Niszowiec dla mnie - co zamówić z Quality? :)

[evee]

Toccato- to pewnie przez Messe ropuszka sie boi
a Etra faktycznie ma najmniej udziwnione zapachy.Gorzej np z L'Artisanem..

[Eenax]

Kusicielki!
Popedze dziś do Qualoity sprawdzic to piwniczne Patchouly (jak ja kubie te "zbutwiałe" zapaszki).

A i w z Etro-ami jest ciekawie bo sa tak skomponowane ze mozna je z soba łaczyć. I tak naprzykład: Etra i Shaal Nur, Sandalo i Shaal Nur.
A i Lemon Sorbet nadaje sie do kompozycji z wszystkimi zapachami ETRO (ciekawe czy z msza tez sie skomponuje, trzeba bedzie wycyganic próbkę).

[Rhiannon]

Ropuszko, tak, jak inne dziewczyny uważam, że nie powinnaś bać się Etro. W sumie wąchałam tylko Etrę Etro, ale urzekła mnie. Zapach jest śliczny. Bardzo podobny do Le Feu, ale moim zdaniem ma więcej cytrusków sobie. W sam raz na wiosne moim zdaniem
Napiszcie cos dziewczyny o Mandragore. prosiłam już kilka razy o opis na wątku "czym pachniesz..." ale bez odzewu ;(. A zainteresował mnie ten zapach ze względu na nazwę. Ma w sobie cos z magii?

[evee]

Rhianonn pisalam juz cosik o Mandragore
czy nie ?

[Toccata]

Rhiannon, miałam Ci odpisać i zawsze jakoś mi się zamiar rozmywał.

Mandragore jest moim zdaniem zapachem "bezpiecznym", lekko musującym. Podoba mi się, ale magii, której można by się spodziewać po nazwie, sugerującej czarnoksięskie praktyki, niewiele. Czuję tam imbir i jakieś cytrusy, przełamane czymś odrobinę głębszym. Klasyfikowany jako unisex. Ogólnie wart zainteresowania, jeno trwałość taka sobie.
Na Basenotes ktoś porównał go do Duel, co moim zdaniem całkowicie rozmija się z prawdą. Z Duel łączy go wyłącznie marka

[demonik]

Napisane przez Rhiannon

Napiszcie cos dziewczyny o Mandragore. prosiłam już kilka razy o opis na wątku "czym pachniesz..." ale bez odzewu ;(. A zainteresował mnie ten zapach ze względu na nazwę. Ma w sobie cos z magii?

Rhiannon, Mandragore to zapach interesujący, oryginalny, bardzo wytrawny, ale nie "mój". Ziołowo-cytrusowy, raczej lekki i zgodzę się z wcześniejszymi wypowiedziami Evee, że bardziej jesienny niż wiosenny .

Tu jest co nieco o Mandragore:
- http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=86567

i jeszcze tu:
- http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?p=1559828
- http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?p=1559391
- http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?p=1358341
- http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?p=1225193

Zajrzyj .

Napisane przez Toccata

Na Basenotes ktoś porównał go do Duel, co moim zdaniem całkowicie rozmija się z prawdą. Z Duel łączy go wyłącznie marka

Ja też nie czuję podobieństwa między nimi .

[E]

A mnie Mandragore zauroczył - chociaż teoretycznie to nie ta bajka, w której ja się poruszam I wg mnie on jest wprost idealny na ciepłą wiosnę i lato To taka... lemoniadka musująca na skórze

I jeszcze jedno - zioła owszem czuję I to te, które bardzo lubię Na szczęście nie czuję pieprzu, bo tego nie znoszę i popsuł mi wiele zapachów

[Madlaine]

