko stoi, a póki leży to te pomiary można "o kant dupy potłuc"... i tyle... drugi raz mierzyć nie będzie. Nie to nie. Stanęło na tym, że od urodzenia Baśka przytyła 3400 a urosła tylko 2 cm
Cytat:
Napisane przez karamari Pokaż wiadomość
Ale moja siadać jeszcze nie chce Za to obraca się z brzucha na plecy, dzielnie trzyma głowę w pionie, pełża na brzuchu jak olimpijka i trzyma przez chwilę grzechotkę podaną do łapki
Za to wciąż się nie śmieje w głos, chociaż u.miechy rozdaje od rana do wieczora, a gada jak najęta całymi sentencjami
Gratuluję olimpijki Moja już chce siadać, od wczoraj przekręca się z brzuszka na plecy, dziś 2 razy tak zrobiła i chciała zwiać z przewijaka, trochę pełza i jak uda jej się coś chwycić w łapkę, to od razu pakuje do buzi. Ale uśmiechy u nas to rzadkość, zazdroszczę Ci. Z rana obdaruje mamę jednym lub dwoma a poza tym sucho... można cuda robić, nagimnastykować się godzinami by zobaczyć jakiś przelotny cień uśmiechu po południu. Wieczorem to zjawisko nigdy nie miało miejsca. A jej rozmowy to wieczne narzekania. Gada ze mną takim płaczliwym tonem. Czy ona jest nieszczęśliwa
Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
kurde już od ponad tygodnia codziennie wali takie kupy, że mu uciekają z pieluchy dość już mam, bo każdy ciuch codziennie zasrawa, ehhh ten mój mały gównorobek
właśnie sprawdziłam ile chudnę zawzięłam się, że do świąt nie tykam słodyczy i herbatki piję bez cukru i w ciągu tygodnia chudnę 1 kg i to bez żadnej diety tzn dieta w sumie jest, bo nie jadam smażonego, tłustego, żadnych fast foodów, soków, napojów ale takto jem bez ograniczeń ilościowych

dobry pomysł, też tak zacznę robić. Te paskudne herbatki laktacyjne słodzę po 3 łyżeczki bo mi bardzo nie smakowały, ale teraz sie już do nich przyzwyczaiłam ( a odzwyczaiłam od smaku prawdziwej herbaty) więc spróbuję nie słodzić wcale. Przydałoby się jeszce zrzucić parę kilo...
Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
witam ja tylko na chwilke poniewaz zaraz maja przyjsc znajomi.
u nas kolejne postepy
-nasz syneczek coraz dluzej umie zam soba sie zajac kierdys bylo nie do pomyslenia zeby go samego niespiacego zostawic w kolysce-od razu byl wrzask. a teraz moj syncio czasem grzecznie lezy, oglada swiat i gada z lampa albo z pieluszka
-no i kolejny mega sykces- dzisiaj po parunastu minutach lezenia w kolysce udalo mu sie samemu zasnac niestety wiem ze to byl wyjatek bo on juz jest taki cwany ze przed snem musi go ponosic mamusia, a najlepiej tatus, a potem jeszcze ukolysac

- dzisiaj mlody siedzac w lezaczku chcial sie podniesc-oczywiscie zdolal tylko troszke glowe i szyjke uniesc ale widok normalnie zaskakujacy

dzisiaj mielismu pierwsza mega wielka i smierdzaca kupa siedze ja sobie kolo mojego synka i czuje ze smiedzi jakby ktos puscil mega smierdzacego baka. mysle sobie ze to niemozliwe ze to moje wlasne dziecko poniewaz ono jeszcze nigdy takich bąkalow nie puszczalo, a po drugie to taki smrod jakby strary puscil baka a nie malutka kruszynka po jakims czasie przyszedl maz i tez sie zainteresowal tym smordem zajrzelismy do pieluchy a tam niespodzianka czy taka kupa po czyms co zjadlam? czy poprostu moje dziecko rosnie i juz teraz tak bedzie?
Widzisz, coraz łatwiej od urodzenia małej mówiłam "byle do świąt" bo od 3 miesiąca miały się skończyć brzuszkowe kłopoty, i to się chyba sprawdza, bo u nas tez dużo mniej problemów typu kolka, pierdzioszki,itp..
a kupska też mamy większe, ale rzadziej. I coraz trudniej umyć dupsko w tych wszystkich fałdkach
Nadal nas gnębi nadwrażliwość, ograniczam bodźce jak mogę, dziś wynudziłam ją na maksa i nawet spokojnie leży teraz w łóżeczku, tylko spać nie chce
__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-06, 18:30   #2115
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Nasz malutki Mikołaj przespał wizytę Mikołaja
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-06, 19:36   #2116
margolcia1006
Rozeznanie
 
Avatar margolcia1006
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Dziewczyny ta mikstura od Margolci jednak działa
Właśnie ściągam mleko - i z jednej piersi mam na razie 90 ml, a tu jeszcze leci i to strumieniem jak nigdy
Wow hurraaaa
Jestem po wypiciu w sumie 2 szklanek - wczoraj 2 razy po pół i dziś też
No to bardzo się cieszę Ja też odkąd piję ziółka cyce mi rozsadza. Nie sądzę aby te ziółka zmieniały jakoś smak mleka w każdym bądz razie moje dziecię chętnie moje mleko pije natomiast sztucznego nie toleruje. Chciałam jej ostatnio dać wieczorem po kąpieli i sprawdzić ile po nim będzie spać. Niestety wmusiłam w nią tylko 10 ml
.
Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Małgosia jest już na świecie
2900 g, 51cm, 10 pkt

