Angelina Jolie, wątek zbiorczy

[spray]

Napisane przez justyna_dt

Właśnie walnęło mnie po gałach podobieństwo - niesamowite. Ale ten pocałunek, to hmm... jak ją lubię, tak to niesmaczne jest

Taak, bardzo podobni. Bardzo. I fakt, pocałunek niesmaczny.

A Angeliny nie lubię. Za to, ze się plątała koło Brada i go odbiła Jennifer Aniston (mojej ulubionej aktorce)

[Aeterna]

Napisane przez spray

Taak, bardzo podobni. Bardzo. I fakt, pocałunek niesmaczny.

A Angeliny nie lubię. Za to, ze się plątała koło Brada i go odbiła Jennifer Aniston (mojej ulubionej aktorce)

Nie wierzę w ich miłośc. Uważam, przy czym nie wiem tego naturalnie - że to była zwykła medialna szopka.

Jenn była ulubienicą Ameryki (Amerykanki bardzo swego czasu chciały ją we wszystki naśladować, z tego co pamiętam), Brad - cud mężczyzna.

Lepszego marketingu nie znajdziesz.

Podejrzewam - że nikt tam niczego rozbijać nie musiał. Że nie było czego.

[sloncee]

Napisane przez boneca

kurcze jak blizniaki

Oczy i usta normalnie identyczne Ale angelina i tak ładniejsza [jako kobieta], bo on nie za ciekawy jak na mężczyznę

A ten ich pocałunek O fuj!

[Fresa]

A może to dziecko brata a nie Brada

[spray]

Napisane przez Aeterna

Nie wierzę w ich miłośc. Uważam, przy czym nie wiem tego naturalnie - że to była zwykła medialna szopka.

Jenn była ulubienicą Ameryki (Amerykanki bardzo swego czasu chciały ją we wszystki naśladować, z tego co pamiętam), Brad - cud mężczyzna.

Lepszego marketingu nie znajdziesz.

Podejrzewam - że nikt tam niczego rozbijać nie musiał. Że nie było czego.

widzisz, ja uważam na odwrót, że to własnie związek A i B to medialna szopka. Kobieta uznana za boginię seksu i najprzystojniejszy aktor Ameryki. Nie pasuje mi ich związek. Do Angeliny bardziej pasuje Thorton, fiolki z krwią jako wisiorki i paskudne dziary na ciele. I całowanie brata z języczkiem ku uciesze paparazzi.

[Aeterna]

Napisane przez spray

widzisz, ja uważam na odwrót, że to własnie związek A i B to medialna szopka. Kobieta uznana za boginię seksu i najprzystojniejszy aktor Ameryki. Nie pasuje mi ich związek. Do Angeliny bardziej pasuje Thorton, fiolki z krwią jako wisiorki i paskudne dziary na ciele. I całowanie brata z języczkiem ku uciesze paparazzi.

Ilu ludzi tyle opinii .

Fresa - a może.

[cheer]

Napisane przez Lee

wyglądają jak kopie Johna Voighta

Voighta też lubię Jona, a nie Johna - nie chcę poprawiać, tylko na tym polega oryginalność jego imienia wg mnie

[Madzia14]

a ja tam lubie ich oboje tj, pitta i jolie...
A bracieszek identiko, ale te oczy i usta o ile ładnie wyglądają na Angeline to na braciszku fuuuj :/

[iwona200]

Napisane przez gosik79

E tam namiętnie od razu. Dali sobie całusa w usta żeby wywołać sensację i tyle. Tak się dolewa oliwy do ognia żeby szaraczki potem miesiącami miały temat do rozmów a kasa płynie.

dokładnie. nawet gdzies o tym czytalam że Angelina tlumaczyla z powodu tego pocałunku ze wcale ze soba nie romansują hehe A że ją lubię to chyba nie musze wspominać i jest sliczna

[paula007]

A niech się całuje z kim chce!

Potrenuje sobie przy okazji mięśnie żuchwy

[kasiunia`18]

Napisane przez Aeterna

BTW - Lubię Angelinę . Za to jak sobie żyje.


I zamieszać to ona lubi.

no lubi zamieszac...haha

[Lexie]

Aaaa tam, od razu z językiem Gdzie Wy tam język widzicie?

Buziak w usta żeby w prasie zamieszać i tyle

[cheer]

Generalnie, póki hojna i o złotym serduszku z niej kobitka, nie obchodzi mnie to JAK się całuje z bratem (z Bradem też )

[windykatorka]

Napisane przez cheer

Voighta też lubię Jona, a nie Johna - nie chcę poprawiać, tylko na tym polega oryginalność jego imienia wg mnie

Ooo,a to nie wiedziałam,że to w ten sposób

[0d87290c32196eefd71f678aa1126aa57b342c7c_60568c9745efd]

Ja uwazam Angeline za prawie doskonala kobiete, chcialabym wygladac tak jak ona...Czesto tapete na pulpicie mialam z nia (a jej fotek mam 54) to mi babcia raz powiedziala ze jestem zapatrzona w siebie i ze to nieladnie Nie rozumialam o co chodzi, okazalo sie ze babcia myslala ze to moje zdjecia eh babcia nie widzi tak ostro bo niedowidzi mniejszych szczegolow ale jak dobrze ze ktos mogl mnie z nia pomylic

[Kaprysia]

Jest jak dla mnie jedną z najpiękniejszych jesli nie najpiekniejszą kobietą pod Słońcem. Jest też moją ulubiona aktorką. Chciałabym mieć tak piekne oczy jak ona

[asereth]

mnie się podobaja jej duże oczy i wielkie usta które sama chciałabym mieć.
uważam że jest idealna.kilka fotek

