2009-10-31, 18:07 | #121 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 647
|
Dot.: Zapuszczam włosy
Cytat:
---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ---------- tez wlasnie chce takie miec a na razie mam takie ze z przodu siegaja lekko pod biustem. Tylko nie wiem czy bedzie mi z takimi dlugimi dobrze bo mam wlosy z natury proste i wydaje mi sie ze beda wygladaly jak takie dlugie druty... |
|
2009-11-03, 11:00 | #122 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 178
|
Dot.: Zapuszczam włosy
Witam wszystkie Wizażanki
Jeżeli pozowlicie chętnie się do was przyłącze również postanowiłam, że od dzisiaj zacznę zapuszczać włosy obym wytrzymała w swoim postanowieniu. Teraz moje włosy od czubka głowy po same końce mają 45 cm chce mieć długość tak na 80cm hmm ... ciekawe kiedy osiągnę ten cel Ale nie podetne ani pół minimetra |
2009-11-04, 10:55 | #123 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 9
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
Dołączam do zapuszczających.
W tej chwili włosy włosy mam do łopatek, może nieco za. Chciałabym aby włosy z przodu sięgały mi parę centymetrów za pierś, aby móc zrobić sobie fryzurę podobną do tych, na zdjęciach. Mam na myśli prostą górę i loki albo fale na końcach. Moim problemem jest to, że włosy szybko mi się niszczą. Naturalnie mam brązowe włosy natomiast końcówki są sianowate, suche, połamane i... rude. Musiałam zrezygnować z fryzjera. Nie podcinam końcówek od sierpnia, ponieważ z fryzjerem i moją prędkością niszczenia włosów stałam z zapuszczaniem w miejscu. Prośby o obcięcie centymetra kończyły się utratą 3-4 centymetrów. Nie mam pretensji, obcinano mi to, co miałam zniszczone. Jednak w ten sposób nigdy nie zapuszczę. No i włosy mam mocno wycieniowane z przodu, dlatego aby osiągnąć wymarzoną fryzurę muszę też czekać aż krótsze kosmyki będą wystarczająco długie, a one póki co nie sięgają mi do łopatek, lecz ledwie do ramion. Używam Waxa, który bardzo mi pomaga, odrastają mi nowe włosy a po użyciu maseczki włosy są miękkie i błyszczące (poza końcówkami), w końcu pozbyłam się problemu "strąków" i włosy tworzą jednolitą puszystą masę. Używam też odżywki codziennej, różnie fructisa, czasem czegoś innego. Stosuję jedwab na końcówki. Co jeszcze mogę zrobić z tymi końcówkami? Dodam że staram się nie niszczyć włosów. Schną same. Czasem traktuje je prostownicą, ale rzadko. Zdaję sobie sprawę, że prędzej czy później będę musiała podciąć te końce, i że nic mi nie sklei rozdwojonych końcówek. Chciałabym jednak cięcie odłożyć na jak najpóźniej i ratować co się da.
__________________
Natasza imię jej... |
2009-11-04, 11:37 | #124 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
Dziewczyny, doskonale was rozumiem. Ścięłam włosy w październiku 2008 roku, z włosów do pasa, na króciutkie ledwo za ucho. Zapuściłam do ramion, ale coś mnie nagle tknęło żeby jeszcze raz je obciąć jeszcze mocniej (na a'la małpkę) . Niestety źle czułam się w tej fryzurze, więc znowu zaczęłam zapuszczać włosy,czyli od czerwca 2009. Jestem, niestety skazana na prostownicę i na farbowanie. Mam wysuszone włosy i trochę nie za ładnie się prezentują. Odstawiłam na dwa miesiące farbowanie, jakoś nie jest aż tak źle jeszcze. I powiem wasz szczerze, że mam szeroko w dupie czy te włosy będą zniszczone czy nie. Najważniejsze żeby były długie !!! . Koleżanka poradziła mi żebym wiązała włosy w kucyk, ale jak mam to zrobić skoro są jeszcze za krótkie ? mówiła też żebym przestała prostować i farbować. Ale same wiecie jak wyglądają włosy z odrostami, a tymbardziej sterczące siano na wszystkie strony.