Witamy na tym świecie kolejną kobietkę i gratulujemy Aliisance
Aliisanko wielkie brawa dla Ciebie i Małgosi

Cytat:
Napisane przez edytka2020 Pokaż wiadomość
hej mamuski


nie mialam kilka dni netu iiii ciężko was nadrobić...ja nadal walcze z moja oliwka o każda kropelke mleczka i narazie powoli siwieje przy niej, ona naprawde w ogóle nie chce jesc uwziela sie i nikt z nia jeszcze nie wygral. ja to sie natym forum tylko żale . wybaczcie mi


ale jak przeglądam wasze posty to sie ciesze z wami i waszymi bejboskami sa słodkie takie jutro juz bede na bieżąco z materialem wiec do przeczytania
Kurcze aż mi Cię szkoda że masz takiego niejadka. Może z czasem jej się odmieni i zacznie jeść normalnie Będę trzymać mocno kciuki za poprawę apetytu!




Moja Misia jeszcze się nie przekręca ale za to uwielbia się śmiać i rozmawiać z rodzicami. Oto dowód:
__________________
Michalinka jest już z nami
margolcia1006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-06, 19:45   #2117
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
Nasz malutki Mikołaj przespał wizytę Mikołaja
ale mikolaj, super fotki

Mialam dzis nadrobic, ale juz po sprzataniu nie mam sily, jutro musze wczesnie wstac, zeby zdazyc sie umyc i ubrac za nim przyjdzie kontrola
Maly na razie usnal, dzis TZ go bawil, wiec troche porobilam, ale prasowanie lezy i pranie, bo pralka ledwo ciagnie (w zeszlym roku kupiona) czekam az mechanik po niedzieli przyjedzie ma beben wymienic i jeszcze cos

Juz slysze, ze maly sie obudzil, no nic lece sie kapac i poloze sie z malym spac.
Milej nocki
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-06, 20:05   #2118
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
Nasz malutki Mikołaj przespał wizytę Mikołaja
Pięknie Laura wygląda - Grześ też ma strój Mikołaja - planuję strzelić mu fajną fotkę w nim, w ramki oprawić i jako prezent dać rodzicom, teściom, i chrzestnym


Jakoś dziś nie mam nastroju, a jeszcze zaczęło padać teraz.....
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-06, 20:26   #2119
DDosiek
Wtajemniczenie
 
Avatar DDosiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 2 310
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Wpadłam na moment korzystając z tego, że mama moja kąpie Nadię. Właściwie to w ogóle od środy dziecka nie mam. babcia nam wyrywa wnusie z rąk. Dosłownie.
Ale przynajmniej moge wszystko do pracy przygotować.
Cytat:
Napisane przez bea83 Pokaż wiadomość
Czy do Was też w nocy przyjdzie Mikołaj Bo do nas co roku przychodzi w nocy z 5 na 6 grudnia
Taka stara i wierzy w Mikołaja

O Natalce nie mam już co pisać - nadal bez zmian 22 h / dobę przesypia Wypiła butlę mleczka o 21 ( wyjątkowo późno wypadło karmienie, dlatego że wcześniej o 18 jadła ) - odbiło jej się i zaniosłam ją do łóżeczka - w ciągu minuty zasnęła - jak zwykle - i słodko sobie śpi - o 6:00 będzie pobudka Kiedy ona będzie spała bez przerwy do 9:00
Do mnie Mikołaj w tym roku nie przyszedł, za to do Nadii przyjdzie jutro, bo dzis poczta ma wolne Zamówiłam jej karuzelką, bo nasza używana umarła śmiercią naturalną.
Za to jutro jade z mamą na szczepienie z mąłą (przy okazji odebrać wyniki z wczorajszego pobrania krwi i moczu) i na zakupy świąteczne. Babcia juz kupi wnusi kojec, więc małą odwiedzi święty mikołaj bożoonarodzeniowy juz teraz.

Bea, Ty nie opowiadaj ile śpi Twoja córcia, bo Ci ja zauroczą niewyspane mamuśki Z jednej strony zazdraszczam, bo Nadia mogłaby w nocy dłużej spać. Z drugiej jednak nie, bo lubię zabawy z Nadzia i jej gadanie namiętne.A uwielbia gadać i produkuje się godzinami.

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
Wrzucam zdjecie myszki, juz wypuszczona do lasu i zeby nie dobiegac od tematu kilka zdjec maluszka
Na ostatnim zdjeciu tak co dzien spi jak juz rodzice wstana
Fajna myszulka. Ja lubie takie małe stworzonka. A Patrick słodziutki. I jaki fajny łysolec

Cytat:
Napisane przez bea83 Pokaż wiadomość
No to trzymam kciuki za szybkie zaciążenie Będziemy cię wspierać przez te 9 miesięcy aż do porodu . Daj znać jak już będziesz zafasolkowana

A z tekstu męża się posikałam
Hej! Hej! Hola! Ja tak mówiłam, że jakby sie ewentualnie przydarzyło, to ok. Ale nie, żebym sie starała. Na razie musze sie nacieszyć Nadią małą. I tez planujemy zafasolkowac tak za 2 lata.
A po porodzie to juz co? Mam się martwić sama o siebbie?

