1.01.2009 -> koniec z obżarstwem i złym odżywianiem. Cel: zgrabna figura na wakacje.

[natalka2]

hej
ja po sniadaniu: cienki chlebek ryzowy z dżemem [3szt] i dwie kosteczki Aero
popite szklanką czerwonej herbaty

[fuksjaa]

hej

dawno się nie odzwyałam tutaj, ale dzielnie dalej się motywuję i póki co, trzymałam lekką dietę.
od jutra biorę się definitywnie za siebie!

udanej sylwestrowej zabawy Wam życzę

[greenaurie]

Napisane przez fuksjaa

udanej sylwestrowej zabawy Wam życzę

Ja też życzę Wam fantastycznego sylwestra! Dzisiaj dajmy czadu, bo od jutra może być ciężko!

Na razie lekkie śniadanko, przygotowując się do tęsknoty w 2009 za ciastkami...

[natalka2]

ile nas jest! ponad 90, a ja zastanawialam sie na poczatku czy ktokolwiek do mnie dolaczy
bravvurka bedziesz miala troche roboty z tym wpisywaniem, tyyle wizazanek

ok, ja zaraz zmykam zrobic moje zmodyfikowane a6w i sciski motylkiem, bo wieczorem nie bede miala czasu

[nat92]

Witam

Na wstępie życzę udanej sylwestrowej zabawy Mi się raczej niestety nie poszczęści, bo 3 raz z rzędu zachorowałam w dzień sylwestra Ale na zabawę pójdę, postaram się jakoś to przeżyć

Śniadanko u mnie mało dietetyczne Z racji tego, że dopiero zaczynam całą zabawę jutro

Nazbierało się nas, oj nazbierało Ale im więcej, tym lepiej, razem jakoś przez to wszystko przejdziemy

[paooolka23]

jeju ale mialam nadrabiania od wczoraj
moj cel: ok 58 kg, a najlepiej 55
obecnie : 70, przy was czuje sie spasiony prosiak
wymiary podam jutro
przeszłam juz diete 1000 kcal i troche SB, chyba zrobie z nich jakis mix - nie wiem sama
ogranicze : słodycze, napoje słodzone, tłuste mieso
dorzuce : pu erh, wiecej wody, wiecej blonnika, duuuuuzo ruchu, ogromne ilosci warzyw

Wiecie co jest najgorsze? ze ja wcale nie grzesze duzo, jem normalnie i tyje, szczegolnie gdy nie ciwcze. a po problemach z kolanem - mam 3 miechy przerwy w treningu na silowni

[loll]

no dziewczyny to już jutro dzisiaj jeszcze możemy zaszaleć ale później definitywny koniec hehe od Nowego Roku obiecałam sobie, że nie tkne słodyczy i oczywiście ruch, ruch i jeszcze raz ruch życzę wszystkim szampańskiej zabawy i szczęśliwego Nowego Roku buźka!

[giovinezza]

paoolka nie przesadzaj kochana, nie jest jeszcze tragedia wiecej optymizmu i wiary w to ze sie uda

Dzisiaj na śniadanko kefirek żurawinowy z biedronki i na tym koniec, bo wieczorkiem będzie wyzerka

[SexiMami]

po długiej nieobecnośi musze się odezwać
dzis sylwester szczęśliwego wszystkim* zrobiłam sobie takie dwa dni( wczoraj i dziś) gdzie sobie popuszczam i jem wszystko to na co mam ochote pod warunkiem że jest zdrowe także od wczoraj w ruch idą jajka na miekko serki wiejskie jakieś serki inne czarny i ryżowy chlebek ciemny ryż kasza itp...ojojoj dzis w sylwestra trzeba zaszaleć a od jutra znowu biore sie w garśc nie ma co przedemna jeszcze 3 kg...