[Nadin]

Kiedyś Angelina Jolie bardzo mi się podobała , uważałam że wygląda bardzo seksownie. Teraz jednak bardzo schudła i wygląda jakoś dziwnie.
Zresztą zobaczcie same:

[Sielska]

Też to zauważyłam. Kiedyś seksi babka, teraz wygląda jakby była ciężko chora. Bo o pęd za hollywoodzkim rozmiarem "0" raczej jej nie podejrzewam.Tym bardziej ,że raczej zawsze była indywidualnością i nie robiła tego co wszyscy.
Pozdrawiam

[Kattie7]

o tak, Angelina teraz fatalnie wygląda szkieletor się z niej zrobił
miała super figurke za czasów Lary Croft

[akisia]

Napisane przez Kattie7

o tak, Angelina teraz fatalnie wygląda szkieletor się z niej zrobił
miała super figurke za czasów Lary Croft

zgadzam się w 100% z wypowiedzią powyżej...Btw, podobno już torszkę przytyła...Mam nadzieję, ze to nie plotki. I że to był stres, a nie ana. Angie, jesteśmy z Tobą!

[fanula]

szkielety w modzie podobno ale wygląda to strasznie, mysle ze ma jakies problemy ze zdrowiem

[agness86]

Ona zaczęła chudnąć gdy jej matka ciężko zachorowała

[Sunny Tiger]

O matko, niedługo to dziecko będzie ważyło więcej niż ona figury to już teraz nie ma co jej zazdrościć

[Chii1986]

No właśnie,ona miała ciężki rok-dlatego schudła,podobno jest też uzależniona od leków... ale ten temat troszke nieakutalny bo ostatnio właśnie wyczytałam na plotkach,że przytyła i wygląda w końcu zdrowo
Swoją drogą nie przepadam za nią, nie rozumiem jak można uważać ją za piękną,moim zdaniem przypomina karpia...ale i tak denerwuje mnie nagonka mediów...jak ktoś jest gruby to krytykują że powinien być chudy,jak schudnie to od razu dopatrują się anorekcji...szkoda gadać :/
ostatnio denerwuje mnie nagonka na chude modelki albo anorektyczki...jakby same sobie wybrały chorobe,tej choroby się nie wybiera...na każdą szczupłą modelke mówią wieszak itp. a jakoś jak na zdjęciu jest normalna osoba to nie mówą grubas... po prostu wiele osób nie rozumie,że modelki są szczupłe bo mają taką budowe ciała i od dziecka były szczupłe a niektóre stosują diety co nie znaczy od razu,że mają anoreksje.. oczywiście anoreksja to problem wśród modelek ale nie każda szczupła to anorektyczka... no ale jak widać ludzie lubią szufladkowaćto już off top...
A tu artykuł co Ona myśli o tym wszystkim http://www.pudelek.pl/artykul/5486/a...chude_aktorki/

[201607291951]

jej głowa nie pasuje do takiej figury ( za duża)

[Chii1986]

A co sądzicie o tej kampanii? http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=4344
Na początku pomyśałam,że to świetny pomysł,że takie drastyczne zdjęcia uświadomią ludziom,że anoreksja to choroba i nie powinno być dla niej przyzwolenia na wybiegach..ale po przeczytaniu artykułu doszłam do wniosku, że ta antyreklama anoreksjii może stać się jej reklamą: dziewczyny chore a anoreksje mogą wręcz dążyć do "ideału"przedstawione go na zdjęciu,bedą myślały,że jeśli bedą chudsze to też zdobedą sławe i bedą na billbordach...może to chore myślenie,ale pewnie typowe dla tej choroby... wiec sama nie wiem czy ta kampania to coś dobrego czy zego

[natalka2]

Napisane przez Katalin

jej głowa nie pasuje do takiej figury ( za duża)

właśnie miałam to napisać

[cheer]

Nie nazwałabym tego "nowym wizerunkiem". "Nowy wizerunek" kojarzy mi się z jakąś zamierzoną zmianą. A to nie jest raczej zamierzone działanie. Zresztą, jeśli nawet "wizerunek", to też nie "nowy", bo to trwa już od dobrych paru m-cy.
Gdzieś przecztałam, że Angie nie je, bo nie może znieść, że w biednych rejonach świata ludzie nic nie mają do jedzenia. Osobiście uważam ten "argument" za bzdurę. Myślę, że to jest spowodowane śmiercią mamy, z którą była bardzo związana.

[Chii1986]

Napisane przez cheer

Nie nazwałabym tego "nowym wizerunkiem". "Nowy wizerunek" kojarzy mi się z jakąś zamierzoną zmianą. A to nie jest raczej zamierzone działanie. Zresztą, jeśli nawet "wizerunek", to też nie "nowy", bo to trwa już od dobrych paru m-cy.
Gdzieś przecztałam, że Angie nie je, bo nie może znieść, że w biednych rejonach świata ludzie nic nie mają do jedzenia. Osobiście uważam ten "argument" za bzdurę. Myślę, że to jest spowodowane śmiercią mamy, z którą była bardzo związana.

Dokładnie..dodatkowo presja mediów,śledzenie jej każdego kroku, dyskutowanie o wyglądzie, urodzie... to wszystko napewno ją przytłacza,zresztą kogo by to nie przytlaczało...a wtedy nie trudno o zaburzenia...i to nie chodzi o to jak ktoś napisał,że "wieszaki są w modzie"- co za krzywdzące określenie, Angelina raczej nie poszła za żadną modą i nie wydaje mi się żeby zmiana wyglądu była celowa...