Ja w Mandragore się jesienią nie widzę, bardziej pasuje mi na wiosnę, ewentualnie koncówkę lata i poczatek ciepłej złotej jesieni - jest średnio trwały, ale tez niecałkiem ulotny, lekko musuje, ale na mnie dość słabo,na mojej skórze jest raczej chłodny, wilgotny i błotnisty, jak zalane mgłą lasy w okolicy bagnistych oczek na mazurach - zapach bezpieczny, choć inny, to jednak większości osób się podoba - gdyby ktoś chciał służę próbką ze swojej flaszki

A najcudowniejszym zapachem wiosenno-letnim jest dla mnie figa L'Artisan - zielony, cierpki, najukochańszy

Petite Cherie miałam i szybko się pozbyłam, to zdecydowany single note dojrzałych owoców gruszy, takich które się rozpadają pod dotykiem dłoni
Na mnie były bardzo trwałe, ale nie czułam się w nich dobrze

[demonik]

Napisane przez Madlaine

A najcudowniejszym zapachem wiosenno-letnim jest dla mnie figa L'Artisan - zielony, cierpki, najukochańszy (

Racja! Dobrze, że o nim przypomniałaś . Ropuszko, wypróbuj przy okazji Premier Figuier, przy pierwszym podejściu wydał mi się zbyt "zielony", zbyt cierpki właśnie, ale ostatnio coraz bardziej mnie kusi .

[ropuszka]

Zgadza sie - boje sie Etro przez Messe Poza tym sprzedaja to chyba w wielkich 100 ml butlach, prawda?

Mandragora - dokladnie tak jak pisaly dziewczyny - ziolowo-cytrusowa, troche w klimacie Nuit d'Hadrien, ktorego uzywa osoba, ktorej nie cierpie Nie jest to wg mnie zaden afrodyzjak, choc na moim TZ nie sprawdzalam. Zreszta, bardzo trwaly zapach. Cytrusy nie sa zle, ale w polaczeniu z ziolami baaardzo mnie denerwuja

[Rhiannon]

Dziewczyny, bardzo dziekuję za opisy! I za linki do opisów. Przy wollnym czasie poczytam . Ale wydaje mi się, że to jednak nie moja bajka. Po nazwie spodziewałam sie zupełnie czegos innego
Evee, naprawdę nie widziałam Twoich opisów Mandragore, wybacz. Ale nasze forum dość szybko się rozrasta i przy małej przerwie w czytaniu mozna nie zauważyc ciekawych wątków, a co dopiero wypowiedzi
Pozdrawiam wszystkich wiosennie!

[agaa13]

przeglądająć sobie forum weszłam na stronę perfumerii Quality i zamówiła kilka próbek zapachów niszowych ( Bramy piekielne, Ananda, Ombre Rose, Givrine, Ambra, 4 Pory Roku ...). opisy mi się spodobały więć mam nadzieję, że zapachy też. zobaczymy

[tomh]

Jade do perfumeri qality prosze o porade ktore zapach sa godne przetestowania bo z niszowych znam tylko lubin idole

[Eenax]

Napisane przez tomh

Jade do perfumeri qality prosze o porade ktore zapach sa godne przetestowania bo z niszowych znam tylko lubin idole

Aoud Micallef (wersja dzienna i wieczorowa) - drzewo gwaikowe
Gaiac Micallef - tez drzewo gwaikowe
Sed Sea Micallef - curry, zioła
Patchuly Micallef - paczula
Duel A.Goutal - drzewo gwaikowe
Mandragore A.Goutal - musujace cytrusowe
Sable A.Goutal - hmm nie moge znaleśc jednosłownego okreslenia
Malabah Penhaligons - drzewny
Endymion Penhaligons (jak coś nie pokickałam) - drzewne-dymny
Fou Absynthe L'Artisan - cierpkie, piołunowy
Mechant Loup L'Artisan - gwaikowo miodowy
Navegar L'Artisan - zielony, trawiasty
Messe de Minuit ETRO - kadzidlany, kościelny
Patchuly ETRO - paczulowy, ciepły
Raving ETRO - oreintalno przyprawowy
The Brun Brossau - cedrowo - herbaciany
Eau de Glorie Perfum d'Empire - ciepły alkoholowy
Ambre Russe Perfum d'Empire - bimber, śliwowica
Isander Perfum d'Empire - przyprawowy,
Ciur Ottoman Perfum d'Empire - przyprawowy
Pipper Nigrum Villoresi - pieprzny

(Mogłam ciut poprzekrecac nazwy zapachów).