[88niezapominajka88]

dacie mi baty?? prosze! bo ja musze po prostu musze od jutra trwac w swoich postanowieniach! a mi od 4 miesiecy nic nie wychodzi z dietowaniem

[Seph]

a co z tą tabelką?;>

[nat92]

Napisane przez 88niezapominajka88

dacie mi baty?? prosze! bo ja musze po prostu musze od jutra trwac w swoich postanowieniach! a mi od 4 miesiecy nic nie wychodzi z dietowaniem

A masz! Po takiej dawce na pewno Ci wszystko wyjdzie Damy radę

[czarnulaa3]

Heloł
tez przyłaczam się do wspólnej akcji tylko tak właśnie mam wrażenie ze wiekszość z Was traktuje jutrzejszy dzien/czyli poczatek diety jako poczatek wielkiej katorgii.....w sensie ze do jutra jest woolnośc a potem to szkoda gadac wydaje mi sie ze to nie jest dobre nastawienie......:rolleye s: bo tak naprawde co nam da to ze dzis objemy sie po pachy?! jesli chcemy pieknie wygladac za kilka miesiecy musimy najpierw zmienic swoje nastawienie do sposobu zycienia i nastawic sie na takie myslenie ze absolutnie nic nie tracimy NIE JEDZAC CIASTKA WPROST PRZECIWNIE ZYSKUJEMY ja nie mysle o tych zmianach ktore chce wprowadzic w swoim odzywianiu jako o pasmie wyrzeczen....przeciez wtedy ciagle bylabym niezadowolona z zycia bo jak mozna zdzialac cos odmawiajac sobie czegokolwiek? ja wlasnie ciesze sie ze zaczynam odzywiac sie zdrowo wedlug zdrowej redukcji bo mam zamiar ujedrnic cialo poprawic kondycje i zadbac o skore jestesmy tym co jemy!!!! ja wole tak podchodzic do tematu i wyrobic w sobie na trwale zdrowe nawyki zywieniowe..... bo kiedy jak nie teraz <kiedy mam 24 lata> jest czas zeby wskoczyc w lato w mini?
a tak z innej beczki....WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU!!!SPEŁNIJCIE WSZYSTKIE SWOJE ZYCZENIA!!!!
A CO NAJWAZNIEJSZE WSZYSTKIM NAM ZYCZE ZEBYSMY NAUCZYLY AKCEPTOWAC SIE SWOJE WLASNE CIALO I POKOCHALY JE BEZ WZGLEDU NA +/- 5 KG BO PRZECIEZ NAWET JESLI NAS WIECEJ CHWILOWO TO WCIAZ JESTESMY SWIETNYMI KOBITKAMI ZE SWOIMI CELAMI I PLANAMI KTORE DZIEKI ODPOWIEDNIEJ MOTYWACJI NA PEWNO SIE ZREALIZUJA
BUZIAKI DZIOŁSZKI!!!!

[88niezapominajka88]

Napisane przez nat92

A masz! Po takiej dawce na pewno Ci wszystko wyjdzie Damy radę

dzieki

[Pati94]

Przyłączam się.... A co do tabelki to mam:
wzrost - 163
Waga - 53 (o zgrozo po świętach)!
Talia - 63,5 cm (cel 60)
Udo - 49 cm (cel 47)
Łydka - 33 cm (cel 32)
Cel : po świętach schudnąć do 50-48 kg
Teraz ogólnie jestem załamana jak wyglądam (w szczególności na brzuchu )....

[sylwia18]

