Ciała rzeźbimy, o linię dbamy i (o kilogramach ciągle) gadamy

[CoffeeMonster]

...:::Ciała rzeźbimy, o linię dbamy i (o kilogramach ciągle) gadamy:::...




Serdecznie witamy wszystkie chętne odchudzaczki w naszym wątku!!! Jeśli zastanawiasz się czy jest to wątek dla własnie Ciebie powinnaś odpowiedzieć "TAK" na poniższe pytania:

- czy chcesz zdrowo i na zawsze pożegnać się z kilogramamy?
- czy nie wierzysz w diety cud tylko w ciężką pracę?
- czy nie zależy Ci na czasie tylko na zdrowych rezultatach?

Jeśli tak właśnie jest to zapraszamy do naszego wątku

Co jest na TAK:
- 5 posiłków dziennie,
- kolorowe i zdrowe jedzenie,
- duże ilości warzyw,
- owoce zamiast słodyczy,
- picie dużej ilości wody,
- ćwiczenia,
- pozytywne nastawienie,
- wspólne motywowanie się,
- niezałamywanie się brakiem rezultatów,
- "lekkie" grzeszki od czasu do czasu,

A teraz na NIE:
- drastyczne diety powodujące JOJO,
- ucinanie kalorii poniżej 1200 na dobę,
- opuszczanie śniadania czy kolacji,
- objadanie się słodkościami czy fast foodami,
- wypijanie dodatkowych kalorii - napoje gazowanie, piwka, słodzone soki,
- niezdrowe suplementy diety,
- marudzenie ,
- wieczne zaczynanie od jutra,
- wyszukiwanie sobie nowych wymówek, aby nie ćwiczyć.

Z A P R A S Z A M Y !!!

[joasia-a]

Hej hej

Najbardziej podoba mi się ta puszka- zapłać karę za łamanie diety !

To może dla przyszłych (mam nadzieję) koleżanek przedstawię się
Mam 22 lata (w sumie za 2 miesiące to już 23 :O) przeszłam na "dietę" polegającą na zdrowym odżywianiu w lutym i od tamtej pory udało mi się zrzucić 4kg nie jest to wiele.. ale niestety czasami grzeszę, piwo lubię :P i często mi się nie chce ćwiczyć do mojego celu zostało ok 2,5 kg ale chciałabym w marzeniach (zwłaszcza mojego TŻta) schudnąć tak właściwie do 55-56 kg
Aa.. no i mam 169 cm wzrostu

Witam

[CoffeeMonster]

Puszka jest mega Może sobie taką założę, to mi się uzbiera na ciuchy w mniejszym rozmiarze (wspominałam o braku spodni???)

To ja też się przedstawię

Mam 26 lat, zdrowsze odżywianie zaczęłam w styczniu, regularne ćwiczenia w marcu i również udało mi się zrzucić 4 kg. Obecnie staram się biegać 3 razy w tyg, 2 razy mam zajęcia z tańca (od 16.06 będzie 3 x ), czasami coś poćwiczę w domu, ale nie przepadam.
Niestety od miesiąca "trzymam" wagę i zamierzam do ponownego zrzucania balastu wrócić dopiero po urlopie w drugim tygodniu lipca (nie wyobrażam sobie dietować na wakacjach ).

Joasia to czekamy na Next

[Suvienka]

można się przyłączyć?

Mam 22 lata (i pół) i powoli staram się odżywiać coraz zdrowiej. Na razie zrezygnowałam z cukru, ale słodycze nadal są moją słabością... no i bardzo rzadko ćwiczę.
Nie zależy mi na dużym spadku wagi (ważę 60 kg przy wzroście 172), chciałabym poprawić wygląd ciała, ponieważ mój wskaźnik BF to aż 31% i to niestety widać
Mam nadzieję, że wątek będzie moją motywacją do codziennych ćwiczeń i odwyku słodyczowego.
Pozdrawiam!

[joasia-a]

Napisane przez Suvienka

można się przyłączyć?

