Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VII

[swan999]

Napisane przez SceneQueene

Mój przyjaciel sobie robił. Za pierwszym razem włosy super. Za drugim stan średni. Za trzecim guma i siano. Tez się na pewno nie skuszę. Lubię swoje fale, tak poza.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

Mnie kiedyś kusiło to keratynowe prostowanie, ale właśnie bałam się, że zniszczę tylko sobie włosy. Bardzo lubię swoje fale, i podoba mi się tak jest jest.

Napisane przez Kingasbox

Za każdym razem jak zawitam na wizaż jestem w ciężkim szoku.. Dziewczyny ale wy macie tempo xD
Muszę się wreszcie zebrać i wrzucić nowe zdjęcia, chociaż teraz mam wrażenie, że nie bardzo jest jakaś różnica albo ja przynajmniej nie widzę, żeby rosły : / Zaczęłam używać Jantaru i CZEKAM (może za bardzo się przyglądam i dlatego nie widzę).

Też tak macie, że te włosy co odrastają wydają wam się takie.. szare : /?
Kiedyś miały chyba ładniejszy kolor te moje naturalki..

Wrzucaj zdjęcia! Chętnie zobaczymy

Na początku zawsze odrost wydaje się szary i nijaki, potem kolor się klaruje

[Dboom_]

o matko, dziewczyny, ile postów produkujecie podczytuję was ciągle ale przez tel to zanim się zabiorę żeby coś odpisać.. odświeżam a tu już pięć nowych wpisów

Sapphiere_Alice ale masz długaśny odrost jak na 1,5 roku! mój zdecydowanie krótszy mimo że zapuszczam dłużej :< i kolor naturalek masz przepiękny, ja już bym ścięła wszystkie farbowańce na Twoim miejscu, ale rozumiem, wiem jak to jest mieć długie włosy..

Eirin Twoje włosy z każdym miesiącem są coraz piękniejsze, wiesz? wyrzuć tę prostownicę już całkiem, bo takie powywijane mają mega urok lekko falnięte podobają mi się zdecydowanie naajbardziej

Kingasbox tak, ale to chyba normalne, że się takie wydają szare na początku. nie ma się co przejmować, kolor będzie się jeszcze zmieniał i zmieniał.. wrzuć nam zdjęcia koniecznie jak będziesz mogła

[Eirin]

Napisane przez Dboom_

o matko, dziewczyny, ile postów produkujecie podczytuję was ciągle ale przez tel to zanim się zabiorę żeby coś odpisać.. odświeżam a tu już pięć nowych wpisów

Eirin Twoje włosy z każdym miesiącem są coraz piękniejsze, wiesz? wyrzuć tę prostownicę już całkiem, bo takie powywijane mają mega urok lekko falnięte podobają mi się zdecydowanie naajbardziej

Hahahaha mam to samo, czytam sobie posty w pracy na szybko i myślę co by komu odpisać, przychodzę do domu, patrzę a tam nowe 2 strony postów i w efekcie albo nikomu nic nie odpisuje albo na jeden z ostatnich postów bo reszty już nie pamiętam/ nie ogarniam itd ;P

Dziękuję Ci za komplementy Dzisiaj wysuszyłam sobie włosy na dyfuzor i zabrałam grzywkę z czoła, zrobiłam sobie zdjęcie dla Tż i mu wysłałam wersję lokowano gniecioną ... w zamian dostałam komplementów takich że hoho a najlepsze na końcu "wygladaj tak dla mnie"

Szykuje mi się kolejne denko, w końcu !!!!

[Kingasbox]

Kurczę, zanim zdążyłam odpisać doszły 2 strony xD Wow.

Chardon co to są te gorące nożyczki? U mnie też jest duży kontrast bo farbowane mają żółtawy blond kolor i wyglądają jaskrawo w porównaniu z moim naturalnym szarym brązem (tzw mysim xD).

Swan999 jutro poproszę chłopaka żeby mi zrobił zdjęcia z tyłu

[Chardon]

Napisane przez Kingasbox

Chardon co to są te gorące nożyczki?

Fryzjer ścina Ci włosy gorącymi nożyczkami. Dosłownie Przed ścięciem trzeba je nagrzać podłączając do prądu (one są na kablu, elektryczne). Dzięki temperaturze ostrza jednocześnie skracają i uszczelniają końcówkę włosa. U mnie to się super sprawdza i zapobiega rozdwajaniu.

