samobójstwa, samookaleczenia - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-11-08, 21:22   #211
201801220933
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

zadawanie sobie bólu, hmm wydaje mi się to normalne i naturalne
lubie się ciąć, od czasu do czasu, lubię jak boli
czy wy tez odczuwacie taką przyjemnośc, żeby nie powiedziec podniecenie podczas cięcia?
wtedy jak te wszystkie problemy z was uchodzą, jakby ta rana miała być taką dziurą w napompowanym balonie

staram sie robić to rzadko, nie wiem jakim cudem nie mam blizn, czasem po prostu nie daje rady, najczęściej robię to czmś co mam pod ręką -np. kolczykiem czy nożem
ale nie czuje, ze jest to dla mnie problem

czy to jest okaleczanie samo w sobie czy taki kaprys, nie wiem czy mam sie tym niepokoić czy zostawić tak jak jest
201801220933 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-08, 21:26   #212
truzkawka
Rozeznanie
 
Avatar truzkawka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tam, gdzie nie rosną truskawki
Wiadomości: 730
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez "niusia" Pokaż wiadomość
zadawanie sobie bólu, hmm wydaje mi się to normalne i naturalne
lubie się ciąć, od czasu do czasu, lubię jak boli
czy wy tez odczuwacie taką przyjemnośc, żeby nie powiedziec podniecenie podczas cięcia?
wtedy jak te wszystkie problemy z was uchodzą, jakby ta rana miała być taką dziurą w napompowanym balonie

staram sie robić to rzadko, nie wiem jakim cudem nie mam blizn, czasem po prostu nie daje rady, najczęściej robię to czmś co mam pod ręką -np. kolczykiem czy nożem
ale nie czuje, ze jest to dla mnie problem

czy to jest okaleczanie samo w sobie czy taki kaprys, nie wiem czy mam sie tym niepokoić czy zostawić tak jak jest
Samookaleczanie się to nie jest nic dobrego. Powstaje ono z bezradności. Z twojej wypowiedzi wynika, że nie masz problemów, dla których własnie to byś robiła. Robisz to dla podniecenia [?]
Moja rada: przestań. to nic zdrowego. Przestań, póki psychika ci na to pozwala. Później może być za późno.
__________________
W byciu wyjatkowym nie chodzi żeby być lepszym od innych tylko żeby żyć w zgodzie ze sobą
truzkawka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-08, 21:28   #213
ZAZA81
Raczkowanie
 
Avatar ZAZA81
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 286
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

ja również mam oszpecone ręce i bynajmniej nie był to szpan...
miałam kiedyś taki moment-taki który przychodzi chyba w życiu każdego człowieka-kiedy jest totalna bezradność,nie wie sie co zrobić i wszystko cie przerasta-a ty zostajesz sama jak palec w d... i mimo że zawsze wokół było tyle osób,to w tym momencie nie ma nikogo....
pamiętam ten dzień jak dziś,choć było to siedem lat temu-siedziałam w nocy na schodach,na boisku szkolnym,uderzyłam butelką w ziemie i chciałam podciąć sobie żyły-niestety za tempe szkło,a może to ja jeszcze podświadomie chciałam żyć-polała sie tylko krew po spodniach a blizny mam na całe życie...nie pamiętam co wtedy czułam ale napewno mi nie ulżyło...
nigdy nie mówcie że to jakaś moda na cięcie albo szpan-może człowiek na pozór wyglądć na kozaka,ale nie wejdziesz do jego głowy i nie wiesz co w tym momencie naprawde czuje...może naprawde wali mu sie świat i nie wie jak sobie radzić-a obok nie ma nikogo...
__________________
iść swoją drogą nie dać satysfakcji wrogom

moje ciuszki na wymiane

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...10#post5911110
ZAZA81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-08, 21:33   #214
201801220933
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez truzkawka Pokaż wiadomość
Samookaleczanie się to nie jest nic dobrego. Powstaje ono z bezradności. Z twojej wypowiedzi wynika, że nie masz problemów, dla których własnie to byś robiła. Robisz to dla podniecenia [?]
Moja rada: przestań. to nic zdrowego. Przestań, póki psychika ci na to pozwala. Później może być za późno.
nie, to nie jest czyste podniecenie w kontekście seksualnym, źle to zrozumiałaś

chodzi mi o taką wielowymiarową ulgę, stan szczęsliwości, na chwilę zapominasz o całym świecie i jesteś tylko ty i twój umysł, taka chwila kontaktu ze sobą..nie wiem jak to opisać, ale zawarłam chyba najważniejsze myśli..

