2020-03-20, 10:31 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 3
|
niepewna przyszłość
On28, Ja27. Jesteśmy parą 1,5roku,wcześniej 2 lata przyjaźniliśmy się.
Długo o mnie zabiegał a ja nie odwzajemniałam Jego uczuć. To Jego pierwszy związek, mój drugi. Generalnie uważam nasz związek za udany, wspieramy się, mamy wspólne zainteresowania i podobne poczucie humoru. Pomieszkujemy ze sobą. Codziennie partner czynami daje mi odczuć, że jestem dla Niego ważna, że mnie kocha. Kilka miesięcy temu powiedziałam wprost jaką mam wizję wspólnej przyszłości (kiedyś zaręczyny, ślub, dzieci)- nasze wizje się pokrywają. Zaznaczyłam w rozmowie, że dla mnie to ważne żeby On też poruszał takie tematy. Żeby było jasne- ja nie oczekuję zaręczyn tu i teraz, chciałabym po prostu usłyszeć że taki plan jest jest, żeby powiedział o tym z własnej inicjatywy. Mijały tygodnie, miesiące, temat wspólnej przyszłości nie był poruszany. Było mi z tym źle, przegadaliśmy ponownie temat- obiecał że temat będzie poruszał i to każdego dnia, taka deklaracja padała kilkakrotnie. Poruszył temat dwa razy na przestrzeni tygodni... Potem zaczęły się kłótnie o to, ja byłam ich inicjatorką- mimo danego słowa, nie realizował tego, do czego się zobowiązywał. Zapytałam czy to dla Niego za wcześnie na takie rozmowy, czy nie jest pewny co do wspólnej przyszłości, o co chodzi- dlaczego osoba która na co dzień jest dobra, słowna nagle tak się zachowuje? Nie potrafi mi odpowiedzieć. Najsmutniejsze jest dla mnie to, że cały urok związany z zaręczynami, z planowaniem wspólnej przyszłości kojarzy mi się teraz z czymś przykrym. Nie ufam też Jego słowom, pokazał że nic nie znaczą. Mam o to żal, zależy mi na naszym związku a jednocześnie nie chcę dawać przyzwolenia na takie zachowanie. Czuję się fair- zawsze otwarcie mówię partnerowi o swoich potrzebach i pytam o Jego potrzeby i pragnienia a to po prostu nie zadziałało. Stare sprawdzone rozwiązanie- rozmowa, zawiodło. Jego stanowisko na załagodzenie dzisiejszej kłótni- inicjowanie rozmów na temat przyszłości. Tylko jak uwierzyć w powodzenie tego zobowiązania skoro tyle razy zawiódł? Ktoś miał podobne przejścia albo ma pomysł jak nam pomóc? |
2020-03-20, 10:51 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: niepewna przyszłość
Cytat:
Spieszy ci nie gdzieś?
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2020-03-20, 11:01 | #3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: niepewna przyszłość
Moim zdaniem jeśli związek nie spełnia twoich oczekiwań to powinnaś odejść. Masz prawo oczekiwać rychłego ślubu, tak samo jak on planować go za 10 lat lub w ogóle. Po prostu wygląda na to, że mimo wcześniejszych deklaracji, nie jest wam po drodze.
BTW ja bym wolała zacząć od mieszkania razem, a potem dopiero podejmować jakiekolwiek wspólne zobowiązania, łącznie ze ślubem |
2020-03-20, 11:09 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: niepewna przyszłość
Jest różnica między zmuszaniem a sygnalizowaniem potrzeby rozmowy na dany temat. Nie przeczytałaś ze zrozumieniem- partner twierdzi, ze tez chce takiej przyszlosci, to nie jest tylko moja wizja. Podkreśliłam, ze nie chodzi o zaręczyny, slub i dzieci juz, w tej chwili ale wspólne planowanie, z zaangażowaniem obu stron. W jaki niby sposób niszczę zwiazek ? Mówiąc o swoich potrzebach?
|
2020-03-20, 11:27 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: niepewna przyszłość
No ale skoro wcześniej już obgadaliście to x razy i się zgadzacie co do tego kiedy co, w jakiej kolejności, za ile, to po co ma facet ten temat walkowac cały czas?