Mam 22 lata (i pół) i powoli staram się odżywiać coraz zdrowiej. Na razie zrezygnowałam z cukru, ale słodycze nadal są moją słabością... no i bardzo rzadko ćwiczę.
Nie zależy mi na dużym spadku wagi (ważę 60 kg przy wzroście 172), chciałabym poprawić wygląd ciała, ponieważ mój wskaźnik BF to aż 31% i to niestety widać
Mam nadzieję, że wątek będzie moją motywacją do codziennych ćwiczeń i odwyku słodyczowego.
Pozdrawiam!

Hej niestety znam Twój ból jeśli chodzi o słodycze :P sama czasami nie mogę się oprzeć..
A co do ćwiczeń to mam wyzwanie 30 dni : boczkiz tiffany i ćwiczenia na brzuch z Mel B zaczęłam wczoraj więc możesz się przyłączyć wyzwanie to wyzwanie a ćwiczenia nie zajmują więcej niż 20minut dziennie

[CoffeeMonster]

Napisane przez Suvienka

można się przyłączyć?

Mam 22 lata (i pół) i powoli staram się odżywiać coraz zdrowiej. Na razie zrezygnowałam z cukru, ale słodycze nadal są moją słabością... no i bardzo rzadko ćwiczę.
Nie zależy mi na dużym spadku wagi (ważę 60 kg przy wzroście 172), chciałabym poprawić wygląd ciała, ponieważ mój wskaźnik BF to aż 31% i to niestety widać
Mam nadzieję, że wątek będzie moją motywacją do codziennych ćwiczeń i odwyku słodyczowego.
Pozdrawiam!

Witaj

Niestety te ciągoty na słodkie są też moją słabością, najgorzej przez pierwsze pare dni się powstrzymać, ale jak się troche wytrwa to przestaje się chcieć!

[Muertil]

witam, chcialabym się przyłączyć. Zgadzam się z tym, co na pierwszej stronie, choć przyznaję, ze w marudzeniu i wymówkach jestem dobra, ale będę z tym walczyć

[joasia-a]

Napisane przez Muertil

witam, chcialabym się przyłączyć. Zgadzam się z tym, co na pierwszej stronie, choć przyznaję, ze w marudzeniu i wymówkach jestem dobra, ale będę z tym walczyć

pomarudzić każdej się zdarzy :P każda z nas popełnia błędy (zwłaszcza w okolicach @) więc co tam

[Muertil]

eh, jak to jest w okolicach @ to już zdążyłam zapomnieć niedawno urodziłam dziecko, więc prawie rok bez tego....
co do wymówek, to mam taką jedną, słodką, 6- kilową. Często jak zaczynam ćwiczyć, to po paru minutach zaczyna płakać i muszę przerywać. Ale do zdrowej diety to on mnie będzie tylko mobilizować. Ostatnio znów jadłam niezdrowo, ale więcej gotowanych i pieczonych rzeczy, głównie gotowanych tradycyjnie lub na parze, mam nadzieję, ze to pomoże i na mój, i jego brzuszek

[joasia-a]

Napisane przez Muertil

eh, jak to jest w okolicach @ to już zdążyłam zapomnieć niedawno urodziłam dziecko, więc prawie rok bez tego....
co do wymówek, to mam taką jedną, słodką, 6- kilową. Często jak zaczynam ćwiczyć, to po paru minutach zaczyna płakać i muszę przerywać. Ale do zdrowej diety to on mnie będzie tylko mobilizować. Ostatnio znów jadłam niezdrowo, ale więcej gotowanych i pieczonych rzeczy, głównie gotowanych tradycyjnie lub na parze, mam nadzieję, ze to pomoże i na mój, i jego brzuszek

A to super!!
Na pewno i tak spalisz mnóstwo kalorii opiekując się dzieckiem i w sumie dobra motywacja żeby zdrowo żyć karmisz nadal piersią, tak?