[tomh]

Bylem testowalem i kupilem creed tabarome ale tez spodobal mi sie amague tylko ta cenna 800 zl

[costes]

To ma byc niby perfumeria niszowa...-Ale o niekturych zapachach w niej wogule nie slyszeli ,np jak dzwonilem i pytalem o montale to kobita sie pyta ;" a co to?"-hihih bardzo waska ta nisza i buraczana ...-jak wszystko w naszym smiesznym kraju -od polityki zaczynajac.Poza tym nigdy bym nie kupil zadnego zapachu -z perfumeri qality gdyz ceny maja o 50% a nawet o 100% drozsze niz na swiecie.Trzeba byc bogatym ignorantem lub internetowym analfabeta zeby robic tam zakupy (lub strasznym desperatem)-gdyz moza kupic perfumy o wiele taniej przez internet.Znam strony gdzie np Amouage ,Jayne Ormond ,lub diffrent company mozna kupic o...40% taniej -wystarczy poszukac....hihihi-

[demonik]

Napisane przez costes

To ma byc niby perfumeria niszowa...-Ale o niekturych zapachach w niej wogule nie slyszeli ,np jak dzwonilem i pytalem o montale to kobita sie pyta ;" a co to?"-hihih bardzo waska ta nisza i buraczana ...-jak wszystko w naszym smiesznym kraju -od polityki zaczynajac.
Poza tym nigdy bym nie kupil zadnego zapachu -z perfumeri qality gdyz ceny maja o 50% a nawet o 100% drozsze niz na swiecie.Trzeba byc bogatym ignorantem lub internetowym analfabeta zeby robic tam zakupy (lub strasznym desperatem)-gdyz moza kupic perfumy o wiele taniej przez internet.Znam strony gdzie np Amouage ,Jayne Ormond ,lub diffrent company mozna kupic o...40% taniej -wystarczy poszukac....hihihi-

Tak, Quality to polska perfumeria niszowa. Piękne wnętrze, miła, dobrze zorientowana obsługa, przyjazna atmosfera. Za to się płaci. Nie każdy ma węża w kieszeni, niektórzy lubią dopłacać do oprawy . Niektórzy z przyjemnością wydają pieniądze na to, co jest ich pasją .

Poza tym cena np. Amouage jest w Quality taka sama, jak w ich firmowym sklepie on-line: http://www.amouage.com/englishweb/am...oldlladies.asp.

"W naszym śmiesznym kraju"? Przecież twierdziłeś, że mieszkasz w USA . W naszej śmiesznej Polsce, czy w Twojej, nie mniej śmiesznej, Ameryce?

Po raz kolejny łamiesz regulamin i obrażasz nas. Za tekst, który pogrubiłam, dostajesz punkty karne i trzy miesiące urlopu. Mam nadzieję, że w tym czasie znajdziesz inne forum, na którym będziesz się popisywał.

[Toccata]

Demoniku, ja bym jeszcze wytłuściła ten "śmieszny kraj"
Nie jestem bezkrytyczną fanką całokształtu zjawisk w nim zachodzących, ale samo określenie moze dotykać osoby, które w nim żyją, pracują, a czasem aktywnie działają na rzecz tego, by było w nim nie tyle "śmiesznie", ile np. wesoło

[rzastin]

Costes, znajdź sobie mniej "śmieszne" forum

[nebraska]

Napisane przez rzastin

Costes, znajdź sobie mniej "śmieszne" forum

Na tym jest chyba nazbyt "mealomańsko"...