Edytowane przez patusiaa23 Czas edycji: 2020-03-20 o 13:07 |
2020-03-20, 11:46 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 785
|
Dot.: niepewna przyszłość
Po co rozmawiać codziennie o przyszłości?
O czymś konkretnie? Ustaliliście że chcecie zaręczyn ślubu i dzieci i starczy. Skoro zaręczyny i ślub nie są w najbliższym czasie planowane to o czym rozmawiać i to jeszcze codziennie? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-20, 11:52 | #7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: niepewna przyszłość
Cytat:
Ustaliliście, że ślub jeszcze nie teraz. Ustaliliście, że dzieci jeszcze nie teraz. O czym Ty chcesz rozmawiać jeśli stan rzeczy się nie zmienił i Wam odpowiada? Chcesz przygotowywać slub, chociaż jeszcze nie chcesz zaręczyn? Chcesz wybierać imię dla dziecka i szykować wyprawkę chociaż go nawet teraz nie planujecie? Też nie wiem w jakim celu miałabym o takich sprawach rozmawiać jeśli nic by nie zmieniło się w moim oczekiwaniach i poprzednie ustalenia by mi pasowały |
|
2020-03-20, 12:00 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: niepewna przyszłość
dla mnie to jakis dramat z wymuszaniem codziennych rozmow o slubie dzieciach zareczynach
co za nudy moim zdaniem raz na rok to wystaczajaco a najlepiej zeby wychodzily spontanicznie a nie w kazdy czwartek o 5 po obiedzie masz zainicjowac rozmowe o naszym przyszlym slubie w poniedzialki musisz mnie zapewnisz ze marzysz o zareczynach i dzieciach w przyszlosci powiem ci tak to nie sa wasze wspolne marzenia to jest wymuszane i sztuczne jak bym byla tym facetem to bym dala dyla co ty chcesz codzinnie poruszac i planowac? chcesz planowac zareczyny jak ci sie oswiadczy w ktorej rece bedzie trzymal bukiet w ktorej pierscionek,czy jaka muzyke pusci w podkladzie a nastepnie bedziesz palnowac slub juz wybierac serwetki i kolory ubran dla swiadkow? czy co? bo nie wiem o czym mozna na ten temat ciagle gadac i planowac >? ps.jeszcze chcialam dodac ze nie wazne ile bedziesz o tym rozmawiac raz na tydzien codziennie ,co 2h to nic nie zmieni w twoim zyciu mozesz planowac co chcesz,mozesz dyskutowac a zycie plynie swoim torem,jutro on moze poznac inna dziewczyne w sklepie i cie porzucic za miesiac i tyle z twoich planow i dyskusji Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2020-03-20 o 12:15 |
2020-03-20, 12:38 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: niepewna przyszłość
No ale jaka niepewna przyszlosc? Przeciez ustaliliscie, ze oboje chcecie slubu, dzieci itd. Ustalcie tylko czy chcecie tego ZE SOBĄ. Bo moze sie okazac, ze mąż i żona to niekoniecznie bedziecie wy.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2020-03-20, 13:04 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: niepewna przyszłość
Też nie wiem o czym tu gadać. Powiedzieliście sobie kto czego chce. Dlaczego to nie wystarczy? Facet ma codziennie przychodzić do ciebie i powtarzać "hej Ookie, chcę zaręczyny, ślub i dzieci"?
Oczywiście można mieć jakieś bardziej sprecyzowane pragnienia i o nich opowiadać, ale co jeśli on po prostu takich jeszcze nie ma? A jeśli ty masz, to dlaczego sama nie zaczniesz tych rozmów? |
2020-03-20, 13:13 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: niepewna przyszłość
Jaką on ma wizję? Pytałaś go? Ale konkrety, a nie przytakiwanie Twoim monologom.