Ogólnie to TŻ przywiózł mi caaaały koszyk truskawek <3 ależ kochany

[Aniaa_89]

hej
to i ja chętnie dołączę bo dodatkowa motywacja zawsze się przyda

mam 24 lata, studiuje(kończę w zasadzie już) i pracuję.
Odchudzać staram się od jakiś 2miesięcy ale niestety bez większych efektów przez zbyt częste odpuszczanie i grzeszki
z ćwiczeniami nie mam problemów, bo bardzo to lubię i staram się ćwiczyć w miarę możliwości, choć wiadomo, że z tym różnie bywa, bo zwłaszcza ostatnio uczelnia, pisałam mgr, praca itd itp ale generalnie z tym u mnie nie ma większych problemów i staram się tak co najmniej 3-4 razy w tyg poćwiczyć
gorzej z jedzeniem. Do słodkiego mnie nie ciągnie, czasem coś tam zjem, ale nie mam problemów z tym. Gorzej niestety z żarcie typu fast foody, chipsy, no i alkohol i przez TŻta najczęściej grzeszki mi się zdarzają, bo sama to się jeszcze pilnuję, a z nim gorzej, bo obydwoje bardzo lubimy takie niezdrowe żarcie

no ale koniec z tym bo ostatnio waga pokazała mi 63kg więc dużo za dużo
chciałabym z 10kg zejść, no ale zobaczymy jak to wyjdzie

[mindless]

Cześć. Można dołączyć? Jutro, a raczej dziś bo już grubo po północy zaczynam. Próbowałam już wiele razy, ale zazwyczaj kończyło się porażką. Tym razem musi mi się udać. Rano się zważę dokładnie, ale będzie ponad 70kg przy 166cm wzrostu więc trochę mam do zrzucenia. Nie ma co zwlekać i trzeba się brać w garść.

[myboyismine]

hejj też się dołączam mam 24 lata i conajmniej 5 kg do zrzuceniapóki co moja waga od jakiegoś czasu stanęła na 60 kg i tak sobie stoi

za chwilę śniadanko i trzeba poćwiczyć

[pirisand]

hej
to może ja również dołączę mam 28 lat i jestem na diecie od stycznia. Zrzuciłam już 7kg i zostało mi jeszcze 2-3. Im bliżej jestem celu tym trudnej wytrwać.. coraz częściej wpadają grzeszki także mam nadzieję, że wspólna motywacja pomoże
Staram się ruszać, ostatnio zaczęłam biegać na razie malutko bo tylko po 2 km co drugi dzien ale liczę, że będę poprawiać wyniki chciałabym biegać po 10 km.
Ćwiczę (raczej staram się ćwiczyć) w domu różne ćw które znajdę w necie. Bardzo przypadła mi do gusty Jillian
Także do boju Dziewczyny

[Muertil]

tak, nadal karmię piersią, synek ma dopiero 2 miesiące. Niestety ma również skazę białkową, więc musiałam wyeliminować produkty mleczne, a ja tak lubię jogurty i serki....

[henzaii]

hej dziewczyny
widzę że jestem tu najmłodszą koleżanką : )
mam 15 lat i w sumie to odchudzam się odkąd pamiętam. aktualnie ważę 60 kg przy wzroście 157cm (dużo:c) ale schudłam już 5 kg i moim marzeniem jest dojść w racjonalny sposób do wagi poniżej 50 kg.
fajnie że są tu tak pozytywne i motywujące posty )

[joasia-a]

Hej fajnie że jest nas coraz więcej

To jakie plany na dziś?
Ja na śniadanie jogurt naturalny z truskawkami i płatkami. może rodzynkami :P
Na obiad pełnoziarnisty makaron z kurczakiem i suszonymi grzybami
Nie wiem co z przekąską bo w sumie dopiero wstałam i nie wiem czy sięwyrobie
A na kolacje może znowu truskawy mam ich dużo ale długo nie wytrzymają

[Aniaa_89]

hej
witam wszystkie nowe dziewczyny

u mnie na śniadanie tradycyjnie owsianka dziś z truskawkami i nektarynkami
co potem to nie wiem, bo nigdy nie planuję tak w przód bo i tak niewiele z tego wychodzi

[myboyismine]

też kupiłam sobie dzisiaj truskaweczki zrobię sobie sałatkę owocową do pracy

[Muertil]

a jak robicie owsiankę?

