Pomocy!!jestem zalamana:(:(:(:(

[nicedream]

Strasznie współczuje! Mi jakiś rok temu fryzjerka spaliła włosy rozjaśniaczem ( robiłam 2 kolorowy baleyage), a do tego zamiast brązowych, ładnych pasemak wyszły jakieś czarne placki! Oczywiście połowa włosów mi wypadła! I zrobiło mi się "sianko". Ale w pewnym sensie sama byłam sobie winna - moja koleżanka- fryzjerka która opiekuje się moimi włoskami od lat, gdzieś wyjechała, mi się spieszyło i poszłam sobie do salonu. No ale i tak koleżanka musiała mi ratować włoski bo z tym co miałam na głowie wstyd było wyjść na ulicę. Zaczęłam używać jedwabiu w płynie do włosów i po niedługim czasie było widać pozytywny efekt. Ale bez cudów oczywiście. Najpierw używałam jedwabiu codziennie, nawet na suche włosy, potem już tylko po myciu włosów. Kupiłam większe opakowanie za ok. 40 złotych firmy Indola w hurtowni z artykułami fryzjerskimi- mam je już rok. I nie martw sie, napewno niedługo stan Twoich włosków się poprawi!

[martuska150]

Hiacynta dziekuje za rady

[martuska150]

Nicedream dziekuje, cierpliwosc to u mnie jedyne lekarstwo kurcze ale to sie latwo mowi, ja wiem ze wloski odrosna ale to jest czekania co najmniej rok kurcze;p i najgorsze ze tez sama sobie ejstem winna. pozdrawiam i dziekuje

[Hiacynta]

Napisane przez martuska150

Hiacynta dziekuje za rady

ależ nie ma za co mam nadzieje że pomogą

[martuska150]

kochane wizazystki moze jakies rady?przezycia?

[Edddytek]

Wax i Seboradin sa najlepsze wiem, bo tez duzo lez wylalam nad moimi wlosami nie plakaj, bedzie dapsz

[burzana]

Od dziecka miała cienkie włosy. Zawsze obcinała mnie mama. Zawsze musialam walczyć z szarką. Wiecznie używalam ton różnego rodzaju pianek i lakierów. Żele nigdy nie zdawały egzaminu bo zawsze się rozjechay zanim żel zastygnął. Jedynie brylantyna w żelu lub żeby ładnie ułozyć i by nabrału ogłady odrobinę pasty remix L'oreal. Odwiecznym problemem nr1 był szampon. Polecam: do włosów cienkich Oriflame ok 25zł ale w promocji 16, l'oreal regenium 10zł, gliss cur 10zł razem z odżywka-do wlosów cienkich i delikatnych (odżywka w piance). Poleciłabym jeszcze olejek rycynowy ale z dodatkiem cytryny by nie przetłuscić włosów bo to sie częste przy cienkich, albo teraz moze już trudno o to ale zrobić wywar z pokrzywy i płukać. Zastępczo a olejek rycynowy to poleciłabym olejek jojoba z Oriflame, a co do szamponu to szybciej rosły włosy...zaczęłam zapuszczać bo musiala chodzić 2 razy w miesiącu by obcinac Ni przesadzaj tylko bo to też może zaszkodzić. Życzę sukcesów.

[martuska150]

burzana dziekuje za rady jestescie wspaniale!

[lebiodka]

A gdybyś zakręcila najpierw włoski a potem upiąć pomagając sobie spinkami itp, i ewentualnie lakieru trochę?

[wredne_slonko]

Martuska wiem co czujesz. Mi fryzjerka podcinając końcówki i troche cieniując(miałam włoski do łopatek) zrobiła identyczną fryzurke! Aż mnie zatkało jak się zobaczyłam, zresztą końcowy efekt zaskoczył nawet fryzjerke. Też się popłakałam. Chodze w kucyku, zakładam opaske na te włoski które lecą z przodu i podpinam te z tyłu spinkami. Z gładko zaczesanymi włosami nigdy nie wyglądałam dobrze, ale teraz wygląm napewno lepiej niż w rozpuszczonych.

