Nałogowe Kosmetykoholiczki - XIV część kosmetycznych szaleństw :)

[iceflower]

Napisane przez Organzza

Ostatnio kupiłam torebkę Wittchena - nie załapałam się w Lidlu, więc przepłaciłam na all (), ale z samej torebki jestem bardzo zadowolona. Wpadły mi też organizery w Biedronce (z przeznaczeniem kosmetycznym ). Kusi mnie nowa seria Ultra Doux z olejkami, ale mam za dużo szamponów, żeby dokładać do kolekcji
Wyczytałam, że w listopadzie w Arkadii ma się otworzyć KIKO, fajnie

Ja się znowu nie załapałam na torebkę Wittchen, ale tylko jeden model mnie interesował, więc dla niepewnego rezultatu mi się nie chciało. Ale torebkę muszę kupić koniecznie z listopadowej wypłaty, i to właśnie chyba skórzaną, bo wszystkie eko mnie załamują swoim wyglądem ostatnio.

W Niemczech ciut poszalałam, bo kupiłam sobie botki, takie ciut kowbojkowate ale fajne bardzo, zgrabne i właśnie muszę chyba powoli zacząć je nosić, ale coś ciężko rozstać się z baletkami. Kupiłam też kurtkę w Primarku, jakość nie jest jakaś super ale będzie przynajmniej na tę jesień. Zakochałam się w płaszczu z Mango, ale był juz poza budżetem niestety. Może go jakoś ładnie w zimie przecenią to wtedy zapoluję.

Sklep KIKO widziałam w Berlinie, ale nie wchodziłam bo byłam padnięta i w trakcie szukania butów.

[Hosenka*]

Jutro w SP jest -50% na Dermedic (z kartą)

[Organzza]

Napisane przez iceflower

Ja się znowu nie załapałam na torebkę Wittchen, ale tylko jeden model mnie interesował, więc dla niepewnego rezultatu mi się nie chciało. Ale torebkę muszę kupić koniecznie z listopadowej wypłaty, i to właśnie chyba skórzaną, bo wszystkie eko mnie załamują swoim wyglądem ostatnio.

W Niemczech ciut poszalałam, bo kupiłam sobie botki, takie ciut kowbojkowate ale fajne bardzo, zgrabne i właśnie muszę chyba powoli zacząć je nosić, ale coś ciężko rozstać się z baletkami. Kupiłam też kurtkę w Primarku, jakość nie jest jakaś super ale będzie przynajmniej na tę jesień. Zakochałam się w płaszczu z Mango, ale był juz poza budżetem niestety. Może go jakoś ładnie w zimie przecenią to wtedy zapoluję.

Sklep KIKO widziałam w Berlinie, ale nie wchodziłam bo byłam padnięta i w trakcie szukania butów.

Nie kupiłaś w końcu tej z Mohito? Mi się na stronie spodobała jedna mała na łańcuszku, ale w sklepie jej nie widziałam (choć jak sprawdzałam dostępność, to miała być..)

Jednak zdecydowałaś się na wyjazd, fajnie i dobrze, że już masz z głowy poszukiwania butów

Napisane przez Hosenka*

Jutro w SP jest -50% na Dermedic (z kartą)

i SVR, Bourjois
http://www.klublifestyle.pl/cache/gf.../850x0/190.jpg

zaczyna mnie kusić nowe serum Vichy nie ma alkoholu w składzie, ma bardzo dobre recenzje

[rzyrafka]

Napisane przez iceflower

No i jak tam? Marta zachwycona Twoją fryzurą, najbardziej kolorem. A Ty jesteś zadowolona? Ja nie wiem czy nie byłam u niej po raz ostatni, już drugi raz nie jestem specjalnie zadowolona z cięcia. Ale kolor mam fajny, lekko mnie rozjaśniła. Z pracy moje koleżanki chodzą do jakiegoś gościa i może tam spróbuję następnym razem.

Kolor owszem, był genialny gdzieś tak do tygodnia od wizyty- chyba po mamie odziedziczyłam słabą wchłanialność barwników. Zdecydowałam się na majirel 5.15 (najciemniejszy jaki w życiu miałam) czyli podobno brąz+ popiel z czerwienią. W tym momencie zeszło już do ciemnego blondu. Mam ochotę jeszcze raz to powtórzyć, sama z resztą mówiła, że przy takiej dużej różnicy różnie może być. A cięcie nie do końca mi odpowiada- trochę sama zawiniłam, gdyż jak zwykle się spóźniłam i potem miałam stresa żeby zdążyć do pracy. Albo ja nie mam pojęcia co to znaczy wycieniować, albo to jednak nie jest ścięcie na prosto plus jedna warstwa 5 cm krótsza po przeciwnej stronie przedziałka.. Ale w sumie ona jest na równo z odrośniętą grzywką. Mimo wszystko jestem raczej na plus, przynajmniej w kolorze jestem blisko znalezienia swojego ideału i chcę jeszcze raz w tym roku iść do Marty. Podoba mi się, że skrupulatnie robi notatki
Znalazłam u rodziców jakąś lokówkę, chyba mnie nowy fryz wreszcie zmusi do rękoczynów przed wyjściem z domu do ludzi

Napisane przez Organzza

Od jakiegoś czasu regularnie używam balsamów i widzę kolosalną różnicę w porównaniu do smarowania się z "doskoku" a przy tym zapasy topnieją

Wyczytałam, że w listopadzie w Arkadii ma się otworzyć KIKO, fajnie

Ja skończyłam wreszcie okropne masło alterry i zaczęłam tubkę Hydrain 3- nie za gęste, ale wydajne i na razie wystarcza

O, to może i do nas kieeedyś zawitają siostra mi przywiozła cieniuśki eyeliner, bardzo lubię, ale wymaga wprawy i chyba dlatego rzadko używam )

Napisane przez Hosenka*

Jutro w SP jest -50% na Dermedic (z kartą)

Dorwałam serum
Niestety podkładu Bourjois w moim kolorze już nie zastałam po pracy
Jutro chcę kupić nowy tusz MF.

Człowiek jednak się starzeje- dopiero dziś odżyłam po weselu
I mam jesienny kryzys jedzeniowy- nie chce mi się gotować i też nie do końca wiem na co mam ochotę

[rzyrafka]

Podrzucam troszkę kolorków

I mam pytanie o telefon Samsung Galaxy Ace 4- dobre toto? W końcu i ja będę musiała się przesiąść na smartfony Kończy mi się umowa w listopadzie, ale poczekam z zakupem na świąteczne promocje.

[goooosienka]

Napisane przez rzyrafka

Podrzucam troszkę kolorków

Piękna kolekcja!

[iceflower]

Napisane przez Organzza

Nie kupiłaś w końcu tej z Mohito? Mi się na stronie spodobała jedna mała na łańcuszku, ale w sklepie jej nie widziałam (choć jak sprawdzałam dostępność, to miała być..)

Nie kupiłam w końcu. Coś porządniejszego mi potrzebne, a nie torebka, która widać że jest z plastiku i zaraz będzie wyglądać jakby miała 100 lat...