Cytat:
Napisane przez kashin Pokaż wiadomość
DDosiek nie strasz! Odkąd zwiększyłam laktację Tyśce zwiększają się szpareczki w fałdkach a i ilość tych ostatnich stale się zwiększa. Jest pogodna i przybierała dotąd 600g miesięcznie, co się pediatrze podobało
Mam nadzieję, że marudność Nadii to chwilowy brak humoru tylko i że skończy się tylko na jednym małym, bezbolesnym ukłuciu.
A tak w ogóle to się wpieniam, jak słyszę, że dziecko powinno ważyć tyle a tyle. Przecież dzieci się różnią od siebie, tak jak dorośli. Nie wszystkie muszą być słodkimi pulpecikami, niektóre mogą być drobniejsze.
Matylda z okazji ukończenia 3-ego miesiąca zrobiła nam dwa prezenty. Po pierwsze obróciła się na plecki. Po drugie - chwycila mnie za kciuki i podniosła się do pozycji siedzącej. Podobnie jak Nadia ddośkowa kula się jak ją się położy na brzuszku - bo tego nie lubi. Ale siadanie jej się strasznie podobało
No mnie też wpienia zwracanie uwagę na wagę. Tym bardziej, że w ciągu miesiąca i paru dni przybrała równo 1 kg. No ale przy okazji zbadam małą i zobaczymy czy to marudzenie to z jakiejs przyczyny czy tylko tak. Choć od wczoraj dziecko wygląda na naprawione. radosna, śmieje sie, gada, bawi, zwiedza świat. Tylko dalej jak jest zmeczona to oznajmia to nagłym marudzeniem i płaczem. I ciężko jej zasnąć.Może dlatego, że w domu mam 25 stopni Teść twierdzi, że przy takim dużym domu i starym piecu ciężko temperaturę uregulować. Ciekawe... dwa dni temu w nocy obudziło mnie to, że byłam spocona jak mysz. W pokoju 27 stopni Myślałam, ze zejde na dół i teściowi
Naducha jeszcze nie chce siadać i barków nie podnosi. za to jak z nią chodzę po domu, to odpycha łepek do tyłu i jak ja czasami puszczam (głowę oczywiście, nie całe ciało), to trzyma minute ładnie sama. Ale do leżenia na brzuchu to namówię tylko na minutę, broń Boże dłużej.No ioczywiście sie buntuje i przekręca. Wkurza się na przewijaku, bo tak przeszkadzaja jej w obróceniu wystające boczki przewijaka.
Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
To może próbujcie - w końcu się przyzwyczai
My też na początku tylko na chwilę Grzesia kładliśmy, a teraz coraz dłużej i jakoś to akceptuje


Mniammm
Smaka robisz
Ale u mnie to też kwestia dni, bo Grześ nie chce pić mojego mleka - np wieczorem ściągnęłam i mu dałam i wypluwał normalnie z buzi
Więc stwierdziliśmy z mężem, że chyba nie ma co się męczyć dalej i przejść całkiem na sztuczne karmienie
Jak przejdziesz całkowicie na sztuczne to daj znać. ja właściwie nie daje małej od 3 dni swojego mleka, odciągam coraz rzadziej. I tak juz bym nie zwiększyła laktacji, bo walczyłam miesiąc i ani o kroplę więcej nie było. Poza tym pracuje już 5 dni w tygodniu, czasami plus soboty. W tym sa dni, kiedy jestem w pracy od 15.00 do 21.00, więc cycki by mi pękły przy normalnym karmieniu. Jeśli i Ty przechodzisz na sztuczne, to jakos mi raźniej i mam mniejsze wyrzuty sumienia.

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Cześć
U nas dzisiejsza noc już lepsza - Grześ spał od 11 do 4:15 i potem od 2:25 do 7:30 Więc przynajmniej odpoczęłam trochę i do drugiego karmienia wstawał już mąż

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------


Nie wiem, ale wczoraj jej nie piłam i on dalej nie chce mojego mleka, więc chyba dam sobie powoli już spokój z karmieniem piersią
Gratuluje pięknego nocnego spania. Oby juz tak było, a nawet i dłużej.
U nas Nadi spała nawet 7 godzin, ale jak półtora tygodnia była marudna i płaczliwa, to spała po 5.Teraz właśnie zasnęła, to zobaczymy ile pośpi.

Na szczęście juz lepiej z jej humorkiem. Choc to po części nie był humor, bo w piątek od 8.00-11.00 był płacz taki jakby ją coś strasznie bolało. Przekłada sie tez to na jedzenie. Już dwie noce po nocnym długim snie 120ml okazało sie za mało i musiałam biec dorobić mleko! To wielka dla mnie radocha, bo pare dni jadła po 40-50ml raz na 2-3 godziny.