Pozdrawiam i brawa dla tych, które zapuściły |
2009-11-04, 11:50 | #125 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 303
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
autsajderka- w sumie z krotkich latwiej byloby (i szybciej) "odrosnac farbe"
ja obcielam wlosy z dlugich (do polowy lopatki) dlatego wlasnie ,ze po kilku wpadkach kolorystycznych fryjera mialam dlugie ciemne (prawie czarne wlosy) a plan byl na cieple jasne brazowe, bo naturalnie jestem ciemna blondynka nie bylo jak rozjasnic bez zniszc zenia wlosow, stracilam 3 razy po kilka godizn i kilka setek na baleyage, ktorego nie bylo widc, wiec nic nie rozjasnij, az w koncu obcielam na krotko i po 4 miesiacach nie mialam farby na wlosach, tyle ze szybko sie nudze krotkimi wlosami i po 18 miesiacach w chlopiecej fryzurze zapuszczam na nowo (to juz rugi raz ) _________________________ ____________________ a teraz pytanko kiedy mialam dlugie wlosy, to tak naprawde, tylko tyl byl dlugi grzywka nigdy nie urosla dluzej niz linia szczeki (tak ze uparcie zawsze wypada z kucyka, kiedy tylko go zrobie, a niestety nosilam go czesto czy moge cos na to poradzic??? czy jest jakas szansa aby zapusici taka grzywke dluzej? mysle ze te wlosy albo lamia sie szybciej, albo maja taki krotki cykl zycia, ze wyadaja, zanim zaczna urosnac dluzsze- czy jest na to jakis sposob??? pomocy, chce miec jednolicie dlugi wlosy a nie jakies straki dwoch dlugosci |
2009-11-04, 12:00 | #126 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
_________________________ ____________________
a teraz pytanko kiedy mialam dlugie wlosy, to tak naprawde, tylko tyl byl dlugi grzywka nigdy nie urosla dluzej niz linia szczeki (tak ze uparcie zawsze wypada z kucyka, kiedy tylko go zrobie, a niestety nosilam go czesto czy moge cos na to poradzic??? czy jest jakas szansa aby zapusici taka grzywke dluzej? mysle ze te wlosy albo lamia sie szybciej, albo maja taki krotki cykl zycia, ze wyadaja, zanim zaczna urosnac dluzsze- czy jest na to jakis sposob??? pomocy, chce miec jednolicie dlugi wlosy a nie jakies straki dwoch dlugosci [/QUOTE] To proste i logiczne. Żeby mieć włosy równe z grzywką, musisz ściąć je równiomiernie i cały czas równomiernie zapuszczać Nie ma innego sposobu. |
2009-11-04, 14:52 | #127 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
Cytat:
To proste i logiczne. Żeby mieć włosy równe z grzywką, musisz ściąć je równiomiernie i cały czas równomiernie zapuszczać Nie ma innego sposobu.[/QUOTE] Najprawdopodobniej po prostu winne są uszkodzenia mechaniczne, tj. zbyt mocne rozczesywanie, szarpanie, ścisły np turban z ręcznika czy zbyt mocne wycieranie włosów ręcznikiem czy nadużywanie prostownicy i suszarki. Albo zbyt ścisłe kucyki czy częste noszenie rozpuszczonych włosów. Włosy ocierają się o ubranie, zahaczają i po prostu łamią się lub wypadają. Rozczesuj włosy delikatnie, z odżywką jeszcze przed płukaniem. I stosuj miękkie szczotki z włosia np. takie jak dla bobasów. Do tego miękkie frotki. Polecam luźne upięcia z włosami uniesionymi do góry, aby włosy miały "jak najmniej kontaktu ze światem" |
|
2009-11-04, 15:47 | #128 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 303
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