Napisane przez czarnulaa3

Heloł
tez przyłaczam się do wspólnej akcji tylko tak właśnie mam wrażenie ze wiekszość z Was traktuje jutrzejszy dzien/czyli poczatek diety jako poczatek wielkiej katorgii.....w sensie ze do jutra jest woolnośc a potem to szkoda gadac wydaje mi sie ze to nie jest dobre nastawienie......:rolleye s: bo tak naprawde co nam da to ze dzis objemy sie po pachy?! jesli chcemy pieknie wygladac za kilka miesiecy musimy najpierw zmienic swoje nastawienie do sposobu zycienia i nastawic sie na takie myslenie ze absolutnie nic nie tracimy NIE JEDZAC CIASTKA WPROST PRZECIWNIE ZYSKUJEMY ja nie mysle o tych zmianach ktore chce wprowadzic w swoim odzywianiu jako o pasmie wyrzeczen....przeciez wtedy ciagle bylabym niezadowolona z zycia bo jak mozna zdzialac cos odmawiajac sobie czegokolwiek? ja wlasnie ciesze sie ze zaczynam odzywiac sie zdrowo wedlug zdrowej redukcji bo mam zamiar ujedrnic cialo poprawic kondycje i zadbac o skore jestesmy tym co jemy!!!! ja wole tak podchodzic do tematu i wyrobic w sobie na trwale zdrowe nawyki zywieniowe..... bo kiedy jak nie teraz <kiedy mam 24 lata> jest czas zeby wskoczyc w lato w mini?
a tak z innej beczki....WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU!!!SPEŁNIJCIE WSZYSTKIE SWOJE ZYCZENIA!!!!
A CO NAJWAZNIEJSZE WSZYSTKIM NAM ZYCZE ZEBYSMY NAUCZYLY AKCEPTOWAC SIE SWOJE WLASNE CIALO I POKOCHALY JE BEZ WZGLEDU NA +/- 5 KG BO PRZECIEZ NAWET JESLI NAS WIECEJ CHWILOWO TO WCIAZ JESTESMY SWIETNYMI KOBITKAMI ZE SWOIMI CELAMI I PLANAMI KTORE DZIEKI ODPOWIEDNIEJ MOTYWACJI NA PEWNO SIE ZREALIZUJA
BUZIAKI DZIOŁSZKI!!!!

Pięne życzenia i dużo racji w podejściu do diety Nie uzalać się nad sobą dziewczyny tylko cieszyć się z tego, co robicie dla swojego zdrowia i ślicznego ciała Czarnula Tobie oczywiście życzę tego samego

[phenomena]

witam
na początku chciałabym wam życzyć wspaniałego sylwestra i oczywiście spełnienia swoich postanowień noworocznych w najbliższym czasie! wszystkie będziemy super laskami, i o!

Napisane przez giovinezza

Zaszkodzi, po co cały tydzień trzymać sie dietki jak i tak masz zamiar robić sobie dzień rozpusty, który wydaje mi się (moge sie mylić) że nie zjesz kostki czekolady tylko cała tabliczkę ?

Może i faktycznie, ale nie miałam na myśli objadania się słodyczami do oporu, wszystko z głową oczywiście Zresztą, z tego co słyszałam, jeden dzień w tygodniu z większą dawką kalorii nawet pozytywnie wpływa na tempo przemiany materii.


niezapominajko, pomyśl, że niektórzy nie radzą sobie z dietą od dwóch lat (np ja :P). a tobie na pewno się uda!

[star15]

Napisane przez 88niezapominajka88

dacie mi baty?? prosze! bo ja musze po prostu musze od jutra trwac w swoich postanowieniach! a mi od 4 miesiecy nic nie wychodzi z dietowaniem

Od jutra koniec, moja droga!

Dziewczynki, ależ Wy tu dużo piszecie Nie nadążam. Ja dzielnie się trzymam, czwarty dzień bez słodyczy, 8 minute robię, ale przedwczoraj nie zrobiłam, przyznaję się buns i abs. Udanego Sylwestra! Nie objedzcie się tylko z myślą, że 'od jutra koniec laby', bo to do niczego nie prowadzi )


HAPPY NEW YEAR!

[Seph]

Od paru dni przygotowywuje się na odchudzanie. Mniej jem i co innego niż zwykle więc jakieś postępy. Ale z aktywnością dopiero jutro zaczynam
Dziewczyny jutro ruszamy

[czarnulaa3]

Napisane przez sylwia18

Pięne życzenia i dużo racji w podejściu do diety Nie uzalać się nad sobą dziewczyny tylko cieszyć się z tego, co robicie dla swojego zdrowia i ślicznego ciała Czarnula Tobie oczywiście życzę tego samego

Dziekuje ślicznie
i nie wiem czy wiesz ale od jutra masz nową koleżankę w bieganiu!!! bo tak mnie zainspirowalas tym ze mozna systematycznie tez w zimie mi bieganie dodaje energii i odstresowuje i od jutra biegam 5x w tygodniu razem z Toba do tego madra dietka i bedzie gitarkaaaaa

[88niezapominajka88]

heh z dieta to ja sobie nie radze od paru ladnych lat historia tego jest dluga i nieciekawa ze wzlotami i upadkami...ale teraz od 4 miesiecy po ponownym przytyciu nie moge sie zabrac porzadnie do roboty...