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
hello
mój Dominik też już siada, pięknie trzyma główkę więc codziennie w ten sposób z nim ćwiczę. Uwielbia też jak jego stopy podciągam mu do buzi i smyram po nosie, strasznie się wtedy śmieje

kurde już od ponad tygodnia codziennie wali takie kupy, że mu uciekają z pieluchy dość już mam, bo każdy ciuch codziennie zasrawa, ehhh ten mój mały gównorobek

właśnie sprawdziłam ile chudnę zawzięłam się, że do świąt nie tykam słodyczy i herbatki piję bez cukru i w ciągu tygodnia chudnę 1 kg i to bez żadnej diety tzn dieta w sumie jest, bo nie jadam smażonego, tłustego, żadnych fast foodów, soków, napojów ale takto jem bez ograniczeń ilościowych
No to mały strongman z niego! Gratuluję! Nadia na szczęście jeszcze kup gigantów nie wali i bardzo sie z tego cieszę. A może Dominik ma za luźno pieluche zapiętą, że ucieka gdzies ta kupa? Jej, to jak Nadi będzie więcej jadła to tez mi zasra dom? Toż to zabije mojego biednego męża. On juz biegnie do mnie, że sie córka obsrała. Raz jak miałam gościa a małą się zajmował mąż, to wieczorem mi sie żalił, ze mała trochę narobiła i on ja musiał przewinąć. Oj, jaki on biedny... Wstyd mu było biec do mnie i mówic przy obcych, że sie brzydzi kupy A dobrze mu tak

Dzień bez słodyczy to dzień stracony!!! Więc co dopiero cały adwent... Tym bardziej , że mama upiekła pyszny miodownik Podziwiam i czapkę z głowy ściągam
Tez by mi sie przydało swoją drogą, bo brzuszek mam tłuściutki. No i po 3 miesiącach nie ma co tłumaczyć, że to jeszcze można tak miec po porodzie. Zamierzam na zajęciach z dzieciakami poćwiczyc porządnie. Tylko leń we mnie wlazł. Ale sie zawezmę.

A właśnie, Naducha ma dziś 3 miesiące. Kiedy to zleciało... I kolejna partoa śpiochów i bodziaków i skarpetek poszła do kartonu... Rośnie mi mały wrzaskun. Jeszcze troche i zacznie biegać. A takie małe było...

Aniago, mam nadzieję, że to był tylko taki incydent z Laurką i malutka juz ładnie chrapie.

Katarzinka, gratuluje doktoratu.
Trenujesz juz czy jeszcze nie? Bo moja kondycja po porodzie jest co najmniej żałosna w porównaniu do tej sprzed ciąży. Az mi wstyd. Czas sie dodatkowo w domu przyłożyć do trenowania, tylko tak sie nie chce. Wieczorem jak juz mała zaśnie to jestem padnięta, a tu jeszcze wizaż, mąż , kot. No i kusi jeszzce dobra kolacja (każda jest dobra na mój ostatnio apetyt, zwłaszcza jak jest dopchana ciasteczkami). A po posiłku wiadomo, ćwiczyc nie należy
__________________
Nadia Anastazja 06.09.2009 godz. 02.10 (2550g, 52cm)


moje różności
moje decoupage
preferencje
serwetki na wymianę
DDosiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-06, 21:22   #2120
karamari
Rozeznanie
 
Avatar karamari
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Ale się rozpisałyście przy niedzieli!!! A ja mam zamiar dzisiaj iść wcześniej spać I to z małżonkiem

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
No przecież inni ludzie wiedzą lepiej jakiej wielkości powinnaś mieć brzuch i jak się odżywiać, żeby dziecka nie zagłodzić
W ogóle wielu ludzi, których spotykam, ma taką przypadłość, że wiedzą, jak ulepszyć moje życie Że też nie zaczną się realizować ze swoim życiem
Ale dzisiaj cześć i chwała mojemu Teściowi: spytał mnie oczywiście, czy chcę mięso na drugie danie (nie traci chłopak we mnie nadziei), ale nawet okiem nie mrugnął, jak odmówiłam. I obyło się bez komentarza o cycku z trawy i wróżby rychłych powikłań zdrowotnych oraz serdecznych życzeń utraty mleka i wypadania zębów Może zwątpił jednak Albo bratowa TŻ zaciążyła

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Pediatra stwierdziła, że Jasiek ma skazę białkową i dwa tygodnie temu kazała odstawić produkty mleczne i jajka...
Hej, a robiliście jakieś testy? Nam neonatolog powiedział, że lekarze przesadnie szafują skazą białkową... Może jeszcze znajdziecie źródło wysypki Jasieńka. A najlepiej niechaj sama zniknie

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
To Kira też zdolna Dziewuszka
Dziękuję
Dle mnie by była najzdolniejsza, nawet gdyby wciąż leżała nieruchomo jak noworodek... Mam taką przypadłość matczyną

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
właśnie sprawdziłam ile chudnę zawzięłam się, że do świąt nie tykam słodyczy i herbatki piję bez cukru i w ciągu tygodnia chudnę 1 kg i to bez żadnej diety tzn dieta w sumie jest, bo nie jadam smażonego, tłustego, żadnych fast foodów, soków, napojów ale takto jem bez ograniczeń ilościowych
Gratuluję
Ja bez słodyczy wpadłabym w śpiączkę cukrową nie dalej jak jutro rano I na pewno dostałabym jakiegoś paraliżu Nie można tak ryzykować przy małym dziecku

A na dodatek nie mam kiedy biegać - w minionym tygodniu nie byłam ani razu Albo się przyzwyczaiłam do nowej wagi albo jakiś cud mi się przydarzył