[psycha]

Zmiana tematu

Czekam na probencje z Quality

L'Artisan Parfumeur :
- Passage d’Enfer - Bramy piekielne (EDT)
- Tea for Two (EDT)
- Méchant Loup
- Dzing! (EDT)
Etro:
- Messe De Minut
Lubin:
-Idole
M.Micallef:
-Gaiac

Moze cos BC-podobnego sie miedzy nimi znajdzie.. Bardzo miła obsługa.. poprosilam o cos kadzidlanego i waniliowego by dobic do 10 Nie mieli na stronce Lutensa.. spapralam, bo zapomnialam zapytac.. maja go w ofercie?

[nebraska]

Napisane przez psycha

Czekam na probencje z Quality


Moze cos BC-podobnego sie miedzy nimi znajdzie.. Bardzo miła obsługa.. poprosilam o cos kadzidlanego i waniliowego by dobic do 10 Nie mieli na stronce Lutensa.. spapralam, bo zapomnialam zapytac.. maja go w ofercie?

Ja też czekam!
Zamówiłam ;
L'artisan DZing! i Mechant Loup
Etro - Etra
Stella MacCartney -Stella i Perles de Lalique, które na razie znam tylko z papierka

Zdaje mi się, że nie maja Lutensa (chyba byłby na stronie, ale w sumie tez nie zapytałam), szkoda też ze nie ma Commes des Garsons albo, ze ów słynny warszawski szklarz nie wysyła próbek

[anniehall78]

Pg

[psycha]

Napisane przez nebraska

Ja też czekam!
Zamówiłam ;
L'artisan DZing! i Mechant Loup
Etro - Etra
Stella MacCartney -Stella i Perles de Lalique, które na razie znam tylko z papierka

Zdaje mi się, że nie maja Lutensa (chyba byłby na stronie, ale w sumie tez nie zapytałam), szkoda też ze nie ma Commes des Garsons albo, ze ów słynny warszawski szklarz nie wysyła próbek

A to zykłe marki perfumeryjne tez mozna.. No to przepascilam scenta intense...
Nad CdG tez ubolewam... Dlatego nawet nie mam zamiaru pytac o probki...

Napisane przez anniehall78

Psycho, zazdraszczam
wszystkie zamówione przez Ciebie zapachy są wyjątkowe i wszystkie zmieniły moje podejście do zapachów
marzy mi się czasem powrót do stanu "sprzed"... do czasów, kiedy dopiero pracowałam nad Dzingiem! nad Gaiac'iem, nad MdM

a Lutensa nie ma w Quality.

Licze na Messe ... wierze wam w to "kadzidło" za ktorym ganiam od roku :
Rzucajac palenie odkladalam metoda wizazowa po 5 zł (zamiast paczki papierosow) do skarbonki.. no i nadeszla ta chwila Teraz juz tylko pachnidla..zero smrodu..

[nebraska]

Napisane przez psycha

A to zykłe marki perfumeryjne tez mozna.. No to przepascilam scenta intense...
Nad CdG tez ubolewam... Dlatego nawet nie mam zamiaru pytac o probki...

Na stronie z boku jest "oferta ekskluzywna" a poniżej "oferta" - i nam są wszystkie marki - tyle, że jest słabiej opisana, niz ekskluzywna

Licze na Messe ... wierze wam w to "kadzidło" za ktorym ganiam od roku :
Rzucajac palenie odkladalam metoda wizazowa po 5 zł (zamiast paczki papierosow) do skarbonki.. no i nadeszla ta chwila Teraz juz tylko pachnidla..zero smrodu..

