|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2009-11-11, 00:13 | #1 |
Raczkowanie
|
trudny klient
Od 4 miesięcy prowadzę z koleżanką zakład fryzjersko kosmetyczny,
miałyśmy ostatnio klientkę która chciała zmienić kolor włosów. Zawsze przed wykonaniem usługi pytamy klienta czy czy jest na coś chory, czy ma uczulenie na któryś ze składników farby, jakieś kosmetyki itp. Tą klientkę też pytałyśmy nic takiego nie potwierdziła, i okazało się że kiedy fryzjerka nałożyła jej farbę coś dziwnego zaczęło się z nią dziać! Wyglądało to tak jak by straciła przytomność. Szybko zmyłyśmy farbę i wezwałyśmy pogotowie. Okazało się że babka miała padaczkę a my myslałyśmy że to reakcja na farbę, (zbieg okoliczności) Chciałabym w przyszłości uniknąć takich sytuacji. Potrzebuję formę ankiety którą wypełnia każdy nowy klient zakładu fryzjersko- kosmetycznego,na temat reakcji alergicznych, chorób itp. ale nie wiem gdzie to znaleźć!!! Może ktoś mi coś poradzi!?
__________________
Katarzyna |
2009-11-11, 01:09 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 679
|
Dot.: trudny klient
hmmm... z punktu widzenia klienta - nigdy nigdzie nie spotkalam sie ze stosowaniem takich kwestionariuszy. nie wiem tez jak sama bym sie zachowywala majac tego typu chorobe (chodzi o informowanie z wyprzedzeniem ze cos sie moze zdarzyc).
ale wiem, ze osoby z takimi schorzeniami nosza w portfelu informacje o waznych chorobach, czasem tez jakies bransoletki informujace o alergiach czy schorzeniach o ktorych powinna wiedziec osoba udzielajaca pomocy medycznej. a w przypadku, gdy cos sie dzieje z taka osoba, poza wezwaniem pogotowia i udzieleniem pierwszej pomocy trzeba przetrzepac torebke, czy portfel takiej osoby. jest to zgodne z prawem. ja sama bedac ogolnie zdrowa mam w portfelu w widocznym miejscu kartę ICE (in case of emergency) z wpisana grupa krwi i kontaktem do osob ktore mialy by byc powiadomione w razie wypadku, mam tez specjalna nalepke z oznaczeniem grupy krwi na dowodzie osobistym (pewnie sa tez takie nalepki dla chorych na np cukrzyce, padaczke czy uczulonych np na penicyline itp) oraz karteczke z informacja ze nosze soczewki (co w razie wypadku tez jest wazne, bo trzeba kontakty takiej osobie zdjac). ale mysle ze to bardziej kwestia świadomosci - w koncu nosze te informacje dla mojego wlasnego dobra. niektorzy ludzie przejmuja sie takimi rzeczami i traktuja je powaznie - inni nie. i na to nic nie poradzimy. w kwestionariuszu tez mozna skłamać. |
2009-11-11, 10:57 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: z mojego świata
Wiadomości: 3 020
|
Dot.: trudny klient
Obawiam sie, że podsuwanie kwestionariusza pod nos każdej nowej klientki może działac odstraszająco, to jak alarm w stylu: 'o coś tu zaszło!!!' Nie wiesz poza tym, czy osoba która dzis sobie robi włosy, w ogole wróci, czy pojdzie gdzies indziej.
Wątpie tez, zeby kazdy chciał przyznawac sie od razu do chorób na które cierpi, bo moze brac leki i żaden atak wówczas nie wystapi, czasem atak moze się wydarzyc po raz pierwszy- własnie na fotelu fryzjerskim. Ktos moze miec zdrowe serce i nagle dostac zawału, co w takim wypadku świadczy o tym, ze chorował, ale mógł nie wiedziec. Takich przykładów jets mnóstwo. Oczywiscie rozumiem Wasze zdenerwowanie i zakłopotanie. Klietnka udzieliła prawdziwych odpowiedzi na Wasze pytania i sądze, ze obowiazkiem kazdego fryzjera jest spytac o uczulenia, alergie itdw przypadku nakłądania farby, ale juz wymienianie całego rzędu zupełnie innych chorób raczej nie jest dobrym pomysłem. Pech chciał, ze akurat nie uczulenie zagrało tu rolę. Postapiłyscie słusznie, zmyłyscie farbe i wezwałyscie pogotowie. Natomiast dobrym pomysłem jest w pewnych przypadkach napisanie oświadczenia, jesli klientka chce np inwazyjnego zabiegu i wiecie, ze jej włosy po tym wypadna albo się spalą. Wtedy warto spisac dokument, ze klientka robi to na własną odpowiedzialnośc mimo Waszych ostrzeżen. I pytanie pytanie o alergie rowniez ok, jak juz pisałam, ale klientka moze sie przeciez nagle uczulic, choc do tej pory farba nie wywoływała zadnych reakcji obronnych organizmu. W zakładzie, w którym pracowałm kilka lat temu, była własnie taka sytuacja. Stała klientka robiła ta co zwykle brazową farbę i nagle zaczęła narzekac, że bardzo ją pali skóra głowy, jak nigdy. Farba została natychmiast zmyta, a za 3 dni klientka wróciła, zeby pokazac strupy na całej skórze głowy. Włosy na szczęście nie wypadły, klientka nikogo nie skarżyła, ale do czego zmierzam, że takie sytuacji mimo znajomosci klieta, sa po prostu czasem nieuniknione. Rozkręcajcie dziewczyny interes, róbcie swoje fachowo a nie zaskoczy Was żadna przykra przygoda. Klient ceni u fryzjera nastrój i poczucie dyskrecji, zapewniajmy mu w rozsądnych granicach.