ja nie mam potem wyrzutów sumienia, nie żałuję ze sie pocięłam, szukam różnych dróg dotarcia do głębi swojej osobowości, ale nie wiem czy ta droga jest dobra..

a problemy ? mam ich bardzo dużo, jednym z nich są poważne zaburzenia odzywiania, innych opisywac nie będę
trochę mnie uraziło to co napisałaś, ze nie mam powodów, bo nawet nie miałas podstaw żeby tak napisac,
liczyłam na zrozumienie
201801220933 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-08, 21:41   #215
truzkawka
Rozeznanie
 
Avatar truzkawka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tam, gdzie nie rosną truskawki
Wiadomości: 730
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez "niusia" Pokaż wiadomość
nie, to nie jest czyste podniecenie w kontekście seksualnym, źle to zrozumiałaś

chodzi mi o taką wielowymiarową ulgę, stan szczęsliwości, na chwilę zapominasz o całym świecie i jesteś tylko ty i twój umysł, taka chwila kontaktu ze sobą..nie wiem jak to opisać, ale zawarłam chyba najważniejsze myśli..

ja nie mam potem wyrzutów sumienia, nie żałuję ze sie pocięłam, szukam różnych dróg dotarcia do głębi swojej osobowości, ale nie wiem czy ta droga jest dobra..

a problemy ? mam ich bardzo dużo, jednym z nich są poważne zaburzenia odzywiania, innych opisywac nie będę
trochę mnie uraziło to co napisałaś, ze nie mam powodów, bo nawet nie miałas podstaw żeby tak napisac,
liczyłam na zrozumienie
Twoja poprzednia wypowiedź zabrzmiała tak, jakbyś to robiłą dla szpanu. W takim razie, PRZEPRASZAM.
Wiesz? ja cie rozumiem. ale nie pociesze. sama jestem w załamaniu. nie widzę ratunku dla siebie. w tej chwili myśle tylko egoistycznie i pesymistycznie. wybacz
__________________
W byciu wyjatkowym nie chodzi żeby być lepszym od innych tylko żeby żyć w zgodzie ze sobą
truzkawka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-08, 21:42   #216
SoBeautiful
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 391
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Ja mam problem z trochę inną formą samookaleczania niż cięcie się po rękach... gryzę palce. Obgryzam z nich skórę przy paznokciach,aż do krwi. Właściwie nie czuję przy tym bólu (już) robię to od...hm... 12 lat zaczęłam jako małe dziecko. Robię to nawet teraz,gdy to piszę. Wszystko umiałam w sobie zmienić - tylko z tym nadal nie umiem sobie poradzić. Moje dłonie wyglądają koszmarnie. Czasem płaczę z bezsilności że nie umiem tego przezwyciężyć po czym orientuje się że podczas tego płaczu też to robię... ludzie dość późno orientują się jak wygląda stan moich palców... mam już wyuczone triki by to zasłonić,chociaż chciałabym juz nie musieć ich zasłaniać... nie martwić się,że ktoś zauważy. Tak bardzo chciałabym mieć ładne,zadbane dłonie. Często zaklejam palce plastrem,by ich nie gryźć. Odklejam go po kilku dniach i gdy widzę jak ładnie wyglądają,robię to znowu... czasem nawet nieświadomie... Gdy zaczyna boleć i szczypać dopiero wtedy czuję spokój...

Jestem silną osobą,wiele przeszłam,a z tym idiotyzmem nadal nie umiem wygrać. Z tą głupotą. Dlaczego wciąż się ranię i oszpecam...? Nie wiem,czy kiedykolwiek uda mi się to zmienić.