[Sapphiere_Alice]

Podcielam koncowki ,ale bardzo, bardzo leciutko, w sumie tylko te straki najbardziej wiszace, koncowki badz co badz wciaz sa zniszczone, ale czuje, ze sa przyjemniejsze w dotyku. Wrzucam zdjecia z przodu robione telefonem ,bo innych nie posiadam na ostatnim zdjeciu mozna zobaczyc kawalek naturalek W sumie wlasnie moglabym juz sciac te farbowane, ale no nie potrafie Zle bym sie czula w krotszych wlosach.

[Ingran]

Siemię, kozieradka i Doppel. Ma zadziałać;p

Wysłano z

[201605161428]

Napisane przez Sapphiere_Alice

Podcielam koncowki ,ale bardzo, bardzo leciutko, w sumie tylko te straki najbardziej wiszace, koncowki badz co badz wciaz sa zniszczone, ale czuje, ze sa przyjemniejsze w dotyku. Wrzucam zdjecia z przodu robione telefonem ,bo innych nie posiadam na ostatnim zdjeciu mozna zobaczyc kawalek naturalek W sumie wlasnie moglabym juz sciac te farbowane, ale no nie potrafie Zle bym sie czula w krotszych wlosach.

Ciachnęłabym jeszcze minimum 2-3cm, to nie jest dużo, włosy wciąż będą długie, a zapobiegniesz zniszczeniom w górę idącym.

[monika1983k]

Sapphiere_Alice zgadzam się z TheUnlike ja ciachnełam i naprawde widze różnicę a Ty włosy i tak masz bardzo długie, jesli Ci szybko rosną to równie szybko "odrobisz straty" BTW włoski masz śliczne
u mnie dziewczyny pojawił się "gul" nie wiem jak to nazwać, dawno takiego czegoś nie miałam na buzi, to chyba efekt brania CP,pisze chyba bo mam tez okres i byc moze to dlatego takie cos mi wyskoczyło

[I ona]

Wrzucam włosy po obcięciu. Po wyjściu od fryzjera były oczywiście prawie idealne, ale po umyciu jak widać koszmar Na zdjęciu są tylko umyte i wysuszone. Nie są wyprostowane bo już dziś nie mam siły, a mam okazje do zrobienia fotki.
Różnica naturalek a farbowanych jest wręcz niedoopisania pod każdym względem.

[201607040946]

Napisane przez I ona

Wrzucam włosy po obcięciu. Po wyjściu od fryzjera były oczywiście prawie idealne, ale po umyciu jak widać koszmar Na zdjęciu są tylko umyte i wysuszone. Nie są wyprostowane bo już dziś nie mam siły, a mam okazje do zrobienia fotki.
Różnica naturalek a farbowanych jest wręcz niedoopisania pod każdym względem.

Śliczności

[LoveMessages]

też jak ja codziennie robicie sobie fotki, nawet i kamerą z tel i kontrolujecie czy przypadkiem odrost nie jest większy? :P

[Dboom_]

Napisane przez Eirin

Hahahaha mam to samo, czytam sobie posty w pracy na szybko i myślę co by komu odpisać, przychodzę do domu, patrzę a tam nowe 2 strony postów i w efekcie albo nikomu nic nie odpisuje albo na jeden z ostatnich postów bo reszty już nie pamiętam/ nie ogarniam itd ;P

Dziękuję Ci za komplementy Dzisiaj wysuszyłam sobie włosy na dyfuzor i zabrałam grzywkę z czoła, zrobiłam sobie zdjęcie dla Tż i mu wysłałam wersję lokowano gniecioną ... w zamian dostałam komplementów takich że hoho a najlepsze na końcu "wygladaj tak dla mnie"

ojejj, aż chce się zapuszczać! bardzo miło z jego strony. kiepskie są sytuacje, gdy Tż owi nie podobają się naturalki.. sama mam znajomą, która od lat rozjaśnia włosy na jasny blond i kilka razy próbowała wrócić do swojego koloru, ale jej chłopak kocha jej platynowe włosy :/ i ona zawsze do tej nieszczęsnej platyny wraca..

Sapphiere_Alice super, że podcięłaś, niby odrobinę a już widać że włosy się lepiej prezentują. ale ja też uważam że mogłabyś podciąć jeszcze kilka centymetrów zawsze możesz podciąć np. za tydzień czy dwa, jeśli za jednym razem to za dużo. jednak rozumiem, jak to jest mieć długie włosy..

monika1983k o niee, taki duży podskórny potworek? :< miałam takie po wiesiołku, na całej linii żuchwy, są straszne i dlatego też ciągle boję się sięgnąć po CP.. daj koniecznie znać czy pojawi się więcej

I ona Twoje naturalki pięknie się prezentują, a w porównaniu do farbowańców to już w ogóle niebo i ziemia

[LoveMessages]