Napisane przez rzyrafka

Kolor owszem, był genialny gdzieś tak do tygodnia od wizyty- chyba po mamie odziedziczyłam słabą wchłanialność barwników. Zdecydowałam się na majirel 5.15 (najciemniejszy jaki w życiu miałam) czyli podobno brąz+ popiel z czerwienią. W tym momencie zeszło już do ciemnego blondu. Mam ochotę jeszcze raz to powtórzyć, sama z resztą mówiła, że przy takiej dużej różnicy różnie może być. A cięcie nie do końca mi odpowiada- trochę sama zawiniłam, gdyż jak zwykle się spóźniłam i potem miałam stresa żeby zdążyć do pracy. Albo ja nie mam pojęcia co to znaczy wycieniować, albo to jednak nie jest ścięcie na prosto plus jedna warstwa 5 cm krótsza po przeciwnej stronie przedziałka.. Ale w sumie ona jest na równo z odrośniętą grzywką. Mimo wszystko jestem raczej na plus, przynajmniej w kolorze jestem blisko znalezienia swojego ideału i chcę jeszcze raz w tym roku iść do Marty. Podoba mi się, że skrupulatnie robi notatki

No jej notatki co do kolorów to plus. I mam takie samo wrażenie co do cieniowania, też nie jestem zadowolona. A odświeżenie grzywki to w ogóle kpina. Dlatego ja będę teraz próbować gdzie indziej.

Musimy się w końcu umówić, zobaczyć co masz na tej głowie, ale ja ostatnio mam jazdę bez trzymanki, dopiero w listopadzie chyba znajdę czas.

Napisane przez rzyrafka

Podrzucam troszkę kolorków

Super i Ty nie malujesz dalej paznokci?!

Napisane przez rzyrafka

I mam pytanie o telefon Samsung Galaxy Ace 4- dobre toto? W końcu i ja będę musiała się przesiąść na smartfony Kończy mi się umowa w listopadzie, ale poczekam z zakupem na świąteczne promocje.

Ja ostatnio się przeniosłam do świata smartfonów i zostałam iphoniarą, już innego telefonu nie będę chciała. Żadne Samsungi i Androidy już mnie raczej nie skuszą.

Mi potrzebny jakiś krem do twarzy na teraz. Treściwszy trochę ale jeszcze nie zimowy. Kwasy juz odpuściłam na pewno tej jesieni.

[Hosenka*]

Napisane przez rzyrafka

A, takie tam pierdoły na rowerze- m. in. przejazd po przejściu dla pieszych- chory kraj

A wtedy to musiałam dostarczyć Mag na dworzec na czas i nic więcej się nie liczyło

A dziś mi przybyła kremo-maska na noc Avon Anew Clinical nawilżająca, ale i tak nie mam kremu na noc, bo właśnie skończyłam mini TBS Seaweed. Pozużywam troszkę próbek i się wezmę za tę nowość..

Mam nadzieję, że nic niedobrego u Ciebie się nie dzieje?

Ja się byłam w tę sobotę rozejrzeć ciuchowo, ale zów nic mi się nie poodba i nie jest na mnie skrojone więc i gazet ze zniżkami nie kupię, bo po co

I jak poszło?

Moja najmłodsza siostra chyba to kończy w tym roku akademickim
I w ogóle wraca we środę ze Stanów po 4 miesiącach

A jak przygody włosowe? Byłaś/będziesz jeszcze u Marty czy masz kogoś nowego? Bo ja nie wiem czu szukać czy iść do niej znów, a będę musiała sięwybrać w ciągu najbliższych 10 dni


Ja też coś u nich mierzyłam i we wszytkich modelach wyglądam przedziwnie

Porobiłam w weekend fotki mojej pielęgnacji więc załączam bonusowo, ale nic szczególnego nie mam, część za chwilę zużyję (piąta fokta to miniaturki, szósta i siódma zapasy )

Byłyście może na jakimś ciekawym wieczorze panieńskim? Muszę zorganizować coś za 2 tyg i nie za bardzo mam pomysł co by to mogło być

Jak malutko

Obkupiłam się w SP i znowu zagruzowałam się zapasami

[rzyrafka]

Napisane przez goooosienka

Piękna kolekcja!

dzięki, ale nie mam jeszcze tyyylu kolorów Zrobiłam sobie też wzorniki wreszcie, jeśli chcecie też mogę pstryknąć

Napisane przez iceflower

No jej notatki co do kolorów to plus. I mam takie samo wrażenie co do cieniowania, też nie jestem zadowolona. A odświeżenie grzywki to w ogóle kpina. Dlatego ja będę teraz próbować gdzie indziej.

Musimy się w końcu umówić, zobaczyć co masz na tej głowie, ale ja ostatnio mam jazdę bez trzymanki, dopiero w listopadzie chyba znajdę czas.

Super i Ty nie malujesz dalej paznokci?!

Ja ostatnio się przeniosłam do świata smartfonów i zostałam iphoniarą, już innego telefonu nie będę chciała. Żadne Samsungi i Androidy już mnie raczej nie skuszą.

Mi potrzebny jakiś krem do twarzy na teraz. Treściwszy trochę ale jeszcze nie zimowy. Kwasy juz odpuściłam na pewno tej jesieni.

Hmm, użyłam dziś lokówko-suszarki i się wymodelowałam, aż mi się to spodobało

Ja miałam na głowie moją pannę młodą, ale już jestem wolna.

Nawet na ten ślub nie zdążyłam pomalować, ale tak strasznie już mi się chce kolorków, że lada moment zacznę pazurkowanie Wyrabiam się z czasem coraz lepiej- już trzeci tydzień codziennie maluję oczy cieniami

Co w Iphonach takiego uzależniającego? ja szukam jak zwykle czegoś lepszego ze średniej półki przy możliwie najmniejszym abonamencie, bo nie korzystam dużo

Ja chciałam w końcu wziąć tę serię Dermedic Ars3 na zeszłotygodniowe 50%, ale nikt mi nie chciał już pieniędzy pożyczyć w domu Może to i dobrze- promocja nie raz pewnie się jeszcze trafi, a ja sobie spokojnie pozużywam co mam.

Napisane przez Hosenka*

Jak malutko

Obkupiłam się w SP i znowu zagruzowałam się zapasami

Nie załapałam, że to do mnie w pierwszej chwili
Pomijając te 15 żeli tos ię mogę nawet zgodzić

Co przytargałaś?

Z innej beczki- gorąco polecam ten serniczek http://www.kwestiasmaku.com/desery/s...m/przepis.html
wychodzi rewelacyjnie

Złapałam dziś swoją pierwszą gumę na rowerze

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Aha, na razie oswajam szczoteczkę Masterpiece Transform (trafił mi się skrzywiony egzemplarz, ale może to jeszcze lepiej), ale z każdym następnym razem robi coraz grubsze firany Ma jeden spory minus- nie rozpuszcza go dobrze ani dwufaza garniera ani micel mixy.

[Hosenka*]

Rzyrafko:
Co to jest 15 żeli
Od maja dzielnie nie kupiłam żadnego żelu, tylko zużywam (zużyłam ok 10, mam więc ok 65). Ostatnio spisałam je sobie terminami ważności, żeby używac w miarę po kolei (nie znaczy to, że nie moge miec ochoty na inny ).

