Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, część XI

[kamila_509]

Napisane przez mamaNiny

Dziewczyny, mój starszy o 5 lat brat cioteczny pił mleko z butli do 11 roku życia. Kiedyś go z siostrą na tym przylapalysmy Oczywiście do tej pory się z niego śmiejemy ;-)

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Nie mam pytań

[kattoo]

Moj ma 2 lata i pije nadal mleko z butelki (miekki niekapek z nuk 12+) i dalej do spania ma smoka i nie umie sie zalatwiac do nocnika

#matkaignorantka

Co do jedzenia to akurat przed nim musze chowac bo on wciaga wszystko jak odkurzacz (przed chwila zjadl 3 parowki a o 8.30 zjadl platki kukurydziane z mlekiem KROWIM)

Chyba sie narazilam 😂😂😂😂

[kamila_509]

Kattoo 2 latek! A nie np 4-5. To jest kolosalna różnica.

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Ja nie mówię, że dziecko ma być eko sreko. Jak zje dziennie płatki z mlekiem krowim, jednego jogurta i parówke to nic mu się nie stanie.
Ale chyba codziennie nie je tony cukru i soli?
Dajesz mu chipsy codziennie? 5 jogurtów? Cukierki i batony?

[kattoo]

Jesli moj 4 latek wolalby zrobic kupe do nocnika niz do toalety zamiast do majtek to zdecydowanie wole nocnik. Kamila sama zobaczysz, dziecko to dziecko, nie wytresujesz go sobie tak jakbys chciala.

Znam dzieci ktore zalatwialy sie normalnie do toalety i nagle cos sie stalo i robily do gaci. Sa rozne etapy

[kamila_509]

Po za tym kattoo Twoje dziecko nie jest otyłe.

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Napisane przez kattoo

Jesli moj 4 latek wolalby zrobic kupe do nocnika niz do toalety zamiast do majtek to zdecydowanie wole nocnik. Kamila sama zobaczysz, dziecko to dziecko, nie wytresujesz go sobie tak jakbys chciala.

Znam dzieci ktore zalatwialy sie normalnie do toalety i nagle cos sie stalo i robily do gaci. Sa rozne etapy

Wlasnie: etapy! Ale to dziecko 5 letnie robi kupę na toaletę! Ale tylko jak ktoś mu powie, że musi tam zrobić bo nie da nocnika. A rodzice i dziadkowie latają za nią z nocnikiem bo ona ma widzimisię. Chociaż od dłuższego czasu potrafi w toalecie bo sama ja sadzalam.

[aclerya]

Napisane przez kattoo

Zanim sie ma jakiekolwiek dziecko to lepiej nie mowic takich rzeczy na glos bo nigdy nie wiesz jakie bedzie Twoje dziecko...

Amen. Wiele kobiet w ciąży ma wiele planów dopóki dziecko się nie urodzi.

Pamietam jak dzis, 4 dni przed porodem córki znajomi u mnie byli i mówiłam ze broń boze z dzieckiem spac nie będę, od razu do swojego pokoju i do łóżeczka a spałam z nią 3 lata.

Kwestia jedzenia w większości to tez ruletka. Moja córka np porządnie zaczęła jesc około 9-10 miesiąca, wcześniej co jej dałam do jedzenia to nie, najlepszy był cyc. Pije duzo wody, nie lubi słodkich soków, ale dlaczego? Nie mam pojęcia. Danonkow jej nie daje, ale za to monte wpierdziela az się uszy trzęsą, odpieluchowalam ja jak skończyła 3 lata, bo wcześniej zwyczajnie tego nie kumala. I co mam zmuszać dziecko na nocnik jak nie chce? Miałam to gdzieś, poczekałam troche i odpieluchowalam ja wtedy kiedy była gotowa. Jak była młodsza to warzywa to był numer jeden w jedzeniu a teraz to conajwyzej groszek zje ze smakiem. Króluje mleko z płatkami cheerios. A jak jedziemy gdzieś w trasę to i frytki z McDonalda dostanie.
Czekolade pierwszy raz zjadła jak miała skończone 2 lata, ale przy drugim dziecku nie łudzę się ze tak bedzie, skoro córka bedzie jadła cos słodkiego to i pewnie młody bedzie chciał spróbować po roku. Napewno ciężej bedzie uchować go przez 2 lata bez czekolady.
Ah no i w ogóle wariatka jestem bo przecież jeszcze z raz dziennie karmie córkę piersią a ma juz 3,5 roku a zakładałam maks 1,5.
Dziecko po porodzie weryfikuje wszystko

Ale zgadzam się ze podawanie dzieciom zupek chińskich non stop i innych syfow cały czas jest złe. Ale nie da się uchronić dziecka od wszystkiego, a z kolei bycie eko 24h/7 tez nie jest ok - takie matki przesadzają w druga stronę.