Moje dwa miesiące (prawie) bez farby

[Dboom_]

Napisane przez LoveMessages

też jak ja codziennie robicie sobie fotki, nawet i kamerą z tel i kontrolujecie czy przypadkiem odrost nie jest większy? :P

haha, ja codziennie rano oglądam te włosy i patrzę czy już nadają się do ścięcia może? czy odrost urósł? ale wciąż mi za mało.. mam dni gdy tego nie robię, ale ostatnio przyznaję się, że coś się niecierpliwię

[LoveMessages]

Napisane przez Dboom_

haha, ja codziennie rano oglądam te włosy i patrzę czy już nadają się do ścięcia może? czy odrost urósł? ale wciąż mi za mało.. mam dni gdy tego nie robię, ale ostatnio przyznaję się, że coś się niecierpliwię

odkąd się zdecydowałam na naturalki to w kółko z kamerą latam... oby mi przeszło

[Eirin]

Napisane przez LoveMessages

też jak ja codziennie robicie sobie fotki, nawet i kamerą z tel i kontrolujecie czy przypadkiem odrost nie jest większy? :P

Ja codziennie nie robię bo wtedy nie widzę różnicy i to może dołować. Robię raz na dwa miesiące i wtedy sie zachwycam przyrostem bo wtedy jest widoczny tzn widoczny jest już po miesiącu ;D ale po dwóch jest jeszcze lepszy i mi bardziej humor poprawia
Gratuluje 2 miesiecy ładny odrościk się pokazuje

I ona Super masz te włoski i odrost taki duuzi

Alice Dobrze, ze zdecydowałaś się podciąć włosy, jednak też jestem zdania, że jak na Twoją długość włosów to za mało aby pozbyć się zniszczeń a dodatkowe 2cm nie zrobią Tobie różnicy (zmierz sobie 4 kratki w zeszycie i przyłóż do końców a potem sama sobie odpowiedz, czy będziesz miała bez tych 2 cm już krótkie włosy ;P ) a włosom na pewno znaczną różnicę zrobi.

Miałam dzisiaj szkolenie z Loreala w pracy i właśnie był poruszany wątek tego, że kobiety na siłę trzymają zniszczone włosy bo zapuszczają a potem płaczą, że im "w ogóle włosy nie rosną" Tzn rosną, ale to co urośnie, to się zaraz wykruszy i długość taka sama, niestety. Mając zdrowe końće można dopiero zapuszczać włosy i wtedy cm przybywają jak szalone, z chorymi / martwymi końcami nie wiele się zrobi bo abo to co urośnie sie wykruszy, albo wykruszy się więcej niż urośnie i z czasem włosów ubywa na końcach i robią się co raz bardziej przerzedzone ( tak jak było kiedyś u mnie) albo urośnie 2cm a odpadnie 1,5 cm ;D i jest 0.5 na plusie
Dla mnie to logiczne i nie potrzebowałam poruszania tego wątku na szkoleniu, ale moja "koleżanka " z pracy która włosy ma dosłownie ZJARANE od rozjaśniacza i codziennego prostowania uważa, że jak nie będzie ścinać to jej urosną szybciej długie, a codziennie jej obieramy z tyłu bluzkę z włosów bo już od samego chodzenia i ocierania włosami o bluzkę jej odpadają ... a co się dzieje podczas mycia i suszenia i o zgrozo... prostowania... to ja już nie chcę myśleć.

[201605161428]

Napisane przez Eirin

Ja codziennie nie robię bo wtedy nie widzę różnicy i to może dołować. Robię raz na dwa miesiące i wtedy sie zachwycam przyrostem bo wtedy jest widoczny tzn widoczny jest już po miesiącu ;D ale po dwóch jest jeszcze lepszy i mi bardziej humor poprawia
Gratuluje 2 miesiecy ładny odrościk się pokazuje

I ona Super masz te włoski i odrost taki duuzi

Alice Dobrze, ze zdecydowałaś się podciąć włosy, jednak też jestem zdania, że jak na Twoją długość włosów to za mało aby pozbyć się zniszczeń a dodatkowe 2cm nie zrobią Tobie różnicy (zmierz sobie 4 kratki w zeszycie i przyłóż do końców a potem sama sobie odpowiedz, czy będziesz miała bez tych 2 cm już krótkie włosy ;P ) a włosom na pewno znaczną różnicę zrobi.