[marta301]

Ja też od kiedy pamietam jestem na dietach, mniej czy bardziej racjonalnych ale ciągle się odchudzam. Zaliczyłam już kilka jo-jo..
Z każdym rokiem postanawiam sobie że teraz się porządnie za siebie wezmę i schudnę raz na zawsze, mam nadzieję że to już moje ostatnie i udane podejście do diety .

Dziewczyny, zyczę Wam wspaniałgo Sylwestra do samego rana a w Nowym Roku spełnienia marzeń, tych mniejszych i większych, oby szczęście Was nie opuszczało, no i uzyskania wymarzonej wagi i sylwetki
Wszystkiego najlepszego!

edit- zaraz się obmierzę i napiszę swoje wymiary

[sylwia18]

Napisane przez czarnulaa3

Dziekuje ślicznie
i nie wiem czy wiesz ale od jutra masz nową koleżankę w bieganiu!!! bo tak mnie zainspirowalas tym ze mozna systematycznie tez w zimie mi bieganie dodaje energii i odstresowuje i od jutra biegam 5x w tygodniu razem z Toba do tego madra dietka i bedzie gitarkaaaaa

Świetnie!!! Trzymam za Ciebie mocno kciuki, razem na pewno damy radę, bo żadna nie odważy się zrezygnować pierwsza
Wiesz, sama byłam zdziwiona, że daję rade biegać w zimie ale to naprawdę jeszcze przyjemniejsze niż latem...cały czas jak biegniesz nie jest ani zimno ani bardzo gorąco, idealnie. Dzisiaj śmigałam chwilkę po 7 rano, było przynajmniej -5 a czułam się bosko
A masz dobre buty do biegania? Przydadzą sie, bo mnie w zwykłych adidasach bolał kręgosłup i stopy. Kupiłam buty na allegro do biegania po mieście (znaczy się po betonie ) i wszystkie problemy zniknęły jak ręką odjął Co ważne przy bieganiu rano jesteśmy najbardziej narażone na urazy bo mięśnie są zaspane , dlatego moje buty mają też za zadanie trzymać mocno kostkę. Poszukaj takich dobrych dla Ciebie o ile ich jeszcze nie masz.
Aha, nie zapomnij o chusteczkach, bo cieknie z nosa przy mrozie I nie bój sie oddychać ustami- przy regularnym bieganiu drogi oddechowe się przyzwyczajają do zimnego powietrza. Nosem nie jesteśmy w stanie tak dobrze dotlenić mięśni jak robiąc wdechy ustami. No i jeszcze bardziej z niego cieknie Warto poczytać stronkę www.bieganie.pl
Buziaki

[BeeAnn]

Napisane przez sylwia18

Świetnie!!! Trzymam za Ciebie mocno kciuki, razem na pewno damy radę, bo żadna nie odważy się zrezygnować pierwsza
Wiesz, sama byłam zdziwiona, że daję rade biegać w zimie ale to naprawdę jeszcze przyjemniejsze niż latem...cały czas jak biegniesz nie jest ani zimno ani bardzo gorąco, idealnie. Dzisiaj śmigałam chwilkę po 7 rano, było przynajmniej -5 a czułam się bosko
A masz dobre buty do biegania? Przydadzą sie, bo mnie w zwykłych adidasach bolał kręgosłup i stopy. Kupiłam buty na allegro do biegania po mieście (znaczy się po betonie ) i wszystkie problemy zniknęły jak ręką odjął Co ważne przy bieganiu rano jesteśmy najbardziej narażone na urazy bo mięśnie są zaspane , dlatego moje buty mają też za zadanie trzymać mocno kostkę. Poszukaj takich dobrych dla Ciebie o ile ich jeszcze nie masz.
Aha, nie zapomnij o chusteczkach, bo cieknie z nosa przy mrozie I nie bój sie oddychać ustami- przy regularnym bieganiu drogi oddechowe się przyzwyczajają do zimnego powietrza. Nosem nie jesteśmy w stanie tak dobrze dotlenić mięśni jak robiąc wdechy ustami. No i jeszcze bardziej z niego cieknie Warto poczytać stronkę www.bieganie.pl
Buziaki