Cytat:
Napisane przez katarzinka Pokaż wiadomość
i uwaga - wczoraj oddałam do promotora mój doktorat
Wielkie gratulacje:pijem y:
karamari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-06, 21:35   #2121
kashin
Raczkowanie
 
Avatar kashin
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bruksela
Wiadomości: 413
GG do kashin
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Żartownisiu rozczuliły mnie Twoje zwierzaki. W marcu miną dwa lata kiedy moja Dorota (piesa) wyszła z domu i nie wróciła Jesteś bardzo kochana, wiesz? - za myszę wywiezioną i za szczurka nie w klatce. Na jej miejscu myszki bym Cię odszukała i zamieszkała u Was na nowo - gdzie jej będzie lepiej?? Mam nadzieję, że sypała okruszki po drodze, żeby się nie zgubić
Patrick ma szalenie całuśne usta I wcale nie taki łysolek, ja tam się włosów dopatrzyłam

Co do mojego pływania to nie jest to jakieś mistrzostwo stylu ale po warszawsku też nie pływam. Ja to określam jako "posuwanie się w wodzie do przodu bez tonięcia" Mam znajomych instruktorów pływania ale mi głupio ich poprosić o podszkolenie, bo my najpierw musieli zobaczyć jak pływam obecnie

Woman jeju, cała masa sukcesów! No to teraz to chyba świat jest piękniejszy, nie? A będzie jeszcze fajniej!
Co do kupali to wydaje mi się, że nasza dieta może mieć na to wpływ. A dokarmiasz malucha mieszanką? Bo Tyśka na pewno ma bardziej waniające skarby w pielusze po sztucznym mleku.

Tequillka, jak bym miała elektryczny, to pewnie też bym się skusiła na nocne odciąganie, bo co się obudzę to mam mokro i muszę sie babrać z przemoczonymi wkładkami. Musze powiedzieć że weszłaś mi na ambicję i wczoraj właśnie w nocy wajchowałam laktatorem. No i rzeczywiście - kożuch grubszy Mam w lodówce 140 ml, zobaczymy jak długo po nim Matylda będzie spała.
Matylda też czasem do mnie rozmawia płaczliwym tonem, który mnie strasznie bawi, bo przy tym robi "dzióbek" Na pewno nie jest nieszczęśliwa, no co Ty pleciesz, babo. Na razie ma taki styl
Mam jeszcze pytanie. Jak "wynudzasz" Basię? I kiedy ją tak wynudzasz, to nie beczy? Chciałam ograniczyć bodźce Matyldzie więc mówię do niej i śpiewam ciszej, no i właściwie na tym koniec, bo wszelkie ograniczenie dotychczasowej aktywności skutkuje wrzaskiem

Co jest kurna, czy ja naprawdę jestem tak mało wybredna? Mnie wszystkie te herbatki laktacyjne baaaardzo smakują.

A zwłaszcza ta ostatnia - Margolci. Dobrze, że to był koperek ogrodowy, bo za włoskim nie przepadam. A teraz ma taki fajny posmaczek. Nie zaobserwowałam wielkiej różnicy w ilości pokarmu, póki co. Na szczęście nie narzekamy na jego brak chwilowo. Jednej nocy Tyśka coś długo spała i mnie to zaniepokoiło. Wstałam, pochyliłam się nad kołyską i nasłuchiwałam czy oddycha. Nagle poczułam, że coś kapie na podłogę i na moje stopy. Przez sekundę miałam wizję, że Mała ma krwotok , za chwilę pomyślałam, że się tak zsikała a dopiero na końcu dotarło do mnie, że to z mojego cyca ciurka Czyli jest.

Aniago Laura wygląda przemikołajkowo!

Margolciu jeszcze raz dzięki za przepis na herbatkę Uściskaj ode mnie swoje cudowne dziecię

Miss.hot nie wiem z czego wynika Twój spadek nastroju, ale u mnie to standard w niedzielę. Wcześniej - bo w poniedziałek szło się do roboty, a teraz - bo TŻ idzie do roboty. Na szczęście kolejny weekend już tak niedługo!

DDośku faaajnie masz z mamą. Gdyby żyła mama TŻta to też bym miała fajnie Ale powtarzam sobie że teatr nie zając.

Kilogram? I jeszcze się czepiają???!! No to ja naprawdę czegoś tu nie rozumiem
Cieszę się, że Nadi wraca do formy. Przez to, że jest zbliżona gabarytami do Tyśki mam do niej szczególny sentyment Tyśka też marudzi i beczy kiedy jest zmęczona. Sama nie zaśnie, a jeśli zaśnie, to jest to zawsze wielkie wydarzenie.
Ostatnio zauważyłam, że kiedy płacze to często się wygina do tyłu, a nawet ode mnie odpycha

100 lat i duuużo zdrowia dla Nadii!