Kupiłam:
- maseczkę nawilżającą Hydrain3
- krem przeciwzmarszczkowy na dzien i na noc Hydrain
- krem Lysalpha SVR
- 4 szampony 350ml Dove
- 3 odżywki Dove
- żel do goelnia z masłem Shea Gillette
- krem pod oczy Futuris 30+ Tołpa
- maszynki Gillette

Gdybym pierwszego dnia miała więcej czasu, to pewnie więcej by wpadło

[iceflower]

Napisane przez rzyrafka

Ja miałam na głowie moją pannę młodą, ale już jestem wolna.

Ja myślę, że się jakoś uda spotkać po pierwszym mam jeszcze trochę zajęć, ale myślę że za maks 2 tygodnie będę bardziej czasowa.

Napisane przez rzyrafka

Co w Iphonach takiego uzależniającego? ja szukam jak zwykle czegoś lepszego ze średniej półki przy możliwie najmniejszym abonamencie, bo nie korzystam dużo

Działają super płynnie, nie zawieszają się, aplikacje chodzą jak trzeba. Tylko oczywiście abonamenty z nimi są bandycko drogie, już lepiej odłożyć na sam aparat. Ja mam na kartę ale chyba będzie trzeba wziąć abonament bo mi internet za drogo wyjdzie w mojej taryfie.

Napisane przez Hosenka*

Od maja dzielnie nie kupiłam żadnego żelu, tylko zużywam (zużyłam ok 10, mam więc ok 65). Ostatnio spisałam je sobie terminami ważności, żeby używac w miarę po kolei (nie znaczy to, że nie moge miec ochoty na inny ).

Nieźle, 65 żeli. Zużywałabym to kilka lat chyba. Trochę jak drogeria w domu.

[Hosenka*]

Tak się nazbierało

[kochanie]

Napisane przez Organzza

Załamałaś mnie ja byłam pod koniec czerwca i nie mówił, że zamierza odejść, nawet rozmawialiśmy co może mi zrobić na następnej wizycie. W salonie nie wiedzą gdzie odszedł?

Nie pytałam, nie sądziłam, że by powiedzieli, ale możesz spróbować

Napisane przez iceflower

Ja się znowu nie załapałam na torebkę Wittchen, ale tylko jeden model mnie interesował, więc dla niepewnego rezultatu mi się nie chciało. Ale torebkę muszę kupić koniecznie z listopadowej wypłaty, i to właśnie chyba skórzaną, bo wszystkie eko mnie załamują swoim wyglądem ostatnio.

Też muszę w końcu kupić torebkę skórzaną, bo strasznie nie lubię jak szybko się niszczą te eko...

Napisane przez rzyrafka

Zrobiłam sobie też wzorniki wreszcie, jeśli chcecie też mogę pstryknąć
[...]
Co w Iphonach takiego uzależniającego? ja szukam jak zwykle czegoś lepszego ze średniej półki przy możliwie najmniejszym abonamencie, bo nie korzystam dużo
[...]
Z innej beczki- gorąco polecam ten serniczek http://www.kwestiasmaku.com/desery/s...m/przepis.html
wychodzi rewelacyjnie

Też mam wzorniki, ostatnio Helenka je znalazła i się nimi bawiła

Ja mam abonament za 20 złotych i nigdy go nie przekroczyłam, więc zastanawiam się nad kartą...

Tego nie robiłam, ale uwielbiam serniko-brownie, najbardziej to:
http://whiteplate.com/2008/03/moj-ostatni-deser/
Tylko daję trochę mniej cukru.



Byłam w końcu wczoraj u fryzjera Chciałam ściąć sporo mniej, ale fryzjerka mi odradziła - mam za dużo włosów do takiej długości... Ale i tak ścięła mi ze 20 cm, także jestem bardzo zadowolona. Cieniowała właśnie nie tak jak pisała rzyrafka - też uważam, że to słabe cieniowanie, a prawie zawsze tak miałam... W sumie zeszło jej 1.5 godziny, jeszcze nigdy nie miałam tak długo ciętych włosów Mam nadzieję, że będę równie zadowolona po myciu w domu

Za to chyba od tygodnia boli mnie mocno gardło, chyba w końcu się wybiorę do lekarza

[rzyrafka]

Napisane przez Hosenka*

Rzyrafko:
Co to jest 15 żeli

Kupiłam:
- maseczkę nawilżającą Hydrain3
- krem przeciwzmarszczkowy na dzien i na noc Hydrain
- krem Lysalpha SVR
- 4 szampony 350ml Dove
- 3 odżywki Dove
- żel do goelnia z masłem Shea Gillette
- krem pod oczy Futuris 30+ Tołpa
- maszynki Gillette

Gdybym pierwszego dnia miała więcej czasu, to pewnie więcej by wpadło

Omg 65? To czym ja się przejmuję
Z Hydrain do twarzy pasuje mi tylko serum, ciekawe jak spisze się żel do mycia. A z balsamu jestem coraz bardziej zadowolona- pomimo zawartości znienawidzonej przeze mnie parafiny bardzo fajnie się wchłania i długo chroni skórę przed suchością

Mnie by nic więcej nie wpadło poza Ars3 nawet gdybym miała cały dzień na zakupy- chyba jakoś się nauczyłam panować nad zachciankami. Ale nie mówię "hop"- najgorszy promocyjnie okres się zacznie niedługo

Napisane przez iceflower

Ja myślę, że się jakoś uda spotkać po pierwszym mam jeszcze trochę zajęć, ale myślę że za maks 2 tygodnie będę bardziej czasowa.

Działają super płynnie, nie zawieszają się, aplikacje chodzą jak trzeba. Tylko oczywiście abonamenty z nimi są bandycko drogie, już lepiej odłożyć na sam aparat. Ja mam na kartę ale chyba będzie trzeba wziąć abonament bo mi internet za drogo wyjdzie w mojej taryfie.

Trochę jak drogeria w domu.

To ja czekam, dawaj znać

No stety całe moje oszczędności poszły na Fuji więc się będę musiała chwilowo zadowolić ofertą operatora. Próbowałam porównywać różne abonamenty, ale nie mam głowy do tego.
A z karty zrezygnowałam, bo poza podwójnym doładowaniem które t-mobile później pokomplikował do granic możliwości już mi się nie opłacało. A teraz jak potrzebuję telefonu to tym bardziej.

Ja się tak czuję patrząc na lakiery

Aha, widziałaś, że będziesz miała Eskulapa po drodze do pracy? A w Dayli już byłaś? Ja jeszcze nie.

Napisane przez kochanie

Też mam wzorniki, ostatnio Helenka je znalazła i się nimi bawiła

Ja mam abonament za 20 złotych i nigdy go nie przekroczyłam, więc zastanawiam się nad kartą...

Tego nie robiłam, ale uwielbiam serniko-brownie, najbardziej to:
http://whiteplate.com/2008/03/moj-ostatni-deser/
Tylko daję trochę mniej cukru.