Edytowane przez SoBeautiful
Czas edycji: 2007-11-08 o 22:20
SoBeautiful jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-08, 21:54   #217
201801220933
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez truzkawka Pokaż wiadomość
Twoja poprzednia wypowiedź zabrzmiała tak, jakbyś to robiłą dla szpanu. W takim razie, PRZEPRASZAM.
Wiesz? ja cie rozumiem. ale nie pociesze. sama jestem w załamaniu. nie widzę ratunku dla siebie. w tej chwili myśle tylko egoistycznie i pesymistycznie. wybacz
nie jestem osobą która robi cokolwiek dla szpanu...
nie oczekuje pocieszenia tylko rady..nie wiem czy powinnam zmienić obecną sytuacje - cięcia nie są głębokie, pomaga mi to, głęboko nie mam odwagi
co prawda mam myśli samobójcze ale nie odważyłabym się tego zrobić, zbyt wiele jeszcze przede mną
a poza tym to mnie otwiera artystycznie - po takim cięciu potrafie stworzyć coś prawdziwego i głębokiego, moje obrazy rysunki mają wtedy głębszy sens
nie wiem dlaczego tak jest..
201801220933 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-11-08, 23:25   #218
emd
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Dębica
Wiadomości: 7
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez SoBeautiful Pokaż wiadomość
Ja mam problem z trochę inną formą samookaleczania niż cięcie się po rękach... gryzę palce. Obgryzam z nich skórę przy paznokciach,aż do krwi.
Witam
Mam podobny problem.Kiedys nałogowo obgryzałem paznokcie i skorki na około paznokci.Z paznokci jakos sie wyleczyłem,ale z obgryzania skorek nie.Powiem wiecej,to przybrało ciezszy "charakter".Do tego celu zaczałem uzywac obcinacza do paznokci.Po prostu odrywam sobie nim kawałki skóry.Ale to jeszcze nie wszystko.Nie robie tego juz tylko na palcach,ale
takze na pietach tam gdzie skora jest nagrubsza.Zdaje sobie sprawe jak
okropnie wygladaja takie opuszki palców.Nawet przeszywajacy bol palców i pięt nie przekonuje mnie do tego zeby zaprzestac tego.Robie to juz bardz bardzo długo i dopiero dzisiaj pomyslalem o tym jak o uzaleznieniu
Pozdrawiam
emd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-08, 23:31   #219
alorah
Zadomowienie
 
Avatar alorah
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 923
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez "niusia" Pokaż wiadomość
zadawanie sobie bólu, hmm wydaje mi się to normalne i naturalne
lubie się ciąć, od czasu do czasu, lubię jak boli
czy wy tez odczuwacie taką przyjemnośc, żeby nie powiedziec podniecenie podczas cięcia?
wtedy jak te wszystkie problemy z was uchodzą, jakby ta rana miała być taką dziurą w napompowanym balonie

staram sie robić to rzadko, nie wiem jakim cudem nie mam blizn, czasem po prostu nie daje rady, najczęściej robię to czmś co mam pod ręką -np. kolczykiem czy nożem
ale nie czuje, ze jest to dla mnie problem

czy to jest okaleczanie samo w sobie czy taki kaprys, nie wiem czy mam sie tym niepokoić czy zostawić tak jak jest
TAK Jeśli chodzi o mnie:
-czasem podniecenie, zależy od sytuacji.. bardzo mnie to kręci
-podczas zadawania bólu sobie( tylko kiedy widzę krew) coś w rodzaju ekstazy... moze nie podniecenia ale jakiś wzniosły moment uniesienia
Podoba mi się to i przestałam tylko ze względów czysto estetycznych- cięcia które sobie robiłam były niestety zaaa głębokie i teraz leczę te blizny.. więcej nie chcę a nie miałabym wyczucia do płytkich ran.
__________________
Luty/Marzec najnowsza WYMIANKA


Proszę odpisuj u mnie.
alorah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-08, 23:35   #220
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Alorah - przeczytaj sobie mój post (ze dwie strony dalej) a potem pomyśl, czy to jest takie "fajne'.
Chociaż istnieje też prawdopodobieństwo, że nie znasz podłoża problemu i nie wiesz dlaczego to robisz.
Ale jeśli tak nie jest, to tylko Ci współczuć.
Płytkie, przepraszam, ale mam w sobie niewypowiedzianą agresję kiedy słyszę "podoba mi się to".
Pachnie szpanem, a to jest piekło, ktorego nie chciałabyś poznać.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-08, 23:42   #221
alorah
Zadomowienie
 
Avatar alorah
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 923
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Oj, no nie do końca nie wiem nic o tym temacie... jeden z moich najlepszych znajomych zaciął się na śmierć, kiedyś również robiłam to by znaleźć ukojenie.To było jednak dawno, cały czas o tym pamiętam.. jednak teraz trochę siebie nie rozumiem.