[Aniaa_89]

Napisane przez Muertil

a jak robicie owsiankę?

ja robię metodą na lenia, bo nie chce mi się bawić w jej gotowanie itd

więc zawsze dzień wcześniej wieczorem, zalewam płatki wrzątkiem, przykrywam i odstawiam. Rano jak wstaję to już gotowe do jedzenia dosypuje otrębów, dodaje jogurt nat i owoce, czy co tam akurat mam i można jeść

[CoffeeMonster]

Ale nam się robi tłok Fajnie, od dawna tak nie było, że nie nadążałam czytać Może właśnie takiej motywacji nam było trzeba

Napisane przez joasia-a

Hej fajnie że jest nas coraz więcej

To jakie plany na dziś?
Ja na śniadanie jogurt naturalny z truskawkami i płatkami. może rodzynkami :P
Na obiad pełnoziarnisty makaron z kurczakiem i suszonymi grzybami
Nie wiem co z przekąską bo w sumie dopiero wstałam i nie wiem czy sięwyrobie
A na kolacje może znowu truskawy mam ich dużo ale długo nie wytrzymają

Ja takie śniadanka jadam od tygodnia, już tydzień temu sobie przywiozłam trochę wiejskich truskawek, wczoraj 1 koszyk (czyli bagatela jakieś 3 kg ) i zjadam codziennie z jogurtem naturalnym (wczoraj do tego z kawałkiem arbuza )
Moje sporo wytrzymują w lodówce, ale nie myte! Myję dopiero przed jedzeniem....to tak do 5 dni poleżą (chociaż te z 5 dnia to już raczej na koktail :P)

Napisane przez Muertil

eh, jak to jest w okolicach @ to już zdążyłam zapomnieć niedawno urodziłam dziecko, więc prawie rok bez tego....
co do wymówek, to mam taką jedną, słodką, 6- kilową. Często jak zaczynam ćwiczyć, to po paru minutach zaczyna płakać i muszę przerywać. Ale do zdrowej diety to on mnie będzie tylko mobilizować. Ostatnio znów jadłam niezdrowo, ale więcej gotowanych i pieczonych rzeczy, głównie gotowanych tradycyjnie lub na parze, mam nadzieję, ze to pomoże i na mój, i jego brzuszek

Ale fajnie masz z taką wymówką! Chociaz pewnie ciężko ćwiczyć, przynajmniej dietę musisz trzymać Zawsze podziwiam młode mamy wracające do formy...przecięz przy dziecku jest taka masa roboty!


Witam was wszystkie, razem na pewno damy radę!
Pewnie na początku się będę gubić jeszcze kto jest kto, ale z czasem sie nauczę

Napisane przez Aniaa_89

hej
witam wszystkie nowe dziewczyny

u mnie na śniadanie tradycyjnie owsianka dziś z truskawkami i nektarynkami
co potem to nie wiem, bo nigdy nie planuję tak w przód bo i tak niewiele z tego wychodzi

mniam!

[swiat_katarzyny]

ja jeszcze do was wróce z podkulonym ogonem

[CoffeeMonster]

Napisane przez swiat_katarzyny

ja jeszcze do was wróce z podkulonym ogonem

oooooo pewnie dawaj

Dawno Cie nie było!!!!

Tylko bez tych 1000 kcal dziennie tym razem , bo będzie lanie

[Suvienka]

Ooo jak nas dużo super!

Napisane przez joasia-a

A to super!!
Na pewno i tak spalisz mnóstwo kalorii opiekując się dzieckiem i w sumie dobra motywacja żeby zdrowo żyć karmisz nadal piersią, tak?



Ogólnie to TŻ przywiózł mi caaaały koszyk truskawek <3 ależ kochany

Mój TŻ to by sam koszyk dowiózł a truskawki w żołądku

Wyzwanie masz fajne, podpinam się oczywiście tylko że ja będę ćwiczyć z Jillian Michaels na przemian z bieganiem minimum 30 min dziennie, nie ma bata!