Byłam w końcu wczoraj u fryzjera Chciałam ściąć sporo mniej, ale fryzjerka mi odradziła - mam za dużo włosów do takiej długości... Ale i tak ścięła mi ze 20 cm, także jestem bardzo zadowolona. Cieniowała właśnie nie tak jak pisała rzyrafka - też uważam, że to słabe cieniowanie, a prawie zawsze tak miałam... W sumie zeszło jej 1.5 godziny, jeszcze nigdy nie miałam tak długo ciętych włosów Mam nadzieję, że będę równie zadowolona po myciu w domu

Za to chyba od tygodnia boli mnie mocno gardło, chyba w końcu się wybiorę do lekarza

Śliczna zabawka

Mnie się czasem zdarzy przekroczyć mój, po tym jak mi kilka kontaktów przeszło do Play, a zwłaszcza siostra

Oo, tego nie znam, zrobię na pewno. Chyba serniki to moja nowa miłość.. Fascynuje mnie ten: http://gotu☠☠☠olubi.pl/sernik-smaku-popcornu/
Ja zawsze daję mniej cukru do każdego przepisu z jakiego korzystam.

Mi się podobają krótkie. Pamiętam jak mnie tak dokładnie cieniowano, gdzie tyłek mi wrastał w fotel po takim długim siedzeniu, ale dawno już się nie spotkałam z tym

Idź, dużo ostatnio słyszę o zapaleniach płuc z zupełnie niespecyficznymi objawami, a nawet bez, wykrytych przypadkiem.

Kupujecie coś na 40% w SP? Nie wiem czy nadwyrężać budżet, czy jeszcze chwilę poużywać ciut przyciemnych podkładów...

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

gotuje bo lubi bez spacji w miejsce wyczaszkowania

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:38 ----------

I się jeszcze pochwalić zapomniałam- mam Addicta z Usa, a z targów książki te cudeńka: http://www.wydawnictwodwiesiostry.pl...odkey%5D=takie

[emememsik]

Aaa byłaś na Targach i się nie spotkałyśmy? No nie! Pamiętam że chyba pierwszy raz w życiu zobaczyłyśmy się na żywo właśnie na targach, prawda?

[iceflower]

Napisane przez Hosenka*

Tak się nazbierało

Musiałaś chwilę zbierać.

Napisane przez kochanie

Też mam wzorniki, ostatnio Helenka je znalazła i się nimi bawiła

Genetyka jest nieubłagana.

Napisane przez kochanie

Byłam w końcu wczoraj u fryzjera Chciałam ściąć sporo mniej, ale fryzjerka mi odradziła - mam za dużo włosów do takiej długości... Ale i tak ścięła mi ze 20 cm, także jestem bardzo zadowolona. Cieniowała właśnie nie tak jak pisała rzyrafka - też uważam, że to słabe cieniowanie, a prawie zawsze tak miałam... W sumie zeszło jej 1.5 godziny, jeszcze nigdy nie miałam tak długo ciętych włosów Mam nadzieję, że będę równie zadowolona po myciu w domu

Też miałam kilka razy cięte tyle czasu włosy i zdecydowanie wolę tak niz jak ktoś to robi 5 minut i machnie 2 razy nożyczkami nazywając to cieniowaniem. Przynajmniej wiadomo po co się tam idzie i za co się płaci.

Napisane przez rzyrafka

To ja czekam, dawaj znać

Ok, odezwę się.

Napisane przez rzyrafka

No stety całe moje oszczędności poszły na Fuji więc się będę musiała chwilowo zadowolić ofertą operatora. Próbowałam porównywać różne abonamenty, ale nie mam głowy do tego.
A z karty zrezygnowałam, bo poza podwójnym doładowaniem które t-mobile później pokomplikował do granic możliwości już mi się nie opłacało. A teraz jak potrzebuję telefonu to tym bardziej.

Ja miałam jakąś fajną ofertę na kartę w Play - bo starą to jeszcze korzystną - bardzo tanio mi wychodziło ale pakiety internetu są takie drogie że przestało się opłacać kompletnie. Też nie cierpię porównywać ofert ale chyba muszę nad tym usiąść i się zastanowić.

Napisane przez rzyrafka

Ja się tak czuję patrząc na lakiery

No nie dziwię się, a na cienie to nie?

Napisane przez rzyrafka

Aha, widziałaś, że będziesz miała Eskulapa po drodze do pracy? A w Dayli już byłaś? Ja jeszcze nie.

Ledwo raz byłam w Lidlu chyba Dayli jeszcze zamknięte wtedy było. Gdzie ten Eskulap? Nie widziałam.

Napisane przez rzyrafka

Kupujecie coś na 40% w SP? Nie wiem czy nadwyrężać budżet, czy jeszcze chwilę poużywać ciut przyciemnych podkładów...

Ja to jestem super na bieżąco jak widać kiedy jest to -40% i na co?

Napisane przez rzyrafka

I się jeszcze pochwalić zapomniałam- mam Addicta z Usa, a z targów książki te cudeńka: http://www.wydawnictwodwiesiostry.pl...odkey%5D=takie

Zazdroszczę i książek i Addicta. Wróciłabym do tego zapachu. Chociaż ostatnio jestem uzależniona od Hypnotic Poison, nic innego nie używam.

[emememsik]

Napisane przez iceflower

Ja to jestem super na bieżąco jak widać kiedy jest to -40% i na co?

M.in. na całą kolorówkę
https://www.facebook.com/super.pharm...type=1&theater

[iceflower]

Napisane przez emememsik

M.in. na całą kolorówkę
https://www.facebook.com/super.pharm...type=1&theater

Dzięki chyba nie zdążę skorzystać

[Hosenka*]

Napisane przez iceflower

Musiałaś chwilę zbierać.

No własnie nie bo np. jak była świetna promocja na Dove czy Nivea to brałam na raz po kilka zapachów

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez rzyrafka

Kupujecie coś na 40% w SP? Nie wiem czy nadwyrężać budżet, czy jeszcze chwilę poużywać ciut przyciemnych podkładów...

Nie kupuję nic Mam jeszcze zapas podkładów i tuszów (?) z Rossmannowskiej promocji, a tez nie mam nic upatrzonego.

[goooosienka]

Napisane przez iceflower

Kwasy juz odpuściłam na pewno tej jesieni.

Ja sobie w poniedziałek zapodałam zabieg z 70% mieszanką kwasów. Czekam na efekty, dzisiaj boli mnie cała skóra na twarzy przy dotykaniu, jest szorstka i cholernie wrażliwa. Nawet przeczyszczenie jej najdelikatniejszym mleczkiem powoduje niesamowite ściągnięcie i pieczenie. Co ciekawsze - skóra nie jest w ogóle zaczerwieniona

[rzyrafka]

Napisane przez emememsik

Aaa byłaś na Targach i się nie spotkałyśmy? No nie! Pamiętam że chyba pierwszy raz w życiu zobaczyłyśmy się na żywo właśnie na targach, prawda?

Aaale ze mnie debil, że nie pomyślałam o Tobie przypomniałam sobie później o kilku pozycjach do kupienia i nie miałam do kogo napisać
Hmm, zupełnie nie pamiętam jak się poznałyśmy

Napisane przez iceflower

Też miałam kilka razy cięte tyle czasu włosy i zdecydowanie wolę tak niz jak ktoś to robi 5 minut i machnie 2 razy nożyczkami nazywając to cieniowaniem. Przynajmniej wiadomo po co się tam idzie i za co się płaci.