Karamari zazdroszczę entuzjazmu łóżkowego. Dzisiaj mi głupio było, bo TŻ się łasił a ja jak sopel lodu. Czy mi to kiedyś minie?
Teścia też zazdroszczę. Moja rodzina się obraża, a w najlepszym razie podśmiewa, kiedy nie raczymy skosztować

A ja, jakbym miała za dużo wolnego czasu, wkręciłam się w ZOO na facebooku. Macie tam konta? Muszę zdobyć nowe kontakty, bo mi Zookeeperów zaczyna brakować

Z okazji ukończenia 3-ego miesiąca zrobiłam zdjęcie porównawcze - z dnia, kiedy wypuścili nas ze szpitala (4d) i sprzed kilku dni. No różnica jest widoczna. Niech mi ktoś powie, że moje dziecko kiepsko rośnie. Niedługo trzeba będzie kupić nowy fotelik! No i jeszcze trochę się pobawiłam programem poleconym przez Miss.hot
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am...
kashin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-06, 22:33   #2122
karamari
Rozeznanie
 
Avatar karamari
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez kashin Pokaż wiadomość
Karamari zazdroszczę entuzjazmu łóżkowego. Dzisiaj mi głupio było, bo TŻ się łasił a ja jak sopel lodu. Czy mi to kiedyś minie?
Teścia też zazdroszczę. Moja rodzina się obraża, a w najlepszym razie podśmiewa, kiedy nie raczymy skosztować

A ja, jakbym miała za dużo wolnego czasu, wkręciłam się w ZOO na facebooku. Macie tam konta? Muszę zdobyć nowe kontakty, bo mi Zookeeperów zaczyna brakować

Z okazji ukończenia 3-ego miesiąca zrobiłam zdjęcie porównawcze - z dnia, kiedy wypuścili nas ze szpitala (4d) i sprzed kilku dni. No różnica jest widoczna. Niech mi ktoś powie, że moje dziecko kiepsko rośnie. Niedługo trzeba będzie kupić nowy fotelik! No i jeszcze trochę się pobawiłam programem poleconym przez Miss.hot
Ja mam konto na Fbooku!
ALe nie wiem, co to zoo?
Piękny przeintelektualizowana Matylda Właśnie uznaliśmy z TŻ, że wygląda jak mały Woody Allen Co też z tych naszych dzieci wyrośnie?

Zapewniam, że Teścia nie zazdrościsz Dzisiaj miał dobry dzień, bo kocha się w swojej wnuczce i dzieci łagodzą obyczaje albo chce być dla niej lepszym człowiekiem??? Nawet próbował mnie przekonać, że to jego dziecko, ale ja - mimo temperamentu swego - jakoś sobie nie przypominam

Dzieciak w naszym wielkim łóżku 2x2,2m, a my na 2-osobowj sofce w salonie, ahoj! Nocy piękna i wesoła Do jutra, mamuśki
karamari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-06, 23:53   #2123
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

przepraszam, przepraszam, przepraszam, że nie cytuję, i że nie w temacie ale na jakiś czas zadomowiło się u nas chorubsko i teraz chyba nie dam rady Was, szalone nadrobić.

mam nadzieję, że nasza grudniowa mamusia tuli już swoją małą Małgosię , a i u reszty mam wszystko jest w porządku
(może ekspresowe sprawozdanie drogie koleżanki)

my borykaliśmy się z dziwną odmianą grypy. dziwną bo jednodniową i ni to zwykłą ni to żołądkową, ciul wie co to było ważne, że młodego nie chwyciło (chwała cyckowi )
a przytargał to świństwo tatuś

no i od kiedy tatuś całe dnie siedział w domu, to młodemu dzień z nocą się pokiełbasił zobaczymy czy uda mi się powrócić do stanu normalności, który tak ciężko sobie wypracowałam

a tak poza tym to chyba przechodzę kryzys osobowości i nie wiem czy to z braku seksu z niespadającej wagi czy z tego i owego i wszystkiego razem ogólnie to m a s a k r a !!!
i tęsknię za stabilizacją emocjonalną, którą dane mi było przeżywać w czasie ciąży

dobra zmykam, co prawda młody ma lekki sen ale może da mamuśce troszkę pospać oby ...
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-07, 06:35   #2124
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Nie nadrobię Was, no w żaden sposób
Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
:coje st:

Co do szczurkow to podziekuje, bo jednego juz mialam i wiem co to za zwierze. Nasz szczur chodzil przez wiekszosc dnia po mieszkaniu i zniszczyl rzeczy co nie miara, ale nie mielismy serca trzymac go cale dnie w< klatce
A tak wogole to zwierze stadne i nie wolno trzymac ich pojedynczo (dowiedzialam sie o tym pozniej od weta), wiec nasz mimo wszystko nie mial szczesliwego zycia.
(...)Zalaczam fotki naszego szczurka i kotka, zaznaczam, ze kotek byl juz paroletni jak poznal szczurka
Piękne zwierzaczki! A szczurcio .... CUDO!

Zgadza się

My zawsze mieliśmy stadko 4-6 sztuk, ale jak zaplanowaliśmy Stasia, to nie braliśmy nowych szczurków, bo to bardzo absorbujące zwierzaki, do tego pod koniec swoich dni są częstymi gośmi u weterynarza. Staruszki nam powymierały, została jedna samiczka
Jak ona wieczorem biedna sama czeka na przytulanie, to się serce kroi, ale nie wezmę jej towarzystwa, bo w ten sposób to można ciągnąc w nieskończonośc, a na razie dopóki będą małe dzieci w domu, to nie chcemy zwierzaczków, bo mamy za mało czasu.

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
Wrzucam zdjecie myszki, juz wypuszczona do lasu i zeby nie dobiegac od tematu kilka zdjec maluszka
Na ostatnim zdjeciu tak co dzien spi jak juz rodzice wstana
Fajnie, że złapaliście ją żywą!!!

Śliczny synuś!