[kattoo]

Napisane przez mamaNiny

Dziewczyny, mój starszy o 5 lat brat cioteczny pił mleko z butli do 11 roku życia. Kiedyś go z siostrą na tym przylapalysmy Oczywiście do tej pory się z niego śmiejemy ;-)

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Moj sasiad pil do 9rż. Wczoraj mu to wypomnialam nawet 😂 a zeby ma prosciutkie jak perelki. W moim wieku jest

[mary poziomkowa]

Lazurowa, u Was kwestie zdrowotne, to zrozumiałe i inna kwestia, z którą nie dyskutuję. Tak samo jak nie oceniam dużego dziecka w wózku 4-5 lat [może chore, może ma problemy z chodzeniem], ani dużego dziecka z pieluchą [choroba, czy problemy z pęcherzem].

Jednak obserwując otoczenie, widzę, że jednak większość przypadków to nie problemy zdrowotne.

U Hani w przedszkolu pojawił się chłopiec, zdrowy chłopczyk, którego mama poprosiła, żeby mu miksować zupki i kroić kanapeczki na kwadraciki bo inaczej nie zje. NO HALO! Przedszkolak, zdrowy przedszkolak. Na szczęście panie nie uległy.

No ale ja tylko piszę z mojego subiektywnego punktu widzenia, nie moja sprawa. Życie weryfikuje i może z drugim dzieckiem będzie mi trudniej pewne kwestie wypracować i już nie będę tak śmiało pisać

[_Inka__]

Witam się i ja U nas dzisiaj noc z przebojami i atakiem serca gdy kot wskoczył na parapet i wylał mi na głowę kubek z wodą który na nim stał. No myślałam że zadusze

Dzisiaj od rana samopoczucie takie se. Boli mnie znowu mocno podbrzusze że ledwo chodzę. A mieliśmy dzisiaj w planach wyjazd nad jezioro. Może przejdzie.

Napisane przez eskav8

Muszę przyznać że herbatki na laktację chyba zaczynają działac haha

A je można pić przed porodem? Też chętnie bym wspomogła laktację już teraz

Alloffkowa- trzymam kciuki za unormowanie ciśnienia!

[kamila_509]

No właśnie ja nie mowie: od czasu do czasu zupke czy coś niezdrowego. Ale tam w tej rodzinie je się TYLKO niezdrowo!!

Nie ma dnia bez czekolady, chipsów, coli...
A dzieci są otyłe. Ale co słysza? Że to ich wina, bo nie umieją się opanować. No jak im się wmuszalo takie ilości jedzenia za małego to teraz tak mają. :/


Ja tam uważam, że 5 lat to już nie jest czas ani na butlę ani na nocnik. I choćbym się miała posrac sama nie pozwolę dziecku na nocnik i butlę w tym wieku. Tego jestem pewna. Chyba, że to będzie dziecko jakieś nie wiem, niepełnosprawne ( nie daj Boże ) w jakimś stopniu, upośledzone. Nie będę na wszystko pozwalać bo jak pójdzie do przedszkola to nie będzie nikt nad nim skakał.

[mary poziomkowa]

Kamila, ta rodzina, o której piszesz, to jakieś ekstremum

cukru się nie uniknie, ale warto przemyśleć kwestie odżywiania, które mogą mieć konsekwencje w przyszłości. Otyłość, choroby, alergie, próchnica.