No nie dziwię się, a na cienie to nie?

Ledwo raz byłam w Lidlu chyba Dayli jeszcze zamknięte wtedy było. Gdzie ten Eskulap? Nie widziałam.

Zazdroszczę i książek i Addicta. Wróciłabym do tego zapachu. Chociaż ostatnio jestem uzależniona od Hypnotic Poison, nic innego nie używam.

Najbardziej mi żal takiej fryzjerki z Bronowic, ale nie wiem jak ją znaleźć, bo zamknęła własny salon i nie mam pojęcia gdzie poszła

A właśnie, że cienie nie sprawiają takiego wrażenia- siedzą sobie upchane pionowo w dwóch małych koszyczkach i nie zajmują tyle miejsca co lakiery

Specjalnie dziś pojechałam do rodziców żeby do Dayli zajrzeć i zapomniałam
Eskulap jest na rogu jak skręcasz do Lidla, ale chyba jeszcze zamknięty- nawet nie wiem

Jak otworzyłam flakonik to byłam troszkę zawiedziona i zdziwiona, że tyle lat go chciałam a teraz coś mi się nie podoba, ale chyba było jeszcze za ciepło, bo dopiero teraz jest super
Chciałam jeszcze Pure Poison do kompletu, ale siostra się bała o cło, a na następnym lotnisku nie miała euro więc trudno.

Ja niestety do pracy nie noszę ulubionych zapachów, bo aromaty z pracowni przeszkadzają mi w nich być (mam wrażenie, że niezbyt jasno to wyraziłam). Sprawdza mi się taki zwyklak ze Springfielda.

Napisane przez Hosenka*

Nie kupuję nic Mam jeszcze zapas podkładów i tuszów (?) z Rossmannowskiej promocji, a tez nie mam nic upatrzonego.

Ja mam za ciemnego 123 i za różowego Pharmacerisa więc kombinuję z rozświetlaczami, ale nie ma już co przeciągać zakupu.
Z tuszów kusi mnie powrót do Lash Architecta 4D. Niby nie mam ich dużo, bo jeden zafoliowany Gosh, drugi Gosh otwarty, ale słabo rokujący i świeży MF. Ale L'Orealowe promocje są teraz co chwilę na 30-40% więc odpuszczam. Gorzej, bo na dniach zdenkuję prasowańca i nie wiem co nabyć w jego miejsce. Najchętniej Colorstaya (nic innego nie przychodzi mi do głowy, a czerwonego burżujka mi się nie chce drugi raz pod rząd). Polecacie coś? Albo jakiegoś sypańca bezdrobinkowego, najlepiej jasnego i żółtawego?

Napisane przez goooosienka

Ja sobie w poniedziałek zapodałam zabieg z 70% mieszanką kwasów. Czekam na efekty, dzisiaj boli mnie cała skóra na twarzy przy dotykaniu, jest szorstka i cholernie wrażliwa. Nawet przeczyszczenie jej najdelikatniejszym mleczkiem powoduje niesamowite ściągnięcie i pieczenie. Co ciekawsze - skóra nie jest w ogóle zaczerwieniona

Ja nie wiem czy się nie skuszę na 5% migdała Eris lub Effaclar K. Zobaczę, najpierw muszę zużyć serum Bielendy.

Się któraś Krakowianka na targi LNE wybiera? Ja chyba nie, aczkolwiek muszę nadrobić półroczne zaległości w kolekcjach lakierowych, bo chyba tylko to byłoby mnie w stanie tam zagonić

[Organzza]

Napisane przez rzyrafka

Podrzucam troszkę kolorków

I mam pytanie o telefon Samsung Galaxy Ace 4- dobre toto? W końcu i ja będę musiała się przesiąść na smartfony Kończy mi się umowa w listopadzie, ale poczekam z zakupem na świąteczne promocje.

Piękna kolekcja

Ja mam Ace 2 i bardzo sobie chwalę, nie miałam z nim do tej pory żadnych problemów a używam od maja zeszłego roku Czwórka musi być jeszcze lepsza

Napisane przez iceflower

Ja ostatnio się przeniosłam do świata smartfonów i zostałam iphoniarą, już innego telefonu nie będę chciała. Żadne Samsungi i Androidy już mnie raczej nie skuszą.

Mi w ogóle nie podszedł, miałam też iPada, ale pozbyłam go na rzecz Samsunga

Co do abonamentu - dotychczas też miałam na kartę, ale w maju przeszliśmy z TŻ do Nju i bardzo polecam - rozmowy i smsy bez limitu to 28zł (same smsy to 9zł, a same rozmowy 19zł), ten sam pakiet z internetem to 39zł. Należy do Orange, więc nie ma problemu z zasięgiem, nie ma czasowej umowy i można zrezygnować w każdej chwili.

Napisane przez rzyrafka

Z innej beczki- gorąco polecam ten serniczek http://www.kwestiasmaku.com/desery/s...m/przepis.html
wychodzi rewelacyjnie

Wygląda obłędnie

Napisane przez Hosenka*

Rzyrafko:
Co to jest 15 żeli
Od maja dzielnie nie kupiłam żadnego żelu, tylko zużywam (zużyłam ok 10, mam więc ok 65). Ostatnio spisałam je sobie terminami ważności, żeby używac w miarę po kolei (nie znaczy to, że nie moge miec ochoty na inny ).

65 to się nazywa nałóg

Napisane przez rzyrafka

Kupujecie coś na 40% w SP? Nie wiem czy nadwyrężać budżet, czy jeszcze chwilę poużywać ciut przyciemnych podkładów...

Poczekam chyba na -40% w Rossmannie, ma być koło 10 listopada. W SP kupiłam ostatnio bubla - pomadkę w kredce Bourjois, była stara bo śmierdziała, do tego miała złamany sztyft (pewnie z tej starości). Trochę mnie to zniechęciło

A tego Addicta masz już ze zdejmowanym korkiem i srebrną obrączką? Nie zmienili zapachu?

[rzyrafka]

Napisane przez Organzza

Piękna kolekcja

Ja mam Ace 2 i bardzo sobie chwalę, nie miałam z nim do tej pory żadnych problemów a używam od maja zeszłego roku Czwórka musi być jeszcze lepsza

Wygląda obłędnie

Poczekam chyba na -40% w Rossmannie, ma być koło 10 listopada. W SP kupiłam ostatnio bubla - pomadkę w kredce Bourjois, była stara bo śmierdziała, do tego miała złamany sztyft (pewnie z tej starości). Trochę mnie to zniechęciło.

A tego Addicta masz już ze zdejmowanym korkiem i srebrną obrączką? Nie zmienili zapachu?

Dzięki, zabrakło tam zieleni Holly Jolly CG, a dziś przypadkiem natknęłam się na limitkę Catrice i kupiłam super ciemną leśna zieleń z małymi drobinkami, o tę http://m3.paperblog.com/i/84/849801/...-L-ZZT3Ur.jpeg

No to chyba tego kupię, ciekawa jestem o ile obniżą na Święta.