Początek Twojego posta bardzo dobrze rokował - była rozmowa, niby zgodnie i sielanka. Ale dalsza część to bardzo niefajne zagrania. Spytaj go wprost do czego ten związek zmierza i kiedy. I czy on tego chce, czy jednak chce się wymiksować z tych zobowiązań, bo ma wątpliwości. Ta jego opieszałość trochę wskazuje na to drugie. |
2020-03-20, 13:53 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: niepewna przyszłość
Chyba nie ufasz mu do końca i nie jesteś go pewna. Chciałabyś aby rozmawiał o zaręczynach i przyszłości a to byłby dla ciebie dowód , że mu zależy, że jesteś dla niego ważna i że cię nie zostawi. Skoro nie rozmawia to jesteś pełna obaw i zaczynasz się go czepiać.
Rozmawialiście, ale tobie to nie wystarczy. |
2020-03-20, 13:57 | #13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 51
|
Dot.: niepewna przyszłość
Kolejna...
Powiedziałaś ze nie oczekujesz zaręczyn tu i teraz a potem robisz kłótnie bo się nie oświadczył... |
2020-03-20, 13:57 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: niepewna przyszłość
Może za dużo facet mówi, a za mało robi
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-20, 14:02 | #15 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 51
|
Dot.: niepewna przyszłość
Widać ze jest to u was wymuszone przez ciebie, takie rizmowy wychodzą naturalnie... i nie trzeba ich odbywać ciagle .
Gdyby ci się chciał oświadczyć to by to zrobił. Nie robi tego bo nie chce. Albo poprostu uważa ze ty tez nie chcesz skoro ciagle mu powtarzasz ze nie teraz... |
2020-03-20, 14:07 | #16 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: niepewna przyszłość
Cytat:
Ludzie, ratunku. Na miejscu faceta rozważyłabym ewakuację z tego związku, bo dla mnie normalne to nie jest. |
|
2020-03-20, 14:11 | #17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: niepewna przyszłość
Ja też nie rozumiem o co chodzi autorce. Myślałam, że może chce ten ślub już teraz, a facet odkłada na później, waha się. Ale tak?
|
2020-03-20, 14:12 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
|
Dot.: niepewna przyszłość
Ale co ty chcesz tak codziennie wałkować?
__________________
So much internet so little time. |
2020-03-20, 14:17 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: niepewna przyszłość
Autorko czy poza tymi rozmowami on coś robi na co dzień przez co czujesz, że Cię kocha, czy tylko gada i przez to czujesz potrzebę ciągłych zapewnień?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-20, 14:26 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: niepewna przyszłość
Mi się wydaje ze Autorka wątku oczekuje konkretnych kroków ze strony partnera w kwestii zaręczyn i planowania wspólnej przyszłość w postać ślubu i rodziny a nie tylko zwykłej rozmowy ...
Skoro była poważna rozmowa w której oboje są zgodni co do wspólnych planów życiowych to Autorka wywoskowała z tego iż facet w najbliższym czasie się oświadczy i zarezerwują jakąś salę . A tu nic i nic |
2020-03-20, 15:03 | #21 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 51
|
Dot.: niepewna przyszłość
Ale ona przecież mówi ze nie chce teraz XD
A facet się chyba ma domyślić ze jednak chce |
2020-03-20, 15:07 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: niepewna przyszłość
Ale autorka sama napisała że nie chce zaręczyn tu i teraz tylko (tu chyba oboje się zgadzają) "kiedyś". Moim zdaniem oboje powinni być zgodni co do tego kiedy to "kiedyś" nastąpi, czy za 2, 5 czy 10 lat. I tu jest chyba pies pogrzebany, że on ma jakieś tam plany że się oświadczy, ożeni, założy rodzinę, a autorka chce usłyszeć kiedy to dokladnie nastąpi np. "oświadczę ci się za 4 lata". I stąd ta frustracja. Pogadaj z nim autorko, ustalcie jakiś termin do którego ma sie oświadczyć, a jak nie to się rozstańcie i po kłopocie.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2020-03-20, 22:03 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: niepewna przyszłość
|
2020-03-21, 00:47 | #24 |
Eternal rebel
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: niepewna przyszłość
Codziennie wałkować temat przyszłości.............. ...............