[kamila_509]

Oczywiście , że nie jest tak w każdej rodzinie
Dlatego napisałam co mnie denerwuje.a to mnie strasznie denerwuje

Najgorsze, że przez błędy rodziców dzieci czują się źle bo dziewczynka ok 11 lat płacze bo mama mówi do niej, że jest gruba. Może szczupła nie jest ale nie ma wałków tłuszczu. Po za tym jak można przezywac córkę od grubasow?
No i potem młoda nie może jeść tego i owego a cała rodzina w tym czasie zasada się czekolada, chipsami i frytami. Coś tu chyba nie gra :/

[mary poziomkowa]

Kamila, pomijam wszelkie kwestie zdrowotne, bo z tym nie dyskutuję nigdy. Jako mama zdrowej pięciolatki, też nie wyobrażam Jej sobie na nocniku, z pieluchą, albo ze smoczkiem, albo karmionej. To przecież duży samodzielny człowiek

jednak wracając do wcześniejszej kwestii bliskości, uwielbiam jak to duże moje dziecko przychodzi nad ranem ze swoim zającem i wtula się i rozpycha i zimne stopy o nas grzeje

[kamila_509]

Może zakończmy ten temat bo każda mama i tak robi jak uważa

A kwestia bliskości to mam nadzieję, że ja się jej nauczę.
Mam ogromny problem z wyrazaniem uczuć. Ale na pewno nie chciałabym aby małe dziecko plakalo samo w lozeczku bo ktoś je tresuje serce by mi pękło. Chociaż rozumiem np matki, które mają depresję czy coś, że je ten płacz doprowadza do szału. Ale to są przypadki chorobowe.

[mamaNiny]

Mary, moja ma 8 lat i codziennie rano przychodzi się poprzytulac do mnie. Wiem że chłopcy w tym wieku już nie chcą np buziakow pod szkołą itp. Mnie cieszy, że córka lubi się przytulać.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[olutka]

Napisane przez mamaNiny

Witam z Mikim w jednym kawałku ;-) dzień się jeszcze nie skończył, ale chyba nie chce być niedzielnym dzieckiem.

Pospałam do 10. Nic mnie nie boli. Myślę o śniadaniu. Mam ochotę pojechać do Powsina, ale pada deszcz.

Zw względu na temperaturę na dzisiaj zostawiłam całe sprzątanie.

Miłego dnia dziewczyny.
Czy ja dobrze Kojarzę że nie ma jeszcze Żadnego lipcowego dzidziusia?

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Lipcowych dzieciaczków ciągle brak.

Ogród w Powsinie jest piękny


Czytam 'W oczekiwaniu na dziecko' o połogu i momentami sama już nie wiem, czy jednak nie wolę 10-ego miesiąca ciąży... :/

[mary poziomkowa]

ja np. zazdroszczę tym, które długo karmią/karmiły piersią. Zazdroszczę uporu. Mnie to słabo wyszło, bo tylko pół roku karmiłam. Ciekawe, jak będzie tym razem.

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

mamaNiny, myślisz, że Jasiek i Miko nie będą do nas przychodzić? Mam nadzieję, że chociaż będę skradać buziaczki, czy coś, pod szkołą

[mamaNiny]

Napisane przez mary poziomkowa

ja np. zazdroszczę tym, które długo karmią/karmiły piersią. Zazdroszczę uporu. Mnie to słabo wyszło, bo tylko pół roku karmiłam. Ciekawe, jak będzie tym razem.

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

mamaNiny, myślisz, że Jasiek i Miko nie będą do nas przychodzić? Mam nadzieję, że chociaż będę skradać buziaczki, czy coś, pod szkołą

Mam cicha nadzieję, że jednak będą. Ale mam w tym wieku chłopców w rodzinie i ich mamy zgodnie potwierdzają, że już nie ma przytulanka i buziakow.. Nie wiem jak ją to przeżyję.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[kamila_509]

Będą synusie mamuni przecież!!!

[kamila_509]

Pierwsze moje ciasto !!! wygląd ma dosyć osobliwy ale może chociaż jesy dobre

[olutka]

Napisane przez kamila_509

Pierwsze moje ciasto !!! wygląd ma dosyć osobliwy ale może chociaż jesy dobre

No brawo, chcieć to móc

[kamila_509]

Jeszcze nie wiem jak smakuje

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Chciałam się pozalic: moje małe rozstępy na nogach i beczkach przerodzily się w mega głębokie, czerwone kratery!!
Teraz to już tego nie ukryje...

[olutka]

Elfka się ostatnie 2 dni nie odzywała czy przegapiłam??