Teraz najzwyczajniej w świecie mnie to rajcuje. Nazwij to być może dewiacją, ale napewno nie szpanem.

Pisałam już zresztą kiedys o tym, w tym temacie. Z tym ze zadnej odpowiedzi nie było.

Edit: Poza tym... przed kim tutaj miałabym szpanować? To forum internetowe, nie liceum...
Poza tym w tym co robię( a raczej przeczytaj dokładnie- robiłam) nie ma absolutnie nic imponującego.
__________________
Luty/Marzec najnowsza WYMIANKA


Proszę odpisuj u mnie.
alorah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-08, 23:59   #222
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Właśnie - wiesz o tym, a jednocześnie cię to "kręci".
Maskujesz problem?

Nie ma ludzi, którzy robią to wyłącznie dla szpanu, zawsze jest choćby potrzeba zainteresowania osób z zewnątrz.
Niemniej ja irytuję się dlatego, że powstaje stereotyp.
A on, może być krzywdzący, bardzo.
I jak w takim układzie odróżnić "szpan" od stanu chorobowego?
Kiedy to jest "zabawa" a kiedy wewnętrzny krzyk?

to mi chodzi. Z racji pobytu w szpitalu widziałam jedną i drugą grupę.
Grupę tych, których to bawiło i było niesamowicie "kul" i tych drugich zaciskających zęby z bólu i chcących końca.

Różnica kolosalna a jednak stawia się między nimi znak równości.
To jest przykre.

Zastanów się nad tym "po co?"
Blizny przeszkadzają, sama wiesz, że ro w jakis sposób patologiczne..a więc?
A kiedy ludzie widzą co zrobiłaś?
Wstyd czujesz?
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-09, 09:16   #223
SoBeautiful
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 391
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez emd Pokaż wiadomość
Witam
Mam podobny problem.Kiedys nałogowo obgryzałem paznokcie i skorki na około paznokci.Z paznokci jakos sie wyleczyłem,ale z obgryzania skorek nie.Powiem wiecej,to przybrało ciezszy "charakter".Do tego celu zaczałem uzywac obcinacza do paznokci.Po prostu odrywam sobie nim kawałki skóry.

Mam identycznie. Też się wyleczyłam z paznokci a ze skórek nie mogę... i również używam obcinacza do "tortur" To straszne...

To taka ulga wiedziec że jest ktoś kto też to przeżywa i wie jak to jest,nigdy nie spotkałam osoby która by to robiła a tu proszę... wygląda na to że nie tylko ja mam taki sposób na oszpecanie
SoBeautiful jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-09, 10:22   #224
201801220933
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez SoBeautiful Pokaż wiadomość
Mam identycznie. Też się wyleczyłam z paznokci a ze skórek nie mogę... i również używam obcinacza do "tortur" To straszne...

To taka ulga wiedziec że jest ktoś kto też to przeżywa i wie jak to jest,nigdy nie spotkałam osoby która by to robiła a tu proszę... wygląda na to że nie tylko ja mam taki sposób na oszpecanie
ale czy to, ze nie robisz tego sama nie daje ci wewnętrznego przyzwolenia żeby to czynić?
201801220933 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-09, 10:34   #225
SoBeautiful
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 391
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Nie. Ja naprawdę chce przestać,nie szukam usprawiedliwienia albo wytłumaczenia sobie że to jest ok skoro ktoś też tak robi. Ja wiem że to złe,widzę jak wyglądają moje ręce,czuję złość że wciąż muszę je ukrywać,czuje się wściekła na siebie.