Smakuje rewelacyjne. Do każdej warstwy pododawałam masła czekoladowego zamiast kilku gramów czekolady/zwykłego masła i smak był na prawdę obłędny. Tylko następnym razem nie dodam tyle mąki do musy truskawkowego, albo w ogóle nie zrobię musu tylko powtykam całe owoce- wyszło zbyt kisielowate, a masa serowa z czekoladą jest na tyle gęsta, że wg mnie owoce nie powinny się utopić.

No mi się trafił skrzywiony tusz MF, ale nie chciało mi się wymieniać. A na co konkretnie to 40% ma być w r.?

Pokaż mi zdjęcie, bo się za bardzo nie orientuję, to moja pierwsza flaszka. Przez lata uwielbiałam w nim nuty palonych opon i one nadal są

Mam wreszcie mojego kochanego 123. Ale potem w Biedronce widziałam te musowe Maybelliny i tak mnie kusi żeby może zaryzykować...
W SP wzięłam jeszcze saszetki Joanny koloryzujące na promo drugi za 1 grosz orzechowy brąz, ciekawe jak mi tym razem wyjdzie-chlapnę na głowę po weekendzie.

Zrobię zaraz ciastka kardamonowe- tak strasznie mnie ciśnie na pieczenie, zawiozę do babci jutro

[snowqueen]

Cześć Dziewczyny

Siedzę w domu na L4, w końcu znalazłam czas, żeby do Was zajrzeć i nadrobić.

kochanie gratulacje! Ja mam 2 lata różnicy między mną a siostrami i też uważam, że mniejsza różnica wieku jest jednak lepsza... Mój TŻ jest starszy od swojej siostry o 5 lat i nawet teraz, gdy są już dorośli, nie mają jakiegoś bliższego kontaktu.

ice, mam nadzieję, że u Ciebie już lepiej.
Co do iPhone'ów, to mnie trochę bliżej do zdania Niny - przerobiłam trzy i o ile początki były zachwycające, to problemy są równie spektakularne - aktualizacje trwające 6 godzin lub kasowanie wszystkich kontaktów (to przykład nie tylko mój, ale i 5 znajomych) to nie są niestety jednostkowe zdarzenia... Poza tym używanie iTunes do wrzucenia byle pliku na niego jest dla mnie dość męczące. W tej chwili iPhone'a mam tylko służbowego, więc gdy korzystam z niego tylko w celach dzwonienia i ew. pisania maili / smsów to się spisuje w miarę bez zarzutów. Chociaż ostatnio zawiesił mi się na prawie godzinę - niby ktoś dzwonił, ale miałam czarny ekran i nie mogłam nic zrobić, nie mogłam go zresetować, w końcu jakimś cudem sam się odblokował. Takie tam atrakcje.
Prywatnie mam Xperię Z, ale już niedługo będę mogła wymienić i chciałabym chyba na coś mniejszego...

rzyrafko, co za piękna kolekcja U mnie wciąż królują Essie, chociaż dawno nie kupowałam nic nowego.

Moje uzależnienie odzywa się już coraz rzadziej. Niedawno zrobiłam gruntowne porządki, mnóstwo kosmetyków miałam na granicy daty ważności, więc teraz zużywam w tej kolejności. Sporo oddałam Mamie i siostrom, bo sama nie jestem w stanie przerobić tyle pielęgnacji...
Ostatnie zakupy pielęgnacyjne wynikały bardziej z konieczności - dostałam jakiegoś uczulenia i kupiłam prawie całą linię Ziaja Med dla skóry z AZS - krem do twarzy, olejek do mycia i balsam. Pomogło, a linia okazała się świetna, będę do niej wracać.
Jeszcze jako prezent za pieczątki w YR wzięłam serum do twarzy z linii Elixir 7.9 i niesłychanie mi pasuje, tylko niewygodna jest ta pipetka

Makijażowo kupiłam ostatnio tylko dwie kredki do oczu z Sephory, z tej wodoodpornej linii, a tak poza tym mam zastój... Chyba mam przesyt, a nie sądziłam, że to możliwe. Czaję się tylko na nowe meteoryty z kolekcji świątecznej.

[iceflower]

Napisane przez rzyrafka

A właśnie, że cienie nie sprawiają takiego wrażenia- siedzą sobie upchane pionowo w dwóch małych koszyczkach i nie zajmują tyle miejsca co lakiery

No to chyba że tak optymalizacja przechowywania to podstawa

Napisane przez rzyrafka

Specjalnie dziś pojechałam do rodziców żeby do Dayli zajrzeć i zapomniałam
Eskulap jest na rogu jak skręcasz do Lidla, ale chyba jeszcze zamknięty- nawet nie wiem

Dzisiaj chciałam pójść do tego Eskulapa bo jestem konkretnie chora i chciałam jakiś syrop żeby przetrwać w pracy ale otwarcie dopiero w poniedziałek.
A do Dayli nie weszła bo siły i czasu nie było. Fajne w ogóle są te Dayli? Nigdy nie byłam w żadnej.

Napisane przez rzyrafka

Albo jakiegoś sypańca bezdrobinkowego, najlepiej jasnego i żółtawego?

Bourjois ma fajnego sypańca. Jasny, żółty, bez drobinek.

Napisane przez rzyrafka

Się któraś Krakowianka na targi LNE wybiera? Ja chyba nie, aczkolwiek muszę nadrobić półroczne zaległości w kolekcjach lakierowych, bo chyba tylko to byłoby mnie w stanie tam zagonić

Ja nie.

Napisane przez Organzza

Co do abonamentu - dotychczas też miałam na kartę, ale w maju przeszliśmy z TŻ do Nju i bardzo polecam - rozmowy i smsy bez limitu to 28zł (same smsy to 9zł, a same rozmowy 19zł), ten sam pakiet z internetem to 39zł. Należy do Orange, więc nie ma problemu z zasięgiem, nie ma czasowej umowy i można zrezygnować w każdej chwili.

No muszę się przyjrzeć temu, bo moja karta się robi bez sensu. Jakbym chciała pakiet wystarczający dla mnie teraz wykupić to już 25 zł miesięcznie a gdzie jeszcze rozmowy i smsy.

Napisane przez snowqueen

Siedzę w domu na L4, w końcu znalazłam czas, żeby do Was zajrzeć i nadrobić.

Kuruj się fajnie Cię widzieć

Napisane przez snowqueen

ice, mam nadzieję, że u Ciebie już lepiej.

Lepiej, chociaż rewolucję sobie w życiu zorganizowałam konkretną i zmagam się cały czas z jej konsekwencjami. Ale dużo lepiej.

Napisane przez snowqueen

Co do iPhone'ów, to mnie trochę bliżej do zdania Niny - przerobiłam trzy i o ile początki były zachwycające, to problemy są równie spektakularne - aktualizacje trwające 6 godzin lub kasowanie wszystkich kontaktów (to przykład nie tylko mój, ale i 5 znajomych) to nie są niestety jednostkowe zdarzenia... Poza tym używanie iTunes do wrzucenia byle pliku na niego jest dla mnie dość męczące. W tej chwili iPhone'a mam tylko służbowego, więc gdy korzystam z niego tylko w celach dzwonienia i ew. pisania maili / smsów to się spisuje w miarę bez zarzutów. Chociaż ostatnio zawiesił mi się na prawie godzinę - niby ktoś dzwonił, ale miałam czarny ekran i nie mogłam nic zrobić, nie mogłam go zresetować, w końcu jakimś cudem sam się odblokował. Takie tam atrakcje.