z tym zapuszczaniem nie jest tak latwo- zapuszczalam od bardzo krotkich- rownomiernie, nie bylo momentu w ktorym grzywke scinalam bardziej a mimo to nie urosla
nie wiaze turbanow, nie prostuje prostownica, kiedy mam dlugie wlosy myje co dwa dni, nosilam wlosy upiete w kok (takimi szczypcami ) aby unikac gumek do wlosow- i nic, wlosy do polowy lopatki a grzywka do zuchwy |
2009-11-04, 18:08 | #129 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Wawa ;D
Wiadomości: 12
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
hymmm
chcialam tlyko zpaytac;d czy ten wax naprawde dziala. widac skutki?:P ile kosztuje? ii jak sie go uzywa ;D? z gory dziekuje
__________________
Nie skarb jest przyjacielem.. lecz przyjaciel jest skarbem |
2009-11-06, 12:41 | #130 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
WAX plus skrzyp plus dużo biotyny (np. biotebal 5)- najlepsza kombinacja jednak włosy po biotynie rosną nie tylko na głowie poleciała mi to Pani dermatolog a potwierdziła skuteczność fryzjerka pozdrawiam ciepło wszystkie "zapuszczaczki"
__________________
|
2009-11-06, 16:47 | #131 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 647
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
Heeey pozwolcie ze przylacze sie do zapuszczania aktualnie wlosy mam do polowy plecow a marze o takich do pasa. Przede mna jeszcze dluga droga bo wydaje mi sie ze wlosy sie zastopowaly no coz... od poniedzialku zaczynam regeneracje a co do Waxa, wlasnie mialam zamiar sobie go kupic ale uslyszalam ze jest wiele jego rodzajow i teraz nie wiem na ktory sie zdecydowac. Moze ktos mi poradzi;p mam wlosy przetluszczone u nasady, suche na koncach, ogolnie zniszczone lekko na calej dlugosci i chyba niedostatecznie nawilzone, w dodatku sie lamia
|
2010-01-27, 11:16 | #132 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: POLSKA ;)
Wiadomości: 41
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
Jejciu, że też Wam się chce, dziewczyny, wcierać te wszystkie wymysły we włosy...! Ja zawsze miałam bardzo długie włosy. Najdłuższe jak byłam w 6 kl. podstawówki- bo prawie do tyłka, ale były baardzo zniszczone i je podcięłam. Potem miałam też długie, wycieniowane takie do połowy pleców, to było w 2 kl. gim. Miałam włosy zrobione bardzo fajnie... ale jak to babska natura- podkusiło mnie i sama zaczęłam je sobie ciąć- no i oczywiście wyszła masakra.. Włosy krzywe i w ogóle. I obcięłam na krótko, bo nawet do ramion nie sięgały, rok temu. Rosły sobie przez cały rok niedotykane, ale były krzywe. Więc ostatnio, bo w grudniu 2009, poszłam ao fryzjerki, żeby mi wycieniowała włosy i teraz mam takie prawie do łopatek najdłuższe kosmyki. Nie wcieram żadnych substancji, jedynie szampon i czasem odżywka. I jak teraz patrzę na to, jakie włosy miałam kiedyś, to zasada jest jedna- dbać o nie, żeby nie rosło "siano" i NIE PODCINAĆ ZBYT DUŻO! trzeba przycinać końcówki, bo inaczej to będą wyglądały strasznie... Co jakiś czas króciutko podciąć końcówki i zostawić- niech sobie dalej rosną..
Ostatnio też wpadł mi do głowy pomysł, żeby znowu obciąć na krótko, ale Mama i Koleżanka wybiły mi go z głowy. I dobrze- dołączam się do zapuszczania pozdrawiam! |
2010-01-29, 09:32 | #133 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wrocław / Brzezia Łąka
Wiadomości: 92
|
Dot.: Zapuszczam włosy
Witam .