Miałam dzisiaj szkolenie z Loreala w pracy i właśnie był poruszany wątek tego, że kobiety na siłę trzymają zniszczone włosy bo zapuszczają a potem płaczą, że im "w ogóle włosy nie rosną" Tzn rosną, ale to co urośnie, to się zaraz wykruszy i długość taka sama, niestety. Mając zdrowe końće można dopiero zapuszczać włosy i wtedy cm przybywają jak szalone, z chorymi / martwymi końcami nie wiele się zrobi bo abo to co urośnie sie wykruszy, albo wykruszy się więcej niż urośnie i z czasem włosów ubywa na końcach i robią się co raz bardziej przerzedzone ( tak jak było kiedyś u mnie) albo urośnie 2cm a odpadnie 1,5 cm ;D i jest 0.5 na plusie
Dla mnie to logiczne i nie potrzebowałam poruszania tego wątku na szkoleniu, ale moja "koleżanka " z pracy która włosy ma dosłownie ZJARANE od rozjaśniacza i codziennego prostowania uważa, że jak nie będzie ścinać to jej urosną szybciej długie, a codziennie jej obieramy z tyłu bluzkę z włosów bo już od samego chodzenia i ocierania włosami o bluzkę jej odpadają ... a co się dzieje podczas mycia i suszenia i o zgrozo... prostowania... to ja już nie chcę myśleć.

Ja to widzę świetnie po grzywce. Podcinam ją co 2 tygodnie i rośnie o niebo szybciej od reszty włosów

[I ona]

Dzieki dziewczyny za miłe słowe. Nawet nie macie pojęcia jak bardzo motywują mnie moje naturalki, czuje tak ogromną różnicę w dotyku tych włosów, że sama jestem w szoku, że moje farbowańce sa do tego stopnia zniszczone. Ale jak mówi przysłowie - nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, przynajmniej skutecznie zniechęca mnie ich widok do sięgania po farbę

Eirin ostatnio własnie pisałam, że moja fryzjerka mi zrobiła wykład własnie na ten temat, że pierwsze się doprowadza włosy do porządku a potem zapuszcza. Może była na takim samym szkoleniu

LoveMessages piękne masz włosy i takie długie hehe takie codzienne patrzenie na odrost to chyba jakeś zapuszczeniowe zboczenie jest

[Eirin]

My nie mieliśmy z tego szkolenia a z koloryzacji i tylko się wywiązał taki wątek poboczny jak szkoleniowiec zobaczyła w,jakim stanie ma "koleżanka " włosy, a jesteśmy salonem expert i powinnyśmy raczej być wizytówką loreala i salonu. Zaproponowala jej, żeby regularnie ścinala po cm bo to wygląda jak wata ale ona uparci twierdzi ze nie może, bo zapuszcza :-D w takim tempie ona nadal będzie miała do ramion a ja już do pasa. Dziwne bo ona w salonie pracuje od 20 lat i jest taka " niedouczona" jako fryzjerka, az dziw bierze.

[I ona]

Napisane przez Eirin

My nie mieliśmy z tego szkolenia a z koloryzacji i tylko się wywiązał taki wątek poboczny jak szkoleniowiec zobaczyła w,jakim stanie ma "koleżanka " włosy, a jesteśmy salonem expert i powinnyśmy raczej być wizytówką loreala i salonu. Zaproponowala jej, żeby regularnie ścinala po cm bo to wygląda jak wata ale ona uparci twierdzi ze nie może, bo zapuszcza :-D w takim tempie ona nadal będzie miała do ramion a ja już do pasa. Dziwne bo ona w salonie pracuje od 20 lat i jest taka " niedouczona" jako fryzjerka, az dziw bierze.

Masz racje, ale ja myślę, że to jest spowodowane tym, że dla niektórych kobiet długie włosy są po prostu marzeniem, a z marzeń ciężko się rezygnuje. I czasami właśnie nie słucha się innych i nie widzi tego co tak naprawdę widzą inni

[Eirin]

Moim marzeniem tez sa, dlatego obcinalam rok temu od grydnia do maja po 2-3cm miesiecznie, a w maju nawet 2 razy cięłam (powiedzialam koleżance żeby ucięła 1cm a ona 1cm obcięłam i musiałam pare dni pozniej poprosić o jeszcze 3 haha) , żeby zaczęły zyskiwac na długości, no niestety, nie można mieć wszystkiego. Teraz na szczęście pozbyłam się największych zniszczeń i włoski odwdzięczają mi się tym że są co raz to dłuższe i trzymam kciuki za wszystkie zapuszczalskie zeby rosly im włoski jak najszybciej :-*
ale tylko te na głowie

[I ona]

Trzeba po prostu sobie do uświadomić i wtedy spadaja klapki z oczu

hahaha masz racje oby tylko te rosły szybko

[swan999]

Napisane przez Sapphiere_Alice

Podcielam koncowki ,ale bardzo, bardzo leciutko, w sumie tylko te straki najbardziej wiszace, koncowki badz co badz wciaz sa zniszczone, ale czuje, ze sa przyjemniejsze w dotyku. Wrzucam zdjecia z przodu robione telefonem ,bo innych nie posiadam na ostatnim zdjeciu mozna zobaczyc kawalek naturalek W sumie wlasnie moglabym juz sciac te farbowane, ale no nie potrafie Zle bym sie czula w krotszych wlosach.