Po prostu ta świadomość że ktoś wie doskonale jak to jest... to budujące. Że nie tylko ja się z tym zmagam,że jest gdzieś chociaż jedna osoba która by mnie za to nie potępiła jak inni, bo to rozumie.
SoBeautiful jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-09, 10:50   #226
201801220933
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez SoBeautiful Pokaż wiadomość
Nie. Ja naprawdę chce przestać,nie szukam usprawiedliwienia albo wytłumaczenia sobie że to jest ok skoro ktoś też tak robi. Ja wiem że to złe,widzę jak wyglądają moje ręce,czuję złość że wciąż muszę je ukrywać,czuje się wściekła na siebie.

Po prostu ta świadomość że ktoś wie doskonale jak to jest... to budujące. Że nie tylko ja się z tym zmagam,że jest gdzieś chociaż jedna osoba która by mnie za to nie potępiła jak inni, bo to rozumie.
my cię tutaj nie potępiamy, ale reszta nalezy do ciebie...mas znad tym kontrolę
201801220933 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-09, 13:13   #227
truzkawka
Rozeznanie
 
Avatar truzkawka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tam, gdzie nie rosną truskawki
Wiadomości: 730
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
Alorah - przeczytaj sobie mój post (ze dwie strony dalej) a potem pomyśl, czy to jest takie "fajne'.
Chociaż istnieje też prawdopodobieństwo, że nie znasz podłoża problemu i nie wiesz dlaczego to robisz.
Ale jeśli tak nie jest, to tylko Ci współczuć.
Płytkie, przepraszam, ale mam w sobie niewypowiedzianą agresję kiedy słyszę "podoba mi się to".
Pachnie szpanem, a to jest piekło, ktorego nie chciałabyś poznać.
Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
Właśnie - wiesz o tym, a jednocześnie cię to "kręci".
Maskujesz problem?

Nie ma ludzi, którzy robią to wyłącznie dla szpanu, zawsze jest choćby potrzeba zainteresowania osób z zewnątrz.
Niemniej ja irytuję się dlatego, że powstaje stereotyp.
A on, może być krzywdzący, bardzo.
I jak w takim układzie odróżnić "szpan" od stanu chorobowego?
Kiedy to jest "zabawa" a kiedy wewnętrzny krzyk?

to mi chodzi. Z racji pobytu w szpitalu widziałam jedną i drugą grupę.
Grupę tych, których to bawiło i było niesamowicie "kul" i tych drugich zaciskających zęby z bólu i chcących końca.

Różnica kolosalna a jednak stawia się między nimi znak równości.
To jest przykre.

Zastanów się nad tym "po co?"
Blizny przeszkadzają, sama wiesz, że ro w jakis sposób patologiczne..a więc?
A kiedy ludzie widzą co zrobiłaś?
Wstyd czujesz?
Racja. Właśnie z tych wypowiedzi wywnioskowałam, że to jest szpan. Nienawidze takich ludzi. Chodzą z szramami na rękach i się nimi chwalą.
Madlen, bardzo mądre wypowiedzi
__________________
W byciu wyjatkowym nie chodzi żeby być lepszym od innych tylko żeby żyć w zgodzie ze sobą
truzkawka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-09, 13:49   #228
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Nie wiem czy nie przesadziłam, ale wysiadam jak czytam coś takiego.
Zwłaszcza po tym co się ze mną działo.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-09, 14:07   #229
_Natalee_
Zadomowienie
 
Avatar _Natalee_
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

ja znów,mam inna manie poza cięciem....potrafie drapać do krwi moje nogi i ostatnio zaczylam peseta rozdlubywac miejsca bikini i nogi uparcie sadzac,ze sa tam wrastajace wloski mimo,ze ich nie ma... ale boli,sprawia ulge psychiczna na jakis czas i mam pretekst zeby to robic...
moze dziwne,ale jak to napisalam ulzylo mi....
_Natalee_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-09, 14:32   #230
truzkawka
Rozeznanie
 
Avatar truzkawka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tam, gdzie nie rosną truskawki
Wiadomości: 730
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy nie przesadziłam, ale wysiadam jak czytam coś takiego.
Zwłaszcza po tym co się ze mną działo.
Nie tylko ty. ja cie podziwiam za cierpliwość. ja wysiadam przy takich ludziach.