[kamila_509]

Ja już nie ogarniam kto się odzywa

[eskav8]

Napisane przez alloffkowa

Nie rodzę, ale witam się ze, szpitalnego łoża. Powaliło mnie ciśnienie, 160/110 więc pojechaliśmy na IP. Dostałam lek, na zbicie i zostaje na obserwacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj kochana nie zasiedz się tam ***

Napisane przez Wesola_Ania

O kurczę dosyć wysokie,ale dobrze,ze już jesteś na obserwacji.

A my właśnie jemy z cysia i się chwalimy,ze oto dziś w nocy odpadł kikut

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

brawo za pepuszek

Napisane przez Lazurowa1

Tak wypadło
Tylko nie wiadomo kiedy. Mój Pan czop idzie na rekord. Od wczoraj znów wyłazi. Byłam pewna, że to wcześniej to było wszystko. Ja nie wiem gdzie on tam siedział

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki żeby czopers poszedł do końca

Napisane przez _Inka__

Witam się i ja U nas dzisiaj noc z przebojami i atakiem serca gdy kot wskoczył na parapet i wylał mi na głowę kubek z wodą który na nim stał. No myślałam że zadusze

Dzisiaj od rana samopoczucie takie se. Boli mnie znowu mocno podbrzusze że ledwo chodzę. A mieliśmy dzisiaj w planach wyjazd nad jezioro. Może przejdzie.



A je można pić przed porodem? Też chętnie bym wspomogła laktację już teraz

Alloffkowa- trzymam kciuki za unormowanie ciśnienia!

Kot ci zrobił smigusa
Nie wiem jak z każdą herbatka ale ta co ja mam z hippa można już w ostatnich tygodniach. Napisane tak jest na opakowaniu. Więc pije jedna dziennie, po porodzie 3-4 niby trzeba. Ale po 3 dniach picia skapnelo pare kropelek z prawego cyca więc pije dalej

Witam się w 37 tyg nie chce mi się bardzo wstać, tz robi rosol. Po wczorajszym dluuugim spacerze w nocy mi chciało rozerwac spojenie przy przekrecaniu się. I bo miesiączkowy wrócił. Dzisiaj idziemy na następny spacer

Co do kwestii wychowania dzieci - nie wiem jaka będę mama, na pewno będę chciała tego co najlepsze dla malucha, a co to będzie to wyjdzie w praniu. rodzina już przestała dawać rady, bo wiedzą że i tak zrobię po swojemu, bo zawsze robiłam na przekur radom, chociaż tyle ale dobrych rad nie odmowie

Życzę wszystkim miłej niedzieli, a zniecierpliwionym rychłego porodu ( mama Niny aglo?? )

[kamila_509]

Komu? Pyszne!!!!

[kamila_509]

Po minucie...

[_Inka__]

Napisane przez kamila_509

Pierwsze moje ciasto !!! wygląd ma dosyć osobliwy ale może chociaż jesy dobre

Wow, wygląda super, smakuje zapewne tak samo

Napisane przez olutka

Elfka się ostatnie 2 dni nie odzywała czy przegapiłam??

Pewnie tulą się z Martynką

Napisane przez eskav8

Kot ci zrobił smigusa
Nie wiem jak z każdą herbatka ale ta co ja mam z hippa można już w ostatnich tygodniach. Napisane tak jest na opakowaniu. Więc pije jedna dziennie, po porodzie 3-4 niby trzeba. Ale po 3 dniach picia skapnelo pare kropelek z prawego cyca więc pije dalej

Witam się w 37 tyg nie chce mi się bardzo wstać, tz robi rosol. Po wczorajszym dluuugim spacerze w nocy mi chciało rozerwac spojenie przy przekrecaniu się. I bo miesiączkowy wrócił. Dzisiaj idziemy na następny spacer

O to ja też chcę taką herbatkę Mnie spojenie i bóle okresowe też dokuczają. A spacery raczej w tym nie pomagają No chyba że ci się śpieszy z wydaniem córy na świat

[kattoo]

Aglo sie nie odzywala dzis to moze rozpakowana

[kamila_509]

Aglo, daj nam jakiś znaaaak!

Ja właśnie też zamierzam pić hipp. Do tej pory piłam dla kobiet w ciąży. Teraz zrobiłam dla karmiących mam. Może akurat coś pomoże :P