Ja również zapuszczam włosy Tak właściwie to zawsze chciałam mieć długie za łopatki loki, ale no cuż. Tak jak poprzedniczka nie wytrzymam bez fryzjera dłużej niż 2 miesiące> Moje 'kłaczki' już po miesiącu mają rozdwojone końcówki, i już nie mówię że przód prostuje.. ;/ (grzywka, i koło uszu ) Może są jakieś witaminy żeby przyśpieszyć wzrost włosa ?Cena nie robi mi wielkiej różnicy, ważne żeby pomogło Mam włoski za ramiona, wiec zapuscić chce tylko z 13 cm (mam kręcone włoski, wiec żeby były za łopatki,musze dłużej czekać. ;( ) Jakie lekarstwa polecicie ? Tylko nie szampony, bo ja używam tylko takich z apteki, i nie wierze za bardzo że one maja jakieś znaczenie .. |
2010-01-29, 22:05 | #134 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 167
|
Dot.: Zapuszczam włosy
Cytat:
Póki co mam włosy lekko za ramiona
__________________
Edytowane przez Emef_ Czas edycji: 2010-01-29 o 22:06 |
|
2010-02-12, 13:28 | #135 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 568
|
Dot.: Zapuszczam włosy
Ja wam zazdroszcze ze macie do ramion. Ja zapuszczam od 2,5 miesiaca z krotkiego boba . i teraz od ucha mam dopiero ze 3 cm. a z tylu sa masakryczne! jedne dluzsze,drugie krotsze. Pocieszam sie tym ze za pare miesiecy bede mogla je wyrownac, zeby to jakos w miare wygladalo.
A chce zapuscic tak zeby siegaly za biust sie naczekam |
2010-02-12, 17:05 | #136 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 596
|
Dot.: Zapuszczam włosy
Ja w jakims zacmieniu dwa tygodnie temu obcielam dlugie do polowy plecow wlosy..teraz sie na siebie wsciekam i znowu zapuszczam
__________________
Kochana i kochająca, szczęśliwa. |
2010-02-13, 11:47 | #137 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 339
|
Dot.: Zapuszczam włosy
Ja też zapuszczam z boba. Obecnie mam włosy do linii szczęki. Nie jestem jednak na siebie zła, bo to było konieczne-włosy wyglądały tragicznie i niewiele dało się z nimi zrobić. Teraz ostro je pielęgnuję, a podciąć zamierzam hm... może w maju. Zależy mi na włosach do ramion, mocno wycieniowanych, bym później mogła je jakoś fajnie podkręcić - obecnie są za krótkie na loczki. Zresztą włosy mam lekko falowane, więc przy mocnym cieniowaniu powinny się ładnie układać. Powodzenia dziewczyny. I pamiętajcie, by nie myśleć non stop o tym kiedy wreszcie Wam urosną, bo wtedy to się ciągnie niemiłosiernie. Ja obecnie skupiam się na pielęgnacji i odchudzaniu, a włoski... niech sobie rosną powoli
|
2010-04-06, 10:11 | #138 |
Zadomowienie
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
Kobietki, czytam te wasze wszystkie posty i zaczynam zapuszczać. ;-)
Znam wiele kobiet z długimi włosami i widząc je w rozpuszczonych wyglądają świetnie! No cóż, ja często podcinam końcówki żeby niby szybciej rosły bo tak stwierdziła fryzjerka - ale to daje minimalne wyniki. Od teraz biorę się za serum do końcówek i zaczynam z wami ;-* Dodam, że mam włoski za ramiona na wielkość łopatek i im dłuższe tym bardziej się kręcą. Moja siostra od zawsze zapuszczała i ma mega długie. Po wyprostowaniu prawie do kości ogonowej, a bez prostowania czyli w lokach tylko do łopatek ;/ |
2010-04-06, 13:20 | #139 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 126
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
Cytat:
Owszem, warto podcinać co jakiś czas, żeby włosy ładniej wyglądały i były zdrowsze. I nic poza tym. W każdym razie, życzę powodzenia w zapuszczaniu |
|
2010-04-12, 11:56 | #140 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 848
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
Przyłączam się, dziewczyny!