Tak mnie zachęciłaś, że też zaczynam się zastanawiać nad bieganiem szczerze mówiąc od zawsze to lubiłam. Tylko od poniedziałku szkoła, często spóźniam się na pierwszą lekcję, a co dopiero jeszcze rano biegać ale myślę o wieczorku. Wtedy z reguły rozpiera mnie energią i mam ochotę na długie spacery w dodatku obok mnie jest okrągła bieżnia, więc zawsze mogę po niej pobiegać

[messinka]

Witam
Życzę Wam dziewczyny wytwałości w tym co sobie obraliśmy za cel
Żeby waga nam szybko spadała w dół a ciałko było jędrne i niczym z pokazów Victoria's Secret

Ja od jutra mówie stanowczo NIE słodyczom
Wiadomo od czasu do czasu coś się zdarzy ,ale mam ogromną motywację ,żeby się ograniczać i mieć świetne ciałko w lato

DOBREJ ZABAWY SYLWESTROWEJ

[parodia]

Napisane przez Bethie

ale co jest złego w rosole? czy nie można go na diecie jeść, bo jest za tłusty?

taki robiony przez moją mamę na porcji rosołowej przez moją mamę, to na pewno
dokładnie to chodziło o to, że tłumaczyłam jej swoje nawyki żywieniowe, a ten z rosołem nie jest spowodowany dietą, tylko obrzydzeniem do większości mięs...

[Bethie]

Napisane przez parodia

taki robiony przez moją mamę na porcji rosołowej przez moją mamę, to na pewno
dokładnie to chodziło o to, że tłumaczyłam jej swoje nawyki żywieniowe, a ten z rosołem nie jest spowodowany dietą, tylko obrzydzeniem do większości mięs...

ale rosół jest zdrowy i dobry na wszystko, więc ja tam będę jadła nawet na diecie
moja Mama też robi taki porządny rosół z kury ale przecież nie muszę tych tłustych oczek jeść

[parodia]

Napisane przez Bethie

ale rosół jest zdrowy i dobry na wszystko, więc ja tam będę jadła nawet na diecie
moja Mama też robi taki porządny rosół z kury ale przecież nie muszę tych tłustych oczek jeść

zalezy, co kto lubi, ja np nigdy nie zrezygnuję z owoców, jem je również na wieczór, chociaż wg zaleceń można do 16-17, a rosołu nigdy nie jem
najważniejsze, żeby dieta nie była katorgą

i dziewczyny, dołączam się do wszystkich życzeń sylwestrowo-noworocznych, niezapomnianej zabawy i żeby rok 2009 był lepszy od poprzedniego i żebyśmy wszystkie wytrwały w swych postanowieniach dietetycznych

[Bethie]

Napisane przez parodia

najważniejsze, żeby dieta nie była katorgą

zgadzam się

[izaroksan]

Napisane przez nikki999

a jakie masz zamierzenia?

no wiec na sniadanie płatki fitnes ,troszke zupki jarzynowej ,miedzy czasie tabletki na powstrzymanie głodu popijane woda mineralna nie gazowaną i oczywiscie herbatke czerowna pic.A jak bede wychodziła z córka na dwor to bede sie z nia gonic to jest jakies ruch szczesliwego Nowego Roku i udanej zabawy i dziewczyny prosze dajcie mi motywacje bo juz nie raz probowalam sie odchudzic i mi sie nie udaloa po godzinie 18 nie jeść nic tylko zebym wytrzymała w tej motywacji..pomózcie bo bardzo chce schudnac