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
Nasz malutki Mikołaj przespał wizytę Mikołaja

Jaki strój!


Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość
(...)
Moja Misia jeszcze się nie przekręca ale za to uwielbia się śmiać i rozmawiać z rodzicami. Oto dowód:
cudoooo

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Małgosia jest już na świecie
2900 g, 51cm, 10 pkt

Witamy na tym świecie kolejną kobietkę i gratulujemy Aliisance
PO TO WŁAŚNIE TU ZAJRZAŁAM!!!!!!

Alisanko, Małgosiu, wszystkiego najlepszego!: roza:



A u nas nastał szczęśliwy moment, na który czekałam z utęsknieniem.
Mata edukacyjna zachwyca bardziej niż cycki mamy
Ponadto chętnie spędza czas na leżaczku, obserwuje mnie przy pracy i słucha jak mu opowiadam co robię. Daje mi to duuuużo więcej swobody. Wreszcie mieszkanie brudem nie zarasta

Ktoś pytał o dlasze plany rozrodcze. My chcemy zacząc starania w sierpniu, chyba że nie zadziała nasza "antykoncepcja" na zasadzie "bo karmię piersią" to dobra nowina będzie wcześniej

Edytowane przez Foka29
Czas edycji: 2009-12-07 o 06:38
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-07, 07:46   #2125
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Kashin cudna jest twoja córcia a zdjęcie w foteliku fajne jaka duża różnica

A ja się wreszcie doczekałam dłuższego snu u mojego dziecka 4 godziny to dla mnie cud, tylko jeszcze ja się muszę przestawić bo budze się co 2 godziny i sprawdzam czy wszystko ok, czy sie nie odkryła, bo już zaczyna nóżkami fikać i kocyk w nocy jest w nogach minusem jest tylko że budzi się 6.00-6.30 i marudzi a teraz właśnie zasneła ale ja się już nie położe bo nie zasne.

Dziewczyny trzymajcie za nas kciuki bo dzisiaj mamy wizytę u kardiologa już sie stresuje
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-07, 08:01   #2126
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez kashin Pokaż wiadomość
Miss.hot nie wiem z czego wynika Twój spadek nastroju, ale u mnie to standard w niedzielę. Wcześniej - bo w poniedziałek szło się do roboty, a teraz - bo TŻ idzie do roboty. Na szczęście kolejny weekend już tak niedługo!
Ja to nazywam często "zmęczenie materiału"
A męża to już będę miała od środy, bo bierze urlop na trzy dni
Dziś już lepiej psychicznie, ale Grześ często się w nocy budził, więc fizycznie trochę jestem taka
A rano po odbijaniu zasnął mi na piersi i tak go na brzuchu przełożyłam do kołyski i śpi cwaniak Ale przynajmniej udało mi się zjeść śniadanie o przyzwoitej godzinie

Cytat:
Napisane przez kashin Pokaż wiadomość
Z okazji ukończenia 3-ego miesiąca zrobiłam zdjęcie porównawcze - z dnia, kiedy wypuścili nas ze szpitala (4d) i sprzed kilku dni. No różnica jest widoczna. Niech mi ktoś powie, że moje dziecko kiepsko rośnie. Niedługo trzeba będzie kupić nowy fotelik! No i jeszcze trochę się pobawiłam programem poleconym przez Miss.hot
No oczywiście widać różnice - brawo dla Tyśki Pięknie rośnie

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
Ktoś pytał o dlasze plany rozrodcze. My chcemy zacząc starania w sierpniu, chyba że nie zadziała nasza "antykoncepcja" na zasadzie "bo karmię piersią" to dobra nowina będzie wcześniej
Oooo to szybciutko się będziecie starać
Jakbym była po porodzie sn to też byśmy chcieli szybciej niż teraz możemy
Widzę Foka, że teraz celujecie, żeby kolejny dzieć wyszedł na wiosnę

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny trzymajcie za nas kciuki bo dzisiaj mamy wizytę u kardiologa już sie stresuje
za wizytę i czekamy na pozytywne wieści
dla Laury, że dała mamie pospać
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-07, 08:13   #2127
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
(...)
Dziewczyny trzymajcie za nas kciuki bo dzisiaj mamy wizytę u kardiologa już sie stresuje


Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
(...)Oooo to szybciutko się będziecie starać
Jakbym była po porodzie sn to też byśmy chcieli szybciej niż teraz możemy
Widzę Foka, że teraz celujecie, żeby kolejny dzieć wyszedł na wiosnę
(...)

Tak, właśnie o wiosnę nam chodzi! Tłuc się z wózkiem na spacer w taką paskudną pogodę jak dzisiaj, to jak za karę. Późną wiosną i latem jest zdecydowanie mniej taich dni.
A w przyszłym roku dlatego, że chcemy żeby między maluchami była mała różnica wieku.
Poza tym ... mnie macierzyństwo wyraźnie odpowiada (choc nic wcześniej na to nie wskazywało), więc może nie będziemy się ograniczac do 2 A swoje lata już mam...
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-07, 08:32   #2128
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Aliisanka być może wyjdzie dziś do domu z Małgosią
Prosi o trzymanie kciuków
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-07, 09:02   #2129
bea83
Rozeznanie
 