Masz chyba coś z głową. Na miejscu Twojego faceta sp******łabym od Ciebie, gdzie pieprz rośnie. |
2020-03-21, 02:03 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: niepewna przyszłość
Już dużo osób tutaj pisało, ale to jest dobre pytanie: co Twoim zdaniem chłopak powinien codziennie mówić o tej Waszej wspólnej przyszłości?
Inna sprawa, że krótko ze sobą jesteście, rozumiem, że to mocno indywidualna kwestia, ale ja bym się mocno zdziwiła gdyby chłopak, z którym jestem od niedawna w związku chciał codziennie gadać o przyszłości, ślubie, dzieciach i jakoś to dokładnie omawiać, kiedy przecież sama piszesz, że nie ma konkretnych planów. |
2020-03-21, 06:39 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 30
|
Dot.: niepewna przyszłość
A ja Ci powiem kochana autorko, ze problem tkwi w tym ze nie jestes pewna uczuc partnera i nie masz poczucia bezpieczenstwa w zwiazku dlatego wydaje CI sie ze takie rozmowy beda lekiem na cale to zle samopoczucie i jak on tak bedzie gadal o tym slubie i dzieciach to pokaze w koncu swoje zaangazowanie i poczujesz sie pewnie
Pro tip- nie, nie poczujesz się, twoja główka zacznie wynajdować nowe problemy i stawiać mu nowe zadania, które bedą miały Ciebie utwierdzić w przekonaniu, że on myśli o Tobie poważnie Szukałabym problemu w codzinnym zachowaniu partnera(pomaga CI, możesz na niego liczyć w potrzebie?), ew. rozważałabym rozstanie, bo brak fundamentu związku, bez tego nic nie powstanie, nawet z codziennym planowaniem przyszłości
__________________
. |
2020-03-21, 07:27 | #27 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 51
|
Dot.: niepewna przyszłość
No cóż gdyby chciał to by się oświadczył widocznie nie chce a wałkowaniem tego codziennie tego nie zmieni
|
2020-03-21, 09:50 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
|
Dot.: niepewna przyszłość
Nie jesteś pewna jego uczuć, albo tak naprawdę swoich względem niego. Zaufanie do niego również jest małe.
Zaręczyny, nawet najbardziej spektakularne, nie są gwarantem udanego związku. Ba, żeby planować i wziąć ślub wcale nie trzeba się zaręczać. Codzienne poruszanie tego typu tematów? Sorry, masz wymagania z księżyca. To, że Ci się w życiu ewidentnie nudzi, to już nie wina tego faceta. Miotasz się, jego obarczasz winą o to, ale tak naprawdę - powtórzę się - nie jesteś pewna swoich uczuć. Czujesz podskórnie, że czegoś tu brakuje i myślisz, że "magiczne zaręczyny" to odczarują, naprawią. Ale to również będzie chwilowe. I możliwe, że facet to również podskórnie czuje.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2020-03-21, 11:05 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: z miasta
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: niepewna przyszłość
Ja też nie rozumiem, po co codziennie wałkować ten temat. Mieszkam ze swoim TŻ, rozmawialiśmy, że w przyszłości będzie ślub, wesele, bez dzieci. I co, codziennie ma mówić "hej, pamiętam że będzie ślub"? Jak się coś zmieni to można znów pogadać, jak się będzie zbliżał termin to też można znów pogadać. Mnie by zamęczyło codzienne rozmawianie o przyszłości, czułabym się tak, jakby partner mi nie ufał, że bez tych rozmów chcę z nim spędzić resztę życia.
__________________
"Zbyt wiele w życiu widziałem, żeby nie wiedzieć, że kobiece przeczucia bywają cenniejsze niż wnioski analityka." |
2020-03-21, 14:07 | #30 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 576
|
Dot.: niepewna przyszłość
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Wszystkie nicki zajęte. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:58.