Nigdy więcej fryzjerów, a kysz! (zawsze tak mówie, a koniec końców zawsze wracam na fotel fryzjerski ) Zauszczałam włosy strasznie długo, aż w końcu osiągneły wymarzoną długość - do połowy pleców. Jednak - jako że były równiutko obcięte, miały jakiś nieciekawy kształt, pokusiłam się o wycieniowanie końcówek. Z takim zamiarem poszłam do fryzjera, a wyszłam... z włosami do ramion! Mimo, że powtarzałam 3 razy fryzjerce że zapuszczam i nie chcę drastycznie skracać długości, a ona potakiwała. Nie mam pojęcia, dlaczego niektórzy fryzjerzy zupełnie nie słuchają klientów. Z czystej złośliwości? Czytałam gdzieś tutaj opinię, że aby pozbyć się konkurencji, fryzjerki oszpecają dziewczynom włosy może coś w tym jest. No, ale ile można płakać? Jakoś się pozbierałam i teraz dzielnie opijam się herbatą z pokrzywy, mam zamiar też zaopatrzyć się w Kurację wzmacniającą Joanny i olejek rycynowy na końcówki - oby to uchroniło mnie od konieczności skorzystania z fryzjerskich usług i przyśpieszyło porost. Ten i kilka innych wizażowych wątków podniosło mnie na duchu, że jak się chce, to można Mam szalony plan osiągnięcia jako takiej długości do wakacji, grunt to pozytywne myślenie, nie?
__________________
moja wymiana beatle beatle piąty beatles - it's me P.
|
2010-04-12, 13:21 | #141 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 68
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
Dziewczyny zastanówcie sie aby czasem nie sprobowac samemu podciąć sobie końcówki gdy są rozdwojone Ja tak ostatnio zrobiłam i jestem zadowolona Zapuszczam juz ponad półtora roku Jak mnie obcięła wtedy fryzjerka az sie popłakałam W akcie desperacji zaczęłam wszystko na wlosy stosować ( nawet codziennie cale opakowanie drożdży z mlekiem) Swoja droga polecam Seboradin szampon + lotion Musi byc i to i to aby był efekt Nowe wlosy mi po tym wyrosły Teraz kupuje wax dla blond wlosow i szampon do tego i bede na przemian uzywala tego z seboradinem +co jakis czas nafta i jedwab a do tego bedzie szampon silikonowy Na jesieni kupie ampulki redicala trzeba to w koncu wyprobowac aaa i vatika tez slyszalam ze jest boska na włoski
|
2010-04-14, 10:58 | #142 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
Hej
Po jakichś 8 latach nałogowego ścinania włosów na krótko, bardzo krótko lub ultra-krótko postanowiłam wrócić do długich... Więc przyłączam się do cierpliwie zapuszczających... I mam do Was takie pytanko. Otóż jestem w tej chwili na najgorszym chyba etapie (do tej pory zawsze wymiękałam w tym momencie i szłam do fryzjera!). Moje włosy są teraz na tyle długie, że nie mogę ich ułożyć w żadną sensowną fryzurę. Związać je mogę tylko w małą kitkę, a i wtedy podstępnie się wysuwają tworząc z głowy kupkę siana (są mocno wycieniowane). No i grzywka... Włazi w oczy, a trudno ją podpiąć... Znacie może jakieś sposoby na przetrwanie tego trudnego momentu? Nie chodzi mi o przyspieszenie porostu włosów (rosną dość szybko), ale o jakieś wygodne fryzury, podpięcia, tudzież inne sposoby okiełznania niesfornych włosów... |
2010-04-14, 12:42 | #143 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 556
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
hej dziewczyny ja tez zapuszczam włoski
mam troszke za ramiona ale chciałabym z 7cm uzyskać jak najszybciej bo w takich czuje sie najlepiej,ogólnie sporo podcięłam po miałam porozdwajane i chciałam sie ich pozbyc i mimo ze o nie dbam są juz zdrowsze to mam wrażenie że wolno rosną myje włosy rzepą Joanna,pije pokrzywe + witb oczywiście olejek kokosowy,czasem rycyna,hmm nafty uzywalam ale nie przypadła mi do gustu...no i mam zamiar kupic ampułki radicala i jakieś suplementy ale nie wiem jakie revaild onozis,skrzypovita czy vitapil no i tran jeszcze będe zazywac ale to jak skoncze kuracje pokrzywa nie chce przesadzac musimy być wytrwałe i czekać na efekty i zastanawiam sie nad szamponem dermena bo włosy mi wypadają a pani w aptece go tak zachwalała ;p używała któraś z was?ijest napisane na opakowaniu że pobudza do wzrostu