[beliczek]

Włosy to nie zęby i odrosną...
A poważnie: współczuję Ci bardzo... Wiem co to znaczy Pani fryzjerka z wizją i z brakiem umiejętności, dlatego włosy podcina mi mama a ostatnio sama nakładam farbę (demonik może potwierdzić, że jest ok )
Moja rada: Dobra odżywka. Czyli w tym wypadku warto zainwestować 85zł w cement Kerastase bo to jedyny specyfik nie obciążający a jednocześnie bardzo regenerujący włosy. Poza tym witaminki - tak jak radziły dziewyny. Stosuj zasadę "zero stylizatorów i suszarki" - wiem, że to ciężko tak ale po 2 miesiącach takiego "urlopu" włosy będą jak nowo narodzone.
Zaopatrz się w dobrą maskę, polecam L'oreal profesjonaly "Intense repair", na allegro kupisz dość tanio, jeżeli chcesz to polecę Ci uczciwych sprzedawców.
I... kup nożyczki fryzjerskie i niech mama, czy przyjaciółka Ci podcina końce, wtedy będziesz miała pewność, że nikt ci nie obetnie więcej niż sama chcesz.
I trzymaj się, bo każde włosy można zregenerować, każde włosy odrosną. Głowa do góry!

[benito_mruffkolini]

współczuję strasznie, tym bardziej, że znam ten ból

ja bym jednak włosków nie zostawiała samym sobie, raczej zainwestowała w coś regenerującego, zgadzam się z Beliczkiem, że karastase jest świetne jak ja miałam zmasakrowane włosy to pomógł mi jeszcze rigenol i maski z alfaparfu

no i jest parę sposobów, co by włoski szybciej rosły na wizażu było kilka takich wątków, może znajdziesz coś dla siebie??
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=66787

co do wewnętrznego wzmacniania to osobiście mogę polecić vitapil

a jeśli chodzi o pseudoutalentowane fryzjerki i ich "dzieła", to moim niezawodnym sposobem jest spora kolekcja kaszkietów i beretek tudzież spineczek, apaszek i opasek... może zaproś psiapsióły, kupcie sobie duży kubeł lodów i zróbcie sobie sesję przed lustrem?? na pewno uda Wam się cos wyczarować z Twoich włosków, trzeba tylko pokombinować

trzymaj sie ciepluchno i nie płakaj już

[alutka7777]

oj ja tez mialam przygody z wlosami...

zawsze miałam długie, zdrowe, piękne


raz fryzjerka obcieła mnie za krótko!!!!!
nie chcialam tak krotko

wygladałam tragicznie;/
wszyscy pytali gdzie moje piekne wlosy sie podzialy?

były takie krotkie, ze nie moglam ich nawet zwiazac.

byly takie wycieniowane, ze bez lokowki nie bylo szansy wyjsc z domu;/
bylo ich tak malutko..przyklepane...

przez chyba pol roku(strasznie wolno rosły) musialm uzywac lokowki(dzien w dzien)
w efekcie moje wlosy staly sie koszmarne;/
popalone;/
porozdwajane;/
sianowate;/
zniszczone;/

wczoraj je troszeczke podcielam(wycieniewalam tez)
ale niestety nie moglam sciac wszytskich poniszczonych wlosow...bo znowu musialabym je miec do ucha;/

teraz sa troche za brode(czyli w dalszym ciagu krotkie)
no i zniszczone caly czas;/

czasem mam ochote usiac i sie rozplakac;/
gdzie moje piekne wlosy??

dzis uzylam pierwszy raz maseczki WAX.
narazie nie widze efektow...
mam nadzieje ze jednak beda

łącze się z Wami w tym bólu
będzie dobrze
całuje