JA też kiedyś 'namiętnie' wydłubywałam sobie rany w nogach, twierdzać że włoski mi sięwrastają. Mam teraz okropne blizny. Przez jakiśczas tego nie robiłam - uadało mi się to opanować. Za to zaczęłam sięciachać na ramieniech...
__________________
W byciu wyjatkowym nie chodzi żeby być lepszym od innych tylko żeby żyć w zgodzie ze sobą
truzkawka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-09, 14:41   #231
-agniesia-
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 083
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez "niusia" Pokaż wiadomość
nie jestem osobą która robi cokolwiek dla szpanu...
nie oczekuje pocieszenia tylko rady..nie wiem czy powinnam zmienić obecną sytuacje - cięcia nie są głębokie, pomaga mi to, głęboko nie mam odwagi
co prawda mam myśli samobójcze ale nie odważyłabym się tego zrobić, zbyt wiele jeszcze przede mną
a poza tym to mnie otwiera artystycznie - po takim cięciu potrafie stworzyć coś prawdziwego i głębokiego, moje obrazy rysunki mają wtedy głębszy sens
nie wiem dlaczego tak jest..
Moim zdaniem masz poważny problem, który powinnaś skonsultować z psychiatrą lub psychologiem. Wybierasz cięcie, jako sposób radzenia sobie z problemami, jako sposób na rozładowanie napięcia. A to nie jest dobra droga, to Ci daje chwilową ulgę, a problem pozostaje. Dlatego psychiatra pomógłby Ci znaleźć sposoby na całkowite rozwiązywanie swoich problemów, a nie chwilową ucieczkę od nich.
Najbardziej niepokoją mnie Twoje myśli samobójcze, które prędzej czy później doprowadzą Cię do próby samobójczej, mimo, że teraz sobie tego nie wyobrażasz.
-agniesia- jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-09, 14:59   #232
_Natalee_
Zadomowienie
 
Avatar _Natalee_
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez truzkawka Pokaż wiadomość
Nie tylko ty. ja cie podziwiam za cierpliwość. ja wysiadam przy takich ludziach.

JA też kiedyś 'namiętnie' wydłubywałam sobie rany w nogach, twierdzać że włoski mi sięwrastają. Mam teraz okropne blizny. Przez jakiśczas tego nie robiłam - uadało mi się to opanować. Za to zaczęłam sięciachać na ramieniech...
najgorsze jest , ze sa to urojone wloski,a to sie stalo jzu moim uzaleznieniem.... na rekach tez mi sie zdarza,ale staram sie kontrolowac.... przyjaciele zaczeli mnie kontrolowac i kiedy ostatnio zauwazli blizny nie bylo zbyt milo.
_Natalee_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-09, 15:16   #233
201801220933
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez -agniesia- Pokaż wiadomość
Moim zdaniem masz poważny problem, który powinnaś skonsultować z psychiatrą lub psychologiem. Wybierasz cięcie, jako sposób radzenia sobie z problemami, jako sposób na rozładowanie napięcia. A to nie jest dobra droga, to Ci daje chwilową ulgę, a problem pozostaje. Dlatego psychiatra pomógłby Ci znaleźć sposoby na całkowite rozwiązywanie swoich problemów, a nie chwilową ucieczkę od nich.
Najbardziej niepokoją mnie Twoje myśli samobójcze, które prędzej czy później doprowadzą Cię do próby samobójczej, mimo, że teraz sobie tego nie wyobrażasz.
chodzę do psychiatry i psychologa, biorę leki..

truzkawka i inne dziewczyny - jak mozwecie tak mówić, obrażać kogoś z powodu jego problemów?
boże..nie moge tego pojąć
nawet nie ma co zniżac się do waszego poziomu..
201801220933 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-09, 15:20   #234
-agniesia-
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 083
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez "niusia" Pokaż wiadomość
chodzę do psychiatry i psychologa, biorę leki..
A mówisz im o wszystkim szczerze? Wiedzą o Twoich myślach samobójczych?
-agniesia- jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-09, 15:23   #235
_Natalee_
Zadomowienie
 