__________________
pewność siebie i radość życia. dbam o siebie. rozwój intelektualny/praca/mod. Edytowane przez Śnieżka Czas edycji: 2010-04-14 o 13:00 |
2010-04-14, 18:32 | #144 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: woj. opolskie
Wiadomości: 938
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
Ja miałam już włosy ok 7cm przed zapięcie stanika i dzisiaj byłam zmuszona ściąć około 5cm z nich, końcówki były strasznie zniszczone i porozdwajane. Mimo,że tłumaczę sobie,że to była konieczność przygnębia mnie myśl,że niemal pół roku zapuszczania poszło w plecy
__________________
" Ciekawość zabiła kota, satysfakcja go wskrzesiła " http://www.stephenking.pl http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2a069sfwd4tsq.png Zużywam kosmetyki, nie kupuję nowych |
2010-04-17, 14:29 | #145 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 556
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
podobno dobrze jeść na ładne włoski galaretki,jajka i owsianke
__________________
pewność siebie i radość życia. dbam o siebie. rozwój intelektualny/praca/mod. |
2010-04-19, 09:48 | #146 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 640
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
Zapuszczam włosy od 21 stycznia 2010 roku i muszę przyznać, ze rosną ładne i zdrowe, nawet nie muszę podcinać końcówek bo są nierozdwojone, co mnie bardzo cieszy.
__________________
- od marca 2009 roku nie susze, i nie prostuje włosów; - od 2006 roku ich nie farbuje ; - zapuszczam włoski - ostatnie podcięcie włosów 10 październik 2011 rok. - obecna długość to włosy do ramion. CEL: WŁOSY DO ŁOPATEK LUB DŁUŻSZE. Gosi@ |
2010-04-19, 10:10 | #147 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 556
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
a czego używasz?
__________________
pewność siebie i radość życia. dbam o siebie. rozwój intelektualny/praca/mod. |
2010-04-19, 10:26 | #148 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 640
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
Aktualnie zaczęłam używać szamponu dermena (dla mnie jest super). Przed kazdym myciem wcieram naftę kosmetyczną w skalp. Zaczęłam używać moczu. Piję skrzyp i pokrzywę. 2 razy w tygodniu nakładam maseczkę z żółtka i olejku rycynowego, oraz 2 razy w tygodniu wax. Oczywiście mam naturalne włosy, których nie suszę suszarką ani nie katuje prostownicą. Zawsze na końce nakładam jedwab. Teraz używam też wcierki seboradin lotion niger w skalp+masaż.b
---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ---------- [QUOTE=Gosia19011983;18674 532]Aktualnie zaczęłam używać szamponu dermena (dla mnie jest super). Przed kazdym myciem wcieram naftę kosmetyczną w skalp. Zaczęłam używać moczu. Piję skrzyp i pokrzywę. 2 razy w tygodniu nakładam maseczkę z żółtka i olejku rycynowego, oraz 2 razy w tygodniu wax. Oczywiście mam naturalne włosy, których nie suszę suszarką ani nie katuje prostownicą. Zawsze na końce nakładam jedwab. Teraz używam też wcierki seboradin lotion niger w skalp+masaż. ---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ---------- O 2 razy mi wysłało, nie wiem dlaczego. Chyba to wina systemu.
__________________
- od marca 2009 roku nie susze, i nie prostuje włosów; - od 2006 roku ich nie farbuje ; - zapuszczam włoski - ostatnie podcięcie włosów 10 październik 2011 rok. - obecna długość to włosy do ramion. CEL: WŁOSY DO ŁOPATEK LUB DŁUŻSZE. Gosi@ |
2010-04-30, 13:48 | #149 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 91
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
|
2010-05-02, 17:16 | #150 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 8 541
|
Dot.: Zapuszczanie włosów
ja również ostro zapuszczam
moim marzeniem jest mieć 60cm i już nie wiele mi brakuje
__________________
Uzależniona od wizażu
Niepoprawna optymistka Ćwiczę z XHIT, Mel B i Jillian |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:30.