No jasne, ale nie ma rzeczy bez wad z iTunes jeszcze nie korzystałam bo muzyki słucham przez Spotify a póki co nic innego nie wgrywałam w krótkiej historii posiadania go, ale kontakty mam zsynchronizowane z google to chyba są bezpieczne. Na razie jestem zachwycona.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Kuruj się fajnie Cię widzieć

Lepiej, chociaż rewolucję sobie w życiu zorganizowałam konkretną i zmagam się cały czas z jej konsekwencjami. Ale dużo lepiej.

No jasne, ale nie ma rzeczy bez wad z iTunes jeszcze nie korzystałam bo muzyki słucham przez Spotify a póki co nic innego nie wgrywałam w krótkiej historii posiadania go, ale kontakty mam zsynchronizowane z google to chyba są bezpieczne. Na razie jestem zachwycona.

Ty też się kuruj

To dobrze, mam nadzieję, że rewolucja ostatecznie skończy się całkowicie pozytywnie.

Ja miesiąc temu musiałam zrezygnować z dodatkowej pracy w naszej wątkowej branży - niestety moja stała praca przestała mi na to pozwalać... Trochę żałuję, ale z drugiej strony w końcu mam rozsądną ilość czasu wolnego.

Masz rację, nic nie jest idealne - najważniejsze, że jesteś bardzo zadowolona. a jaki masz model, jeśli mogę zapytać?


Ostatnio popadłam w nową manię - Yankee Candle. Wcześniej w ogóle mnie nie kusiło, ale odkąd jakiś miesiąc temu u fryzjera nawąchałam się jednej świecy, kupiłam dwa kominki, trochę wosków i wciąż mam ochotę na nowe zapachy

[Organzza]

Napisane przez rzyrafka

Smakuje rewelacyjne. Do każdej warstwy pododawałam masła czekoladowego zamiast kilku gramów czekolady/zwykłego masła i smak był na prawdę obłędny. Tylko następnym razem nie dodam tyle mąki do musy truskawkowego, albo w ogóle nie zrobię musu tylko powtykam całe owoce- wyszło zbyt kisielowate, a masa serowa z czekoladą jest na tyle gęsta, że wg mnie owoce nie powinny się utopić.

Muszę zrobić, nie ma mowy

Napisane przez rzyrafka

No mi się trafił skrzywiony tusz MF, ale nie chciało mi się wymieniać. A na co konkretnie to 40% ma być w r.?

Pokaż mi zdjęcie, bo się za bardzo nie orientuję, to moja pierwsza flaszka. Przez lata uwielbiałam w nim nuty palonych opon i one nadal są

Chyba też na całą kolorówkę przejrzę jeszcze wątek R. i jak coś wyczytam, to napiszę

Addict najpierw był taki:

Dwa lata temu dodali mu złotą obrączkę:

A teraz ma schowany spray, zdejmowany korek i srebrną obrączkę:

Napisane przez snowqueen

Cześć Dziewczyny

Siedzę w domu na L4, w końcu znalazłam czas, żeby do Was zajrzeć i nadrobić.

kochanie gratulacje! Ja mam 2 lata różnicy między mną a siostrami i też uważam, że mniejsza różnica wieku jest jednak lepsza... Mój TŻ jest starszy od swojej siostry o 5 lat i nawet teraz, gdy są już dorośli, nie mają jakiegoś bliższego kontaktu.

ice, mam nadzieję, że u Ciebie już lepiej.
Co do iPhone'ów, to mnie trochę bliżej do zdania Niny - przerobiłam trzy i o ile początki były zachwycające, to problemy są równie spektakularne - aktualizacje trwające 6 godzin lub kasowanie wszystkich kontaktów (to przykład nie tylko mój, ale i 5 znajomych) to nie są niestety jednostkowe zdarzenia... Poza tym używanie iTunes do wrzucenia byle pliku na niego jest dla mnie dość męczące. W tej chwili iPhone'a mam tylko służbowego, więc gdy korzystam z niego tylko w celach dzwonienia i ew. pisania maili / smsów to się spisuje w miarę bez zarzutów. Chociaż ostatnio zawiesił mi się na prawie godzinę - niby ktoś dzwonił, ale miałam czarny ekran i nie mogłam nic zrobić, nie mogłam go zresetować, w końcu jakimś cudem sam się odblokował. Takie tam atrakcje.
Prywatnie mam Xperię Z, ale już niedługo będę mogła wymienić i chciałabym chyba na coś mniejszego...

rzyrafko, co za piękna kolekcja U mnie wciąż królują Essie, chociaż dawno nie kupowałam nic nowego.

Makijażowo kupiłam ostatnio tylko dwie kredki do oczu z Sephory, z tej wodoodpornej linii, a tak poza tym mam zastój... Chyba mam przesyt, a nie sądziłam, że to możliwe. Czaję się tylko na nowe meteoryty z kolekcji świątecznej.

Aaa, Snow! Hej

Też na przykładzie TŻ zauważyłam, że większa różnica wieku (między nim a jego siostrą jest niby tylko 4 lata, ale jednak) może być problematyczna

Właśnie to mi przeszkadzało w iPhonie - tak zawsze jeśli mam kabel, mogę zgrać zdjęcia/ muzykę gdziekolwiek jestem, a z jabłkiem niekoniecznie

W sumie już nie ma co kupować z Essie, żadnych nowych kolekcji w PL A kolorówkowo też jestem prawie zaspokojona

Napisane przez iceflower

No jasne, ale nie ma rzeczy bez wad z iTunes jeszcze nie korzystałam bo muzyki słucham przez Spotify a póki co nic innego nie wgrywałam w krótkiej historii posiadania go, ale kontakty mam zsynchronizowane z google to chyba są bezpieczne. Na razie jestem zachwycona.

Mój TŻ też ma kontakty z googla, ostatnio padł mu telefon i na kilka dni przesiadł się na nie-smartfona, a tam żadnych kontaktów - wiedział jedynie kiedy ja dzwonię/piszę

Napisane przez snowqueen

Ostatnio popadłam w nową manię - Yankee Candle. Wcześniej w ogóle mnie nie kusiło, ale odkąd jakiś miesiąc temu u fryzjera nawąchałam się jednej świecy, kupiłam dwa kominki, trochę wosków i wciąż mam ochotę na nowe zapachy

YC są super, bardzo wciągają ja ostatnio "wypalam" zapasy i nie kupuję nic nowego, nawet nie znam nowości
Za to mocno wkręciłam się w Bath&Body Works, w piątek była promocja 2+2 gratis i przepadłam

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

To dobrze, mam nadzieję, że rewolucja ostatecznie skończy się całkowicie pozytywnie.

Też mam taką nadzieję, chociaż jeszcze chyba daleka droga do tego żeby wszystko było pozytywnie.

Napisane przez snowqueen

Masz rację, nic nie jest idealne - najważniejsze, że jesteś bardzo zadowolona. a jaki masz model, jeśli mogę zapytać?