Avatar bea83
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 551
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
Wrzucam zdjecie myszki, juz wypuszczona do lasu i zeby nie dobiegac od tematu kilka zdjec maluszka
Na ostatnim zdjeciu tak co dzien spi jak juz rodzice wstana
Śliczny synek A myszka w tej klatce to wygląda jak wielki szczur

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
Nasz malutki Mikołaj przespał wizytę Mikołaja
Super Pani Mikołajkowa

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość
Moja Misia jeszcze się nie przekręca ale za to uwielbia się śmiać i rozmawiać z rodzicami. Oto dowód:
Fajniutki śmiejoszek

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
Bea, Ty nie opowiadaj ile śpi Twoja córcia, bo Ci ja zauroczą niewyspane mamuśki Z jednej strony zazdraszczam, bo Nadia mogłaby w nocy dłużej spać. Z drugiej jednak nie, bo lubię zabawy z Nadzia i jej gadanie namiętne.A uwielbia gadać i produkuje się godzinami.

Hej! Hej! Hola! Ja tak mówiłam, że jakby sie ewentualnie przydarzyło, to ok. Ale nie, żebym sie starała. Na razie musze sie nacieszyć Nadią małą. I tez planujemy zafasolkowac tak za 2 lata.
A po porodzie to juz co? Mam się martwić sama o siebbie?

Jak przejdziesz całkowicie na sztuczne to daj znać. ja właściwie nie daje małej od 3 dni swojego mleka, odciągam coraz rzadziej. I tak juz bym nie zwiększyła laktacji, bo walczyłam miesiąc i ani o kroplę więcej nie było. Poza tym pracuje już 5 dni w tygodniu, czasami plus soboty. W tym sa dni, kiedy jestem w pracy od 15.00 do 21.00, więc cycki by mi pękły przy normalnym karmieniu. Jeśli i Ty przechodzisz na sztuczne, to jakos mi raźniej i mam mniejsze wyrzuty sumienia.

A właśnie, Naducha ma dziś 3 miesiące. Kiedy to zleciało... I kolejna partoa śpiochów i bodziaków i skarpetek poszła do kartonu... Rośnie mi mały wrzaskun. Jeszcze troche i zacznie biegać. A takie małe było...
A jednak się pochwalę Natalka spała w nocy od 20 do 6 i później od 6:20 do 8:45 i teraz leży cichutko w kojcu - aż niemożliwe że od godziny cicho leży i zapomniała o jedzeniu Jak zaraz dostanie butlę to napewno pójdzie w "kimę"

Źle powiedziałam - będziemy cię wspierać i przez 9 miesięcy ciąży i później podczas wychowywania małego aniołeczka - a zdradź chociaż jak już zaczniecie się starać to co byście woleli - synka czy drugą córeczkę

A ja to co Już od jakiegoś czasu karmię tylko sztucznie i bardzo dobrze się z tym czuję Ze mną powinno ci też być raźniej i jeszcze kilka innych mamusiek też na sztuczne tylko przeszło

Gratulacje dla Nadii z okazji 3 miesiąca

Cytat:
Napisane przez kashin Pokaż wiadomość
Z okazji ukończenia 3-ego miesiąca zrobiłam zdjęcie porównawcze - z dnia, kiedy wypuścili nas ze szpitala (4d) i sprzed kilku dni. No różnica jest widoczna. Niech mi ktoś powie, że moje dziecko kiepsko rośnie. Niedługo trzeba będzie kupić nowy fotelik! No i jeszcze trochę się pobawiłam programem poleconym przez Miss.hot
Różnica ogromna Brawa dla rosnącego w siłę dzieciaczka

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny trzymajcie za nas kciuki bo dzisiaj mamy wizytę u kardiologa już sie stresuje
Oczywiście kciuki mocno zaciśnięte za wizytę u kardiologa Nie denerwuj się wszystko będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Aliisanka być może wyjdzie dziś do domu z Małgosią
Prosi o trzymanie kciuków
To znaczy że u nich wszystko w jak najlepszym porządku i obie panie dobrze się czują Albo mamusia nie chce mieć zaległości na wizażu i wybłagała wyjście do domu
Aliisanka kciuki zaciśnięte za wyjście z córeczką do domu
__________________
Jesteśmy małżeństwem

Mój synek - Szymon

Moja córeczka Natalia - ur. 29.09.2009 3680 g / 57 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/a7c86e5c1c.png

Edytowane przez bea83
Czas edycji: 2009-12-07 o 09:10
bea83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-07, 09:20   #2130
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

witam

sliczniusie te nasze wizazowe dzieciaczki


wczorajszy dzien byl dniem niespodzianek ze strony naszego synusia juz pislam wczoraj czym nas zaskolczyl. a wieczorem po kapieli moje dziecko zapomnialo o jedzeniu i zasneloto naprawde do tej pory bylo nie do pomyslenia-bo zawsze po kapieli,po ubraniu maly wrzeszczal domagajac sie jedzenia. a wczoraj powrzeszczal chwilke i odplynal zanim tatus przygotowal mleczko pospal tylko pol godzinki bo mama celowo halasowala zeby dziecko sie obudzilo, dostalo butle i poszlo spac na cale 4 godzinki. no i tak bylo
no i kolejny sukces- w nocy karmienie odbylo sie tylko 2 razy az zyc sie chce

no dobra musze spadac bo maly sie obudzil,a ja musze sciaganc ta nieszczesna laktoze juz mi cycki bola od tego laktatora
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:26.