__________________
Włosy |
2009-11-11, 12:17 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 700
|
Dot.: trudny klient
Ja bym takiej ankiety nie podpisała jako klientka.
Reakcji alergicznej mozemy sie nabawic nagle , mimo tego , ze przez kilka lat farbujemy włosy tą samą znaną nam farbą. |
2009-11-11, 14:49 | #5 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: trudny klient
Nie czułabym się komfortowo, informując wszystkich zawsze i wszędzie o padaczce czy przepisanych lekach, choć zależałoby to też od stopnia zaawansowania choroby. Idąc na 10-minutowe skubanie brwi, godzinne strzyżenie czy po prostu stojąc w sklepie w długiej kolejce nie widziałabym potrzeby "ujawniania się". Co innego w pracy, w miejscach, w których bywam często i długo albo w przypadku bardziej zaawansowanego zabiegu. Gdybym czuła się niepewnie, poszłabym dla towarzystwa z kimś zaznajomionym z tematem.
Równie dobrze możnaby wszczepić każdemu człowiekowi chip z listą schorzeń, na podstawie którego klient uzyskiwałby "pozwolenie" na pewnego rodzaju czynności (np. saunę) lub w przypadku nietypowego zdarzenia szybko z bazy danych dałoby się odczytać, co może się dziać i jak należy postąpić. Szczegółowa ankieta u fryzjera zniechęciłaby mnie do niego. Najpierw poczułabym odzieranie z intymności, a następnie zastanowiłabym się, co takiego wydarzyło się w tym salonie, że wystąpiła potrzeba podpisywania tego typu oświadczeń. Ta klientka nie była trudna, przecież nie krzyczała i nie oskarżała Was o nieprofesjonalizm i próbę morderstwa. Przykro mi z powodu jej choroby. Jeśli macie jakieś namiary do niej, to może zaproponujecie jej bezpłatną kolejną wizytę i w ten sposób zyskacie stałą klientkę? Dla niej na pewno bardziej komfortowe będzie nieroztrząsanie tematu, a Wy będziecie wiedzieć na czym stoicie i jak się zachować.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2009-11-11, 14:50 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
|
Dot.: trudny klient
Cytat:
Edytowane przez Wroclovianka Czas edycji: 2009-11-11 o 14:54 |
|
2009-11-12, 01:33 | #7 |
Raczkowanie
|
Dot.: trudny klient
Dzięki dziewczyny, trochę lepiej sie poczułam po waszych wypowiedziach. Mimo iz zdaje sobie sprawę że taka sytuacja (mam nadzieję) nigdy mi się już nie przydaży to od przyszłego tygodnia umówiłam sie z kobietą która po godzinach zrobi całej naszej załodze kurs pierwszej pomocy! Nikomu nie życze, to było straszne!!!
__________________
Katarzyna |
2009-11-12, 08:37 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: trudny klient
Bardzo dobry pomysł z tym kursem I pomocy.
Ogarnięty z Ciebie człowiek |
2009-11-12, 09:03 | #9 |
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
|
Dot.: trudny klient
Kurs pierwszej pomocy to świetny pomysł. Jednak z ankiety dot. ogólnych problemów zdrowotnych, a nie uczuleń proponuję zrezygnować. Mnie osobiście taki kwestionariusz raczej by odstraszył, pomyślałabym, że w zakładzie już coś się wydarzyło i teraz ankieta profilaktycznie ma zwolnić pracowników od odpowiedzialności.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
2009-11-12, 17:34 | #10 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: trudny klient
Kurs pierwszej pomocy to świetna sprawa!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:57.