4S więc niby staroć a;e daje radę.

Napisane przez Organzza

Dwa lata temu dodali mu złotą obrączkę:

Na tym się zatrzymałam

Napisane przez Organzza

Mój TŻ też ma kontakty z googla, ostatnio padł mu telefon i na kilka dni przesiadł się na nie-smartfona, a tam żadnych kontaktów - wiedział jedynie kiedy ja dzwonię/piszę

No ja ostatnio też byłam tydzień bez kontaktów jak miałam tymczasowy telefon i nie wykupiłam pakietu danych żeby się zsynchronizować. Ale dałam radę jakoś.

Napisane przez Organzza

Za to mocno wkręciłam się w Bath&Body Works, w piątek była promocja 2+2 gratis i przepadłam

Niezłe zakupy

[rzyrafka]

Napisane przez snowqueen

Cześć Dziewczyny
Siedzę w domu na L4, w końcu znalazłam czas, żeby do Was zajrzeć i nadrobić.

kochanie gratulacje! Ja mam 2 lata różnicy między mną a siostrami i też uważam, że mniejsza różnica wieku jest jednak lepsza... Mój TŻ jest starszy od swojej siostry o 5 lat i nawet teraz, gdy są już dorośli, nie mają jakiegoś bliższego kontaktu.

rzyrafko, co za piękna kolekcja U mnie wciąż królują Essie, chociaż dawno nie kupowałam nic nowego.

Moje uzależnienie odzywa się już coraz rzadziej. Niedawno zrobiłam gruntowne porządki, mnóstwo kosmetyków miałam na granicy daty ważności, więc teraz zużywam w tej kolejności. Sporo oddałam Mamie i siostrom, bo sama nie jestem w stanie przerobić tyle pielęgnacji...
Ostatnie zakupy pielęgnacyjne wynikały bardziej z konieczności - dostałam jakiegoś uczulenia i kupiłam prawie całą linię Ziaja Med dla skóry z AZS - krem do twarzy, olejek do mycia i balsam. Pomogło, a linia okazała się świetna, będę do niej wracać.
Jeszcze jako prezent za pieczątki w YR wzięłam serum do twarzy z linii Elixir 7.9 i niesłychanie mi pasuje, tylko niewygodna jest ta pipetka

Makijażowo kupiłam ostatnio tylko dwie kredki do oczu z Sephory, z tej wodoodpornej linii, a tak poza tym mam zastój... Chyba mam przesyt, a nie sądziłam, że to możliwe. Czaję się tylko na nowe meteoryty z kolekcji świątecznej.

Witaj, lepiej już się czujesz?

Ja mam siostry -1,5 roku i - 6, przez pierwsze lata to wiadomo, że z tą średnią byłam bliżej, potem to ja byłam dalej i to nawet dość długo, a teraz pomimo, że mieszkam sama to wszystkie jesteśmy tak samo blisko

Dzięki, ja nie mogę odpowiednich kolorów znaleźć z tego co Essie ma u nas, więc rzadko mi coś od niej przybywa. Powoli wsiąkam na nowo w świat lakierów i już mi się chce kolejnych
A wreszcie wczoraj zrobiłam porządny mani i pedi z malowaniem włącznie, i jakoś tak "pełniej" się czuję

Ja sobie jakośtam poradziłam, sporą pomocą jest ograniczone spędzanie czasu w internecie i nie wstępowanie do drogerii bez wyraźnej potrzeby- które to z poniższymi zapasami nie jest częste. Chociaż nielubiana przeze mnie Ziaja kusi serią manukową. Mam jakąś próbkę kremu to niedługo się okaże co to warte.

Makijażowo też mam przestój, aż mnie zaskoczyła ta konieczność kupna podkładu ostatnio Mazidła do ust konsekwetnie wykańczam, kredki do oczu będę musiała przejrzeć- chyba kilka się zestarzało..

Na wysoką półkę nawet nie mam z czym zaglądać, więc ten problem mnie nie dotyczy

Napisane przez iceflower

No to chyba że tak optymalizacja przechowywania to podstawa

Dzisiaj chciałam pójść do tego Eskulapa bo jestem konkretnie chora i chciałam jakiś syrop żeby przetrwać w pracy ale otwarcie dopiero w poniedziałek.
A do Dayli nie weszła bo siły i czasu nie było. Fajne w ogóle są te Dayli? Nigdy nie byłam w żadnej.

Bourjois ma fajnego sypańca. Jasny, żółty, bez drobinek.

Chociaż teraz z obecnym metrażem mogłabym sobie cały jeden pokój wyłożyć kosmetykami

I byłaś w E.? Małe to Dayli i nic szczególnego nie mają, aczkolwiek widziałam pędzel RealTechniques na który się czaję. Najpierw poszukam go w jego ojczyźnie jednak

O, a gdzieś go można przetestować? Obecnie (nie)mam Healthy Balance.

Napisane przez snowqueen

Ostatnio popadłam w nową manię - Yankee Candle. Wcześniej w ogóle mnie nie kusiło, ale odkąd jakiś miesiąc temu u fryzjera nawąchałam się jednej świecy, kupiłam dwa kominki, trochę wosków i wciąż mam ochotę na nowe zapachy

I ta mania jeszcze chwilę będzie mi obca- jeszcze nie mam części meblowego wyposażenia, więc nawet nie miałabym gdzie poustawiać takich elementów dekoracyjnych

Napisane przez Organzza

Chyba też na całą kolorówkę przejrzę jeszcze wątek R. i jak coś wyczytam, to napiszę

Addict najpierw był taki:
Dwa lata temu dodali mu złotą obrączkę:
A teraz ma schowany spray, zdejmowany korek i srebrną obrączkę:

Za to mocno wkręciłam się w Bath&Body Works, w piątek była promocja 2+2 gratis i przepadłam

O, to na puderek by się przydało.

No to mam tego ostatniego.

Niech mi nikt nie mówi gdzie to w naszym mieście jest, bo przebiję żelowo Hosenkę


Ale jest cudna pogoda na rower w tym tygodniu

[iceflower]

Napisane przez rzyrafka

Dzięki, ja nie mogę odpowiednich kolorów znaleźć z tego co Essie ma u nas, więc rzadko mi coś od niej przybywa. Powoli wsiąkam na nowo w świat lakierów i już mi się chce kolejnych

Ja mam już chyba wszystkie interesujące kolory z szafy, też już chwilowo nie zerkam w stronę Essiaków.

Napisane przez rzyrafka

I byłaś w E.? Małe to Dayli i nic szczególnego nie mają, aczkolwiek widziałam pędzel RealTechniques na który się czaję. Najpierw poszukam go w jego ojczyźnie jednak

Nie byłam jeszcze nie mam kiedy iść.

Napisane przez rzyrafka

O, a gdzieś go można przetestować? Obecnie (nie)mam Healthy Balance.

Jak nie zapomnę dzisiaj i znajdę słoiczek to wezmę Ci odsypkę.

Napisane przez rzyrafka

Niech mi nikt nie mówi gdzie to w naszym mieście jest, bo przebiję żelowo Hosenkę

Chyba jesteś bezpieczna.