Masz piękne włosy, ale też uważam, że chociaż te 2-3cm przydałoby się jeszcze ciachnąć.

Napisane przez monika1983k

u mnie dziewczyny pojawił się "gul" nie wiem jak to nazwać, dawno takiego czegoś nie miałam na buzi, to chyba efekt brania CP,pisze chyba bo mam tez okres i byc moze to dlatego takie cos mi wyskoczyło

Mnie gule wyskakiwały właśnie po CP.

Napisane przez I ona

Wrzucam włosy po obcięciu. Po wyjściu od fryzjera były oczywiście prawie idealne, ale po umyciu jak widać koszmar Na zdjęciu są tylko umyte i wysuszone. Nie są wyprostowane bo już dziś nie mam siły, a mam okazje do zrobienia fotki.
Różnica naturalek a farbowanych jest wręcz niedoopisania pod każdym względem.

Bardzo ładnie A naturalki widać, że piękne i zdrowe

Napisane przez LoveMessages

Moje dwa miesiące (prawie) bez farby

Piękne naturalki się pojawiają

Napisane przez I ona

Eirin ostatnio własnie pisałam, że moja fryzjerka mi zrobiła wykład własnie na ten temat, że pierwsze się doprowadza włosy do porządku a potem zapuszcza. Może była na takim samym szkoleniu

Dla mnie to oczywiste Ciachnęłam porządnie i dopiero zaczęłam zapuszczanie

[201605161428]

Właśnie przeżyłam załamanie nerwowe. Zostawiłam kręcone włosy i co wyszło? Farbowańce jak zwykle śliczny skręt, ale najniższa warstwa naturalna - puch, wyprost, sodoma i gomora. Wyglądają jakby od 10 lat nożyczek nie widziały, a są całe naturalne i ścinałam je niecałe dwa miesiące temu!

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...2&d=1424814489

[Eirin]

TheUnlike, haha ty wariatko ale się usmialam z Ciebie :-D masz piękne loczki <3 pokazać Ci jak ja wyglądam po dyfuzorze i jak moje "loki" wyglądają? Mogę to zrobić jeśli tylko na Ci humor poprawić :-D moje w porównaniu do Twoich to jakby we mnie piorun strzelił chociaż Tz zachwycony :brzydal :

[201605161428]

Napisane przez Eirin

TheUnlike, haha ty wariatko ale się usmialam z Ciebie :-D masz piękne loczki <3 pokazać Ci jak ja wyglądam po dyfuzorze i jak moje "loki" wyglądają? Mogę to zrobić jeśli tylko na Ci humor poprawić :-D moje w porównaniu do Twoich to jakby we mnie piorun strzelił chociaż Tz zachwycony :brzydal :

E no bez przesady, znam swe włosie i to jest spadek formy o 70%. Serio, kmienie nad zdjęciem co u diabła odbiło dolnej warstwie, że się posiankowała. Czy to możliwe, aby kosmetyk służący farbowanym szkodził naturalkom? Tylko biovaxa olejowego dałam jako nowy kosmetyk i nagle się rozbiły na trzy warstwy - pół prost góra z puchem (naturalki), farbowańce skręcone i nawilżone jak zwykle, naturalny dół z puchem i półprostem.
Dziękuje za komplement Pokazuj!

[Eirin]

Nie mogę znaleźć jak dodać przez aplikacje wizaz forum, więc pokaze ci rano haha :-D przed 8 wstawię. Chyba ze mi ktoś powie jak przez apke wstawić ;-P

[201605161428]

Napisane przez Eirin

Nie mogę znaleźć jak dodać przez aplikacje wizaz forum, więc pokaze ci rano haha :-D przed 8 wstawię. Chyba ze mi ktoś powie jak przez apke wstawić ;-P

Ok, jutro odsypiam skończoną sesję, ale chętnie obejrzę

[201607040946]

Napisane przez LoveMessages

też jak ja codziennie robicie sobie fotki, nawet i kamerą z tel i kontrolujecie czy przypadkiem odrost nie jest większy? :P

Nie, ja w ogóle nie sprawdzam, zapomniałam o włosach, rosną sobie i tyle