Ale smaka robicie tymi truskawkami
u mnie dziś:
śniadanie - dwie kanapki na świeżym razowym chlebku z ziarnami - jedna z gotowaną szynką, druga z żółtym serem wędzonym, do kanapek dużo sałaty i pomidorki koktajlowe
oraz kawa z mlekiem półtłustym
później w pracy jeszcze jedna kawka (niestety ze śmietanką) i jabłko oraz duża miska gęstego kremu warzywnego (zblendowane szparagi, sałata, trochę cykorii i innych zielonych warzyw na bulionie wołowym)

a co będzie później to jeszcze nie wiem

[nextPage]

O jaki tu tłok od razu Super
No to ja też się przedstawie dla nowych koleżanek

Cześć, jestem Justyna i mam 20 lat W połowie stycznia zaczęłam swoją walkę z kilogramami. Od tego czasu udało mi się zgubić 8kg (no prawie 9, ale czekam aż spadnie jeszcze pare deko i dopiero będę liczyć, że 9 ), nie byłam na żadnym Dukanie, czy diecie 1000kcal. Po porstu 5 zdrowych posiłków i codzienne ćwiczenia. Potem się rozleniwiłam, nie ćwiczyłam i waga stanęła Od kilku dni znowu ćwiczę z Mel B, jeżdże na rowerku, czasem biegam Mój cel to 56-57kg, czyli zostało jeszcze 5 do zgubienia


Suvienka O prosze jaki ładny jadłospis No może oprócz tej kawki ale mi jest łatwo mówić, bo kawy nie lubie i nie pijam

[masija]

Cześć
Można dołączyć?

Wiek- 23 lata
Wzrost - 173 cm
Waga - 66/67 kg

Cel - 60 kg


Non stop się odchudzam. Niestety marnie mi to idzie. Jak tydzień jest w porządku, na weekendzie grzeszę cholernie (grill, %, chipsy).
I tak w koło Macieju

Nie mogę się zmobilizować do ćwiczeń.
Dlatego mam nadzieję, że z Wami mi się W KOŃCU uda.
Bo jednak nie ma to, jak ktoś Cię mobilizuje.

Od TŻ'ta ciężko usłyszeć, żebym się wzięła za siebie bo ona uważa, że jestem idealna. Jak widział moje zdjęcia kiedy ważyłam 58 kg to mówił, że wyglądałam okropnie chudo Ale jemu nigdy nie podobały się chude dziewczyny ale i tak-mimo wszystko ja chcę schudnąć bo wtedy będę bardziej się sobie podobała. A TŻ tylko na tym skorzysta bo nie będę mu gadała, jaka ja gruba nie jestem

[joasia-a]

Napisane przez swiat_katarzyny

ja jeszcze do was wróce z podkulonym ogonem

ja Cię tak podglądam na Twoim blogu, podglądam i się zastanawiałam kiedy wracasz :P

Napisane przez Suvienka

Mój TŻ to by sam koszyk dowiózł a truskawki w żołądku

Wyzwanie masz fajne, podpinam się oczywiście tylko że ja będę ćwiczyć z Jillian Michaels na przemian z bieganiem minimum 30 min dziennie, nie ma bata!

Ale smaka robicie tymi truskawkami :p

Heh mój TŻ ma już dość truskawek bo rok temu zasadzili pole żeby mieć nasprzedaż i mają ich tyle że huhu :P
Fajny jadłospis!

Napisane przez masija

Cześć
Można dołączyć?

Wiek- 23 lata
Wzrost - 173 cm
Waga - 66/67 kg

Cel - 60 kg


Non stop się odchudzam. Niestety marnie mi to idzie. Jak tydzień jest w porządku, na weekendzie grzeszę cholernie (grill, %, chipsy).
I tak w koło Macieju

Nie mogę się zmobilizować do ćwiczeń.
Dlatego mam nadzieję, że z Wami mi się W KOŃCU uda.
Bo jednak nie ma to, jak ktoś Cię mobilizuje.

Od TŻ'ta ciężko usłyszeć, żebym się wzięła za siebie bo ona uważa, że jestem idealna. Jak widział moje zdjęcia kiedy ważyłam 58 kg to mówił, że wyglądałam okropnie chudo Ale jemu nigdy nie podobały się chude dziewczyny ale i tak-mimo wszystko ja chcę schudnąć bo wtedy będę bardziej się sobie podobała. A TŻ tylko na tym skorzysta bo nie będę mu gadała, jaka ja gruba nie jestem

Hej my się chyba kojarzymy (tzn ja Ciebie :P) z innego wątku miastowego naszego heh :P
Damy radę ze wszystkim,


Ja właśnie ugotowałam pyszny sos z suszonych grzybów i z mięsem z upiecoznego kurczaka.. do tego gotuję makaron penne pełnoziarniste mm..