Avatar _Natalee_
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez "niusia" Pokaż wiadomość
chodzę do psychiatry i psychologa, biorę leki..

truzkawka i inne dziewczyny - jak mozwecie tak mówić, obrażać kogoś z powodu jego problemów?
boże..nie moge tego pojąć
nawet nie ma co zniżac się do waszego poziomu..
nikt nikogo nie chce obrazac,ale troche trudno nam pojac,ze to moze byc fajne.... oddalabym wszystko zebytrzymac lapy przy sobie i znalezc sobie inny sposob na wyrazanie emocji.Niestety to staje sie jak nalog....
Ty tez masz problem i Twoje odczucia sa takie,a nam to sie po prostu w glowie nie miesci,bo chcemy uciec z tego piekla i zaczac normalne zycie...
a skoro tak mowisz,to albo zaczelas dopiero to robic albo juz siedziesz w tym tak dlugo,ze nie umiesz tego inaczej anzwac jak tlyko przyjemnoscia....a szkoda wtedy by bylo....
__________________
"Życie jest za krótkie lub za długie
bym mogła pozwolić sobie
na luksus aż tak złego życia"

_Natalee_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-09, 15:32   #236
truzkawka
Rozeznanie
 
Avatar truzkawka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tam, gdzie nie rosną truskawki
Wiadomości: 730
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez "niusia" Pokaż wiadomość
chodzę do psychiatry i psychologa, biorę leki..

truzkawka i inne dziewczyny - jak mozwecie tak mówić, obrażać kogoś z powodu jego problemów?
boże..nie moge tego pojąć
nawet nie ma co zniżac się do waszego poziomu..
niusia - człowiek, który t robi, wie że to jest złe. a ty w swojej wypowiedzi napisałas ze masz wątpliwości i że to ci sprawia frajde.
wiesz? napisze ci, jak wygląda to u mnie. Wstaję rano. Mama krzyczy. Jestem wyzywana od kurew. nie ma czasu na cięcie. Płacze, biorę leki uspakajające. Idę do skzoły. Tam probuje jakoś wołać o pomoc. niestety nie udaje się. Kazda próba konczy się płaczem. Przychodze do domu. Z linkin park w słuchawkach. Nie robie nic innego, niz biorę zyletke i ide do łózka. zastanawiam się nad całym sensem życia. I przychodzi ten moment. przykładam żyletkę do ciała. boli. cholernie. ale widocznie taką karę mam ponieść, nalezy mi się to. Znowu płaczę. Najbardziej w ciągu dnia. Potem zapominam o wsyztskihc problemach, staram sie zatamowac krew. to takie jakby znieczulające.... przychodzi mama z pracy, dalsze afery, idę spać. i historia się powtarza.

Powiedz mi, gdzie tu jest frajda?
__________________
W byciu wyjatkowym nie chodzi żeby być lepszym od innych tylko żeby żyć w zgodzie ze sobą
truzkawka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-09, 15:33   #237
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Niusia a gdzie ja kogoś obraziłam?

Napisałam tylko jakie to budzi we mnie odczucia i poleciłam zastanowienie się nad sobą czy nieuświadomionym problemem...bo wizażanka pisze, ze problemu NIE MA, a raczej forma rozrywki.

NIGDY nie krytykuję problemów kogokolwiek, dla mnie moga być błahe dla kogoś góra lodowa.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-09, 17:13   #238
201801220933
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez -agniesia- Pokaż wiadomość
A mówisz im o wszystkim szczerze? Wiedzą o Twoich myślach samobójczych?
nie do końca ale powiem przy najbliższej wizycie

Cytat:
Napisane przez truzkawka Pokaż wiadomość
niusia - człowiek, który t robi, wie że to jest złe. a ty w swojej wypowiedzi napisałas ze masz wątpliwości i że to ci sprawia frajde.
wiesz? napisze ci, jak wygląda to u mnie. Wstaję rano. Mama krzyczy. Jestem wyzywana od kurew. nie ma czasu na cięcie. Płacze, biorę leki uspakajające. Idę do skzoły. Tam probuje jakoś wołać o pomoc. niestety nie udaje się. Kazda próba konczy się płaczem. Przychodze do domu. Z linkin park w słuchawkach. Nie robie nic innego, niz biorę zyletke i ide do łózka. zastanawiam się nad całym sensem życia. I przychodzi ten moment. przykładam żyletkę do ciała. boli. cholernie. ale widocznie taką karę mam ponieść, nalezy mi się to. Znowu płaczę. Najbardziej w ciągu dnia. Potem zapominam o wsyztskihc problemach, staram sie zatamowac krew. to takie jakby znieczulające.... przychodzi mama z pracy, dalsze afery, idę spać. i historia się powtarza.