Tak, Messe to piekne kadzidło (poznałam dzięki Eenax), z tym ze nie na każdą okazję. Ja muszę miec do niego mocny, ciemy makijaż, ciemy strój... ewentualnie upajać się przed zaśnieciem

[psycha]

Napisane przez nebraska

Tak, Messe to piekne kadzidło (poznałam dzięki Eenax), z tym ze nie na każdą okazję. Ja muszę miec do niego mocny, ciemy makijaż, ciemy strój... ewentualnie upajać się przed zaśnieciem

Naleze do milosnikow sredniowiecznego folku, lacznie z zapomnianym esencjonalnym gotykiem - o muzyke mi chodzi ..bardzo lubie takie klimaty w ktorych miesci sie tez zapach BC..wiec Messe powinien pasowac.. chociazby do samego sluchania mojej ulubionej muzyki

[SWIETY]

Psycho, może wyda Ci się to dziwne, ale jeżeli lubisz takie klimaty o jakich piszesz, to do choćby posłuchania muzyki dobry byłby gucci pour homme, kadzidło, stary kościła, ba może nawet katedra, dla mnie to jest naprawdę kadzidlak pierwsza klasa, tylko straaasznie mocny, powąchaj nic nie tracisz

[psycha]

Napisane przez SWIETY

Psycho, może wyda Ci się to dziwne, ale jeżeli lubisz takie klimaty o jakich piszesz, to do choćby posłuchania muzyki dobry byłby gucci pour homme, kadzidło, stary kościła, ba może nawet katedra, dla mnie to jest naprawdę kadzidlak pierwsza klasa, tylko straaasznie mocny, powąchaj nic nie tracisz

Dziekuje za wskazowke Czytalam dzis recenzje...napewno sprawdze, szczegolnie ze brak w nim skorki pomaraczny ktora w wersji dla kobiet troche mi psula cala kompozycje...

[Toccata]

Psycho - wspaniały zestaw. Wyczuwam pokrewną duszę

[psycha]

Napisane przez Toccata

Psycho - wspaniały zestaw. Wyczuwam pokrewną duszę

Moj nos staje sie z dnia na dzien co raz to bardziej wybredny

Mam messe, nechant loup, fleurs d'ombre, idole,shaal nur, teaf for two, coudray - vanille de coco, bramy piekielne, Rose de Feu, dzing i gaiac + katalog

Juz na reku Messe ale minelo zaledwie 10 minut i kadzidło ginie ..ustepujac ziólkom i niezbyt swiezej cytrynie... w dosc predko nastepujacej koncowce wybija się fiołek na słodko-kwaśnym tle palonego kadzidla. Gdzies w domu mam jeszcze kilogram kadzidla koscielnego z szuszonem fiolkiem ( lawenda?) - pachnie identycznie. Podczas palenia wydobywa się z niego podobna kwaskowata woń. Dosc żywy ten Messe jak na trupi zapach Podoba mi się, ale brakuje mi w nim czerni... ta swidrująca w nosie cytryna chyba mi przeszkadza.. i cos przypominającego swieza zywice sosny.
Black Cashmere pachnie ladniej i wydaje mi się ze głebiej.. ta cytryna w Messe wszak dodaje mu chrzescijanskiego klimatu.. ale to nie kwintesencja zabobonu za ktorym ganiam Messe to juz po oficjanym wprowadzeniu cherzscijansta...
Zapach absolutnie nie jest straszny i nie ma nic wspolnego z trupem

Po Passage D'enfer spodziewałam się więcej.. nie rozwija się ładnie na mojej skorze, ma w sobie delikatnie zióka ktore sąbardzo ładne ale te niestety szybko zaczyn przebijac metaliczna won koncowki - tradycyjnej wody po goleniu z wyrazna gorycza. Jeszcze jutro się z nim znierze


Moi Faworyci to zedydowanie
1. Gaiac Micallef
2. Idole de Lubin
3. Dzing!
4. Mechant Loup
5.Tea Tor Two - słodki
5. Shaal Nur

Zauwazyłam ze zapachy Etro nie grzeszą trwałoscią
Czy moze ktos orientuje się w cenach L'Artisan, jesli mozna zapytac?