[celestynaa]

Dołączam! Nigdy w życiu nie udzielałam się w żadnym poście na wizażu, skorzystałam z niejednej porady, przeczytałam setki wątków, ale nigdy nic nie dałam od siebie Czas to zmienić (ale nie tylko to).

Mam 20 lat, 160cm wzrostu i, jak sie dziś rano okazało, ważę 73kg. Rok temu o tej porze było 7kg mniej, trzy lata temu 16kg mniej. Od małego dziecka byłam pulchniutka, nie walczyłam z tym (chociaż moja mama próbowała) dopóki nie poszłam do gimnazjum. Tam poznałam dziewczynę z podobnym problemem i się zaczęło, tabletki na odchudzanie, hektolitry kawy zamiast posiłków, typowe posunięcia młodych, niedoświadczonych i zbuntowanych nastolatek Jako gówniara bardzo się odchudzałam, ćwiczyłam, chodziłam na siłownię i jako 15-latka w dwa miesiące schudłam z 70 do 56kg. Utrzymałam to bardzo długo, kosztowało mnie to sporo wyrzeczeń, ale sie udawało. W końcu postanowiłam z tym skończyć, "przecież wszystkie moje przyjaciółki robią co chcą, jedzą co chcą, nie ćwiczą, imprezują, czemu ja mam biegać 4x w tygodniu i odmawiać sobie wszystkiego?". Od tego czasu do dziś bardzo dużo sie zmieniło, czuje sie jakbym była wrakiem człowieka w wieku niecałych jeszcze 20 lat.
Po porannym wejściu na wagę dopiero teraz doszłam do siebie Ten kubeł zimnej wody to doskonała motywacja do zmian.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Suvienka]

Napisane przez nextPage

O jaki tu tłok od razu Super
No to ja też się przedstawie dla nowych koleżanek

Cześć, jestem Justyna i mam 20 lat W połowie stycznia zaczęłam swoją walkę z kilogramami. Od tego czasu udało mi się zgubić 8kg (no prawie 9, ale czekam aż spadnie jeszcze pare deko i dopiero będę liczyć, że 9 ), nie byłam na żadnym Dukanie, czy diecie 1000kcal. Po porstu 5 zdrowych posiłków i codzienne ćwiczenia. Potem się rozleniwiłam, nie ćwiczyłam i waga stanęła Od kilku dni znowu ćwiczę z Mel B, jeżdże na rowerku, czasem biegam Mój cel to 56-57kg, czyli zostało jeszcze 5 do zgubienia


Suvienka O prosze jaki ładny jadłospis No może oprócz tej kawki ale mi jest łatwo mówić, bo kawy nie lubie i nie pijam

Gratulacje spadku! 9kg to super wynik
A co do kawy... ja jestem kawoszem i nie wiem czy kiedyś to zmienię, po prostu uwielbiam smak kawy
Zresztą wstaję do pracy punkt 5 20, więc kofeinowy kop z rana to podstawa

Napisane przez masija

Cześć
Od TŻ'ta ciężko usłyszeć, żebym się wzięła za siebie bo ona uważa, że jestem idealna. Jak widział moje zdjęcia kiedy ważyłam 58 kg to mówił, że wyglądałam okropnie chudo Ale jemu nigdy nie podobały się chude dziewczyny ale i tak-mimo wszystko ja chcę schudnąć bo wtedy będę bardziej się sobie podobała. A TŻ tylko na tym skorzysta bo nie będę mu gadała, jaka ja gruba nie jestem

Mi TŻ też mi nie pomaga Jego gadanie typu "niby po co ci dieta, dobrze wyglądasz" jeszcze przemęczę, ale wieczne podjadanie słodyczy przed TV naprawdę testuje moją silną wolę żeby samej nie sięgnąć po ciastko

Napisane przez joasia-a

Heh mój TŻ ma już dość truskawek bo rok temu zasadzili pole żeby mieć nasprzedaż i mają ich tyle że huhu :P
Fajny jadłospis!