Powiedz mi, gdzie tu jest frajda?
nie będziemy się targowac kto ma gorzej bo to zalezy od indywidualnych odczuć...
każdy inaczej to przezywa.
alele użalanie się nad soba jaka to ja jestem pokrzywdzona przez los nic nie zmieni
ja zaczęłam się leczyć z ed - to jest męczące- że ciagle musze kontrolować to co robię - ilość jedzenia, każdą myśl, ale powoli dam radę
każda chwila to wyrzuty sumienia, niezadowolenie z siebie, kompleksy, mysli że już nie dam rady
mam dni załamania i wtedy nie widzę innego rozwiązania, tne się i maluje na zmianę, zapominam o całym świecie, staram sobie wszystko poukładać, ale nigdy mi nie wychodzi
chce żeby wszystko było po mojej myśli ale tak nigdy nie będzie!
trzeba się z tym pogodzić
pocieszam sama siebie..
nie potrafię wytłumaczyć dlaczego to sprawia mi przyjemność..
zrozum, ze nie tylko ty cierpisz i masz problemy, nie jesteś jedyną osoba któa przezywa koszmar i użalanie się nad sobą nic ci nie da..



Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
Niusia a gdzie ja kogoś obraziłam?

Napisałam tylko jakie to budzi we mnie odczucia i poleciłam zastanowienie się nad sobą czy nieuświadomionym problemem...bo wizażanka pisze, ze problemu NIE MA, a raczej forma rozrywki.

NIGDY nie krytykuję problemów kogokolwiek, dla mnie moga być błahe dla kogoś góra lodowa.
chociażby tym, ze "to pachnie szpanem", być moze nie było to skierowane do mnie, ale nie lubie kiedy ktoś nie znając sytuacji i podłoża czyjegoś problemu od razu przylepia mu karteczkę i mówi ze szpanuje

czym? co jest fajnego w bliznach na rękach, no co?
na prawdę tego nie rozumiem
201801220933 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-09, 18:35   #239
truzkawka
Rozeznanie
 
Avatar truzkawka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tam, gdzie nie rosną truskawki
Wiadomości: 730
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez "niusia" Pokaż wiadomość
staram sie robić to rzadko, nie wiem jakim cudem nie mam blizn
Cytat:
Napisane przez "niusia" Pokaż wiadomość
czym? co jest fajnego w bliznach na rękach, no co?
na prawdę tego nie rozumiem
niusia... troche kręcisz moim zdaniem. Mi też tu nawet śmierdzi szpanem
__________________
W byciu wyjatkowym nie chodzi żeby być lepszym od innych tylko żeby żyć w zgodzie ze sobą
truzkawka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-09, 19:13   #240
201801220933
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
Dot.: samobójstwa, samookaleczenia

Cytat:
Napisane przez truzkawka Pokaż wiadomość
niusia... troche kręcisz moim zdaniem. Mi też tu nawet śmierdzi szpanem
nie ma to jak czepiać się słówek, na prawdę na poziomie..

chciałam żebyś mi wytłumaczyła jak ktoś może szpanować bliznami na rękach i uważać że one są trendy czy coś

nie wiem , co próbujesz mi i innym udowodnić..że tylko ty na prawde sie okaleczasz, ze tylko u ciebie to nie jest szpan, że ty nie szpanujesz i jesteś taka mroczna
..desperacko szukasz pomocy
moze pora się zastanowić nad tym co jest wazne w twoim życiu
jak dla mnie EOT
życzę powodzenia w dalszym udowadnianiu ze to ty jesteś największa ofiarą tego świata i całe zło kieruje się przeciw tobie
201801220933 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:47.